Skocz do zawartości
IGNORED

Eurowybory do Parlamentu Europejskiego 2014


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli wchodzi na starą śpiewk my-dobry patrioci, oni-zdrajcy. Widze spuścizna intelektualna wielkiego prezydenta, który spoczął na Wawelu wciąż żywa.

Mam gdzieś patriotyzm, nie zamierzam jednak wysłuchiwać o właściwych postawach obywatelskich od osób które z realiami mieszkania tutaj nie mają już zbyt wiele wspólnego. Jeśli dodatkowo na około poprzez prezydenta pijesz w czyjś intelekt, to proponowałbym wyluzuj. Napisz wprost. Bo to może nie mieć z konkretną osobą nic wspólnego a na pewno jest zwykłym chamstwem i prostactwem. Oczywiście ubrane w ładne słowa jakimi masz zwyczaj pisać. Poza tym osoby które mieszkają na stałe za granicą /oczywiście wierzę że płaca podatki w kraju a jakże/ i zajmujące się prawami ojca do bycia mamą a nie sytuacją gospodarczą mają średnie prawo do decydowania o losach osób które tutaj mieszkają.

Reasumując, jeśli nie masz stałego adresu zamieszkania, a taki masz za granicą , nie powieneś mieć prawa głosu. Nie czekasz w kolejkach rok do lekarza, nie żyjesz za średnie wynagrodzenie tego kraju, nie korzystasz na codzień z nijakiej infrastruktury, i nie musisz codziennie w każdych wiadomościach wysłuchiwać bredni , afer, naszych polityków na których tak usilnie namawiasz głosować, to z całym szacunkiem jakim prawem chcesz decydować o losach prawie 40 mln innych osób. Opuściłeś ten kraj to powinieneś uszanować że może g....o wiesz. Dlaczego na siłę chcesz uszczęśliwiać innych.

A co niektórzy jak widać nie powinny zabierać głosu w ogóle na temat postaw obywatelskich, widać sposób wychowania nabyty w kraju nie pozwala odpuścić sobie ciągłego wpieprzania nosa w nieswoje sprawy.

Jeśli jeszcze raz napiszesz o demokracji w kontekście postawy obywatelskiej , przeczytaj proszę definicję tego słowa bo ewidentnie jej nie znasz.

 

Natomiast w debatę nt. tego, czy lepiej bym w PL siedział na bezrobociu albo sprzedawał pietruszkę w sklepie, czy lepiej, bym chociażby nie obciążał polskiego budżetu pobieraniem zasiłków za bezrobocie i dodatków socjalnych wchodzić nie zamierzam. Nadmienię tylko, że wąskie myślenie o emigracji to problem wielu tzw. prawdziwych Polaków. Obejrzyj sobie statystyki chociażby dotyczące transferów powrotnych od emigrantów do PL to zobaczysz w jakim stopniu emigracja ratuje sytuację ekonomiczną państwa i wielu rodzin.

 

Mnie osobiście nie musisz ratować , i nie zarzucaj mi po raz kolejny braku zrozumienia emigracji. Czytaj dokładnie co napisałem wcześniej. Nic mi do tego czy ktoś wyjeżdża, czy zostaje tutaj , jego sprawa. Ja to przynajmniej szanuje, za to kilku /podkreślam nie wszyscy/ emigrantów z uporem maniaka włażą z butami w życie mieszkających tutaj ucząc właściwej postawy moralnej.

Wg. mnie trzeba ponosić konsekwencje na co dzień z oddanego głosu w wyborach żeby mieć prawo do jego oddania.

Ktoś już pisał o polaczkach , teraz widzę że Ty lubisz zwrot "prawdziwy Polacy", oczywiście kontekst jest jasny. Zlitujcie się więc proszę, jeśli macie takie złe zdanie polakach , weźcie sobie na tapetę polityków w swoim kraju, obecnych rodaków, pouczcie ich odpowiednich postaw.

