Informacja wstępna dla średnio-zaawansowanych pytających o kable

[kawosz]

Jeśli już to kobietach nie w dziewczynkach, w chłopaczkach to raczej Ci w czarnych lub purpurowych strojach gustują, potem nie przyznają się do winy ale godzą się na siedem lat odsiadki to jest złe i ohydne no ale katolik powie że czepiam się.

Pozdrawiam, Paweł

 

Ci w purpurach, Ci Profesorowie, Ci Sprzedawcy, Ci Naukowcy, Ci Sportowcy, Ci Muzycy ,Ci Nauczyciele Ci ................................................................................................................................................................itd.

Czego to dowodzi ?

[paweljazz]

Niestety z Polskimi Katolikami to tak jak ze Świadkami Jehowy jedni i drudzy nie słuchają innych, bo nie potrafią racja zawsze leży tylko po ich stronie i nikt inny nie ma prawa mieć innego zdania. W/g Polskiego Katolika Papież był tylko jeden.

Bzdura i najbardzej ohydny jaki tylko może być brak tolerancji. Żadne logiczne argumenty do Was nie przemawiają zostańcie sobie w tym waszym średniowieczu, prowadźcie politykę nienawiści, jadu, zaborczości, pychy, szantażu emocjonalnego, powodzenia życzę i aby moheru wam nie zabrakło, bo jak moher się skończy to i święty "Rydzy" nie pomoże.

Koniec offtopu.

Pozdrawiam, Paweł

[kawosz]

Niestety z Polskimi Katolikami to tak jak ze Świadkami Jehowy jedni i drudzy nie słuchają innych bo nie potrafią racja zawsze leży tylko po ich stronie i nikt inny nie ma prawa mieć innego zdania. W/g Polskiego Katolika Papież był tylko jeden.

Bzdura i najbardzej ohydny jaki tylko może być brak tolerancji. Żadne logiczne argumenty do Was nie przemawiają zostańcie sobie w tym Waszym średniowieczu powodzenia życzę.

Koniec offtopu.

Pozdrawiam, Paweł

 

Rozumiem że przeprowadziłeś badania ? masz wyniki ? masz jakieś raporty które to badały .

Czy też może tak sobie napisałeś bo pomyślałeś że to będzie takie nowoczesne

Zapewniam Cię że mam w domu prąd i ciepłą wodę w kranie . Zapewniam Cię też że wiem że K.Wojtyła nie był jedynym Papieżem .

Przecież Ty sam sobie przeczysz , piszesz że słyszysz kable a mi wmawiasz że jestem średniowieczny .

Na dzień dzisiejszy nauka jest raczej po mojej stronie . Przyjmuje jednak że coś może się w tej materii zmienić .

Ja Ci życzę miłego słuchania ulubionej muzyki i zadowolenia z naszego wspólnego hobby .

Bez urazy dajmy na luz bo faktycznie to do niczego nie prowadzi

z poważaniem Darek

[fxx]

Moderator!!!!!!!!!!!!!! proszę o zlikwidowanie napastliwych off-topów!

[osimar]

patrząc na to w jakim kierunku temat zdryfował to może faktycznie kable to kwestia wiary:-))

[paweljazz]

Przecież Ty sam sobie przeczysz , piszesz że słyszysz kable a mi wmawiasz że jestem średniowieczny .

Na dzień dzisiejszy nauka jest raczej po mojej stronie . Przyjmuje jednak że coś może się w tej materii zmienić .

Ja Ci życzę miłego słuchania ulubionej muzyki i zadowolenia z naszego wspólnego hobby .

Bez urazy dajmy na luz bo faktycznie to do niczego nie prowadzi

z poważaniem Darek

 

No właśnie, zarówno to że słychać kable, jak Świętość Papierza Polaka przeczy nauce OK,

Ja wierzę w to pierwsze, to drugie jest mnie nie istnieje.

Polemika wywiązała się z tego że napisałem co sądzę o Naszej nacji i Naszym braku tolerancji.

Kable grają na jednym zestawieniu mniej na innym więcej. Ale grają. Słuchanie muzyki jest pięknym hobby i daje wiele radości i zadowolenia.

PEACE

Pozdrawiam, Paweł

[leon28]

ostatni moj post w tej sprawie. ludzie opamietajcie sie, czy ktos slyszy kable, czy nie, podoba mu sie taki a nie inny rodzaj muzyki itd. to jego sprawa

 

powiem wam tylko jedno, nie macie chyba prawdziwych problemow w zyciu, bo zbyt wielka wage przywiazujecie do takich blachostek. nie zycze wam tego, zeby zycie zweryfikowalo troche wasze podejscie do niego.

[zoller]

Każdy wątek o kablach wygląda na tym forum tak samo i ta sama grupa jest tego przyczyną. W żaden sposób nie można porozmawiać merytorycznie o kablach, bo za każdym razem pojawia się grupka krzykaczy. Bez pokory, tolerancji dla opinii innych, za to z radykalnymi poglądami narzucając swoje zdanie. W normalnej sytuacji temat zostałby rozwiązany na "ubitej" ziemi. Bardzo mi się nie podoba jak ktoś obraża mnie lub innych bez powodu, a Panowie antykablarze czynią to od dłuższego czasu w każdym kablowym wątku. Jesteśmy zgrupowani w tym forum by sobie pomagać, by dzielić się radością itp, a nie po to by na siebie "drzeć ryja". Mniej jadu - mniej jadu a więcej zrozumienia. Cisną mi się na usta słowa których cywilizowany człowiek nie powinien wymawiać, ale w tym przypadku powinienem......

[Gość rydz]

ostatni moj post w tej sprawie. ludzie opamietajcie sie, czy ktos slyszy kable, czy nie, podoba mu sie taki a nie inny rodzaj muzyki itd. to jego sprawa

 

powiem wam tylko jedno, nie macie chyba prawdziwych problemow w zyciu, bo zbyt wielka wage przywiazujecie do takich blachostek. nie zycze wam tego, zeby zycie zweryfikowalo troche wasze podejscie do niego.

 

+

[graaf]

dyskutanci kompletnie nie zrozumieli intencji tego wątku

 

rozsądek, którego głosem był red. Swiniarski, podpowiada, że dyskusje o kablach słychać/nie słychać są pozbawione sensu

 

mi chodziło jedynie o to, by nie wpędzać nowych adeptów naszego hobby w nerwicę kablową, tj. poczucie, że nie mają dobrego dźwięku, bo nie mają dość dobrych kabli i że lepsze kable zapewnią im jakoś lepszy dźwięk

 

tymczasem zapewnią co najwyżej mniej lub bardziej inny i tyle, kable słychać owszem, fajnie się bawić kablami, ale kable nie determinują klasy systemu, nie podciągną budżetówki ani hi-endu nie ściągną w dół

 

to jest taka zabawa w dekoracje tego tortu

[mateuszek]

nie ściągną w dół

budzetowki nie maja gdzie sciagac ale hajenda sciagna w dol i to mocno

[graaf]

 

budzetowki nie maja gdzie sciagac ale hajenda sciagna w dol i to mocno

 

niech i tak będzie, hi-end trochę inne wymagania, które uzasadniają hiperbolizacje

 

dlatego w tytule jest do średnio-zaawansowanych a nie do "hi-endowców"

 

a jak już człowieku będziesz mieć sprzęt zaliczany do hi-end, to wtedy zabawa w kable ma sens

[mateuszek]

no tak ale jest jedno "ale"

czesto gesto ludziska maja calkiem dobre klocki ale nie zagraja one w pelni swoich mozliwosci jak sa spiete byle czym. z drugiej strony sa spinac je referencja to bezsens. we wszystkim trzeba znac umiar

[zoller]

no tak ale jest jedno "ale"

czesto gesto ludziska maja calkiem dobre klocki ale nie zagraja one w pelni swoich mozliwosci jak sa spiete byle czym. z drugiej strony sa spinac je referencja to bezsens. we wszystkim trzeba znac umiar

 

Amen

[czeczen]

Czyli w wirtualnym świecie autosugestii zapanowała zgoda. Wmawiamy sobie iluzję konsensusu i bujamy w obłokach.

[SzuB]

Czyli w wirtualnym świecie autosugestii zapanowała zgoda. Wmawiamy sobie iluzję konsensusu i bujamy w obłokach.

Czy chodzi ci o autosugestię niesłyszenia wpływu kabli na brzmienie oraz o iluzję, że wszystkie istniejące kable we wszyskich systemach dają taki sam dźwięk?

