Analogowe ciepełko- czyli kij w mrowisko

[sly30]

Ty już dobrze wiesz.

[ASURA]

Ależ nigdzie nie napisałem, że nowsze musi oznaczać lepsze. Przez księgowych i marketing często nowsze nie wnosi nic nowego do jakości dźwięku. Ale często nie oznacza, że zawsze. Padała tu fałszywa teza, że w audio nie ma postępu! Że w jakości dźwięku nie ma postępu! To są jednoznaczne stwierdzenia. Nie mogę się z nimi zgodzić, bo znam wiele przykładów gdzie ten postęp jest znaczny, czasem jeszcze większy. A że nie dotyczy to wszystkich sprzętów to jest fakt.

 

Dobrze tak szczerze i od serca napisz jak odbierasz super duper transmisje radiowe nadawane i odbierane w systemie DAB.

 

I teraz wytłumacz mi dla czego w innych nowszych technologiach audio ma być inaczej i dla czego?

[sly30]

Nie mam DAB, nie słucham tego. Nie mam zdania.

[jar1]

Mam prawo mieć swój pogląd.

Oczywiście. Tylko bardzo mocno pracujeszy, by był on dla innych uznany za obiektywny.

To tak delikatna uwaga, bo dawniej pisałeś nieco bardziej ludzko. ;) Tego mi trochę brakuje.

Sporo prawdy natomiast co do pomiarów to można je wykonać we własnym pokoju audio. Potrzebny jest tylko odpowiedni sprzęt pomiarowy

Rozmawialiśmy o jakości sprzętu, nie akustyce.

[sly30]

Mówię o pomiarach sprzętu, kolumn, akustyka to jeszcze inna bajka.

 

pisałeś nieco bardziej ludzko.

 

Tzn.jak?

[jar1]

Mówię o pomiarach sprzętu

Jakie domowe pomiary sprżętu? bo to wcale nie takie banalne zagadnienie.

[ASURA]

Nie mam DAB, nie słucham tego. Nie mam zdania.

Szczęściarz :) DAB czyli trumna kiedyś porzadnego radia przy innych obecnie dostępnych nośnikach cyfrowych.

[sly30]

Np kolumn, jak się zachowują, jakie mają spadki i podbicia, czy mają przesunięcia fazowe np sekcji basowej, jakie mają realne pasmo przenoszenia itd.

[ASURA]

<br />Mówię o pomiarach sprzętu<br />

 

Oj tu ciężko są to bardzo drogie a co za tym rzadkie urządzenia, mało kto takowe posiada.

 

Też pomiar i ustawienie u Ciebie w pomieszczeniu super tweetera też ciężko widzę, mikrofonów do 100kHz u nas w kraju jak na lekarstwo.

[sly30]

Nie potrzeba aż tak wysoko. Taki tweeter gra powiedzmy od 15khz i spokojnie można zmierzyć do 40khz a to juź wystarczy.

[jar1]

Zdaje się, ze chodziło głównie o elektronikę?

Czy chcesz czy nie, pomiary kolumn wiążą się dość mocno z akustyką pomieszczenia, gdzie się odbywa pomiar.

[sly30]

Zapewne.

[ASURA]

Nie potrzeba aż tak wysoko. Taki tweeter gra powiedzmy od 15khz i spokojnie można zmierzyć do 40khz a to juź wystarczy.

 

I tu byś się zdziwił

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie rozmawiamy o popierdułkach, prawda?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

No tak, fajny, ale nie trzeba go mierzyć aż do 150khz. Jeśli na pomiarach w zakresie do 40khz wyjdzie, że jego lokalizacja jest ok,to będzie ok. A pisałeś, że trudno o taki mikrofon. Nie potrzeba aż takiego.

[ASURA]

Z tego typu super tweeterem problem polega na tym że niestety nie gra on dookólnie i ten blask jest faktycznie trudny do osiągnięcia.

