Skocz do zawartości
IGNORED

starsze samochody wasi faworyci i wspomnienia


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

Parantulla niestety nie masz racji. Starsze sa mniej awaryjne to nie ulega dyskusji choćby w myśl zasady prosty i robiony na jakość mechanizm zawsze będzie lepszy i bardziej niezawodny. Także nie zasmiecajmy watku tymi bezsensownymi wpisami.

I nie rob porownan z d...y nowe auto z salonu vs 20 letnie które wciąż jeździ. Bo to nowe z salonu za 20 juz dawno będzie na zlomie pewmie nawet do polski nie będzie zdatne do przechandlowania.

chwilowy brak działalności w audio.

To wszystko pięknie wygląda na zdjęciach - ale przejedź się tym to okaże się że do jazdy to się po prostu nie nadaje.

Jeżeli starocie - to raczej takie które można tanio kupić, nie są zajechane i normalnie można do nich kupić części :

 

heartbeat-chevrolet-hhr-capone-01.jpg

 

 

retro-usa-dodge-challenger.jpg

 

plymouth-prowler-gesehen-fulda-nach-35781.jpg

Fajnie że pokazujesz swoich faworytów a ja po prostu piszę o samochodzie którym miałem do czynienia na co dzień jako młodziak.

 

Obecnie DKW jest to samochód historyczny dla kolekcjonerów a nie do jazdy do pracy!

 

Wyobraź sobie ze kiedyś mój ober szef Sobiesław Zasada mimo ze mógł mieć każdy model mercedesa lub innej marki trzymał dla siebie w hali fabrycznej takie autko:

 

 

 

Było ono pieczołowicie rozebrane na pojedyncze wręcz atomy i z pietyzmem konserwowane.

 

No pomyśl taki Sobek a takie kiepskie autko?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Parantulla niestety nie masz racji. Starsze sa mniej awaryjne to nie ulega dyskusji

Spoko.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Bo dawniej panie to i metr był dłuższy i kilogram cięższy.... ;)

Stare auta tak, ale tylko te dobre. Oczywiście mam sentyment do trabanta, malucha, kanta zastavy itd, ale dziś jeździć bym tym nie chciał. Co innego W115 W124 E28 czy E30 które eksploatuje na codzień - bezawaryjnie i z przyjemnością.

Bo dawniej panie to i metr był dłuższy i kilogram cięższy.... ;)

Stare auta tak, ale tylko te dobre. Oczywiście mam sentyment do trabanta, malucha, kanta zastavy itd, ale dziś jeździć bym tym nie chciał. Co innego W115 W124 E28 czy E30 które eksploatuje na codzień - bezawaryjnie i z przyjemnością.

 

Ale oczywiście tylko te dobre. Były i dziadostwa.

chwilowy brak działalności w audio.

Może to była kwestia oleju, kolega miał Astrę i też brała Mobila 1 w dużych ilościach. Zmienił na półsyntetyk Lotos i problem się skończył.

 

Na pewno nie było mnie wtedy stać na full synth Mobila.:)

Nie pamiętam co za olej tam był, zresztą bez znaczenia.

Nic mnie do Opli nie przekona.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

I słusznie doktorku bo Opel i Ford gówno wort, a Fiat to ich brat. :)

Nie ma jak Wieśwagen Pasek w tedeiku!

 

Co do Opli to kumpel ma Wsiopla Wieśktrę 12 letnią z 420tysi na 2.2 dizel i dalej hula nią do Holandii(ponad 30tysi rocznie) bez większych wydadków.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Parantulla nie masz racji, ale masz swoje zdanie i chwała Ci za to - producenci musza z czegoś żyć

 

stać mnie na nowe czy 2-3 letnie auto

 

tzn "auto", bo to trzeba w cudzysłów

 

co 3 lata mam nowe z formy, obcuje z innymi, z audi pośrednio tez jak nowe a5 szefowej w serwisie częstym gościem, a oleju pali litr na 1000 km od nowego

 

golf 6 gti - wymiana silnika, po 40 tyś przeskoczył rozrząd

 

