blues - dla początkującego w gatunku

[p0is0n]

Może moglibyście polecić coś łatwo przyswajalnego w temacie ? Albumy, wykonawcy?

W iluś filmach słyszałem kapitalne kawałki typu "zawodzi murzyn w polu bawełny" ale nigdy nie udało mi się ustalić pochodzenia piosenek.

Z góry dzięki.

[justas32]

Po pierwsze musisz ustalić czy wolisz czarnego bluesa czy białego bluesa. Różni się on od siebie kolorem skóry muzyków. Ja zdecydowanie wolę białego bluesa, chociaż pewnie będę w mniejszości. Czarnego prawie w ogóle nie mogę słuchać. Białego słucham bardzo często i lubię ...

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

cdn ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kazek680]

też lubię białego hehehehehe posłuchaj tego gościa - Jeff Healey . A Jaśka Bonamasy to słuchaj samego a nie z Beth i najlepiej wcześniejsze płyty

[kazek680]

i nie zapomnij o SRVnie

[justas32]

Może jeszcze trochę białego bluesa :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

no i led zeppelin dla fanów połączenia bluesa i rocka (polecam "I")

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jacm]

przedstawiciel Twórców Bluesa

 

[thon022]

nie wiem czemu polecacie głównie białasów, a to zabieranie się do sprawy od dupy strony. Blues to muzyka Czarnych i od nich trzeba zacząć.

 

Samych kingów było 3 - ww. B.B. , Freddie i Albert;

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

No i polski blues :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

tak na początek ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

ale te rzeczy tak się mają do Bluesa jak parówka do domowej kiełbasy. Gość chce słuchać bluesa, a Ty z

Mirą Kubasińską ...

 

jak już to to

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[triode]

Eric Bibb:

[justas32]

A tu trochę czarnego bluesa :

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fish75]

i blues.....czarno-bialy

[Thorogood]

Zacznij od początku :)

[jotesz]

Zgadzam się z przedpiścami - ja też wolę białego bluesa! Dlatego proponuję muzykę Johna Mayalla - osiemdziesięcioletniego Angola zwanego Ojcem Białego Bluesa. Niektórzy uważają, że miano to należy się Alexisowi Cornerowi, ale John jest bardziej znany i bardziej bluesowy, dlatego ja stawiam na niego. Polecam zwłaszcza wczesne płyty.

 

Warto też posłuchać kolesiów ze stajni Johna Mayalla, czyli jego młodych (wówczas) uczniów i współpracowników - najbardziej znani to Fleetwood Mac, ale w swojej pierwszej - bluesowej - odsłonie. Gitarzystą wówczas był geniusz Peter Green...

 

Tyle dla zachęty i reklamy, bez jutubków...

[Darek67]

Witam

 

A ja zaproponuje dwie świetne nowe płyty :

 

Marcus Bonfanti z 2010 roku "What good am i to you "

Robin Trower "Roots and Branches" z 2013 roku.

 

Obie świetne ,blusowe ,dynamiczne.

[romekjagoda]

Świetny temat! Niektóre propozycje powyżej doskonałe. Blusa dotychczas tylko liznąłem, a ten wątek pozwolił mi sobie uświadomić jaką w sobie nosze potrzebę czegoś nowego, ale z emocjami, duszą... Ze swojej strony mogę polecić coś z bardziej współczesnego bluesa, albo właściwie klimatów bluesopodobnych (żeby puryści i ortodoksi się nie czepiali): dosknałą płytę Lizz Wright 'Orchard'

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ponadto doskonałą płytę Johna Lee Hookera 'Chill Out' z tytułowym boskim utworem (też bluesowopodobny eklektyzm z Santaną):

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Może moglibyście polecić coś łatwo przyswajalnego w temacie ? Albumy, wykonawcy?

W iluś filmach słyszałem kapitalne kawałki typu "zawodzi murzyn w polu bawełny" ale nigdy nie udało mi się ustalić pochodzenia piosenek.

 

Proponowałbym zacząć od żródeł i przede wszystkim zapoznałbym się z historią bluesa. Internet to kopalnia wiedzy i znajdziesz tam masę wiadomości. Poznasz całą bluesową progresję, począwszy od korzeni, wiejskiego bluesa, poprzez okres elektryczny, południową i zachodnią stronę bluesa chicagowskiego aż do białych klimatów europejskich. Jak te podstawy przyswoisz, wklep interesujących Ciebie wykonawców w YT i zobacz co Ci pasuje, a co nie. Teoria w parze ze słuchaniem, to moim zdaniem najlepszy kierunek do pogłębiania i zgłębiania wiedzy, zresztą nie tylko bluesowej, ale też, jak najbardziej każdego innego gatunku muzycznego.