[will66]

o iluzję, że wszystkie istniejące kable we wszyskich systemach dają taki sam dźwięk?

 

Nie, ale ze kazdy słyszy inaczej. A czy ten sam kabel zabrzmi tak samo w rożnych systemach? Ta dyskusja nie ma absolutnie żadnego sensu. Skazana na porażkę: efekt placebo...

[kawosz]

Uszkodzony na pewno zagra inaczej niż sprawny tu chyba się zgodzimy .

[biniek]

srebrny z reguły zagra inaczej niż miedziany i ta konsekwencja bedzie raczej utrzymana w wielu systemach ;)

[Gość Tubatoon]

Jeżeli brzmienie kabla przypisane jest do konkretnej marki i modelu, a tak przecież jest to opisywane, i było by wynikiem jego takich a nie innych parametrów, to 2m tego kabla ma dwa razy mniejszą pojemność , rezystancję i indukcyjność niż 4 m tego kabla . Czyli po skróceniu przykładowego Nordosta o połowę otrzymasz kompletnie inny dźwięk . Jakoś nikt tego nie zauważył!

 

O, to, to, to, to.

 

Szach i mat, panowie "słyszący".

[biniek]

rozważania filozoficzno-naukowe i wyciaganie wniosków jeden do jednego do niczego nie prowadzi

partia szachów już dawno powinna zakończyć się przegraną użytkowników niesłyszących kabli. Pisanie o kolumnach wzmacniaczach, co gorsza polecanie i doradztwo tych którzy nie słyszą jest conajmniej nie na miejscu. zmieńcie forum na elektrodę i wymieniajcie się schematami i wykresami jeśli to Wam poprawi humory. Prawda jest taka że audio to hobby dla tych co słyszą i tylko w takim przypadku wydawanie pieniędzy na sprzęty ma jakikolwiek sens - chyba że chęć imponowania znajomym górą sprzętu jest równie istotna. jesteście na tym forum i psujecie każdą dyskusję i prośbę o opinie nie wnosząc niczego w temacie. Ktoś kto ma odwagę przyznać się na forum audio że nie słyszy moim zdaniem tylko się kompromituje a jeśli potrzebuje podleczyć kompleksy to niech nie psuje zabawy innym

eot

[fxx]

rozważania filozoficzno-naukowe i wyciaganie wniosków jeden do jednego do niczego nie prowadzi

partia szachów już dawno powinna zakończyć się przegraną użytkowników niesłyszących kabli. Pisanie o kolumnach wzmacniaczach, co gorsza polecanie i doradztwo tych którzy nie słyszą jest conajmniej nie na miejscu. zmieńcie forum na elektrodę i wymieniajcie się schematami i wykresami jeśli to Wam poprawi humory. Prawda jest taka że audio to hobby dla tych co słyszą i tylko w takim przypadku wydawanie pieniędzy na sprzęty ma jakikolwiek sens - chyba że chęć imponowania znajomym górą sprzętu jest równie istotna. jesteście na tym forum i psujecie każdą dyskusję i prośbę o opinie nie wnosząc niczego w temacie. Ktoś kto ma odwagę przyznać się na forum audio że nie słyszy moim zdaniem tylko się kompromituje a jeśli potrzebuje podleczyć kompleksy to niech nie psuje zabawy innym

eot

 

DOKŁADNIE..

[bogdan_]

Użytkownik skali dnia 30.03.2015 - 21:05 napisał

Jeżeli brzmienie kabla przypisane jest do konkretnej marki i modelu, a tak przecież jest to opisywane, i było by wynikiem jego takich a nie innych parametrów, to 2m tego kabla ma dwa razy mniejszą pojemność , rezystancję i indukcyjność niż 4 m tego kabla . Czyli po skróceniu przykładowego Nordosta o połowę otrzymasz kompletnie inny dźwięk . Jakoś nikt tego nie zauważył!

 

O, to, to, to, to.

 

Szach i mat, panowie "słyszący".

 

Powszechnie znane, długość jest ważna. Przewód sieciowy nie powinien być krótszy niż 1,5m a nieco dłuższy taki sam jest zwykle lepszy odsłuchowo.

[Gość Tubatoon]

Pisanie o kolumnach wzmacniaczach, co gorsza polecanie i doradztwo tych którzy nie słyszą jest conajmniej nie na miejscu. zmieńcie forum na elektrodę i wymieniajcie się schematami i wykresami jeśli to Wam poprawi humory.

