Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Oj nie jedno, max dwa. Jutro trzeba wstać do pracy. A do tego o 18 zaczyna się meczyk :) Oby jutro wieczorem humory nam dopisywały.

Edytowane przez daris666

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Ciekawy jestem czy ktoś przeczytał ten wątek w całości ? :) :)

 

Zdarzyło mi się przeczytać długie wątki na forum, tylko że to były tematy techniczne.

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Gość

(Konto usunięte)

Ciekawy jestem czy ktoś przeczytał ten wątek w całości ? :) :)

absolutnie każdy post

dla mnie największy przebój to antena wzmacniająca sygnał, tylko instrukcji jak ją zastosować zamiast wzmacniacza audio się nie doczytałem:)

Czy dobrze słyszałem, ze jest szansa na powrót XYZ na łono AS?

To pewnie ten trend przywracania hejterów na forum. Niezły pomysł. Koleś w końcu rozsadzi ten grajdoł od środka.

absolutnie każdy post

dla mnie największy przebój to antena wzmacniająca sygnał, tylko instrukcji jak ją zastosować zamiast wzmacniacza audio się nie doczytałem:)

 

Przydałoby się spisać hity z tematu :)

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

 

To pewnie ten trend przywracania hejterów na forum. Niezły pomysł. Koleś w końcu rozsadzi ten grajdoł od środka.

 

Będziesz miał następnego kandydata do pozwu :D

Przydałoby się spisać hity z tematu :)

 

Ja Cie tylko proszę, zostaw moje elektrony w spokoju ;-)

podsłuchałem ale źle zeznałem, proszę o wykluczenie z głównej roli :-)

Pawełek przynajmniej sam coś zrobił. I miał poczucie humoru. Tutaj to same popłuczyny....

Pewno zbija krocie na swoim blogu, inie bedzie chciał tu wrócić - w takie bagno. :)

Edytowane przez jar1

ok, zostawiam Twoje elektrony :)

 

Pawełek przynajmniej sam coś zrobił. I miał poczucie humoru. Tutaj to same popłuczyny....

Pewno zbija krocie na swoim blogu, inie bedzie chciał tu wrócić - w takie bagno. :)

 

czyli xyz rozchumorzyłby nam wątek ? Fakt tu same ponuraki :)

Edytowane przez daris666

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

ok, zostawiam Twoje elektrony :)

 

Zawsze z opóźnieniem zaskakuje, jednak się rozmyśliłem, dawaj na czołówkę, może hit będzie ;-)

potem reklamy, autografy .....

Po tym co zrobiłeś na Twoim miejscu odpuściłbym sobie wszelkie komentarze wobec innych Forumowiczów.

 

To jak sobie wyobrażasz zgłaszanie przestępstw? Ty jakimś gangusem jesteś czy co.

 

 

 

! Proponuję porzucić te ziółka, albo nauczyć się czytać kto tworzy dany temat.

Jak pisałem wcześniej, masz problem z wciskaniem innym cudzych dzieci w brzuch - na dodatek na siłę, bez pytania.

Ot tak, po chamsku.

Nie wiem czy to wina przepracowania, czy jaki grzyb. Ale spokojnie, w niedziele podobno pracujecie tylko 8 godzin to wypoczniesz. My tu zyjemy normalnie - nie mamy takich lotów.

 

Wytłuściłem i podkreśliłem, a Ty nadal nie widzisz i kłamiesz.

To jak sobie wyobrażasz zgłaszanie przestępstw?

Człowieku masz pojecie o czym piszesz? Nauczono Cię odróżniania czy stopniowania zjawisk otaczającego Cię świata?

 

Na koniec, jak rozumiem donoszenie na kolegów z Forum w tak durnych sprawach jak kilka słów o czymś z PW to norma godna pochwały.

Naprawdę gratuluję podejścia do ludzi i umiejętności właściwego rozpoznawania otaczającego nas świata.

