Skocz do zawartości
IGNORED

Dwie ostatnie dekady Rocka.


maxglow

Rekomendowane odpowiedzi

Radiohead też nie moja bajka, to się nie wypowiadam.

Pojedyncze kawałki na OK Computer podobały mi się i całą The Bends akceptuję.

Dwie następne o ile dobrze pamiętam są mocno przekombinowane

i nie strawiłem ich. Następnych w ogóle nie znam.

A powinienem? :)

Camel - nie znajduję słabszych płyt nawet w późniejszej działalności.

 

Końcóweczka lat 70-tych słabo, pojedyncze perełki.

 

A powinienem? :)

 

W zasadzie wystarczy co wymieniłeś ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

To podaj przykład grupy czy wykonawcy, który w swoim dorobku pierwsze płyty ma słabsze niż te późniejsze.

Nie ma takiego. Wszystkie zespoły osiągają pewien szczytowy poziom, rozwijając się po drodze, powyżej którego już nie potrafią nagrać nic lepszego, a często też nie są w stanie utrzymać tego poziomu, czyli brną w stagnację.

Mastodon, co płyta to lepsza

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Gość wieslaw119

(Konto usunięte)

Faktycznie, prawdą jest, że takich gigantów obecnie brakuje

 

Jak to się mówi, czasami brakuje już akordów na gryfie ;-)

 

A co sądzicie o Airbag.

 

Zaintrygowany wątkiem, ściągnąłem całą dyskografię, przesłuchałem i skasowałem bez bólu - wracać do grupy nie zamierzam.

 

metalowcy nauczyli się porządnie grać,trzyakordowe,toporne kawałki Black Sabbath,AC/DC czy Judas Priest odchodziły w zapomnienie

 

Ej no, Koledze umknęła najwyraźniej cała twórczość Black Sabbath i Judas Priest z lat 70-tych - a szkoda.

Ej no, Koledze umknęła najwyraźniej cała twórczość Black Sabbath i Judas Priest z lat 70-tych - a szkoda.

 

Pisałem już,że to tak trochę z przekory było;)BS i JP cenię,a koncert tych drugich to jedna z fajniejszych przygód live w moim życiu.Niemniej,przed thrashem metal grało się nieco wolniej oraz technicznie i aranżacyjnie też nieco prościej.

l'enfant sauvage

Możesz jeszcze wkleić UFO, Scorpions i na dokładkę MSG - znajdziesz tam podobne motywy.

Dla mnie mimo wszystko dzisiejszy rock jaki by nie był NIE MA DUSZY I JEST MAŁO AUTENTYCZNY.

W dużej mierze winne temu jest zbytnie zawierzenie technice studyjnej, odhumanizowanie, automatyczność.

 

Nie generalizuję bo są wartościowe rzeczy i mam nadzieję, że nigdy nie powiem cytując Beksińskiego "...czas umierać..."

----------------------------------------

Z ostatniego 20 lecia odkurzyłem sobie kilka płyt After Crying, dość oryginalne ale w języku ugrofińskim więc nie do zrozumienia.

Swietny prog w stylu paprykosz łykosz jakosz takosz....

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

To podaj przykład grupy czy wykonawcy, który w swoim dorobku pierwsze płyty ma słabsze niż te późniejsze.

Nie ma takiego. Wszystkie zespoły osiągają pewien szczytowy poziom, rozwijając się po drodze, powyżej którego już nie potrafią nagrać nic lepszego, a często też nie są w stanie utrzymać tego poziomu, czyli brną w stagnację.

Primal Scream - ich wczesnych płyt z lat 80 nikt nie pamięta nawet, Fugazi - bardzo wysoki poziom cały czas, ale IMO ostatnia płyta najlepsza. The Flaming Lips - takie sobie na pierwszych płytach, Radiohead pierwszą płytę mieli nienadzwyczajną, nic nie wskazywało na to, że taki wielki zespół będzie.

Red Hoci też nie rokowali wczesnymi płytami, że osiągną taki sukces

 

Banalny przykład U2 - do Achtung Baby krzywa rosła - potem w dół

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Dla mnie rockowe objawienia ostatnich 25 lat

 

Porcupine Tree, Pearl Jam, The Flower Kings, Gov`t Mule, Dave Matthews Band ..i jak zawsze dla mnie od 35 lat MOTORHEAD ;))

 

m.gif.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Na tej zasadzie można podać wiele przykładów zespołów, które zanim na dobre rozwinęły się - skończyły karierę (np. Guns'N'Roses).

