Skocz do zawartości

Czy Donald Trump powinien zostać prezydentem USA?  

211 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy Donald Trump powinien zostać prezydentem USA?

    • TAK
      103
    • NIE
      108
  2. 2. Czy zdobycie fotela prezydenta USA przez Donalda Trumpa oczyści atmosferę na linii Rosja - USA?

    • TAK
      65
    • NIE
      146
  3. 3. Czy dzięki zwycięstwu Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA jest szansa na odtajnienie umowy TTIP?

    • TAK
      71
    • NIE
      140
  4. 4. Czy zwycięstwo DT w wyborach w USA zmieni coś w ich polityce bliskowschodniej ?

    • TAK
      124
    • NIE
      87
  5. 5. Ilu Generałów w P{entagonie pójdzie na emeryturę jak DT zostanie prezydentem USA?

    • 5
      92
    • 50
      69
    • 150
      50


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejsze wystąpienia prawników Trumpa w Senacie łagodnie mówiąc nie było sukcesem. Senat zdecydował że procedura impeachmentu w stosunku do Trumpa jest zgodna z konstytucją, więc kolejna nadzieja na powstrzymanie tego procesu runęła.

Jestem Europejczykiem.

 

34 minuty temu, Moontan napisał:

Nie ma Trumpa    .......protesty ucichly

Gdyby nie ucichły, też miałbyś pretensje. U nas nie cichną.

A Trump się skończył, teraz jest dorzynanie cwaniaka.

Edytowane przez toptwenty
15 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Dzisiejsze wystąpienia prawników Trumpa w Senacie łagodnie mówiąc nie było sukcesem. Senat zdecydował że procedura impeachmentu w stosunku do Trumpa jest zgodna z konstytucją, więc kolejna nadzieja na powstrzymanie tego procesu runęła.

Żałosna jest ta amerykańska demokracja. Jej instytucje próbują wszcząć impeachment przeciwko jednemu prezydentowi za ssanie cygara wymoczonego w waginie stażystki, a przeciwko drugiego wszczynają za podjudzenie obywateli USA do zaśmiecania kongresu.

Natomiast nigdy nie wszczęto procedury impeachmentu, a newt tego nie próbowano, przeciwko prezydentom USA odpowiedzialnym za zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości. Wygląda, że są one zgodne z amerykańską konstytucją.

Godzinę temu, Zyzol napisał:

podjudzenie

Jakiś trop jednak jest.

Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w "D" aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.

3 minuty temu, Jaro_747 napisał:

Jeszcze się dziadkiemwłodkiem podeprzyj.

Żałosne to jest.

W tym przypadku jesteś bardzo żałosny. 

Tym razem nie możesz podeprzeć się Moderacją. 

Teraz, tomek7776 napisał:

Trump jest chyba jedynym prezydentem usa.ktory nie wywolal wojny.

i tu jest pies pogrzebany.

a bylo goroaco i z korea.i z iranem.

 

Twój pies pomylił ci się z innym psem.

Gorąco z Koreą??? Co ty bredzisz Tomek, przecież Trump wyrażał się o tym tłuściochu w samych superlatywach.

A co konkretnie uzyskał??? Może nam napiszesz?

 

Jestem Europejczykiem.

 

1 minutę temu, tomek7776 napisał:

spokoj.......spokoj uzyskal.bez jednego wystrzalu.geniusz.

Nie wiedziałem że taki z ciebie jajcarz.

Szacun!

Jestem Europejczykiem.

 

Republikański Komitet Narodowy robi bardzo niewiele, aby bronić teraz Trumpa. Senatorowie republikańscy woleliby rozmawiać o wszystkim, tylko nie o Procesie. Wszyscy są wyczerpani, zawstydzeni i marzą, aby to się już skończyło.

Nie oznacza to oczywiście, że Republikanie nagle zaczynają głosować za skazaniem Trumpa. Ale brak obrony dzisiaj jest uderzający w porównaniu z tym, co było rok temu.

Większość senatorów „nie ma apetytu” na obronę byłego Prezydenta. Dyskusje o jego obronie nigdy się nie zmaterializowały, a to znaczy, że aktualne oskarżenie jest bardziej osobiste i boleśniejsze niż poprzednie.

(net)

 

Bill Cassidy - republikanin z Luizjany:

- Słyszeliśmy argumenty obu stron na temat konstytucyjności przeprowadzenia procesu senackiego prezydenta, który od tamtej pory opuścił urząd.

Istnieje wystarczająca liczba dowodów konstytucyjności, aby Senat mógł kontynuować proces. Głosowanie to nie przesądza o ostatecznym rozstrzygnięciu -  powiedział w oświadczeniu. - Jeśli ktoś nie zgadza się z moim głosem i chciałby wyjaśnienia, proszę o wysłuchanie argumentów przedstawionych przez Oskarżycieli oraz prawników byłego prezydenta.

- Oskarżyciele mieli znacznie silniejsze argumenty konstytucyjne w porównaniu z Prawnikami Trumpa.

2 godziny temu, toptwenty napisał:

Nie oznacza to oczywiście, że Republikanie nagle zaczynają głosować za skazaniem Trumpa. Ale brak obrony dzisiaj jest uderzający w porównaniu z tym, co było rok temu.

Republikanie wiedzą, że dali d***. Może oprócz fanatykow z całkiem prawicowego skrzydła. Wiedzą, że będzie im trudno odzyskać utracone zaufanie wyborców. Być może wśród nich znajdzie się tych 17, którzy zagłosują ręka w rękę z demokratami. Nie dlatego, żeby ich właśnie pokochali lub przyznali im rację. Jednak szalony psychopata na stanowisku prezydenta to było traumatyczne przeżycie. Być może będą woleli się zabezpieczyć przed jego powrotem.

Godzinę temu, zetempowiec napisał:

Republikanie wiedzą, że dali d***. Może oprócz fanatykow z całkiem prawicowego skrzydła. Wiedzą, że będzie im trudno odzyskać utracone zaufanie wyborców. Być może wśród nich znajdzie się tych 17, którzy zagłosują ręka w rękę z demokratami. Nie dlatego, żeby ich właśnie pokochali lub przyznali im rację. Jednak szalony psychopata na stanowisku prezydenta to było traumatyczne przeżycie. Być może będą woleli się zabezpieczyć przed jego powrotem.

W tej chwili nie można powiedzieć "Republikanie to, Republikanie tamto".

Partia republikańska jest głęboko podzielona, głębiej niz sie to na pierwszy rzut oka wydaje. Temat warto rozwinąć, ale teraz jedynie kilka zdań.

Starzy republikanie, często  w partii od pokoleń uważali i uważają Trumpa za parweniusza i nieokrzesanego buraka który ukradł im ich własną partię. Byli przeciwko niemu gdy startował na kandydata tej partii a później siedzieli cicho żeby nie podpaść. Inni popierali go z czystego oportunizmu bo przyciągnął do partii nowy elektorat. Jedynie część popiera go z głębi serca, ale dla nich Trump jest ważniejszy od GOP i gdy staną przed wyborem gotowi są partie opuścić, bo tak naprawdę znaleźli się w niej przypadkiem.

Pierwsi i drudzy bez skrupułów rzuciliby Trumpa, ale wszyscy boją się utraty elektoratu i nienawiści fanatyków.

Republikanie stoją w tej chwili przed zasadniczym wyborem, a właściwie kilkoma wyborami. W mojej ocenie im dłużej trwał będzie proces tym większa będzie grupa która przestanie popierać Trumpa. Dotyczy to również elektoratu bo część ludzi straci złudzenia że Trumpowi chodziło o coś więcej niż o władzę.

Jestem Europejczykiem.

 

2 godziny temu, toptwenty napisał:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piękna ilustracja sposobu myślenia sporej ilości ludzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Gość

(Konto usunięte)

Senat USA zagłosował przeciw impeachmentowi byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Senat w głosowaniu zdecydował o uniewinnieniu byłego prezydenta USA od zarzutu podżegania do szturmu na Kapitol. 

Oznacza to, że Trump będzie mógł w przyszłości ponownie ubiegać się o prezydenturę.

Za impeachmentem Trumpa głosowało 57 senatorów, przeciwko było 43.

Wymagana większość 2/3 nie została więc osiągnięta - zabrakło 10 głosów skazujących. Za głosowali wszyscy senatorowie Partii Demokratycznej i niezależni oraz siedmiu senatorów Partii Republikańskiej.

Trump napisał, że finał drugiego proces w sprawie jego impeachmentu to "kolejna faza największego polowania na czarownice w historii kraju".

https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-senat-usa-podjal-decyzje-w-sprawie-donalda-trumpa,nId,5047873

9 godzin temu, JuG napisał:

Senat USA zagłosował przeciw impeachmentowi byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Senat USA zagłosował ZA.

Nie zebrał wymaganej liczby głosów.

Smiszek i Biedroń, zagłosowali za

jednak nie zebrali wymaganej liczby głosów

 

bo to były jedyne głosy

 

 

chyba sobie zrobie zrzuta, bo takiej komedii , to dawno nie czytałem

 

??

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

a nastepca Trumpa wypowiedzial porozumienie z Kanada dotyczaca importu ropy.oraz zakazal eksploatacji federalnych zloz ropy.

jak myslicie jakie beda tego skutki.i dlaczeo to zrobil.

wykonal czyjes zarzadzenie.to marionetka.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.