Zamykamy zakładkę "Bocznica" ?

[Gość dziadekwłodek]

Twórcze dyskusje o kabelkach też niekiedy odbywają się w gorącej atmosferze, a poziom merytoryczny innych zakładek bywa żenujący. Z mojego doświadczenia wynika, że stawiając w wątku związanym z hifi lub kinem domowym kilka razy konkretny problem, nigdy nie uzyskałem zadowalającej odpowiedzi, a nawet nie było wielkiego zainteresowania. A podobno w innych zakładkach pisują sami fachowcy.

 

Na Bocznicy szwankuje praca moderatorów. Sami nie przestrzegają regulaminu, bywają nieobiektywni i nie kompetentni - do tego reagują nadmiernie ambicjonalnie. Albo udają, że czegoś nie widzą albo reagują zbyt wolno. Najłatwiej zwalić wszystko na użytkowników.

 

Bycie moderatorem chyba nie jest przymusowe? Jeżeli moderatora przygniatają obowiązki, to może przecież zrzucić z siebie ten ciężar.

[Gość stary bej]

Moderacja ma z urzędu reagować na chamstwo i rozwalanie wątków a nie czekać na konkretny donos.Po to jest!

Przecież "Bocznica" to nic innego jak Hyde-Park.

[Shrek777]

Bez urazy to to zmierza do 22245 odcinka serialu pt. "wiemy iż coś należy zrobić, ba wiemy - tak myślimy - co. Tylko nikt tego nie chce zrobić"

 

Zajrzę tutaj jak będzie z 10 stron.

 

Miłego wieczoru wszystkim Kolegom :)

 

 

 

@SławekR - a Słyszał Waść o tolerancji zero ? (Albo dla całego forum, albo z wyłączeniem bocznicy)

 

Taki dajmy na to Shrek napisze coś błeee i pojawia się notka wpis usunięty, ew. wątek zamknięty - naruszenie punktu xx regulaminu.

 

I Shrek wie, że się zagalopował, a nie co nie raz czytałem: wpada ulubieniec publiczności coś zamyka coś kasuje - diabeł wie - ma zły dzień czy inne licho...

 

Czyli jasno i wyraźnie dla obu stron. Po miesiącu płaczu, raczej wszyscy byliby happy - warunek w 100% przejrzyste zasady.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Hyde-Park jako wolność głoszenia poglądów.Ale to nie oznacza chamstwa czy celowego rozwalania watków.

[Gość SlawekR]

SławekR

 

Moderacja ma z urzędu reagować na chamstwo i rozwalanie wątków a nie czekać na konkretny donos.Po to jest!

 

Masz rację, taka dokładnie jest rola moderacji. Przy czym trzeba jednak mieć świadomość, że priorytet samoczynnej reakcji, że tak to ujmę, mają wątki merytoryczne, których zresztą jest całkiem sporo do przeglądania. Także pod względem merytorycznym.

 

A bocznica z racji na "dowolnotematyczność" i pewną swobodę wypowiedzi, nazwaną wcześniej folklorem, traktowana jest nieco luźniej. Na zasadzie, "dyskutujecie, wiecie co robicie, to przecież wasz temat, zgodny z waszymi zainteresowaniami".

 

Trudno oczekiwać, żeby moderator forum audio, miał rozstrząsać co było prowokacją w wątku politycznym, smoleńskim, o agencie Tomku i podobnych. I czy ktoś tylko zareagował na prowokację, czy po prostu bluzgnął niesprowokowany.

 

A masowe zgłoszenia z oczekiwaniem, że moderator weźmie czyjąś stronę w wątku "nieaudio", jest tym bardziej nie na miejscu. Oczywiście można zastosować "bezduszną" reakcję. Ale wtedy dopiero by się larum podniosło.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Sławek R

 

dobrze wiesz,że nie chodzi o zwalczanie ostrej,emocjonalnej dyskusji ale o zwykłe,przez większość dobrze rozumiane chamstwo.

 

szanowna moderacja wystąpiła z niefortunnym pomysłem ograniczenia czy ocenzurowania bocznicy i teraz pod wpływem powszechnej krytyki próbuje wycofywać się z tych pozycji.

Proponuję uznać pomysł za niebyły i zakończyć dyskusję.

[Gość stary bej]

Jest przyczyna, jest skutek.