 

Sugerujesz, że ktoś, kto nie słyszy kabli nie słyszy też różnicy w brzmieniu kolumn czy wzmacniaczu? Wierutna bzdura.

 

Gdzieś wcześniej były wykresy charakterystyki częstotliwościowej kolumny. Na wykresie pokazano różne przebiegi w zależności od kierunku, z którego robiono pomiar.

Pokazane tam różnice są zazwyczaj słyszalne dla każdego przeciętnego czlowieka, nawet nie związanego z audiofilią. Każdy może sam usłyszeć i sprawdzić, że kolumna brzmi inaczej słuchana na wprost, a jeszcze inaczej w pewnym odchyleniu. Efekt ten jest zrozumiały i POTWIERDZONY pomiarami.

 

Podobnie sporo ludzi bez większego wysiłku jest w stanie rozróżnić dwa różne zestawy kolumn, przy założeniu, że reszta toru się nie zmienia.

 

Oczywiście w pewnej chwili różnice staną się zbyt małe, żeby wychwyciło je ucho ludzkie, choćby nie wiem jak czułe.

 

Choć pewnie złotousi będą twierdzić, że słyszą różnice w brzmieniu spowodowane przez milimetrowe odchylenie od osi kolumny i ciskać gromy na tych, którzy tych różnic nie zauważają.

 

Tak samo można zmierzyć wzmacniacz: współczynnik tłumienia, prądy wyjściowe, poziomy szumu, zniekształcenia różnego typu, charakerystyka częstotliwościowa i cała masa innych mierzalnych parametrów.

Normalnym jest więc, że będzie słyszalna różnica między wzmacniaczami, szczególnie jeśli ich parametry są na różnych poziomach.

 

Jednak w pewnej chwili te różnice bedą niemożliwe do wykrycia, nawet dla najczulszego ucha ludzkiego.

 

Ale pewnie i tak znajdzie się spora grupa platynouchych, którzy będą twierdzić, że słyszą różnicę między dwoma sprzętami, które nie różnią sie parametrami.

 

Chodzi mi o to, że w pewnym momencie różnice w parametrach są tak niewielkie, że owszem mogą one być zmierzone, ale żaden człowiek nie ma prawa ich usłyszeć.

Fizjologii i anatomii NIE PRZESKOCZYSZ, choćbyś pękł.

[biniek]

Sugerujesz, że ktoś, kto nie słyszy kabli nie słyszy też różnicy w brzmieniu kolumn czy wzmacniaczu? Wierutna bzdura.

 

Gdzieś wcześniej były wykresy charakterystyki częstotliwościowej kolumny. Na wykresie pokazano różne przebiegi w zależności od kierunku, z którego robiono pomiar.

Pokazane tam różnice są zazwyczaj słyszalne dla każdego przeciętnego czlowieka, nawet nie związanego z audiofilią. Każdy może sam usłyszeć i sprawdzić, że kolumna brzmi inaczej słuchana na wprost, a jeszcze inaczej w pewnym odchyleniu. Efekt ten jest zrozumiały i POTWIERDZONY pomiarami.

 

Podobnie sporo ludzi bez większego wysiłku jest w stanie rozróżnić dwa różne zestawy kolumn, przy założeniu, że reszta toru się nie zmienia.

 

Oczywiście w pewnej chwili różnice staną się zbyt małe, żeby wychwyciło je ucho ludzkie, choćby nie wiem jak czułe.

 

Choć pewnie złotousi będą twierdzić, że słyszą różnice w brzmieniu spowodowane przez milimetrowe odchylenie od osi kolumny i ciskać gromy na tych, którzy tych różnic nie zauważają.

 

Tak samo można zmierzyć wzmacniacz: współczynnik tłumienia, prądy wyjściowe, poziomy szumu, zniekształcenia różnego typu, charakerystyka częstotliwościowa i cała masa innych mierzalnych parametrach.

Normalnym jest więc, że będzie słyszalna różnica między wzmacniaczami, szczególnie jeśli ich parametry są na różnych poziomach.

 

Jednak w pewnej chwili te różnice bedą niemożliwe do wykrycia, nawet dla najczulszego ucha ludzkiego.

 

Ale pewnie i tak znajdzie się spora grupa platynouchych, którzy będą twierdzić, że słyszą różnicę między dwoma sprzętami, które nie różnią sie parametrami.

