Kable sieciowe - bez nich się nie obędzie, ale...

[Lech36]

Jeszcze nie, ale Lechu już pracuje nad budową specjalnego oscylografa, który będzie wizualnie

obrazował nasze pozytywne i negatywne reakcje podczas słuchania muzyki.

Przeceniasz moje możliwości, ale o ile wiem na to też są badania. Możecie się zainteresować i zgłębić temat. To może nawet być bardzo ciekawe. Sądzę że nawet program Discovery by się tym zainteresował.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Dlatego nie musisz kupować. Poza tym co to znaczy głupie?

No jak co znaczy głupie? Wystarczy spojrzeć na liczby, żeby przynajmniej zacząć się poważnie zastanawiać czy faktycznie jestem w stanie to usłyszeć.

Niezależnie od tego jakim jeżdżę samochodem i za jakiego kierowcę się nie uważam, to czy jestem w stanie wyczuć co do litra ilość paliwa w zbiorniku?

Podejrzewam, że bez patrzenia na komputer żaden z nas w swoim aucie nie wyczuje różnicy nawet 10 litrów mniej czy więcej, a rozmawiamy tutaj o szklankach...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Znów mam inny pogląd. Czasem zmiana okablowania nic nie wnosi, a czasem np zupełnie odbiera przyjemność słuchania. Litrów w baku nie wyczuję ale okablowanie czasem potrafi dużo zmienić i niekoniecznie na lepsze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bumpalump]

wiec moze to jest sedno sprawy, te drogie kable to po prostu dobrze zrobione kable ktore nic nie degraduja, a zwykle zbieraja jakies smieci, tylko znow problem dla was jest taki ze prawidlowo wykonany kabel to kosz ok 100zl

 

chociaz ja dalej upieram sie przy tym ze roznice wartosci sa tak małe ze nie maja prawa wplywac na brzmienir

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Czasem zmiana okablowania nic nie wnosi, a czasem np zupełnie odbiera przyjemność słuchania.

A nie masz tak, że czasem coś, sam nie wiesz co, odbiera Ci przyjemność słuchania albo odwrotnie? Bo ja mam i to całkiem często.

Dopiero od niedawna zacząłem bliżej przyglądać się zagadnieniu, a już jestem bardzo bliski stwierdzenia,

że odebranie auta z naprawy czy załatwienie sprawy w urzędzie ma dokładnie taki sam wpływ na brzmienie mojego stereo,

co wpięcie do systemu bajeranckich kabli nierzadko za pięciocyfrową sumę - absolutnie żaden, choć nie przeczę, że słychać poprawę.

Niestety to samo działa w drugą stronę, kiedy po dwóch dniach się okazuje, że auto jednak jest jest dalej zjebane albo babka w urzędzie się pomyliła...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bumpalump]

juz o tym pisalem parantulla, najlepiej sie slucha wieczorem gdy wiesz ze nikt nie przeszkodzi, czlowiek jest zrelaksowany, jak mam zly humor to nawet najlepszy sprzet nieda radosci ze sluchania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maki]

W sobote rano tez nie jest źle.

 

W ogóle to nie wiem go musiałoby sie wydarzyć żeby mi sprzet przestał "brzmieć" i dobra muzyka przestała dawać przyjemność ...???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Umów sobie wizytę u dentysty, to się dowiesz :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maki]

Dentysta spoko, moge nie mieć potem ochoty na muze, ale juz jak włączam to mi gra na komputerowych sieciówka zawsze bajecznie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arpi]

Uważam, że ta dyskusja nie ma sensu.

W zwykłej szkole podstawowej podczas lekcji śpiewu każde dziecko musiało na środku klasy zaśpiewać a capella każdą piosenkę która była w śpiewniku.

Miałem wtedy bardzo dobry słuch (potem się zaziębiałem, słuch się pogorszył i wyleciałem ze szkolnego chóru ale jednak pozostał mi całkiem niezły).

Wtedy słyszałem jak dzieci niemiłosiernie fałszują i to co najmniej ca połowa, pozostałą część w zależności od trudności piosenki fałszowała lub nie lub też po prostu śpiewała poprawnie.

Dyskusja z tymi którzy mają po prostu słaby słuch i nie słyszą różnic jest bezcelowa.

To nie dotyczy tylko tego czy ktoś potrafi usłyszeć określone częstotliwości ale przede wszystkim tego czy odróżnia dźwięki wyższe od niższych i odwrotnie.

Dla takich osób kupowanie lepszych kabli sieciowych nie ma sensu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maki]

OMG

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[konik123]

Uważam, że ta dyskusja nie ma sensu.

W zwykłej szkole podstawowej podczas lekcji śpiewu każde dziecko musiało na środku klasy zaśpiewać a capella każdą piosenkę która była w śpiewniku.

