Skocz do zawartości
IGNORED

Thiel cs 3.7 vs B&W 802 Diamond


Blady99

Rekomendowane odpowiedzi

Life is brutal, wpuszczam tylko VIP :)))

No to Elberoth pewnie jest zadowolony tylko o tym pewnie nie wie :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

O mnie nic nie wiesz więc pisz w temacie. Gdzie mogę posłuchać tej referencji Bowersa. Może male porównanie u mnie. Jakie kolumny przygotować do sparingu?

 

Jedynym wiarygodnym porównaniem jest system versus system łącznie z pokojem,w którym grają.

Logistycznie nie jest to teraz możliwe do zrealizowania,bliżej mi w tej chwili do bieguna północnego niż do Wa-wy.

A trochę w temacie:porównywałem u siebie 3tyg temu łeb w łeb Thiele 1.6 z 805,różne granie,nie było jednak słychać ani przez moment zdecydowanej przewagi jednych czy drugich,bowersy lepiej spisały się w akustycznym graniu i precyzyjniej lokalizowały źródła pozorne,Thiele-pokazały nieco bogatszą średnicę...etc,jak dla mnie jednym słowem-remis z małym wskazaniem na Thiele.

l'enfant sauvage

Rozumiem ze masz te kolumny to wspolczuje. Nie zamierzam dalej poznawac tej marki. Skonczylem na 803 i z tranem graly koszmarnie. Do dzis to pamietam. Nigdy wiecej!

sorry, ale jesli wypowiadasz sie tak autoratywnie posiadajac "tylko" taki sprzet, to ja juz nie mam wiecej pytan.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Gość cybant

(Konto usunięte)

Miałem 3 pary i charakter do mnie nie przemówił. Na więcej sił mi nie starczyło. Dla mnie kiszka dla innego kawior...

Ja wolę dobrą kiszkę...kawior to tylko dla arystokratów ...

Jajka też wolę prosto od kury;)

Ale fajnie się napier....acie...aż miło poczytać;))

 

PS.

Ja po sobotnich odsłuchach podjąłem decyzję, że zapraszam jak ktoś ma ochotę , można nawet krytykować ;) ....u mnie nie ma problemu i Vipy i Arystokraci ...oczywiście tylko tacy co z chłopami potrafią usiąść...;)

 

Masz moje błogosławieństwo.

Jak komuś nie pasują dipole ..to wątpię...

Chyba , że komuś coś w uszach przeskoczy..;)

Sly za dużo słyszał ..żeby odkryć Amerykę...znaczy się dipole...;)

 

Wreszcie zapanuje porządek hahahahahaha

Chyba nudność...z kim będziesz się naparzał..?

Wiele dipoli słyszałem. Były ok. Ale te, które moim zdaniem grały dobrze zawsze miały klasyczną sekcję basową. Ostatnio sporo podpytuję tu i tam o różne nietypowe opcje ale okazuje się, że choć każda opcja ma swoje wady to opcje nietypowe mają ich więcej. Na dziś z mojego punktu widzenia wychodzi mi, że najbardziej optymalną opcją jest klasyczna kolumna dynamiczna ale w jak najlepszym wykonaniu i najlepszej wersji, gdzie ważna jest jakość obudowy, przetworników, zwrotnicy lub aktywna sterowana procesorem. W innych konstrukcjach dochodzą kolejne wady, które opanować jest bardzo trudno lub jest to niemożliwe.

Gość cybant

(Konto usunięte)

Dlatego wątpię żebyś zmienił wiarę ..;)

Dipole mają swoje zalety , ale też ograniczenia.

Na takim poziomie jak u Ciebie pewnie ciężko będzie przeskoczyć Utopie...

Zazdraszczam i zarazem współczuję..;)

Królik upolowany , zabawy nie ma..:)

 

Nie wiem co się stało ale odsłuchu nie było. Chyba faktycznie elektrostat nie jest dla mnie. Ale zawsze warto posłuchać żeby więcej wiedzieć. Ustawiam odsłuch paneli Sound Lab uchodzących za dużo lepsze niż Logany ale to tylko z ciekawości.

Wy tak się zapraszacie, żeby się nie zaprosić;)

A nóż , widelec , ktoś znów usłyszy clipping....

Wiesz, nie upieram się, że zawsze mają być Utopie. Jestem otwarty, choć póki co nic lepszego nie słyszałem biorąc pod uwagę swoje preferencje. Przy czym Utopie u mnie grają jednak inaczej niż na pokazach. Ale np ostatnio słuchałem u kolegi dipole Infinity RS-1 z klasyczną sekcją basową i było bardzo dobrze mimo, że zero akustyki, pokój 17m2, kontrowersyjne ustawienie, wzmacniacz stary Krell i CD za grosze. To przypuszczam że dzisiejsze, jednak 25 lat młodsze konstrukcje tego typu w 55m2 z akustyką i lepszym systemem mogłyby być równorzędną alternatywą. Tylko cey też są konkretne.

Sly topowe elektrostaty do Ciebie nie wejdą już to mówiłem telefonicznie. Adaptacja akustyczna i cały sprzęt do zmiany to raczej zbyt duże poświęcenie.

Przy słuchanej przez Ciebie muzyce i niemożności właściwego ustawienia kolumn tego typu to jest strzał w stopę. Nie będziesz w stanie wykorzystać ich potencjału.

Słuchaj spokojnie tego co masz a jak się coś godnego uwagi pojawi (i zagra w Twoim pokoju) to dowiesz się o tym pierwszy. Słowo harcerza.

 

Jedynym wiarygodnym porównaniem jest system versus system łącznie z pokojem,w którym grają.

Logistycznie nie jest to teraz możliwe do zrealizowania,bliżej mi w tej chwili do bieguna północnego niż do Wa-wy.

A trochę w temacie:porównywałem u siebie 3tyg temu łeb w łeb Thiele 1.6 z 805,różne granie,nie było jednak słychać ani przez moment zdecydowanej przewagi jednych czy drugich,bowersy lepiej spisały się w akustycznym graniu i precyzyjniej lokalizowały źródła pozorne,Thiele-pokazały nieco bogatszą średnicę...etc,jak dla mnie jednym słowem-remis z małym wskazaniem na Thiele.

W kolegi systemie nie wątpię, że tak jest. Dobrze, że przynajmniej z kiepskiej barwy zdajesz sobie sprawę. Póki co wymieniasz sprzętu klasy hi-fi, o okablowaniu nie wspomnę a piszemy w jakiej zakładce?

Hehehe...dobre. Też myślę, że elektrostaty do mnie nie za bardzo. Nie mam takiego pokoju jak ty. Co prawda planuję pewne zmiany w akustyce ale i tak 3.5 czy nawet 4m miejsce odsłuchu od takich paneli to za mało. Poza tym w muzyce, której słucham musi być mocna podstawa basowa i tu żaden elektrostat sobie nie poradzi. Natomiast jeśli pojawi się kiedyś coś lepszego co zapewne będę wiedział o tym, ale czy od ciebie?Zapewne będę tego słuchał dużo wcześniej niż to pojawi się w Polsce, jeśli w ogóle się pojawi.

Gość jt211

(Konto usunięte)

W kolegi systemie nie wątpię, że tak jest. Dobrze, że przynajmniej z kiepskiej barwy zdajesz sobie sprawę. Póki co wymieniasz sprzętu klasy hi-fi, o okablowaniu nie wspomnę a piszemy w jakiej zakładce?

:>))) a kto Tobie o Mendrcu z Kamienna Twarzą Zawinięty w Folię dał prawo decydować co jest hiendem a co nie ??? Tak tylko pytam a wydaje mi się że to publiczne forum.

W kolegi systemie nie wątpię, że tak jest. Dobrze, że przynajmniej z kiepskiej barwy zdajesz sobie sprawę. Póki co wymieniasz sprzętu klasy hi-fi, o okablowaniu nie wspomnę a piszemy w jakiej zakładce?

