Skocz do zawartości
IGNORED

Jak wyjść z winylu? Porady?


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Mam 2 topowe Revoxy PR99 w idealnym stanie. Kupiłem je dla dekoracji. Być może jednego mógłbym odstąpić. Pewnie wymagają przeglądu, dokupienia szpul, przeczyszczenia. Ale grały nim je kupiłem. RCM może zrobić taki przegląd.

 

Czarny przypadkiem?

 

pr99_alu_mitte.gif

Jak zeszlismy na magnetofony, na bazie swoich ostatnich doświadczeń polecę dwa: Studer A80 albo Telefunken 15. Dostepne, części też dostepne.

Odpowiednią jakość dźwięku zapewnia wyłącznie magnetofony studyjne. Wszystkie typu B77, PR99, Technicsy, Teac'ki, Tascamy, Denony, Sony, Akai, Otari to ... pólprofesjonalne zabawki.

Prosta reguła: magnetofon na stoliku pracujący w poziomie gra OK. Magnetofon stojący w pionie udaje, że gra :) ale ... wygląda.

 

Był ostatnio na eBayu lampowy, studyjny Revox C37 za ok. 5000 EUR i długo nie czekał na nabywcę. To była okazja.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Tak, ale nie każdy ma miejsce na studyjny szpulak. Taki Revox PR99 jest zgrabny i nie zajmuje duźo miejsca. Poza tym cały bajer wizualnie jest wtedy, gdy widać kręcące się szpule. A do tego sprzęt musi stać a nie leżeć.

Jak spojrzę na swoją płytotekę,to niedobrze mi się robi na samą myśl,że musiałbym to wszystko zgrywać na dysk :)

Dlatego dobry transport i jednak obcowanie z "żywym" krążkiem jest u mnie na pierwszym miejscu.

Fakt - mi zajęło to ładnych kilka tygodni własnej pracy, ale przy okazji trochę się nauczyłem jak to robić szybciej, kilka sensownych przydatnych programów poznałem. CDeki spakowane w kilka kartonów leżą w piwnicy ;)

 

Zupełnie szczerze przyznam, że gdybym wyszedł z winyla to alternatywą są pliki albo płyty CD (+pliki hires gdy takowe są). W przypadku płyty CD pozostaje obcowanie z fizycznym formatem co jest taką przyjemnością/fetyszem w przypadku winylu ;).

 

Stefek - a jaki CD player widziałbyś jako zamiennik analogu? Jeśli jakowyś tak zagrał? Reimyo?

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Wszystkie typu B77, PR99, Technicsy, Teac'ki, Tascamy, Denony, Sony, Akai, Otari to ... pólprofesjonalne zabawki.

No bo jestem amatorem i chcę to potraktować jako zabawę (nie wiem czy mi się spodoba) a nie profesjonalnie.

Czy wszystko musi być naj...? Dla mnie nie musi

Jak zeszlismy na magnetofony, na bazie swoich ostatnich doświadczeń polecę dwa: Studer A80 albo Telefunken 15. Dostepne, części też dostepne.

Odpowiednią jakość dźwięku zapewnia wyłącznie magnetofony studyjne. Wszystkie typu B77, PR99, Technicsy, Teac'ki, Tascamy, Denony, Sony, Akai, Otari to ... pólprofesjonalne zabawki.

Prosta reguła: magnetofon na stoliku pracujący w poziomie gra OK. Magnetofon stojący w pionie udaje, że gra :) ale ... wygląda.

 

Był ostatnio na eBayu lampowy, studyjny Revox C37 za ok. 5000 EUR i długo nie czekał na nabywcę. To była okazja.

 

Pozdro

 

a ile miejsca zajmą taśmy na jakieś 700 płyt przeciętnej płytoteki - skąd je wziąc? wszytsko trzeba samemu nagrać? ale co będzie źródłem???

Tak, ale nie każdy ma miejsce na studyjny szpulak. Taki Revox PR99 jest zgrabny i nie zajmuje duźo miejsca. Poza tym cały bajer wizualnie jest wtedy, gdy widać kręcące się szpule. A do tego sprzęt musi stać a nie leżeć.

 

To ma grac czy ma wyglądać ???

