Debata o in vitro

[toptwenty]

Kursujący przed laty dowcip mówił, że komunizm doszedł do perfekcji w rozwiązywaniu problemów, które sam stworzył.

Raczej w usiłowaniu ich rozwiązania. Żadnego problemu nie rozwiązał, ale za to tworzył następne. Aż bańka pękła.

 

Reszta się zgadza, pozdrawiam.

[toptwenty]

Będzie się działo. In vitro i Hello Dolly przy tym wysiadają:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

Będzie się działo. In vitro i Hello Dolly przy tym wysiadają:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja za nowoczesnego się mam, ale się przestraszyłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Proszę wskazać parę która po tym zabiegu została wyleczona z niepłodności?

Problem w tym, że zapłodnienie pozaustrojowe nie leczy niepłodności. Dzięki niemu człowiek jest w stanie uzyskać dziecko, ale niepłodność nie zanika. ;(

 

"Ponadto, wbrew przyjętej wiedzy medycznej, in vitro w projekcie zostało wprost zaliczone do sposobów leczenia niepłodności. W swoich uwagach do projektu podkreślił to Rzecznik Praw Pacjenta, informując: "Na wstępie należy wskazać, że zapłodnienie ‘in vitro’ nie jest metodą leczenia niepłodności".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Taka refleksja:

 

Jeśli in vitro nie leczy niepłodności i dlatego nie należy go finansować to należałoby odrzucić całkowicie protetykę i wiele innych dziedzin medycyny i uznawanych za normalne leczenie zabiegów i procedur skutkujących przyznaniem pacjentowi z ubytkiem słuchu aparatu słuchowego, okularów, protezy stawu biodrowego, etc. Te zabiegi, uznawane powszechnie za zupełnie normalne formy LECZENIA zgodnie z podaną przez Maju logiką niczego nie leczą.

 

Po drugie,proszę podać mi przykłady wyleczenia z niepłodności ludzi stosujących naprotechnologię. Dla ścisłości precyzuję, że chodzi mi o osoby, które były niepłodne, a nie subfertylne, a które zostały autentycznie wyleczone przez naprotechnologię. Przypusczam, ze takich sie nie znajdzie, bo naprotechnologia niczego nie leczy. Dlaczego, ano, bo osoby mające trudności z zajściem w ciąże (nie niepłodne) stosujące naprotechnologię tak naprawdę nie poddają się żadnemu zabiegowi leczniczemu. Te osoby są subfertylne, czyli mają trudności z zajściem w ciążę, a nie niepłodne. Naprotechnologia jeszcze nikogo nie wyleczyła np. z niedrożności jajowodów, braku tychże po operacji usunięcia, czy zaawansowanej endometriozy. Niestety mało kto to podnosi w debacie o in vitro, ale wiadomo dlaczego (bo dezawuuje to naprotechnologię).

 

Na koniec, ilość publikacji naukowych w magazynach medycznych o naprotechnologii i jej klinicznych, mierzalnych wynikach i skuteczności również pozostawia wiele do życzenia.

 

Czytałem niedawno dokumenty Konferencji Episkopatu Polski 'O wyzwaniach bioetycznych' i ilość faktograficznych bzdur w tym dokumencie oraz hipokryzja porażają. Np. pisze KEP, że in vitro jest 'wyrazem mentalności antykoncepcyjnej'. To nawet nie jest śmieszne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

Przecież wiadomo, że w całej debacie o in vitro stronie KK chodzi wyłącznie o rozpoczęcie kolejnej ideologicznej hucpy. Brak jakikolwiek naukowych argumentów nadrabia się światopoglądowym wrzaskiem. Jakich zresztą naukowych argumentów oczekiwać, skoro głównymi postaciami etyki są "pantery intelektu" pokroju Hosera?

[Maju]

@romekjagoda

 

Teraz moja refleksja:

Na początku usiłowałeś dowieść że fundując chorym protezę czy wózek inwalidzki leczymy ich chorobę?

Pewnie nie.

Zauważ tylko że nikt przy zdrowych zmysłach nie nazwie chorego wyleczonym a tego "zabiegu" leczeniem.

 

Pod nazwą zapłodnienie pozaustrojowe procedować ustawy z jakiegoś powodu nie chcą.

Lepiej dla nich brzmi "leczenie bezpłodności".... ;)

[toptwenty]

Czytałem niedawno dokumenty Konferencji Episkopatu Polski 'O wyzwaniach bioetycznych' i ilość faktograficznych bzdur w tym dokumencie oraz hipokryzja porażają. Np. pisze KEP, że in vitro jest 'wyrazem mentalności antykoncepcyjnej'. To nawet nie jest śmieszne.

Dlaczego Episkopat zatrzymał się w pół drogi? Dlaczego nie żąda, aby dziewczęta i kobiety w wieku rozrodczym odławiały przy pomocy sitka usuwane w czasie menstruacji z ciała niezagnieżdżone zarodki? Dlaczego KK nie żąda, aby takie matki przynosiły je w słoiczku do kościoła, gdzie te zarodki zostałyby ochrzczone, dostałyby imiona i trumienki + miejsce na cmentarzu?