 

Nie wypominaj mi zakładki bo dobrze wiesz,że gdyby weryfikować tutaj piszących po metkach na elektronice to pisałoby tu realnie kilka,może kilkanaście osób.Wymiar hiend w PL póki co nie istnieje.Dam Ci taki przykład:zdarza mi się odwiedzać sklepy audio w Skandynawii,kiedy ostatni raz ze znajomym odsłuchiwaliśmy wzmacniacz,który miał zamiar kupić-w ciągu 2h wyjechało ze sklepu zakupionego sprzętu tyle,że niejeden dystrybutor audio w Polsce chciałby mieć taki obrót przez kilka m-cy.Coś takiego jak hi-end w naszym kraju nie istnieje ze względu,co tu dużo mówić,ubogie społeczeństwo.90% audio hobbystów w PL gra na przechodzonym sprzęcie po 3 Brytyjczykach,2 Francuzach i 4 Niemcach i zazwyczaj stajemy się 5-7-mymi właścicielami tegoż.

Pozostałe kilka % kupuje nową i niezbyt kosztowną elektronikę,a reszta czyli garstka ma tzw. hi-end,proporcje te u nas więc nie wyglądają zbyt ciekawie więc automatycznie hajendowa poprzeczka u nas wisi nieco niżej.

 

Co do bowersów,żyję już z nimi trochę,całkowicie świadomy ich ograniczeń ale i też nieprzeciętnych możliwości,to nie jest monitor dla każdego,natomiast uważam,że przy odrobinie cierpliwości i przynajmniej minimum doświadczenia można je skonfigurować z resztą systemu na tyle dobrze,że przechodzi ochota na zmianę kolumn,nawet na wielokrotnie droższe i mocno "ubarwione".

Nie pisz już więcej o bowersach skoro grałeś na nich trochę-jak piszesz i dotarłeś jedynie do suchego i ostrego brzmienia-bo to,bez urazy ale na prawdę za dobrze o Tobie nie świadczy.

l'enfant sauvage

Bowers ostre brzmienie?? No moze tak kiedyś bylo jak miałem 603s3 i jakiegoś rotela :) w 803 jest wiele momentów przy słuchaniu które naprawdę nie jedna osobę mogą zaskoczyć. Niestety jak u większości dużo zależy od akustyki

@Blady99-tu też chodzi po prostu o preferencje,niektórzy lubią tłustą,napompowaną,cieknącą olejem średnicę,tu już wchodzimy na grunt szalenie subiektywny i praktycznie rozmowa się kończy bo nie ma wspólnego mianownika do dalszej dyskusji.Pisanie natomiast o ostrości bowersów to...sam nie wiem,jest chyba zabawne jednak,przywodzi na myśl stare, powtarzane legendy kiedy to właśnie łączono serię 600 z np. Rotelami.

l'enfant sauvage

@Blady99-tu też chodzi po prostu o preferencje,niektórzy lubią tłustą,napompowaną,cieknącą olejem średnicę,tu już wchodzimy na grunt szalenie subiektywny i praktycznie rozmowa się kończy bo nie ma wspólnego mianownika do dalszej dyskusji.Pisanie natomiast o ostrości bowersów to...sam nie wiem,jest chyba zabawne jednak,przywodzi na myśl stare, powtarzane legendy kiedy to właśnie łączono serię 600 z np. Rotelami.