Zdaję się jednak że szybko pokazali by Wam środkowy palec.

Wojciechu znowu trujesz powielaczem frakcji ludowej.

Przecież chodzi o to abyś tak myślał i rozpowszechniał.

 

Trudno polemizować z faktami.Ja chyba w przeciwieństwie do Ciebie słyszałem tę wypowiedź.Przyłączenie państw byłego bloku komunistycznego było błędem.

Ciekawy będzie sojusz polskich posłów z antypolskimi posłami z innych krajów. Żaden kabaret nie zaprezentowałby tak debilnego skeczu a część polskich "polityków" uważa, że jest to normalne.

Jestem Europejczykiem.

 

Dotychczas nie byłem specjalnym entuzjastą chodzenia na wybory w Polsce - bo co to za wybór, pomiędzy złodziejem a idiotą? Nie mówię, że nie głosowałem, ale robiłem to bez specjalnego przekonania.

Pojawienie się KNP na politycznej scenie budzi moje nadzieje na lepsze jutro i bardzo chętnie w przyszłorocznych wyborach oddam głos na Korwina.

I w d*** mam głęboko oszołomów, co odmawiają Polakom mieszkającym poza granicami kraju prawa głosu w wyborach.

Właśnie że BĘDĘ głosował, na złość takim (***).

Bo z daleka widać lepiej - i Korwin to absolutnie nowa jakość. Człowiek na którego warto oddać głos i któremu warto zaufać.

Do 20x sztuka! ;)

 

Aaaaaaaaaaaaaaa zapomniałem, ad folkloru: weszła nasza gwiazda dyplomacji, Anna Fotyga!!!!!!! Serce rośnie.

 

Pani Fotyga to osoba bardzo mądra i szczerze Polsce oddana.

A propos języków to masz w necie wiele jej wypowiedzi po angielsku. Na żywo, bez kartki.

Wstydu nam w Europarlamencie nie przyniesie.

W przeciwieństwie do Jarka Wałęsy. Co ten człowiek dla Polski zrobił żeby się pchać na unijny stołek, poza zap***niem na motorze? Kim on jest, do ch***? Przecież to policzek dla Polaków, jedna wielka hucpa.

Motorek Jareczka po spotkaniu z terenówką:

 

0000XU073OABPN4O-C116.jpg

 

Terenówka po spotkaniu z motorkiem Jareczka:

 

z10223418AA,Miejsce-wypadku-Jaroslawa-Walesy--na-pierwszym-planie.jpg

 

Pomroczność jasna wiecznie żywa w tym kraju.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Trudno żeby Fotyga nie mówiła po angielsku skoro to jej zawód.

 

Osobiście uważam, że to jej wada bo wygadywane przez nią idiotyzmy nie zostana przefiltrowane przez litościwego tłumacza.

 

W ten sposób dzięki makolągwie Fotydze zostanie umocniony wizerunek Polski jako kraju niekumatych wieśniaków,

Jestem Europejczykiem.

 

To właśnie pełna i świadoma demokracja zezwala mi na podjęcie decyzji, czy będę głosować czy nie.

Obowiązek głosowania powstałby wówczas, gdybym był utrzymywany w 100% przez państwo.

 

W Belgii jak nie idziesz głosować to jest grzywna. Nie oceniam czy to dobrze, czy źle. Po prostu informuję.

 

W ten sposób dzięki makolągwie Fotydze zostanie umocniony wizerunek Polski jako kraju niekumatych wieśniaków,

 

Mam nadzieję że byłbyś w stanie przedyskutować to zagadnienie z Fotygą - po angielsku?

Co? :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gość stary bej

(Konto usunięte)

W Belgii jak nie idziesz głosować to jest grzywna. Nie oceniam czy to dobrze, czy źle. Po prostu informuję.

Ale ta informacja nie wpłynie na to, czy w kolejnych wyborach pójdę głosować czy nie.

