listwa Sulek za 6000 plnów

[Gość jarokar]

Co to ma za znaczenie 5 czy 6 tyś w obu przypadkach to jest absurd i nieważne jak to wpływa na brzmienie zastosowanie takich elementów w listwie za takie pieniądze to jest kpina z klientów.

Dziwię się , że macie to w dystrybucji.

[jafi]

to jest absurd

Kabel zasilający za 5 tys zł? Czy kabel zasilający zakończony listwą za 6 tys zł?

Dziwię się

Ja tez byłem zdziwiony, jak porównywałem kable Sulek do drogiej, markowej konkurencji. Za każdym razem. U siebie, czy u moich klientów - bez różnicy. Wybór był prosty: Sulek.

[pastwa]

"Kolosalne znaczenie ma nie tylko kierunkowość samego przewodnika, ale i izolacji, a nawet termokurczliwej koszulki na wtykach."

 

To jak ten Sulek nawet izolacje (majacej nieprzewodzic) 'zmusza' do przewodzenia kierunkowego pradu, to prawie jakby krowe nauczyl glosno szczekac, to musi slono kosztowac ;'))

[Different]

Tak Panie Sulek....:)

[tomek93]

Tomek my tu nie dyskutujemy o brzmieniu bo nikt z nas nie słuchał tych wytworów garażowego artysty magika. Poraża nas jakość wykonania i cena za oferowaną jakość. Listwa zasilająca to jest kuriozum i nie ważne jaki ma wpływ na brzmienie. Według filozofii Pan Sułka nawet koszulki mają wpływ na brzmienie a wtyczki i gniazda już nie, w interkonekcie podobno sam robi wtyki bo te na rynku są niesatysfakcjonujące a w listwie zasilającej już nie mają żadnego znaczenia i sięga po produkty z supermarketu, czegoś tu nie rozumiem.

 

Pierwsze zdanie jest tutaj kluczowe dla całego dalszego postrzegania Sulka. Rozumiem, że nie miałeś okazji przetestować kabli Sulek, ale dlaczego zaraz obrażasz, albo kpisz z konstruktora pisząc: "garażowego artysty magika". To jest naprawdę niepotrzebne.

 

Co do jakości i ceny. Rozumiem, że wygląd nie powala, a cena jest jaka jest. Ale nie jeden raz czytałem tutaj, że nieważne jak wygląda, ważne jak gra. Powtórzę jeszcze raz - mnie też nie zachwyca wygląd kabli Sulek, cena wysoka, ale czy jest to powód do takich reakcji, wpisów, jakie widzimy w tym wątku?

[Gość jarokar]

Po pierwsze cały temat jest o listwie zasilającej i to ona wywiera na mnie odpychające wrażenie swoim wyglądem. Napisałem wyraźnie, że nie słuchałem i nie zamierzam bo za tą cenę to jest po prostu kpina powtórzę to z pełną odpowiedzialnością, O reszcie kabli nie dyskutujemy chociaż ich jakośc wykonania w stosunku do ceny jest żenująca.

Tomek czy kupiłbyś kolumny wykonane z nieobrobionego paździerza za 10tyś nawet jak by grały jak za 40tyś bo ja nawet bym nie pomyślał żeby coś takiego postawić u siebie, chociaż estetą nie jestem bo mam klocki Linna które urodą nie grzeszą.

Tu jest podobna sytuacja jest produkt , który swoim wyglądem i cena zniechęca do posłuchania.

Produkt za, który żąda się 6000zł. powinien wyglądać schludnie, jeżeli Pan Sulek twierdzi, że wtyki i gniazda w listwach zasilających nie mają znaczenia to czemu nie zastosował Oyaide lub Furutech w tym budżecie to nie powinien być problem a dla estetyki wyrobu i zadowolenia klienta bezcenne. Podobnie z listwą wystarczyło by zastosować wyrób Bahmanna nie jest drogi a wygląda dużo lepiej i profesjonalniej niż zastosowane marketowe.

Dlaczego garażowy artysta magik miało by go obrażać, przecież te wyroby tak wyglądają jakby były zrobione w garażu na kolanie.

