Daphile

[aeeon]

Zainstalowałem właśnie Daphile na terminalu PC - Dell Wyse 3040 kupionym za 99 zł (razem z zasilaczem). System, choć z problemami, udało się zainstalować na wewnętrznym dysku (16GB). Tak zainstalowany streamer podpięty do sieci 300mb/s przewodowo, a do DACa (Topping E30 II)  kablem USB. Gram z Qobuza i radia internetowego (Linn, Dwójka, Naim, Bartok Radio, etc.)
System pobiera tyle prądu co RPI4. Dodatkowo ma przycisk power on/off (czego chyba nie ma malinka), więc w każdej chwili mogę go wyłączyć i włączyć. Steruje go narazie przez www, choć przydałaby się dedykowana aplikacja. Póki co chodzi wszystko płynnie, zarówno aplikacja Daphile jak i sama muzyka.. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Aha, no i zapomniałem dodać, że jest totalnie bezgłośny. O tym czy jest włączony czy nie informuje delikatnie paląca się lampka, jak było jasno, to nie było widać, że się świeci. Totalna cisza. 

Jeszcze będę eksperymentował z ustawieniem taktowania procesora w Daphile. Narazie ustawiłem mu maximum wydajności, ale może dynamic będzie bardziej odpowiedni? Jak to jest u was? Procesor 1.44 Ghz x 4.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 7 Kwietnia przez aeeon

[baltfan]

23 minuty temu, aeeon napisał:

Jak to jest u was

System dobiera domyślnie te ustawienia ( na pewno beta).Raczej ustawia taktowanie jak najniżej .

Można też wyłączyć wątki.Np. kiedy chciałbyś ograniczyć pobór prądu,bo stosujesz ekstra zasilacz.

 

[aeeon]

8 minut temu, baltfan napisał:

System dobiera domyślnie te ustawienia ( na pewno beta).Raczej ustawia taktowanie jak najniżej .

Zainstalowałem wersję stabilną. Zmieniłem mu teraz na Dynamic, dodatkowo zaznaczyłem, żeby zarzadzał uspieniem DACa. Domyślnie miał ustawione 1Ghz, stwierdziłem, że może być mało, ale dynamicznie powinien sobie zwiększyć kiedy jest potrzeba. Po zmianie ustawień poszedł restart, zaczął skanować kolekcję z Qobuza, w międzyczasie z 1.3GB wolnej pamięci zrobiło się 1.1GB po tym skanie. 

Zasilacz jest jakiś chiński, ale chyba dedykowany do tego sprzetu i pisze na nim 12V, 2A i 24W.

Edytowane 7 Kwietnia przez aeeon

[aeeon]

Jeszcze tak dodam pare spostrzeżeń. 

- podpiąłem mu dysk z zew. z biblioteką ~ 8300 plików. Ok. 20 min. zajeło skanowanie całości. Docelowo jednak tego dysku i tak nie będzie bo używam go z odtwarzaczem CD.

- odtwarzanie pliku DSD256 o rozmiarze 1GB oraz 32bit/384 Khz bez żadnego zająknięcia. Oczywiście docelowo nie będę takich plików w ogóle grał (najwyżej 24/192), więc to tylko dla testu. DSD w trybie native dsd.

- przy wstrzymaniu utworu i przeskoczeniu do kolejnego zajmuje mu ok. 7-8 sekund zanim słyszę dźwięk. Możliwe, że to ustawienie wydajności procesora ma na to wpływ, bo wydaje mi się, że było krócej (4-5s), gdy ustawiłem maximum wydajności. Jest to do przeżycia.

- oczywiście przy odtwarzaniu sekwencyjnym przejście z jednego utworu do kolejnego jest bez żadnych przerw, tzw. gapless

- wg. mnie skanowanie zdalnej biblioteki Qobuz i robienie lokalnej bazy jest zbędne i szkoda na to zasobów - wystarczy mi zdalne przeglądanie. Poza tym w przypadku podłączenia zew. dysku robi się trochę misz-masz, a tak to jest rozdzielenie. 