 

Myślę sobie tak na lużno Sly ze wiecej satysfakcji miał byś z dodatkowego głośnika średnio tonowego promieniującego w tył kolumn , taki ambient. Robi to sporo firm High Endowych z bardzo dobrym rezultatem.

 

Nie trzeba kupować cebulek od MBL-a ;)

[sly30]

Moźliwe, choć takie opcje mają też przeciwników. Ponoć daje to przesunięcia fazowe i zakłóca naturalne budowanie sceny oraz lokalizacje. Pewnie warto by spróbować.

[jar1]

Myślę sobie tak na lużno Sly ze wiecej satysfakcji miał byś z dodatkowego głośnika średnio tonowego promieniującego w tył kolumn , taki ambient. Robi to sporo firm High Endowych z bardzo dobrym rezultatem

Cos takiego zrobił twonk w swoich kolumnach, których dość długo słuchaliśmy. I raczej ten tylni wyłączaliśmy.

[ASURA]

Moźliwe, choć takie opcje mają też przeciwników. Ponoć daje to przesunięcia fazowe i zakłóca naturalne budowanie sceny oraz lokalizacje. Pewnie warto by spróbować.

 

Jak w końcu zdecydujesz się na to DSP , wiesz które :) to bym się czymś takim pobawił :)

 

 

Cos takiego zrobił twonk w swoich kolumnach, których dość długo słuchaliśmy. I raczej ten tylni wyłączaliśmy.

 

No cóż to był prototyp posłuchaj sobie na przykład takiego Von Schweikerta z tym układem jak dla mnie musi dźwiek jednak iść z głosników nie tylko do przodu, instrumenty w reaalu też jednak grają dookólnie i jest wieksza interakcja z pomieszczeniem. W KAIM-e też nie mają za jakiś specjalnych warunków może to też jakaś przyczyna (nie wiem czy dobrze ze zdjecia pamiętam ale tam jakaś kotara jest z tyłu, tak ze pchanie dźwięku na element tłumiący totalnie bez sensu..

[sly30]

Jak masz chęć na zabawę z DSP to pogadaj z Soundclubem. Mają co nieco na stanie. Bo żeby temat zgłębić to nie jest tak hop siup.

[ASURA]

Jak masz chęć na zabawę z DSP to pogadaj z Soundclubem. Mają co nieco na stanie. Bo żeby temat zgłębić to nie jest tak hop siup.

Nie mam :)Nowe zabawki, nowe problemy :)

[sly30]

to bym się czymś takim pobawił :)

 

 

?

[jar1]

instrumenty w reaalu też jednak grają dookólnie

Ale żródło dźwieku i tak jest punktowe. :)

Wrażenie dookólnego dźwięku nie zawsze wynika z głośników. Na tych samych kolumnach to samo nagranie, dźwięk może być odbierany "dookólnie" jak i płasko. Elektronika ma tu duży wpływ, i to każdy jej element.

Zamykanie poszukiwań li tylko do kolumnc i głosników wcale nie musi zakończyć się sukcesem.

A dodatkowe "naprawianie" czegoś, co zostało utracone już wcześniej wprowadza jedynie zmianę ogólnego odbioru ale ujmuje jeszcze więcej naturalności.

[stary audiofil]

Zarzutu chyba nie czyni. Trawestując forumowego poetę czyli Starego rzekłbym tak:

Miło dał Ci do zrozumienia, że uważa Cię za jelenia;-)

 

Ja nie jestem taki głupi

Co to kazdy dowcip kupi

[ASURA]

 

 

?

 

Widzisz Ty już masz ogarnięty system i miałbyś "tylko" jeden problem z tym DSP. U mnie jeszcze za dużo zmiennych :), DSP mogło by tylko namieszać i nie pokazać problemów do zlikwidowania.

