Skocz do zawartości
IGNORED

Forum - funkcjonalność, sprawy techniczne i organizacyjne


Rekomendowane odpowiedzi

A co do nieszczęsnego wpisy Sly30 to cóż, był bardzo niefortunny. Ale na miłość boską, czy będziecie mu to wypominać przez najbliższe 10 lat?

 

Napisał co myśli i napisał to nie raz. Pokazał reszcie gdzie jest jej miejsce w szeregu według jego wizji świata. I właśnie przez takie wpisy ludzie się wk..ą na was wszystkich, bo Sly jest "wasz". Tak to niestety działa...

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Tomkly, nie pieprz, i daj już sobie luz. Skoro z salonikiem jest wszystko O.K. to po co to moralizatorstwo?

 

Jakie moralizatorstwo? Piszę co myślę i staram się to robić najspokojniej i najłagodniej jak potrafię. Widzisz, problem w tym, że w swoim negatywnym nastawieniu przypisujesz mi całkowicie błędne intencje. Czy potrafisz spojrzeć na to bardziej obiektywnie?

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Tomasz wzajemnych animozji już nie da się zakopać,obawiam się,ba jestem pewien,że będzie tak,jak opisał to jeden z uczestników tej dyskusji,każdy uczestnik Saloniku,po opuszczeniu go,spotka się z wrogością i zwalczaniem na poziomie poza salonikowych wątków i to jest największa katastrofa tego przedsięwzięcia. Błędy i etiologia konfliktu,popełniona na samym początku(brak konsultacji,wybiórcza rekrutacja,weryfikacja jakichś wydumanych członków,czy last but not least Regulamin,który został złamany)nie zmienie,nie poprawi tego stanu.

Wizerunkowo- lipa!

Edytowane przez Paweł Skurzewski
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Napisał co myśli i napisał to nie raz. Pokazał reszcie gdzie jest jej miejsce w szeregu według jego wizji świata. I właśnie przez takie wpisy ludzie się wk..ą na was wszystkich, bo Sly jest "wasz". Tak to niestety działa...

 

W sumie to podałeś trafną diagnozę. Co ja mogę Ci odpowiedzieć, nie jestem w stanie brać odpowiedzialności za każdą wypowiedź innego usera. A teraz widzę, że walec negatywnych emocji jedzie równo po wszystkich tam pisujących.

 

Tomasz wzajemnych animozji już nie da się zakopać (...)

 

Też się tego niestety obawiam. Próbuję znaleźć jakieś rozwiązanie sytuacji. Na razie i tak jest lepiej niż kilka dni wcześniej, bo dyskusja jest znacznie bardziej spokojna.

Edytowane przez tomkly

 

 

Jakie moralizatorstwo? Piszę co myślę i staram się to robić najspokojniej i najłagodniej jak potrafię. Widzisz, problem w tym, że w swoim negatywnym nastawieniu przypisujesz mi całkowicie błędne intencje. Czy potrafisz spojrzeć na to bardziej obiektywnie?

Tomasz,

Spokoj i lagodnosc jest tu odczytywane jako objaw slabosci i zacheca do jeszcze wiekszego ataku. To sa osoby silne w grupie, na solo wymiekaja.

Bocznica to degrengolada forum.

Pierwszy raz tu jestem, tyko po to , aby bronic idei saloniku.

O ten jeden raz za duzo. Zadne argumenty nie sa tu istotne.

Edytowane przez marslo

Konto w trakcie usuwania

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Nie do końca Tomek,nie do końca. Moim zdaniem sytuacja wygląda tak,że narobiliście,mówiąc bardzo delikatnie,bajzlu i tych,którzy Wam to wyciągają,nazywacie pieniaczami odrobinę powagi...

 

 

Tomasz,

Spokoj i lagodnosc jest tu odczytywane jako objaw slabosci i zacheca do jeszcze wiekszego ataku. To sa osoby silne w grupie, na solo wymiekaja.

Bocznica to degrengolada forum.

 

To jest właśnie koronny przykład,tego co opisałem powyżej.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Paweł, mnie do głowy nie przyszło że może dojść do takiego fermentu. Wydawało mi się, że duża część osób z radością przyłączy się do pomysłu, podobnie jak i ja to uczyniłem.