Całkiem możliwe, że tą zasadę przyjmą i u nas, przecież ciągle brakuje im pieniędzy "na cygara", a jak nie wiadomo skąd je brać, to zawsze można wprowadzić kolejne złodziejskie przepisy, drenujące nasze kieszenie.

 

Jest jeszcze jedna sprawa.

A mianowicie zasada wzajemności Państwo <-> Obywatel, czyli faktyczne wypełnienie konstytucyjnych zobowiązań państwa wobec obywatela.

Bo jak na razie to ta zasada działa jednostronnie i wiadomo z jakim skutkiem.

Mam nadzieję że byłbyś w stanie przedyskutować to zagadnienie z Fotygą - po angielsku?

Co? :)

Co co?

Mnie uczono, że nie mówi się "co?".

Jeżeli główną i zasadniczą zaleta Fotygi jest jej znajomość języka angielskiego to od ręki moge polecić kilka osób bardziej biegłych w tym temacie, inteligentniejszych i bardziej bywałych w świecie.

No ale na wychowanym w strachu przed takimi nowinkami jak konto bankowe Prezesie Kobieta znająca angielski musiała zrobić wrażenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Co co?

Mnie uczono, że nie mówi się "co?".

Jeżeli główną i zasadniczą zaleta Fotygi jest jej znajomość języka angielskiego to od ręki moge polecić kilka osób bardziej biegłych w tym temacie, inteligentniejszych i bardziej bywałych w świecie.

No ale na wychowanym w strachu przed takimi nowinkami jak konto bankowe Prezesie Kobieta znająca angielski musiała zrobić wrażenie.

 

Jak mawiali Rycerze Jedi: "zawsze się znajdzie jakaś większa ryba".

Pytanie jednak brzmiało zupełnie inaczej. Odpowiadaj na temat.

Powtórzę: wyśmiewasz Fotygę, aleczyłbyś w stanie omówić z nią swoje wątpliwości po angielsku?

Co? :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Gdyby w dniu kiedy "Rzeczypospolita" opublikowała rewelacje o trotylu wykrytym w TU154 Pani Fotyga byłaby ministrem spraw zagranicznych to zdaje się że oficjalnie nasz rząd zwróciłby się do NATO o pomoc w wykryciu I ukaraniu sprawców zbrodni smoleńskiej. Nie życzę sobie być reprezentowanym przez kogoś tak nieodpowiedzialnego, choćby znał oprócz angielskiego jeszcze kilka innych języków.

nie zamierzam jednak wysłuchiwać o właściwych postawach obywatelskich od osób które z realiami mieszkania tutaj nie mają już zbyt wiele wspólnego.

 

To nie wysłuchuj. Tak jak Ci napisałem - dopóki mam obywatelstwo polskie, dopóty jestem obywatelem tego kraju i to - co może Cię zaboleć - takiej samej kategorii jak Ty. Jak na razie formalnie nie wprowadzono jeszcze podziału na klasy obywateli, więc musisz z tym żyć. Jako obywatel, mam prawo się wypowiadać na tematy postaw obywatelskich.

 

Jeśli dodatkowo na około poprzez prezydenta pijesz w czyjś intelekt, to proponowałbym wyluzuj. Napisz wprost. Bo to może nie mieć z konkretną osobą nic wspólnego a na pewno jest zwykłym chamstwem i prostactwem

 

Nie piłem w Twój intelekt - pisałem o pewnych charakterystycznych postawach i sposobie myślenia, którym Kaczyński dał wyraz. Nie wnikam, czy jesteś jego fanem, ale masz dokładnie taki sam sposób myślenia odnośnie emigrantów, jakiego on dawał wyrazy. To, jak ma się to do intelektu pozostawiam Tobie do rozszyfrowania.

