Rozważania o masteringu.

[Gość cybant]

 

 

 

A w czym ci przeszkadzają jego głośniki? Czy gdyby były firmowane Wilson Audio (WA stosuje takie właśnie przetworniki), to wątpliwości by znikły?

Dlatego , że łączenie Scan Speaka 8545 z Wysokotonówką Focala to kuriozum..ze względu na zupełnie inną szybkość tych głośników.

Scan zwyczajnie nie nadąża za szybkim Focalem..

 

To , że Wilson zestawił te głośniki o niczym nie świadczy...dlatego , że tam te głośniki są głęboko modyfikowane , a i efekt dźwiękowy jest momentami kontrowersyjny...

Nie twierdzę , że głośniki Stasiopa grają źle , ale niewątpliwie nie jest to narzędzie do wyciągania takich stanowczych tez jakimi tutaj szafuje..

[Stasiop]

Scan zwyczajnie nie nadąża za szybkim Focalem..

Jak nie nadaza? Kazdy glosnik ma swoje pasmo i z tym zwiazana jest szybkosc. Zwrotnica jest 24dB/oct Linkwitza-Rileya. Dodatkowo Scan to glosnik z twarda membrana z tego co pamietam papier to material pomiedzy materialami sztywnymi jak i takimi ktore maja dobre wewnetrzne tlumienie. Juz dawno temu czytalem a wypowiadal sie jakis konstruktor glosnikow i membran ze nie wymyslono nic lepszego na membrany glosnikow, niz wlasnie papier z uwagi na dobry kompromis. Ale ten Scan wcale nie jest papierowy tylko zrobiony z pulpy wlokien weglowych i papieru ( ma charakterystyczny nieregularny pomarszczony wyglad) i zalicza sie go raczej do membran twardych. Kazdy chwali swoje co ma, ale tu nie o to nawet chodzi, osobiscie uwazam ten glosnik za jeden z lepszych jakie zrobiono, jak sluchalem konstrukcje na tym wlasnie glosniku. Dodatkowo slucham obecnie tylko na sluchawkach aby usunac z toru wzmacniacz glosniki i akustyke i slyszec wiernie tyko samego DAC-a

 

To , że Wilson zestawił te głośniki o niczym nie świadczy...dlatego , że tam te głośniki są głęboko modyfikowane , a i efekt dźwiękowy jest momentami kontrowersyjny...

Mozna znalezc w necie gdzies byly zdjecia tego glosnika z Wilson-Audio, nie widac bylo zadnych zmian zewnetrznych, nie wiem moze cewke i karkas modyfikuja, ale jak znam zycie to wiecej w tych historyjkach marketingu niz prawdy. Na glosnikach sie nie znam wiec nie bede sie madrzyl, chetnie poslucham madrzejszych.

[Gość cybant]

Grałem na tych głośnikach kilka lat i znam je doskonale .

To nie jest szybki głośnik i wymaga bardzo wydajnego wzmacniacza.

Ma stosunkowo ciężką membramę i gumowe zawieszenie..

 

Zwrotnice o takim nachyleniu są bardzo trudne w konstrukcji , wymagają ogromnego doświadczenia .

To jest jakiś kit czy konstrukcja własna?

[zoller]

Zaraz, zaraz - Panowie.

Przede wszystkim jakie modele tych głośników, ja się nie odważę na stwierdzenie, że to nie zagra. Węglówek Scana jest kilka modeli z różną charakterystyką.

Skoro dyskusja idzie w tę stronę, to w takim układzie - jakie to modele głośników ma kolega Stasiop we własnych konstrukcjach?

[Stasiop]

To jest jakiś kit czy konstrukcja własna?

Wlasna

 

Skoro dyskusja idzie w tę stronę, to w takim układzie - jakie to modele głośników ma kolega Stasiop we własnych konstrukcjach?

No wlasnie dyskusja idzie w zla strone.

Glosniki to TDX90 Focal oraz Scan Speak 18W8545.

Uprzejmie prosze o wrocenie do tematu watku

[zoller]

Jak nie masz spartaczonej zwrotnicy, to da się te głośniki w interesujący sposób połączyć. Niestety będzie to okupione rezygnacją z kilku zalet konstrukcji Focala. Co nie zmienia faktu, że przy odpowiednim zasilaniu i źródle, dźwięk powinien być wysokich lotów. Swoją drogą ten Scan Speak jest stosunkowo łatwym obciążeniem dla wzmacniaczy.

[pmcomp]

Zwrotnice o takim nachyleniu są bardzo trudne w konstrukcji , wymagają ogromnego doświadczenia .

To jest jakiś kit czy konstrukcja własna?

 

Do tego "ich" dźwiek np. mi sie nie podoba. Jest taki mechaniczny.

Bawiąc się strojeniem JBL i cyfrową zwrotką dbx480 bawiłem różne filtry i ich kombinacje i mi najbardziej podpadły jednak filtry uwaga 6dB/oct. 12 jeszcze akceptowałem.

 

Ale to są indywidualne preferencje. Być może w innym pomieszczeniu z innymi przetwornikami byłoby inaczej.

 

Pozdro

[Stasiop]

Do tego "ich" dźwiek np. mi sie nie podoba. Jest taki mechaniczny.

Bawiąc się strojeniem JBL i cyfrową zwrotką dbx480 bawiłem różne filtry i ich kombinacje i mi najbardziej podpadły jednak filtry uwaga 6dB/oct. 12 jeszcze akceptowałem.

No wiadomo ze filtry niskich rzedow beda grac najlepiej poniewaz maja najlepsza odpowiedz impulsowa, jak i z tymi filtrami ciezko popelnic blad kontrukcyjny. Sa tez wady przy glosnym sluchaniu wysokotonowki mozna odpalac jedna za druga, no chyba ze zastosujemy wysokie ciecie tweetera tylko ze wtedy reszte roboty robi srednio-nisko tonowy. Strome zas filtry tez moga grac dobrze zalezy to od radzaju filtra i maja wiele zalet mocno odcinaja wyzsze i nizsze rezonanse glosnikow, co jest moim zdaniem kluczowe. No i fakt strojenie takiej zwrotnicy to koszmar, ale da sie to zrobic

[ASURA]

Moderację proszę o przeniesienie wątku przynajmniej do działu DIY.

Najpierw byliśmy w pokoju i oczekiwaliśmy na smaczny posiłek a póżniej zostalismy zmuszeni do skrobania ryby w kuchni; niedługo trzeba będzie zrzucić 4 tony wegla bo przyjechał wungiel z Węgorzewskiej.

 

Jako dysgrafik i dyslektyk jednak rozumiem co znaczy słowo MASTERING ale jak ktoś jednak nie rozumie to niech przeczyta:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A to tak dla załagodzenia sytuacji:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[elektroboy]

panowie glosnikowcy prosze o powrot do wlasciwego tematu tego watku. chyba ze filtre zwrotnicy I szybkosc focalow maja powazny zwiazek z bezstratnym kodekem DSD ultra 2GHz HDSACD....???

[Stasiop]

bezstratnym kodekem DSD ultra 2GHz HDSACD....???

A co az takie kodowania robia dla DSD?

[paavloff]

<br />DSD ultra 2GHz HDSACD....??? <br />

:)))

[palton]

Popieram prośby mówiące o powrocie do tematu wątku.

[Gość NEWNEW]

W temacie wątku: Tybero przywiózł dwie płyty Stockfisha. Jedna z nich klasyczne nagranie od razu na CD. Druga to CD zrobione z mastera w postaci metalowej płyty gramofonowej. To się bodajże nazywa metal mastering. Ta druga realizacja zdecydowanie lepsza, czuć klimaty winylowe...

[Medaaard]

tomkly - a zdradziłbyś jakie to płyty?

[Gość NEWNEW]

tomkly - a zdradziłbyś jakie to płyty?

 

Samplery, przy czym nie identyczne. Ale na obu były dwa te same utwory do porównania. To co tu pokazuję w wersji winylowej było na CD. Porównywaliśmy głównie na Munyonie.

[Medaaard]

Dzięki. Może kiedyś te płytki sprawdzę, chociaż aktualnie kupno innych samplerów stanowi mój priorytet.

[Stasiop]

niedługo trzeba będzie zrzucić 4 tony wegla bo przyjechał wungiel z Węgorzewskiej.

Rafaell wez wiaderko i korytko swiniowe...nawiazujac do klasykow :) No i bier siekiera ;)

[747]

Samplery

 

Nigdy w życiu nie używałem w żadnych działaniach tego typu płyt.

 

Zupełnie nie rozumiem tych osób, które wytwarzają kult tego typu pozycji.