 

Skoro ludzki zarodek jest człowiekiem od chwili poczęcia, dlaczego sam Kościół Katolicki w Polsce nie uznaje takich zarodków za ludzi? Dlaczego dopiero przy in vitro protestuje?

 

Bądźcie konsekwentni biskupi i prałaci. Może by Maju namówił jakąś znajomą kobitkę, żeby poszła ze słoiczkiem do kościoła w asyście dziennikarzy.

[misiomor]

Jeśli in vitro nie leczy niepłodności i dlatego nie należy go finansować to należałoby odrzucić całkowicie protetykę i wiele innych dziedzin medycyny i uznawanych za normalne leczenie zabiegów i procedur skutkujących przyznaniem pacjentowi z ubytkiem słuchu aparatu słuchowego, okularów, protezy stawu biodrowego, etc. Te zabiegi, uznawane powszechnie za zupełnie normalne formy LECZENIA zgodnie z podaną przez Maju logiką niczego nie leczą.

Zobacz sobie na jakim poziomie są u nas refundacje takich rzeczy jak okulary, wózki inwalidzkie i protezy ew. jakie mamy czasy oczekiwania na zabiegi wymiany stawu czy operacji zaćmy na NFZ.

[Maju]

Może by Maju....

Dlaczego KK nie żąda.....

 

Zanim zadałeś te pytania należałoby się dowiedzieć dlaczego, to jasno widnieje w dokumencie KEP który pośrednio komentujesz....uniknąłbyś swojego niemądrego wpisu.

[toptwenty]

Zanim zadałeś te pytania należałoby się dowiedzieć dlaczego, to jasno widnieje w dokumencie KEP który pośrednio komentujesz....uniknąłbyś swojego niemądrego wpisu.

Myślisz, że nie czytałem? Nie jestem Tobą.

 

Cytuję: "Odwołujemy się do nauczania Kościoła, by życie od początku było chronione także w okresie embrionalnym, by ustawa o in vitro uwzględniała dobro dziecka poczętego i dobro jego rodziców".

 

No właśnie - dokładnie o tym samym są oba moje posty.

 

Niechaj zatem KK chrzści odławiane zarodki.

[shane63]

czy aparat słuchowy jest leczeniem głuchoty?

[Bobcat]

uniknąłbyś swojego niemądrego wpisu.

 

Twoja obrona niemądrego dokumentu jest jeszcze bardziej niemądra.

[Maju]

A to co napisałeś jest mądre?

Może w Twoim mniemaniu bezrefleksyjnego potakiwacza. ;)

 

@toptwenty

 

No i co z tego że zacytowałeś fragment który nic nie wnosi a ma się nijak do tego co wcześniej pisałeś.

Nie rozróżniasz śmierci zarodków do której człowiek się przyczynił od tej naturalnej?

Porównując do życia dorosłego jest coś takiego jak śmierć naturalna i taka do której przyczynili się inni....jasne teraz?

 

A wystarczyło przeczytać a nie insynuować że ja nie czytałem tego dokumentu....tam to, wprawdzie nie wprost ale z kontekstu, można przy odrobinie wyobraźni doczytać. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

Co to jest śmierć zarodków? Najpierw trzeba się urodzić aby potem móc umrzeć. Obcinanie skórek przy paznokciach podczas manicure też nazwiesz "śmiercią"? Przecież każda komórka żyje.

[toptwenty]

No i co z tego że zacytowałeś fragment który nic nie wnosi a ma się nijak do tego co wcześniej pisałeś

Ależ ma. Ten fragment sumuje dążęnia KK. Niech KK zacznie od siebie - niech będzie konsekwentny i chrzści odławiane zarodki. Niech pokaże wiernym prawdziwą wiarę.

Porównując do życia dorosłego jest coś takiego jak śmierć naturalna i taka do której przyczynili się inni....jasne teraz

Jasne. Ale Kościół traktuje zabitych i umarłych jednakowo. Niech od dziś nie udziela pogrzebów zabitym.

 

A dla KK są ludzkie zarodki lepsze i gorsze. Czy się one różnią? Jedne się nie zagnieździły z przyczyn naturalnych, pozostałe z innych przyczyn. Nie jest rolą Kościoła odróżnianie tych przyczyn, tak samo jak przy śmierci.

 

Cytuję za KEP z Twojego linka:

 

"Od momentu zapłodnienia rozpoczyna się cudowny bieg każdego życia człowieka, którego jednak wszystkie wielkie zdolności wymagają czasu na właściwe uporządkowanie i przygotowanie do działania” (Quaestio 12–13; por. także EV 60)."

 

O tym właśnie piszę.

[Maju]

@toptwenty

 

To nie Kk dzieli te zarodki na poczęte naturalnie i sztucznie to jest fakt.

I nie On je dzieli z tego powodu na lepsze i gorsze....skąd ten pomysł. ;(

 

 

 

@Bobcat

 

Postaraj się o poważne argumenty do dyskusji....to co tu przedstawiasz jest żałosne.