3 godziny temu, baltfan napisał:

Można też wyłączyć wątki.Np. kiedy chciałbyś ograniczyć pobór prądu,bo stosujesz ekstra zasilacz

Tutaj chyba aż tak nie będę mu ograniczał poboru prądu. Nie jest to mój główny system audio, słucham z tego głównie wieczorami w sypialni. Potem wyłączam wszystko, również na listwie żeby się nic nie świeciło, więc system będzie wyłączony przez większość czasu, a w dzień (gdybym słuchał w dzień) to pewnie wstrzymany, tak samo jak mam w zwyczaju w PC. Czyli dzień - suspend, także automatyczny po jakimś czasie bezczynności (czego jeszcze na Daphile nie sprawdzałem), a na noc - shutdown. 

Oczywiście gdyby sprzęt miał rezerwy wydajnościowe typu mocny procek oraz ciągnął dużo prądu no to bym pewnie go ograniczył (np,. gdyby to był Intel Nuc na N100, gdzie jest 3.4 GHz), ale przy 1.44 Ghz i 5W to nie ma sensu, nie ma z czego 😉 Szczególnie, że robienie czegoś dłużej z ograniczoną mocą wcale nie oznacza oszczędności, gdy mogę coś zrobić szybciej z większa mocą.

 

Edytowane 7 Kwietnia przez aeeon

[fetek]

opóźnienie przy starcie odtwarzania możesz ustawić.

[aeeon]

19 minut temu, fetek napisał:

opóźnienie przy starcie odtwarzania możesz ustawić.

To dobrze wiedzieć, bo jest tak że już pokazuje mijający czas utworu, a dźwięku nie ma. 

Tak czy inaczej za śmieszne pieniądze (100 zł) można postawić nieźle grającego streamera, a system Daphile to w zasadzie "plug & play" - nie wymaga żadnej "ezoterycznej" wiedzy i postawi go nawet komputerowy laik. Pamiętam, że u siebie na PC męczyłem się ze wszystkim, bo nie chciał odpalić się squeezelite na LMS (kilka miesięcy temu się odpalił, a ostatnio nie chciał), że o odtwarzaniu DSD nie wspomnę, bo z tym walczyłem kilka dni bez efektu. Jest to więc duże ułatwienie.

Edytowane 7 Kwietnia przez aeeon

[przmor]

Jeśli chodzi o obsługę to proponuję dwie opcje mianowicie:
- Material Skin przez przeglądarkę
- Aplikacja Lyrion na Android, bazującą na Material Skin

[aeeon]

15 godzin temu, przmor napisał:

Aplikacja Lyrion na Android, bazującą na Material Skin

U mnie aplikacja nazywa się Squeezer i rzeczywiście jest wygodniejsza od przeglądarki. Będę ją na pewno preferował.

 

[robo27]

Lyrion app, ma lepszą funkcjonalność. Przetestuj sobie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aeeon]

No dobra, zainstalowałem Material Skin na serwerze i na telefonie aplikację Lyrion. Może i lepsza, nieco łatwiejszy dostep do ulubionych, ręcznie dodanych stacji  (zakładka Ulubione w głównym menu) i wydaje się być trochę responsywniejsza, a na pewno pod tym względem lepsza od przeglądarki. Dzięki. 

 

Edytowane 8 Kwietnia przez aeeon

[przmor]

Ma dodatkowe możliwości wyświetlania tekstów utworów, recenzji płyt i informacji o wykonawcach. Squeezer chyba tego nie ma.

[payong]

sorki. doczytałem

Edytowane 8 Kwietnia przez payong

[szymon1977]

Czy da się zrobić tak, żeby jedną partycję hdd/ssd przeznaczyć na system Daphile, a na drugiej partycji zrobić widoczny dla Windows NTFS z plikami?

[aeeon]

W dniu 9.04.2025 o 19:49, szymon1977 napisał:

Czy da się zrobić tak, żeby jedną partycję hdd/ssd przeznaczyć na system Daphile, a na drugiej partycji zrobić widoczny dla Windows NTFS z plikami?

Raczej nie powinno być problemu, możesz podzielić partycje jak tylko chcesz. Ntfs to partycja jak każda inna, po instalacji zwykle dodatkowej paczki ntfs-3g linux obsługuje ten system plików i można zapewne taką partycję podmontować normalnie w /etc/fstab jako partycja danych. Jedyna przeszkoda to Daphile jest trochę dziwnym linuxem, nieco zamkniętym, ale można to zrobić pewnie jakimś programem do partycji w dystrybucji linuxa Live, np. Gparted Live. Prawdopodobnie trzeba to zrobić w wersji testowej, gdzie jest większa kontrola nad wszystkim.