 

<br />Ale żródło dźwieku i tak jest punktowe. :)<br />

 

Z instrumentów nawet mały dzwoneczek czy trójkąt nie są punkowymi srudłmi dźwieku, jedynie Super Wybuch mógłby za taki uchodzić ;)

 

tak że te quasi punktowe żrudło dalej jest w wymiarze 4D (Szerokość Wysokość Głębokość czas)a nie w 3D (szerokość Wysokość Czas)

 

Płaska muzyka to tylko dla płaszczaków, my jednak uwięzieni jesteśmy w ciut większej przestrzeni gdzie nam do magicznego Graala i 10 wymiarów.

[jar1]

Z instrumentów nawet mały dzwoneczek czy trójkąt nie są punkowymi srudłmi dźwieku, jedynie Super Wybuch mógłby za taki uchodzić ;)

Ale mikrofon nagrywający i tak zbiera wszystko w tym miejscu, w którym jest ustawiony. Również i tę "dookólność" z reala.

Dodawanie kolejnych głosników z tyłu jest jedynie korektą w stounku do tego, co jest nagrane. A stereo to nie kino domowe ;)

[ASURA]

 

Ale mikrofon nagrywający i tak zbiera wszystko w tym miejscu, w którym jest ustawiony. Również i tę "dookólność" z reala.

Dodawanie kolejnych głosników z tyłu jest jedynie korektą w stounku do tego, co jest nagrane. A stereo to nie kino domowe ;)

Lubie stounki ;)srudlmi mniej :(

 

Mikrofon zależnie od wielkości membrany i jej masy różnie to robi i kolejny problem co otrzymamy na końcu.

 

Jak na razie piszemy o ponownym generowaniu dźwięku w kolejną przestrzeń i przy kolumnach kierunkowych nie jest to takie dobre co do analogii tego co jest w realu.

[piotr112]

Wszedłem wczoraj z ciekawości do jednego z wrocławskich salonów audio. Akurat jakiś pan pił sobie kawkę i słuchał potwornie drogich monobloków lampowych z dziwnie zbudowanymi kolumnami. Źródłem był jakiś gramofon. Był to mój pierwszy raz z tak drogim audio. Sam raczej celuje w poziom nie przekraczający 6 tyś. za element. I jak mi sie podobała muzyka, którą tam się wszyscy podniecali? Nie była zła ale dupy nie urywała. Myślałem, że za kase za którą kupi się dobry samochód z salonu usłyszy się coś więcej. Troche się zawiodłem. Nie miało to nic wspólnego z muzyką na żywo. Grało inaczej niż mój system ale nie powiedziałbym, że lepiej. Także nie ma co marudzić i cieszyć się tym co sie ma.

Sorry,ale nawet niewiesz jak tego sluchac i nie wiesz o co chodzi,siedze u kolegi w sklepie codziennie i mam okazje posluchac opinii takich przypadkowych audiofilii,tez tak mialem ze 20 lat temu jak wszedlem do Best Audio ,posluchalem troche, i w duchu sobie mowilem co to za fajns granie:))

 

Niestety sluchac to trzeba sie nauczyc.

[ps39]

Odnosząc się do tego powyżej, wspominam jak dziesiąt lat temu budując pierwsze wzmacniacze z uporem szukałem schematów z głęboką korekcją barwy tonu im więcej tym lepiej. A teraz nie mam już takiej możliwości od lat moje wzmacniacze (teraz je kupuje) nie mają takich dobrodziejstw.

[Gość]

Niestety sluchac to trzeba sie nauczyc.

 

Dokładnie...mam kolegę, który sam głośniki budował...współpracował nawet z firmą Qba...mimo doświadczenia technicznego nie rozumiał o co mi chodzi jak gadałem o spójności sceny i graniu jak realizacja...

[stary audiofil]

Mówię o pomiarach sprzętu, kolumn, akustyka to jeszcze inna bajka.

 

 

 

Akustyka to często robienie z ludzi idiotów.