[justas32]

Bluesa słucham dużo. Jego korzeni nie znoszę. Czarnego bluesa nie znoszę. Zachęcanie mnie do bluesa poprzez czarnego bluesa definitywnie by mnie do bluesa zniechęciło. I lubię tylko ballady bluesowe, tak bardziej w stronę rocka. Bo każdy ma swoje gusta - inni mogą mieć zupełnie inne zdanie. Dlatego w pierwszym poście napisałem - powinien posłuchać jakiego bluesa woli - czarnego czy białego.

I jeszcze ostatnie polskie odkrycie :

 

 

 

[Chicago]

Dlatego Twoja percepcja muzyczna jest inna, włącznie z propozycjami niby jazzowymi, które udaje Ci się od czasu do czasu przemycić na forum. Rozumiem, że coś się może nie podobać, jednak uważam, że nawet minimalna i podstawowa wiedza jest jak najbardziej pomocna w odkrywaniu muzyki, która nas interesuje. Szanuję Twoje zdanie, chociaż się z nim nie zgadzam i podałem jedynie nieco inny i moim zdaniem pomocny sposób zgłębiania i zdobywania wiadomości. Autor wątku sam zadecyduje, która opcja będzie dla niego najlepsza... tym bardziej, że wspomniał w otwarciu wątku o Murzynie w polu bawełny...

[Thorogood]

A tutaj masz genialnego, czarno-białego bluesa :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Ja, jako zwolennik białego bluesa polecę świetny Livin' Blues.

Holenderski zespół działający w latach 70-tych nie zrobił wielkiej kariery,

chociaż grał muzykę naprawdę zacną.

Byli bardzo popularni w Polsce i wydali dwie płyty: Live i Blue Breeze (znakomite obydwie, ale generalnie wszystkie są bardzo dobre).

Można sobie posłuchać na Youtubie, a tutaj poczytać o tej grupie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Biało... i czerwono.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Z bluesem to ma mało wspólnego, Mark.

Bardziej z polskim big-bitem. ;-)

[Chicago]

Ooo! Nie wiedziałem! Czy mógłbyś wytłumaczyć na czym polega blues?

 

Śmiało sound, dawaj, na początek 12 taktową formę... dawaj chłopie, tłumacz.

[soundchaser]

Mark - nie trzymaj się sztywno definicji.

Słyszysz tu bluesa? Rythm and bluesa?

No może prędzej, tylko chyba Autorowi wątku nie chodzi o takiego "bluesa". ;-)

[Chicago]

Tak sound, tak... nie słychać bluesa, słychać polkę.

[p0is0n]

Dzięki za propozycje, trochę posłucham jak będę miał chwilę. Ze wstępnego rozeznania, to chyba jednak wole "czarny".

[Witek B.]

Bluesa słucham dużo. Jego korzeni nie znoszę. Czarnego bluesa nie znoszę. Zachęcanie mnie do bluesa poprzez czarnego bluesa definitywnie by mnie do bluesa zniechęciło....

 

Coś u Ciebie teoria z praktyką w parze nie idą. Czarnego bluesa nie znosisz, a lubisz Carlosa Johnsona????

Zamieszczając przykłady dwóch koncertów HooDoo Band jednego z Carlosem a drugiego z Alicją Janosz pokazałeś - chyba mimo woli - czym rożni się czarny blues od białego i jaka jest różnica między atmosferą na koncertach tych dwóch rodzajów bluesa.

[Chicago]

Kiedyś zamieściłem w swoim bluesowym wątku cały chicagowski koncert Muddy Watersa razem ze spontanicznym i gościnnym występem czterech Stonesów, lecz niestety, prawdopodobnie licencja na YT wygasła i zostały już tylko fragmenty. Gorąco namawiam do zdobycia tego pakietu DVD/CD, bo są to niepowtarzalne i zarazem historyczne klimaty. Stonesi, będąc przez szereg lat pod wielkim wpływem chicagowskiego bluesa i korzystając z pobytu w Chicago podczas ich koncerowej trasy, przybyli do 'The Checkerboard Lounge' - klubu Buddy Guy'a - zobaczyć występ legendarnych bluesmanów... no i po zaproszeniu na scenę przez Muddy Watersa, zaczęlo się wspólne jam session... 22 listopad 1981.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[NoSaint]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Lubię to.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )