Skocz do zawartości
IGNORED

Izolatory USB


Cooger

Rekomendowane odpowiedzi

W zacytowanym przez kolege linku chodzi właśnie o jitter, którego wszyscy się tak z jakiegoś dziwnego powodu boją. Wiadomo, że galwanicznie połączony z analogową masą DAC'a zasilacz impulsowy pracujący na parudziesięciu kHz będzie miał wpływ na szum na wyjściu analogowym. Mówiąc więc o konieczności stosowania izolacji USB trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy.

1. Wpływ impulsowego, zaśmieconego zasilania na pracę samego konwertera USB->SPDIF

2. Wpływ połączenia galwanicznego DAC'a z komputerem.

Jeśli w pierwszym przypadku wpływ jest aż tak istotny (wg mnie nie jest) konieczna jest separacja USB

Wpływ drugiego przypadku jest wręcz oczywisty, ale tu nie jest konieczna izolacja USB, a sygnału SPDIF, a ta jest tania i prosta. Zresztą chyba większość firmowych DAC'ów posiada trafko po coaxialnym wejściu SPDIF, więc niejako problemu nie ma.

 

Tym pierwszym też bym się nie przejmował. Co do drugiego pkt to na logikę wystarczyłoby podłączyć jakikolwiek komputer wejściem optycznym (lub cyfrowym jeżeli mamy trafko w DACu) i powinno być super. A jednak z jakiegoś powodu wejścia asynchroniczne są rozwijane pomimo wady w postaci braku separacji galwanicznej. Mój DAC ma na wejściu trafko i odbiornik wolfsona z jitter killerem a mimo to po wejściu cyfrowym gra bez porównania gorzej niż USB bez izolacji. Czy wina leży tylko po stronie słabej jakości wyjść cyfrowych? Zwykły komputer z wyjściem optycznym pewnie lepszy nie będzie...

2. Wpływ połączenia galwanicznego DAC'a z komputerem.

Jeśli w pierwszym przypadku wpływ jest aż tak istotny (wg mnie nie jest) konieczna jest separacja USB

Wpływ drugiego przypadku jest wręcz oczywisty, ale tu nie jest konieczna izolacja USB, a sygnału SPDIF, a ta jest tania i prosta. Zresztą chyba większość firmowych DAC'ów posiada trafko po coaxialnym wejściu SPDIF, więc niejako problemu nie ma.

 

Moim zdaniem nie masz racji.

Zacytuje sam siebie w wcześniejszego wpisu:

To nie to samo. "śmieci" z komputera idące po zasilaniu i po masie dostają się do konwertera na usb i mają wpływ na tworzenie sygnału spdif w konwerterze, dalej jest separacja na transformatorku ale te wcześniejsze "śmieci" miały już wpływ na sygnał spdif. Przy separacji galwanicznej wejścia usb ta sytuacja nie występuje, sygnał spdif jest tworzony w "czystym" odizolowanym od komputera środowisku.

ale te wcześniejsze "śmieci" miały już wpływ na sygnał spdif.

Innymi słowy miały wpływ właśnie na jitter. Może, a właściwie z pewnością masz rację. Rację ma też pewnie Cambrige Audio, do tego dali nam możliwość w prosty, nauszny sposób sprawdzić jak duży jest to wpływ, na to co mamy w głośnikach. Z tego co widać poziom szumu sygnału cyfrowego spada o kilkadziesiąt dB po wypięciu zasilacza z laptopa. Ja w głośnikach po takim zabiegu nie słyszę absolutnie żadnej zmiany. Mam konwerter bez separacji USB wpięty po izolowanym koaksialu, ale faktycznie między wejściem SPDIF i DAC'iem mam jeszcze asynchroniczny SRC.

Mój DAC ma na wejściu trafko i odbiornik wolfsona z jitter killerem a mimo to po wejściu cyfrowym gra bez porównania gorzej niż USB bez izolacji.

Nie żebym ci nie wierzył, ale mam poważną wątpliwość czy to oby nie siła autosugestii. Łatwo to sprawdzić w ślepym teście.

Zadam Ci jedno proste pytanie januss73 ..

 

Czy masz/miałeś u siebie izolację galwaniczną USB na kości ADUM3160/4160 lub konwerter z taką izolacją ?

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

kwestia rozdzielczosci systemu

moze wlasnie dotarles do kresu swojego?

Może tak, może nie.

 

Zadam Ci jedno proste pytanie januss73 ..

 

Czy masz/miałeś u siebie izolację galwaniczną USB na kości ADUM3160/4160 lub konwerter z taką izolacją ?

Miałem i chyba nadal mam taki układ. Chyba bo od lat go nie podpinałem. Gra mi dobrze bez izolowania, więc nie komplikuję.

Coś mi się zdaje, że kolega to taki teoretyk ;-) Chyba i te sprawy ;-)

Myślę, że izolatory są na rynku trochę mniej niż "od lat".

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Coś mi się zdaje, że kolega to taki teoretyk ;-) Chyba i te sprawy ;-)

Myślę, że izolatory są na rynku trochę mniej niż "od lat".

Myślenie ma przyszłość :)

Jak mnie pamięć nie myli w 2010 polutowałem sobie DAC'a na PCM2706 i zaraz potem jako projekt dwóch wieczorów skleciłem do niego izolator na ADUM, więc muszą być już co najmniej od lat czterech-pięciu. Potem bodajże w 2012 kupiłem konwerter od Jarka (bez izolacji) i wtedy podpinałem go jeszcze do testów, teraz leży gdzieś w szufladzie.

