POLSKI HI-END - czy istnieje?

[sly30]

Jest łatwe ale poziom muszą trzymać obie strony. Przecież ani z tobą, czy z marslo albo Stefkiem mimo, że mamy odmienny gust i różne wnioski z naszych doświadczeń w audio, to mimo tego do spięć nie dochodzi. Ale są na forum tacy, których poziom jest bliski dna i z nimi nie ma możliwosci kontaktu na dobrym poziomie....bo gdy poziomu brakuje, to chamstwo szarżuje... :-) marslo poznałem w realu i to bardzo przyjazny gość, duźo bardziej wyrozumiały niż ja. To prawda, że jestem bardziej radykalny. Uważam, że w życiu szkoda czasu na kretynów, bo życie za krótkie jest. Marslo zawsze bronił Stasiopa ale sam się na tym przejechał i jeszcze usłyszał od niego, że jest idiotą! To kpiny. I nie zgodzę się z tobą, że Stasiop to sympatyczny gość.

[wit-told]

.bo gdy poziomu brakuje, to chamstwo szarżuje... :-)

Zgadzam się, ale nie równajmy standardów w dół - to w kwestii Twoich "dyskusji" za Stasiem;-)

[sly30]

 

Zgadzam się, ale nie równajmy standardów w dół - to w kwestii Twoich "dyskusji" za Stasiem;-)

 

Po 1- należy rozmawiać tym samym językiem którym posługuje się interlokutor. Jeśli to burak i cham, to niestety należy obniżyć poziom tak by rozumiem wymianę zdań.

 

Po 2- błędem jest idea, że ktoś pluje tobie w twarz a ty udajesz, że pada deszcz. Gdy burak pluje tobie w twarz to walisz go w mordę.

[wit-told]

Przecież ani z tobą, czy z marslo albo Stefkiem mamy odmienny gust i różne wnioski z naszych doświadczeń w audio, a mimo tego do spięć nie dochodzi

Prawda, że nie dochodzi do spięć, bo jeśli dyskutanci traktują się z szacunkiem i zrozumieniem, to nie ma powodów do konfliktów, a rozbieżność zdań i opinii jest jak najbardziej wskazana - po to jest forum!

A czy mamy odmienny gust?

Poza tym, nawet jak ktoś ma inny gust muzyczny (choć tu czuję braterstwo z Marslo i Stefkiem), czy inne preferencje sprzętowe, jestem w stanie to zrozumieć i uszanować, bo dla mnie sprzęt audio jest tylko jednym ze sposobów na obcowanie z Muzyką;-)

[dd6]

Ale o czym wy w ogole piszecie? To jest przypadek dla lekarza, a nie do dyskusji na forum!

[wit-told]

Po 1- należy rozmawiać tym samym językiem którym posługuje się interlokutor. Jeśli to burak i cham, to niestety należy obniżyć poziom tak by rozumiem wymianę zdań.

 

Po 2- błędem jest idea, że ktoś pluje tobie w twarz a ty udajesz, że pada deszcz. Gdy burak pluje tobie w twarz to walisz go w mordę.

O tym właśnie pisałem....

Ad. 1 nie należy, chyba, ze to polityka;-)

Ad. 2 Nie udawać i nie walić. Zignorować - to najbardziej boli.....a co najważniejsze po jakimś czasie zniechęca do bezsensownych zaczepek

pozdr!

o. wit-told;-)

 

Spadam porobić coś sensownego....

[Gość NEWNEW]

Panowie, proponuję powrócić do dyskusji na temat polskiego hi-endu. Tego istniejącego a nie będącego w planach;-)

Mamy dużo, nawet bardzo dużo produktów, które są znakomite i bronią się w zetknięciu z zachodnią konkurencją.

[Gość masza1968]

proponuję powrócić do dyskusji na temat polskiego hi-endu

 

We wtorek miałem okazję posłuchać prototypu (jeszcze skleconego na desce) phonopre MM/MC oczywiście lampowego.

