Audio mity

[Gość Junior_AudioMix_Konin]

Wyświetl postUżytkownik Junior_AudioMix_Konin dnia 25.03.2016 - 16:37 napisał

Wiesz, poniekąd tak jest. Zawsze stawiałem muzykę ponad sprzęt. Cieszył mnie nawet Denon DM37 którego kupę czasu używałem i naprawdę fajnie grał jak na gabaryty swoje.

Wszystko też rozbija się o finanse. Coś na pewno zmienię. Ale powoli. Będzie co będzie :)

pzdr

I cieszy, że kupić chcesz lepszy sprzęt. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz w rozwiązaniach tańszych. Ale to nie oznacza, że tak to działa bez końca i zawsze zmierza w stronę "lepszego". W pewnym momencie zyskujemy inną jedynie sygnaturę brzmienia. W niej dostaniemy albo ciut lepszą średnicę albo doł (dla przykładu).

Ale ani tu, ani tu nie oznacza to niczego innego jak "subiektywnego" polepszenia w pewnym zakresie. Więc jest jakiś kierunek, jakiś sens. A obok tego pełno bzdur i kompletnie nie mających żadnego wpływu na brzmienie kosmicznych wynalazków, które wg. oceny pewnych ludzi wpływają na zdolność do "policzenia ilości migdałek u wokalistki".

Urządzenia audio nigdy nie miały na celu grać naturalnie, miały na celu przedstawiać muzykę w sposób pod nas subiektywnie jak najblizszy naszemu wyobrażeniu. Stąd tylu amatorów Denon'a, Yamahy, McIntosh'a czy innych marek. Bo każda marka oferuje pewien rodzaj brzmienia, kompletnie inny od konkurencji. I żaden z tych rodzajów brzmień nigdy nie oznacza NATURALNOŚCI BRZMIENIA.

Natomiast audiofil uważa, że po wpięciu 3 cm. drucika w sieci uzyska naturalne brzmienie…niektóre wynalazki jak widac nawet nie trzeba wpinac czy podłączać. Sam fakt ich posiadania wystarczy by uzyskac doskonałe zmiany, natychmiast słyszlne.

I to nie żart, to tweirdzenie "znawcy", który uważa się za recenzenta produktów audio.

 

Gdzieś jest granica rozsądku i normalności. Ten temat pokazuje, że rozsadek i normalność bywa na imprezie lub zostaje w domu, gdy audiofil robi zakupy.

 

pzdr.

 

Użytkownik MrArkowski edytował ten post dziś, 16:48

 

Dużo jest prawdy w tym co piszesz.

Jak dla mnie Denon robi błąd w tym, ze te droższe serie oznacza tak samo jak budżetowe amplitunerki pseudo kina. Czyli nie idzie tropem Toyoty która drogie bryki oznacza mianem Lexusa a Nissan np Infiniti.

Jest to duży błąd a potem wiele osób odrzuca serie 1500, 2200 czy teraz nawet nie zwróci uwagi na przepiękny 2500. A to naprawdę mocne i dobrze grające wzmacniacze.

Ja jestem zadowolony. Głośniki chcę zmienić. Rozglądam się, zastanawiam, ale nic na szybko. Kable też w niedługiej przyszłości.

Co do całej branży to naprawdę można by było złośliwie powiedzieć, że mógłby istnieć tylko Accuphase :D

[piorasz]

 

 

I na koniec…jak tam z tymi kablami, to co w końcu powoduje, że kabel zasilający filtruje prąd jak filtr wody filtruje wode?

Bo to dosyć ciekawa teoria na którą nie raczyłeś odpisać pomimo zapytań ze strony kilku osób

 

No powiedz, powiedz sly, please, please :)

 

 

 

Kolego Piotrze to tak do mnie? Czy o mnie? Bo z tym widzeniem…chyba nie miałem przyjemności poznać Szanownego Kolegi.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by to zmienić.

 

Ja jednak myśle, że sie spotkaliśmy i to nie raz :)

[arkadowski]

Dużo jest prawdy w tym co piszesz.

