Platforma antywibracyjna czy podstawki?

[malikali]

Jak ktos tak strasznie domaga się slepych testów to powinien akceptowac warunki które stawiam , wszak to ja mam odgandąc konfiguracje a nie odwrotnie. To chyba normalne , że chce miec do tego stworzone jak najlepsze warunki stąd moje pomieszczenie i sprzęt który znam jak nikt inny , to w koncu muzyka którą chce do tego celu wykorzystać. To chyba normalne. Inne podejscie to próba wypaczenia wyniku

Hehe sieciówki podobno wnoszą takie zmiany, że głuchy by usłyszał i taka wypasiona sieciówka vs kabel do PC to już go pewnie miażdży. W domu możesz się przygotować do takiego testu kiedyś już tu jeden taki proponował taki test i strasznie nalegał, że tylko u niego, oczywiście nikt głupi nie jest :)

[sir.jax]

Miller to łatwa muza dla większości kolumn.

Nie pisałem nigdzie, że to wyzwanie dla kolumn, tylko że przy jego muzyce miałem nadmiar basu zwłaszcza na Resonie, ale z Eposami M15.2 którym niby tego basu brakuje.

Pozdrawiam :)

 

Przydałoby się kilka prób ale czyszczenie raczej nic nie da bo juz ono samo wpłynie na brzmienie. Jak to zrobic inaczej by było wszystko wiarygodne i miarodajne?

Najprościej to chyba tak:

Najpierw słuchasz wybranych utworów na sprzęcie bez smarowania, czyli przed docelowym testem.

Później wychodzisz z pokoju, a koledzy w tym czasie podejmują decyzję, czy posmarować czy nie-robią tak jak postanowią, a Ty wracasz do pokoju słuchasz jeszcze raz tych samych utworów i stwierdzasz, czy koledzy posmarowali "smalcem", czy po prostu niczego nie zrobili.

:)

[dyzman69]

Nie mam bo na voo doo się nie znam.

 

Nie bo mam swoje zdanie na ten temat, które zostało potwierdzone testami.

Jak będę jechał do Legnicy to się odezwę kilka dni wcześniej. Zachęcam kolegów sceptyków do przyłączenia się.

Ok czekam na info a sieciowe i tak przetestujemy , zwłaszcza , że będzie ku temu okazja;)

 

Nie pisałem nigdzie, że to wyzwanie dla kolumn, tylko że przy jego muzyce miałem nadmiar basu zwłaszcza na Resonie, ale z Eposami M15.2 którym niby tego basu brakuje.

Pozdrawiam :)

 

 

Najprościej to chyba tak:

Najpierw słuchasz wybranych utworów na sprzęcie bez smarowania, czyli przed docelowym testem.

Później wychodzisz z pokoju, a koledzy w tym czasie podejmują decyzję, czy posmarować czy nie-robią tak jak postanowią, a Ty wracasz do pokoju słuchasz jeszcze raz tych samych utworów i stwierdzasz, czy koledzy posmarowali "smalcem", czy po prostu niczego nie zrobili.

:)

He he tyle to wiem . Problem polega jednak na tym ,ze trudno powtórzyć wiekszą ilość takich prób. Jedynym wyjsciem w tej sytuacji byłoby mieć dwa komplety wszystkich kabelków , jedne posmarowane i wyczyszczone a drugie nie . Inaczej pozostaje 50% mozliwośc trafienia przypadkiem a tu o przypadku nie może byc mowy. Zmiany jednak są tak znaczące że nie mozna się pomylić .

[defol]

W domu możesz się przygotować do takiego testu kiedyś już tu jeden taki proponował taki test i strasznie nalegał, że tylko u niego, oczywiście nikt głupi nie jest :)

Możesz rozwinąć temat. Na co uważać, zwrócić uwagę? Może lepiej na PW.

Jak już będę w Legnicy to podjadę, czemu nie. Nawet jeśli będzie zmiana w co wątpię z przekonaniem na równi z pewnością, to i tak jak sam nie usłyszę różnicy to dla mnie każdy taki produkt jest bezużyteczny mimo, że ktoś różnicę zarejestruje. Nie płacę za coś co nic na moje ucho nie wnosi do dźwięku. Ale odszczekam tu wszystko i napiszę, że jestem głuchym dyletantem.

Dwie próby to za mało, za duże prawdopodobieństwo zgadnięcia.

Z drugiej strony jest też sporo prawdy w tym co pisał chyba malikali. Twierdzicie, że zmiany są znaczne, więc powinniście usłyszeć je wszędzie, nawet na obcym systemie. Macie godzinę na zapoznanie się z systemem i porównujecie. Tak jak z tym znajomym od bezpieczników, o któym pisałem wcześniej.

[PiotrJ]

Możesz sobie wszystko filmowac i powołać 5 swiadków Coś czuję że kolega wymięka :)

No zajebiście. Szykuje się "miłe" spotkanko z ostro zakwaszoną atmosferą, a potem dalesze obsmarowywanie na grupie. Współczuję takiego meetingu, hehe

[malikali]

Możesz rozwinąć temat. Na co uważać, zwrócić uwagę? Może lepiej na PW.

Jak już będę w Legnicy to podjadę, czemu nie. Nawet jeśli będzie zmiana w co wątpię z przekonaniem na równi z pewnością, to i tak jak sam nie usłyszę różnicy to dla mnie każdy taki produkt jest bezużyteczny mimo, że ktoś różnicę zarejestruje. Nie płacę za coś co nic na moje ucho nie wnosi do dźwięku. Ale odszczekam tu wszystko i napiszę, że jestem głuchym dyletantem.

Dwie próby to za mało, za duże prawdopodobieństwo zgadnięcia.

Z drugiej strony jest też sporo prawdy w tym co pisał chyba malikali. Twierdzicie, że zmiany są znaczne, więc powinniście usłyszeć je wszędzie, nawet na obcym systemie. Macie godzinę na zapoznanie się z systemem i porównujecie. Tak jak z tym znajomym od bezpieczników, o któym pisałem wcześniej.

Nie widzę potrzeby pisania na PW bo był już taki temat sam pomyśl słyszący proponuje ślepy test :) Przecież oni nie uznają takiego testu za obiektywny, a jeśli już ktoś wychodzi z taką inicjatywą to na pewno nie zależy mu na prawidłowym przeprowadzeniu takiego testu tylko na tym, żeby Ci pokazać, że nie masz racji. W dzisiejszych czasach naprawdę to nie jest problem sobie pomóc w szczęściu, dlatego żaden z nich nie ruszy pupy do miejsca, gdzie wszystko dokładnie zostanie sprawdzone a oszustwo wykluczone. Polecam lekturę.

 

http://www.audiostereo.pl/prawidlowo-przeprowadzony-test-abx-krakow_120162.html

 

http://www.audiostereo.pl/dlaczego-nikt-nie-chce-przyjechac-na-test-abx-do-krakowa_120244.html

[parantulla]

Prosze wskazac fora po których łażę i zachwalam . Jestes zwykłym kłamcą . Gdy załozyłem tutaj watek poswięcony kabelkom WILE zrobiłem to również w tym samym czasie na HIFI i Muzyka i zrobiłem to tylko po to by przekonać się gdzie wzbudzi wieksze zainteresowanie po czym wybrałem ten który w mojej opinii był ciekawszy. Na HiFi nie zaglądałem chyba z rok i temat szybko zarzuciłem ze wspomnianych powodów. Jesli chcesz byc wiarygodny i nie wyjść na idiotę to proszę wskaż chocby jedno miejsce , jedno forum oprócz tych dwóch na którym robiłbym to o co mnie tu posądzasz.

Dwa to mało? Jeśli chcesz być wiarygodny i nie wyjść na idiotę, to zmień sobie nick albo pod tym co masz dopisz sobie "branża"

bo to co robisz jest już tak żałosne, że przekracza wszelkie znane granice śmieszności w uprawianiu internetowej kryptoreklamy.

Rozumiem od czasu do czasu coś tam wtrącić mimochodem, ale nie dzień w dzień, post za postem w kółko jedno i to samo.

Dziwne, że każdy kto tylko zajrzy do twojego Klubu Lizojajców od razu to zauważa, tylko ty jeden udajesz głupiego

i tłuczesz te posty bez opamiętania, kompletnie o niczym bla bla bla, aby tylko w każdym upchnąć nazwę firmy, którą reklamujesz.

A tutaj co niby robisz? Taki przypadek i zbieg okoliczności, że ta sama firma ma w ofercie standy i inne akcesoria "antywibracyjne"?

Z kogo durnia chcesz robić? Z siebie chyba, bo jeśli Ci się wydaje, że masz do czynienia z naiwnymi ciemniakami, to masz rację,

wydaje Ci się.

 

Ja w tamtym temacie o bezpiecznikach nic już nie napiszę bo zostałem dawno temu zbanowany :)

Co zrobić, taki mamy klimat :)

[squad05]

Dwa to mało? Jeśli chcesz być wiarygodny i nie wyjść na idiotę, to zmień sobie nick albo pod tym co masz dopisz sobie "branża"

bo to co robisz jest już tak żałosne, że przekracza wszelkie znane granice śmieszności w uprawianiu internetowej kryptoreklamy.

Rozumiem od czasu do czasu coś tam wtrącić mimochodem, ale nie dzień w dzień, post za postem w kółko jedno i to samo.

Dziwne, że każdy kto tylko zajrzy do twojego Klubu Lizojajców od razu to zauważa, tylko ty jeden udajesz głupiego

i tłuczesz te posty bez opamiętania, kompletnie o niczym bla bla bla, aby tylko w każdym upchnąć nazwę firmy, którą reklamujesz.

A tutaj co niby robisz? Taki przypadek i zbieg okoliczności, że ta sama firma ma w ofercie standy i inne akcesoria "antywibracyjne"?

Z kogo durnia chcesz robić? Z siebie chyba, bo jeśli Ci się wydaje, że masz do czynienia z naiwnymi ciemniakami, to masz rację,

wydaje Ci się.

 

 

Co zrobić, taki mamy klimat :)

 

Masz bardzo dużo racji, mam taką samą opinię choć w wątku o Wile sobie nie porozmawiamy :) ale...

 

Uważam jednak, że standy SoundArt są świetne i nie warto na nich wieszać psów

[leon28]

Masz bardzo dużo racji, mam taką samą opinię choć w wątku o Wile sobie nie porozmawiamy :) ale...

 

Uważam jednak, że standy SoundArt są świetne i nie warto na nich wieszać psów

masz racje, ze moga byc fajne, natomiast jak pewnie wiesz kazdego mozna zaglaskac na smierc, a tak nachalnej reklamy jak w tych watkach dawno nie widzialem. w sumie jak dla mnie to odnosi zupelnie odwrotny skutek, no ale to juz problem firmy i osob ja reklamujacych.

[parantulla]

Uważam jednak, że standy SoundArt są świetne i nie warto na nich wieszać psów

No fakt, mogą być za niskie trochę :)

 

P.S.

Nie oceniam ani marki, ani jej produktów, gdyż zwyczajnie ich nie znam.

Oceniam jedynie działalność tego Pana i dla mnie to są kpiny z inteligencji forumowiczów.

[squad05]

masz racje, ze moga byc fajne, natomiast jak pewnie wiesz kazdego mozna zaglaskac na smierc, a tak nachalnej reklamy jak w tych watkach dawno nie widzialem. w sumie jak dla mnie to odnosi zupelnie odwrotny skutek, no ale to juz problem firmy i osob ja reklamujacych.

 

pełna zgoda, pomimo że jestem użytkownikiem produktów tej firmy to w wątku klubowym mam bana właśnie za to, że wyraziłem sprzeciw takiemu podejściu :)

 

 

 

P.S.

Nie oceniam ani marki, ani jej produktów, gdyż zwyczajnie ich nie znam.

Oceniam jedynie działalność tego Pana i dla mnie to są kpiny z inteligencji forumowiczów.

 

ja już odpuściłem, każdy z łbem na karku wyciągnie swoje wnioski.

[dyzman69]

Dwa to mało? Jeśli chcesz być wiarygodny i nie wyjść na idiotę, to zmień sobie nick albo pod tym co masz dopisz sobie "branża"

bo to co robisz jest już tak żałosne, że przekracza wszelkie znane granice śmieszności w uprawianiu internetowej kryptoreklamy.

Rozumiem od czasu do czasu coś tam wtrącić mimochodem, ale nie dzień w dzień, post za postem w kółko jedno i to samo.

Dziwne, że każdy kto tylko zajrzy do twojego Klubu Lizojajców od razu to zauważa, tylko ty jeden udajesz głupiego

i tłuczesz te posty bez opamiętania, kompletnie o niczym bla bla bla, aby tylko w każdym upchnąć nazwę firmy, którą reklamujesz.

A tutaj co niby robisz? Taki przypadek i zbieg okoliczności, że ta sama firma ma w ofercie standy i inne akcesoria "antywibracyjne"?

Z kogo durnia chcesz robić? Z siebie chyba, bo jeśli Ci się wydaje, że masz do czynienia z naiwnymi ciemniakami, to masz rację,

wydaje Ci się.

 

 

Co zrobić, taki mamy klimat :)

Żałosnym jesteś ty i twój upór w maniakalnym wręcz przekonaniu że ja to branża:) Ale niech tak zostanie dla świętego juz spokoju. Mam udziały w tej firmie a od kazdej sprzedanej sztuki spory procent wpada mi do kieszeni:) Nie zazdraszczaj :)

Zadałem ci pytanie i zwiazaną z nim prośbę byś przedstawił inne fora na których niby to piszę na temat tej firmy. Chocby jeden . Jestes zwykłym łgarzem i pieniaczem .

Dlaczego w tym watku wspomniałem o standach i stolikach tej marki? Bo takie istnieją a w dodatku są bardzo dobre a wątek jest własnie o standach i stolikach. Szkoda , że nie zauwazyłeś , że wspomniałem też o innych firmach produkujących takie rzeczy. Jakos ci to umknęło:) ale wcale mnie to nie dziwi. Maniakalne zacietrzewienie przeplatane zaslepieniem połaczonym z uporem osła . Jesteś chory i to dość poważnie co widać w kazdym twoim wpisie. Macierewicz przy tobie to pikuś.

 

pełna zgoda, pomimo że jestem użytkownikiem produktów tej firmy to w wątku klubowym mam bana właśnie za to, że wyraziłem sprzeciw takiemu podejściu :)

 

 

 

 

ja już odpuściłem, każdy z łbem na karku wyciągnie swoje wnioski.

Bana dostałeś kolego za co innego a teraz wypłakujesz tu publicznie swoje smutki. A co do wniosków to o nic więcej nie chodzi jak własnie o wnioski i opinie wyciagniete z odsłuchu a nie kreowane z sufitu.

[squad05]

 

...

Bana dostałeś kolego za co innego a teraz wypłakujesz tu publicznie swoje smutki. A co do wniosków to o nic więcej nie chodzi jak własnie o wnioski i opinie wyciagniete z odsłuchu a nie kreowane z sufitu.

 

raczysz żartować ? to nie płacz, to śmiech politowania

[malikali]

Dziwne, że każdy kto tylko zajrzy do twojego Klubu Lizojajców od razu to zauważa, tylko ty jeden udajesz głupiego

i tłuczesz te posty bez opamiętania, kompletnie o niczym bla bla bla, aby tylko w każdym upchnąć nazwę firmy, którą reklamujesz.

Tak przeleciałem jego klubik reklama jak nic, a te serwowanie "Sound Art" praktycznie w każdym poście w sumie padło ponad 280 razy! Wszystkie popełnił kolega dyzman69 :)

[parantulla]

Żałosnym jesteś ty i twój upór w maniakalnym wręcz przekonaniu że ja to branża:)

Powtarzaj to tak długo i tyle razy, aż ktoś w to uwierzy.

 

A co do wniosków to o nic więcej nie chodzi jak własnie o wnioski i opinie wyciagniete z odsłuchu a nie kreowane z sufitu.

Dopiero co ci inny kolega w twoim klubiku jasno wyłuszczył, że jesteś pospolitym mitomanem gawędziarzem,

po chwili kolejny ci udowodnił ile są warte twoje głupie wnioski i gdzie możesz sobie wsadzić idiotyczne opinie.

Zwyczajny internetowy bajarz pieprzący głodne kawałki o sprzęcie, obok którego nawet nie stał, ale wie jak gra.

Jak znam życie, to pewnie jeden i drugi słowa tam już nie napisze, bo nie może i tyle jest warta z tobą rozmowa właśnie.

Zmyślasz pierdoły i konfabulujesz, a jak ktoś ci to wywlecze i prawdę w oczy powie, to zaraz się złościsz i banujesz.

Jak sam nie możesz zbanować, to wyzywasz i prowokujesz, aż nerwy oponentowi puszczą i wtedy moderator go zbanuje.

Taktyka małego kazia, któremu się wydaje, że jest geniuszem strategii...

[malikali]

Miszczu a powiedz mi łaskawie -dlaczego producenci "takich" kolumn nie dodają do nich 30 kg obciążników? Przecież mieli by tak prostym sposobem poleszenie swojego wyrobu - niemal do HAJENDU! ??? Mieliby też miejsce na gustowną,złoconą grawerkę swojego loga...

Czyżby "gupki" nie wiedzą, że aż TAAAAAK można poprawić ich produkt?

 

Celne spostrzeżenie, a czemu producent hajendu nie robi od razu kolumn o wadze, która pozwalałyby osiągnąć maks możliwości, tylko celowo wypuszcza bubla, którego trzeba jeszcze ciężarami obkładać:)

[audiofan01]

Starając się zrozumieć osoby mające nadzwyczajne zdolności słuchowe nasuwa mi się następujące spostrzeżenie, które dotyczy każdego z nas.

Większość z nas lubi i doceni rzeczy ładne, efektowne i budzące respekt. Nikt nie zaprzeczy, że kupuje się różne rzeczy głównie oczami. Każdy doświadczył słuchania muzyki z zamkniętymi oczami i wrażenie jest inne niż normalnie. Zmysły są ze sobą powiązane i jak jeden z nich na chwilę wyłączymy to pozostałe jakby inaczej pracują.

 

Podobnie jest z tym słyszeniem różnych rzeczy w audio. Jeśli widzimy przed sobą mozolnie budowany ołtarz audio z błyszczącymi nóżkami, podstawkami, płytami antywibracyjnymi z granitu, kondycjonerami, kablami grubości węża ogrodowego, DAC-ami, monoblockami, półtonowymi standami ( to nic, że pod małe monitory) na których stoją kolumny, na których jeszcze płyty nagrobkowe, to nie ma bata to musi pięknie grać i brzmieć. W dodatku w głowie przecież mamy, że jest jeszcze to czego nie widać czyli wspaniałe bezpieczniki, przesmarowane wtyki etc. Z całym tym widokiem i bagażem wiedzy o tym ile pracy i serca włożone zostało w "strojenie systemu" nie dopuszcza się myśli, że to większość gadżetów to ściema bo przecież tak pięknie wygląda, a jak wygląda to MUSI GRAĆ PIĘKNIE.

 

Na drugim biegunie mamy kolumny, może i duże, porządne ale stoją sobie tak na niczym właściwie, nawet kolców nie mają błyszczących. Z boku w meblościance wciśnięty jakiś wzmacniacz z CD, nawet nie widać czym i jak to jest podpięte bo wszystko za szafką. A co z prądem, czy jest jakiś kondycjoner? Jednym słowem jedna wielka LIPA, po prostu NIC. To nie ma prawa zagrać, bo nic nie widać, kto to w ogóle i jak stroił? PORAŻKA!!!

 

Takie reakcje są całkiem ludzkie i dlatego rozumiem, że tyle osób daję się omamić widokiem zamiast po prostu posłuchać, najlepiej z zamkniętymi oczami.

 

Jak zawsze najlepszy jest kompromis czyli niech sam sprzęt będzie ładny na ładnym meblu tak żeby widok nie deprecjonował jego wartości, a wrażenia wizualne nie wpływały negatywnie na słuchowe. Natomiast wszelkie podstawki, platformy i inne takie, to dla chętnych, którzy to słyszą choć pewnie to słyszenie wynika bardziej z widoku i przekonania o ich cudownym wpływie.

[Piękny Stefan]

Dyzman69 mówisz, że nie masz nic wspólnego z Tym całym Wile czy SoundArtem?

Ok. Wierzę Ci, no bo przecież tak napisałeś...

 

Wątek pochwalny ma już prawie rok, założony przez Ciebie. N...eś w nim już z 500 postów (i dalej piszesz), niektóre na 8 długości monitora. Mało tego, gadasz sam ze sobą pod kilkoma nickami. Kto normalny i niezwiązany z jakąś firmą poświęcił by tyle czasu ze swojego życia na zachwalanie jednej konkretnej firmy? No chłopie...

Jeżeli jesteś właścicielem, to chyba przesadziłeś, bo robisz z niej pośmiewisko na tym forum. Wystarczy przeczytać pierwsze parę stron (oprócz Twoich wpisów, bo tego się czytać nie da).

No chyba że kolega dyzman69 to taki wynajęty telemarketer, wtedy współczuję koledze, bo strasznie niewdzięczna robota...

[parantulla]

No widzisz, są tacy co mogą.

Myślisz że normalny forumowicz by sobie pozwolił na używanie w każdym wpisie zwrotów w stylu "nie rób z siebie idioty"?

A tylko spróbuj do niego tak napisać, to najdalej jutro rano będziesz miał bana też i na ten wątek plus trzy punkty karne od moderacji.

Sorry, taki mamy klimat :)

 

Proponuję od razu kopiować wpisy na dysk, bo nie znacie dnia ni godziny, jak połowa z nich nagle zniknie...

 

Dyzman69 mówisz, że nie masz nic wspólnego z Tym całym Wile czy SoundArtem?

Ok. Wierzę Ci, no bo przecież tak napisałeś...

 

Wątek pochwalny ma już prawie rok, założony przez Ciebie. N...eś w nim już z 500 postów (i dalej piszesz), niektóre na 8 długości monitora.

Jak Ci się chce, to sobie sprawdź ile miał wpisów przed jego założeniem. O ile dobrze pamiętam to coś ok. 40 (słownie czterdziestu)

Przez 10 (słownie dziesięć) lat od dnia rejestracji na forum, po której nastała cisza i słuch o koledze zaginął, aż tu nagle niecały rok temu właśnie się przebudził.

I teraz wszyscy mają uwierzyć, że to tylko takie tam przypadki i zbiegi okoliczności...

[malikali]

Doznał oświecenia, Sound Art mu się objawił i tak klepie po dziś dzień :)

[defol]

I smalec cudotwórca od Resona bo najlepszy. Wymyśliłem coś innego. Ślepy test smarowideł, bo chyba dyzman pisał, że Resona najwięcej wnosi do dźwięku.

Buahahaha, nie no po prostu czary.

Teraz pytam serio. Jak będę jechał do Legnicy ktoś się ze mną przejedzie? Niestety w jedną stronę bo ja zostaję u rodziny na 2-3 dni. Ale możemy sobie po teście pójść coś zjeść, pogadać o tym i owym :)

[Piękny Stefan]

Jak Ci się chce, to sobie sprawdź ile miał wpisów przed jego założeniem. O ile dobrze pamiętam to coś ok. 40 (słownie czterdziestu)

Przez 10 (słownie dziesięć) lat od dnia rejestracji na forum, po której nastała cisza i słuch o koledze zaginął, aż tu nagle niecały rok temu właśnie się przebudził.

I teraz wszyscy mają uwierzyć, że to tylko takie tam przypadki i zbiegi okoliczności...

 

Że to jest reklama każdy widzi, a i tak zaraz dyzma przyleci i będzie zaklinał na najświętszą Panienkę, że to nie on, że on tak z pasji i z fascynacji... No zero szacunku dla inteligencji czytelnika...

[parantulla]

Najfajniejsze są te kawałki jak dyzma za każdym razem dzwoni do producenta zapytać, kiedy wyśle komuś tam coś tam,

po czym koniecznie musi się podzielić tą informacją z całym światem za pośrednictwem forum audiostereo.

Jakby to kogoś obchodziło albo sam zainteresowany nie mógł się tego inaczej dowiedzieć bez pomocy pośrednika.

Oczywiście każdy taki post obowiązkowo musi się składać co najmniej z czterech linijek tekstu

i w każdej przynajmniej raz musi być wymieniona albo nazwa firmy, albo nazwisko jej właściciela.

W kolejnym poście zainteresowany dziękuje za info, po czym znowu kolega dyzma odpisuje, że nie ma za co,

przy okazji mimochodem przypominając o umieszczeniu w klubie informacji jak już kabelek dojedzie,

aby móc po raz kolejny wymienić nazwę firmy, nazwisko właściciela i tak do zrzygania przez 50 stron.

 

Jak ktoś go w końcu zapyta czy mu przypadkiem sufit na głowę nie upadł i nie przesadza aby,

to odgrywa rolę wielce zdziwionego, że no ale o co chodzi, przecież to tak z pasji i fascynacji...

[dyzman69]

Najfajniejsze są te kawałki jak dyzma za każdym razem dzwoni do producenta zapytać, kiedy wyśle komuś tam coś tam,

po czym koniecznie musi się podzielić tą informacją z całym światem za pośrednictwem forum audiostereo.

Jakby to kogoś obchodziło albo sam zainteresowany nie mógł się tego inaczej dowiedzieć bez pomocy pośrednika.

Oczywiście każdy taki post obowiązkowo musi się składać co najmniej z czterech linijek tekstu

i w każdej przynajmniej raz musi być wymieniona albo nazwa firmy, albo nazwisko jej właściciela.

W kolejnym poście zainteresowany dziękuje za info, po czym znowu kolega dyzma odpisuje, że nie ma za co,

przy okazji mimochodem przypominając o umieszczeniu w klubie informacji jak już kabelek dojedzie,

aby móc po raz kolejny wymienić nazwę firmy, nazwisko właściciela i tak do zrzygania przez 50 stron.

 

Jak ktoś go w końcu zapyta czy mu przypadkiem sufit na głowę nie upadł i nie przesadza aby,

to odgrywa rolę wielce zdziwionego, że no ale o co chodzi, przecież to tak z pasji i fascynacji...

Nie przypominam sobie sytuacji bym dzwonił specjanie w czyjeś sprawie odnosnie terminu realizacji. Zdarzyło się na przestrzeni dwóch trzech lat kilka razy , dosłownie kilka razy , że ktoś prosił mnie o coś w tej sprawie i najczęściej była to prosba o nr tel. Nie przypominam sobie ani jednego przypadku w którym dzwoniłbym w czyimś imieniu odnosnie terminu. Bajdurzysz . Jesli już to o przesyłce byłem informowany przez zamawiającego a to przy okazji prywatnej korespondencji. Jak choćby ostatnio w przypadku Magnepana. Nawymyślałeś tu już tyle bzdur , które z rzeczywistością nie mają nic wspolnego , że szkoda gać. Czy teraz w kazdym temacie gdzie padnie nazwa tej firmy będziesz robił to co robisz? Wątek jest o platformach , stolikach itd a firma ta od lat takie rzeczy robi i robi to dobrze. Naturalną koleją rzeczy jest to , że w śród szeregu innych ,które wczesniej wymieniłem padła nazwa i tej marki. Nie wiem czy w ogóle zauwazyłeś że oprócz Stand Artu zostały wymienione też inne marki produkujące takie akcesoria, np AUDIOPHILAR ROGOZ czy choćby PAB.Wszystkie które wymieniłem znam i miałem z nimi do czynienia ty natomiast nawet ich z bliska nie widziałeś a chcesz błyszczeć bredząc na temat ich działania.

Wracając jeszcze do mojego zaangazowania w reklamę to tak , masz rację , robie to zupełnie bezinteresowanie z uwagi na to iż odkryłem rewelacyjną jakość dzwięku za ich posrednictwem i każdej osobie poszukującej wysokiej klasy przewodów zawsze będę polecał przewody tej własnie firmy. To dlatego załozyłem wątek na ten temat i mam tam prawo pisać co mi się podoba. Jak będe miał ochotę to napiszę po raz 1001 że te kabelki są zajebiste a ty co najwyżej będziesz mógł sobie pobiadolić , ale nie tam.

Po raz kolejny pokazujesz jakim jesteś kretynem . Strasznie domagałeś się rzeczowych odpowiedzi na twoje głupie pytania a gdy je dostałeś nawet ich nie zauważyłeś ignorancie . Możesz pisać co ci slina na język przyniesie ,mam to głęboko w d.....

Ten wątek to bardzo fajny temat ale niestety dzieki takim jak ty mamy szambo i inaczej tego nazwac nie mogę bo twoja osoba kojarzy mi się tylko z kloaką .

 

Miszczu a powiedz mi łaskawie -dlaczego producenci "takich" kolumn nie dodają do nich 30 kg obciążników? Przecież mieli by tak prostym sposobem poleszenie swojego wyrobu - niemal do HAJENDU! ??? Mieliby też miejsce na gustowną,złoconą grawerkę swojego loga...

Czyżby "gupki" nie wiedzą, że aż TAAAAAK można poprawić ich produkt?

Gdybys był odrobinę bardziej rozgarnięty to zauwazyłbyś w niektórych konstrukcjach specjalnie wydzielone komory balastowe i mówię tu o kolumnach kosztujących duzo więcej niż 2-3 tys zł. W monitorach trudno o taka komorę bo i miejsca mało więc zdecydowana wiekszosć znajdziesz w podłogowych konstrukcjach. Jak myslisz , po co producent komplikuje sobie konstrukcje i podnosi koszty? Zapomniałem, myslenie dla ciebie to zbyt trudna czynnośc:)

 

Miszczu, jeszcze raz- twoje doświadczenie przekonuje tylko o tyle,że miałeś lub nadal masz "kolumny",które (poza specjalnymi przypadkami jak np. "Herbatniki") nadają się bardziej na skrzynki na pomidory,niż do słuchania muzyki.

Odnoszę wrażenie , że miszczem jesteś jednak ty:) Poza wszelką wątpliwośc .

 

Celne spostrzeżenie, a czemu producent hajendu nie robi od razu kolumn o wadze, która pozwalałyby osiągnąć maks możliwości, tylko celowo wypuszcza bubla, którego trzeba jeszcze ciężarami obkładać:)

Jak czytam te wasze wypociny to ręce same opadają . I co najlepsze jeden drugiemu miszczowi przyklaskuje w podobnym tonie. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Szkoda że skretyniałe.

 

O, kolejny miszczu -a ja mam pewność,popartą dotychczasową lekturą tego forum,że parantulla zwykle,tak jak i inni myślący, reaguje tak na głupoty wypisywane nagminnie.

W tym przypadku musisz zmienić tylko jedno słowo "okrągła"- na dowolne inne np. "trójkątna",wtedy twoja błyskotliwa "rozmówka' będzie miała jakiś sens.

 

 

 

No czemu się dziwisz?

"Branża" audio z "przyległościami" sama przez ok. 15-20 ostatnich lat ciężko na taki ogląd sobie pracowała i zapracowała.

 

 

 

Taaaaaaaa, szczególnie w zakresie dziesiątych (i mniej) części decybela :)))

 

 

 

Miszczu mój złoty-zrozum wreszcie -po co ten trud,jak ktoś już wcześniej zadał sobie trud przyswojenia wiedzy elektrotechnicznej?

A w dodatku WIE co tam w tej listwie w środku jest?

 

 

 

A jak podłączysz to wszystko sieciówką od naszego rodzimego "konstruktora", która odzyskuje 5% energii traconej na liniach przesyłowych...to zaczniesz nadwyżki prądu sprzedawać ...i tu uważaj bo wtedy taki podatek Ci "nasze kochane" przy***!@^%&doli, że...no w każdym razie uważaj :)

Miszczu nad miszcze z wiedzą elektroniczną :))) caly wasz problem polega własnie na tym , że wszystko wiecie bez zaglądania do środka , bez sprawdzenia jak działa i w koncu bez słuchania . Przecież macie tą wiedze elektroniczną:))) Gratuluje bo jesteś niczym Kaszpirowski albo Coperfield , na oczy czegos nie widziałeś nawet ale wszystko juz wiesz. Nadajesz sie z tymi zdolnosciami do zespołu Macierewicza i obawiam się , że mógłbyś zastąpić dowodzącego tą bandą odszczepieńców i fanatyków.

Dobrze że są na tym swiecie "myslący" jak ty czy parantulla:) do tego z wiedzą elektroniczną .

 

Dobrze znasz życie, ban po kilkunastu minutach od wpisu :)

 

Edycja - znasz ale nie do końca :)

nie tylko nie napisze...nikt już tego co napisali nie przeczyta :))) wzzzzzzzzzzzuuuut -> destination -> orbita Saturna

 

Enyłej - od kiedy "autor" poza banowaniem może kasować wpisy?!

Dostałeś bana na prosbę uczestnika tego forum , a bardziej cenie sobie kogos kto zachowuje się normalnie i ma w temacie cos więcej do powiedzenia niż tylko pyskówki . Poza nimi nie miałeś nic do powiedzenia , zreszta jak zwykle.

 

No widzisz, są tacy co mogą.

Myślisz że normalny forumowicz by sobie pozwolił na używanie w każdym wpisie zwrotów w stylu "nie rób z siebie idioty"?

A tylko spróbuj do niego tak napisać, to najdalej jutro rano będziesz miał bana też i na ten wątek plus trzy punkty karne od moderacji.

Sorry, taki mamy klimat :)

 

Proponuję od razu kopiować wpisy na dysk, bo nie znacie dnia ni godziny, jak połowa z nich nagle zniknie...

 

 

Jak Ci się chce, to sobie sprawdź ile miał wpisów przed jego założeniem. O ile dobrze pamiętam to coś ok. 40 (słownie czterdziestu)

Przez 10 (słownie dziesięć) lat od dnia rejestracji na forum, po której nastała cisza i słuch o koledze zaginął, aż tu nagle niecały rok temu właśnie się przebudził.

I teraz wszyscy mają uwierzyć, że to tylko takie tam przypadki i zbiegi okoliczności...

Nie wolno się przebudzić , jak to nazwałąłeś? Twoja paranoja się pogłębia:) A co zaś się tyczy idioty to niewątpliwie zbliżacie się do tego stanu. Potem zostanie już tylko debilitatis mentalis. To żadna obraza , to tylko okreslenie stanu w którym się obecnie znajdujecie. "Naukowe"określenie:)

 

Doznał oświecenia, Sound Art mu się objawił i tak klepie po dziś dzień :)

Zaczynasz częsciej pisac na temat tej firmy niż ja. Czy ciebie też wynajęli?:)

[audiofan01]

Gdybys był odrobinę bardziej rozgarnięty to zauwazyłbyś w niektórych konstrukcjach specjalnie wydzielone komory balastowe i mówię tu o kolumnach kosztujących duzo więcej niż 2-3 tys zł. W monitorach trudno o taka komorę bo i miejsca mało więc zdecydowana wiekszosć znajdziesz w podłogowych konstrukcjach. Jak myslisz , po co producent komplikuje sobie konstrukcje i podnosi koszty? Zapomniałem, myslenie dla ciebie to zbyt trudna czynnośc:)

 

Oświeć mnie proszę. Czy nie jest tak, że te komory balastowe są zwykle u podstawy kolumny? Jeśli tak to po jaką cholerę ludziska kładą ciężary na kolumnie?

Też producenci zalecają? Czy może są tacy nieobyci, a audiofile wiedzą lepiej?

[kurtisblow]

@dyzman69

 

Jesteś bardzo chamski i arogancki, prostaku.

[dyzman69]

I smalec cudotwórca od Resona bo najlepszy. Wymyśliłem coś innego. Ślepy test smarowideł, bo chyba dyzman pisał, że Resona najwięcej wnosi do dźwięku.

Buahahaha, nie no po prostu czary.

Teraz pytam serio. Jak będę jechał do Legnicy ktoś się ze mną przejedzie? Niestety w jedną stronę bo ja zostaję u rodziny na 2-3 dni. Ale możemy sobie po teście pójść coś zjeść, pogadać o tym i owym :)

Obawiam się , że twoja postawa , mało poważna , świadczy o niepoważnym podejsciu do tego tematu. Dałem ci mozliwośc weryfikacji i obalenia pewnych tez i wniosków ale jak widać odrzucasz ją . Dla mnie ze zrozumiałych powodów. Boisz się takiej konfrontacji. Dla ciebie to czary dla mnie nie . Tym się róznimy. Dla ciebie to kwestia wiary , dla mnie wiara nie ma tu nic do rzeczy.

Odnosisz się do tematu tych płynów z jawnym lekceważeniem i ironią a nawet nie wiesz jak poprawnie napisać nazwę tego specyfiku nie mówiąc już o sprawdzeniu jego działania. To jasno pokazuje co tu robicie i kim jestescie.

Teraz odpowiadam serio , zapomnij o jakimkolwiek teście . Nie mam cisnienia udowadniać komuś czegokolwiek . Twoje podejście swiadczy o twojej niedojrzałości , infantylnosci i o jeszcze paru innych rzeczach których tu nie wymienię, a ja nie mam zamiaru spierac się z gówniarzami. Pozostawiam was sam na sam z waszą jakże obszerną wiedzą elektroniczną i waszym jakże niewzruszonym poczuciu bycia wielkim i nieomylnym. Żal mi was. Pozdrawiam

 

Oświeć mnie proszę. Czy nie jest tak, że te komory balastowe są zwykle u podstawy kolumny? Jeśli tak to po jaką cholerę ludziska kładą ciężary na kolumnie?

Też producenci zalecają? Czy może są tacy nieobyci, a audiofile wiedzą lepiej?

Ciebie nie da się oswiecić . Napisałem co daje dociążenie kolumny od góry sporym ciężarem. Napisał o tym też inny kolega. Mimo waszej wiedzy elektronicznej jak to nazwaliście , jakos nie możecie zrozumiec . Nie mój to problem a ty gdybys chciał się tak bardzo dowiedziec , sprawdziłbyś zamiast klepac tu te swoje pseudonaukowe pytania.

