Skocz do zawartości
IGNORED

Kierunek - MBL


piano

Rekomendowane odpowiedzi

Stasio,

 

Niewątpliwie, topowe mogły zagrać bardziej spektakularnie niż moje, tylko czy 101 grały w Munchen czy mylisz z 111?

Pytam, bo nie wiem do czego porównywałeś, pisząc ze topowe grały bardziej spektakularnie.

Mialem okazje posluchac w Monachium, zarowno topowych , jak i mniejszych cebul, jedna prezentacja po drugiej. Chociaz nie uznaje ich jak Stasiop za najlepszy dzwiek wystawy, bardzo mi sie podobalo w odroznieniu od naszego AS , gdzie nie zrobily na mnie zadnego wrazenia.

Nie jest to moje granie i nie znam dokladnie specyfiki tego dzwieku, ale roznica malych cebul do duzych nie byla ogromna imo.

Na pewno relacja cena / jakosc dla tych mniejszych zestawow byla zdecydowanie lepsza.

Jakosc wykonania sprzetu MBL na najwyzszym poziomie, pieknie sie prezentuja . No i u mnie maja dodatkowy plus za europejskie pochodzenie.

Konto w trakcie usuwania

he,he..

Stasio ma serce jak dzwon.Zniósł już wiele i o ile go znam, to i powyższe smiało przyjmie na klatę:)

 

W sumie, nie miałem takiego zamiaru.:) Chciałem tylko podkreślić oczywistą oczywistość.

 

Ależ Piano....nie rób tego Stasiowi! Nie pisz mu, że sens ma tylko dłuższy odsłuch u siebie w systemie! To musiało go zaboleć. On nic nigdy nie słuchał u siebie ale zdecydowane opinie ma o każdym sprzęcie. A ty mu taki cios w serce zadajesz.... :-)

Dla ciebie i dla mnie to jest oczywista oczywistość. Ale dla Stasia już nie. Napisał w swoim wątku, że w ocenie sprzetu można zdać się na przypuszczenia, można domniemać, zdać się na autorytety i prawdopodobieństwo! Za ten tekst powinien dostać audiofilskiego Pulitzera!

hm.., ciekawi mnie ta różnica.

Układ cebul D' Apolito i osobne moduły, powinny wnieść sporo i choć sygnatura ta sama, to kreowanie sceny winno być jeszcze doskonalsze.

Moze kiedyś posłucham.

 

Mariusz,

 

Na naszym AS, najczęściej były wtopy z prezentacją MBL 101 MkII.Imho, wynikały głównie z niewłaściwego pomieszczenia.

Słuchałem wszystkich z wyjątkiem 2013 i tylko ta z 2009 była b.dobra.Mniejsze pomieszczenie, zadbanie o topową elektronikę i sporo odpowiednio dobranych ustrojów.

Nie wiem dlaczego dystrybutor w latach >2009 zdecydował się na prezentację w innych pomieszczeniach.Moze miał swoje powody.

Zawsze można pojechać do Audiosystemu i posłuchać.Byłem parokrotnie i zawsze mile mnie przyjmowano(!)

Dla ciebie i dla mnie to jest oczywista oczywistość. Ale dla Stasia już nie. Napisał w swoim wątku, że w ocenie sprzetu można zdać się na przypuszczenia, można domniemać, zdać się na autorytety i prawdopodobieństwo! Za ten tekst powinien dostać audiofilskiego Pulitzera!

Ominales jeszcze tekst gdzie byla mowa o budowie technicznej... tylko nie mow ze przez przypadek bo oboje wiemy po co? :D Dodatkowo zmieniasz sens mojej wypowiedzi, zaczynam sie tym brzydzic co robisz :/

A o dostepnosci sprzetu juz pisalem na forum jak i metodach swoich analiz. Nie bede sie powtarzal, zreszta nudzisz mnie juz Sly, sa ciekawsi userzy tego forum ktorzy cos wnosza do tego forum a nie tylko czytanie setek Twoich codziennych wpisow nie w tematach bo sie nudzisz ;)

Piano - pięknie się prezentują na tym zdjęciu u ciebie.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

:)

 

Właśnie się jej przyjrzałem i chyba muszę doinwestować w aparat, bo ten biskupi wali niemiłosiernie:) W rzeczywistości nie jest tak intensywny i tonacją lubi wpadać w bordo.

Niewątpliwie, RX 1 lepiej oddałby te barwę:)

 

Sylwek, (post 274)

 

Mnie to w ogóle nie dziwi:)

Nie chcę genaralizować, ale ludzie, którzy sami dłubią czy też konstruktorzy, często inaczej - niż My - patrzą na klocek.

Gdy czasem mówię o jakiejś końcówce, to wpierw zaglądają do neta, patrzą na schemat, topologię, bebechy i na tej podstawie "budują w głowie" możliwy dźwięk.Zdarza się, że są przeciwni jakiejś konkretnej topologii np. Passa, i niejako z marszu wydają werdykt jak to gra w ogóle nie słuchając klocka.

Mnie to w ogóle nie dziwi:)

Nie chcę genaralizować, ale ludzie, którzy sami dłubią czy też konstruktorzy, często inaczej - niż My - patrzą na klocek.

Gdy czasem mówię o jakiejś końcówce, to wpierw zaglądają do neta, patrzą na schemat, topologię, bebechy i na tej podstawie "budują w głowie" możliwy dźwięk.Zdarza się, że są przeciwni jakiejś konkretnej topologii np. Passa, i niejako z marszu wydają werdykt jak to gra w ogóle nie słuchając klocka.

Dzieki ze mnie troche bronisz ale na prawde nie musisz. Sly30 zacial sobie na moja osobe parola i bedzie wszelkimi sposobami probowal dyskredytowac moja osobe. Niestety w ogniu jego gniewu a tym samym zaslepienia racjonalnego posuwa sie do metod mijajacych sie z prawda. Sly30 ciagle stara sie udowodnic ze swoja wiedze biore z gazetek i sluchania sprzetow z Youtube, a swoje filozofie wysysam z palca jak czarodziej z krainy Ozz. Otoz w jednym ma racje ( nigdy zreszta nie pisalem inaczej ) drogich ultra klockow nie miewalem w domu z oczywistych przyczyn - nie jestem w kregu zainteresowania ich zakupem. Sly30 wyznaje zasade ze aby napic sie mleka trzeba kupic krowe, czesciowy sens w tym ma, ale tylko czesciowy. ;) Otoz aby napisc sie mleka, wystarczy sie go napic nie musi sie kupowac krowy. ;) To tez wiekszosc audio klockow o ktorych pisze, sluchalem u osob prywatnych, po europejskich renomowanych salonach audio, oraz roznych wystawach na przestrzeni dwudziestu kilku lat. Wiele z nich wielokrotnie i na renomowanych systemach, mieszkam tez czesciowo w Londynie i mam ultra szeroki dostep do wszelkich dealerow audio ktorzy tutaj maja wlasciwie wszelkie urzadzenia jakie mozna sobie zazyczyc czy tez wymarzyc, odwiedzam tez i ich - nie ma tutaj z tym zadnych problemow. Oczywiscie staram sie czerpac wiedze z wszelkich mozliwych zrodel, czytuje periodyki naukowe, opracowania, gazety tematyczne, analizuje schematy z ktorych wiele jest trudno dostepnych, uczestnicze w fachowych forach dyskusyjnych, posiadam zaawanswoana aparature pomiarowa, dobrze wyposazony warsztat, zciagam z calego swiata najlepsze czesci dedykowane do audio, ktorych prozno szukac nawet w najlepszych i najdrozszych urzadzeniach, dokonuje badan, prob, konstrukcji itp.

Ale oczywiscie dla usera Sly30 jestem osoba naiwna i infantylna, ktora wiedze czerpie tylko z Youtube bo przeciez TYLKO odsluch sprzetu sie liczy u Sly30 w domu. Czyz tu nie chodzi o to ze Sly30 traci z dnia na dzien swoja forumowa reputacje ( wlasnym i tylko wlasnym postepowaniem) zachowujac sie i probuje udowodnic wszystkim ze tylko on jeden ma monopol na prawde i prawdziwe jedynie sluszne CODZIENNE spojrzenie na audio? Prosze to uwaznie przemyslec otwartym umyslem. Ja jestem osoba tolerancyjna w stosunku co do roznych postaw jak i zapatrywan, tego samego wymagam od innych, ale w tym wypadku glownie od uzytkownika Sly30. Szanujmy sie wzajemnie, poraz ostatni wyciagam juz reke!

Owszem, szanujmy się ale nie róbmy z siebie idiotów. Nigdy nie napisałem, że liczy się tylko odsłuch u mnie. Liczy się u każdego kto ma dany sprzęt w swoim systemie, choćby kilka dni. Słuchanie na wystawie czy w sklepie nic nie wnosi i nic nie mówi o jego pełnych możliwościach. I prawdą jest, że nie trzeba kupować krowy by napić się mleka. Ale tego mleka jednak trzeba się napić by je ocenić, a nie przyglądać się mu przez szybę i domniemywać jak ono może smakować, co w audio Stasio czyni od zawsze.

Tak więc Stasiu, jeśli ja się kompromituje to ty już dawno utonąłeś i twoje opinie płyną jak trup Tamizą.

 

Opnię to może wyrażać marslo, Stefek, Jarek, czy Elb bo sprzęty róźne u siebie miewa. Ale Stasiu....miewa....to nie mewa na słonecznym niebie!

I nie musisz Stasiu do mnie wyciągać ręki bo mnie sympatycznymi i miłymi gestami nie podejdziesz. To, że ktoś próbuje być miły jak ty, przykrywając tym swój brak kompetencj nie może dawać tobie prawa do kategorycznych ocen sprzętów z którymi nigdy nie miałeś do czynienia. A jeśli jak napisałeś....one ciebie nie interesują to tym bardziej powinieneś podarować sobie swoje oceny, cały czas mając świadomość, że tak na prawdę nie słyszałeś ich.

Zamiast wpisywać swoje domniemania to lepiej wypożyczyć jakieś sprzęty skoro masz w Londynie takie ultra możliwosci. To dziwne....takie możliwosci i nic nie miałeś u siebie w systemie? A może tam w sklepach audio juź też się na tobie poznali i nie traktują ciebie poważnie?

To, że ktoś coś miewa u siebie to po pierwsze nie oznacza, że cokolwiek z tego rozumie, a po drugie nie oznacza również, że opinia będzie rzetelna, bo przecież liczą się różne sprawy, nawet jeśli coś ten ktoś rozumie, choć rozumienie i myślenie to niestety ostatnio wielka rzadkość.

Kazdy odsluch sie liczy i ten w salonach i oczywiscie ten w domu. Gdyby to nie byla prawda nie organizowano by salonow dealerskich gdzie mozna posluchac produkty, audiofile nie odwiedzaliby sie aby posluchac jak gra u kolegi, a liczne swiatowe wystawy audio zniknelyby z hoteli i centrow wystawienniczych - wiele osob z tego korzysta, owsze, z roznym skutkiem, czesto bardzo mylnym - nie zaprzecze!

Nie zaprzecze ze odsluch ten domowy jest najistotniejszy bo jest to rzecz oczywista. Ale sa metody odsluchowe ktore prezentowalem ktore pozwalaja w gaszczu innych urzadzen wyluskac pewne znamienne cechy pojedynczych urzadzen audio dokonujac odsluchu 'na wyjazdach' nie chce sie powtarzac. Ale ile jest innych wiele istotnych rzeczy jak budowa techniczna danego urzadzenia, uzyte czesci, pomiary, oceny forumowych autorytetow, jak i oceny osob blisko zwiazanych z ta branza. Te wszystkie rzeczy sie licza aby moc ocenic produkt temu tez nie sposob zaprzeczyc. No ale to ze moja wiedze i doswiadczenie w temacie audio sprowadzasz ciagle i maniakalnie do tego ze ta wiedze czerpie z Youtube to jest celowa nie prawda i celowe wprowadzanie wszystkich w blad.

Po prostu sly30 przyznaj sie ze sie zagolopowales i Cie ponosi...;)

Jedni zmieniają sprzęt często, bo zwyczajnie uprawiają pokątny handelek, inni z kolei nie usiedzą na miejscu spokojnie, jeśli co dwa trzy miesiące nie postawią u siebie czegoś nowego - ot taka mania. I w jednym i w drugim wypadku opiniami takich osobników niemożna się sugerować. W przypadku pierwszym powód jest oczywisty, a w drugim powód jest prosty - nie można poważnie traktować osoby, która nie wie czego chce i co chwilę zasila pół światka audiofilskiego swoimi używanymi sprzętami.

I nie musisz Stasiu do mnie wyciągać ręki bo mnie sympatycznymi i miłymi gestami nie podejdziesz.

Wcale Cie nie podchodze, myslisz ze sie do ciebie lasze? :D OK zgody nie bedzie,wlasciwie masz racje nie zaslugujesz na nia za to co wyprawiasz.

Nie bądź śmieszny. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Od dawna wystawcy na wystawach audio mówią, że to są miejsca spotkań biznesowych i pokazanie sprzętów ale w ogóle nie powinno się ich tam podłączać i nie powinny tam grać. Warunków tam nie ma i co gorsze podłączone konfiguracje są przypadkowe w ramach oferty danego dystrybutora. Często z tej oferty po prostu nie da się złożyć najlepszej konfiguracji dla danych kolumn czy dla danego sprzętu. Dlatego te odsłuchy są w 90% bezwartościowe,

Jako taki sens może mieć odsłuch kompletnego systemu np MBL czy TAD ale to są nieliczne wyjątki gdy producent ma całe systemy w ofercie.

 

Podobnie jest ze sklepami. Pokazują to co mają w ofercie, a to co mają nie zależy od brzmienia i synergii elementów systemu ale od lokalnych uwarunkowań biznesowych i relacji z dystrybutorami. Idź Stasiu na spacer, może nad te klify, oddychaj głęboko i daj sobie luz. Chęci i ambicje masz spore ale na tym się kończy. Temat już dawno ciebie przerósł.

 

Jedni zmieniają sprzęt często, bo zwyczajnie uprawiają pokątny handelek, inni z kolei nie usiedzą na miejscu spokojnie, jeśli co dwa trzy miesiące nie postawią u siebie czegoś nowego - ot taka mania. I w jednym i w drugim wypadku opiniami takich osobników niemożna się sugerować. W przypadku pierwszym powód jest oczywisty, a w drugim powód jest prosty - nie można poważnie traktować osoby, która nie wie czego chce i co chwilę zasila pół światka audiofilskiego swoimi używanymi sprzętami.

 

Ok, a można poważnie traktować kogoś kto niczego nie słucha poza wystawami i YouTube? To dopiero kuriozum.

To, że ktoś próbuje być miły jak ty, przykrywając tym swój brak kompetencj nie może dawać tobie prawa do kategorycznych ocen sprzętów z którymi nigdy nie miałeś do czynienia.

A Twoja wielka kompetencja to sluchanie w domu i wydawanie tylko twoich subiektywnych ocen :D :D :D Rusz glowa jak bardzo sam sobie przeczysz.:D

Ja patrze mysle czytam i slucham i widze produkt w duzo szerszym kontekscie anizeli Ty zamkniety w tylko swoim uwazaniu w swoich czterech scianach. Wiedza to niestety spektrum roznej wiedzy a nie tylko Twoja wiedza z Twojego pokoju odsluchowego. ;)

 

Problem jest jednak taki ze twoich slow mijajacych (piszac oglednie) sie z prawda w kierunku do mojej osoby publicznie nie zweryfikujesz nie sprostujesz. OK w takim razie topor wykopany!

To jest forum audiofilów, a nie konstruktorów. Dla nich jest dział DIY i tam ewentualnie jest twoje miejsce. A nie w działach, w których ludzie opisują swoje wrażenia z odsłuchów. Ty nie masz takich wrażeń bo nie chce się tobie zadać troche trudu by wypożyczyć różne sprzęty. I twoje prawo. Nie ma musu. Ale tym samym twoje oceny możesz sobie wsadzić...wiesz gdzie.

A Twoja wielka kompetencja to sluchanie w domu i wydawanie tylko twoich subiektywnych ocen

 

Ocena dżwięku z audio może być tylko subiektywna, bo na jakiej zasadzie miałaby być obiektywna.

Parker's Mood

Ocena dżwięku z audio może być tylko subiektywna, bo na jakiej zasadzie miałaby być obiektywna.

Obiektywna staje sie taka wiedza jesli skorzystamy z wielu zrodel informacji o ktorych pisalem tzn: konstrukcja, pomiary, odsluchy wielu osob na roznych systemach, opinie z forow dyskusyjnych, uzyte elementy, technologie, tradycja firmy itp...

Jesli wszystko zlozymy razem wiedza ta staje sie juz duzo bardziej obiektywna anizeli subiektywne sluchanie w pojedynke.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Obiektywna staje sie taka wiedza jesli skorzystamy z wielu zrodel informacji o ktorych pisalem tzn: konstrukcja, pomiary, odsluchy wielu osob na roznych systemach, opinie z forow dyskusyjnych, uzyte elementy, technologie, tradycja firmy itp...

Jesli wszystko zlozymy razem wiedza ta staje sie juz duzo bardziej obiektywna anizeli subiektywne sluchanie w pojedynke.

Staszek , ja jestem czasowo chory na anginę i siedzę od 2 tyg. w domu ale jak nie przestaniesz wypisywać takich dyrdymałów to położą mnie do szpitala ..... psychiatrycznego ;)

Jakie pomiary , jaka dyskusje z innych forów , jakie opinie innych "niezależnych" recenzentów ? O czym ty gadasz?

Dotychczas wydawało mi się ,że chodzi o dźwięk , który podoba się konkretnej osobie a nie o jego uniwersalną definicję.

Taka przecież nie istnieje.

To co podoba się mi nie musi podobać się Tobie i nie oznacza to ,że to co ja uważam za referencję jest automatycznie do dupy bo Ty masz inne zdanie na ten temat.

Czy to tak trudno jest Tobie zrozumieć?

 

Czasami zachowujesz się jak rozwydrzony bachor w piaskownicy , który krzyczy na inne dzieci : "k**wa , przecież mówiłem żeby babki z piasku były zgodne z moimi pomiarami anie takie jakie wam sie akurat podobają !!! Inaczej nigdy nie będzie referencji w tej piaskownicy !!!"

 

pozdr.

na przestrzeni dwudziestu kilku lat ... staram sie czerpac wiedze z wszelkich mozliwych zrodel, czytuje periodyki naukowe,

opracowania, gazety tematyczne, analizuje schematy z ktorych wiele jest trudno dostepnych, uczestnicze w fachowych

forach dyskusyjnych, posiadam zaawanswoana aparature pomiarowa, dobrze wyposazony warsztat, zciagam z calego

swiata najlepsze czesci dedykowane do audio, ktorych prozno szukac nawet w najlepszych i najdrozszych

urzadzeniach, dokonuje badan, prob, konstrukcji itp.

 

Dwadzieścia kilka lat ... i na czym stanęło ?

Cóż to za "najlepsze części" ? Masz na myśli "Amanero" itp. ?

Masz troche racji Jarku, ja poszukuje tylko swojego dzwieku i mam tylko swoje metody dochodzenia do tej swojej prawdy.

Ale do licha, badzcie tolerancyjni do cho--ery na innych ludzi, nie badzcie tacy murzynscy!!!

 

Pozdr.

>Stasiop

 

Ocena dżwięku to suma wielu zmiennych w danym momencie, włącznie z parametrami pomieszczenia, wiekiem słuchacza, jego doświadczeniem, wrażliwością, świadomością, formą i kondycją w danym dniu... Nie ma czegoś takiego jak obiektywizm w świecie audio, bo kto niby te prawdy jest w stanie zobiektywizować. Czy kuchnia japońska to obiektywnie najlepsze jedzenie? Według mnie tak, ale to tylko subiektywna ocena.

Parker's Mood

hm.., ciekawi mnie ta różnica.

Układ cebul D' Apolito i osobne moduły, powinny wnieść sporo i choć sygnatura ta sama, to kreowanie sceny winno być jeszcze doskonalsze.

Lepiej nie sluchaj, mozesz sie wnerwic ;)

Ale i tak najwazniejsze jest zrodlo, moim zdaniem. Co masz obecnie?

Witam, od dawna jestem świadkiem Maćkowej drogi w poszukiwaniu TEGO dźwięku. Obaj rozpoczynaliśmy od tej samej bazy tj. od duńskiego Gryphona. Wielokrotnie przysłuchiwałem się zmianom, wprowadzanym w salonie odsłuchowym i walce o znalezienie właściwego ustawienia głośników. Zestawy AP dawały już kawał solidnego dźwięku, choć cały czas ja miałem niedosyt w dziedzinie sceny i oderwania / zniknięcia zestawów.

 

Maciej od wielu lat wspominał, że słyszał coś co powaliło go na kolana... MBL. Od roku coraz konkretniej była mowa o 101kach. Od pierwszych chwil po uruchomieniu jeszcze zimnego systemu z 101-kami wiadome się stało, że mamy do czynienia ze zjawiskiem prezentacji dźwięku absolutnie innym niż znane z głośników klasycznych. Kiedyś słyszałem opinie, iż po usłyszeniu dźwięku z cebul, świat już nigdy nie będzie taki sam... jest w tym duże ziarno prawdy, hmm... rzekłbym nawet kamień milowy.

 

W kontekście tworzenia iluzji realności słuchanej audycji, jak dla mnie, mistrzostwo świata (może jeszcze mało słyszałem ??) Oderwanie dźwięku perfekcyjne, nawet nie trzeba zamykać oczu, jak ma to miejsce przy klasycznych paczkach, aby zmusić mózg zlokalizowania pozornych źródeł dźwięku. TUTAJ DZIEJE SIĘ TO SAMOISTNIE. Pełne odpłynięcie na jawie w świetle dnia i bez %% !

 

W kontekście timbre accuracy, jest mistrzowsko powyżej 150Hz, poniżej można dyskutować, ale wiadomym jest że prawidłowe odtworzenie basu wymaga zaprojektowania i budowę sali odsłuchowej od zera, toteż jak na warunki saloniku jest bardzo dobrze.

 

Tutaj nie mogę się oprzeć przed wygłoszeniem pieśni pochwalnej dla Mirka z Acoustic Lab. Inwencja, kreatywność, pomysłowość - (wiem synonimy ale celowo tak napisałem) pracowitość, a jednocześnie powściągliwość i głęboka refleksyjność, oto cechy, które pozwalają Mirkowi tworzyć dzieła wybitne.

 

Mirek posługuje się własną głową, nie katalogami. Dziełem geniusza jest akustyka - po zabudowaniu i przesłonięciu ustrojów w zasadzie nie widać ale to DZIEŁO słychać. Taka przewrotność materii akustycznej, jedna z najtrudniejszych dziedzin inżynierii, w dodatku efektów gałami nie widać, trochę przykre...

 

Wracając do MBL101, ilość szczegółowych informacji muzycznych jest akuratna w prawidłowych proporcjach (zakładając, że realizator nagrania, zupy nie przesolił albo nie dopieprzył). Szczegółowość góry i średnicy jest perfekcyjna, słychać gdy każdy dźwięk się rozpoczyna, trwa i kończy. Słychać niuanse barwy jej zmiany i ewolucje, lokalizację rodzaj i faktura dźwięku talerzy, można śledzić grę każdej grupę instrumentów w orkiestrze oraz cieszyć się współgraniem ich alikwotów. To cecha bardzo potrzebna podczas słuchania wiolinistyki, aby móc się delektować każdym niuansem artykulacyjnym Maestro. Gdy słucham u Macieja tejże właśnie wiolinistyki, aż się nie chce przerywać uczty muzycznej, słodycz usłyszenia jak koncertmistrz zagrał 30 nut w ciągu sekundy jest powalająca. Tutti orkiestry osadzone w akustyce wnętrza, żadnego chaosu, hałasu, kompresji ani spłaszczenia dynamiki, po czym wybrzmienie do samego końca ścieżki.

 

Do tego dodam smaczki takie jak pykające krzesła, szelest nogawki, szum klimatyzacji, jakieś brzęczące urządzenie przypadkowo albo wręcz celowo pozostawione podczas nagrania, słychać wszystko co tylko jest w głębokim tle nagrania, w dodatku w pewnym miejscu przestrzeni a nie 'z głośnika', przy systemie grającym z 10dB rezerwą mocy (szacunkowy SPL peak około 104dB) , a więc wcale nie tak bardzo głośno, zważywszy że głośnikom deklarowane jest 84dB efektywności.

 

Na marginesie dodam, że posiadając już pewien bagaż doświadczeń z przestrzeni studia nagraniowego, żadne duże zestawy głośnikowe, ani nearfieldy na których pracowałem nie grały tak rzetelnie jak MBL101 (znów sam do siebie zadaję pytanie: może jeszcze mało słyszałem?).

 

Dobrze widzieć jak ktoś realizuje swoje marzenia :)

Wracając do MBL101, ilość szczegółowych informacji muzycznych jest akuratna w prawidłowych proporcjach (zakładając, że realizator nagrania, zupy nie przesolił albo nie dopieprzył). Szczegółowość góry i średnicy jest perfekcyjna, słychać gdy każdy dźwięk się rozpoczyna, trwa i kończy. Słychać niuanse barwy jej zmiany i ewolucje, lokalizację rodzaj i faktura dźwięku talerzy, można śledzić grę każdej grupę instrumentów w orkiestrze oraz cieszyć się współgraniem ich alikwotów.

Pieknie napisane i zgodnie z prawda :)

Sly: tak gra mój Adagio Amp Pi, egzemplarz prototypowy, obecnie tylko koncówka i tylko z wejściami XLR wymagająca prawdziwego sygnału symetrycznego (w celu minimalizacji ilości kolejnych stopni, brak wewnętrznej resymetryzacji sygnału). Integrę z wejściami rca oraz monosy (z wejściem rca z wewnętrzną resymetryzacją) również mogę wykonać.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.