Napiszę Ci smutną rzecz, W audio nie ma prawd objawionych. Nawet jak przerzucisz tonę sprzętu i schlejesz się z wieloma inzynierami. Dla Ciebie prawda będzie zazwyczaj jedynie Twoją prawdą, dla drugiej osoby jego prawda zostanie aż i tylko jego prawdą.

W audio/słuchaniu muzyki liczą się nasze osobiste doznania i doswiadczenia z muzyką.

Oczywiście w temacie zabawek audio są pewne opinie, sporo tych właściwych opartych na logice i faktach. Ale część z tych "prawd" (opinii) to zwykłe lanie wody.

Jakkolwiek w zyciu daleko nie zajdziesz, zawsze coś zaskoczy Cię pozytywnie lub negatywnie. Nie jest tak, że masz odrzucac wszystko, co jest "audiofilskie" bo wiele z tych rzeczy dało mocnego kopa na rynku produktów audio.

Ale rynek audiofilski doprowadził też do absurdów i teorii, które straszą nawet najbardziej liberalnych osobników w swiecie audio.

Warto poszukiwać, czytać opinie innych i odsiewać dobre od bzdur. A do czego dojdziesz…albo do bycia melomanem…albo pokochasz audiofilski świat.

[jar1]

No i jak, tłuszcza już pucuje swoje szroty na świeta? :)

Nieważna jak gra, ważne by się świeciło i bum cyk cyk był.

No i to:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Marca 2016 przez jar1

[.:Gerard:.]

No i jak, tłuszcza już pucuje swoje szroty na świeta? :)

 

Na kable zbieram, ... deszcz umyje ;-)

[arkadowski]

No i jak, tłuszcza

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Marca 2016 przez MrArkowski

[.:Gerard:.]

Video na trzeci świat zablokowane :-(

[Gość kizol666]

Video na trzeci świat zablokowane :-(

To jest dopiero bzdura z tymi blokadami. Niedługo każą nam płacić za youtube Edytowane 25 Marca 2016 przez kizol666

[.:Gerard:.]

To jest dopiero bzdura z tymi blokadami. Niedługo każą nam płacić za youtube

 

Jest instytucja która się wykazała, zawinie pieniądze od tak, a ja skopiowałem link, wklepałem bezpośrednio i wraz obejrzałem .

Trzeba umieć kraść..., i nie pisze o sobie, kiedyś napisałem idiotom parę slow, nawet nie odpisali, bo co mogli by odpisać

Edytowane 25 Marca 2016 przez .:Gerard:.

[arkadowski]

To jest dopiero bzdura z tymi blokadami. Niedługo każą nam płacić za youtube

Podobno reklamami sobie rekompensują. Ale czy na długo?

[Gość kizol666]

Ale czy na długo?

Kiedyś sięgną po więcej.

[arkadowski]

Kiedyś sięgną po więcej.

Zapewne, jak wszędzie. Tylko co za tym pójdzie? Bo w temacie YT raczej nie jakość. A jeśli nic...to będzie cieżko zbierać daninę za miliard bzdur jak ktoś wyrżnął na r. lub jak Ruski na bani wjechał w innego.

[daris666]

Przeniosłem się już dawno na rosyjskie odpowiedniki zachodnich stron. VK jest dużo lepsze od przereklamowanego facebooka .

[Gość kizol666]

:) mam w d... fuckbooka vkontakte i inne nasze klasy...portale społecznościowe gdzie rozmawia się o niczym. Nic z nich nie wynika. Ludzie publikują swoje swetfocie z dziubkami albo chwalą się zdjęciami z wakacji czy nowym samochodem. I to słodzenie pod zdjęciami przyprawie mnie o mdłości.

[sly30]

Za to tu jest ostro i choć widać...Kiss me, Kiss me, Kiss me...to w tle mamy...Fight, Fight, Fight... :-)

[arkadowski]

:) mam w d... fuckbooka vkontakte i inne nasze klasy...portale społecznościowe gdzie rozmawia się o niczym. Nic z nich nie wynika. Ludzie publikują swoje swetfocie z dziubkami albo chwalą się zdjęciami z wakacji czy nowym samochodem. I to słodzenie pod zdjęciami przyprawie mnie o mdłości.

To potrzeba upubliczniania swej prywatności. Nie kazdy taką potrzebę ma, jest tez sporo osób, które z racji pewnych zależności np. biznesowych FB posiadac musi.