I to Tobie zalecam wyluzowanie: bo w dwóch zdaniach, które raczyłeś napisać jedno po drugim zalecasz mnie wyluzowanie i jednocześnie 'zwykłe chamstwo i prostactwo'.

 

Poza tym osoby które mieszkają na stałe za granicą /oczywiście wierzę że płaca podatki w kraju a jakże/ i zajmujące się prawami ojca do bycia mamą a nie sytuacją gospodarczą mają średnie prawo do decydowania o losach osób które tutaj mieszkają.

 

Radziłbym zdecydować się więc o jakie kryteria Tobie chodzi.

Najpierw chełpiłeś się swoim udziałem nieprzerwanym w wyborach od 20 lat. Napisałem Ci, że robię to samo od 17. Argument upadł, więc klapa.

Dalej pisałeś o tym, że Ci którzy wyjeżdżają troszczyć się o własną karierę i michę nie mają prawa decydować o losach Polski. Odpisałem Ci, że mamy kilka chlubnych przykładów Polaków, którzy wyjechali za karierą (tak czy inaczej pojętą), a jednak przysłużyli się Polsce i są uważani za Wielkich POlaków. Znowu argument upadł, znowu klapa.

 

Dalej piszesz więc o podatkach jako kryterium:

 

Prosiłbym aby osoby które nie zamierzają tutaj płacić podatków, nie wypowiadały się na temat patriotyzmu, chyba że opuściły swoją "ukochaną" ojczyznę z przyczyn politycznych co jak mniemam nie miało miejsca.

Póki ja jednak dokładam cegiełkę do utrzymania tego Państwa to prosiłbym aby nie zarzucały mi świadomości pańszczyźnianej osoby które utrzymują Belgię czy Irlandię.

 

A potem sam sobie zaprzeczasz piszac:

 

Poza tym osoby które mieszkają na stałe za granicą /oczywiście wierzę że płaca podatki w kraju a jakże/ i zajmujące się prawami ojca do bycia mamą a nie sytuacją gospodarczą mają średnie prawo do decydowania o losach osób które tutaj mieszkają.

 

To radziłbym się zdecydować, bo wygląda to tak, że się motasz, i wycofujesz się z określonych argumentów, kiedy widzisz, że mają się one nijak do rzeczywistości.

 

Dalej piszesz o

 

Reasumując, jeśli nie masz stałego adresu zamieszkania, a taki masz za granicą , nie powieneś mieć prawa głosu.

 

No i kolejna klapa - wyobraź sobie, że jestem zameldowany w Polsce.

 

Więc podsumujmy:

1) podatki w PL płacę;

2) prawu polskiemu podlegam;

3) obywatelstwo polskie posiadam;

4) adres zamieszkania w PL posiadam.

 

Jakie dalsze kryteria wymyślisz? Bo rozumiem, że to Cię jednak nie satysfakcjonuje i zamierzasz dalej brnąć.

 

Opuściłeś ten kraj to powinieneś uszanować że może g....o wiesz.

 

Ale jak to: czyli ten, kto wyjechał "g...o wie"? Na jaki temat? Czy to jest tekst w stylu "Ty gówno wiesz o zabijaniu"?

Bo jeśli zamierzałeś napisać że "g...o wiem" o Polsce, o życiu tam, etc. to się grubo mylisz. Ale jestem pewien, że znowu opracujesz zestaw kryteriów, albo egzamin na wiedzę o Polsce. Od razu powiem - śmiało, nie krępuj się.

 

Ja to przynajmniej szanuje, za to kilku /podkreślam nie wszyscy/ emigrantów z uporem maniaka włażą z butami w życie mieszkających tutaj ucząc właściwej postawy moralnej.

 

Ale niby jak z butami w życie?! Przysyłając pieniądze?

