HIGH END AUDIO DOES NOT EXIST!

[sebna]

Byłem niedawno na HiFiWigwam show. Dla tych, którzy nie wiedzą jest to show, na którym hobbyści prezentują swoje systemy innym hobbystom. Nie ma tam komercyjnych wystawców praktycznie wcale.

 

Nie ma tam też za bardzo systemów idących w miliony funtów ale są tam różne i nietanie perełki.

 

Tak czy siak zmierzam do tego, że systemy są nieprzypadkowe tylko dopieszczane przez swoich właścicieli, którzy są na tyle dumni ze swoich osiągnięć, żeby je prezentować.

 

Słyszałem pewno 20 - 30 różnych systemów opartych o winyl i były w większości po prostu słabe. Piszę to z dużym smutkiem bo całej pompie wokół winylu byłem nastawiony na coś naprawdę wyjątkowego a tym czasem jest niestety tak jak pisze Sly. Szkoda. Bardzo duży zawód.

 

Za to był tam jeden system zupełnie zjawiskowy. Zdecydowanie najlepszy jaki słyszałem w życiu choć bardzo daleki technicznie od ideału ale ładunek emocjonalny, który potrafił przekazać powodował, że wracałem tam regularnie i spędziłem tam w sumie wiele godzin przez dwa dni. System oparty o 3 rejestratory szpulowe, którego właścicielami byli dwaj profesjonaliści zajmujący się archiwizacją i przywracaniem do życia zasobów BBC (i robiący to też jako osobny podmiot gospodarczy). Część muzyki była zupełnie unikatowa, ponieważ były to ich własne remastery, które zajmują im przeważnie około 2-3 miesięcy na album. W każdym bądź razie efekty było słychać. Takiego oddania realności dźwięku jeszcze nie słyszałem. Daleko mu było do czystości, która da się wycisnąć z cyfry jak się naprawdę postarać ale za to sposób generowania, stop, rysunek przestrzeni, rozmiar źródeł i ich głębia były po prostu rzeczywiste do tego ambient, który ewidentnie jest mocną stroną analogu i taśm matek oraz świetna równowaga tonalna bez audiofilskich fajerwerków (to już oczywiście kwestia toru). Ogólnie system robił wrażenie tam gdzie powinien czyli nie w technikaliach ale w realności brzmienia i związanymi z tym emocjami.

 

Także analog z duża chęcią ale w moim przypadku prawie na pewno nie winyl.

 

Pozdrawiam

[TubaMan]

Kolega tak uważa mając u siebie tuby zingali i ostry,wręcz napastliwie grajacy daczek meitnera?

Chciałbym w to wszystko uwierzyć dobrowolnie,ale nawet pod presja nie uwierzę.

Kolumny tubowe nie są zadnym wyznacznikiem hajendowego grania,bo one po prostu dra ryja.

A Zingali jak ktos słucha długo to na pewno ma problemy ze słuchem,tak ma mojego wujka kolega co słuchał tuby acapella 14 latJakoś nie widzę u kolegi w profilu lampy,ani winyla,a to duzy błąd jest.

Oczywiście winyl musi być w prawidłowo złozonym systemie wtedy zagra,że klękajcie narody.

A pliki to jest dno jak w głębokiej studni w Kazimierzu Dolnym na rynku,wiedziałeś o tym?

[fafarskid]

Dzwiek hi-end dazy do jednego punktu zbieznego, ktorym jest wierna reprodukcja. Nie mowmy o zindiwializowaniu upodoban, czy preferencjach rodzaju muzyki, bo to sa wymowki.

Stare sprzety nie koniecznie znaczaco ustepuja wspolczesnym, chyba ze od razu byly nie najwyzszych lotow.

Lampa i tranzystor w najlepszym wydaniu daza do podobnego dzwieku.

[TubaMan]

Lampa i tranzystor nigdy nie zagrają tak samo podobnie do siebie.

W graniu z tranzystora brakuje mi spójności czyli harmonicznych które osobiście słysze i jestem na taki przekaz zdecydowany.

Natomiast jesli chodzi o tranzystor to jestem takim przekazem szybko zmęczony i znudzony.Tak to kolego wyglada-masz inne odczucia?

pozdr.

[747]

A pliki to jest dno

 

Pliki są nadzieją na lepsze jutro, lecz systemu, który potrafiłby je przetwarzać dostatecznie dobrze jeszcze nie ma i długo nie będzie.