 

szefu tęskni za dawnym lexusem is200 i jego jakością plus jakością obsługi serwisowej

 

a ja..no cóż, śmigam starym parchem świadomie :)

 

a ty kupuj nowe plastikowe furmanki i ciesz się że masz nowe na gwarancji, z serwisem co nie potrafi nic poza zmianą oleju ( nie zawsze zmieniają - sprawdzić po filtrze polecam)

 

 

 

najwięcej wiedzy o nowych ws starszych autach można zaczerpnąć od doświadczonych mechaników którzy te auta robią

 

o jakości materiałów, rozwiazań, oszczędnościach wszędzie gdzie się da..

 

opierasz się o insignię i zostaje wgniecenie

 

siadasz na Jeepa starego i zostaje tylko wytarty kurz twoim tyłkiem :D

Słynęły z bezszelestnej pracy silnika i ECMowskiej ciszy w środku podczas jazdy! Potrzebne były jedynie stopery, nauszniki przemysłowe i hełmofon. Piękne wozy!

 

robur-lo-2501-04.jpg

Parker's Mood

Nie ma jak Wieśwagen Pasek w tedeiku!

 

Popieram!

Raz mi się zdarzyło używać samochodu z legendarnym 1.9TDI, co prawda nie Paska ale Audi A4.

Raz, za to na dłuższej trasie z Dublina do New Ross.

Muszę powiedzieć, że po powrocie z trasy zrozumiałem legendę tego silnika.

Bardzo dobry! I spalił 5 litrów z ogonkiem na sto km. A ile mój Kompressor wtedy łykał to przez litość nie wspomnę.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Sam też znam trzech ludzi co takimi najstarszymi paskami jeżdżą,i mają się dobrze.

 

A sam kupowałem 2,5tdi w ostatniej chwili zaczerpnąłęm wiedzy co to za motor jest:) a że obok stał mój obecny no to padło na bawarski produkt.

 

Później poznałem w górach takich ludzi co im właśnie stoi na ulicy taka piękna Audica 2,5tdi i nie mają jak wrócić do domu.

Mnie sie zdaje że dla tych co im sie w życiu powidło to najlepszy jezd Wolcwagen Golf III.

A dla bogaczy przywykłych do luksusu Pasat B4 w dizlu - byle pszed 1997 rokiem bo potem sie bardzo popsuła jakość .

A największe truchła to są japońce i koreańce he he he ...

Mnie sie zdaje że dla tych co im sie w życiu powidło to najlepszy jezd Wolcwagen Golf III.

A dla bogaczy przywykłych do luksusu Pasat B4 w dizlu - byle pszed 1997 rokiem bo potem sie bardzo popsuła jakość .

A największe truchła to są japońce i koreańce he he he ...

 

Nie wiem czy z flustracji czy szczerze piszesz ale warto zwrocic uwagę na pewne bledy.

Japonce - calkiem dobre auta te starsze japonce, jeszcze jezdza po drogach. Koreance - tu masz racje truchla. Daewoo to truchło.

A reszta - hmmm Golfy dobre dla klasy robotniczej tani i tani w eksploatacji, passat nie podoba mi sie za bardzo pospolite i jakies takie nie w moim guście, ale jak kto chce to niech kupuje, można i beemke kupic i merca i audi kto co woli ale najważniejsze justas32:

 

to temat o starszych bezawaryjnych modelach.

chwilowy brak działalności w audio.

Panowie, jak ktoś nie zna to polecam tą stronkę

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

czasem przeglądam, naprawdę można tam wyszukać sporo ciekawej i solidnej motoryzacji..

 

czasem stawiam sobie pytanie czy np. nowy Opel ( dla Dottore ) czy stary ale zadbany Lexus ls 400, gs 430 plus pakiet obowiązkowy części eksploatacyjnych

 

i wybór mam bardzo prosty.

 

To nie mżonki tylko fakty i zmiany jakie w świecie motoryzacji nastąpiły.

 

kasa kasa..