 

Słucham trzech płyt, wiem o ich zawartości wszystko, potrafię rok słuchać tylko źródła analogowego, kolejny tylko cyfrowego na tym samym materiale, zdobyte w ten sposób odniesienia są nie do zakwestionowania, gdyż pochodzą z reakcji całego organizmu.

Przejście z źródła analogowego na cyfrowe, to istny szok, niech ktoś z Państwa spróbuje..

 

Przejście z cyfrowego na analog jest trudniejsze, potrzeba trochę czasu na akceptację odmiennego charakteru prezentacji, do analogu trzeba się po prostu przekonać, CD zagląda bardziej do "wnętrza" materiału muzycznego, analog gra niejako z pewnej perspektywy, jednak różnice te powinny zanikać w miarę postępu w jakości klasy tych różnych źródeł, dotyczy to też techniki plików /gdzie będzie najtrudniej, a tak na prawdę nie nastąpi to nigdy, gdyż jest niemożliwe /.

[Gość NEWNEW]

Nigdy w życiu nie używałem w żadnych działaniach tego typu płyt.

Zupełnie nie rozumiem tych osób, które wytwarzają kult tego typu pozycji

 

Podzielam w całości Twój pogląd na ich miałkość artystyczną. Ale tu chodzi wyłącznie o dobrą realizację, żeby można było oceniać poszczególne elementy toru i konkretne aspekty brzmienia. Przy czym najczęściej są to utwory typu wokal + jeden instrument w tle, na których łatwo wywołać spektakularne wow.

[747]

Ale tu chodzi wyłącznie o dobrą realizację

 

Zupełnie się nie rozumiemy.

 

Właśnie te płyty od strony realizacyjnej nie mają wiele do zaproponowania, gdyż są "zbyt łatwe" dla aparatury odtwarzającej, to jest sedno problemu.

System nie ma szans aby się wykazać, to bardzo proste, w rzeczywistości potrzebuje on trudnych realizacji, ani dobrych ani złych tylko normalnych, dokonanych w zgodzie z naturalnymi kanonami sztuki, lecz zawierającymi materiał, który doprowadzi urządzenia do pokazania wartości granicznych.

[Gość NEWNEW]

Właśnie te płyty od strony realizacyjnej nie mają wiele do zaproponowania, gdyż są "zbyt łatwe" dla aparatury odtwarzającej, to jest sedno problemu.

 

No tak, można do tego też tak podejść. Ale przeważnie są przynajmniej dobrze nagrane, używając bardziej jednoznacznej nomenklatury.

[747]

spektakularne wow.

 

 

 

Moim skromnym zdaniem, występowanie czy zaistnienie takowego zjawiska, przypisałbym jednak do własności rozwiązań technicznych w urządzeniach lub kablach.

Urządzenia odtwarzające uznałbym za nieprzydatne, jeśli reagowałyby nadzwyczajną jakością wyłącznie w stosunku do specjalnie przygotowanego i specyficznego materiału.

[Gość NEWNEW]

Moim skromnym zdaniem, występowanie czy zaistnienie takowego zjawiska, przypisałbym jednak do własności rozwiązań technicznych w urządzeniach lub kablach.

 

Niekoniecznie. Choćby pierwszy utwór na samplerze Stockfisha nagrany z ewidentnie podbitym basem, który wywołuje właśnie cytowany okrzyk w ustach mniej doświadczonych słuchaczy;-)

[supmario]

Z dużą nadzieją zaczynałem czytać ten watek bo miałem nadzieję, że się czegoś konkretnego dowiem a tu d..pa - wszystko poszło w niewiadomym kierunku. Na chłopski rozum to płyta będzie brzmiała tak jak jest nagrana - zrealizowana i jak jest przeprowadzony/zrobiony mastering? Dla mnie mastering to dostosowanie zrealizowanego dźwięku do nośnika - w tym przypadku CD i musi być tak zrobiony by rzeczone CD grało na sprzęcie za zylion PLN jak i na boomboxie. To taki kompromis. Oczywiście są różne masteringi. Ktoś wywołał tu PF "The Wall" MFSL. Ja jestem feakiem jeśli chodzi o wydania PF i uważam, że ta płyta brzmi najlepiej w wydaniu DP50-361-2. Co XRCD i przytaczane to BIA Dire Straits to ta płyta jest sprzedawana jako nagrana z rezerwowego źródła równolegle zapisującego oryginalny materiał - nie wiem na ile to jest chwyt marketingowy :) Dla mnie mastering/ re-mastering ma znaczenie jeśli robi to osoba odpowiednia (Steve Hoffman, Steven Wilson, etc.) i super jeśli ma dostęp do taśm(nośników) matek (jak to jest w przypadku MFSL). Robienie masteringu ze spieprzonego masteringu - to już nie wróży dobrze. Sam to mam od kilku lat, że podniecam się nośnikiem 24 Karat Gold etc. ale chyba ważniejsze jest właśnie czy przy takim wydawnictwie, ktoś pogrzebał coś w tym "masteringu" i to chyba bardziej słyszymy niż nośnik. To tyle laik i chętnie poczytam na prawdę wnoszące coś do tematu posty :)