Muszę przewietrzyć mój system…

Szpulak?...wyglądać. Grać ma wybitnej jakości muzyka, a do tego potrzeba wybitnej jakości cyfry i święty spokój z obsługą. Ale nic tak pięknie nie wygląda przy systemie audio jak ładny, zadbany szpulowiec... :-) To jak piękny, odnowiony Mustang, Camaro czy Charger z lat 70-tych przed domem w Malibu...na wakacje wygodniej pojechać SUV-em, czy Mercem ale na kawę czy spotkanie z kumplami to już taki oldtimer jest ok. No i jak pięknie wygląda pod domem. Cieszy oko gdy mieni się w słońcu... :-)

a ile miejsca zajmą taśmy na jakieś 700 płyt przeciętnej płytoteki - skąd je wziąc? wszytsko trzeba samemu nagrać? ale co będzie źródłem???

 

Miejsca Ci nie znajdę. Zajmują go więcej niż winyle i do tego ważą.

Źródłem może być tylko analogowe master tape ew. broadcast tape czy production tape. Wtedy jest bosko. Moje dośiwadczenia pokazują, że kolejna kopia z takiej taśmy przy 2 śladach i prędkości 38 cm/s jest porównywalna z "oryginałem".

O miejscach pozyskania pisałem nie raz. Publikowałem listy tytułów.

Oczywiście, że nie ma dostępu do wszystkiego ale ja np. traktuję granie z taśmy jako ... wisienkę na audiofilskim torcie. Nie ma lepszej jakości.

 

Znane mi ceny wykonania kopii to od 50 EUR do ok. 300 USD za taśmę. Plus koszt samej taśmy. Drogo? Za jakość trzeba zapłacić. I trzeba polować na eBayu. Warto.

Muszę przewietrzyć mój system…

Miejsca Ci nie znajdę. Zajmują go więcej niż winyle i do tego ważą.

Źródłem może być tylko analogowe master tape ew. broadcast tape czy production tape. Wtedy jest bosko. Moje dośiwadczenia pokazują, że kolejna kopia z takiej taśmy przy 2 śladach i prędkości 38 cm/s jest porównywalna z "oryginałem".

O miejscach pozyskania pisałem nie raz. Publikowałem listy tytułów.

Oczywiście, że nie ma dostępu do wszystkiego ale ja np. traktuję granie z taśmy jako ... wisienkę na audiofilskim torcie. Nie ma lepszej jakości.

 

Znane mi ceny wykonania kopii to od 50 EUR do ok. 300 USD za taśmę. Plus koszt samej taśmy. Drogo? Za jakość trzeba zapłacić. I trzeba polować na eBayu. Warto.

Absolutnie niszowe ;)

Szpulak?...wyglądać. Grać ma wybitnej jakości muzyka, a do tego potrzeba wybitnej jakości cyfry i święty spokój z obsługą. Ale nic tak pięknie nie wygląda przy systemie audio jak ładny, zadbany szpulowiec... :-) To jak piękny, odnowiony Mustang, Camaro czy Charger z lat 70-tych przed domem w Malibu...na wakacje wygodniej pojechać SUV-em, czy Mercem ale na kawę czy spotkanie z kumplami to już taki oldtimer jest ok. No i jak pięknie wygląda pod domem. Cieszy oko gdy mieni się w słońcu... :-)

 

Sly, w tym temacie jesteś niereformowalny jak excel z winylem.

 

NIE MA LEPSZEGO ŻRÓDŁA NIŻ ANALOGOWA TAŚMA MATKA !!!

Tylko pytanie ilu tzw. rodzimych audiofili miało okazję czegoś takiego w dobrym systemie posłuchać ???

 

A że teraz nagrywa się muzykę cyfrowo? Takie czasy. Miej pretensję do komercji. Cyfrowo jest łatwiej i taniej. Ale czy lepiej? Wcale nie jestem przekonany. Pisąłem nie raz o mojej wizycie w analogowym studio, totalny opad kopary przy słuchaniu tego co nam zaprezentowano. A jak sie nagrywa cyfrowo? Przykład macie na 99%-ach CD dostepnych w sklepach.

 

Porównywałem każdą taśmę, o których pisze powyżej i którą mam do wersji cyfrowej i ZAWSZE z taśmy brzmiało lepiej. U mnie i dla moich uszu podkreślę. Bez żadnych trzasków i pyków których tak nienawidzisz.

 

Absolutnie niszowe ;)

 

To prawda.

Nie lubię płynąc w mainstreamie ;). Powtórzę ... wisienka na torcie.

Ale nie drę z tego powodu szat i nie tworzę żadnych teorii pod własny użytek. Jakość końcowa zależy od realizacji a nie od nośnika. Chyba, że ma się dostep do nosnika oryginalnego jakim jest np. taśma matka lub cyfrowy zapis hhi-res prosto ze studia.

 

Przecież to o czym tu rozmawiamy i piszemy, ten cały hi-end i audiofilizm jest jedną wielką niszą.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Redaktorzy
(...)a płyta była skrawana frezem MF-100 Reference :)

Frezy pracują zgoła inaczej. Bardziej pasowałby nóż tokarski ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Szpulak?...wyglądać. Grać ma wybitnej jakości muzyka, a do tego potrzeba wybitnej jakości cyfry i święty spokój z obsługą. Ale nic tak pięknie nie wygląda przy systemie audio jak ładny, zadbany szpulowiec... :-) To jak piękny, odnowiony Mustang, Camaro czy Charger z lat 70-tych przed domem w Malibu...na wakacje wygodniej pojechać SUV-em, czy Mercem ale na kawę czy spotkanie z kumplami to już taki oldtimer jest ok. No i jak pięknie wygląda pod domem. Cieszy oko gdy mieni się w słońcu... :-)

 

Czyli tylko i wyłącznie lans? Do tego sprowadzasz też swoje audio?

 

To czy z cyfry jest wygodniej jak piszesz czy lepiej? Jesli ma być wygodniej to tylko z serwera i z plików albo streaming typu Tidal czy Spotify.

 

Czasem zaprzeczasz sam sobie.

 

:).

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Manipulujesz. Z cyfry jest wyśmienity dźwięk, ale z dobrej cyfry. Sam się o tym ostatnio przekonałeś gdy kupiłeś DAC Audio Note. Kolejny postęp to przejście z Majika na Akurate w roli transportu. A wierz mi, że można iść dalej i wyżej. Zgadzam się, że taśma jest lepsza niż Vinyl, ale nie zamierzam kupować taśm po 100-300$, tym bardziej, że i tak jest tam tylko stara muzyka. Słucham jednak nowszej muzy, a ta jest tylko w wersji cyfrowej. Sprzęt mam dla własnej przyjemności, a szpulowce dla radości oka i przez szacunek dla dawnej epoki.

Reimyo?

 

 

Reimyo pomogło mi w miarę bezboleśnie wyjść z winylu :)

A miałem przecież wypasione SME20.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Kolejny postęp to przejście z Majika na Akurate w roli transportu. A wierz mi, że można iść dalej i wyżej. Zgadzam się, że taśma jest lepsza niż Vinyl

 

Majik DS vs. Akurate DS w roli transportu = róznice minimalne. Kwestia gustu. Mi bardziej podoba się Akurate DS ale nie każdy dopłaci róznicę.

Mozna iść wyżej jak zawsze.

To przynajmniej w temacie taśmy jestesmy zgodni. Jak napisałem, na tym samym materiale analogowa taśma brzmi lepiej niż cyfra z CD. Co jest o tyle ciekawe, że nigdy nie masz pewności jaka jest historia i pochodzenie danej taśmy :).

Twoije pieniądze i twój wybór co kupujesz ale proszę nie buduj na tej podstawie swoich teorii i ich nie udowadniaj na zasadzie co jest od czego lepsze.

 

Powtórzę: realizacja a nie nosnik.

 

pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Reimyo pomogło mi w miarę bezboleśnie wyjść z winylu :)

A miałem przecież wypasione SME20.

 

A po co z czegoś wychodzić? Jak napisał Maciek, można mieć i CD i pliki i winyl i taśmę. I czerpać przyjemność z każdego co daje najlepsze, a nie prowadzić bitwy na formaty i nośniki. Czego wszystkim życzę.

 

Akurat ostatnio przywoziłem Mirkowi takiego SME. Za podobną kasę można w winylu dużo lepiej. Co nie znaczy, że to zły gramofon. Wręcz przeciwnie, niezły.