 

 

Ja sobie myślę że przez tak długi czas używania B&W udało Ci się dobrać elementy toru, poprawić akustykę i zrobić system pod siebie i za bardzo opiniami innych bym się nie przejmował!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Nie wypominaj mi zakładki bo dobrze wiesz,że gdyby weryfikować tutaj piszących po metkach na elektronice to pisałoby tu realnie kilka,może kilkanaście osób.Wymiar hiend w PL póki co nie istnieje.Dam Ci taki przykład:zdarza mi się odwiedzać sklepy audio w Skandynawii,kiedy ostatni raz ze znajomym odsłuchiwaliśmy wzmacniacz,który miał zamiar kupić-w ciągu 2h wyjechało ze sklepu zakupionego sprzętu tyle,że niejeden dystrybutor audio w Polsce chciałby mieć taki obrót przez kilka m-cy.Coś takiego jak hi-end w naszym kraju nie istnieje ze względu,co tu dużo mówić,ubogie społeczeństwo.90% audio hobbystów w PL gra na przechodzonym sprzęcie po 3 Brytyjczykach,2 Francuzach i 4 Niemcach i zazwyczaj stajemy się 5-7-mymi właścicielami tegoż.

Pozostałe kilka % kupuje nową i niezbyt kosztowną elektronikę,a reszta czyli garstka ma tzw. hi-end,proporcje te u nas więc nie wyglądają zbyt ciekawie więc automatycznie hajendowa poprzeczka u nas wisi nieco niżej.

 

Co do bowersów,żyję już z nimi trochę,całkowicie świadomy ich ograniczeń ale i też nieprzeciętnych możliwości,to nie jest monitor dla każdego,natomiast uważam,że przy odrobinie cierpliwości i przynajmniej minimum doświadczenia można je skonfigurować z resztą systemu na tyle dobrze,że przechodzi ochota na zmianę kolumn,nawet na wielokrotnie droższe i mocno "ubarwione".

Nie pisz już więcej o bowersach skoro grałeś na nich trochę-jak piszesz i dotarłeś jedynie do suchego i ostrego brzmienia-bo to,bez urazy ale na prawdę za dobrze o Tobie nie świadczy.

Bardzo ciekawy obraz audiofili. Na szczęście znam dużo osób kupujących rzeczy nowe lub od pierwszego właściciela. Graty po 5 użytkowniku niewiele mają wspólnego z nowymi. Jak się ma wiedze to da się kupić porządny sprzęt za dobre pieniądze. Znam kilka takowych systemów.

Dla mnie Bowersy nie graja co nie oznacza że Tobie mają się nie podobać. Na rynku sh jest teraz wysyp nawet wysokich modeli za ułamek ceny. Komuś jednak nie podpasowuja. Czy 25k za 801 to drogo?

 

Blady99 jakiego hi-endowego źródła uzywasz w połączeniu ze swoimi bowersami. Czy jesteś pewien oryginalności kabla siltecha, strasznie dużo chinoli krąży na rynku. Czasem świetnie podrobionych.

Oddam swój głos za b&w w tej dyskusji, 802 D to były kolumny, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie naturalnością, swobodą i wielką dynamiką grały z elektroniką krella nie pamiętam modeli było to w audioklanie w Poznaniu.

Po odsłuchu nie mogłem słuchać u siebie w domu.

Suchości czy ostrości nie stwierdzono.

Miałem kiedyś 602 s3 i 705 i tam faktycznie było nieprzyjemnie, szybko się z nimi rozstawałem ale to samo jest w niskich seriach focala grają szorstko i prostacko w porównaniu do utopi.

Proszę nie mylić 803 i 803D to sa odmiennie grajace kolumny!

803 graja ostro, twardo i sucho. Mialem serie NT, 805 i 803 przez 2 lata więc proszę mi tu nie pitolic.

Bardzo ciekawy obraz audiofili.Na szczęście znam dużo osób kupujących rzeczy nowe lub od pierwszego właściciela. Graty po 5 użytkowniku niewiele mają wspólnego z nowymi.

Dla mnie Bowersy nie graja

 

Trochę przejaskrawiłem...ale nie tak znowu bardzo,jednak nie ma znaczenia ilu właścicieli miał sprzęt,olbrzymie znaczenie ma:jacy to byli właściciele.Są tacy od których nie kupiłbym elektroniki po kilku tygodniach użytkowania.No ale nie o tym mowa tutaj...