A skoro "Bocznica" jest świetną płaszczyzną dla rozprzestrzeniania się chamstwa (z racji różnorodności tematycznej), to chyba jej likwidacja byłaby z pożytkiem dla ogólnej kondycji Forum.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Dlaczego to rozprzestrzenianie się chamstwa ma wynikać z różnorodności tematycznej?Przecież to absurd!Rozprzestrzenianie się chamstwa wynika z bezczynności moderacji.Mylisz skutek z przyczyną.

Ale jeszcze gorsze są próby rozwalania wątków przez wpisy nie na temat czy ataki ad personam.I tu też jest pole do popisu dla moderacji.

[Gość dziadekwłodek]

(...)

Ale jeszcze gorsze są próby rozwalania wątków przez wpisy nie na temat czy ataki ad personam.I tu też jest pole do popisu dla moderacji.

 

W przypadku własnego wątku nie musisz przecież oglądać się na moderację.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Nie chcę być cenzorem.

[Gość SlawekR]

Sławek R

 

dobrze wiesz,że nie chodzi o zwalczanie ostrej,emocjonalnej dyskusji ale o zwykłe,przez większość dobrze rozumiane chamstwo.

 

szanowna moderacja wystąpiła z niefortunnym pomysłem ograniczenia czy ocenzurowania bocznicy i teraz pod wpływem powszechnej krytyki próbuje wycofywać się z tych pozycji.

Proponuję uznać pomysł za niebyły i zakończyć dyskusję.

 

Jeszcze raz napiszę. Nikt nie wystąpił z pomysłem ograniczenia Bocznicy. To była reakcja na na zgłoszenie w wątku, w którym napisałem post ostrzegawczy. To nie było pierwsze zgłoszenie "aby przywalić konkurencji" gdzie zgłaszający domagał się ochrony swoich "świętych dóbr osobistych." I pewnie nie ostatnie takie zgłoszenie.

 

Dlatego napisałem co napisałem, owszem w tonie prowokacyjnym, żeby wstrząsnąć niektórymi, aby wrócili do rzeczywistości. Bo skoro wybrali sobie wątpliwą metodę, na donos, za donosem, to my chętnie zareagujemy ochroną adekwatną, do uciążliwych donosów, jak będą dalej tak się zabawiać w ciuciubabkę. A jedną z możliwych form ochrony dyskutujących jest zamknięcie wątku :)

 

Miałem nadzieję, że taki post przemówi właściwym osobom do rozsądku i wrócą do realnej rzeczywistości, że Bocznica nie jest pępkiem świata z punktu widzenia forum Audiostereo, a co najwyżej tolerowanym hydeparkowym dodatkiem. I, że przestaną się wygłupiać z tymi raportami na panel. Bo taka metoda "walki z konkurencją" na dłuższą metę nie zadziała.

 

Ale widzę, że w odpowiedzi pojawiło się wykręcanie kota ogonem i bicie piany. Ot kolejny pretekst do możliwej pyskóweczki. Sam temat nie jest istotny. Czyli bocznica w całej okazałości.

[Gość dziadekwłodek]

Nie chcę być cenzorem.

 

Tu nie chodzi o żadną cenzurę - doskonale o tym wiesz. Miałem na początku opory, teraz już nie.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jak do tej pory nikogo nie zbanowałem i tak pozostanie.

[Gość dziadekwłodek]

Twoja sprawa. Sypiam nadal bardzo dobrze.

[rafal735r]

Swiezo upieczona Moderacja hula i pokazuje kto tu rządzi. Jakie to Polskie...

[Gość]

Czyli bocznica w całej okazałości.

 

 

W rzeczy samej! ;)

 

"SlawekR

Napisano 20.06.2013 - 10:04

 

Macie problem natury personalnej, podyskutujcie sobie na bocznicy, ewentualnie na priva."

 

(http://www.audiostereo.pl/ankieta-kto-slyszy-kable-a-kto-nie_83891.html/page__st__3600#entry2863760)

[il Dottore]

Też zauważyłem taką dziwną przypadłość i to u dość sporej grupy Użytkowników.

Można ich spotkać, ale tylko na Bocznicy.

 

Do mnie pijesz?

A przepraszam - co ja mam do roboty w wątkach merytorycznych?

Ja już złożyłem swój system - daje mi pełną satysfakcję, nie odczuwam już więcej potrzeby pogoni za króliczkiem.

To po co mam chodzić po wątkach "merytorycznych" i czytać o przewadze kabla RCA za 99999zł nad tym co kosztuje tylko marne 88888zł?

Reklamować swojego systemu i swojego podejścia w wątkach "merytorycznych" też nie ma sensu, bo co mi się akurat podoba,wcale nie musi się podobać innym.

Najlepszy dowód, że swoje kolumny kupiłem od gościa, który się ich pozbywał na gwałt dosłownie po paru dniach od zakupu, gdyż ich brzmienie zupełnie nie przypadło mu do gustu.

Oczywiście - jeśli do systemu zawita mi jakiś nowy sprzęt do testowania - zawsze chętnie go sprawdzam i dzielę się wrażeniami w odpowiednim dziale.

Wątki "jakie kolumny podłogowe za 200zł" w ogóle mnie nie interesują.

Wątek poświęcony "prawdziwemu" Hi-End'owi uważam za czyste wynaturzenie, odkąd posłuchałem systemu wartego ponad 300 tys złotych i brzmiącego (delikatnie mówiąc) nieciekawie.

Czasem w dziale Film czy Muzyka dam znać o czymś fajnym. Też tylko moim zdaniem. Nie każdemu musi sie podobac.

Więc zostaje Bocznica. :)

[4m]

Zamknąć bocznicę to jak zaszyć dupę.

[justas32]

Zamknąć bocznicę !!!

To ograniczy możliwość wypowiadania się osobom słabującym na umyśle, pieniaczom i oszołomom.

Niech sobie piszą na Onecie ...

[il Dottore]

Zamknąć bocznicę !!!

To ograniczy możliwość wypowiadania się osobom słabującym na umyśle, pieniaczom i oszołomom.

Niech sobie piszą na Onecie ...

 

To miałbyś problem bo na Onecie cię nie chcieli! :)

Mówili, że poziom zaniżasz... :P

[Gość stary bej]

Do mnie pijesz?

Ależ absolutnie nie do Ciebie.

Zmam Twoje wpisy z ciekawych tematów choćby "Kluby".

W zakładkach Film i Muzyka również z przyjemnością czytam Twoje wpisy.

Tak że sam widzisz, że wrogiem Ci nie jestem.

[xniwax]

Nie chcę być cenzorem.

 

Brak odwagii czy szacunek dla miłości własnej przejawianej przez miłość innych?

Jestem uszczypliwy bo Ciebie lubię, bo inaczej z kim miałbym się nie zgadzać?

 

Zamknąć bocznicę to jak zaszyć dupę.

 

Pewnie forumowi "biedronie" nie byliby zachwyceni.

[Gość stary bej]

Zamknąć bocznicę to jak zaszyć dupę.

Nie zgadzam się z takim twierdzeniem.

Bocznica nie może być wentylem bezpieczeństwa dla Forum i Moderacji.

[xniwax]

Bocznica nie może być wentylem bezpieczeństwa dla Forum i Moderacji.

 

To nie znaczy aby moderacja była czopkiem na wszystko.

[Gość stary bej]

To nie znaczy aby moderacja była czopkiem na wszystko.

Na to wszystko "pozostałe" nawet czopka nie potrzeba.

Wystarczy że każdy z nas, a zwłaszcza zakładający temat będzie choć trochę czuł się za niego odpowiedzialny.

 

Powinna po prostu funkcjonować odpowiedzialność zbiorowa, gdyż biorąc udział w temacie ponosimy część odpowiedzialności za kondycję tematu.

[23031970]

I jak tu zaszyć Bocznicę lub zamknąć dupę ?

[wojciech iwaszczukiewicz]

xniwax

 

Naprawdę to nie jest miłość własna.Po prostu uważam,że gdy autor wątku kogoś banuje to jest to sytuacja niezreczna bo może być posądzony o zemstę.

[23031970]

Pewnie forumowi "biedronie" nie byliby zachwyceni.

 

 

Pozostaje im jeszcze fellatio .

[il Dottore]

Ależ absolutnie nie do Ciebie.

Zmam Twoje wpisy z ciekawych tematów choćby "Kluby".

W zakładkach Film i Muzyka również z przyjemnością czytam Twoje wpisy.

Tak że sam widzisz, że wrogiem Ci nie jestem.

 

Absolutnie nigdy Ciebie za wroga nie uważałem.

My dwaj akurat jeśli się różnimy - to pięknie! :)

[arturross]

Ludzie. nie zamykajcie bocznicy... nie pamiętam kiedy wchodziłem na stereo i inne . A bocznica? No cóż jestem tu 3x dziennie. Kłótnie jaki kabel przy jakim wzmacniaczu znudziły mi się 2 lata temu. teraz raczę się słuchaniem muzyki przeglądając BOCZNICĘ.