Jakie ruchy należy zrobić w audio by być spełnionym i mieć nirvanę - a dywagacje, rozmowy, propozycje, wnioski, dobór sprzętu itp., itd.

[neomammut]

Witam.

W jaki sposób koledzy i koleżanki, i sly30 starają się dojść do swojej nirvany w brzmieniu. Proszę zauważyć, że ludzie słuchają różnie, tzn. z winylu, kompaktu, z plików i osiągają w pełni satysfakcję. Jak to można zrobić i wykonać i, za jaką kwotę?

 

Pytam tak dlatego bo stałem się posiadaczem spadku po stryjku. A jest to duża suma, nawet bardzo duża suma i nirvana musi być!

 

Dziękuję za poświęcony mi czas i czekam owocnej dyskusji - cena nie jest żadną kłodą rzucaną pod nogi, powiem więcej nie gra roli.

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich!

[kichanadeta]

Skoro u w/w osobnikow jest chec dalszej wymiany poszczegolnych, elementow w ichniejszych zestawach - to swiadczy to chyba o tym, ze nirvany ni ma.

[Elberoth]

Wszyscy w tej zakładce to poszukiwacze. Spełnieni siedzą w zakładce muzyka.

[Melepeta]

Słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać. Z muzyką jest jak z jedzeniem. Jedni lubią słodkie inni kwaśne. Nie ma gotowej recepty. Każdy dąży do swojej nirvany inną drogą. Jedni lubią ciepłe lampowe plumkanie, inni koncertowy bas łamiący żebra.

A co do kwoty, to najpierw wiedza, potem doświadczenie a na końcu pieniądze.

[Gość jt211]

Trzeba wiedzieć czego się chce a to nie przychodzi na początku lecz pod koniec drogi już niedaleko od nirvany . Sama droga do łatwych nie należy.To tyle i tylko tyle albo aż tyle :)

[MaślakowyGaj]

Wszyscy w tej zakładce to poszukiwacze. Spełnieni siedzą w zakładce muzyka.

 

A dlaczego Pan mnie zbanował w swoim watku?Mysli Pan ,że nie mam te 2700 zlotych?Właśnie,że mam.

Dlaczego wśród ludzi panuje taka zawiść,tego nie rozumiem,poniewaz mi tez marzy sie od lat nirvana,bo to jest cudowne uczucie.

Dość już mam grania z plyt kompaktowych,raz byłem u kolegi co ma adapter i tak dmuchnąl w zabrudzona igłę,że ją urwał,ale pech.

Powtarzam mam forsę na ten komputer co Pan sprzedaje,po prostu chce go mieć,a pieniądze na niego mam płacę gotowką.

Mam juz monobloki na diabełkach lampowe w push-pulu,daczka co go miał sam Pavarotti,a wieżę denona wczoraj sprzedałem.

Poproszę o info na pw. w dalszym ciągu mnie ten komuter interesuje.

 

pozdrawiam

 

Donald Ginko

[Gość jt211]

 

 

A dlaczego Pan mnie zbanował w swoim watku?Mysli Pan ,że nie mam te 2700 zlotych?Właśnie,że mam.

Dlaczego wśród ludzi panuje taka zawiść,tego nie rozumiem,poniewaz mi tez marzy sie od lat nirvana,bo to jest cudowne uczucie.

Dość już mam grania z plyt kompaktowych,raz byłem u kolegi co ma adapter i tak dmuchnąl w zabrudzona igłę,że ją urwał,ale pech.

Powtarzam mam forsę na ten komputer co Pan sprzedaje,po prostu chce go mieć,a pieniądze na niego mam płacę gotowką.

Mam juz monobloki na diabełkach lampowe w push-pulu,daczka co go miał sam Pavarotti,a wieżę denona wczoraj sprzedałem.

Poproszę o info na pw. w dalszym ciągu mnie ten komuter interesuje.

 

pozdrawiam

 

Donald Ginko

Witamy nasz Wielki Nieobecny albo powszechnie znany Incognito . Komuter będziesz kupował ? A co to jest ?

[marslo]

Cos mi sie wydaje, ze strategia polegajaca na tworzeniu kolejnych idiotycznych watkow jest malo skuteczna. Usuwanie watku na bocznice trwa bowiem wielokrotnie krocej , niz budowanie kolejnych umowionych wystapien.

NIe wroze skucesu.