Miałem wtedy bardzo dobry słuch (potem się zaziębiałem, słuch się pogorszył i wyleciałem ze szkolnego chóru ale jednak pozostał mi całkiem niezły).

Wtedy słyszałem jak dzieci niemiłosiernie fałszują i to co najmniej ca połowa, pozostałą część w zależności od trudności piosenki fałszowała lub nie lub też po prostu śpiewała poprawnie.

Dyskusja z tymi którzy mają po prostu słaby słuch i nie słyszą różnic jest bezcelowa.

To nie dotyczy tylko tego czy ktoś potrafi usłyszeć określone częstotliwości ale przede wszystkim tego czy odróżnia dźwięki wyższe od niższych i odwrotnie.

Dla takich osób kupowanie lepszych kabli sieciowych nie ma sensu.

Bzdura

To o czym piszesz to sluch absolutny, umiejetnosc skalowania wysokosci tonu to sluch absolutny, masz sluch absolutny, slyszysz muzyke,bez zadnych nut poprostu siadasz i grasz. Zawodowy muzyk jest czuly na falsz, nie zgranie tempa luz nieodpowiednia wysokosc tonu jak to nazwales. Sprzet nawet niskiej klasy nie falszuje tylko znieksztalca a to sa dwie rozne sprawy. To ze slyszysz falsz nie znaczy ze masz sluch absolutny podobnie jak to ze masz sluch absolutny nie sprawia ze slyszysz lepiej znieksztaclenia niz ktos kto o muzyce wie tylko tyle ze jest.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arpi]

Ja po prostu twierdzę, że bardzo wiele osób które wypowiadają się na temat kabli nie słyszą różnicy bo nie mogą jej usłyszeć z powodów czysto fizjologicznych. Niektórzy się sugerują wymianą i uważają, że ją słyszą a to tylko sugestia.

Ja kabelki wymieniałem krok po kroku, za każdym razem słysząc różnicę lub bardzo dużą różnicę i bawią mnie wypowiedzi osób które tego nie słyszą ale twierdzą, że jej nie ma.

Kwestią istotną jest rodzaj muzyki: ja słucham prawie wyłącznie polifonii późnego średniowiecza do renesansu włącznie (zwano ją ,,noble born music'' czyli muzyka szlachetnie urodzonych) , tam śpiewa kilka głosów a capella i wtedy słychać różnicę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maki]

Oczywiście.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SzuB]

Ja po prostu twierdzę, że bardzo wiele osób które wypowiadają się na temat kabli nie słyszą różnicy bo nie mogą jej usłyszeć z powodów czysto fizjologicznych. Niektórzy się sugerują wymianą i uważają, że ją słyszą a to tylko sugestia.

Ja kabelki wymieniałem krok po kroku, za każdym razem słysząc różnicę lub bardzo dużą różnicę i bawią mnie wypowiedzi osób które tego nie słyszą ale twierdzą, że jej nie ma.

Kwestią istotną jest rodzaj muzyki: ja słucham prawie wyłącznie polifonii późnego średniowiecza do renesansu włącznie (zwano ją ,,noble born music'' czyli muzyka szlachetnie urodzonych) , tam śpiewa kilka głosów a capella i wtedy słychać różnicę.

No właśnie, wyrobienie muzyczne, osłuchanie, umiejętność słyszenia, a nie tylko słuchania - tego brakuje naszym forumowym fanatykom niesłyszenia. I jak się okazuje - niesłuchania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jędrek]

I jak się okazuje - niesłuchania.

100% Oni słuchają na miernikach z allegro.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SzuB]

Ankieta: ANKIETA - kto słyszy kable a kto nie (1033 użytkowników oddało głos)

Czy słyszę rożnicę po zmianie kabli na inne?

tak (654 głosów [63.37%])

nie (378 głosów [36.63%])

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gracjan]

Użytkownicy

776 postów

Rejestracja: 08.04.2011

 

Napisano wczoraj, 23:43

 

Wyświetl postUżytkownik SzuB dnia 22.09.2014 - 23:37 napisał

I jak się okazuje - niesłuchania.

100% Oni słuchają na miernikach z allegro.

A kolega na czym-pochwal się-...;)

 

Ja kabelki wymieniałem krok po kroku,

Na jakim etapie jesteś (kablowym)- i na czym grasz? :)

 

Jest 2.32-przepiąłem Crimsona,na Chameleona-no w końcu doszło trochę na IC sreberka-ku..wa -panowie chyba czuję że góra trochę za ostro,i ta wyższa średnica już nie taka. ;)

A może to tylko ten alkohol -e tam to nie alkohol,zapomniałem że ta płyta tak ma-zmiana płyty na Mike Oldfield-Man On The ROCK-nr Castaway-jest EXTRA,przepinam na Crimsona zobaczyć czy jest tak samo-no a jak miało by być inaczej. ;)

Jest chętny na te druty-to na PW zapraszam. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )