Skocz do zawartości
IGNORED

Płyty, które miały wpływ na Waszą muzyczną osobowość.


Gość Włodzimierz_55692

Rekomendowane odpowiedzi

....kształtował mnie jazz....od małego słyszałem jazz tradycyjny / dziadek lubił / , potem sam w to wsiąkłem , ale już wczesny Miles , Parker , Coltrane , Dizzy.....itd. trochę płyt i radia...dorastałem i całkowicie wsiąkłem w Davisa , nie za technikę i brzmienie ale za jego genialne wyczucie kiedy z kim grać i co......potem Bitle i odkryłem Rolling Stones z Richardsem i tę jego duszę bluesową....teraz po latach słucham prawie każdej muzy ale Miles i Stonsi zostaną na zawsze.....pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ohhh i pojawił się est. Cudowna płyta i cudowne granie. Floydzi jazzu. Jeny bym zapomniał 301.

"Childhood Dream".

 

Jednocześnie zadziwiające, raptem jeden "głos" na liverpoolczykow...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bezlitośnie frywolna Niusia

No wiesz? W moim wieku?:)

Generalnie - wszystkie płyty dobre - są dobre.

A te fatalne - historia ocenia.

A i gust, smak, lata...

Ja ostatnio Emmylou Harris, choć kapelutka jeszczem nie wdział.

:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ohhh i pojawił się est. Cudowna płyta i cudowne granie. Floydzi jazzu. Jeny bym zapomniał 301.

"Childhood Dream".

 

Jednocześnie zadziwiające, raptem jeden "głos" na liverpoolczykow...

 

A Leucocyte? Na mnie ta płyta zrobiła największe wrażenie.

Kibicowałem im od dawna. Naprawdę szkoda, że lider tak "głupio" odszedł z tego świata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Jako gówniarz słuchałem tego co wszyscy, czyli Modern Talking i Europe. Może to i wstyd, ale takie czasy były. Jak miałem coś ze 12 lat, w 85 czy 86 usłyszałem "Mispalced Childchood" Marillionu w radiu, trafiłem tez na "Nursery Cryme" Genesisów i wsiąkłem w te klimaty. Potem, z rok czy dwa później, usłyszałem "Jump" Halenów i "Somewhere in time" Maidenów, potem "Possesed" Venomu, "666" Kata, wreszcie "Master of Puppets" Metalliki i "Reign in Blood" Slayera no i tak mi do dziś zostało. Dużo później, już w latach 90 zacząłem słuchać Vivaldiego i Gershwina, odkryłem jazz i cały wszechświat muzyki Bacha. Ale pierwszym świadomym muzycznym wyborem był progresywny rock i metal z w/w płyt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie;-)

 

Mając 8 czy 10 lat słucha się raczej tego co koledzy ;-). W domu tata słuchał Komedy, Cosmy Vladymira, czasem Chaczaturiana, dużo Czerwonych Gitar, często śpiewających pań: Anny German, Rodowiczki, Jarockiej i oczywiście Jantarki - nic z tego do mnie wtedy nie przemawiało za specjalnie, lubiłem tylko "Taniec z szablami". A na świadome wybory czas przyszedł trochę później, jak miałem już własne radio z UKFem i dowiedziałem się ze istnieje "trójka" no i muzyka młodych i wieczory płytowe w "dwójce"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie;-)

Też nie.

 

Zaczęło mi się od różnych wcieleń Maanam-u, Stranglers a potem coraz gorzej.

Na kilku nośnikach (MC LP CD) mam 1. kę Brygady Kryzys.

Czasami również w 2016 tego słucham.

 

Z zastrzeżeniem, że to muza raczej wyssana z emocji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie;-)

Ta... zacząłeś od Weberna ;-) Antona Weberna .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem pewien, czy wpisać tu cokolwiek, bo moja lista jest dosyć długa, przez to może się wydawać nudna, a i tak o wielu na pewno zapomniałem, ale to nic ;) :) (kolejność raczej alfabetyczna :) )

 

Abba - The Visitors (1981)

AC/DC - dużo, ale głównie Highway To Hell (1979) i For Those About To Rock (We Salute You)(1981)

Alan Parson Project - głównie Tales Of Mystery And Imagination - Edgar Allan Poe (1976) i Eye In The Sky (1983)

Andreas Vollenweider - White Winds (1984)

Arena - Songs From The Lions Cage (1995)

Black Bonzo - Sound Of The Apocalypse (2007)

Boney M. - Nightflight To Venus (1978) i Boonoonoonoos (1981)

Brian Eno + David Byrne - My Life In The Bush Of Ghosts (1981)

Budka Suflera - Ona przyszła prosto z chmur (1980) i Za ostatni grosz (1981)

Chris de Burgh - The Getaway (1982)

Clannad - Legend (1984)

Dead Can Dance - Spleen And Ideal (1985)

Deep Purple - Perfect Strangers (1984)

Dire Straits - wszystko

Dream Theater - Images And Words (1992)

East - Huseg (1982)

Electric Light Orchestra - Time (1981)

Eloy - Time To Turn (1982)

Emerson Lake And Palmer - wszystko do "Works vol.2" (1977)

Emerson Lake And Powell - ELP (1986)

Enya - Watermark (1988)

Exodus - The Most Beautiful Day (1980)

Foreigner - 4 (1981)

Frankie Goes To Hollywood - Welcome To The Pleasuredome (1984)

Frost* - Milliontown (2006)

Genesis - dużo

Gerry Rafferty - City To City (1977)

Grobschnitt - Merry-Go-Round (1979)

GTR - GTR (1986)

Howard Jones - Human's Lib (1984)

Iron Maiden - The Number Of The Beast (1982)

Izabela Trojanowska - Iza (1981)

Jean Michel Jarre - od Oxygene (1976) do Zoolook (1984)

Jeff Wayne - The War Of The Worlds (1978)

Jethro Tull - dużo, szczególnie okres z Barriemore Barlow

Jon And Vangelis - wszystko, oprócz Page Of Life ;)

Kansas - dużo, głównie z lat 70

Karnataka - wszystko, głównie Delicate Flame Of Desire (2003)

King Crimson - In The Court Of The Crimson King (1969)

Kraftwerk - wszystkie stare do 1981

Laurie Anderson - Big Science (1982)

Led Zeppelin - wszystko

Lone Star - Lone Star (1976)

Los Canarios - Ciclos (1974)

Marillion - wszystko tylko z Fishem

Meat Loaf - Bat Out Of Hell (1977) i Bat Out Of Hell II - Back Into Hell (1993)

Mike Oldfield - dużo

Mystery - One Among The Living (2010)

Orchestral Manoeuvres In The Dark - Architecture And Morality (1981)

Pallas - The Cross And The Crucible (2001)

Pat Metheny - kilka płyt

Peter Gabriel - IV (Security)(1982)

Phil Collins - Face Value (1981)

Pink Floyd - kilka płyt

Queen - dużo

Rain - Cerulean Blue (2004)

REO Speedwagon - Hi Infidelity (1980)

Rick Wakeman - dużo

Roger Hodgson - In The Eye Of The Storm (1984)

Rupert Hine - Immunity (1981) i Waving Not Drowning (1982)

RUSH - wszystko

SBB - Pamięć (1976) i Memento z banalnym tryptykiem (1980)

Sigur Rós - Agaetis Byrjun (1999)

Simple Minds - Street Fighting Years (1989)

Sky - Sky (1979) i Sky 2 (1980)

Spock's Beard - The Light (1994)

Steve Hackett - kilka płyt

Styx - The Grand Illusion (1977)

Supertramp - kilka płyt

Tangerine Dream - dużo, głównie od Phaedra (1974) do Hyperborea (1983)

Tears For Fears - Songs From The Big Chair (1985)

The Eagles - Hotel California (1976)

The Moody Blues - Long Distance Voyager (1981)

The Police - wszystko

This Mortal Coil - It'll End In Tears (1984)

Tina Turner - Private Dancer (1984)

Toto - IV (1982)

Ultravox - Vienna (1980) i Rage In Eden (1981)

Vangelis - dużo (może nawet wszystko? :) )

Yanni - Keys To Imagination (1986)

Yazoo - Upstairs At Eric's (1982)

Yes - dużo, głównie 90125 (1983) i Talk (1994)

 

;) :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Beatles

 

Shakin Stevens

 

Tina Turner

 

Queen

 

Slayer-South Of Heaven

 

Sarcofago

 

Cannibal Corpse

 

Prodigy-Experience

 

Underworld -Second Toughest in the Infants

 

To mniej więcej pierwsze płyty w moim życiu,szczególnie te pierwsze,przed 10 rokiem życia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Nie byłem pewien, czy wpisać tu cokolwiek, bo moja lista jest dosyć długa, przez to może się wydawać nudna, a i tak o wielu na pewno zapomniałem, ale to nic ;) :) (kolejność raczej alfabetyczna :) )

 

Abba - The Visitors (1981)

AC/DC - dużo, ale głównie Highway To Hell (1979) i For Those About To Rock (We Salute You)(1981)

Alan Parson Project - głównie Tales Of Mystery And Imagination - Edgar Allan Poe (1976) i Eye In The Sky (1983)

Andreas Vollenweider - White Winds (1984)

Arena - Songs From The Lions Cage (1995)

Black Bonzo - Sound Of The Apocalypse (2007)

Boney M. - Nightflight To Venus (1978) i Boonoonoonoos (1981)

Brian Eno + David Byrne - My Life In The Bush Of Ghosts (1981)

Budka Suflera - Ona przyszła prosto z chmur (1980) i Za ostatni grosz (1981)

Chris de Burgh - The Getaway (1982)

Clannad - Legend (1984)

Dead Can Dance - Spleen And Ideal (1985)

Deep Purple - Perfect Strangers (1984)

Dire Straits - wszystko

Dream Theater - Images And Words (1992)

East - Huseg (1982)

Electric Light Orchestra - Time (1981)

Eloy - Time To Turn (1982)

Emerson Lake And Palmer - wszystko do "Works vol.2" (1977)

Emerson Lake And Powell - ELP (1986)

Enya - Watermark (1988)

Exodus - The Most Beautiful Day (1980)

Foreigner - 4 (1981)

Frankie Goes To Hollywood - Welcome To The Pleasuredome (1984)

Frost* - Milliontown (2006)

Genesis - dużo

Gerry Rafferty - City To City (1977)

Grobschnitt - Merry-Go-Round (1979)

GTR - GTR (1986)

Howard Jones - Human's Lib (1984)

Iron Maiden - The Number Of The Beast (1982)

Izabela Trojanowska - Iza (1981)

Jean Michel Jarre - od Oxygene (1976) do Zoolook (1984)

Jeff Wayne - The War Of The Worlds (1978)

Jethro Tull - dużo, szczególnie okres z Barriemore Barlow

Jon And Vangelis - wszystko, oprócz Page Of Life ;)

Kansas - dużo, głównie z lat 70

Karnataka - wszystko, głównie Delicate Flame Of Desire (2003)

King Crimson - In The Court Of The Crimson King (1969)

Kraftwerk - wszystkie stare do 1981

Laurie Anderson - Big Science (1982)

Led Zeppelin - wszystko

Lone Star - Lone Star (1976)

Los Canarios - Ciclos (1974)

Marillion - wszystko tylko z Fishem

Meat Loaf - Bat Out Of Hell (1977) i Bat Out Of Hell II - Back Into Hell (1993)

Mike Oldfield - dużo

Mystery - One Among The Living (2010)

Orchestral Manoeuvres In The Dark - Architecture And Morality (1981)

Pallas - The Cross And The Crucible (2001)

Pat Metheny - kilka płyt

Peter Gabriel - IV (Security)(1982)

Phil Collins - Face Value (1981)

Pink Floyd - kilka płyt

Queen - dużo

Rain - Cerulean Blue (2004)

REO Speedwagon - Hi Infidelity (1980)

Rick Wakeman - dużo

Roger Hodgson - In The Eye Of The Storm (1984)

Rupert Hine - Immunity (1981) i Waving Not Drowning (1982)

RUSH - wszystko

SBB - Pamięć (1976) i Memento z banalnym tryptykiem (1980)

Sigur Rós - Agaetis Byrjun (1999)

Simple Minds - Street Fighting Years (1989)

Sky - Sky (1979) i Sky 2 (1980)

Spock's Beard - The Light (1994)

Steve Hackett - kilka płyt

Styx - The Grand Illusion (1977)

Supertramp - kilka płyt

Tangerine Dream - dużo, głównie od Phaedra (1974) do Hyperborea (1983)

Tears For Fears - Songs From The Big Chair (1985)

The Eagles - Hotel California (1976)