Tzn. ja  bym tak zrobił, w Daphile robię tylko minimum co musze, np. instaluje ntfs-3g, zmieniam plik fstab, żeby partycję podmontować, a w dystrybucji live robię podział partycji, czy to gparted czy jakimś fdiskiem..

Ewentualnie spróbować podzielić wszystko jak trzeba przed instalację, ale założyłem, że chcesz to zrobić na zainstalowanym już systemie.

Edytowane 10 Kwietnia przez aeeon

[szymon1977]

2 godziny temu, aeeon napisał:

Ewentualnie spróbować podzielić wszystko jak trzeba przed instalację,

Czyki jak Daphile podczas instalacji zastanie dysk podzielony na dwie partycje, to zainstaluje się na jednej z nich, a nie na całym dysku?

2 godziny temu, aeeon napisał:

Tzn. ja  bym tak zrobił, w Daphile robię tylko minimum co musze, np. instaluje ntfs-3g, zmieniam plik fstab, żeby partycję podmontować, a w dystrybucji live robię podział partycji, czy to gparted czy jakimś fdiskiem..

To już mnie przerasta, ja potrafię Windowsem podzielić dysk na partycje 🙂

 

 

[aeeon]

9 godzin temu, szymon1977 napisał:

Czyki jak Daphile podczas instalacji zastanie dysk podzielony na dwie partycje, to zainstaluje się na jednej z nich, a nie na całym dysku?

Tego nie sprawdzałem, po prostu jeżeli taka możliwość jest to trzeba to najpierw wytestować,  bo lepiej zawsze coś robić od zera niż zmieniać to co już jest. Gdyby się nie dało i sam sobie Daphile stworzył swoje partycje usuwając to co jest, no to wtedy wchodzi w grę plan B, o którym pisalem w pierwszej kolejności.

9 godzin temu, szymon1977 napisał:

To już mnie przerasta, ja potrafię Windowsem podzielić dysk na partycje 🙂

Nie jest to trudne, szczególnie takim Gparted robi się to intuicyjnie jak na windowsie. Z kolei Fdisk to już nieco wyższa szkoła jazdy i tutaj trzeba czytać dokumentację, ale możliwości są większe. Także testować, próbować, metoda prób i błędów, nic złego się wydarzyć raczej nie może. Zrobić wcześniej backup, etc.

Edytowane 11 Kwietnia przez aeeon

[szymon1977]

6 minut temu, aeeon napisał:

plan B

Czyli najpierw zainstalować Daphile, potem Gparted, zmniejszyć partycję daphil'ową, z reszty zrobić NTFS... dobrze myślę?

-----

Drugie pytanko: czy jest jakiś problem, żeby na dwóch hdd/ssd w jednym kompie były Windows i Daphile? Wybór systemu planuję bios'owym F12

Edytowane 11 Kwietnia przez szymon1977

[aeeon]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Czyli najpierw zainstalować Daphile, potem Gparted, zmniejszyć partycję daphil'ową, z reszty zrobić NTFS... dobrze myślę?

Mniej więcej tak. Zmneijszanie istniejących partycji kiedyś robiłem w obrębie zainstalowanego systemu z danymi, bo wyszło mi, że na partycji systemowej brakuje mi miejsca do aktualizacji pakietów, więc ją zmniejszyłem, kosztem partycji /home. Nie pamiętam jednak czego wtedy używałem, czy gparted czy fdisk czy jeszcze czegoś innego. Tak czy inaczej operacja zakończona powodzeniem.

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Drugie pytanko: czy jest jakiś problem, żeby na dwóch hdd/ssd w jednym kompie były Windows i Daphile? Wybór systemu planuję bios'owym F12

Teoretycznie można mieć linux i windows na jednym dysku - wtedy musisz mieć bootloader, zwykle instalowany na linuxie podczas instalacji, ale można go tez wywołać w każdej chwili.

W przypadku dwóch dysków osobno nie ma jednak takowej potrzeby i wtedy robisz tak jak napisałeś. Nie ma więc żadnego problemu. U mnie z tego co pamiętam jak miałem windowsa i linuxa na dwóch dyskach to Manjaro przy każdej aktualizacji kernela, aktualizuje też grub (bootloadera), więc i tak stworzył menu z windowsem z drugiego dysku. Nie wiem czy w Daphile byłoby tak samo. To system specyficzny, który się instaluje i raczej za wiele nie ingeruje.
 

