Czy Rosjanie sa bardziej inteligentni niż obywatele UE i USA?

[Tommiashi]

Warto przeczytać:

 

Uwierzcie, że Putin jest słaby!

 

Spro­wa­dze­nie Wła­di­mi­ra Pu­ti­na do par­te­ru może być ła­twiej­sze niż się po­wszech­nie sądzi. Rosja to kolos na gli­nia­nych no­gach. Po­trze­ba tylko de­ter­mi­na­cji. Determinacji jaką kiedyś posiadał Reagan i Thatcher.

 

 

 

Andrzej Brzeziecki

 

Międzynarodowe sukcesy prezydenta Rosji biorą się z trzech uzupełniających się nawzajem źródeł: wewnętrznego poparcia ze strony rosyjskiego społeczeństwa, eksportu surowców energe-tycznych i bierności Zachodu. Jedno jest gwarancją drugiego: Zachód jest bierny, bo potrzebuje rosyjskiej ropy i gazu; pieniądze ze sprzedaży surowców pozwalają kupować zadowolenie spo-łeczne; to zaś jest potrzebne do ryzykownej polityki zagranicznej. Koło się zamyka. Wystarczy jednak zatamować jedno z tych źródeł, a sukcesy „WoWy” (jak zwą go w Rosji) zwiędną niczym jesienny liść.

We wrześniu Bank of America Merril Lynch opublikował raport sugerujący, że Amerykanie – samodzielnie lub w sojuszu z Arabią Saudyjską – są w stanie w krótkim czasie doprowadzić do obniżenia ceny ropy do ok. 85 dolarów za baryłkę. Można to osiągnąć dwojako. USA mogłyby wyprzedać część swych rezerw surowca, które w obliczu energetycznej samowystarczalności Ameryki nie są już tak niezbędne – lub też Saudowie mogliby obniżyć cenę ropy, zwiększając jej wydobycie (w ten sposób przychody arabskiego państwa nie zmniejszyłyby się).

Taki scenariusz byłby katastrofą dla Rosji. Dziś, aby rosyjski budżet się równoważył, ropa powinna kosztować ok. 100 dolarów za baryłkę (a w każdym razie – co najmniej ponad 90 dola-rów). Takie były niedawne założenia. Wojna z Ukrainą, aneksja Krymu i międzynarodowe sankcje sprawią jednak, że wydatki rosyjskiego budżetu będą znacznie większe od planowanych.

 

Rosję stać na wysiłki finansowe, co pokazała olimpiada w Soczi, ale warunkiem jest wysoka cena surowców. Gdy jednak pojawiają się kłopoty finansowe, imperialne aspiracje Moskwy maleją...

Tymczasem Rosjanie zawsze wygrywali na arenie międzynarodowej swoim zdecydowaniem i butą. Nieraz grali powyżej własnego potencjału, blefowali. Odnosili sukcesy, bo lubujący się w sielankach Zachód nie zawsze miał odwagę powiedzieć: sprawdzam. Dziś jest podobnie. Putin gra powyżej potencjału Rosji... ( Tygodnik Powszechny )

 

Proszę Cię wklejasz bezmyślnie za WP i Onetem Rusofobiczne teksty które mają na celu dezinformację i sianie kapitalistycznej propagandy.

Rosja jest słaba ?

Dlaczego jest słaba bo nie ma długu wewnętrznego ?

Rosja jest słaba bo nie ma złóż Ropy i gazu?

Rosja jest słaba bo nie ma własnej waluty?

Rosja jest słaba bo nie jest częścią UE i NATO?

Rosja jest słaba bo rządzą nią prywatne korporacje ?

Rosja jest słaba bo większość Rosjan siedzi na emigracji?

Rosja jest słaba bo obywatele mają tam wysokie podatki?

Rosja jest słaba bo mają tam ogromne bezrobocie?

 

itd itp.....

 

Zanim coś wkleisz zastanów się co wklejasz i kogo cytujesz , jeśli byś śledził wątek od początku to wiedziałbyś że nie ma znaczenia ile będzie kosztować Ropa dolarów.

Dolar w niedługim czasie przejdzie do lamusa jeśli nie to wojna światowa jest nieunikniona.....

 

I prosze Was nie demonizujcie już tej Rosji bo jest to śmieszne....

[jozwa maryn]

Proszę Cię wklejasz bezmyślnie za WP i Onetem Rusofobiczne teksty które mają na celu dezinformację i sianie kapitalistycznej propagandy.

 

O, to Rosja nie jest państwem kapitalistycznym?