Uprzedziłeś mnie:-). Ta kapela (imho) skończyła rozdział pt. "prawdziwy rock", po Use Your Illusion nic mną nie wstrząsnęło, no może drgnąłem przy Aenimie. Ale Pistolety spięły klamrą całe pół wieku rock'n'rolla, dla mnie to był dynamit, buum i... zostały zgliszcza. Nie znaczy to, że nie słyszę dobrego rocka, jest go nadal mnóstwo, ale... chyba się starzeję;-).

Pozdrawiam Was, świetny wątek, tylko się nie kłóćcie, proszę...

To oni coś nagrali po tym :))

Oni tak - The Spaghetti Incident?, ale można pominąć, inni też się popisali, bo nie mieli czym. CAŁY czas mam, oczywiście na myśli rock ostatnich dwóch dekad, nie lata 50,60,70 i wszelkie odmiany gitarowego grania, które Szanowni Koledzy wymienili, przy okazji...

Końcóweczka lat 70-tych słabo, pojedyncze perełki.

 

No tak. Komercyjne Breathless, które i tak bardzo lubię, a Echoes to dla mnie jedno z najwspanialszych nagrań.

I Can See Your House From Here - płyta nagrana pod rynek amerykański - nierówna,

ale dla Ice i Hymn to Her można się pociąć. ;-)

 

(mowa o Camel)

 

Mastodon, co płyta to lepsza

 

Składankę z całej dyskografii sobie zrobiłem, chociaż Crack the Skye jest dobra w całości.

 

Wyświetl postUżytkownik maxglow dnia 03.02.2014 - 21:54 napisał

A co sądzicie o Airbag.

 

Zaintrygowany wątkiem, ściągnąłem całą dyskografię, przesłuchałem i skasowałem bez bólu - wracać do grupy nie zamierzam.

 

 

Dokładnie. Za dużo wpływów, za mało własnej, szczerej muzyki.

Nirvana za krótko istniała. Na tej zasadzie można podać wiele przykładów zespołów, które zanim na dobre rozwinęły się - skończyły karierę (np. Guns'N'Roses).

Chodzi o zasłużone grupy, które istniały/istnieją powiedzmy od ponad 20 lat.

Wszystkie moim zdaniem najlepszy okres miały na początku działalności, do pewnego momentu.

Po tym najlepszym okresie następuje coś w rodzaju wypalenia, zatracenia weny twórczej, spoczęcia na laurach,

a być może już im nie zależy tak bardzo jak na początku (kasa, stabilizacja, wiek robią swoje).

Talk Talk, Death tak pierwsze jakie mi przyszly na mysl:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Ja polecam do przesłuchania Ayreon

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ostatnio głównie tego słucham, szczególnie, że niedawno pojawiła się nowa płyta.

Zaczął bym od bardzo spójnej 3 płytowej kompilacji Timeline

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam

Buber

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fajne plyty 0101010011 i Human Equasion.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Troche na sile to promuje, ale jezeli lubisz dobra klimatyczna muze to koniecznie posluchaj Spirit of Eden plyta ktora zapoczatkowala post rock, moim zdaniem duzo ciekawsza niz wszystki Radiohead razem wziete;)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

No ok, ale Mark Hollis nagral plyte w 1998;) Tak jak napisalem, troche na sile promuje bo dziwie sie, ze nikt o grupie nie pisze, a moim zdaniem zdecydwanie warto sie zapoznac:) Pisze to jako osoba ktora slucha rocka i metalu ponad 20 lat a sam odkrylem te plyte niedawno:)

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

Spirit of Eden plyta ktora zapoczatkowala post rock, moim zdaniem duzo ciekawsza niz wszystki Radiohead razem wziete;

 

Zgadzam się. Talk Talk to bardzo ciekawa grupa, która z płyty na płytę wykonywała niesamowity krok do przodu.

Zaczęli od niemal dyskotekowej papki, a skończyli na muzyce eksperymentalnej i wystarczyło im 5 płyt do takiego przeobrażenia. :)

 

Środkowa The Colours of Spring - dla mnie najlepsza.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.