To dlaczego Państwo Polskie wchodzi w moje życie z butami każąc płacić mi podwójnie podatek w PL, każąc mi odnawiać prawo jazdy, uzyskiwac polskie dokumenty i pobierając za to opłatę, etc.? Prezentujesz tutaj moralność Kalego. A ja Ci mówię: mam obowiązki wobec Pańśtwa Polskiego, jestem POlakiem, mam pełnię praw, dokładam się do podatków, więc nikt nie ma prawa kwestionować moich praw obywatelskich.

 

A co niektórzy jak widać nie powinny zabierać głosu w ogóle na temat postaw obywatelskich, widać sposób wychowania nabyty w kraju nie pozwala odpuścić sobie ciągłego wpieprzania nosa w nieswoje sprawy.

 

Chamstwo i prostactwo - śmiesz sięgać po argumenty nt. wychowania? Próbujesz obrazić mnie, czy moich rodziców? Którekolwiek z tych dwóch zachować świadczy o Tobie, nie o mnie. Po prostu wstyd. I Ty zarzucasz mi ubieranie chamstwa w ładne słówka - nie dosyć że robisz dokładnie to, to jeszcze jesteś hipokryta.

 

weźcie sobie na tapetę polityków w swoim kraju,

 

nadal nie dociera. Moim krajem jest Polska. Dotarło, czy napisać jeszcze kilka razy?

 

--------------------------------------------------------------------

 

Pani Fotyga to osoba bardzo mądra i szczerze Polsce oddana.

 

Ocenę kompetencji i dokonań pani Fotygi pozostawię każdemu z osobna - każdy ma swój rozum.

Znajomość języka nie czyni z nikogo dobrego urzędnika, parlamentarzysty, polityka. Owszem przydaje się, ale to sine qua non, a nie wystarczający warunek.

Poza tym tragedii nie ma, szału zdecydowanie też nie.

 

Co do Jareczka pełna zgoda.

 

Trudno żeby Fotyga nie mówiła po angielsku skoro to jej zawód.

 

Osobiście uważam, że to jej wada bo wygadywane przez nią idiotyzmy nie zostana przefiltrowane przez litościwego tłumacza.

 

W ten sposób dzięki makolągwie Fotydze zostanie umocniony wizerunek Polski jako kraju niekumatych wieśniaków,

 

Pełna zgoda. Dodałbym, że po studiach w US możnaby oczekiwac znacznie więcej, a niestety, jej wymowa brzmi na bardzo szkolnym poziomie.

Powrót po dłuższej przerwie...

Jak mawiali Rycerze Jedi: "zawsze się znajdzie jakaś większa ryba".

Pytanie jednak brzmiało zupełnie inaczej. Odpowiadaj na temat.

Powtórzę: wyśmiewasz Fotygę, aleczyłbyś w stanie omówić z nią swoje wątpliwości po angielsku?

Co? :)

 

Tego nie wiem, angielskim posługuje sie głównie w zakresie który potrzebuję w pracy i z tym nie mam problemów. Fotygę wyśmiewam nie z powodu jej angielskiego tylko hm..., jakby to powiedzieć - dość ograniczonych horyzontów intelektualnych.

Jestem Europejczykiem.

 

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

(...)Fotygę wyśmiewam nie z powodu jej angielskiego tylko hm..., jakby to powiedzieć - dość ograniczonych horyzontów intelektualnych.

 

Z tego powodu można wyśmiać 85 - 90 procent polskich ojroposłów. Nawet tych z wyrobioną pozycją polityczną, zawodową i naukową. Źle to rokuje...

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Wybory w Polsce maja coraz mniejszą frekwencję. Może trzeba przeprowadzać je wszystkie w jednym terminie jednocześnie - na przykład w terminie wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Nawet jeżeli nie poskutkuje to wzrostem frekwencji, to na pewno będzie oszczędniej. Do tego należy wprowadzić wysoki 10 procentowy próg wyborczy, aby wyeliminować plankton i kurioza polityczne.