The Moody Blues - Long Distance Voyager (1981)

The Police - wszystko

This Mortal Coil - It'll End In Tears (1984)

Tina Turner - Private Dancer (1984)

Toto - IV (1982)

Ultravox - Vienna (1980) i Rage In Eden (1981)

Vangelis - dużo (może nawet wszystko? :) )

Yanni - Keys To Imagination (1986)

Yazoo - Upstairs At Eric's (1982)

Yes - dużo, głównie 90125 (1983) i Talk (1994)

 

;) :)

 

Świetne zestawienie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Po tym co napisali tomkly, albertini i Grendel2012 w zasadzie ciężko coś dodać.

 

Brawo Wy !!

 

s-l300.jpg

 

Od siebie dodam coś, co może muzycznie, nie było i nie jest kamieniem milowym, ale w 1988 (1987?) r. kiedy ukazała się ta płyta, była moją ostoją. Miałem oryginalną kasetę, a co ?!!

 

Sztywny Pal Azji: Europa i Azja

 

Nie mogąc się oprzeć:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yamaha R N803D, CD J&M CDD 201V, Hyperion IV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co napisali tomkly, albertini i Grendel2012 w zasadzie ciężko coś dodać

Nie żartuj;)

Od siebie dodam coś, co może muzycznie, nie było i nie jest kamieniem milowym, ale w 1988 (1987?) r. kiedy ukazała się ta płyta, była moją ostoją. Miałem oryginalną kasetę, a co ?!!

 

Sztywny Pal Azji: Europa i Azja

Ja mam oryginalny lp :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuję.foch1.gifbigok.gif

 

Wymienieni twórcy kształtowali i moją muzykalna osobowość.

 

Dodać zawsze coś można...

 

I tu też miałem winyla, oryginalnego.

Helloween: Keeper of the Seven Keys (i ta okładka, na lata 80-te siermiężnego PRL-u to było coś !!!)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yamaha R N803D, CD J&M CDD 201V, Hyperion IV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Osobliwie zapodam, że bardziej niż płyty - radio

a właściwie jego di-dżeje muzyki mechanicznej (np. wieczór płytowy MC Tomasza Szachowskiego, Jerzego Kordowicza,

Najbardziej chyba jednak Marek Wiernik i Roman Rogowiecki.

 

Również radiowa antylista Wojciechowskiego i Miecugowa.

To mi skutecznie skrystalizowalo wypaczony gust :]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również radiowa antylista Wojciechowskiego i Miecugowa.

To mi skutecznie skrystalizowalo wypaczony gust :]

To była chyba "Bubloteka" :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Republika i Nowe sytuacje- pierwszy LP z odczuwalną naszą produkcją a nie tylko realizacją lub rejestracją .

Równolegle też wychodziły - Nocny patrol, Brygada Kryzys. Każdy z albumów 82/83 ma swój charakter.

 

Tutaj dygresja- nawet kiedy ten sam dobry realizator miksuje i tak wszystko zależy od studio.

Studio M-1 (tam rejestrowano m.in. Telefony, Białą flagę, Sexy Doll) broni się do tej pory z tam sfinalizowanymi miksami a to co rejestrowano w studio Tonpress na Wawrzyszewie ( Kombinat, Układ sił, Gadające głowy ) już współcześnie nie do słuchania.

Chociaż ten sam realizator- Wojciech Przybylski.

 

Dzięki za przypomnienie - audycja faktycznie miała nazwę "Bubloteka'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jednoznaczne stwierdzić i czy i jaki wpływ.. Z grubsza w większości przypadków, po jednym kawałku nie płycie, albo brzmieniu lub jakimś fragmencie tematu czy kodzie utworu pojawiał się jakiś wstrząs lub czesanie zwojów..

 

 

Black Sabbath; Black Sabbath, Paranoid, Sabbath Bloody Sabbath

Budgie; Budgie, In For The Kill

Jimi Hendrix; electric Ladylang, experienced, Band of G

K.Crimson; Starless and Bible Black, Larks' Tongues In Aspic, Lizard

Gentle Giant - The Power and the Glory, Three Friends

Zappa; Zoot allures, Joe's garage, One Size Fits All, We're Only in it for the Money, Shut Up'n Play Yer Guitar, Freak Out!i inne..

White noise; An Electric Storm

Brainticket; psychonaut, Cottonwood Hill

Can; tago mago

Faust; Faust, The Faust Tapes

Amon duul

Hawkwind - In Search Of Space

Motorhead ace of spades

Led zeppelin 2,

Captain Beefheart & His Magic Band

James Brown

Beatles biały album, revolver,

Moondog - Moondog 2

Peter Green's Fleetwood Mac; The Green Manalishi, Oh Well..

Breackout; NOL

Tadeusz Woźniak; Odcień ciszy,

Czeslaw Niemen; Aerolit

Osjan ; Ossian

Mahavishnu Orchestra; Birds Of Fire

Miles Davis ; Bithes Brew, On The Corner

Atman; Gadająca Łąka

Józef Zaraś, skrzypek kajocki

Rabih Abou Khalil

Charlie Parker Bird & Diz

Jim Hall Three

John Coltrane; love supreme, Impressions/Village Vanguard, Ole, My Favorite Things, i inne

Eric Dolphy; Out To Lunch - ta płyta szczególnie bliska memu sercu, Iron Man, Out There, Conversations

Mal waldorn; The Quest, plays Eric Satie

Eric Satie

Karol Szymanowski Mity, Harnasie

Bartok; portrety: Idealny, Groteskowy, Muzyka na instrumenty strunowe, perkusję i czelestę

Webern

Olivier Messiaen

John Cage ; Sonata II For Prepared Piano

muzyka z kreskówek i bajek dla dzieci oraz czołówki programów publicystycznych ? p

np les shadoks

i pewnie inne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj ja tyle to nie wymienię, ale dla mnie to będzie po raz pierwszy usłyszany w 1983 r album na Vinylu zespołu Joy Division - Closer. To był rozwój od Punk Rock po Zimną Falę. Byłem pod wrażeniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moją muzyczną osobowość wpłynęła jedna płyta a jest to: SCOOTER - The Stadium Techno Experience.

 

Dodatkowo jeszcze komplet płyt (3): Ministry Of Sound - The Annual 2003.

 

Wszystkie 4 płyty zostały opublikowane w 2003 roku. Nazwa płyty SCOOTER'A wskazuje jakoby była to płyta z muzyką techno. Nic bardziej mylnego. Jest to czysty Trance.

O tamtego czasu a nawet już sporo wcześniej zafascynowany byłem czystym brzmieniem Trance'u. Najlepiej zero wokali, które niszczą cały klimat.

Muszę przyznać że mam bardzo wyszukany gust. :)

 

No to: UMCY UMCY !!, jak to mówią. :D

 

Pozdrawiam,

ILUVATAR.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

pojadę historycznie :)

zaczęło się od Franka Kimono - pierwsza "płyta" jakiej słuchałem, zerówka, pierwsze fascynacje, dzięki niej polubiłem pewien rodzaj kontrolowanego "kiczu" i pośrednio dzięki niej "rozumiałem" o co chodzi FGTH czy Yello, mam do dziś tą płytę i czasem sobie słucham

 

2. FGTH - Welome to the Pleasuredome - najmojsza płyta, pierwsza "dorosła", z "bitem", miała na mnie wielki wpływ

3. Soundtrack z Akademii Pana Kleksa, ogólnie dziecinada, ale to tam gdy wszyscy się bali i marszczyli, ja na Marszu Wilków czułem powera choć jeszcze nie wiedziałem dlaczego, Dzik jest Dziki było ok, a ten kawałek o snach Adasia odjechany i też mnie ukształtował pro Lady Pank, lepsze The Beatles itp. ;)

4. Michael Jackson - Thriller, kontynuacja podróży w dobrą stronę, dowiedziałem się sam o sobie, że dobrą rytmikę też lubię

5.J.M. Jarre Concerts in China obejrzane w TV, jakaś 4-5 klasa, magia

6. Queen I+II w 6 klasie i jedno z większych wow

7. Camel + King Crimson + Jethro Tull + Led Zeppelin w 7 klasie (wiele albumów naraz) - dzięki bratu najlepszego kumpla, który całą kasę przeznaczał na poznawanie muzyki jeszcze za czasów hit-bitu i przegrywania płyt na kasety, on sprzedawał wiedzę bratu, Wojtek mi, dzięki Wojtek :)