 

 

Przypomnę zapomniany już PRL gdzie za Gierka złotówka była bardzo słaba, a pracę miał każdy, żarcie było tanie i dobre, prąd był śmiesznie tani, mieszkania tanie, komunikacja tania. Nie było bezdomnych, bezrobotnych.

 

Istny raj. Tanie mieszkania, na które się odkładało każdy grosz, samochody, które po wyjeździe za bramę fabryki zyskiwały pięciokrotnie na wartości, żarcie z którego stać nas było tylko na najtańsze. I mieszkanie w trzy pokolenia w dwóch pokojach. I owszem, na schody wbiegało się bez zadyszki a Maryna dawała na każde zawołanie. Ale to nie powód, żeby wyobrażać sobie ze wszystko inne też było super. Co to za jakaś propaganda dla ubogich duchem?

Edytowane 6 Października 2014 przez jozwa maryn

[toptwenty]

 

Obiekty westchnień w PRL:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Października 2014 przez toptwenty

[mateuszek]

I owszem, na schody wbiegało się bez zadyszki a Maryna dawała na każde zawołanie. Ale to nie powód, żeby wyobrażać sobie ze wszystko inne też było super.

kwestia priorytetow

teraz smerrfony sa w modzie...

[jozwa maryn]

Nic szczególnego. Wtedy w modzie były tzw. elektroniczne zegarki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Października 2014 przez jozwa maryn

[Jaro_747]

Co to za jakaś propaganda dla ubogich duchem?

 

Nie chcę się tu wdawać w jakieś analizy psychologiczne, ale nasz Kolega prezentuje mechanizmy typowe dla członka sekty religijnej.

 

To nie propaganda z jego strony, on naprawdę wierzy w dyrdymały, które wypisuje.

Edytowane 6 Października 2014 przez Jaro_747

[Tommiashi]

stny raj. Tanie mieszkania, na które się odkładało każdy grosz, samochody, które po wyjeździe za bramę fabryki zyskiwały pięciokrotnie na wartości, żarcie z którego stać nas było tylko na najtańsze. I mieszkanie w trzy pokolenia w dwóch pokojach. I owszem, na schody wbiegało się bez zadyszki a Maryna dawała na każde zawołanie. Ale to nie powód, żeby wyobrażać sobie ze wszystko inne też było super. Co to za jakaś propaganda dla ubogich duchem?

 

Oczywiście manipulujesz .

Napisałem o tym że tania waluta wcale nie oznacza biedy i zubożenia społeczeństwa jako całości, i podałem przykłady.

Jak widać upragniony model demokracji w PL zupełnie się nie sprawdził.

I tutaj można wymieniać dlaczego tak się stało..............

Można podawać przykłady...........................................

Pisz Sobie co chcesz i myśl co chcesz dla Ciebie Polska to "wolny kraj" z super żarciem - smacznego.

[wiatrak]

Miałeś wcześniej podane zarobki i ceny, tylko nie załapałeś.

 

Spójrz w Roczniki Statystyczne z lat 70', 80' i na przykład z 2013r. Ciekawa lektura. Porównaj zarobki i ceny artykułów konsumpcyjnych. Przez litość nie wspomnę o ich (nie)dostępności.

 

Tanie rzeczy... :D

Dobra wędlina to była, tylko jakoś nie do kupienia w sklepie... :D

 

Musisz dwa razy się zastanowić, zanim zaczniesz dyskusję z ludźmi którzy pamiętają z autopsji jak to cudownie było w PRL.

[Tommiashi]

Miałeś wcześniej podane zarobki i ceny, tylko nie załapałeś.

 

Spójrz w Roczniki Statystyczne z lat 70', 80' i na przykład z 2013r. Ciekawa lektura. Porównaj zarobki i ceny artykułów konsumpcyjnych. Przez litość nie wspomnę o ich (nie)dostępności.

 

Tanie rzeczy... :D

Dobra wędlina to była, tylko jakoś nie do kupienia w sklepie... :D

 

Musisz dwa razy się zastanowić, zanim zaczniesz dyskusję z ludźmi którzy pamiętają z autopsji jak to cudownie było w PRL.

 

 

Dobra dobra. chcesz się tak bawić.

 

To się bawmy.

Mamy rok 2014.

Średnie zarobki "tych szczęśliwców co mają jakąś pracę" oscylują w granicach 2000 netto.

A teraz najlepsze:

Mieszkanie koszt utrzymania ok 500 zł czynsz. 200 /Prąd.Woda / etc........