No i jedna rzecz w Daphile, musisz raczej zainstalować wersję testową, bo z tego co kojarzę w wersji oficjalnej chyba nie ma dostepu do konsoli, etc. Pierwsza rzecz po tym sprawdzić czy działa podmontowanie partycji ntfs, jeśli nie (na 90% nie), to trzeba zainstalować ntfs-3g.
Niestety system Gentoo na którym jest Daphile do najłatwiejszych w obsłudze nie nalezy (raczej odwrotnie, jest najmniej przyjazny ze wszystkich, ale ma dobrą dokumentację), ale trzeba zakładać, że sobie poradzisz z instalacją (kompilacją..) pakietów (źródeł..)

Tutaj jest chyba opis:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żeby dodać partycje NTFS do pliku /etc/fstab (czyli pliku który montuje partycje przy starcie systemu) trzeba skopiować sobie UUID partycji i wkleić go do pliku wraz z innymi parametrami, jak system plików ,etc. Wpisy już tam będą, więc trzeba utworzyć wpis analogicznie ze zmienionymi parametrami.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Kwietnia przez aeeon

[aeeon]

* no plik oczywiście nie montuje partycji, ale usługa odpowiedzialna za to, czyta z tego pliku podczas startu - wiadomo 🙂

[szymon1977]

W Linux grzebać nie będę, za stary jestem żeby uczyć się  nowego systemu. Jeśli nuż to Gparted.

A jeśli Windowsem podzielę ssd/hdd na dwie partycje, to Daphile zainstaluje się na jednej z nich, czy usunie obie i połączy dysk w całość?

[aeeon]

On chyba czyści cały dysk, na początku pojawia się taka opcja jako wybór. Więc ten wariant z wcześniejszym podziałem na 99% odpada (na normalnym linuxie jednak jesteś w stanie tak zrobić, bo też jest taka alternatywa, żeby zainstalować przykładowo Debiana lub cokolwiek innego [bez żadnej nakładki graficznej], a do tego Lyrion/squeezelite i będziesz miał prawie to samo) Ja bym chyba szedł w coś takiego, bo odnosze wrażenie, że Daphile nie został stworzony, żeby w niego za dużo ingerować. Ale rozumiem, że Daphile ma pewną przewagę, wszystko już jest skonfigurowane.

Przy instalacji więc prawdopodobnie  wyczyści cały dysk i stworzy dwie partycje, jedną systemową, druga data. Kwestia więc, żeby tą data przekonwertować na ntfs (np. tym gparted) i podmontować.
Wczesniej jednak trzeba zainstalować na Daphile ntfs-3g. No i po utworzeniu partycji zmienić plik konfiguracyjny. Okazuje się, bo sprawdzałem, że w Daphile jest nietypowo jak na linux i standardowy /etc/fstab jest praktycznie pusty, pewnie ma to skonfigurowane w customowy sposób, nie wiem jaki szczerze mówiąc.

Mozna też zainstalować Daphile na pendrive, z tego ładować system, a partycję na dane, nawet dodatkową, tworzysz w NTFS i jakoś customowo ją montujesz do Daphile, a windows sobie ją normalnie odczyta. Nie wiem czy nie łatwiej zrobić FAT32, bo wtedy nie musisz nic ekstra instalowac (tak mi się wydaje), a do 2TB partycję stworzysz.
 

Edytowane 11 Kwietnia przez aeeon

[przmor]

Zastanawiam się po co te kombinacje. Zainstalować Daphile na pendrive, Windows na SSD, w bios ustawić priorytet uruchamiania USB->SSD, na SSD wgrać bibliotekę muzyki i wskazać ją Daphile, który przeciez czyta NTFS. Komputer uruchomiony z włożonym pendrivem odpala Daphile, bez włożonego pendrive odpala Windows. Do biblioteki z muzyką dostęp ma i Windows i Daphile. Nie trzeba pilnować wciśnięcia klawisza menu boot podczas startu kompa.

[EMiL]

Nowa beta jest dostępna.

[szymon1977]

2 godziny temu, przmor napisał:

Zastanawiam się po co te kombinacje. Zainstalować Daphile na pendrive, Windows na SSD, w bios ustawić priorytet uruchamiania USB->SSD, na SSD wgrać bibliotekę muzyki i wskazać ją Daphile, który przeciez czyta NTFS. Komputer uruchomiony z włożonym pendrivem odpala Daphile, bez włożonego pendrive odpala Windows. Do biblioteki z muzyką dostęp ma i Windows i Daphile. Nie trzeba pilnować wciśnięcia klawisza menu boot podczas startu kompa.