 

Chodzi mi o to, że w pewnym momencie różnice w parametrach są tak niewielkie, że owszem mogą one być zmierzone, ale żaden człowiek nie ma prawa ich usłyszeć.

Fizjologii i anatomii NIE PRZESKOCZYSZ, choćbyś pękł.

jeśli nie zrozumiałeś wywodu to już spieszę z tłumaczeniem:

nie napisałem nigdzie ze jeśli ktoś nie słyszy kabli to nie słyszy też kolumn. Ale jeśli nie słyszy kabli tzn że nie słyszy tych niuansów brzmieniowych kolumn które słyszą Ci słyszący kable - a kryje się tam sporo detali - jesli nie słyszysz to musisz mi uwierzyć na słowo

miałem na celu zdyskredytowanie obiektywnosci niesłyszacych kabli jako doradców w kwestiach brzmieniowych kolumn bo Ci co słyszą kable mają zapewne więcej do powiedzenia o samych kolumnach i wzmacniaczach :)

dla mnie np opinia takiej osoby jest bezuzyteczna jeśli nie mówi o samym wyglądzie i solidnosci wykonania

 

mam gdzies pomiary bo ja Ci mogę w 5 min zrobić ślepy test i obalić każdy pomiar

[Gość Tubatoon]

nie napisałem nigdzie ze jeśli ktoś nie słyszy kabli to nie słyszy też kolumn. Ale jeśli nie słyszy kabli tzn że nie słyszy tych niuansów brzmieniowych kolumn które słyszą Ci słyszący kable - a kryje się tam sporo detali -

 

OK, rozumiem teraz.

 

jesli nie słyszysz to musisz mi uwierzyć na słowo

 

Sęk w tym, że nic nie muszę.

 

mam gdzies pomiary bo ja Ci mogę w 5 min zrobić ślepy test i obalić każdy pomiar

 

To zapraszam tutaj:

 

http://www.audiostereo.pl/watek-dla-testujacych-kable_119299.html

[osimar]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Super!!!

To teraz niesłyszący będą wypowiadać się w wątku z linka, a słyszący tutaj.

Czy tutaj niesłyszący też mogą być usuwani z wątku? Bardzo ułatwiłoby to swobodną dyskusję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czeczen]

W wątku dla testujących kable będzie zablokowany każdy, kto się będzie wykłócał, że kable grają, nie grają i w ogóle pisał nie na temat. Jest opisana procedura testowa, kto ma życzenie, czas i cierpliwość, to może zrobić test. Jeśli zrobi może to opisać, nawet wręcz powinien to opisać. Dokumentacja fotograficzna mile widziana.

 

Jeśli ktoś ma pytania do mnie dotyczące tamtego wątku, bo ja go założyłem, to niech pisze na priva.

[Therion]

Kable nie maja wplywu na dzwiek.

Kropka.

 

I koniec tematu.

 

 

Też to sobie zawsze powtarzam. Tylko że jak zmienię, to qwa słyszę różnicę. I co z tym zrobić?

 

Jak tam Wasze testy?

 

Ja wczoraj zmieniłem sieciówkę DIY na zwykły przewód komputerowy i gra lepiej. Chce ktos kupic 2 x porządną sieciówkę?

[Mrok]

No to się zacznie

Zacznie się, ale co? ;) Od lat powtarzam, że IC i kable głośnikowe to ostateczna kosmetyka, na granicy percepcji. Różnice pomiędzy miedzią i srebrem na lepszym systemie da się wychwycić, między miedzią i miedzią są zdecydowanie bardziej subtelne. Zdarzają się ewidentne wtopy np. Atlas 2, który można spokojnie wyrzucić na śmietnik, na szczęście nie aż tak często.

 

I to tyle. Jak ktoś lubi eksperymenty i ma kasę kupuje, jak nie ma kasy to nie kupuje. Jeśli frustracja będąca następstwem braku kasy ryje beret zbyt mocno, zaczyna się bicie piany na forum. Tak można podsumować cały temat.

 

Nie ma o czym rozmawiac. Kable nie maja zadnego wplywu.

Kropka.

Krynica mądrości się odezwała. Klękajcie narody i w zachwyceniu kontemplujcie słowa objawienia. ;)

 

Wesołych Świąt for all.