Jeśli nie masz tego luksusu że masz mieszkanie to musisz wynająć , kawalerka ok 1500/2000 zł.Ile zostaje na nędzne życie?, a co powiesz o kredyciarzach ?

A o żarciu to już nawet nie wspominaj , bo to laboratorium technologii żywienia które serwują nam w sklepach nie nadaj się do niczego.

Osobiście wolałbym 1kg zwyczajnej z czasów za komuny niż 100 kg podwawelskiej za 50zł/kilo z dzisiejszego spożywczaka.

 

Całe szczęście że pamiętam jeszcze komunę i nie mam aż tak skrzywionego jej obrazu jak co poniektórzy z kolegów biorących udział w dyskusji.

[Less]

iż 100 kg podwawelskiej za 50zł/kilo z dzisiejszego spożywczaka.

Tommiashi, masz smutne ceny w swoim świecie równoległym. U naszym wyglądają następująco:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jello]

Ja też żyłem w PRL-u i za nim nie tęsknię... i co ?

[Jaro_747]

Słyszę głośny okrzyk "Komuno wróć!".

 

Ale ona nie chce wrócić. W sumie to może by i chciała, ale nie ma dokąd. Świat się zmienił, ludzie się zmienili, nie te czasy.

[jello]

Tylko Tommiashi się nie zmienił...

[Tommiashi]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

80% mięsa w mięsie czy "mięsa nafaszerowanego antybiotykami ulepszaczami, napompowanego syfem ?

 

Słyszę głośny okrzyk "Komuno wróć!".

 

Nie ma szans.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

Ale u Ciebie za 50 zł/kg?

[Tommiashi]

Ale u Ciebie za 50 zł/kg?

 

Podałem przykład....pewnie 1 kg kiełbasy z "prawdziwego mięsa" kosztuje więcej niż 50 zł.

 

Ogólnie ostatnio nie jadam wędliny a mięso sporadycznie....

[jozwa maryn]

A w PRL myśliwska kosztowała o ile pamiętam 100 zł/kg. Szynka prasowana (w PRL symbol luksusu) kosztowała 110 zł/kg, teraz kosztuje średnio 25 zł. A zarabialiśmy mniej, zarówno porównując na bezwzględne, jak i w przeliczeniu.

[Tommiashi]

A w PRL myśliwska kosztowała o ile pamiętam 100 zł/kg. Szynka prasowana (w PRL symbol luksusu) kosztowała 110 zł/kg, teraz kosztuje średnio 25 zł. A zarabialiśmy mniej, zarówno porównując na bezwzględne, jak i w przeliczeniu.

 

A ile płaciłeś za prąd,gaz,mieszkanie, wodę, śmieci,benzynę,szkołę,podręczniki,przedszkole, żłobek, obiady,ile płaciłeś za kredyt, ile za lekarza ,dentystę , weterynarza?

.......................................

.......................................

.......................................

Minęło 25 lat i

 

Teraz jesteś męczennikiem różnych umów z tak zwanymi dostawcami co Cię kapitalistcznie kroją bez pardonu za ,-wszystko musisz płacić jak nie masz kasy "to zdychaj".

[Jaro_747]

Jezus Maria, ależ ten kapitalizm nieludzki!

 

I komu ta komuna przeszkadzała, robotnikom i chłopom?

[caleb66]

minelo 25 lat i jestesmy pelnom gembom ełuropejczykamy :),mozesz se pojechac gdzie chcesz,po paszport w kolejce stac nie musisz,jestes wolny,mozesz robic co chcesz,mozesz pracowac,mozesz nie pracowac,trzeba umiec korzystac z wolnosci

[Jaro_747]

minelo 25 lat i jestesmy pelnom gembom ełuropejczykamy :),mozesz se pojechac gdzie chcesz,po paszport w kolejce stac nie musisz,jestes wolny,mozesz robic co chcesz,mozesz pracowac,mozesz nie pracowac,trzeba umiec korzystac z wolnosci

 

Oczywiście, że są problemy, że są ludzie biedni, że są całe obszary biedy ale mówienie, że teraz jest żle a za komuny było dobrze jest dla mnie wyrazem jakiegoś kompletnie skrzywionego oglądu rzeczywistości.

A jak już o kiełbasie to wędliny z czasów PRL były, jakie były, wypełniaczy i konserwantów nie żałowano, o dostępności i wyborze nie wspomnę.

