Skocz do zawartości
IGNORED

Manifestacje KOD za żydowskie pieniądze...


jakub102

Rekomendowane odpowiedzi

knajacko pieprzysz

 

Nie znajdziesz przykładu.

Nawet podsumować mnie nie potrafisz, nie masz wyczucia, intuicji, mylisz tylko mnie z kimś, jak to na forum już stało się tradycją.

 

 

Tak, idzie nowy rok, tradycyjnie inicjuje on nowe działania, jednak najpierw trzeba posumować mijający czas, aby wejść w nowy okres z jasnymi, realnymi celami.

 

naczelnik

Dyktator.

 

jątrząc ludzi

 

........

 

Jest nowa Polska.

 

 

Proszę już więcej nie wmawiać sobie, że jest szansa na powrót starego porządku.

 

Żegnam.

Holland ma rację o tyle

 

Może i o tyle, tylko nie mówi czyje to bąki przyjmując, że jednak każdego...skoro zaraz wyjeżdża i wącha z lubością inne z przyzwyczajenia już tylko.

Dlatego też z tym sortowaniem to różnie i u różnych wygląda i jak widać nie tylko PJK głośno "nie potrzebnie" się o tym wypowiedział.

 

Dyktator.

 

Szanujcie GO, bo jak Go zabraknie pozostanie wam do kpin tylko kot, a KOD będzie już tylko wspomnieniem.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zabraknie naczelnika? To jest możliwe?

I jak zabraknie naczelnika to KOD będzie wspomnieniem bo to naczelnik organizuje KOD?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Szanujcie GO, bo jak Go zabraknie pozostanie wam do kpin tylko kot, a KOD będzie już tylko wspomnieniem.

 

Kolega wydaje się, że odczytał wpis jako posiadający treść inną, niż zakładała to intencja autora.

 

naczelnik

 

Dyktator.

 

Nie umieliście rządzić, musiał do władzy dojść człowiek, który pokazuje Wam jak to się robi.

musiał do władzy dojść człowiek, który pokazuje Wam jak to się robi.

No jak TO się robi to on mi raczej nie pokaże.

 

Dalej opierasz swoją "wiedze" na zmanipulowanych materiałach wyrwanych z kontekstu? Jednak jesteś błaznem.

A jaki był kontekst? Ja głupi jestem i nie wiem. Jaki jest kontekst gorszego sortu i genów zdrady?

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Zabraknie naczelnika? To jest możliwe?

I jak zabraknie naczelnika to KOD będzie wspomnieniem bo to naczelnik organizuje KOD?

Szczerbaty to nie mój idol, nie moja bajka, wredny, szpetny i kąśliwy.

Jednak, jako chrześcijanin - życzę mu długiego życia, w zdrowiu, opływającego w dostatki i masssę ludzi całujących ten prześwietny zadek.

Czy jednak przedstawiacie sobie, Szanowni Rozmówcy, sytuację gdy go zbraknie?

 

Przecież się tam pozabijają wszyscy.

 

 

Prócz Joja. Ten se ukradnie buty i pójdzie w diabły.

 

 

 

Jeden już tak próbował. Nawet do Norymbergi nie dożył.

Wolał psy.

Przecież się tam pozabijają wszyscy.

Pisowcy się pozabijają? Będę im świeczkę zapalał na wszystkich świętych.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

"Demokraci" bardzo musieli się go obawiać że mu "pomogli"

 

99,99 % historyków twierdzi, że sam się pozbawił życia coby uniknąć publicznej hańby. Pozostały 0,01 % uważa, że po prostu zwiał do Ameryki Pd., ale w bajki nie wierzę.

Ten, o którym domyślnie mówimy, co najwyżej znów by wlazł pod pierzynkę.

A jaki był kontekst? Ja głupi jestem i nie wiem. Jaki jest kontekst gorszego sortu i genów zdrady?

Odstaw wyborcza(chyba że sam dla nich piszesz) i poszukaj gdzie indziej to znajdziesz.

Tak na marginesie...muls..gdzież twoje słynne konto?

Ale ja głupi jestem i nie potrafię.

 

A tu wstawka autorstwa Magdaleny Tulli. Kroniki rządowe, odc. 9. Od razu zaznaczę, że autorka twierdzi, że to nie jest z podsłuchów.

 

 

- Musimy się zastanowić nad problemem przynależności bądź nieprzynależności różnych osób do PZPR - powiedział Prezes. - No przecież nikt z nas nie przynależy! - zawołała pani Premier, która odpowiadała za cały Rząd. - Przynajmniej w chwili obecnej.

 

 

 

- Nie ma co się gapić - powiedział Prezes do wchodzących. - Dziura jak dziura.

 

Gruz był już dawno uprzątnięty.

 

- Co się tu stało? - pytali goście. - Wywaliło ścianę?

 

- Zamach! - krzyknęła minister Pracy.

 

- Moi drodzy - powiedział Prezes. - Nie było żadnego zamachu i ta dziura nie ma bezpośredniego związku z naszym dzisiejszym spotkaniem.

 

- Czyli ma związek pośredni - zgadywali półgłosem ministrowie.

 

- Dziś nie będziemy się tym zajmować - zniecierpliwił się Prezes. - Zebraliśmy się w zupełnie innej sprawie. Musimy się zastanowić nad problemem przynależności bądź nieprzynależności różnych osób do PZPR.

 

- No przecież nikt z nas nie przynależy! - zawołała pani Premier, która odpowiadała za cały Rząd. - Przynajmniej w chwili obecnej.

 

- Są tacy - ostrzegł Prezes - którzy będą wyciągać naszym posłom i urzędnikom stare zaszłości. Są tacy, którzy już wyciągają. Na przykład jeden z posłów został oskarżony o najgorsze rzeczy tylko dlatego, że naszych przeciwników słusznie nazwał ludźmi bez wstydu. Wypominają mu teraz, że był partyjnym prokuratorem i w czasach stanu wojennego zdarzyło mu się...

 

- To wszystko niedługo się skończy - powiedział minister Kultury.

 

- Jak usiądziemy na media - dodał minister Spraw Wewnętrznych. - Rozmawiałem już o tym z ministrem Finansów i z ministrem Sprawiedliwości. Zmieniamy prawo i załatwione.

 

- Podniosą krzyk, zaczną się znowu powoływać na Konstytucję, na wolność słowa! - zaczęli wołać ministrowie.

 

- Wolności słowa z naszej strony nic nie grozi, każdy będzie mógł pisać co tylko zechce, pod warunkiem że prawdę. Stworzymy ciało, którego zadaniem będzie tego dopilnować. Oczywiście zadbamy też o mechanizm sankcji. Każda redakcja, która opublikuje nieprawdziwe fakty czy oceny, zapłaci karę. Zapłaci raz, drugi, i już po niej - powiedział minister Spraw Wewnętrznych.

 

Ministrowie przez chwilę rozważali tę myśl.

 

- Po masowych bankructwach mediów przybędzie nam rzesza bezrobotnych - odezwała się minister Pracy i zaczerwieniła się, bo wszyscy na nią spojrzeli.

 

- Nam? - obruszył się minister Spraw Wewnętrznych. - To im przybędzie.

 

Ministrowie pokiwali głowami, tylko minister Sprawiedliwości zachichotał. Ale minister Kultury zgromił go surowym spojrzeniem.

 

- Ważne, żeby tego przejętego potencjału nie zmarnować. Niech w naszych rękach pewne zakłamane dziś tytuły świecą przykładem rzetelnego dziennikarstwa - powiedział.

 

- Ma się rozumieć - odparł koordynator Służb. - Nasza w tym głowa.

 

Prezes zaczynał się wiercić na fotelu.

 

- Kochani, to są dobre projekty i na pewno niejednemu z nas podobne przychodziły już na myśl. Zajmiemy się nimi w swoim czasie.

 

Minister Spraw Wewnętrznych zrozumiał, że trzeba wrócić do tematu.

 

- Nie widzę takiej możliwości, żeby wypisać z PZPR tych, którzy należeli - przyznał. - Gdyby ta partia jeszcze istniała, dałoby się to zrobić bardzo łatwo. Krótko mówiąc, jest za późno. Pozostaje nam tylko iść w zaparte.

 

- Ale za to możemy - włączył się koordynator Służb - zapisać tych, którzy nie należeli, a należeć, naszym zdaniem, powinni.

 

- Tak, to było grube niedopatrzenie, że nie należeli. Niedopatrzenie, które my teraz możemy naprawić - zgodził się minister Spraw Wewnętrznych.

 

Pomysł zaciekawił ministrów.

 

- Ale jak to zrobić - spytała pani Premier - kiedy ta partia już nie istnieje?

 

Koordynator spojrzał na nią pobłażliwie.

 

- Wystawimy im legitymacje z datą wsteczną. Nie takie dokumenty fabrykowały służby.

 

- Chcecie im wręczyć legitymacje? - upewnił się minister Nauki. - A jeśli nie przyjmą?

 

- No, tacy głupi, żeby wręczać, to my nie jesteśmy - odpowiedział Koordynator Służb. - To jakby dać oskarżonemu jedyny egzemplarz kompromitujących papierów. Podrze, wrzuci do klozetu i cała praca na nic.

 

- Inaczej się to robi - poparł go minister Spraw Wewnętrznych. - Te legitymacje powinny trafić tam, gdzie ich miejsce. Do Instytutu Pamięci Narodowej.

 

- I właśnie tam je znajdziemy - dodał koordynator Służb.

 

- Ale niektórzy - zauważył Prezes - zaczną się awanturować, że kiedy PZPR przestała istnieć, mieli po pięć lat.

 

- To żaden problem - zapewnił minister Spraw Wewnętrznych.

 

Koordynator Służb uśmiechnął się błogo.

 

- Przyjmiemy ich dziadków do ścisłego kierownictwa NSDAP.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Nic to, Wałęsa już trenuje skok przez płot

Nie ma już płotu. Został tylko symboliczny fragment, ale fakt też można przez niego skoczyć. Symbolicznie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jeden już tak próbował. Nawet do Norymbergi nie dożył.

KOD?

Prezes jest tylko jeden, KOD to duża grupa ludzi stale rosnąca.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

"Społeczeństwo Łodzi wraz z całym narodem polskim oczekiwało głosu 1go sekretarza komitetu centralnego naszej partii."

 

A u nas"

"Nad prawem stoi dobro narodu"

 

I jeszcze:

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Szukam inspiracji naczelnika i znalazłem. A co do tego kogo lubię. Najbardziej umiłowałem sobie piotrowicza. Niezłomnego, ryzykującego życiem Wallenroda, który niszczył pzpr od środka.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Taki dowcip jak przemówienie p.o. prezydenta o 12.00.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Dlaczego piszesz o kimś?Sam nic nie zrobiłeś w tej sprawie?

 

Oj, tam oj tam; wystarczyło wykonywać dokładnie wytyczne naszej ukochanej PZPR i by się to szybko samo rozpieprzyło.

 

Pamiętam jak dziś nawozy w.g centralnego rozdzielnika przywożono do Krakowa a sprzęt RTV, foto do miejscowości typowo rolniczych.

 

Wszyscy byli bardzo zadowoleni :)

 

Inne pytanie dla czego oni się nazwali KOD a nie KODD ? (Komitet Obrony Danej Dupy)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.