Kapcie spadły. W porównaniu do uznanego Steelheada wg wstępnych porównań na odległość zapowiada się, że będzie lepszy.

Czekam teraz na finalną wersje pierwszego egzemplarza do bezpośredniego porównania ale mam przeczucie, że nasi będą górą :)

[Gość NEWNEW]

nasi będą górą

 

I o to chodzi. Rozumiem, że nazwa i marka prototypu na razie owiana tajemnicą?

[Gość masza1968]

I o to chodzi. Rozumiem, że nazwa i marka prototypu na razie owiana tajemnicą?

 

Tomek, nie chcę być pomówiony o lewarowanie producenta.

Póki wersja komercyjna nie zostanie ukończona powstrzymam się z lokowaniem produktu :D

[Cytrus]

Jestem głuchy i mam kiepski sprzet..

Sly,

proszę dopisz to sobie do stopki obok cytatu S.Lema. ;) Wiadomo przecież, że wszystko co najlepsze, "powstało" na Obczyźnie - Chopin, Sklodowska-Curie, Nagra i St. Asiop...

[arek67]

No nie wszystko. Bombowiec Łoś, czołg 7 TP czy parowóz PM 36 powstały w Polsce. I to była na tamte czasy światowa czołówka. Tylko, że potem szkopy i rusccy nas wykończyli.

[jar1]

Stara, ludowa prawda mówi, że w jednej wiosce nie ma miejsca na więcej niż jednego guru.

A tu każdy chce być sołtysem. :)

[ASURA]

No nie wszystko. Bombowiec Łoś, czołg 7 TP czy parowóz PM 36 powstały w Polsce. I to była na tamte czasy światowa czołówka. Tylko, że potem szkopy i rusccy nas wykończyli.

 

Wykończyliśmy się sami na własne życzenie, te same zachowania co na tym forum :(

 

p.s.

 

Co do Parowozu to się zgodzę, PZInż i parę innych wiodacych firm też wykończyli politycy łapówkarze wpuszczając do nas na luksusowych warunkach dalej dziadowskiego Fiata.

Tyle OT

[Cytrus]

No nie wszystko.(...)

Wykończyliśmy się sami (...)

 

Proszę czytać ze zrozumieniem mój wpis do końca. ;)

[audiograde]

Można by u nas uruchomić parę ciekawych pomysłow ale ciągnąć się to będzie latami! Popatrz jaka jest dynamika rozwoju naszych firm audio ot np. Amplifona którego produkty używasz. Pojedyncze osoby są niejako skazane na marazm.

 

Niestety tak to właśnie wygląda. Trzeba mieć b.duży kapitał na start, przebicie się, zaistnienie, trwanie i rozwój przez lata. Większość polskich firm audio powstała z pasji, przy okazji innej, utrzymującej właściciela i rodzinę działalności. Ale rozwijać w trudnej rzczywistości kilka diametralnie różniących się dziedzin - nie jest łatwo. Lata mijają, ze wszystkm trzeba się skubać, z jednego dokładać do drugiego. To nie jest rozwojowe, to deprymuje - tak to można prowadzić dwie knajpy, bo nie ma kanibalizmu, schizofrenii - a nie rozwijać biznes, który wciąż wymaga innowacji, zaangażowania intelektualnego i biznesowego - cały czas....

[Gość Diogenes]

Co do Ancient Audio, to nie Lector, tylko Lektor. W klubie stoi Lektor IV i od wielu lat dzielnie się broni w porównaniu nawet ze sporo droższymi odtwarzaczami (chociaż oczywiście nie wszystkimi). Jeśli chodzi o dźwięk, to spokojnie można go zaliczyć do hi-endu. Działa od 10 lat kompletnie bezawaryjnie, a do jakości wykonania też trudno mieć zastrzeżenia.

Masz rację , Docet Lector ...i Lektor AA ...