 

winyl musi być w prawidłowo złozonym systemie wtedy zagra

 

Elementarz.

 

Pzdr.

[fafarskid]

Tak mam inne zdanie, nawet preferuje nieco tranzystory, bo jest mi latwiej uzyskac z nich dobry dzwiek.

[747]

prawie na pewno nie winyl

 

Prawie na pewno vinyl zagra, lecz potrzebuje odpowiedniej obrotnicy, wkładki, ramienia, przewodów i przedwzmacniacza, to w nim urodzi się dźwięk!

 

Jeszcze trzeba to wszystko na czymś postawić i zasilić czystym prądem, nie może nie grać, to jest po prostu fizycznie nie możliwe.

[ASURA]

No i żeby pan w elektrowni był trzeźwy ;)

[TubaMan]

Tak mam inne zdanie, nawet preferuje nieco tranzystory, bo jest mi latwiej uzyskac z nich dobry dzwiek.

 

A czy moze byleś w tym roku na audioshow w Las Vegas?

Gramofony tam głownie zagrywały sobie razem z lampą zazwyczaj,i to było dobre granie.

Tranzystor to tylko do dużych niekiedy ponad 100 metrowych salonow,czyli Martin Logan plus McIntosh-wiedziales o tym?

Natomiast wkladki to zazwyczaj tylko japońskie bo sa strojone na ucho i robione partiami.

Zgadzasz sie z kolega Sly,ze winyl nie gra.Wiesz taka przypadłość mnie sie tez przytrafiła we Wroclawiu ostatnio.

Gramiak,wkladka,ramie były w cenie mieszkania,a grało to nie słabo,tylko po prostu żle,bo liczy się cały tor analogowy,tzn. wszystko.

A tam były głosnikowe i xlr-y firmy Organic,i zasilajace Furutech,a to nie sa dobre kable.

Natomiast monobloki i pre to był bułgarski thrax,a pre phono to the riaa rcm-u,a kolumny odeon n 28,tez w cenie mieszkania.

Ceny wysokie,a dzwięk byle jaki?Widzisz wiec jak mozna spaprać przekaz.

Zasilanie leży,transmisja,czyli okablowanie lezy i nawet kwiczy,a nie gra.

System sporo ponad pól miliona,a prowadzący gaworzył o jakiejs zjawiskowości.Czy on był może chory,albo go cos bolało,tego nikt nie wie.

Analog to jest sztuka,prosta sztuka,tylko trzeba wykazać cieprliwość,a metoda prób i błędów jest najlepsza.

Tylko takie próby nalezy robić u siebie w punkcie sprzedazy czyli w salonie,bo potem wyglada to tak jakby to nowicjusz skladał)

[fafarskid]

O gramofonie nic nie pisalem, a ceny w setkach tysiecy zlotych i Las Vegas nie robia na mnie wrazenia.

[octavarium]

O gramofonie nic nie pisałem...

 

Nieważne,chciał się po prostu wygadać.

[TubaMan]

fafarskid

To co powyżej opisałem prosze potraktowac jako swego rodzaju ciekawostkę.

Las Vegas to tylko dla zaznaczenia co w swiecie audio sie mocno liczy i dlaczego ludzie wracaja do winyla.

To nie moda,ale możliwośc zastosowania lepszych wkladek,które z winylu wyciagna wsio ma maxa,gdyż nie maja ograniczeń w pasmie przenoszenia.

Natomiast ceny podalem umyślnie,abyś wiedział,że brak umiejetności w skladaniu analogu czym skutkuje.

Tu jest jeszcze jeden szkopuł tzw. gwóżdż do trumny w/w prezentacji.

Otóż kolumny sa modułowe,czyli nakladaja sie na siebie,a do miejsca prezentacji prowadzą naprawde strome,a dla noisacych sprzet bardzo strome schody tak z pieca na łeb i jeszcze dość waskie.

Także małe popierdółki tak mozna swobodnie zanieść i jeszcze dzielone,wtedy łatwiej sporo,natomiast kolumn z prawdziwego zdarzenia nigdy tam nie bedzie,wiecie dlaczego?

To grozi zniszczeniem drogich kolumn,a nawet wypadkiem.

Jaka to by była dla dystrybutora strata,prawda?Lepiej postawić byle co i szczerzyć zęby w wymuszonym usmiechu.