 

Użytkownik Risto dnia 28.05.2014 - 17:53 napisał

Prosiłbym aby osoby które nie zamierzają tutaj płacić podatków, nie wypowiadały się na temat patriotyzmu, chyba że opuściły swoją "ukochaną" ojczyznę z przyczyn politycznych co jak mniemam nie miało miejsca.

Póki ja jednak dokładam cegiełkę do utrzymania tego Państwa to prosiłbym aby nie zarzucały mi świadomości pańszczyźnianej osoby które utrzymują Belgię czy Irlandię.

 

A potem sam sobie zaprzeczasz piszac:

 

Użytkownik Risto dnia 30.05.2014 - 17:36 napisał

Poza tym osoby które mieszkają na stałe za granicą /oczywiście wierzę że płaca podatki w kraju a jakże/ i zajmujące się prawami ojca do bycia mamą a nie sytuacją gospodarczą mają średnie prawo do decydowania o losach osób które tutaj mieszkają.

 

To radziłbym się zdecydować, bo wygląda to tak, że się motasz, i wycofujesz się z określonych argumentów, kiedy widzisz, że mają się one nijak do rzeczywistości.

Wiesz co, obalasz sobie niby sam argumenty, nie zauważyłeś jednak czegoś co się nazywa sarkazm. Wyjaśnię jeśli jest problem ze zrozumieniem:

"oczywiście wierzę że płacą podatki a jakże", znaczy że nie wierzę.

To dlaczego Państwo Polskie wchodzi w moje życie z butami każąc płacić mi podwójnie podatek w PL, każąc mi odnawiać prawo jazdy, uzyskiwac polskie dokumenty i pobierając za to opłatę, etc.? Prezentujesz tutaj moralność Kalego. A ja Ci mówię: mam obowiązki wobec Pańśtwa Polskiego, jestem POlakiem, mam pełnię praw, dokładam się do podatków, więc nikt nie ma prawa kwestionować moich praw obywatelskich.

",

Fajnie, nie zwalnia to z zasad wychowania, które przynajmniej dla mnie wykluczają uczenia innych postawy obywatelskiej.

Najpierw chełpiłeś się swoim udziałem nieprzerwanym w wyborach od 20 lat.

Nie chełpiłem się, podkreśliłem moje zmęczenie tym faktem, litości więc bo nie wiem czy masz problem ze zrozumieniem czy na siłę chcesz coś udowodnić.

Ale niby jak z butami w życie?! Przysyłając pieniądze?

Powiedz kogo obchodzi że wysyłasz pieniądze, zdaje się że nie sierotom z domu dziecka, jaki związek z obywatelską jak mniemam przysyłania rodzinie pieniędzy ?

Chamstwo i prostactwo - śmiesz sięgać po argumenty nt. wychowania? Próbujesz obrazić mnie, czy moich rodziców?

Przepraszam ale czy ktoś nie zaczął pierwszy pisac o naleciałościach z prezydenta. Niskie to jak na tak zagorzałego patriotę, Jak był taki był , ale wypowiadanie się w ten sposób bądź co bądź o głowie państwa i to nie żyjącej świadczy o tobie.

A przy okazji odpowiadająć na twoje pytanie : tak chciałem obrazić twoją matkę , ojca a zwłaszcza żonę. Twoje dzieci , choć nie wiem czy je masz, ale co tak niech je sobie obrażę, ciebie i twoich znajomych.

Gdzieś to napisałem wcześniej ? Może mi jeszcze coś wmówisz?

Dyskusję z kimś kto przekręca dla swoich wypowiedzi fakty uważam za zakończoną, to jak z prowadzeniem pijanego przez ulicę, tak czy tak wywali w latarnię

Masz ochotę , załóż temat z kursem postaw obywatelskich. Może dołoży się kolega z IrlandiI który ma podobne zapędy, a przy najbliższej okazji przywalił by w ciemnej bramie łopatą.

Nudzi się Wam tam , czy was nie akceptują?