 

Dla mnie Bowersy nie graja

 

Mają może nieco mniejszy margines błędu niż inne,nie należą do całkiem "bezpiecznych",wymagają odrobiny więcej starań,nie Ty pierwszy się na nich wyłożyłeś.

l'enfant sauvage

Jak posluchalem SL3 Logana bezpośrednio po moich 803 to nie miałem wątpliwości co gra lepiej. Sucha nitka nie została a musisz wiedzieć, że byłem wtedy fanem Bowersa i wcale nie było mi do śmiechu. Długo zbieralem na 803 a później jak obuchem w... :)))

Ja sobie myślę że przez tak długi czas używania B&W udało Ci się dobrać elementy toru, poprawić akustykę i zrobić system pod siebie i za bardzo opiniami innych bym się nie przejmował!

 

+1

----------------------------------------------------

Gościłem u siebie ostatnio interesującą konstrukcję:AMT Aulos Bookshelf i podobnie jak wcześniej z opisywanymi Thielami odniosłem wrażenie,że w odniesieniu do matrixów jest lepiej na średnicy-tutaj bowersy potrafią nieco "uprościć" ten zakres .Żywotność,kreowanie przestrzeni,zróżnicowanie dynamiczne,lokalizacja źródeł-tu górą bowers.Jeśli trafię na kolumny,które w tych aspektach zabrzmią na poziomie 805 i dodadzą choćby niewielki pierwiastek wyrafinowania średnich tonów,nie będą droższe niż 20k to nie będę się zastanawiał.Propozycje mile widziane;)

Wykluczam z góry konstrukcje,na których gitara akustyczna brzmi jakby miała struny grubości kciuka;)

W poczekalni są jeszcze 805D...biorę jednak poważnie pod uwagę możliwość,że na kolejne lata zostaną wciąż matrixy.

 

.

l'enfant sauvage

Źródło to Olivie 06HD, wcześniej był Electrocompaniet EMC 1UP. Z Olive jestm bardzo zadowolony. Co do kabli to IC Shunyata Antares, głośnik HMS Grand Finale

  • 1 rok później...

 

Moze male dwa grosze odnosnie 800 i 802 Diamond . Nie chce pisac, ze to dwie rozne kolumny bo zaraz zostane wysmiany. I nie chodzi tu o cene obu bo jest znaczaco rozna. 802 mialem pol roku i wymienilem na 800 . Jedne i drugie kupilem nowe wiec nie ma mowy o naprawianiu, tunigowaniu itp. Ze wzgledu na koszmarna mase 800 nie moglem ich tak porownac w swoim pomieszczeniu (40 m2 zaadoptowane akustycznie ) ale do brzegu . Pisanie, ze te kolumny graja podobnie tylko 800 glosniej na forum gdzie ludzie pisza prace doktorskie na temat brzmienia kabelkow to troche ignorancja :) 800 sa o niebo lepsze chyba w kazdym aspekcie. Moze tylko sama gora jest identyczna (na moje drewniane ucho ) scena, glebia, lokalizacja, plany, srednica no i najbardziej powalajace bas. Balem sie troche, ze roznica bedzie tylko w basie ale nie wiem jak to mozliwe skoro budowa tych kolumn jest prawie identyczna a roznic az tyle. Mysle, ze ktos kto mial obie jak piszesz na pewno dostrzegl wiecej roznic niz tylko glosnosc. 800 sa bardziej ulozone, rowne w calym pasmie i gladsze w brzmienu , po prostu lepsze Nie inne, lepsze :) .

Pozdrawiam W.

 

Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć bo moje obecne Focale są jednak znacznie większe od 802Diamond.

Ale jak na mój gust Focale są bardziej neutralne w przekazie niż B&W - patrząc zupełnie obiektywnie bez uwzględnienia różnic w konstrukcji i gabarytach.

Pomiędzy 802 a 800 nie ma wielkiej różnicy w dźwięku.

Seria 800 gra po prostu głośniej niż 802.

Proponuję abyś również spróbował Focala Scala Scala Utopia jako alternatywy do B&W.