[MaślakowyGaj]

Cos mi sie wydaje, ze strategia polegajaca na tworzeniu kolejnych idiotycznych watkow jest malo skuteczna. Usuwanie watku na bocznice trwa bowiem wielokrotnie krocej , niz budowanie kolejnych umowionych wystapien.

NIe wroze skucesu.

 

Drogi Panie

Ma Pan to szczęście,że Pan się nie zna na elektronice.

Proszę sobie wejść na stronę lampizatora-tam Pan konstruktor sam opisuje skąd bierze części na te cuda co składa.

Trzeba byc tylko dość uważnym i się orientować-mi pokazał to dziś wujek ktory jest audiofilem już długi czas.

Składać z części nabytych w Chinach i sprzedawać to cudo z wielokrotnym zyskiem-to trzeba mieć ogromny tupet i być desperatem.

Natomiast ciekawi mnie mocno stan wiedzy nt. budowy kupujących te daczki-na Boga są chyba oszołomieni albo mają chorobę Kwasniewskiego.

Włożenie dwoch dobrych kondow i kilku lampek będących zwyczajnie wzmocnieniem bądż tzw. lampucerą robi taki aj waj?

Cóż naiwnych nie brakuje,a certyfikatu bezpieczeństwa jak nie było tak nie ma.

To proszę mi nie mowić ,że matka siedzi z tyłu.

Nawet obudowy pochodzą od śkośnookich,wszystkie płytki także-nawet jest link od kogo ............czy umiecie czytać?

Takim wynalazkiem to tylko na wystawę w Las Vegas ........byliście tam może w lutym?

Czy z lampizatorem i komputerkiem i kilkoma zasilaczami i wzmacniaczykami Msb może być Nirvana?

Ktoś tu usilnie nam zaczyna wciskać na siłę kit.

Analogicznie podobna sytuacja miała miejsce gdy kit pociskał Pan Szklarz,gdyby miał pasiekę to sprzedaż kitu byłaby uzasadniona.

ale to sie działo i nadal dzieje w biały dzień i jest to sprawa niesfornego Ayona.

Fabryka bez adresu,ale wystarczy pojechac sobie pod Salzburg i we wiosce sobie poszukać-kto nie wie to nic,a kto nie chce wiedzieć ten cap.

Nirvana piękny stan umysłu i ducha,ale czy na pewno tego audiofila co na Ayonie i Lampizatorze słucha?

 

To ja spadam, ten zapaszek sie potem ciagnie jak ....

 

Nic tu po pańskich mądrościach-słuszna decyzja

Lepiej sobie pomieszkać w maślakowym gaju

Tam normalnie wiewiórki za oknem skakają

[Chicago]

Pytam tak dlatego bo stałem się posiadaczem spadku po stryjku. A jest to duża suma, nawet bardzo duża suma i nirvana musi być!

 

Kup sobie kondominium, albo dom w Nowym Jorku i skup się na muzyce live! Po dwóch, trzech miesiącach przejdzie ci cała audiofilska gorączka, a po pół roku będziesz się śmiał z tego jaki byłeś głupi wierząc w magię hajendową! Jak wystarczy środków, to zajmij się promocją i produkcją muzyki - to otworzy nowy rozdział twego życia i gwarantuję ci, że forum AS zaczniesz traktować zupełnie turystycznie, a swój cenny czas wykorzystasz w płodny i niebagatelny sposób! Na teraz zajmij się realnym dżwiękiem, studiami inżynierii dżwiękowej, miksu, masteringu... i tym podobnymi klimatami. Polecam też naukę gry na instrumencie pod okiem dobrego i profesjonalnego edukatora - to się na pewno przyda i nauka nie pójdzie w las!

[barmanekm]

Albo w Chicago - w starym, ale jarym (pewnie nie takim fajnym jak z zewnatrz) Marina City. Bedzie Cię kosztować podobnie co mieszkanie w Warszawie lub Krakowie, a będziesz mógł chodzić słuchać muzyki live....

 

MarkN - pewnie będzie się smiał, ale zawsze mi sie ten budunek podobał i czasy w kórych powstawał, chociaż mnie jeszcze na świecie nie było...

[justas32]

Nirwany nie daje sam dźwięk.

Nirwanę daje dodatkowo poczucie że dźwięk wydobywa się z urządzenia którego inni mogą nam tylko pozazdrościć.

I za to - a nie za sam dźwięk - ludzie gotowi są zapłacić każde pieniądze ...