Ale masz rację kolego Piopio. Z racji tego, że w miarę wolnego czasu sam sobie czasem coś zaprojektuję i poskładam, trochę na teorii też się znać muszę.

Będzie już kilka lat :)

JarekC założył nawet temat w zakładce DIY pod koniec 2009r :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

Mam od niedawna Matrixa Mini Pro i jestem b. zadowolony, tak z dźwięku, jak i z funkcjonalności. Chcę się pobawić w streamowanie do niego plików bezpośrednio z NASa Synology przez USB. Wstępnie sprawdziłem - to połączenie działa (tzn. NAS widzi Matrixa jako "Głośniki USB" (skądinąd śmieszna nazwa, pewnie dla blondynek, które w opcjach systemu mogłyby nie zrozumieć, co to jest DAC :) i gra nieźle. Ale wydaje mi się, że "zwykła" droga NAS->odtwarzacz plików->DAC via coax dawała brzmienie jakby nieco lepsze. (Podłączałem taniego i miłego Denona DNP 109). To dość dziwne w sumie, bo NAS to po prostu mały linuxowy komputer (z osobnym zasilaczem), a łączność z DAC jest asynchroniczna (Matrix ma na wejściu interfejs XMOS), więc w teorii optymalna. Może jednak zakłócenia NASa mają tu wpływ? Albo fakt, że program Synology Audio Station coś jednak z dźwiękiem "robi" (np. umożliwia zmianę głośności)?

 

Stąd konkretne pytanie do posiadaczy Matrixa, takiego modelu lub podobnego, lub zbliżonego w typie DACa z dobrym wejściem USB 2.0 - jakie są tu Wasze doświadczenia: czy np. podłączenie izolatora typu Stello U3 (chyba też ma XMOSa?) i dalej połączenie z DAC przez coaxial ma w ogóle sens? Czy coś poprawi?

 

Czy może lepiej jednak użyć NASa tylko jako serwera, sterować muzą przez zewn. streamer i wypuszczać ją do DACa?

Stello U3 nie jest izolatorem.

Spróbuj Nostromo projekt konwerter USB/SPDIF - ten z izolacją.

 

Na pewno będzie lepiej.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Stello U3 nie jest izolatorem.

Spróbuj Nostromo projekt konwerter USB/SPDIF - ten z izolacją.

ALe po co. Orginalnie w takim DAC jest konwerter USB-I2s. Jak dołożysz zewnętrzny konwerter USB-SPDIF droga sygnału będzie taka USB-SPDIF, potem SPDIF-I2S. Jak dla mnie o jedną konwersję za dużo.

 

Chodzi o izolację USB ...

Przereklamowana, zwłaszcza kiedy wyjście coaxial jest odizolowane.

Teoretyzowanie kolegi januss73 jest bardzo szkodliwe dla idei PC Audio.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Na tym obrazku producenta twierdzą że jest

jest wyjsciowe a nie wejsciowe

czyli w sumie tak jak by nie bylo - taka komercyjna sciema

chodzi o to zeby sygnal byl przetwarzany bez syfiastego pradu z kompa

a tam jest przetworzony na tym pradzie i przefiltrowany...

jest wyjsciowe a nie wejsciowe

czyli w sumie tak jak by nie bylo - taka komercyjna sciema

chodzi o to zeby sygnal byl przetwarzany bez syfiastego pradu z kompa

a tam jest przetworzony na tym pradzie i przefiltrowany...

 

 

Dzięki. Skoro to takie oczywiste i proste, a do tego przydatne, to czemu nie stosuje się powszechnie takiej izolacji po prostu w samych DAC-ach, po stronie wejścia? A może się stosuje? W których, jeśli tak?

Trudno mi było znaleźć takie dane (poza jakimiś kosmicznymi konstrukcjami hi-end). Cyba wrócę do sprawdzonego układu NAS->streamer->DAC, bo mimo niezłej funkcjonalności układu Synology-Matrix, czegoś mi tam brakuje. Przestrzeń jakby nie ta, jak w sytuacji gdy Matrix przetwarza dane bezpośrednio po coaxialu i źródła pozorne nieco rozmyte. :(

Nie starcza ... bo dane już na wejściu są "skażone" syfami z PC

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Nie starcza ... bo dane już na wejściu są "skażone" syfami z PC

 

Ale to nie jest regułą Piopio.

Tak naprawdę izolacznia galwaniczna portu USB jest to ostateczność - kiedy nie dadzą rezultatu wszelkie inne metody wyeliminowania zakłóceń pochodzących z PC :)

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

dane już na wejściu są "skażone" syfami z PC

tak

ale jest jeden problem - czulosc systemu

jesli ktos ma bardzo rozdzielczy system to izolacja galwaniczn nie zaszkodzi

ale to dotyczy moim zdaniem tych ktorzy maja kable glosnikowe na podstawkach

w kazdym innym wypadku mozna zyc z odrebnym zasilaniem usb

 

dodam jeszcze ze wyczynowcy nie kupia JarkaC tylko bade lub audiobyte

nam maluczkim pozostaja tansze rozwiazania

Moim zdaniem już w systemie ze średniej półki słychać wpływ izolacji galwanicznej USB. A przynajmniej nie zaszkodzi spróbować. To najtańszy sposób żeby polepszyć brzmienie systemu.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.