Oszczędzanie zachowawcze, lokata, obligacje. Co wybrać?

[zeitgeist]

Piłka jest krótka: mam 80tyś zł do zamrożenia z nadzieją na jakiś zysk. Przeglądałem kilka ofert lokat terminowych ale się jescze na żadną nie zdecydowałem. Przez myśl przeszły mi też obligacje skarbowe, ale z tymi jeszcze nie miałem do czynienia. Może ktoś z Was miał ostatnio podobny dylemat i podzieli się doświadczeniem. Bardzo byłbym zadowolony z 5% zysku w skali roku ale to chyba niewykonalne przy obecnym rynku takich produktów finansowych. Okres jaki mnie interesuje 3-5 lat.

[justas32]

Nic z instrumentów finansowych. Czasy będą raczej niepewne. Nie zdziwiło by mnie wcale gdyby za kilka lat na całym świecie "skasowano" obligacje skarbu państwa - jako sposób na oddłużenie krajów z długów których nie można spłacić.

 

Na 3-5 lat i tak nie zarobisz, koszty lokaty i inflacja zjedzą zyski.

 

Kup okazyjnie dom albo działkę w dobrej lokalizacji. Niekoniecznie w Polsce.

[chick]

Absolutnie unikaj funduszy inwestycyjnych.

Obligacje zbankrutowanego Tuskolandu- Sliska sprawa

Lokaty bankowe. Lichwa w biały dzień.

Złoto, nieruchomości, dzieła sztuki- Gdybym miał kasę to bym obstawiał. Grunt to nie słuchać naganiaczy z TVN, GW i CNBC.

[zeitgeist]

Absolutnie unikaj funduszy inwestycyjnych.

W grę wchodzi tylko zachowawcze oszczędzanie, nie jestem typem ryzykanta.

Mam świadomość tego o czym już tu zostało napisane, bankierska lichwa z którą się trzeba pogodzić bo jak funkcjonować w skomercjalizowanym świecie bez usług bankowych, można jedynie je ograniczyć do ROR'u.

Kiedyś już miałem lokatę na 1 rok i szczęśliwie udało mi się odzyskać oszczędności + 3,25% zysku, ale to nagroda pocieszenia i teraz na taką superofertę nie mogę przystać, dlatego pytam osoby które miały podobne dylematy jaką formę wybrały.

Co do obligacji to za bardzo tematu nie znam i muszę jakieś bliższe informacje uzyskać bo nie słyszałem żeby w PL kogoś przekręcili na obligacjach czytaj AmberGold.

A z nieruchomościami na prowincji gdzie mieszkam to jest tak, że trudno coś kupić i potem trudno sprzedać z zyskiem.

[ricon]

Korzystaj z życia bo nie znasz dnia ani godziny:)

Albo rozdysponuj zza życia w świadmości że czynisz dobro innym. Po[*] -nie cieszy.

[grynio]

Zapytaj LUKASIQ-a, na priv:)

[mamel]

byłbym zadowolony z 5% zysku w skali roku

dziś 3,53% na 3 m-ce, za 2-3 m-ce stopy pójdą w górę i wróci 5% na 3 miesięcznych (open finance)

[zeitgeist]

Zapytaj LUKASIQ-a, na priv:)

Nie znam człowieka.

[Gość Tubatoon]

Zapytaj LUKASIQ-a, na priv:)

Nie znam człowieka.

 

I tym lepiej dla Ciebie.

[Frank]

Warto powertować

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zeitgeist]

Warto powertować

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przewertuję później, dzięki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mikson]

dla lokat polecam kasy spółdzielcze np

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) używam i jest ok , a procent wyższy z lokat niż u konkurencji komercyjnej,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zeitgeist]

Mam pod nosem jakiś lokalny bank spółdzielczy ale nigdy go nie brałem pod uwagę. Jutro zapytam o ofertę.

 

A powiedzcie mi jedno bo się zastanowiłem dziś czy jest możliwość i odnotowano precedens negocjowania oprocentowania oczywiście na korzyść klienta?