 

Pozdro

 

i tak i nie, bo jak nośnik szumi czy trzeszczy to odpada jako nadający się do audio wysokiej klasy.

 

Czy to znaczy że analog szumi?

 

Sly, operujesz po raz kolejny stereotypem i uogólniasz. To jest naginianie rzeczywistości i totalna nieprawda. Przyjedż, posłuchasz. Puszczę Ci taśmę i CD i udowodnię, że CD szumi bardziej. Czyli udowodnię, że CD nie nadaje się do audio wysokiej klasy.

Znasz takie przysłowie: jak się psa chce uderzyć to kij się zawsze znajdzie? Zaczynasz uzywać argumentów w stylu excela. proponuję zakończmy już ta dyskusję.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

po co z czegoś wychodzić?

 

Choćby z powodów wymienianych przez Adama lub Sylwka,od siebie mogę także dodać,że wkurzało mnie szukanie po świecie dobrych wydań na winylu,mając to samo na srebrnym krążku.

 

 

 

Za podobną kasę można w winylu dużo lepiej

 

 

Można jakieś przykłady?

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Reimyo pomogło mi w miarę bezboleśnie wyjść z winylu :)

A miałem przecież wypasione SME20.

CDP-777 czy dzielonka?

stoi taki 777 na allegro - nwet wziałbym - ale po co mi jak mam niesprzdawalny winyl ;)))))

Szpul już dawno nie słuchałem, ale nawet najlepsze kaseciaki szumiały trochę. Gramofony też. Można z tym żyć, ale nie trzeba. Ja słucham muzyki, a nie formatów. Natomiast nie może być to format, który wnosi od siebie dodatki typu właśnie szum czy trzaski. CD nie szumi wcale. Są płyty gdzie jest w tle szum zapisany razem z materiałem muzycznym ale to jest co innego niż dodatkowy szum generowany przez urządzenie odtwarzające.

CDP-777 czy dzielonka?

stoi taki 777 na allegro - nwet wziałbym - ale po co mi jak mam niesprzdawalny winyl ;)))))

 

 

Ja mam dzielonego.

Ale CDP też jest znakomity,jesteś jeszcze w Warszawie,to weź wypożycz i sprawdź,czy to odpowiedni kierunek dla Ciebie.

 

Ten z allegro to w Warszawie.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

CDP-777 czy dzielonka?

stoi taki 777 na allegro - nwet wziałbym - ale po co mi jak mam niesprzdawalny winyl ;)))))

 

Niesprzedawalny? Teraz ponoć ludzie zabijają się za vinylem. Tu na forum fanatycy powinni wykupić twoją kolekcję do zera. Tylko ja wiem jaka jest prawda. Poza nielicznymi, którzy kupują dobre wydania to reszta tylko dużo mówi o analogu, a za płyty nie zapłacą więcej niż 10zł.

Ja mam dzielonego.

Ale CDP też jest znakomity,jesteś jeszcze w Warszawie,to weź wypożycz i sprawdź,czy to odpowiedni kierunek dla Ciebie.

 

Ten z allegro to w Warszawie.

wiem , pytałem, 8letni przywieziony z Niemiec, tylko że bez żadnego papiera, chyba tylko oryginalny kartonik jest (chyba) - ja jakbym kupił CD playera za tylke co ten Reimyo kosztował to bym wszystko zachował - nawet wydruk z kasy fiskalnej hahaha

Niesprzedawalny? Teraz ponoć ludzie zabijają się za vinylem. Tu na forum fanatycy powinni wykupić twoją kolekcję do zera. Tylko ja wiem jaka jest prawda. Poza nielicznymi, którzy kupują dobre wydania to reszta tylko dużo mówi o analogu, a za płyty nie zapłacą więcej niż 10zł.

Inflacja cen analogu przeraża - pamietam za ile i z jaką łatwością kupowałem pewne "sealed" płyty 3-4 lata temu - chociażby Classic Records - jak teraz patrzę ile sobie ktoś oczekuje (bo pewnie tyle nie dostanie) na allegro albo ebay to drapię sie poważnie po głowie i tym bardziej wyceniam swoją kolekcję bardzo realistycznie - no ale piszę niesprzedawalna bo póki co nie mam sił ani chęci na rozparcelowanie tego na kilkadziesiąt grup płyt i sprzedawać osobno ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.