Wybory w Polsce maja coraz mniejszą frekwencję. Może trzeba przeprowadzać je wszystkie w jednym terminie jednocześnie - na przykład w terminie wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Nawet jeżeli nie poskutkuje to wzrostem frekwencji, to na pewno będzie oszczędniej. Do tego należy wprowadzić wysoki 10 procentowy próg wyborczy, aby wyeliminować plankton i kurioza polityczne.

 

Co do pierwszej kwestii, zgadzam się, i podpisuję obiema nogami. Komu co roku potrzebny ten cyrk ? I w dodatku finansowany publicznie.

 

W drugiej sprawie..., 10 procent to raczej przesada. Mogłoby być tak że by weszły tylko 2 partie, zrobiły koalicję, i hulaj dusza.

Ale 7... czemu nie.

Wiesz co, obalasz sobie niby sam argumenty, nie zauważyłeś jednak czegoś co się nazywa sarkazm. Wyjaśnię jeśli jest problem ze zrozumieniem:

"oczywiście wierzę że płacą podatki a jakże", znaczy że nie wierzę.

 

Brakło argumentów w meritum sprawy, to schodzimy na wątki poboczne. Można i tak, choć to nie jest poziom dyskusji, do jakiego przywykłem.

 

Co do Twojego sarkazmu, to radziłbym jaśniej formułować myśli, nawet jeśli to sarkazm, bo z tego co napisałeś nijak nie wynikało, że stosujesz tak wyrafinowane środki wyrazu. Osoby, które są efektywne w komunikacji wyznają jedną zasadę: słuchacz/czytelnik ma zawsze rację. Jeśli Twój przekaz nie został zrozumiany, to nie wina czytelnika/słuchacza.

 

Co do wiary w płacenie podatków, to Twój problem, jeśli nie wierzysz. Mnie tam ni to ziębi, parzy, bo fakty znam. Gwoli ścisłości pisałem o okazjonalnym płaceniu podatków za świadczone usługi.

 

Fajnie, nie zwalnia to z zasad wychowania, które przynajmniej dla mnie wykluczają uczenia innych postawy obywatelskiej.

 

Chcesz mi powiedzieć, że zarzucane mi uczenie kogokolwiek (jakkolwiek, nie miało to miejsca - nie odróżniasz wyrażania opinii od pouczania) jest wyrazem złych zasad wychowania?! No to ci dopiero rewelacja. Pierwsze słyszę, ale pokazuje to jasno, że odebrałeś inne od mojego wychowanie.

 

Powiedz kogo obchodzi że wysyłasz pieniądze, zdaje się że nie sierotom z domu dziecka, jaki związek z obywatelską jak mniemam przysyłania rodzinie pieniędzy ?

 

I Ty masz w zdaniu wcześniej czelność zarzucać mi brak czytania ze zrozumieniem? Znajdź gdzie napisałem, że wysyłam pieniądze rodzinie. Pisałem o emigrantach i o wartości transferów zwrotnych.

Natomiast jeśli Twoja wiedza ekonomiczna i horyzonty są tak wąskie, by nie zrozumieć związku pomiędzy zwiększaniem siły nabywczej gospodarstw domowych w PL ze wspieraniem rodzimej gospodarki to poradzę poczytaj trochę na ten temat, szczególnie pod kątem wpływu tego zjawiska na poziom konsumpcji, a także w szerszym ujęciu rachunku ciągnionego. Więcej podpowiadać nie będę.

 

Przepraszam ale czy ktoś nie zaczął pierwszy pisac o naleciałościach z prezydenta.

 

Czy jesteś ze zmarłym prezydentem spokrewniony? Czy wspominanie o wpływie jego myśli jest obraźliwe, jest wyrazem chamstwa i prostactwa?!