Pogadaj z firmą Koris z Poznania z Kamilem Lempe na temat odsłuchu u siebie w domu.

 

pozdr.

Bowersy użytkowałem pare lat, thiel słuchałem ale obydwie konstrukcje cienko wypadają w porównaniu z Zeta Zero. ZZ potrafią przepięknie zagrać warunek jest ze trzeba zestawić je z dobra elektronika

  • 1 miesiąc później...

pytanie w temacie Thiel czy B&W wybaczcie fani obu marek ale dla mnie brzmi to jak pytanie co lepsze dur brzuszny czy koklusz

 

nie będę się wymądrzał że znam wszystkie modele tych marek i słyszałem w każdym połączeniu bo tu pewnie też jest pies pogrzebany - ale co do moich odsłuchów na dostępnym w salonie wtedy sprzęcie napiszę 2 słowa:

 

słuchałem zestawu McIntosh z Thiel (całość za około 120 tyś CD+wzmacniacz+kolumny). Same kolumny to były Thiel 3/7 za 54 tyś z membranami Alu w zabawnym kształcie tarki od pralki Frania ;-)

jak na moje ucho była to dźwiękowa porażka za 120 tyś PLN. Słownie nic w tym zestawie z tego co w dźwięku lubię najbardziej nie było. Zero emocji na wokalach, barwa prawie nie istniała, perlistości wysokich tonów na perkusji brak, wybrzmień gitar nie odnotowano, kocyk na całości dźwięku - tylko czasami bas pomasował płuca bardziej ... dla mnie totalny zawód za 120 tyś bez kabli ;-)

 

a moje doświadczenia z B&W nowej serii z wzmacniaczem Devialet opisałem w innym wątku - także był to srogi zawód - auto-cytat z innego wątku:

 

 

miałem okazję posłuchać "dewolaja" w dwóch wariantach kolumnowych. B&W ma nową serię D3 (już bez żółtej kevralowej membrany) z membraną "srebrną" i słuchałem ich z monitorami 805 D3. Źródło - niestety tylko Tidal. Usłyszałem cały pean o genialnych rozwiązaniach w obudowie wielkości wagi łazienkowej, ale odsłuchy nie wykazały żadnej przełomowej jakości, która deklasuje rywali.

1.

Wzmacniacz - Devialet 200 - model ze średniej półki "dewolajowej" - cena ok. 30 tyś. PLN.

Kolumny B&W 805 D3.

Owszem nie było jakiejś totalnej wtopy - w miarę przyzwoicie to grało ale bez tego co tygrysy lubią najbardziej, średnica, wokale, wybrzmienia hi-hat-ów itp. Pewnie trochę wina źródła ale nie miałem okazji tego sprawdzić ...

2.

Drugie podejście to ten sam wzmacniacz z podłogówkami o ile dobrze pamiętam 803 D3. A to już była tragedia totalna - po prostu porażka. Nic dobrego w żadnym zakresie nie dało się o tym dźwięku powiedzieć - i co z tego że wzmacniacz ma ustawienia predefiniowane pod wiele kolumn poprawiając ich parametry? Nic. Brzmiało to koszmarnie... brak kontroli basu, średnica bez masy, brak barwy, wysokie bez wybrzmień itp itd.

 

 

Acu, Electrocompaniet, mc intosh itd min 300W. Bardzo słabo grają na wzmacniaczach klasy D tak jak to próbuje zestawiać producent

 

 

słuchałem modelu Zeta Zero Orbital właśnie z "firmowym" wzmacniaczem producenta (klasa D) i grało to jak dla mnie zaskakująco dobrze. A bas był po prostu fenomenalny. Nigdy, nigdzie za żadne pieniądze takiego basu nie słyszałem. Kontrola, "barwa" itp - doświadczenie szokujące.

Ciekaw jestem doświadczeń z inną amplifikacją zwłaszcza w wyższych rejestrach - średnica i wysokie. Próbowałeś wielu wzmacniaczy z tymi kolumnami?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.