[tomaszE]

Współczuje koledze pewności...!! czego mam CI pozazdrościć ??

[Gość stary bej]

Drogi Panie

Mnie by było wstyd "drogi panie" cokolwiek pisać na Forum które oplówam.

Pilnuj swojego audo-cafe.

[muls]

tym bardziej jak sie nie umie po polsku

 

pisać na Forum które oplówam.

 

moze tez juz zrezygnujesz.

 

ty z israel czy z niemiec ??

[Gość stary bej]

muls, jesteś niczym, a w zasadzie jak pryszcz na dupie

 

a że z pryszczem można sonie poradzić...

[muls]

faktycznie i ten pryszcz moze zniszczyc twoja dupe a w konsekwencji wielka reprezentujaca ciebie ..dupe.

 

Kwestia intelektu.Czasami pryszcz ma go wiecej od dupy.

 

opluwam.. tak sie zwykle pisze a jak sie jest wielkim polakiem z wielka dupom i wielkimi aspiracjami ...to tez TAK.

[Gość stary bej]

więcej intelektu o pryszcza ma przestrzeń go okalająca (trudne słowo, ale po goglowaniu .. dasz radę rozumieć).

Wymyślisz coś, czego jeszcze nie widziałem ? Tylko niech to nie będzie łepetyna w słoju z formaliną.

[muls]

nudzisz wielki polaku z wielkom dupa.Stajesz na palcach a i tak nic nie widzisz.Nic nie bede wymyslal .Bedziemy toczyc te dupe.

[Gość stary bej]

ty magister, może co po polsku napiszesz ?

 

bo od takiej mulsi, która kształciła się z PUBLICZNE pieniądze należy po prostu wymagać !

[muls]

nudzisz .Zbierz intelekt i sprobuj cós jeszcze raz.

 

na twoim poziomie.

[tomaszE]

Niedzielna adrenalina widać w normie ;-)

[Gość stary bej]

nudzisz

 

To niezaprzeczalny fakt, graniczący z prawdą.

Ale nuda nie jest stanem ostatecznym, głupota zaś tak.

 

Tomuś, baranki i łowce nakarmione ?

[modrzew47]

muls co ty z kościoła wylazłeś?Że cie wzieło na takie miłosne połajanki?

[neomammut]

Bardzo dziękuję za mega wpisy i dużo propozycji na temat.

 

Muls, Stary Bej cichajta i piszta na temat! Bo Banan będzie z rana, jak śmietana :)

 

 

Skoro u w/w osobnikow jest chec dalszej wymiany poszczegolnych, elementow w ichniejszych zestawach - to swiadczy to chyba o tym, ze nirvany ni ma.

A no ni ma, nirvanki, dlatego wolę spytać bardziej obeznanych :)

 

Wszyscy w tej zakładce to poszukiwacze. Spełnieni siedzą w zakładce muzyka.

To akurat nie do końca tak jest. Mogą tu też pisać osoby, które np. chciały by coś pomóc innym. Choć faktycznie, większość na pewno jest tutaj :)

 

Słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać. Z muzyką jest jak z jedzeniem. Jedni lubią słodkie inni kwaśne. Nie ma gotowej recepty. Każdy dąży do swojej nirvany inną drogą. Jedni lubią ciepłe lampowe plumkanie, inni koncertowy bas łamiący żebra.

A co do kwoty, to najpierw wiedza, potem doświadczenie a na końcu pieniądze.

Święta prawda! +1

 

Trzeba wiedzieć czego się chce a to nie przychodzi na początku lecz pod koniec drogi już niedaleko od nirvany . Sama droga do łatwych nie należy.To tyle i tylko tyle albo aż tyle :)

I kolejny mądry wpis! +1

 

A dlaczego Pan mnie zbanował w swoim watku?Mysli Pan ,że nie mam te 2700 zlotych?Właśnie,że mam.

Dlaczego wśród ludzi panuje taka zawiść,tego nie rozumiem,poniewaz mi tez marzy sie od lat nirvana,bo to jest cudowne uczucie.

Dość już mam grania z plyt kompaktowych,raz byłem u kolegi co ma adapter i tak dmuchnąl w zabrudzona igłę,że ją urwał,ale pech.

Powtarzam mam forsę na ten komputer co Pan sprzedaje,po prostu chce go mieć,a pieniądze na niego mam płacę gotowką.