[palton]

Stockfish tak nagrywa, mam kilka płyt CD tej wytwórni, wszystkie mają pogrubienie dołu pasma w stosunku do innych.

[Gość NEWNEW]

Stockfish tak nagrywa, mam kilka płyt CD tej wytwórni, wszystkie mają pogrubienie dołu pasma w stosunku do innych.

 

Na tym samplerze pierwszy utwór to bodajże Alan Taylor. Słychać go od lat w większości pokoi na Audioshow jako demonstracja możliwości sprzętu w zakresie przenoszenia basu. W Sobieskim można tym ściany przestawiać;-)

[palton]

Znam, niestety ta płyta w Sobieskim to błąd. Tam ciężko utemperować bas, a ta płyta daje go dużo i tak sobie z jego jakością.

[will66]

Stockfish tak nagrywa, mam kilka płyt CD tej wytwórni, wszystkie mają pogrubienie dołu pasma w stosunku do innych.

 

Żadne novum... Dźwiękowiec: to tak naprawde jego słuchamy. Jeden z nich jak był jeszcze studentem dopiero po obejrzeniu dokumentu filmowego z realizacji albumu The Who dowiedział sie co zrobił dźwiękowiec i dlaczego ulubiony kawałek z tej płyty Who's Next brzmi tak jak brzmi......

Muzyka dzisiaj robiona jest "perfekcyjnie" dla mas tak zeby zagrała dobrze na hi endzie i zwykłym graniu..... Podobnie jak budżetowe wino lekko podbite słodyczą bo znakomita większość ludzi lubi słodycz.....

 

Stockfish tak nagrywa, mam kilka płyt CD tej wytwórni, wszystkie mają pogrubienie dołu pasma w stosunku do innych.

 

Żadne novum... Dźwiękowiec: to tak naprawde jego słuchamy. Jeden z nich jak był jeszcze studentem dopiero po obejrzeniu dokumentu filmowego z realizacji albumu The Who dowiedział sie co zrobił dźwiękowiec i dlaczego ulubiony kawałek z tej płyty Who's Next brzmi tak jak brzmi......

Muzyka dzisiaj robiona jest "perfekcyjnie" dla mas tak zeby zagrała dobrze na hi endzie i zwykłym graniu..... Podobnie jak budżetowe wino lekko podbite słodyczą bo znakomita większość ludzi lubi słodycz.....

 

Stockfish tak nagrywa, mam kilka płyt CD tej wytwórni, wszystkie mają pogrubienie dołu pasma w stosunku do innych.

 

Żadne novum... Dźwiękowiec: to tak naprawde jego słuchamy. Jeden z nich jak był jeszcze studentem dopiero po obejrzeniu dokumentu filmowego z realizacji albumu The Who dowiedział sie co zrobił dźwiękowiec i dlaczego ulubiony kawałek z tej płyty Who's Next brzmi tak jak brzmi......

Muzyka dzisiaj robiona jest "perfekcyjnie" dla mas tak zeby zagrała dobrze na hi endzie i zwykłym graniu..... Podobnie jak budżetowe wino lekko podbite słodyczą bo znakomita większość ludzi lubi słodycz.....

[BoSSe_Fan]

Dyskutujecie tutaj o rzeczach prawie niesłyszalnych. Gdyby dźwiękowiec podczas tworzenia miał kaprys, żeby przesunąć którąś gałkę o kawałek w prawo lub lewo, podciąć na sumie środek, lub podbić górę na pewno przyniosłoby to większą zmianę, niż wasze kombinowanie. Słuchajcie muzyki, a nie sprzętu!