Napiszę jeszcze raz: opinie zmarłego L. Kaczyńskiego nt. emigracji były dla tej emigracji jednoznacznie obraźliwe i negatywne. Ty prezentujesz takie same opinie na ten sam temat. Czy obrazą jest zauważenie tego związku i napisanie o nim?! Bo to właśnie mi zarzucasz.

 

Niskie to jak na tak zagorzałego patriotę, Jak był taki był , ale wypowiadanie się w ten sposób bądź co bądź o głowie państwa i to nie żyjącej świadczy o tobie.

 

Niskie?! Czyli mam uprawiać czołobitność przed ograniczonym intelektualnie człowiekiem, który był słabym człowiekiem tylko z tego powodu, że zginął w katastrofie lotniczej? Albo z tego powodu, że był (słabym) prezydentem? Sorry, ale czołobitność i bezkrytyczność to nie w moim stylu - i nie ma to nic wspólnego z postawą patriotyczną, czy wychowaniem. A ponadto, jeśli rozmawiać o patriotyzmie to dobrymi patriotami wcale nie koniecznie są lizusy, a raczej jednostki krytycznie nastawione, które potrafią krytyką przyczynić się do poprawy sytuacji (nie piszę tu absolutnie o sobie, tylko w ogólnym kontekście).

 

A przy okazji odpowiadająć na twoje pytanie : tak chciałem obrazić twoją matkę , ojca a zwłaszcza żonę. Twoje dzieci , choć nie wiem czy je masz, ale co tak niech je sobie obrażę, ciebie i twoich znajomych.

Gdzieś to napisałem wcześniej ? Może mi jeszcze coś wmówisz?

 

Tak napisałeś poprzez zarzucanie mi braku wychowania: to moi rodzice mnie wychowywali, więc jeśli rzekomo tego wychowania mi brak, to znaczy, że twierdzisz że to wychowanie nie zostało mi przekazane. Jest zasadnicza różnica między tym, a stwierdzeniem np. jesteś prostakiem, brak ci kultury, jesteś chamem, etc. Ale takie subtelności jak widzę umykają Tobie, więc dalsze wyjasnianie nie ma raczej sensu.

 

Masz ochotę , załóż temat z kursem postaw obywatelskich. Może dołoży się kolega z IrlandiI który ma podobne zapędy, a przy najbliższej okazji przywalił by w ciemnej bramie łopatą.

 

Założyłem temat o wyborach, w który Ty wszedłeś, zacząłeś dyskutować i z którego teraz zamierzasz mnie wyrzucać do innego tematu, który mam sobie założyć?! Wyborne.

Po pierwsze, jak nie widzisz związku to uczestnictwo w wyborach jest przejawem okreslonych postaw obywatelskich, więc dyskusja na ten temat jest jak najbardziej przedmiotowa. Po drugie, to ja jestem gospodarzem wątku i to ja, nie Ty będę decydował, kiedy dany wątek zmierza na manowce. Racz więc uszanować te podstawowe zasady netykiety.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość _avw_

(Konto usunięte)

Pojawienie się KNP na politycznej scenie budzi moje nadzieje na lepsze jutro

 

W Irlandii ? ? ?

 

Wybory w Polsce maja coraz mniejszą frekwencję. Może trzeba przeprowadzać je wszystkie w jednym terminie jednocześnie - na przykład w terminie wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Nawet jeżeli nie poskutkuje to wzrostem frekwencji, to na pewno będzie oszczędniej. Do tego należy wprowadzić wysoki 10 procentowy próg wyborczy, aby wyeliminować plankton i kurioza polityczne

 

Oraz obowiazek wyborczy pod karą grzywny. To od razu sprawi że także niegłosujący oraz składajacy głosy nieważne bedą mieć reprezentację wyborczą. Chcoć moze sie okazać bardzo niekomfortowe z punktu widzenia wybieranej władzy. Okaże się wtedy ze to juz nie jest 60% milczacej i leniwej masy ale 60% świadomie kontestujących wybieranie najmniejszego sposród kandydujacych idiotów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.