Denon - koniec odtwarzaczy z SACD i DVDA

[Elberoth]

"Denon Drops Hi-Res in Entry-Level Players - Denon is discontinuing offering either SACD or DVD-Audio playback in their budget and entry-level players. A Denon PR rep observed “These formats are being totally ignored by general consumers and at this price point their inclusion is a waste of time and money.” Denon continues to support both new formats in their high-end players."

 

I stało się to co musiało sie stać.

[profundo]

ciekawe, co z marantzem. przeciez to jest ta sama grupa kapitalowa.

[dudivan]

Meska decyzja. Pozostanie poczekac, kiedy reszta sie zdecyduje. Sytuacja zdaje sie przypominac te z lat 70-tych z kwadrofonia. Jeszcze tylko pytanie: co zamiast ?

[Leszek]

Dudi winyl!!! :O)

[lolo]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po wejściu w ten link w pierwszym poście z znajdziecie więcej łączy do różnych wypowiedzi odnoszących się do tego problemu. Denon to tylko jedno z wydarzeń które ostatnio miały miejsce a wskazują na zaniechanie przez Sony promowania DSD jako formatu mającego zastąpić "stary" PCM.

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

-> Leszek

 

Ze winyl i srereo to wiadomo ! Winyl jest niesmiertelny. Ale trzeba poszukiwac czegos wielokanalowego chocby tylko po to, zeby kolejny raz zniesmaczony wrocic do starego, sprawdzonego.

[dudivan]

Ooops ! Mialo byc "winyl i stereo" oczywiscie. O jeden klawisz za daleko...

[Vonda]

"co zamiast ?" - pewnie jakiś Philips, Pioneer, czy jakiś inny no-name ;-))

... bo przecież Denon nie wycofuje się ze wspierania tzw. "gęstych" formatów ... uznaje tylko, ze nie ma sensu wpychać ich na siłe do coraz tańszych odtwarzaczy - bo poza zyskiem marketingowym - nic to nie daje ... (i racja ;-))

[Leszek]

Dudi dobrze,że nie most! ;o)Kilkakrotnie pisałem,mówiłem,że cala ta zabawa z nowymi formatami ma jeden cel!Kassa!!! :O)Wielkim koncernom skończył się patent na CD a żyć trzeba :O)Kwadrofonię już przeżyłem to mam nadzieję,że seksofonię też :O)ups sekstetofonię

[MariuszJ]

Pelna zgoda z Vonda. Czytajcie ze zrozumieniem: tu chodzi o to ze gesta cyfra ma byc nie dla velumiarzy.

[Elberoth]

Tylko że Velumiarze to ŻADEN klient dla wytwórni płytowych ... bez masowego odbiorcy format nie ma szans na przetrwanie.

[MariuszJ]

To fakt. Ale moze zadziala psychostrategia: drogie => dobre (w odroznieniu od dobre => drogie :-)

 

Sytuacja jest mocno niepewna i jezeli mialbym wytypowac wygranych w segmencie masowym to nie wiem czy bym nie wskazal sieciowo dystrybuowanego MP3 oraz w segmencie elitarnym jednak ktoregos z formatow gestych + niesmiertelny, japonsko-snobistyczny analog. Scenariusz ten jest dla mnie rownie prawdopodobny jak smierc SACD i DVDA.

[zyzio]

Andrzej będzie niepocieszony ;-))

[Audio-Nie-Fil]

No a już się zastanawiałem nad szukaniem czegoś z SACD i problem się sam rozwinął hehe :)))

Serecznie Pozdrawiam,

Audio-nie-fil

[profee]

a ja wyciągam wniosek całkiem przeciwny i zwiększam zainteresowanie SACD i DVDAudio w "budżetowym odtwarzaczu DVD

[darkul]

Temat jest dość ciekawy.

Z nowymi formatami jest dużo zawirowań.

Osobiśćie uważam że główny format audio/cd zostanie jeszcze głównym standartem przez co najmniej kilkanaśćie lat..Głównym użytkownikiem audio cd 44.1 kHz jest NASA i Pentagon a oprócz nich żecz jasna my,czyli masy użytkowników na całym świecie.

Do firm wytwarzających masowo segmenty audio dochodzi chyba w końcu świadomość tego że format ten jeszcze nie jest w pełni wykożystany[można jeszcze zarobic bez dodatkowych rewolucji].

Nic nam nieda używanie 16 czy 24 bit.DAC jeżeli żadne z nich nie będą wykonane tak jak należy.

A powinny!I to za całkiem w normalne ceny w dostępnych np.hipermarketowych klockach.

Coraz częśćiej będziemy mieli do czynienia z niedrogimi czy wręcz tanimi cedekami czy dvd na wysokim poziomie wykonania.

[troy]

ostatnie 20lat to istna rzeź nowych formatów . DCC,DAT,MD,DVD-A,SACD - żaden z nich nie rozpowszechnił się na masową skalę. Może warto się zastanowić najpierw jaki format jest tak naprawde oczekiwany przez konsumentów oraz jak go skutecznie wprowadzić na rynek ?

[kazik]

Jak dla mnie: mały, wygodny, przenośny, bezproblemowy w odczycie = pamięc. Może być uniwersalny (muzyka, video). Niech tylko jeszcze stanieje. Świecące płytki to zdecydowanie nie to..

[Piotr]

Dla mnie żaden zapis sekwencyjny nie jest rozwiązaniem - jak na dzisiejsze możliwości technologiczne to uparte trzymanie się starych metod wygląda kiepsko i jest tylko przedłużeniem starych metod (płyty) żeby zaoszczędzić na wprowadzaniu standardu.

Może by tak przejść właśnie na pamięć stałą? Albo sieciowe przesyłanie do domowych serwerów jak filmy w "pay per view" - oczywiście wszystko zakodowane czymś w rodzaju pgp na żywo i możliwe do odtworzenia przy połączeniu sieciowym z nadzorem. Problem w tym że do tego potrzebne by były powszechne stałe łącza jak w Japoni czy Kalifornii.

Murowanym nośnikiem będzie blue-ray ze względu na potrzebę zapisania danych w HDTV - mimowolnie właśnie ten standard może się stać uniwersalnym nośnikiem multimedialnym gdzie sygnał 24/192 byłby pozbawiony kompresji. Pozostaje kwestia dogadania się producentów.

I znowu będziemy się bawić tymi upierdliwymi płytami. Mając cyfraka przekonałem się do wygody i odporności pamięci flash - gdyby to zrobiono w audio byłbym szczęśliwy :-)

[darkul]

Piotr ma racje w 100%

Właśnie tego typu "chipy" nagrywalne są tematem opracowań wszystkich poważnych firm.

Ale wpierw wyssą finasowe soki ze starego formatu i za jakieś 10..15 lat puszczą nowy wszech dostępny format.

Mój typ na przyszłość to chipowa pamiec biologiczna.

[MariuszJ]

Muzyka w kapsulkach! Mandaryna w czopkach!

[kazik]

Pamięć, pamięć.. ale na to poczekamy.

Wydawcy nie przyjmą pomysłu, dopóki koszt produkcji nośnika nie zejdzie do jakichś 20 gr.

A może dla klienta pamięć w urządzeniu (dysk)? Po jednorazowym przesłuchaniu płyta siedzi już w pamięci, odczytana póki jeszcze nie była porysowana.

[troy]

wydawcy nie przyjmą żadnych pomysłów które pozwolą na kopiowanie zawartości bez ich wiedzy nawet jak cena nośnika spadnie. Musi przede wszystkim zajść rewolucja w systemie sprzedaży i dystrybycji muzyki. Na pewno posłuzy do tego Internet,który już pozwala poszczególnym wykonawcom publikowac i sprzedawac swoją twórczośc w Sieci . Wymusi to w końcu większe zróżnicowanie cenowe muzyki i mam nadzieję obniżkę cen. Taką obniżkę które spowoduje ,że nielegalne kopiowanie okaże się nieopłacalne . Wróżę upadek gigantów fonografii;-)

[inżynier]

Wydaje się, że sprawa pamięci nie jest już tak krytyczna. Mam właśnie w kieszeni PenDriv'a o pojemności 512MB. Takie o pojemności 1 i 2 GB są też już w sklepie. Cena - to prawda - na razie nieporównywalna z nośnikiem CD. ALE! PenDriv'y to pamięć do odczytu i zapisu. Pamięć tylko do odczytu jest technologicznie prostsza i tańsza. Po "umasowieniu" produktu zapewne można z ceną zejść do paru złotych za 1 GB, a choćby i 512MB. Cóż to znaczy? Że możemy mieć to, co teraz jest na płycie CD, tyle że zapisane w kostce. Taką kostkę wkładamy do odtwarzacza, który praktycznie nie ma ruchomych części, ale cały tor od przetworników do wyjścia jest taki, jak w dzisiejszym odtwarzaczu CD. Znika 99% problemów znanych z dzisiejszych odtwarzaczy. Nawet zachowując standard 16/44.1 można więc zrobić lepiej brzmiący odtwarzacz, a cały materiał teraz nagrany na CD można BEZ WYSIŁKU przenieść na nowy nośnik. Oczywiście można dodać do tego bezstratną kompresję i parę jeszcze rzeczy, ważne jest jednak, że zachowujemy cały "software", który można sprzedać powtórnie.

 

No i co Wy na taki pomysł?

[kazik]

troy:

ten updatek nie jest taki pewny. Gdy chodzi o ważne kwestie, mocarze potrafią się dogadać (jak politycy:))

Był taki projekt, ale nie wiem jaki jest teraz status - ale nie sądzę aby upadł, w którym ręce maczał m. in. microsoft, chyba też intel - aby w przyszłości wypromować dodatkowe zabezpieczenie w sprzęcie (w komputerach chodziło o procesory). Coś, co umożliwiałoby licencjonowanie produktów ze sprzętowym dodatkiem, bo kopiowanie softwaru jest za łatwe (bo jeśli można przeczytać, to można i skopiować). Trochę to mgliste, moża jak będę miał chwilkę, to poszukam jakiegoś artykułu o tym.

 

W każdym razie rzecz jest możliwa do zrobienia, biorąc pod uwagę moce, jakie potentaci przeznaczają na ten temat (piractwo oprogramowania to też spory problem) i ich możliwości. Podone rzeczy już przecież istnieją. Jedna to regiony w DVD, niepozwalające nam oglądnąć filmu kupionego w Niemczech (skrajnie upierdliwe dla użytkownika), inna to blokada w odtwarzaczach nie pozwalająca nam przewinąć reklam, gdy wytwórca płyty tak sobie zażyczy (jeszcze bardziej upierdliwe).

[kazik]

Muszę lecieć spać, ale na szybko znalazłem tego linka:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam nadzieję że to temat o który mi chodziło..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Brencik]

i tak cale to zamieszanie to jedna wielka marketingowa sciema. Jeszcze kilkanascie lat trabiono ze komputery na poczatku XXI wieku bede szybkie, pojemne i tanie (Windows uruchamia sie ze moge qpe w tym czasie zrobic, cena pamieci RAM to skandal itp). Moz obliczeniowa wzrosla bardzo duzo ale nijak to sie przeklada na ekektywnosc gdyz 99% pary idzie w gwizdek... Technologia jest, kasa niby tez niby checi tez producentow no i RYNKU oczywiscie ale rozwoj to chyba polega na wzajamnym podcinaniu sie i robieniu sztucznych wynalazkow ktore po kilku latach niesprawdzaja sie i ida w odstawke.. Ogolnie burdel jest, technologia sama siebie tak naprawde chamuje... ale ktos ma w tym interes i nic nie poradzimy na to....

[Brencik]

tylko dzieki kochanemu piractwu jako tako swiat sie rozwija, gdyby nie ono bysmy juz dawno polegli na Microsoftowskim smatarzysku...

[DonVito]

A jednak chyba nie.

Jak widać w ofercie na nadchodzący 2006 rok (choć rzeczywiście już od września br.) wchodzi do sprzedaży nowy odtwarzacz (co prawda DVD, więc dotyczy innej zakładki tego forum) DVD-1920 obsługujący zarówno DVD-Audio jak i SACD. I jest to wersja budżetowa (oczywiście na naszym nieco biednym rynku może być zakwalifikowane nieco inaczej) z założenia - w UK ok. 250 GBP.

 

pozdrawiam

[JarlBjorn]

>>> ciekawe, co z marantzem. przeciez to jest ta sama grupa kapitalowa.

 

Marantz nalezy do Philipsa

 

Natomiast Denon to marka firmy Nippon Columbia Ltd., niezaleznej, mam nadzieje??