[toptwenty]

One są bardzo poważne. Tobie brakuje jakichkolwiek, ale ja Cię rozumiem - W majestacie autorytetu KK od wieków nie ochrzścił miliardów istnień ludzkich, nie dał im imion - nie pogrzebał ich w poświęconej ziemi. ZBRODNIA.

 

A teraz się upomina tylko o tę małą grupę zarodków, powstałych w procesie in vitro.

 

Idź do biskupów i prałatów i przedstaw im to, co napisałem. Ciekawe, co Ci odpowiedzą. Czym się biedne "naturalne" niedonoszone zarodki różnią od tamtych? Czy to ich wina że się nie zagnieździły?

[Bobcat]

Definicja żałosności: Maju został zapędzony "w kozi róg" i nie potrafi odpowiedzieć.

 

-----------------------------

 

Moderowano: proszę powściągnąć język i zachowac kulturę. Chamstwo nie będzie tolerowane.

Podstawa: § 6. 5.a Regulaminu.

[Maju]

Tobie Bobcat? :))))

 

"Argumenty" jakie przytaczasz zaczynają mnie śmieszyć coraz bardziej a kontynuowanie dyskusji na tym poziomie z Tobą kończy się tak jak w temacie o polowaniach i innych.....szkoda tematu, chcesz go też rozwalić?

 

Czym się biedne "naturalne" niedonoszone zarodki różnią od tamtych? Czy to ich wina że się nie zagnieździły?

 

Pomyśl.....nie trzeba do tego biskupów....

 

 

-----------------------------

 

Moderowano: proszę powściągnąć język i zachowac kulturę. Chamstwo nie będzie tolerowane.

Podstawa: § 6. 5.a Regulaminu.

[Bobcat]

szkoda tematu, chcesz go też rozwalić?

 

Wątek o polowaniach rozwalił Nosferartur.

[toptwenty]

Pomyśl.....nie trzeba do tego biskupów....

Ty bez nich nawet tyłka nie podetrzesz

 

-----------------------------

 

Moderowano: proszę powściągnąć język i zachowac kulturę. Chamstwo nie będzie tolerowane.

Podstawa: § 6. 5.a Regulaminu.

[toptwenty]

To nie Kk dzieli te zarodki na poczęte naturalnie i sztucznie to jest fakt.

PIękne.

Zarodki poczęte sztucznie są pod ochroną Kościoła, a naturalne - niech spływają do ścieku.

[Maju]

Twoje wpisy Bobcat odbiegają od tematu nie zamierzam drążyć tu przyczyn zamknięcia tamtego tematu....zwłaszcza z Tobą bo nie grzeszysz obiektywnością, zwłaszcza w sprawach które Ciebie osobiście dotyczą.

 

PIękne.

Zarodki poczęte sztucznie są pod ochroną Kościoła, a naturalne - niech spływają do ścieku.

 

Te pierwsze mogą dać życie te drugie są martwe, do ich śmierci w sposób świadomy nie przyczynił się człowiek.....manipulujesz.

[toptwenty]

Podobno te pierwsze są już życiem? Wycofujesz się, nie są, dopiero mogą być? A jak się nie zagnieżdżą?

 

Nie piszę o martwych zarodkach, tylko żywych.

 

Może zaproponuj KK, żeby wobec tego chrzścił zarodki natychmiast pod akcie seksualnym - na wszelaki słuczaj?

[Bobcat]

A w ogóle byli tacy, którzy słyszeli płacz zamrażanych zarodków. To się w psychiatrii jakoś nazywa, ale nie jestem specjalistą w tej dziedzinie.

 

Może zaproponuj KK, żeby wobec tego chrzcił zarodki natychmiast pod akcie seksualnym - na wszelaki słuczaj?

 

Ksiądz jako obowiązkowa trzecia osoba w łóżku??? Brrr...

[Maju]

Dyskusje w oparach absurdów które sami tworzycie pozostawiam Wam, nic tu po mnie.

[toptwenty]

Dyskusje w oparach absurdów które sami tworzycie pozostawiam Wam

 

Masz w tym swój 95% udział.

nic tu po mnie.

 

A no nic.

[Maju]

Masz w tym swój 95% udział....

 

 

Doprawdy....piszesz jakbym to ja chciał chrzcić zarodki? :)))

[toptwenty]

Doprawdy....piszesz jakbym to ja chciał chrzcić zarodki? :)))

 

No właśnie nie chcesz ich chrzcić - tu masz pierwsze 50% zasług.

 

Przedtem gardłowałeś przeciwko in vitro - tu masz dalsze 45%.

[Bobcat]

Doprawdy....piszesz jakbym to ja chciał chrzcić zarodki? :)))

 

Taki jest logiczny wiosek z całokształtu Twojej twórczości. Przecież nie wolno rozpatrywać pojedynczych wypowiedzi. Należy analizować w kontekście (Twoje ulubione słowo) całości.