 

 

gdybym miał stabilnie fnansowo, wybudowany dom, pewny odpowiedni dochód to pod domem stałby np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zamiast Jetty, Golfa, Outlandera czy czegokolwiek nowego do 100 tyś

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to temat o starszych bezawaryjnych modelach.

To temat o gołodupcach co w porządnej furze nie siedzieli, a wszystkie rozumy pozjadali.

Weź podaj jakieś konkretne przykłady tego upadku jakości i gównianych materiałów.

Tylko nie głodne kawałki w stylu "mam znajomego co ma szwagra i ten szwagier słyszał jak ktoś opowiadał".

Konkrety poproszę. Ten sam model dowolnej marki produkowany obecnie i kiedyś.

Proszę mi go tu pokazać jak to ta jakość się popsuła i jakieś wiarygodne statystyki awaryjności chętnie bym zobaczył.

Mądrości Pana Józka z pekaesu sobie daruj, bo mnie to nie obchodzi. Konkrety.

Marka, model, rok produkcji i tak dalej, a nie jakieś naciągane pierdoły i porównywanie opla do lexusa.

Bardzo proszę, kto pierwszy na ochotnika poda jakiś konkretny przykład?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ja Ci podam konkretny przykład. W jednym czasie jeździłem Civiciem z 97', a żona nowym Accordem z 2011. Tak się złożyło, że obydwa samochody stały obok siebie, kiedy nastąpiło średniej mocy gradobicie. Na moim trupku nie było śladu, na Accordzie grad pozostawił ślady na całej karoserii. Niewielkie, ale widoczne.

 

To temat o gołodupcach co w porządnej furze nie siedzieli, a wszystkie rozumy pozjadali.

Weź podaj jakieś konkretne przykłady tego upadku jakości i gównianych materiałójw.

Tylko nie głodne kawałki w stylu "mam znajomego co ma szwagra i ten szwagier słyszał jak ktoś opowiadał".

Konkrety poproszę. Ten sam model dowolnej marki produkowany obecnie i kiedyś.

Proszę mi go tu pokazać jak to ta jakość się popsuła i jakieś wiarygodne statystyki awaryjności chętnie bym zobaczył.

Mądrości Pana Józka z pekaesu sobie daruj, bo mnie to nie obchodzi. Konkrety.

Marka, model, rok produkcji i tak dalej, a nie jakieś naciągane pierdoły i porównywanie opla do lexusa.

Bardzo proszę, kto pierwszy na ochotnika poda jakiś konkretny przykład?

 

Wdzę że deoresja postępuje nie tylko filmy a na wszystko idzie. Na razie przyklad opel Gliwice skladak z Wszystkiego co sie da byle tanie. Efekt nikt z pracowników tego nie kupuje mimo ze maja zniżkę (rozmowa z pracownikiem firmy startm znajomym) nie ma porównania do starszych wersji.

 

To tak jak porownac amplituner do dobrego wzmacniacza starszego. Amplituner ma bajery elektronikę usb wifi internetowe radia mp3 itd ale to tylko tani plastikowy sprzęt. To co najważniejsze odstaje od starszego wzmacniacza a więc dźwięk. I awaryjność większa.

Dokładnie to jest to co auto stare vs. Nowe.

chwilowy brak działalności w audio.

Spisek zgorzkniałych gołodupców:) właśnie to jest głupie że sporo informacji to zasłyszane niewiadomo co,trzeba by znaleźć konkretne wiarygodne przykłady.

Na razie przyklad opel Gliwice skladak z Wszystkiego co sie da byle tanie.

Efekt nikt z pracowników tego nie kupuje mimo ze maja zniżkę (rozmowa z pracownikiem firmy startm znajomym) nie ma porównania do starszych wersji.

No a co Ty byś chciał, żeby Ople składali z podzespołów Lamborghini? Jak auto ma być tanie w zakupie, to musi być tanie w produkcji.

Takie to dziwne? Gdzieś Ty widział, żeby było inaczej? A co, może kiedyś było inaczej? Kiedy było inaczej, gdzie było inaczej?

Weź sobie wsiądź do corsy, astry czy vectry, tak ze trzy generacje wstecz i sobie porównaj co było inaczej.