Mam juz monobloki na diabełkach lampowe w push-pulu,daczka co go miał sam Pavarotti,a wieżę denona wczoraj sprzedałem.

Poproszę o info na pw. w dalszym ciągu mnie ten komuter interesuje.

 

pozdrawiam

 

Donald Ginko

No bo trza było pisać na temat Maślakowy, a nie drążyć ciągle nirvanę :)

 

Cos mi sie wydaje, ze strategia polegajaca na tworzeniu kolejnych idiotycznych watkow jest malo skuteczna. Usuwanie watku na bocznice trwa bowiem wielokrotnie krocej , niz budowanie kolejnych umowionych wystapien.

NIe wroze skucesu.

A skąd wiesz, że jest idiotyczny, a może Ty jutro też się dowiesz, że dostałeś spadek i dokupisz od razu transporcik Lampi - nigdy nic nie wiadomo...

 

Kup sobie kondominium, albo dom w Nowym Jorku i skup się na muzyce live! Po dwóch, trzech miesiącach przejdzie ci cała audiofilska gorączka, a po pół roku będziesz się śmiał z tego jaki byłeś głupi wierząc w magię hajendową! Jak wystarczy środków, to zajmij się promocją i produkcją muzyki - to otworzy nowy rozdział twego życia i gwarantuję ci, że forum AS zaczniesz traktować zupełnie turystycznie, a swój cenny czas wykorzystasz w płodny i niebagatelny sposób! Na teraz zajmij się realnym dżwiękiem, studiami inżynierii dżwiękowej, miksu, masteringu... i tym podobnymi klimatami. Polecam też naukę gry na instrumencie pod okiem dobrego i profesjonalnego edukatora - to się na pewno przyda i nauka nie pójdzie w las!

Propozycja godna uwagi, przemyślę to! +1

 

Albo w Chicago - w starym, ale jarym (pewnie nie takim fajnym jak z zewnatrz) Marina City. Bedzie Cię kosztować podobnie co mieszkanie w Warszawie lub Krakowie, a będziesz mógł chodzić słuchać muzyki live....

 

MarkN - pewnie będzie się smiał, ale zawsze mi sie ten budunek podobał i czasy w kórych powstawał, chociaż mnie jeszcze na świecie nie było...

Chicago? A znajdę tam Nirvanę?

 

Nirwany nie daje sam dźwięk.

Nirwanę daje dodatkowo poczucie że dźwięk wydobywa się z urządzenia którego inni mogą nam tylko pozazdrościć.

I za to - a nie za sam dźwięk - ludzie gotowi są zapłacić każde pieniądze ...

Dzięki za wpis, super! +1

 

muls co ty z kościoła wylazłeś?Że cie wzieło na takie miłosne połajanki?

Dzisiaj dzień kobiet i się jeszcze dziwisz :D

[tomaszE]

Tomuś, baranki i łowce nakarmione ?

Nie!! ale kwiatek wręczony, czego i wam Życzę ;-)

[muls]

Muls, Stary Bej cichajta i piszta na temat! Bo

nie masz misji gonienia tzw polakow..czyli .podszywanych??

[mgrkleszcz]

Jak już znajdziemy odpowiedź to możemy zamykać forum.

Bo to jest pytanie typu:

Jak być szczęśliwym?

[antymalkontent]

Szukać kontaktów u których można przesluchiwac urządzenia i słuchać do tad az znajdziemy najodpowiedniejsze i te sobie zakupić.

A ci co szukają i szukają i na zmianę nastawienia jak i na znalejzienke sie nje zanosi hmmm to bardziej polecam specjalistów od różnego rodzaju chorób psychologicznych. Bo jak to mówią choroby nie zwalczamy zwiększając dawkę sybstancji chorobowych a podając lekarstwo.

[jello]

Trzeba zacząć od lampek i szukać clippingu. Kupujemy do nich prądożerne kolumny i mamy wymarzony clipping. Potem z zachwytem opisujemy to brzmienie na forach jako nirvanę dostępna także dla innych. Znajdujemy grono wielbicieli. Urządzamy odsłuchy, wszyscy są zachwyceni.... no, może poza garstką malkontentów którzy nie wiedzą co to dobry clipping. Ostatnim zaś etapem poszukiwania nirvany jest sprzedaż prądożernych kolumn. Dlaczego, się zapytacie ? Bo w końcu wkuurwiła nas ta nirvana.