[hafis]

Oczywiście, można negocjować, ale z taką gotówką wiele się nie zyska. Może pół punktu procentowego dadzą więcej, nic ponad to.

[bady]

Nie znam człowieka.

 

 

 

bym powiedział, że z jednej klawiatury piszecie, ale co ja tam wiem.

[zeitgeist]

bym powiedział, że z jednej klawiatury piszecie, ale co ja tam wiem.

Daj spokój bady, tylko przed ludźmi wstyd tylko ;)

[Jaro_747]

Prawdziwy audiofil powinien zainwestować w sprzet który obroni się sam i oprze zębowi czasu czyli w dzieła Darkula, Makgajwera i innych Diskorelaksów.

 

Kapitalizacja odsetek w każdą środę ;).

[antymalkontent]

Piłka jest krótka: mam 80tyś zł do zamrożenia z nadzieją na jakiś zysk. Przeglądałem kilka ofert lokat terminowych ale się jescze na żadną nie zdecydowałem. Przez myśl przeszły mi też obligacje skarbowe, ale z tymi jeszcze nie miałem do czynienia. Może ktoś z Was miał ostatnio podobny dylemat i podzieli się doświadczeniem. Bardzo byłbym zadowolony z 5% zysku w skali roku ale to chyba niewykonalne przy obecnym rynku takich produktów finansowych. Okres jaki mnie interesuje 3-5 lat.

inwestuj kupuj zyj działaj, nie chomikuj bo będziesz stal w miejscu (miał to co obecnie) a z czasem tylko stracisz

[mily]

inwestuj w siebie - zaplanuj mega wycieczkę na wiosnę -

dla siebie kobiety - na pewno sie zwróci!

zrób proff kurs dźwigowego nurka pilota spawacza podwodnego

 

- inwestuj w siebie - kasa się nie zmarnuje

a doświadczenia są bezcenne

- ja minimini pojeździłem po Syrii Jordanii Libanie - kasa poszła

a teraz pewine dłuuugo nie da się zwiedzić Palmiry czy Damaszku...

więc mam plan na coś w zasięgu - jakiś Meksyk MaczuPiczu może Brasil -

dziś tam spokojnie

ale wiadomo co bedzie dalej???

[zeitgeist]

Ja tylko Koluszki, wiadomo zachowawczo ;)

[suluben]

Jeśli chodzi o obligacje, to inwestowałem w nie wielokrotnie przy pomocy banków internetowych. Bardzo wygodne kupowanie i wykupywanie (można w każdej chwili wykupić przed terminem, wtedy jednak np. Inteligo pobiera prowizję 1 zł od 100 złotowej obligacji). Terminy, które miałem i mam do wyboru to: 2, 3, 4 i 10 lat (im dłuższy okres, tym większe oprocentowanie, zmienne lub stałe, odsetki wypłacane np. co pół roku lub rok, albo kapitalizowane po takim okresie). Oprocentowanie aktualne: 3,2-4 %.

Od ponad 6 lat te obligacje dziubam, problemów nie ma.

Zresztą gdyby z obligacjami były problemy, to by znaczyło, że państwo pada, wojna jakaś albo cuś (odpukać).

[Bezlitosna Niusia]

Osiem dych... Na wycieczkę za dużo, na dom w Hiszpanii - za mało. Ja bym kupił jakiś przyjemny obrazeczek:) Nigdy nie stracisz.

[maryjan]

Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz, skąd kolega ma taką kasę ? Czy US zatwierdził posiadanie i jak to się stało że się tyle uzbierało żeby tak sobie zmarnować na tak długie lata... przecież tu taka dziura i nie ma czym łatać...

Tak poważnie to masz naprawdę poważny problem bo ja też szukałem i nic ale skłaniałbym się do wypowiedzi powyżej czyli żyj póki możesz, świat zwiedzaj, omijaj BANKI i wszelakich doradców finansowych !

Ja kupiłem trochę Bitcoinów i jak na razie nie narzekam ale to nie spełnia Twoich kryteriów ...

Przy okazji skoro Sir Branson się zainteresował to coś musi w tym być

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )