Skocz do zawartości
IGNORED

Cięcia między plikami *.FLAC


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Witam

 

Mam pytanie do ludzi, którzy mają ogarnięty temat zgrywania płyt do formatu *.flac w EAC’u. Od razu prośba o nie odsyłanie mnie do strony z instrukcją EAC, ponieważ przeczytałem ją już ze dwa razy i nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu.

Problem dotyczy cięcia między utworami, między którymi w oryginale cięć nie ma.

Przykład: płyta Marillion Misplaced Childhood. Robiłem to już na wiele sposobów. Zasadniczo robię w tej kolejności . Wprowadzam wszystkie dane krążka, okładkę i zaczynam od wykrywania przerw, następnie testuje przerwy na obecność ciszy, mam odhaczone „pomiń przerwy” (choć nie ma to mam wrażenie znaczenia przy zgrywaniu do flac – może się mylę). Następnie testuj i zgrywaj z kompresją do flac. Płyty zgrywam i chcę zgrywać nadal w taki sposób, aby każdy utwór stanowił odrębny plik. Po takim zgraniu między utworami pojawia się króciutkie cięcie podczas odtwarzania na strumieniówce.

Problemu z cięciami nie ma gdy płytę zgram w opcji „testuj i utwór obraz i arkusz dyrektyw”. Ale tutaj wszystko zgrywa się do jednego pliku, nie ma co prawda cięć, ale i nie pojawiają się kolejne tytuły utworów, wszystko jest jako jeden długi utwór o nazwie pierwszego utworu z płyty. Jak dla mnie nie do zaakceptowania.

 

Odtwarzacz to YBA MP100B, rzekomo obsługujący gapless. Pliki pobierane są z laptopa za pośrednictwem foobar2000 po UPnP.

 

Proszę o pomoc, bo moja wiedza już się skończyła. Zaznaczam, że na niektóre, a może większość trudnych pytań :-) z dziedziny informatyki mogę nie znać odpowiedzi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/124727-ci%C4%99cia-mi%C4%99dzy-plikami-flac/
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Przeczytaj uważnie to zakumasz. Może napiszę inaczej. Jeśli na krążku CD przerwy nie ma (np. jest to płyta koncertowa lub płyta łączona suitami jak wspomniany Misplaced Childhood) to po zgraniu do flac też chcę żeby przerwy nie było, jeśli na krążku jest niech będzie i we flacu.

 

Jest nieco irytujące słuchanie z krótkimi przerwami muzyki, która ma być całością.

mam odhaczone „pomiń przerwy” (choć nie ma to mam wrażenie znaczenia przy zgrywaniu do flac – może się mylę).

Powinno być zaznaczone "Dodawaj przerwy do poprzedniego nagrania (domyślne)" ale to akurat w tym przypadku nie ma znaczenia.

 

Jeżeli masz skonfigurowany EAC tak jak pokazałem w poniższym wątku

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to całą winę za przerwy ponosi albo YBA MP100B albo zła konfiguracja foobara (np. niepotrzebne ładowanie całego utworu do pamięci, za mały bufor).

 

Jeden plik FLAC + CUE będziesz miał podział i nie będzie przerw oczywiście zakładając, że odtwarzacz obsługuje Cue.

Niezupełnie, bo foobar w takim przypadku (odtwarzanie według pliku cue) i tak traktuje ten układ tak jakby każdy utwór był oddzielnie. Chyba, że załadować cue do YBA MP100B (jeżeli obsługuje i działa inaczej od foobara).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Gość

(Konto usunięte)

Jeden plik FLAC + CUE będziesz miał podział i nie będzie przerw oczywiście zakładając, że odtwarzacz obsługuje Cue.

 

Robiłem tak. Podczas zgrywania stworzył się duży flac i plik cue. Podczas odtwarzania rzeczywiście nie ma cięć, ale jest to odtwarzane jako jeden plik, jeden długi czas i jeden tytuł, pierwszego utworu. Jak to sprawdzić czy odtwarzacz obsługuje to cue. Z tego napisałem powyżej wygląda, że nie.

Jak to sprawdzić czy odtwarzacz obsługuje to cue.

Jeżeli odtwarzacz obsługuje cue to na liście odtwarzania masz tyle utworów ile jest ich na płycie a nie tylko jeden długi utwór (cała płyta w jednym kawałku).

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Gość aqs

(Konto usunięte)

Robiłem tak. Podczas zgrywania stworzył się duży flac i plik cue. Podczas odtwarzania rzeczywiście nie ma cięć, ale jest to odtwarzane jako jeden plik, jeden długi czas i jeden tytuł, pierwszego utworu. Jak to sprawdzić czy odtwarzacz obsługuje to cue. Z tego napisałem powyżej wygląda, że nie.

jak by ci cue* obsługiwał to byś miał każdy utwór osobno, a tak leci wszystko z jednego pliku

Gość

(Konto usunięte)

Jeżeli masz skonfigurowany EAC tak jak pokazałem w poniższym wątku

 

http://www.audiostereo.pl/najlepszy-program-do-zgrywania-cd-audio-do-flac-lub-wave_94597.html

 

to całą winę za przerwy ponosi albo YBA MP100B albo zła konfiguracja foobara (np. niepotrzebne ładowanie całego utworu do pamięci, za mały bufor).

 

Konfiguracja EAC jest OK.

Załóżmy, że YBA też nie jest winna, gdzie może być dobrze opisana konfiguracja foobara i kontrolera UPnP w foobarze - w naszym rodzimym języku.

Oczywiście wszystko przy założeniu, że mam zgrany każdy utwór do osobnego pliku flac, a każdy album do osobny folder. Tak mam już zgraną masę materiału i chciałbym się tego trzymać.

gdzie może być dobrze opisana konfiguracja foobara i kontrolera UPnP w foobarze - w naszym rodzimym języku.

Niestety, konfiguracja foobara jest opisywana często źle (moim zdaniem). A prawda jest taka, że najczęściej wystarczy konfiguracja domyślna żeby foobar dobrze grał. Oczywiście pomijam takie drobiazgi jak wyłączenie replaygain, które domyślnie po zainstalowaniu jest włączone (jeżeli dobrze pamiętam). Wystarczy nie kombinować z resamplingiem, poziomem głośności i wielkością różnych buforów w różnych punktach konfiguracji foobara.

Co do kontrolera UPnP to niestety nie pomogę, bo nie używam, nie znam. Znalazłem w sieci tylko coś takiego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ale zdaje mi się, że nie ma tam np. ani słowa o tym żeby włączyć w foobarze, w kontrolerze UPnP, gapless (możliwe, że coś przeoczyłem?).

Oczywiście jest jeszcze:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ale po angielsku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

A jak te zgrane płyty odtwarza foobar na samym kompie - bez przesyłania via YBA MP100B.

Włacz foobara podepnij słuchawki pod komputer i sprawdź czy jest bezprzerwowo. Jak będzie OK to wiadomo gdzie leży problem.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Gość

(Konto usunięte)

Foobar na samym kompie odtwarza dobrze. Ale jeśli foobara wykorzystuje jako serwer, muszę włączyć kontroler UPnP i na liście wybrać strumieniówkę YBA. I teraz mogę wybierać i włączać muzykę bezpośrednio z YBA, ale mogę także wypuścić muzykę z foobara pomocą tego kontrolera. I w jednym i drugim przypadku tnie między utworami. Dlatego myślę, że może to kwestia poprawnego ustawienia tego UPnP. Choć w tym temacie jestem raczej laikiem. Uruchomiłem jak mogłem i działa. Jak na płycie są normalne przerwy to nie ma tematu. Gorzej w pozostałych przypadkach. Dystrybutor YBA twierdzi, że u niego koncerty lecą bez cięć. Pytanie tylko jak są zgrane i z jakiego serwera i jak skonfigurowanego korzysta. Chyba odbędę z nim dłuższą pogadankę

Foobar na samym kompie odtwarza dobrze.

 

Więc masz odpowiedź. Płyty są poprawnie zrzucone na dysk. Procedura zgrania jest poprawna - gdybyś źle zgrywał płyty to foobar miałby problem z odtwarzaniem gapless.

Skoro foobar na komputerze radzi sobie wzorowo z odtwarzaniem zgranych CD to problem leży w strumieniówce. Wszelkie dywagacje na temat zgrywania CD i konfiguracji EAC są więc zbędne gdyż nie tu leży wina.

 

Swoją drogą wiele dziwadeł muzycznych (typu YBA i pokrewne) ma problemu z gapless. Zupełnie nie wiem dlaczego dla producentów tych dziwadeł takim wielkim problemem jest poprawne napisanie oprogramowania.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

mam odhaczone „pomiń przerwy” (choć nie ma to mam wrażenie znaczenia przy zgrywaniu do flac – może się mylę).

Spróbuj zgrać normalnie olewając przerwy (nie odhaczając). Pliki znaczniki końca utworów mają już odpowiednio ustawione.

Jeśli jest gapless, to powinno działac bez zabawy w przerwy.

Gość

(Konto usunięte)

Zgrywałem już na wszystkie sposoby. Nawet pierwsze płyty, będąc jeszcze zielony w Eac'u, zgrywałem w ogóle bez wykrywania przerw . Także zaznaczanie czy odznaczanie przerw nic nie daje. Może aktualizacja oprogramowania coś da.

 

wiele dziwadeł muzycznych (typu YBA i pokrewne)

W naszej krainie YBA może to dziwadło, ale gwarantuję Ci dźwiękowo jest dość imponujący, jak na urządzenie za kilka tysięcy.

Nawet pierwsze płyty, będąc jeszcze zielony w Eac'u, zgrywałem w ogóle bez wykrywania przerw .

Wykrywanie przerw ma znaczenie tylko wtedy, kiedy chcemy zapisać plik cue. Ten plik jest nam potrzebny do wykonania dokładnej kopii płyty, z wykrytymi dokładnie przerwami.

W pozostałych przypadkach wykrywanie przerw nie ma żadnego znaczenia pod względem jakości ripu.

Także zaznaczanie czy odznaczanie przerw nic nie daje.

Chcąc zgrywać każde nagranie do oddzielnego pliku musimy (jak wspomniałem wcześniej) mieć zaznaczone

"Dodawaj przerwy do poprzedniego nagrania (domyślne)"

Jeżeli w EACu zaznaczymy

„pomiń przerwy”

to EAC pomija przerwy, które są zapisane na płycie i wtedy dopiero mogą wystąpić dziwne efekty dźwiękowe, bo wyobraź sobie nagranie koncertowe, gdzie między utworami są przerwy. Efekt takiego zgrania może brzmieć np. tak, że nagranie się kończy i nagle zaczyna się następne, prawie bez oklasków z dziwnymi "przeskokami" między nagraniami.

Na dodatek bywają płyty studyjne, gdzie w trakcie trwania przerw (trwających czasami nawet ponad minutę) są normalne dźwięki utworów. Wtedy, przy zaznaczonej opcji "Pomiń przerwy", dopiero będą się działy cuda w miejscu łączenia nagrań :) . Już pomijam to, że po takim zripowaniu płyty nie będziemy słyszeć tego, co jest zapisane w czasie przerw między utworami :) .

 

PS. To tylko tak dla wyjaśnienia może co niektórym, bo w Twoim przypadku zgrywanie EACiem, co już wyraźnie zauważył Yayacek, nie wnosi tych błędów, o których piszesz.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.