8. Dead Can Dance Aion + Within the Realms...w 8 klasie, nasilone po otwarciu ZIO w Albertville (był tam fragment) + Enya The Celts + Kate Bush - Whole Story i Sensual World

9. Genesis "The Lamb", Gabriel I,II, ELP The Works+Tarkus etc, Breakout NOL + Na 2 Brzegu

10. Pink Floyd - DSOTM + Momentary Lapse of Reason to było kolejne odkrycie, choć długo byłem gotów tylko na 4 ich albumy

11. Hair + Jesus Christ Superstar

12. Yello - Flag, Baby

13. DM - Violator, później kolejne

14. The Doors - Best of, Focus - Moving Waves

15. Metallica - And Justice for All (początek mocniejszych brzmień), Black Sabbath - 4 pierwsze albumy, Budgie z MCA

16. The Cure - Wild Mood Swings

17. Soyka Acoustic + Turnau (3 pierwsze albumy) + Krzysztoń, Niemen

potem nastąpił zastój w odkrywaniu

od 4-5 lat mnóstwo nowych odkryć

Om - Advaitic Songs, Coma, Lao Che - Prąd + Soundtrack + Powstanie, Dr. Misio, Power of Trinity, obecnie odkryłem Variete, powoli też kształtuję się "pro-jazzowo", zacząłem od Hadouk Trio / Quartet, w lekki fusion wchodzę jak ostatnia płyta Soft Machine, Tantric Ozriców, odkrywam Zappę (do tej pory tylko We`re only in for the money"). Do tego otwieram się na starsze psychodele Floydów, grecki rock jak Poem, i nowy prog-rock w stylu God Has Failed RPWL czy Unitopia.

 

Kształt mojej płytoteki zaczyna mi się bardzo podobać, mam już w zasadzie muzykę na każdy nastrój, każdą pogodę, na każdą "energię" i porę dnia. Oczywiście podałem tylko przykładowe albumy, za Celtami np. wiadomo - szły Watermark, Shepherd Moons, Amarantine czy też pokrewne zespoły/projekty jak Tangerine i Kraftwerk czy Alan Parsons Project, starałem się jednak podać te, które inspirowały do kolejnych odkryć, a nie wszystkie płyty, które uwielbiam (np. Rammstein, ale on był "wtórny")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Rammstein, ale on był "wtórny"[...]

Wypraszam sobie !

No owszem - Laibach, Die Krupps byli wcześniej lub chociażby Clawfinger.

Ale począwszy od Herzeleid po Liebe Ist Fuer Alle Da grają swoją muzę a nie przeróbki czyichś kawałków.

Aha- Tak czadowych balladek jak Seemann prekursorzy nie grali.

 

Dorzucę jeszcze coś nie wymienianego wcześniej przez mnie:

 

"I was made for lovin' you baby / You were made for lovin' me / And I can't get enough of you baby / Can you get enough of me…"

To Kiss i Dynasty z 1979 roku.

Kiedyś przekleństwo prywatkowe , znielubiałem ten kawałek ale potem mi przeszło - szlagwort świetny !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość numik

(Konto usunięte)

Wypraszam sobie !

No owszem - Laibach, Die Krupps byli wcześniej lub chociażby Clawfinger.

Ale począwszy od Herzeleid po Liebe Ist Fuer Alle Da grają swoją muzę a nie przeróbki czyichś kawałków.

Aha- Tak czadowych balladek jak Seemann prekursorzy nie grali.

 

Dorzucę jeszcze coś nie wymienianego wcześniej przez mnie:

 

"I was made for lovin' you baby / You were made for lovin' me / And I can't get enough of you baby / Can you get enough of me…"

To Kiss i Dynasty z 1979 roku.

Kiedyś przekleństwo prywatkowe , znielubiałem ten kawałek ale potem mi przeszło - szlagwort świetny !

nie o to mi chodziło :), w moim przypadku byli następstwem poznania innych mocnych kapel, dlatego tylko nie wymieniłem ich jako albumy przełomowe, poznanie ich było następstwem, o :). Są absolutnie znakomici!! A jeszcze te gry słów, jak choćby nawet w asche zu asche gdzie podobno wymowa czasem jest bliska "arsche" ;) - o klasie ohne dich nie wspomnę. Ale musiałem tu wybrać kluczowe albumy, inaczej wpisałbym tu ich 500 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.