[Tommiashi]

Nie lubię tego portalu,- ale rozmowa bardzo Ciekawa warto poczytać:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Włodzimierz]

Nie lubię tego portalu,- ale rozmowa bardzo Ciekawa warto poczytać:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Bronisława Łagowski to mądry i odważny publicysta. Mówi tu ważne, choć niepopularne rzeczy. Pocieszające jest to, że słychać coraz więcej podobnych głosów. Jego felietony można spotkać w "Przeglądzie" i np. na stronie konserwatysta.pl. Tu jak widać nie wzbudził najmniejszego zainteresowania. Raz, że niepoprawny politycznie, a dwa, że za długi do czytania. A może po prostu pomyśleć się nie chce. Bowiem dyskusja o konkretach i na konkretnym materiale wymaga wysiłku.

 

Do tego, co powiedział Łagowski o działalności diaspory ukraińskiej w Polsce warto dodać, że Związek Ukraińców w Polsce zgłosił akces do Światowego Kongresu Ukraińców, który jest kontynuatorem banderowskich tradycji ("Czciciele Wielkiej Ukrainy" Monika Śledziewska).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

 

 

80% mięsa w mięsie czy "mięsa nafaszerowanego antybiotykami ulepszaczami, napompowanego syfem ?

 

 

 

Nie ma szans.

zapomniał chlop o pasztetófce z 80% papieru toaletowego normalnie nie do dostania.

 

<br />Bronisława Łagowski to mądry i odważny publicysta. Mówi tu ważne, choć niepopularne rzeczy. Pocieszające jest to, że słycha<br />

nieskromnie prawie jak ty.Tyle ze zapomina ze jak ukraina bedzie rosyjska to wszytko jedno czy banderowska czy stalinowska.

 

tak wiec na poczatek powinna byc ukrainska.

 

a dla bardziej durnowatych...w niemczech do dzisiaj niektorzy modla sie do hitlera.A w polsce do...pominmy milczeniem.

[Włodzimierz]

zapomniał chlop o pasztetófce z 80% papieru toaletowego normalnie nie do dostania.

(...)

 

Za to obecnie tanie i zdrowe, każdy klient Lidla-a ci to powie:

 

"LIDL parówki wieprzowe

 

Zgodnie z prośbą jednego z czytelników na dzisiaj przygotowałem parówki drobiowe z LIDLA produkowane przez Zakłady Drobiarskie Koziegłowy. Będą to już 3 parówki na blogu i pewnie nie ostatnie jako że jest to dość popularne danie. Parówki te w swoim składzie mają: mięso oddzielone mechanicznie z indyka i kurcząt (43%), mięso z kurczaka (18%), skorki i tłuszcz z kurczaka, woda, białko sojowe, skrobia ziemniaczana, przyprawy, gorczyca, stabilizatory: E 262, E 330, substancja konserwująca E 250, przeciwutleniacz E 301, wzmacniacz smaku E 621, aromat

naturalny.

Mięso oddzielone mechanicznie - czyli tzw. MOM - rozdrobniona masa mięsno-tłuszczowa otrzymywana z elementów zwierzęcych, przeznaczona do jako składnik surowcowy do produkcji przetworów mięsnych. Przemysłowa produkcja MOM jest wykonywana przez odkastniarki oddzielające od kości resztki mięsa, które wcześniej rozdrabnia się na krajarce do kości a następnie sita oddzielają od siebie frakcję mięsną i kostną. Tak oddzielona papką, powiedzmy mięsna trafia do produktów spożywczych a w raz z nią drobne kawałki kości nieoddzielone przez sita, chrząstki, bardzo dużą ilość tłuszczu i inne badziewie. Z informacji wyszukanych przeze mnie skład MOM jest określany następująco: tkanka mięśniowa 39- 57%, tkanka łączna 36- 53%, tkanka kostna 1- 4%, chrząstki 1- 11%. Największe obok tłuszczu zastrzeżenia budzi tkanka kostna. W porównaniu do mięsa oddzielanego ręcznie, MOM zawiera dużo więcej tłuszczów, barwników hemowych czy jonów metali. O MOM można napisać dużo więcej ale chyba tyle wystarczy. Ja się nie godzę na faszerowanie zbędnym tłuszczem, drobinami kości i wieloma chemicznymi dodatkami które mają zakonserwować MOM.

 

E 262 - octan sodu - sól sodowa kwasu octowego, obecnego większości owoców, stosowany jako środek konserwujący w wielu gałęziach przemysłu spożywczego. Dopuszczalne dzienne spożycie to 15 mg na kilogram masy ciała. Powinien być unikany na osoby cierpiące na tolerancję octu.