Jeżeli popracuje nad estetyką to chętnie pochwalę, jeżeli wpływają na dźwięk tak jak opisują w sieci to sukces gwarantowany.

 

jafi absurdem dla mnie jest listwa napisałem to wyraźnie już kilka razy.

Spotkanie w Elblągu pokazało chyba coś innego i zachwytów nie było, coś poszło nie tak. Przecież to Wy jako dystrybutor przygotowaliście wszystko, powinno powalić na kolana a podobno była kicha. Nie twierdzę , że to wina kabli bo zmiennych i niewiadomych było więcej.

[tomek93]

Tomek czy kupiłbyś kolumny wykonane z nieobrobionego paździerza za 10tyś nawet jak by grały jak za 40tyś bo ja nawet bym nie pomyślał żeby coś takiego postawić u siebie,

 

Cóż..., miałbym problem:)

 

Co do reszty Twojej wypowiedzi - nie chcę z nią polemizować, masz prawo myśleć tak jak piszesz.

[Maniol]

Zastanawiam się dlaczego nikt nie oferuje na audio forach urządzeń "Power optimiser" gdzie wykorzystuje się uporządkowany spin fotonów w celu bombardowania i uporządkowania spinu oraz przepływu swobodnych elektronów w przewodnikach w celu uporządkowania i aktywnej poprawy jakości energii elektrycznej. Spotkałem się z tym zagadnieniem w pracy i służę pomocą . Sprawa jest poważna a ceny zaczynają się od 30 tys zł. Dotyczy to zwłaszcza miłośników klasy A gdzie cena za energię jest niebagatelna.

[pastwa]

Sprawa jest poważna a ceny zaczynają się od 30 tys zł. Dotyczy to zwłaszcza miłośników klasy A gdzie cena za energię jest niebagatelna.

 

Wiesz, za 30 patoli to nawet z klasa A masz oplacone wszystkie audiofilskie rachunki na dobrych 10lat, wiec dlugo by czekac na amortyzacje ;'))

[dekoracja]

Tomek my tu nie dyskutujemy o brzmieniu bo nikt z nas nie słuchał tych wytworów garażowego artysty magika. Poraża nas jakość wykonania i cena za oferowaną jakość. Listwa zasilająca to jest kuriozum i nie ważne jaki ma wpływ na brzmienie. Według filozofii Pan Sułka nawet koszulki mają wpływ na brzmienie a wtyczki i gniazda już nie, w interkonekcie podobno sam robi wtyki bo te na rynku są niesatysfakcjonujące a w listwie zasilającej już nie mają żadnego znaczenia i sięga po produkty z supermarketu, czegoś tu nie rozumiem.

Taka właśnie była moja wizja tego tematu.

[Maniol]

Panowie mi naprawdę chciano sprzedać aktywne kompensatory mocy biernej za ich 6-7 krotną wartość, podpierając się patentami z "USa" i potężnymi teoretycznymi opracowaniami o przepływie fotonów ( z uporządkowanym spinem) w kablu YDY . ;-))). (Oferta na kilkaset tysięcy złotych, branża hutnicza)

[Different]

Przecież to Wy jako dystrybutor

 

Czy aby na pewno jako dystrybutor ?

 

Jedna wielka bajka i wciskanie kitu... Do Castoramy nie mają daleko....

[jafi]

odpychające wrażenie

Bym nie dramatyzował. Podobnie wyglądających listew prądowych jest w naszych domach wiele. Gdyby były takie odpychające wizualnie, nie znalazłyby się gdzie są.

Sulek twierdzi, że wtyki i gniazda w listwach zasilających nie mają znaczenia

Nikt tak nie twierdzi, ale te które wymieniłeś okazały się nie wystarczająco dobre.

Spotkanie w Elblągu

Dzień przed spotkaniem zjarałem z mojej winy końcówkę mocy i jeden monitor. Żeby wywiązać się z danego słowa zmontowaliśmy naprędce zestaw, który u nas zagrał, a tam nie.

Obiecany program został zrealizowany: pokazaliśmy jak grają kable Sulek w porównaniu do innych - drogich i markowych. Niestety nikt z uczestników nie przyniósł, bądź nie chciał wpiąć swojego faworyta. Szkoda, bo można byłoby o zmianach pogadać.

[Jacchusia]

Co do jakości i ceny. Rozumiem, że wygląd nie powala, a cena jest jaka jest. Ale nie jeden raz czytałem tutaj, że nieważne jak wygląda, ważne jak gra. Powtórzę jeszcze raz - mnie też nie zachwyca wygląd kabli Sulek, cena wysoka, ale czy jest to powód do takich reakcji, wpisów, jakie widzimy w tym wątku?

To jest zdumiewające jak z ludzi można zrobić idiotów. Kabel jak to kabel (chyba, ze jakis cudowny, ale przeciez fabryki kabli cudownych nie ma, a producent ich nie robi:) wtyk i rozgałęźnik, rzeczywiście jak z Castoramy za 5 zł i powiedz proszę co powoduje, ze tal listwa ma cudowny wpływ na sprzęt/dzwięk? Chyba, ze pudełko wypełnione jest magicznym proszkiem, bo cudów nie ma.

 

Wyznaczenie ceny produktu chyba według podobnych wzorów jak listwy:0

 

Cena to jedyne 975zł...ZA PUDŁO!!!

[Gość jarokar]

Wyświetl postUżytkownik jarokar dnia 17.10.2015 - 20:50 napisał

odpychające wrażenie

Bym nie dramatyzował. Podobnie wyglądających listew prądowych jest w naszych domach wiele. Gdyby były takie odpychające wizualnie, nie znalazłyby się gdzie są.

 

Wyświetl postUżytkownik jarokar dnia 17.10.2015 - 20:50 napisał

Sulek twierdzi, że wtyki i gniazda w listwach zasilających nie mają znaczenia

Nikt tak nie twierdzi, ale te które wymieniłeś okazały się nie wystarczająco dobre.

 

jafi ty udajesz czy jesteś naiwny, powtarzam jeszcze raz wyraźnie my tu nie dyskutujemy o walorach sonicznych tylko o wykonaniu listwy za 6000zł.

Dla porównania wkleję parę przykładów i tak po kolei listwa z przysłowiowej kastoramy cena 23zł., Bahmann 219zł. , SonusOliva 380 z filtrem 700 zł. tez garażowa produkcja, Enner 1100 bez kabla z kablem zasilającym od 2000zł., Gigawatt od 2000 do 5000 zł. w zależności od zastosowanego kabla zsilajacego, VDH Mainstream ok 1800zł., no i Sulek Audio 6000zł.

I porównajmy wkład materiałowy to chyba oczywiste jak trzeba by je ułożyć w kolejności, mnie wygląda , że Sulek powinien być na drugim miejscu w tym rankingu zaraz po castoramie, nie piszę tu o wkładzie intelektualnym tylko materiałowym w przypadku Sulka wychodzi, że wkład intelektualny jest na poziomie 5800zł. to chyba jest jakiś rekord świata w produkcie bez historii i marki.

I proszę mnie nie posądzać o krucjatę tylko zdrowy rozsądek mi podpowiada, że to jest wałek i kpina z klienta, ja rozumiem że każdy ma swój rozum i sam zdecyduje czy kupić czy nie.

Ale takie podejście jest dla mnie nie do przyjęcia i żaden cudowny marketing i ściemnianie o 20 latach doświadczeń mnie nie przekonują.

 

Te prze zemnie wymienione nie okazały się wystarczająco dobre he, czyli jedynymi dobrymi okazały się te z supermarketu, łał a to ci dopiero niespodzianka toż to jest hit roku. Muszę zakupić i powymieniać w moich kablach pewnie doznam olśnienia.

[artuku]

Wyrażę swoją subiektywną opinię na temat produktów Sulek Audio.

 

6000 zł za kabel / listwę to już bardzo dużo pieniędzy … niezależnie czy nazwiemy to tz high-end czy świetne hi-fi, to taki produkt musi spełniać dwa warunki: musi grać na bardzo wysokim poziomie oraz ma wyglądać schludnie, estetycznie … tak, ma to być wizualnie dla oka na takie samym poziomie jak doznania muzyczne … mamy wielu w Polsce „kaszaniarzy - brudasów”, którzy tylko skupiają się na stronie sonicznej i zgoda jest to najważniejszy aspekt i podstawa w naszym hobby, ale jak ktoś śmie proponować produkt za 6000 zł, to jest to niedopuszczalne, aby przy tej cenie, proponować jakość wykonania na poziomie DIY oraz design bazaru … i proszę nie przywoływać podobnych przykładów z innych znanych firm, bo to nie jest żaden argument.

 

Listwy nie słuchałem, ale tak się składa, że zarówno interkonekt i sieciówkę Pana Sulka miałem możliwość odsłuchania przez 3 dni i miałem możliwość również oceny wizualnej jego produktów. Od strony sonicznej interkonekt, to rzeczywiście bardzo dobry kabel! Potwierdzam opinię recenzenta … kabel „nie psuje”, natomiast u mnie zagrał odrobinę za jasno. Do Amplifona nie za bardzo pasuje, ale to niezmienia mojej dobrej oceny. Sieciówka … no cóż, zdecydowanie moje Sablon Audio, bardziej pasowały i do Amplifona i do reszty toru. Sieciówka Sulek nie zagrała lepiej a nawet bym powiedział, odrobinę „przybrudziła” prezentację. Pewnie z innymi urządzeniami może być lepiej. Natomiast Panie i Panowie, poziom wykonania kabli Sulek jest na bardzo niskim poziomie (chodzi o stronę wizualną, estetykę, jakość nadruku, jakość koszulek, itp.). Dla mnie jest to poziom kompletnie nieakceptowalny … jest to najniższej jakości DIY … to oceniam.

 

Pozdrawiam

Artur

[J@rek]

Nie można tej właściwości zmierzyć inaczej niż empirycznie.

 

Brawo dla pana Sulka z szczerość.

[Gość jarokar]

artku świetnie napisane i oddające sens tego wątku

[jafi]

listwy za 6000zł.

A Ty dalej swoje...

 

Napiszę raz jeszcze: 6 tys zł za kabel sieciowy 2m zakończony listwą.

[leon28]

A Ty dalej swoje...

 

Napiszę raz jeszcze: 6 tys zł za kabel sieciowy 2m zakończony listwą.

a ty dalej swoje, nawet gdyby na samym koncu byl jeszcze interconnect, to nie zmienia faktu, ze nikt normalny takich pieniedzy, za taka garazowke nie wylozy.

[jafi]

nikt normalny takich pieniedzy, za taka garazowke nie wylozy.

Czyli kilku nienormalnych już mamy:) Powiem im to, bo nie wiem czy śledzą AS.

[Gość jarokar]

A Ty dalej swoje...

 

Napiszę raz jeszcze: 6 tys zł za kabel sieciowy 2m zakończony listwą.

 

Kuźwa czy ja tylko tak mam, dla mnie to jest listwa sieciowa, a nie kabel sieciowy z listwą, takie rozwiązania oferuje Enner i Gigawatt tam mogę kupić sama listwę i kabel do niej jaki mi się podoba.

U Sulka występuje kabel sieciowy za 5000 i listwa z kablem sieciowym za 6000, chcesz napisać z pełnią władz umysłowych że to co się znajduje na końcu czyli rozgałęźnik z supermarketu budowlanego w jakiś cudowny sposób kosztuje 1000zł no to już są dopiero jaja na całego.

[jafi]

jaja na całego.

Weż kabel sieciowy za 6 tys zł lub więcej, kup listwę z marketu budowlanego (jak twierdzisz) i posłuchamy raz Twojego zestawu, raz Sulka.

Może być u Ciebie, może być u mnie.

Wchodzisz w to?

[kartonik]

Czyli kilku nienormalnych już mamy:) Powiem im to, bo nie wiem czy śledzą AS.

 

Czyli nienormalni są ci, którym ta garażowa estetyka nie odpowiada, niż ci co to kupili?

[Gość jarokar]

Chętnie ale u mnie, zapraszam, bardzo bym chciał posłuchać tych cudowności. Mówię poważnie nie robię sobie jaj, system mam jaki mam widać w o mnie. Ja mam listwę od SonusOlivy i Bachmanna z wymienionym kablem na Groneberga i wtykiem ala Oyaide rodowanym, do tego sieciówki Groneberg Quatro Referenz i VDH Mainstream.

Mieszkam w Mragowie na Mazurach.

[leon28]

Czyli kilku nienormalnych już mamy:) Powiem im to, bo nie wiem czy śledzą AS.

od dawna wiadomo, ze audiofilizm to choroba.

[tomek93]

Taka właśnie była moja wizja tego tematu.

 

Ok, jeśli istotą tematu było to, czy kabel sieciowy zakończony listwą Sulek Audio wygląda jak produkt za 6000 tys. to zgadzam się z większością opinii, że nie.

 

Jednakże można taką opinię wyrazić w bardziej przyjaznej atmosferze:) Na przykład spróbować zrozumieć dlaczego tak a nie inaczej, co nie oznacza, że musimy z taką wizją się zgadzać, albo przyjmować za dobrą monetę.

[Gość masza1968]

Jacku, nad "brzmieniem" kabli nie dyskutuję bo moje zdanie znasz.

Co do tej listwy, jej jakości i wyglądu zgadzam się, że to antyreklama dla producenta.

Czy Pan Sulek nie może użyć do budowy tego kabla z rozgałęziaczem np czegoś takiego?

Zaręczam, że nie byłoby takich dyskusji.

Cena - niecałe 200zł brutto (są różne ilości modułów).

 

Bronienie tego białego plastiku to bronienie przegranej sprawy. Lepiej wyciągnąć wnioski i to zmienić z pożytkiem dla wszystkich.

 

[Gość jarokar]

Ale jak zrozumieć że kawałek plastiku z supermarketu kosztuje 1000 zł. I jaka za tym może stać filozofia niech Pan Sułek mi to wyjaśni bo tego nijak pojąć nie mogę.

 

Dokładnie o tym pisałem, masza to tylko potwierdza ja nie dyskutuję o jakości grania bo nie słuchałem ale wykonanie to skandal w tej cenie.

O wpływie na brzmienie napiszę jak posłucham u siebie chyba że jafi nie podejmie rękawicy chociaż sam wyszedł z propozycją.

[Wuelem]

Weż kabel sieciowy za 6 tys zł lub więcej, kup listwę z marketu budowlanego (jak twierdzisz) i posłuchamy raz Twojego zestawu, raz Sulka. Może być u Ciebie, może być u mnie.

 

jafi, z wielkim szacunkiem dla Twojego podejścia i wysiłku, ale dlaczego mając okazję przekonać do jakości dźwiękowej tych produktów (bo wygląd jest świadomie pomijany) nie zamieściłeś szczegółowej informacji o kablach sieciowych (patent z fazą), interkonektach i w końcu o listwie. Dopiero z tego wątku dowiedziałem się, czego słuchałem (tzn., że na spotkaniu była firmowa listwa). Każdy jakąś w domu ma, to może by chciał porównać. Brak informacji od Ciebie (w otwartym wątku) sprawił, że nastawienie było takie, iż audio-eksperci rozstawią swój system i posłuchamy sobie różnej muzyki w świetnym wydaniu. Przecież nikt nie miał zamiaru sprowadzać propozycji kablowych gości do parteru (to tłumaczy brak przyniesienia własnych kabli do testu). Jeśli miałeś tak dużą pewność swojej propozycji, to można było zapowiedzieć formułę porównawczą. A tymczasem w wątku wiszą właściwie tylko moje wpisy. Oparte na ogólnikach, bo nie przekazałeś nic bardziej szczegółowego. O zdjęciach tych kabli i listwy nie wpominając. Nie chodzi o wracanie do przeszłości, ale trudno nie napisać o straconej szansie. Dla mnie akurat wygląd "nie gra" i bym bardzo poważnie podszedł do elementu systemu, który pozytywnie wpływa na odbiór mzyki. Powiem nawet, że lepiej trafić nie mogłeś. Pozdrawiam.