Dobra, dawaj konkrety o które prosiłem. Co to za model Opla i do czego nie ma porównania?

Rozumiem że dysponujesz jakimiś potwierdzonymi statystykami awaryjności, to również bardzo bym prosił.

Przy okazji możesz dołączyć wykaz tych materiałów i części, co to w tym starszym modelu są lepsze niż w nowszym.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Dobra to z innej beczki. W każdym 15+ aucie wymiana żarówki H4, czy H7 to 10 minut i 8zł. W nowym passacie to godzina w warsztacie i 300zł

w megane też godzina w warsztacie ze zdejmowaniem koła żeby się dostać do żarówki. Celowa robota koncernów żeby drzeć łacha z kierowców.

Kwestie polityki prowadzenia biznesu przez koncerny samochodowe nie mają nic wspólnego z tematem,

którym jest dla przypomnienia nieporównywalnie gorsza jakość wykonania oraz nieporównywalnie większa awaryjność współczesnych aut.

Moim zdaniem są to bzdury wyssane z palca i pusta paplanina nie mająca żadnego pokrycia w faktach,

a ich ciągłe powtarzanie ma na celu jedynie podniesienie wartości starych gratów w oczach ich właścicieli (co jest dla mnie zrozumiałe)

oraz nagonić klientów cwaniakom parającym się handlem starymi autami, częściami do nich, różnymi naprawami, tuningami i innymi historiami.

Dokładnie to samo co u nas, tylko zamiast wyschniętych wzmacniaczy z wystawki zajmują się wypierdzianymi ruinami ze szrotu.

 

Zdaniem większości kolegów jestem w błędzie, tylko nie chcą powiedzieć na czym opierają swoją wiarę w globalny upadek motoryzacji.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Weź podaj jakieś konkretne przykłady tego upadku jakości i gównianych materiałów.

 

 

lakiery i skórzane tapicerki w autach

dzięki "ekologii" są coraz gorszej jakości :)

Skórzanej tapicerki nigdy nie miałem, więc się nie wypowiadam,

a co do lakierów, to coś tam słyszałem, ale różnic jakoś nie zauważyłem.

Lakier jak to lakier, jak się o niego dba, taki się ma :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Skórzanej tapicerki nigdy nie miałem, więc się nie wypowiadam,

są gorsze niż kilka lat temu nawet, skóra od zdjęcia ze zwierzaka w 24h właściwie jest zakładana na fotel w aucie - kiedyś obrabianą ją tydzień. Nie można też stosować jakiś dodatków rtęciowych (?) przy obrabianiu

 

Lakier jak to lakier, jak się o niego dba, taki się ma :)

 

lakiery są teraz wodnorozpuszczalne bez dodatków ołowiowych - też gorzej

Panowie po narzekać możecie sobie w innych wątkach ten jest jasny i wyraźny. Starsze samochody. Wasi faworyci.

O nowych jest wątek inny można sobie pisac i kupować a tutaj niech zostaną ci którzy wola starsze i nie ważne z jakiego powodu. Ja wolę ze względu na tańsza eksploatację wyższa trwałość komponentów brak wzywania serwisu to wszystkiego oraz z doświadczenia zawodowego które mi mówi że jakość sie skończyła w 2xx roku i zaczęła się taniosc i ilość. Poza wyjątkami nie chce tutaj rozmawiać o sposobie produkcji kiedyś i teraz można założyć odpowiedni wątek jak kogoś to ciekawi.

 

W taki sposób watek upadnie muszę przy pilnowac to na prawdę jest wiele świetnych aut które maja kilka lun kilkanaście lat.

 

Ja wiem zesmy Polacy i lubimy narzekać ale czy nie lepiej porozmawiać na temat. ?

chwilowy brak działalności w audio.

Ja wolę ze względu na tańsza eksploatację wyższa trwałość komponentów brak wzywania serwisu to wszystkiego oraz z doświadczenia zawodowego które mi mówi że jakość sie skończyła w 2xx roku i zaczęła się taniosc i ilość.

 

mniejszy stopień skomplikowania po prostu :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.