Tyle tylko, ze nawet na tym Forum panuje czasem mentalność "fuckbookowa" i zakup byle wtyczki staje się usilną potrzebą pokazania to całemu światu. Tak juz jest, to internet i zasady w nim panujące są przeróżne.

Osobiście popieram Kolegę w 100%, dlatego "ziewam" na wszelkie "pokaż". To "pokaż" o niczym nie świadczy, a tym bardziej nie o człowieku. Co zresztą widać wielokrotnie.

[Gość kizol666]

Za to tu jest ostro i choć widać...Kiss me, Kiss me, Kiss me...to w tle mamy...Fight, Fight, Fight... :-)

Ale toczy się dyskusja i jaka by nie była zawsze prowokuje do przemyśleń i pogłębiania wiedzy. :)

[jar1]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O, to mój kolega z roku ze studiów, Walilim spirytus z colą :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daris666]

Takie portale trzeba użytkować umiejętnie.to ,ze wszyscy wrzucają foty z lusterka nie znaczy,ze wy tez musicie.

Edytowane 25 Marca 2016 przez daris666

[Gość kizol666]

Nie mam potrzeby użytkowania takich portali. Jak mam ochotę sobie pogadać z kumplem wolę zadzwonić.

[daris666]

Takie portale dawno juz wyszły z ram tematycznych o których piszesz. A i duży licznik znajomych też już nie jest w modzie.

 

Jedni są na audiostereo, żeby sobie popisać inni gdzie indziej. Każdy znajdzie swoje miejsce.

[Gość kizol666]

Takie portale dawno juz wyszły z ram tematycznych o których piszesz.

Nie byłbym tego taki pewien właśnie przeglądam sobie profile przypadkowych ludzi nic się nie zmieniło. Publikowanie swoich zdjęć w nowych włoskach nadal króluje, dokładnie widać to po podpisach pod zdjęciami znajomych. Ale ładnie ci w tych nowych włoskach... rzygać się chce. Edytowane 25 Marca 2016 przez kizol666

[daris666]

Świadome użytkowanie to domena mniejszości.

 

Bardziej mnie wkurza inwigilacja google mojej prywatności. I mówimy tu i o komputerze i o komórce.

Edytowane 25 Marca 2016 przez daris666

[Gość kizol666]

Świadome użytkowanie to domena mniejszości.

Wszyscy korzystają świadomie ale w różnym celu, niektórzy żeby pokazać całemu światu swój dorobek inni żeby zostać poklepani po plecach a jeszcze inni żeby pogadać w większej grupie.

 

Czy to nie jest czasami forum audiostereo i wątek mity audio?? :)

Edytowane 25 Marca 2016 przez kizol666

[daris666]

To właśnie nie jest świadome użytkowanie. To jest dowartościowywanie się :) Raz byłem na wakacjach w Tunezji. Trzeba uczynić z tego rytuał na fb i pokazywać do bólu :)

 

Czy to nie jest czasami forum audiostereo i wątek mity audio?? :)

 

Nie ma BeatX i się temat nie klei :)

Edytowane 25 Marca 2016 przez daris666

[Gość kizol666]

To właśnie nie jest świadome użytkowanie.

A w jaki sposób się świadomie użytkuje fb?

[daris666]

Brać go za portal informacyjno-społecznościowy ukazując swoje życie prywatne w stopniu minimalnym.

[Gość kizol666]

Czy użytkujesz świadomie czy nie zawsze celebrujesz swoją osobę i dobra które np zgromadziłeś w domu. Dziś fb to nie tylko dobra zabawa ale bardzo dobre narzędzie w np. oczach złodziei.

[daris666]

Czemu ? Ja mam jedno zdjęcie i to w kasku zrobione 800km od domu. Złodzieje mnie nie znajdą :) chyba ....

[Gość kizol666]

A ja mam zdjęcie w ciemnym lesie zrobione bez lampy błyskowej. Nic na nim nie widać, sam nie jestem pewien czy to jestem ja i czy to jest na pewno las no i czy to jest akurat to zdjęcie czy to drugie zrobione w piwnicy. Ale nigdy ich nie publikowałem w sieci :)