Tak masz rację , komory balastowe sa zawsze u dołu kolumny ( przynajmniej te które znam) Logiczne jest ich umiejscowienie ale widac dla ciebie to zagadka. Poza tym gdziekolwiek bys taką komore umiescił , zasypanie jej wpłynie na zwiekszenie masy danej kolumny i to jest głownym zadaniem takiego rozwiazania a nie miejsce gdzie została umieszczona. Chodzi głownie o zwiekszenie masy . Czy to takie trudne zrozumiec ten fakt? A jak ją zwiekszyć w kolumnie gdzie takiej komory nie ma? Poprzez przytwierdzenie jej do cięzkich standów i ewnetualnie poprzez własnie dociążenie z góry. Ale skąd masz wiedziec takie rzeczy ,prawda? Przecież nigdy nawet sie nie pokusiłeś by kolumny poprawnie ustawić w pokoju a co dopiero bawić się w takie rzeczy. Pozdrawiam

 

@dyzman69

 

Jesteś bardzo chamski i arogancki, prostaku.

Dziękuję . Ty za to wcale.

[audiofan01]

Ciebie nie da się oswiecić . Napisałem co daje dociążenie kolumny od góry sporym ciężarem. Napisał o tym też inny kolega. Mimo waszej wiedzy elektronicznej jak to nazwaliście , jakos nie możecie zrozumiec . Nie mój to problem a ty gdybys chciał się tak bardzo dowiedziec , sprawdziłbyś zamiast klepac tu te swoje pseudonaukowe pytania.

Tak masz rację , komory balastowe sa zawsze u dołu kolumny ( przynajmniej te które znam) Logiczne jest ich umiejscowienie ale widac dla ciebie to zagadka. Poza tym gdziekolwiek bys taką komore umiescił , zasypanie jej wpłynie na zwiekszenie masy danej kolumny i to jest głownym zadaniem takiego rozwiazania a nie miejsce gdzie została umieszczona. Chodzi głownie o zwiekszenie masy . Czy to takie trudne zrozumiec ten fakt? A jak ją zwiekszyć w kolumnie gdzie takiej komory nie ma? Poprzez przytwierdzenie jej do cięzkich standów i ewnetualnie poprzez własnie dociążenie z góry. Ale skąd masz wiedziec takie rzeczy ,prawda? Przecież nigdy nawet sie nie pokusiłeś by kolumny poprawnie ustawić w pokoju a co dopiero bawić się w takie rzeczy. Pozdrawiam

 

 

Hm, chyba byłeś u mnie w domu jak byłem na wczasach, bo skąd wiesz jak mam ustawione kolumny?

 

Dotąd myślałem, że dobre kolumny mają wagę dostosowaną do swoich możliwości. I tak kolumna która waży np 10 kg, nie będzie miała 10" woofera, a położenie na niej. kamienia nie obniży pasma odtwarzanego dźwięku. Natomiast porządna kolumna grająca pełną skalą dźwięku swoje musi ważyć i żadne dociążanie jej nie jest potrzebne.

No ale dobrze, że jest niniejsze forum i doświadczeni forumowicze, którzy z niejednego pieca chleb jedli ( np. Paradigm :-)) znają się na dobrych kolumnach. Położę sobie teraz na swoich coś ciężkiego bo te 50kg, które same ważą to pikuś, więc jak dodam im drugie tyle to Wagnera lepiej usłyszę i infradźwięki nawet się pojawią.

[dyzman69]

Witam.

Potrzebuję kupić koniecznie coś antywibrującego pod wzmacniacz.

Stolik jaki posiadam jest szklany. Po włączeniu jakiego kolwiek urządzenia przenoszone są drgania na kolejne inne umieszczone na następnej półce.

Na oku mam platforme antywibracyjną "irap" brytyjskiej firmy Custom Design (jeśli komuś znana) lub np.podstawki Nordost Sort Kone.

W związku z tym, że jestem laikiem w tym temacie Proszę o jakąś wskazówkę, poradę.

Co się lepiej sprawdzi?

Producent może być inny.

Pozdrawiam

Zamiast kupowac nowy stolik można zawsze pokusisc się o wymiane samych blatów. Szkło to chyba jeden z gorszych materiałow na ten cel , tym bardziej że jest to zazwyczaj 6-8 mm grubosci tafla. Ja u siebie zastosowałem z powodzeniem grubą sklejkę . Dwa blaty mają grubośc 30mm a górny na którym spoczywa odtwarzacz ma jesli dobrze pamiętam około 50mm.

Dodatkowo warto podkleić coś pod sam wzmacniacz. U mnie są to stożki ze stali nierdzewnej które spoczywają na talerzykach z tego samego materiału , które podklejone są 3-4mm filcem.. Nie dość żę fajnie to wszystko wygląda to jest bardzo stabilne i wolne od drgań i rezonansów , zarówno tych przenoszonych z urzadzenia na urzadzenie , jak i tych przenoszonych z podłogi . Każde z urządzen stoi na własnym blacie odizolowane od całej reszty.

[malikali]

Ciebie nie da się oswiecić . Napisałem co daje dociążenie kolumny od góry sporym ciężarem. Napisał o tym też inny kolega. Mimo waszej wiedzy elektronicznej jak to nazwaliście , jakos nie możecie zrozumiec . Nie mój to problem a ty gdybys chciał się tak bardzo dowiedziec , sprawdziłbyś zamiast klepac tu te swoje pseudonaukowe pytania.

I oczywiście twórca hajednu celowo nie robi swoich skrzynek cięższych, żeby dyzman miał co poprawiać :)

 

A co zaś się tyczy idioty to niewątpliwie zbliżacie się do tego stanu

Ty już dawno szorujesz po dnie, najzabawniejsze jest to, że próbujesz pociągnąć tam innych :)