Sory, ale chyba nie bardzo mamy o czym rozmawiać, skoro wsadzanie/wyjmowanie pendrive uważasz za lepsze rozwiązanie od wciśnięcia F12

-----

2 godziny temu, aeeon napisał:

Przy instalacji więc prawdopodobnie  wyczyści cały dysk i stworzy dwie partycje, jedną systemową, druga data. Kwestia więc, żeby tą data przekonwertować na ntfs (np. tym gparted) i podmontować.
Wczesniej jednak trzeba zainstalować na Daphile ntfs-3g. No i po utworzeniu partycji zmienić plik konfiguracyjny. Okazuje się, bo sprawdzałem, że w Daphile jest nietypowo jak na linux i standardowy /etc/fstab jest praktycznie pusty, pewnie ma to skonfigurowane w customowy sposób, nie wiem jaki szczerze mówiąc.

A  czy nie można po prostu po instalacji Daphile zmniejszyć mu za pomocą Gparted partycję, a z reszty utworzyć kolejną NTFS ewemtualnie FAT32?

[baltfan]

8 minut temu, szymon1977 napisał:

zmniejszyć mu za pomocą Gparted partycję,

 Trzeba by spróbować i część przeznaczoną na muzykę sformatować w NTFS.

Można też spróbować stworzyć partycję na program rozruchowy (Grub) i mając ten program,można próbować instalować Daphile i Windowsa .

Kiedyś używałem Daphile na pendrive ,który miał pierwszeństwo startu przed Windą.Kiedy go wyjmowałem,uruchamiała się Winda ,a że robiłem to rzadko,to było szybsze niż F12 ,wybór nośnika ...

[aeeon]

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

  czy nie można po prostu po instalacji Daphile zmniejszyć mu za pomocą Gparted partycję, a z reszty utworzyć kolejną NTFS ewemtualnie FAT32?

Dokładnie o tym pisze, zobacz screen poniżej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oryginalnie było tak, po świeżej instalacji Daphile Beta na pendrive:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Kwietnia przez aeeon

[szymon1977]

2 godziny temu, aeeon napisał:

Dokładnie o tym pisze, zobacz screen poniżej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oryginalnie było tak, po świeżej instalacji Daphile Beta na pendrive:

Jakiego programu używałeś do robienia partycji?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aeeon]

9 minut temu, szymon1977 napisał:

Jakiego programu używałeś do robienia partycji?

Gparted, który mam u siebie zainstalowany w systemie. Czyli najpierw normalnie zainstalowałem Daphile, który stworzył te dwie partycje, a potem w Gparted zmieniłem rozmiar partycji data i dodałem nową partycję fat32.

Natomiast fstab jest chyba nieuzywany w Daphile: "Daphile local mounting does not use standard Gentoo process" - ponoć taka informacja jest w tym pliku. Tutaj gościu opisuje, że montuje ręcznie..: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 11 Kwietnia przez aeeon

[szymon1977]

54 minuty temu, aeeon napisał:

Gparted

To nuż wiem wszystko, co potrzebuje. Teraz tylko czas musze znaleźć.

[aeeon]

Nie dawało mi to spokoju więc to sprawdziłem. Dodanie wpisu to fstab nie daje nic, jakby system ignorował.

Daphile zapisuje UUID partycji w pliku /boot/disk.uuid czy coś takiego, plik jest tylko do odczytu i zawiera dwa parametry związane z partycjami boot i data. Stwierdziłem, że nie bedę tam nic dopisywał.

Za to dopisałem mount -t ntfs /dev/sdb3 /mnt/external do pliku bodajże /etc/init.d/devfs zaraz gdzieś na początku skryptu, chyba wewnątrz funkcji mount(). Po reboocie partycja zamontowana 🙂 Nie fat32 tylko NTFS, musiałem ją zmienic w gparted bo okazało się, że to do fat32 nie mam nic zainstalowane w systemie, a do ntfs już coś było domyślnie.

Katalog /mnt/external oczywiście wczesniej utworzyłem.

 

Edytowane 11 Kwietnia przez aeeon