 

E 330 - kwas cytrynowy - nie opisuję z racji tego że jest praktycznie wszędzie. Postanowiłem poświęcić mu kiedyś osobny post.

 

E 250 - azotyn sodu - syntetycznie produkowany konserwant stosowany w produktach mięsnych. Dzienne spożycie nie powinno przekroczyć 0,06 mg na kilogram masy ciała. W dużych stężeniach może reagować z hemoglobiną i powodować zatrucie organizmu, prowadzić do astmy, zapalenia nerek, bólów i zawrotów głowy czy problemów behawioralnych. Co ważniejsze jest podejrzany o działanie rakotwórcze a w połączeniu z innymi związkami podczas procesu trawiennego może tworzyć nitrozoaminy czyli rakotwórcze związki powstające z reakcji azotynów z aminami. Jak narazie nitrozoaminie udowodniono działanie rakotwórcze u zwierząt natomiast u człowieka ze względu na niskie wchłanianie określenie zagrożenia jest utrudnione. Jakkolwiek dodatek ten należy uznać za niebezpieczny i najlepiej nie spożywać.

 

E 301 - askorbinian sodu - jest to sól sodowa kwasu askorbinowego czyli witaminy C, używany jako przeciwutleniacz i wzmacniacz smaku. Jest dodawany do mleka w proszku, mleka zagęszczonego, mrożonych i nieprzetworzonych owoców, warzyw, paczkowanego i mielonego mięsa i innych. Uznawany za nieszkodliwy i nie określono normy dziennego spożycia.

 

E 621 - glutaminian monosodowy (sodu) - dodatek do produktów wzmacniający smak, używany głownie w zupach w proszku i puszkach oraz niektórych wyrobach mięsnych, drobiowych, warzywnych czy rybnych. Pozytywną sprawą używania glutaminianu sodu jest zredukowanie ilości sodu w pożywieniu przy jednoczesnym zachwianiu smaku potraw. Setki badań potwierdziły że jest substancją bezpieczną dla konsumenta, jeżeli jest spożywany w zalecanych ilościach, jednak ... zbyt duże spożycie tego dodatku jest posądzane m.in. o bóle migrenowe, ślepotę, uderzenia gorąca czy wzmaganie astmy u chorych na nią. Może zawierać GMO.

 

Podsumowując, to jak do tej pory zdecydowanie najgorsze parówki jakie opisałem, również najtańsze a niestety bardzo często cena przekłada się na jakość. Główne zarzuty co do tych parówek to użycie w prawie połowie produktu mięsa oddzielonego mechanicznie, czyli wszystkiego co można próbować przerobić na mięsno-chrzęstno-kostną papkę oraz glutaminianu sodu, o którym było nawet głośno w telewizyjnych wiadomościach. Parówki drobiowe z LIDLA oznaczam jako ZAGROŻENIE dla zdrowia i zdecydowanie odradzam."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I co najważniejsze, parówki są wytwarzane w zgodzie z unijnymi przepisami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

ale obecnie mozesz miec parówki za 6zł kg i 25 złkg od renki.

 

kupuja te za 6 biedni i zyja i te za 25 cielece bogatsi i tak samo zyja.

 

mysle ze ci z syrii zjedliby te za 2,50 z rozkosza w gebie.

Edytowane 7 Października 2014 przez muls

[Burczymucha]

Dziś przypada rocznica urodzin Władymira Władymirowicza. Chyba pięćdziesiąta.

Zatem gratulując Jemu, gratuluję wszystkim Rosjanom, kontynentom dwóm, oraz światu. A także życzę dalszych sukcesów na drodze zawodowej oraz prywatnej.

[muls]

62 druga jak juz tak go kochasz.

 

i zapomniales o sobie.Nie wiadomo czy przeczyta i da ci dlugo obiecywana podwyzke.

[czester15.30]

A jak już o kiełbasie to wędliny z czasów PRL były, jakie były, wypełniaczy i konserwantów nie żałowano, o dostępności i wyborze nie wspomnę.

To może pod koniec socjalizmu . Ogólnie za PRL z kilograma mięsa wychodziło przeciętnie 70 deka wędliny , teraz wychodzi 1,7 kg wędliny .

[Burczymucha]

Zdaje się że po skończeniu obecnej kadencji Putin nie zamierza ubiegać się o funkcje w rosyjskim aparacie władzy.

Ciekawe czy by były przeszkody konstytucyjne aby przyznać mu polskie obywatelstwo i uczynić prezydentem lub premierem naszego kraju, albo nawet specjalnie dla niego połączyć te dwa urzędy.