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Paweł, mnie do głowy nie przyszło że może dojść do takiego fermentu. Wydawało mi się, że duża część osób z radością przyłączy się do pomysłu, podobnie jak i ja to uczyniłem.

 

Nie mogło tak być,bo NIKOGO nie zapytaliście o zdanie.

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

W założeniu było to miejsce dla wszystkich chętnych,

 

Absolutnie nie dla wszystkich. Ani ja, ani ktokolwiek kto ma jaja nie będzie wam ssał, czy to w końcu rozumiesz? Prościej ni można.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Podejrzewam, że nikomu z pomysłodawców taka sytuacja nie przyszła do głowy. Ja nie znam genezy całego pomysłu, gdyż dowiedziałem się na nim podczas Audiostereo. Natomiast rozumiem co przyświecało idei jego utworzenia. Wątki o kablach, absorberach i wiele innych były non-stop atakowane przez krąg złośliwców wykpiwających stan zmysłów a przede wszystkim umysłów tam piszących. Stąd chęć uwolnienia się od tego typu praktyk. Paradoks polega na tym, że urażeni poczuli się w głównej mierze userzy tacy jak Ty czy Papageno, do których nikt tego typu uwag nigdy nie miał i nikt nawet nie pomyślał, że Was to w jakikolwiek sposób dotknie.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Absolutnie nie dla wszystkich. Ani ja, ani ktokolwiek kto ma jaja nie będzie wam ssał, czy to w końcu rozumiesz? Prościej ni można.

 

Natomiast można trochę grzeczniej i o to właśnie chodziło twórcom Saloniku...

Gość papageno

(Konto usunięte)

Pierwszy raz tu jestem, aby bronic idei saloniku.

O ten jeden raz za duzo.

Masz rację kolego. Niekiedy ludzie bardzo trafnie oceniają sytuację.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Tomkly, postaraj się przez chwilę nie myśleć. Poczuj. Uczucia są pierwotnie przed rozumem.

 

Papageno, przepraszam ale tak jest chyba u 18-latków albo pań w wieku przekwitania. Nie chcę Ci wypominać wieku, ale wiem że jesteś facetem w wieku dojrzałym. I podejrzewam, że w swoich ocenach kierujesz się raczej rozsądkiem niż emocjami. Przynajmniej tak Cię postrzegam choćby poprzez wspólne pisanie w jednym z klubów...

Wystarczy dać komuś role i wszystko zaczyna żyć swoim życiem jak w tym filmie opartym na prawdziwym eksperymencie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Rozwiązania w założeniu miało dobre i złe strony. A co z osobami, które od lat czytają forum, a na nim nie piszą? Czy mają pisać prośby do innych userów z załącznikiem w postacie życiorysu i CV :) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za wikipedią...

 

"Saloniki – druga co do wielkości osada Audiostereo. Saloniki to ośrodek administracyjny największego portalu audio, nieoficjalnie nazywany współstolicą. Jednolity zespół składa się z wielu autorytetów, formalnie stanowiących oddzielne jednostki. W 2015 Saloniki liczyły 12 mieszkańców, dziś cała społeczność to ok. 0,1 tys. mieszkańców. Tworzą oni prężne i z tradycjami centrum naukowo-akademickie, miejsce licznych kongresów i wystaw międzynarodowych. Do początków XXI wieku na terenie Salonik koegzystowały ze sobą liczne ludy audio-populacji. Pretensje do Salonik i terenów aż po Olimp wysuwali liczni uznani forumowicze. Aktualnie spór pomiędzy Bocznicą a Salonikami dotyczy nazwy sąsiada oraz interpretacji historii. Zarówno mieszkańcy Salonik jak i opozycyjni forumowicze uważają się bowiem za spadkobierców tradycji Audiostereo".

Gość papageno

(Konto usunięte)

że urażeni poczuli się w głównej mierze userzy tacy jak Ty czy Papageno

Tomkly, czy do Ciebie nie dociera, co dotąd pisałem? Wisi mi salonik i jego uczestnicy. Chodzi mi o zasady. Może nie aż tak drasycznie.

Gość passer

(Konto usunięte)

Tomku, czy te wszystkie epitety, określenia, zarzuty ... dotyczą mnie również? Podaj jakiś przykład mojego ataku. Każdy wpis natomiast 'liderów' salonika to atak na mnie.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Tomku, czy te wszystkie epitety, określenia, zarzuty ... dotyczą mnie również?

 

Jurku, czyje epitety? Czy ja używam tu języka obraźliwego względem Ciebie?

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Natomiast można trochę grzeczniej i o to właśnie chodziło twórcom Saloniku...

 

Szlachetni twórcy „saloniku”, grzecznie oświadczam, że przynajmniej ja nie będę wam ssał.

Gość passer

(Konto usunięte)

 

 

Jurku, czyje epitety? Czy ja używam tu języka obraźliwego względem Ciebie?

 

Oczywiście nie :).

Dla przykładu przeczytaj wypowiedzi np marslo, ban piano...

Występuję przeciwko złamaniu zasad, totalnemu olaniu regulaminu, chowaniu się za pięknie brzmiące frazesy ... i często pogardę dla innych.

 

Raz jeszcze, nie bierz tego do siebie.

Edytowane przez passer

Ja też ani razu nie skrytykowałem "odszczepieńców" - tylko sposób powołania, funkcjonowanie tego tworu i jego wpływ na forum jako takie, całościowo. Cytowałem "Władcę much" - bo to jest kalka sytuacyjna. Naprawdę myśląc racjonalnie - każdy ma prawo "załatwiania" własnych interesów na swój sposób. A że inni mają na ten sposób własny pogląd - to też ich prawo. Uważam, że żadna ze stron nie powinna posuwać się do osobistych wycieczek w związku z tą sprawą. To niepotrzebnie zaognia sytuację. Jest nowe, ciepłe, wygodne i miłe miejsce. Dlaczego je opuszczać? :-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Uważam, że żadna ze stron nie powinna posuwać się do osobistych wycieczek w związku z tą sprawą. To niepotrzebnie zaognia sytuację.

 

O tym właśnie cały czas piszę.

Wniosek formalny, który lekko uzdrowi sytuację moim zdaniem choć "mleko się już wylało" zresztą już wielokrotnie przytaczany, więc tylko powtórzę:

 

Salonik niech będzie dostępny dla wszystkich do czytania, a dla jego członków także do pisania.

 

Forum ma przecież charakter edukacyjny. Czytam zakładkę hi-end choć tam nie pisuję. Wiele ciekawych rzeczy się tam dowiedziałem, niektóre wykorzystsłem u siebie.

 

Jeśli hajendowcy 90% swojej aktywności przeniosą do saloniku to kto skorzysta z ich doświadczeń. Przykład: myślę o kupnie lepszego wzmacniacza być może ocierającego się o hi-end, a może nawet już taki. Gdzie o nim poczytam? Jak obrażeni salonowcy, którzy wiele klocków przerzucili tylko tam będą pisać? Do saloniku się nie pcham, bo uważam, że to bardzo zły pomysł był ale skoro powstał to przynajmniej spróbujmy go poprawić.

 

Gdyby pierwszy wniosek przepadł to może drugi: Niech członkowie saloniku mają oznaczenie przy nicku, żeby było wiadomo z kim się rozmawia.

Edytowane przez audiofan01

Jeśli hajendowcy 90% swojej aktywności przeniosą do saloniku to kto skorzysta z ich doświadczeń.

 

To jest właśnie skutek niszczenia forum. O tym pisałem od początku. W głowie mi się nie mieści, że administracja zamiast wprowadzać sensowne zasady i ich pilnować - sama rozpieprzyła funkcję forum w tej części.

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Niech członkowie saloniku mają oznaczenie przy nicku, żeby było wiadomo z kim się rozmawia.

 

To już grali :)

 

vip-club-casino-logo.jpg

Cytowałem "Władcę much" - bo to jest kalka sytuacyjna.

 

No nie do końca , na razie jeszcze nikt za przynależność salonową kamieniem w łeb nie dostał.

Ale jak tak dalej pójdzie to na najbliższym Audio Show ... kto wie ? ;)

Ten spektakl jest żenujący.

Tym bardziej ,że w przeciwieństwie do książki aktorami są dorośli ludzie ;(

Edytowane przez Axolotl

Zwykła życiowa sprawa: wejdziesz w dyskusję z takim, a on przeniesie ją do Salonika. Byle pretekst się znajdzie. Nie dość, że masz ucięty temat, to jeszcze jest szansa, że pod twoją nieobecność cię obsmarują.

 

Jest takie zagrożenie? Jest.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.