Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego wymyślono płytę CD i wdrożono do produkcji?


discokolega

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież to kolekcjoner unikatowych wydań a nie złodziej. Nie ma nic bardziej wartościowego niż wersja albumu w wydaniu pirackim - absolutnie niedostępnym i niepowtarzalnym.

Złodziej, złodziej, złodziej! ;) ;)

I to masowy, stadionowy ;)

 

To płyta Celine Dion wybaczcie .... :)

 

A co do pirackich tłoczni to blisko mnie była taka tłocznia ( właśnie tych stadionowych ), dowiedziałem się wiele lat później.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Przecież to kolekcjoner unikatowych wydań a nie złodziej. Nie ma nic bardziej wartościowego niż wersja albumu w wydaniu pirackim - absolutnie niedostępnym i niepowtarzalnym.

A to przepraszam.

 

To płyta Celine Dion wybaczcie .... :)

 

A co do pirackich tłoczni to blisko mnie była taka tłocznia ( właśnie tych stadionowych ), dowiedziałem się wiele lat później.

Nie wybaczamy…chyba, że dasz przegrać ;)

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Co do pirackich nośników mam całą dyskografię Metallicy na kasetach, dostałem kiedyś od znajomego. Ostatnio chciałem za grosze sprzedać na allegro. Okazało się, że to piraty i allegro mi aukcję zakończyło.

 

MrArkowski ok, przegram Ci. Ale na forum się nie chwal .... :)

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Mam jakieś 6 tysięcy winyli z klasyką i operą.

Jest tu trochę pirackich płyt z operami, tłoczonych we Włoszech w zamierzchłych czasach. Swego czasu były to rarytasy, teraz - raczej ciekawostka.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Owszem.

Nie wiem czy to prawda, ale jest taka historia.

Pod koniec lat 60-tych w Londynie do Boba Dylana podszedł ktoś aby mu pokazać okładkę bootlegu z jego nagraniem koncertu, który właśnie tego wieczora miał się odbyć.

Pirat miał się ukazać nazajutrz po koncercie.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Ale po co płacić jak jest za darmo,zamiast strzepic klawiaturę po proznicy zapodajcie jakieś stronki z dobrymi trackerami każdy na tym skorzysta,a artysta powinien być zadowolony ze się go słucha,to mu powinno wystarczyć,w naszym kraju to żadna kradzież,na komendzie by was wysmiali.

W przypadku bootlegu - po wytwórni.

 

A jak wyglądało rozpowszechnianie tych winyli w tamtych czasach ?

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Nie wiem.

Nie żyłem w tych czasach na Zachodzie.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Myślałem, że w Polsce można było kupić :) Piractwo winyli to chyba był margines ?

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Ale po co płacić jak jest za darmo,zamiast strzepic klawiaturę po proznicy zapodajcie jakieś stronki z dobrymi trackerami każdy na tym skorzysta,a artysta powinien być zadowolony ze się go słucha,to mu powinno wystarczyć,w naszym kraju to żadna kradzież,na komendzie by was wysmiali.

 

Taki żart na dobranoc?

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Pewnie po takim tekście.. to niejaki "bartosz" go już zaaresztował.. ;)

19-kajdanki.jpg

:)

.. poza tym po co ściągać jak na portalach streamowych mamy za kilka dych dostęp do około miliona płyt ..

.. czyli 1 000 000 płyt !!!

Lubię słuchać.. oglądać.. czytać.. ?

No to na dobranoc.

Hit z czasów gdy jeszcze mastodonty zamieszkiwały na tym najlepszym ze światów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Zdecydowanie mądre postępowanie. Godne szacunku w odróżnieniu od złodziei mających dobry sprzęt i tysiąc SACD od ruskich :)

Niestey nie starasz się zrozumieć co się do Ciebie pisze,jest jakiś problem ze zrozumieniem.

 

Jest i to powazny

ponieważ jednak

Jest wolność słowa mogę pisać co chce. Nie moja wina że niektórym się to nie podoba :)

to

Wiesz co jak masz pisać głupoty to nic nie pisz

Czy ktoś tu neguje, że ludzie ściągają z sieci ? Nie, ale to jest wątek o czym innym . O płycie cd. W pewnym momencie , co mnie akurat interesuje, wyewoluował w kierunku tego czy cd przetrwa, w jakiej skali, co i dlaczego może zastąpić ten nośnik. Ty jednak ciągle o złodziejstwie.

Pamiętasz temat o najwspanialszych kolekcjach płytowych ? Pamiętasz co tam pisałeś ?Ja już chyba mam pamięć lepszą niż słuch wię zaraz postaram się to przypomnieć.

 

"Widzę mało kto tu pisze. Moze trzeba zmienic tytuł na "najwspanialsza złodziejska kolekcja mp3 i SACDR od ruskich " :))"

 

 

"Napisano 12.10.2015 - 12:47

Wyświetl postUżytkownik jezz dnia 12.10.2015 - 09:50 napisał

Nikt tego nie neguje ale pisanie o staniu w całonocnych kolejkach po płyty to jakaś bzdura jest.

 

Bo kiedys ludzie kupowali płyty wyobraz sobie :) jeszcze w 1997 nie było takiego piractwa i złodziejstwa i Budka Suflera mogła sprzedac jakis milion płyt. Obecnie złodziejstwo poprzez internet rozrosło sie do tego stopnia że rzeczywiscie kolejki całonocne po płyty brzmią jak jakis mit czy bajka"

 

 

Tam też już mnie pouczałeś . Napisałem już Ci, poopowiadaj jeszcze trochę o dawnych czasach. Przeczytam to z wypiekami na twarzy.

To jest wątek o cd, tam było o najwspanialszych kolekcjach płytowych. Tak dla przypomnienia.

Załóż wątek o piractwie i problemach z tym związanych. Myślisz , że ktoś z nas napisze, że go nie ma ?

Tak przy okazji. Nazwałeś mnie tu wprost ignorantem. . Tylko na takiej, że ktoś z elity forum tak o mnie pisał ?

Możesz mi to wreszcie wyjaśnić ?

Jak się mówi a to czekam żebyś powiedział b ?

Jezz słusznie wspomniałeś - to nie temat o piractwie. To temat o CD i nasuwa się samo - jego przetrwaniu na rynku w dobie plików.

Ludzie kradną muzykę z sieci, która pochodzi też często z CD-ka zrzuconego do postaci plików.

 

Ale wiemy wszyscy - było i będzie nielegalne pobieranie z sieci muzyki. TYLKO MY NIE O TYM.

Więc dajmy już spokój ile to i komu ukradziono. Skupmy się na przyszłości CD i przetrwaniu lub nie nośnika CD na rynku.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Piractwo w bezpośredni sposób wpływa na zainteresowanie plikami czy się to komuś podoba czy nie. Gdyby nie piractwo zainteresowanie zewnętrznymi przetwornikami i "gęstymi" formatami byłoby zdecydowanie mniejsze. Nie dotyczy to tylko naszego kraju i tylko tego forum. Tak więc wpływa także na spadek zainteresowania płytą CD co jest zgodne z tematem wątku. Oczywiście nikt nigdy się nie przyzna że tylko dlatego zrezygnował z płyty CD bo zaimponowały mu tysiące tytułów w rosyjskich serwisach. Woli zgrywać ważniaka i wieści rychły koniec płyty CD. Jeden jedyny bogdan pisał o tym wprost. Reszta polskim zwyczajem chowa głowę w piasek.

 

Dla mnie to zjawisko bardzo korzystne. Dziś po południu po pracy kupię kolejną płytę CD korzystając z jednej z dziesiątek promocji. Być może wieczorem przeglądnę stronę Rock Serwisu albo sklepu fan.pl. Oby tak dalej.

 

PS. Serwisy streamingowe to ciekawa alternatywa ale póki co nie grzeszy jakością. Może za jakiś czas. Będę obserwował to zjawisko.

Gość bartosz_55239

(Konto usunięte)

Piractwo w bezpośredni sposób wpływa na zainteresowanie plikami czy się to komuś podoba czy nie. Gdyby nie piractwo zainteresowanie zewnętrznymi przetwornikami i "gęstymi" formatami byłoby zdecydowanie mniejsze. Nie dotyczy to tylko naszego kraju i tylko tego forum. Tak więc wpływa także na spadek zainteresowania płytą CD co jest zgodne z tematem wątku.

Oczywiście że kwestia piractwa wiąże się z tematem. Został tu wklejony wykres pokazujący gwałtowny spadek sprzedaży CD. Nie nastąpiło to jednak bo wszyscy rzucili się by kupować pliki :)

 

Dla mnie to zjawisko bardzo korzystne. Dziś po południu po pracy kupię kolejną płytę CD korzystając z jednej z dziesiątek promocji. Być może wieczorem przeglądnę stronę Rock Serwisu albo sklepu fan.pl. Oby tak dalej.

 

Tak często kupuje na rock serwis. Wychodzi reedycja płyt Stevena Wilsona w niezłej cenie. Czas kompletowac

Oczywiście nikt nigdy się nie przyzna że tylko dlatego zrezygnował z płyty CD bo zaimponowały mu tysiące tytułów w rosyjskich serwisach. Woli zgrywać ważniaka i wieści rychły koniec płyty CD. Jeden jedyny bogdan pisał o tym wprost. Reszta polskim zwyczajem chowa głowę w piasek.

Masz kogoś konkretnego na myśli czy starym, dobrym zwyczajem tak tylko sobie uogólniasz ? Bardzo proszę o chociaż jeden taki przykład konkretnej osoby. Podaj jej nick, ok ? Myślę, że nie tylko ja jaestem ciekaw.

Myślę, że dalej nie rozumiesz ? Mowa tu jest o plikach za, które trzeba zapłacić.

 

Oczywiście że kwestia piractwa wiąże się z tematem. Został tu wklejony wykres pokazujący gwałtowny spadek sprzedaży CD. Nie nastąpiło to jednak bo wszyscy rzucili się by kupować pliki :)

Oczywiście. A teraz możesz odpowiedzieć na moje jedno proste pytanie ?

Napisz coś wreszcie ciekawego.

Masz dobry język i dobrze się to czyta ale ciągle się powtarzasz.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Oczywiście nikt nigdy się nie przyzna że tylko dlatego zrezygnował z płyty CD bo zaimponowały mu tysiące tytułów w rosyjskich serwisach.

 

Nie mierz wszystkich jedną miarą. Nigdy nie byłem na takich serwisach i nie ściągnąłem NAWET JEDNEJ płyty/pliku.

To, że robi coś 9 osób, nie oznacza, że robi i 10 ta. Ciągłe generalizowanie.

Tak, masz rację o czym piszesz. Więc nie sprzeczam się z Twoim poglądem. Ale nie zgadzam się z formą wypowiedzi, że nikt nigdy sie nie przyzna. Do czego WSZYSCY mają się przyznać, jak nie WSZYSCY kradną na potęgę?

Nie byłem, nie ukradłem i jakoś nawet nie przychodzi mi do głowy by ukraść nawet jeden plik. A z przekonaniem (i nie tylko ja) wieszczę rychły koniec płyt CD.

Nie możesz stawiać tez, że ktoś gra ważniaka jak to okreslasz i opowiadac o końcu płyt CD bo ukradł tysiące plików.

To przesadzone bardzo mocno i nieuprawnione twierdzenia.

Może warto napisać, że rosyjskie serwery w znaczący sposób zmieniły podejście do muzyki i SPORA część ludzi przyczyniła się do upadku sprzedaży muzyki z powodu pobierania plików z różnych miejsc w sieci

 

Co do samej kradzieży…żyjemy Panowie w Polsce. Ustawodawca nie przewidział kar dla pobierających nielegalne pliki. BY BYŁO JASNE I CZYTELNE, BO ZARAZ KTOŚ SIĘ ZNÓW PRZYPIER… NIE POCHWALAM TEGO PROCEDERU, A NAWET JESTEM ZA WPROWADZENIEM OBOSTRZEŃ I KAR ZA TEGO TYPU PROCEDER.

Ale jeśli prawo nie przewiduje tego typu zachowania jako przestepstwa czy nawet wykroczenia - nie mamy prawa nikogo obrzucać błotem. To takie na siłę bycie bardziej papieskim od samego papieża. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

 

Wracając do tematu samej płyty CD. Widzę powiązanie pomiędzy pobieraniem bez opłaty muzyki z sieci, a upadkiem CD.

Jednak takie zachowanie przyspieszyło tylko to, co nieuchronne było i jest dla płyty.

Płyta to już bardzo ograniczony standard, bez możliwości rozwoju nie tylko samego zapisu, ale bez zmian w podejsciu do całego tematu muzyka - dystrybucja - sprzedaż.

Pliki to kolejny krok na drodze dystrybucji cyfrowej muzyki. Pierwsze pliki skąd się wzięły z sieci? Pliki z plików? Czy ktoś zamieszczał zgrane plyty CD, które w temacie zabezpieczeń treści nie istnieją.

Nie bądzmy naiwni, płyta CD miała swoje 3 dekady bardzo dobrej sprzedaży. Jak wszystko z czasem staje się coraz mniej modne i ludzie poszukują lepszych rozwiązań.

 

To, że istnieje niemoralny i w pewnych krajach nielegalny proceder to jedno i tutaj pełna zgoda - powinno być to napiętnowane.

Ale to, że płyta CD nie jest rozwiązaniem NA ZAWSZE to chyba oczywiste. Może pora zrozumieć, że nawet lepsze formy rejestracji audio (mini disc, SACD, DVD-A) przeminęły lub przemijają na naszych oczach - bo to naturalna kolej rzeczy przy rozwijaniu techniki cyfrowej.

I to nie tak, że ktoś wieszczy koniec CD bo jest złodziejem. A krystalicznie czyste osoby bronią CD bo mają ku temu powody.

 

Są jednostki broniące CD bo ciężko przyjąć za fakt, że coś co istniało "zawsze" nagle przestanie istnieć.

 

Przypomina mi to czasy, gdy mój znajomek kupował jeszcze pod koniec lat 80 kasety z muzyką. Cieszył się jak dziecko z każdej masowej przeceny kaset na rynku.

Już wtedy wszystkim opowiadał, że to nie możliwe by kaseciaki znikneły z rynku, bo "sprzedało się miliony kaset i ludzie nigdy na to nie pozwolą". Dziś u niego ani tych kaset, ani nawet płyt. Spotyfi i Tidal.

Ot i tak wygląda ludzkie podejście, jak do czegoś się przyzwyczai to chciałby by tak wyglądał cały czas ten jego świat.

 

Mnie Panowie CD nie przeszkadza na rynku. Nawet więcej - jestem za tym by był lepiej zabezpieczony jako nosnik, a pliki w sieci były tylko dostepne do kupienia. Nawet jak to w tej chwili jest praktykowane im "lepszy" plik tym wyższa cena.

 

Ale to nie ma znaczenia bo cd jako format już się po prostu technologicznie postarzał i weszło nowe.

Popieram Was w walce o legalne zakupy muzyki, ale to nie zmieni faktu, że CD wychodzi z mody i niestety nie jest przyszłościowym rozwiązaniem pomimo stękań i jęków, że "złodzieje zabiły CD bo ukradły pliki z sieci".

Złodziejstwo to jedno, a standard i jego ograniczenia - to drugie. I ja mając na uwadze ten drugi powód wiem, że pliki są przyszłością na kolejne lata.

 

I to nie tylko moje przekonanie i nie tylko "złodziei" pobierających muzykę z sieci.

Od HiFi premium po High End świat producentów sprzętu wchodzi szybko i mocno ze swoim sprzetem do streamowania muzyki. McIntosh, Musical Fidelity, setki producentów widzą zarobek i rozwój w cyfrowej dystrybucji muzyki w postaci plików.

Niektóre firmy wręcz oferują w swej ofercie więcej streamerów audio niz transpoorterów CD.

Jak rozumiem oni też popierają złodziei?

 

Zmienia się podejście do muzyki, słuchania, sprzętu i tego wszystkiego co znamy wszyscy wychowujący się w latach 70/80 a nawet 90 ubiegłego wieku.

Przestaje być modne obstawianie się wielkimi klockami i ogromnymi kolumnami po 200 kg.

Popatrzeć wystarczy na Chord Audio, Auralic'a, Liumin'a i kilkudziesięciu innych producentów sprzętu audio, jak wypłynęli na szerokie wody bo…ludzie takie rzeczy kochają i tego własnie chcą.

Minimalizm, doskonałe wykonanie techniczne, wysoka jakość brzmienia. A wszystko w prostej formie budowy i obsługi. Bez zbędnego rozbudowywania się by posłuchac w domu muzyki.

Czas zmieniania kabelków, przełączników i innych bajerów przechodzi do lamusa. Wąska grupa uzytkowników jeszcze tak będzie egzystowac w świecie audio - będa to wszyscy ci, dla których muzyka to nie tylko słuchanie z przyjemnosci i miłości do muzyki. beda to zapaleńcy do kochania się w sprzęcie, testach i kabelkach. To był, jest i będzie ich świat, bardzo marginalny i zapełniający kilka % rynku. I on będzie gdzieś zapełniał te swoje kilka %, ale jego siła nabywcza nie będzie w ilości tylko kwocie jednorazowego zakupu. A reszta…kupi dobrze brzmiący streamer, aktywne kolumny które też nie są wcale takie tanie (do 50K za poarę) z wbudowanym streamerem itd.

I nagle obok klasycznego "klockowatego" audio wyrośnie silną grupa audiofilii kupujących taki sprzęt, wszystko w jednym za wcale nie małe pieniądze - gdzie jedynym źródłem muzyki będzie cyfrowa dystrybucja w postaci plików.

Już dziś coraz więcej konstrukcji pojawia się na rynku w postaci audiofilskich kolumn głosnikowych z wbudowanym wzmacniaczem i często streamer'em.

Audiovector, Elac - 2 przykłady pierwsze z brzegu. Za nimi ustawiąją sie inni. Więksi i mniejsi gracze.

I wszyscy oni wspierają złodziei? Bez jaj.

 

To tak jak z komputerami. Jeszcze 8-9 lat temu laptop do codziennych zadań 90% wydawał się chorym pomysłem. TO MUSIAŁ BYĆ KOMOPUTER STACJONRANY.

Dziś kupno stacjonarnego komputera do codziennych zadań wydaje się pomyłką i przerostem formy nad treścią. Ostatnio sam jestem tego przykładem, że najwyższy model MacBook'a Pro Retina wystarcza mi w 90% do pracy zamiast mojego 8 rdzeniowego Mac Pro Cylinder.

A jeszcze 5 lat temu sprzeczałem się na Forum MyA, że MacBook jako laptop nie jest dobrym rozwiązaniem i Apple zgłupiało powoli zabijając XServe i Mac Pro w jego klasycznej postaci.

 

Ale to wszystko są PRZYZWYCZAJENIA, dziś nie dam sobie odebrac MacBook'a Pro z jego Retiną.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Sądzę, że gorzej płytom przysłużyło się YouTube niż ściąganie pirackich MP3.

 

Płatny streaming też nie może wystartować z planowaną siłą, bo wszystko jest dostępne w YouTube. Ale ponieważ firmy streamingowe już zdobyły mocną pozycję, to najpewniej niedługo wywrą odpowiednią presję na właściciela YouTube i będzie musiał wprowadzić zapory służące respektowaniu praw autorskich. Te zmiany już się dzieją...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Masz kogoś konkretnego na myśli czy starym, dobrym zwyczajem tak tylko sobie uogólniasz ? Bardzo proszę o chociaż jeden taki przykład konkretnej osoby. Podaj jej nick, ok ? Myślę, że nie tylko ja jaestem ciekaw.

Myślę, że dalej nie rozumiesz ? Mowa tu jest o plikach za, które trzeba zapłacić.

 

O plikach za które trzeba zapłacić mówi się oficjalnie a co jest faktycznie pokazują statystyki.

 

 

 

Nikogo nie wskazuję z nazwiska ale powołuję się bardziej na statystyki i rozmowy z ludźmi. Każdy ma swoje sumienie. Nie mnie oceniać.

 

Sądzę, że gorzej płytom przysłużyło się YouTube niż ściąganie pirackich MP3.

 

Płatny streaming też nie może wystartować z planowaną siłą, bo wszystko jest dostępne w YouTube. Ale ponieważ firmy streamingowe już zdobyły mocną pozycję, to najpewniej niedługo wywrą odpowiednią presję na właściciela YouTube i będzie musiał wprowadzić zapory służące respektowaniu praw autorskich. Te zmiany już się dzieją...

 

Przecież youtube nie oferuje jakości nawet zbliżonej do serwisów streamingowych. Tak jak one nie zbliżają się do płyty CD.

O plikach za które trzeba zapłacić mówi się oficjalnie a co jest faktycznie pokazują statystyki.

 

 

 

Nikogo nie wskazuję z nazwiska ale powołuję się bardziej na statystyki i rozmowy z ludźmi. Każdy ma swoje sumienie. Nie mnie oceniać.

 

 

 

Przecież youtube nie oferuje jakości nawet zbliżonej do serwisów streamingowych. Tak jak one nie zbliżają się do płyty CD.

 

ale ci co pobierają nielegalnie w 90% nie robią tego dla jakości. iTunes swego czasu sprzedający miliony pozycji tez oferował i co gorsze - nadal oferuje gówn..ną jakość.

Dlatego to nie o jakość chodzi, a o dostępność. A jest szansa, że wreszcie JAKOŚĆ pogodzi się z dostępnością i co za tym idzie z legalnością. A wtedy bye CD na zawsze do marginalnego kilku % kawałka "tortu" na rynku.

 

To tak jak z filmami na Netfilx niby HD a na prawie 90" ekranie widac pikseloze jak byk.

To wszystko się unormuje pod względem oferty, jakości, ceny i prawa.

Taka jest kolej rzeczy.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.