Potem audiofilscy kronikarze napisza,ze grało pięknie,prowadzacy tez nadmieni o zjawiskowosci systemu,a dystrybutor tylko zaciera łapki,

czekając z niecierpliwoscia na szczęśliwca który kupi wspaniały system.Dlatego wspaniały bo pieruńsko drogi i dobry dla głuchych.

[Gość zbyniu 360]

maż świętą racje ,to tylko cena hi-end ,nic wspólnego z dobrym graniem słuchałem ostatnio tub ,na monoblokach 2 watty i -poparte wieloletnimi próbami- modyfikacji ,i wierze ,że te firmowe granie ,nie ma za grosz wstydu za cenę co oferują to tylko cena hi-end

[popej]

Lampa i tranzystor nigdy nie zagrają tak samo podobnie do siebie.

30 lat temu Bob Carver zmodyfikował wzmaczniacz tranzystorowy, tak żeby grał tak samo jak lampa. Zajęło mu to 48 godzin. Po modyfikacji redaktorzy Stereophile nie byli w stanie odróżnić tych wzmacniaczy. Znana historia, wypada o tym wiedzieć.

[TubaMan]

Wie kolega na czym ta modyfikacja polegała?

Bardzo mnie to ciekawi,a zwlaszcza te 48 godzin.

Kiedyś to zamykali do wyjasnienia na komisariacie na te 48 godzin.

Znam tez film bodajże z E.Murphy tez się nazywa 48 godzin.

A co takiego w swym wzmacniaczu te 30 lat temu zrobił Bob Carver?

Kto wtedy był redaktorem stereophile?

Coś kolega buja w obłokach i to na niskim pułapie chmur.

[popej]

Spróbuj użyć Google :)

[jar1]

A co to Google? Jakiś bóg?

[mirek10]

Prosze odwiedzic Janusza Sikore w Lublinie lub pojechac na najblizsze AS w Warszawie i posluchac gramofonow produkowanych przez tego

Pana i posluchac jego toru z Goodmansami Twin Axiette 8 z lat 1950 napedzanych przez tez jego wzm lampowy i wtedy dopiero powiedziec czy winil gra i czy pieknie potrafi.

Caly tor, czyli kazdy element tego toru tutaj grajacy na AS w Warszawie jest wykonany przez tego Pana,gra to wszystko tak wspaniale

i muzycznie i to za ulamek ceny tych drogich za dziesiatki tysiecy $ torow znanych firm trazytorowych i lampowych razem wzietych,prosze

tylko wejsc i posluchac w przyszlym roku bedzie wystawial sie na wystawie swiatowej w Monachium i mysle ze tylko do tej pory bedzie

tylko okazja poraz ostatni taniej kupic u Janusza wspanialy gramofon,Pre itd. czysty przyklad Zontek ktory mial kosztowac 18000zl

a po wystawieniu i recenzjach zdrozal do 40000zl i kolega ktory go zamowil podziekowal,bo za ta cene kupi gramofon caly z ramieniem

i swietnym Pre u J.Sikory:

Tor J.Sikory z AS w Warszawie z gramofonem nowym Refrenc 2014r:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gramofon Basic z ramieniem i wkladka Kuzmy + Pre za 42000zl :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Mirek, słuchałem, zestaw nie zagrał na 100%, akustyka hotelowa zrobiła swoje, ale dźwięk był wciągający.

 

Jednak sęk w tym, że nie trzeba wydawać takich kwot na analog by dobrze zagrał. Trzeba wszystko ze sobą zagrać i też będzie bardzo dobrze, nawet scena 3D będzie. Teza jednak mieć wiedzę i pojęcie.

 

Analog ma to do siebie, że nie jest tak wymagający jak cyfra.

[ASURA]

Jednak sęk w tym, że nie trzeba wydawać takich kwot na analog by dobrze zagrał. Trzeba wszystko ze sobą zagrać i też będzie bardzo dobrze, nawet scena 3D będzie. Teza jednak mieć wiedzę i pojęcie.

 

Analog ma to do siebie, że nie jest tak wymagający jak cyfra.

 

Niestety to taka bajka dla tych którzy nie mają dużego budżetu, owszem potrafi gramofon bardzo sympatycznie grać ale jak się szuka czegoś więcej niż muzyka mechaniczna, taśmowa czy CD to jest takie zatrzymanie się w akwarium z brakiem możliwości wyjścia na zewnątrz.