Miałem i to i to , sorry stąd zamiana literek....

[ASURA]

Proszę czytać ze zrozumieniem mój wpis do końca. ;)

 

Doskonale zrozumiałem

 

Made in Poland but made abroad

 

Chyba muszę sobie to wstawić w stopkę jako wytyczne na przyszłość :)

[arek67]

Jeszcze raz malkontenci. Co macie do zaprezentowania? Jakie pomysły, prototypy, koncepcje, myśli czy cokolwiek? Przetańcie gadać o pieniądzach. One są, leżą i czekają? Ale co Wy chcecie zrobić?

[Panter]

 

Widzę Rafael, że nie masz za bardzo rozeznania w dacach DPA, SX1024 nie istniał, najwyższy SX zrobiony na FPGA to był SX512,

mówisz o PDM1024, który jest zbudowany na wcześniejszym przetworniku DX, jest tam DX128, to co innego, nie ma nic wspólnego z konwersja PWM zrobionej na FPGA... PDM1024 to model, który powstał kilka lat wcześniej i nie gra tak dobrze jak ostatni flagowy SX512...

 

Nie wiem na ile to prawda, ale na taką informację natknąłem się w necie:

"Największą sławę i bardzo wysokie noty nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w USA, osiągnął dpa PDM1024 (cena 6000funtów), później przemianowany na SX1024 i zastąpiony przez szczytowy SX512, który był produkowany do końca pierwszego istnienia marki."

[ASURA]

Zmniejszono liczbę procesorów od co.

[robeeert]

Nie wiem na ile to prawda, ale na taką informację natknąłem się w necie:

"Największą sławę i bardzo wysokie noty nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w USA, osiągnął dpa PDM1024 (cena 6000funtów), później przemianowany na SX1024 i zastąpiony przez szczytowy SX512, który był produkowany do końca pierwszego istnienia marki."

 

PDM1024 I SX512 to dwie różne konwersje... Sam konstruktor twierdzi, ze juz SX128 gra lepiej niz PDM1024 (przemianowany na SX1024 - chociaż nie wiem co to w tym przypadku znaczy)

 

PDM1024 z roku 1994 a SX512 z roku 1997

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

kilka stron do poczytania jak kogos interesuje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

A widzialeś przerabianego w Polsce przez bodajże Pana Jacka Pisarczyka?

 

Jeszcze raz malkontenci. Co macie do zaprezentowania? Jakie pomysły, prototypy, koncepcje, myśli czy cokolwiek? Przetańcie gadać o pieniądzach. One są, leżą i czekają? Ale co Wy chcecie zrobić?

 

Chce Pan posłuchać u mnie polskiego hajenda?

Tylko za odsłuch mój drogi Panocku trza słono zapłacić........bo u mnie nie ma pomiłuj bo gra jak talala.

[robeeert]

na tej stronie sa roznice pomiedzy DX a SX, w PDM1024 siedzi DX128

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość NEWNEW]

A widzialeś przerabianego w Polsce przez bodajże Pana Jacka Pisarczyka?

 

Moje CD tuningował właśnie Jacek. Efekt piorunujący, gorąco polecam.

[jar1]

Efekt piorunujący, gorąco polecam.

Wybuchło?

[Gość kennijczyk]

Wybuchło?

 

jak piorunujący to 'porazioło?'... dogryzac trzeba umiec

[audiograde]

Znaczy: pora na zioło? :-)

[neomammut]

Ale mamy hi-Enda! Dwie firmy w zasadzie, no jedna - można? Można. Tylko wystarczy trochę popracować. A u nas jak jest? Wszyscy muszą robić, łącznie z inwestorem, ciekawe, czy sekretarki też będą malować napisy na frontach? Pewnie, grają z prezesem na pierwszej linii :D

[ASURA]

Neomamut gdzie ta obiecana kasa co jej nie masz na promowanie tych firm?