 

No ale ważne że noga sama tupie, to da radę zrobić :)

[Gość cybant]

 

 

Niestety to taka bajka dla tych którzy nie mają dużego budżetu, owszem potrafi gramofon bardzo sympatycznie grać ale jak się szuka czegoś więcej niż muzyka mechaniczna, taśmowa czy CD to jest takie zatrzymanie się w akwarium z brakiem możliwości wyjścia na zewnątrz.

 

No ale ważne że noga sama tupie, to da radę zrobić :)

Czego przykładem jest Twoja " zmieniarka" ;)

[ASURA]

Czego przykładem jest Twoja " zmieniarka" ;)

O nie nie to tylko wykorzystanie starych zapomnianych przez innych informacji :)

 

W audio bardzo dużo, od w sumie lat 40" ubiegłego wieku wymyślono tylko nie ma kogo kto by tą wiedzę zebrał razem i wykorzystał w nowych produktach!

 

Potrzebny znów jest człowiek renesansu interesujący się bardzo szerokimi dziedzinami techniki! W obecnych czasach mamy bardzo wąskich wysokiej klasy specjalistów i dla tego na co dzień występują także w audio babole!

[Gość cybant]

 

O nie nie to tylko wykorzystanie starych zapomnianych przez innych informacji :)

 

W audio bardzo dużo, od w sumie lat 40" ubiegłego wieku wymyślono tylko nie ma kogo kto by tą wiedzę zebrał razem i wykorzystał w nowych produktach!

 

Potrzebny znów jest człowiek renesansu interesujący się bardzo szerokimi dziedzinami techniki! W obecnych czasach mamy bardzo wąskich wysokiej klasy specjalistów i dla tego na co dzień występują także w audio babole!

Przecież jest Stasiop i 747 ;)

[ASURA]

Przecież jest Stasiop i 747 ;)

Ale ta wiedza nie jest jeszcze w całości wrzucona na YT tylko jest w wersji papierowej :)

[neomammut]

Moje doświadczenia są inne, może oczekuje od analogi czegoś innego?

[ASURA]

Moje doświadczenia są inne, może oczekuje od analogi czegoś innego?

 

Pierwszy gramofon Hi Fi miałem 1979 roku i w sumie wtedy gramofon doszedł do swoich obecnych możliwości, czy to nie dziwne :)

 

Obecnie mamy tylko wariacje na jego temat!

 

Były już wtedy wkładki przenoszące do 100'000'Hz podyktowane było to zapisem nagrań kwadrofonicznych (SQ, QS, no i CD4), W związku z tym były wszystkie znane obecnie szlify igieł. Były wkładki MM,MC. Napędy miały dynamikę (Rumble) na poziomie 82dB a nierównomierność obrotów na poziomie 0,02% Obudowy i systemy tłumienia drgań też były bajeczne! W 1976roku sam widziałem i słuchałem w pomieszczeniu 150m2! gramiaka którego chasis pływało w specjalnie zaprojektowanej wannie z olejem tłumiacym drgania. ramię perfekcyjnie prowadziło iglę przy nacisku 0,5 grama! Słyszałem wtedy jak nietoperz i Umagumma Pink Floydów w porównaniu z tym co było nawet po domach muzyków z filharmonii (mogących sobie kupić sprzęt na zachodzie) grało bajecznie.

To był spektakl Show co tam kto jeszcze sobie chce dopisać ale dalej mechaniczny fakt piękny świat!

 

Można obecnie złożyć znacznie trudniej!? taki bajkowy system; znam takie w prywatnych kolekcjach ale jedno pytanie, dla czego bajki są tak drogie.

[neomammut]

Rafaell, w pełni się zgadzam z tym co napisałeś :)

[sebna]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dwie fotki (nie moje) systemu szpulowego. Ciekawe jak by to zagrało na nowych podzespołach typu głośniki / wzmacniacze itp itd.

 

Ten system to dokładnie takie zestawienie jak używały studia BBC zresztą zaprojektowany i wykonany na ich zlecenie.

 

Synergia była oczywista choć na pewno można byłoby sporo poprawić wprowadzając różne nowinki techniczne o ile były by ze sobą tak dobrze sparowane jak ten system.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Widzę, że tolerancja moderacji dla klonów zbanowanych userów ma się dobrze.

[Stasiop]

Ja Staremu ufam ze to nie on :D