Ale to akurat w Twoim przypadku mnie nie dziwi. Po tak długim czasie na Forum nie potrafisz nawet dojśc do tego kto napisał temat, kto jest autorem jakiś słów czy zdań, o tym zresztą juz tez pisałem - znasz swoich znajomych, wiesz gdzie pracują…ale nie wiesz i nawet wolisz nie pytać z czego się utrzymują.

A teraz odkrywczo stwierdzasz, że napisanie publicznie jakiegoś zdania o tym co kto komu wysłał na PW jest PRZESTĘPSTWEM.

Takie zachowanie jak donoszenie na innych, wśród ludzi na poziomie uznane byłoby za potwarz dla całego towarzystwa. A osoba donosząca napotkałaby ostracyzm bez żadnego "ale".

No ale jak widać czasem bywa inaczej, a niektórzy to nawet mylą zwykłe paplanie o prywatnych sprawach z przestępstwem

Nie mam więcej pytań.

 

p.s.

 

Już Ci pisałem - mniej pracuj, więcej wypoczywaj, żyj spokojniej i świadomie. Ja rozumiem gonitwę za groszem na obczyźnie, ale bez przesady. Miesza Ci się świat za bardzo.

 

A jak bardzo już bredzisz:

"Osoba, która jest świadkiem przestępstwa albo posiada wiarygodne informacje o jego popełnieniu ma tylko obywatelski obowiązek zawiadomienia o nim. Żadne regulacje prawne nie nakazują osobom, pod groźbą kary, informowania o popełnieniu przestępstwa."

"Wyjątek stanowi art. 240 kodeksu karnego, który wskazuje szereg, najcięższych przestępstw, o których niezawiadomienie grozi karą pozbawienia wolności do lat 3."

 

Nie wiem tylko do której kategorii zaliczyć wypowiedz Sylwka. Szafot już gotowy…za czyn tak karygodny jakim jest zwykłe gadanie o prywatnej korespondencji proponuje go torturowac ze 3 dni.

Minimum 3 dni!

 

A teraz na koniec o Twoim słowie jakże "miłym" - "gangusem":

Czymś bardziej obrzydliwym dla ludzi na poziomie jest zwykłe donosicielstwo, niż walnięcie gafy i puszczenie w obieg prywatnej informacji.

A już na pewno czymś zgoła niepojętym jest mylenie pojęć co jest przęstępstwem, a co zwykła gadaniną. A na koniec - obrażanie innych durnymi postami.

Tylko skąd o tym możesz wiedzieć? Jak już pisałem, nałożenie koszulki z napisem Made In China nie robi z człowiek automatycznie Chińczykiem, a by wyrażać stanowcze opinie czasem trzeba wiedzieć co się chce napisac, a nie tylko pisac. Bo potem jak to robiłeś wielokrotnie - wrzucasz innym zdania o jakich nawet nie pomyśleli, co dopiero by napisac.

Ale skąd o tym możesz wiedzieć?

 

 

 

 

Poważnie - wypocznij bo odpływasz.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Co takiego?

Sly30 chciał wykupić forum, żeby mieć opcję aby pozwać bum1234 do sądu ?!?!?!?!

hahahah!!

 

Oj tam od razu całe forum to nie, ale takie np. 2 450 000 akcji po cztery grosze, to raptem 98 tys zł, a 9,99% głosów na Walnym jednak jest :)

 

93141e8e89cd5e6f2e737993b4990dd3.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kto kupił nie wiadomo ale po strukturze akcjonariatu widać, że nie była to jedna osoba. Czyli to co Fox napisał staje się wielce prawdopodobne.

 

Mój komentarz: Małość ludzka nie zna granic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ludzie nie muszą udawać kogoś, kim nigdy nie będą - by być szczęśliwymi.

Następny z kompleksami. Jak nie praca w niedzielę, to bycie Szkotem mu w głowie.

 

Do Szkocji, tak jak k... w Bieszczady :D

 

Ci rzeczoznawcy mogliby wyjść taniej niż to żąglowanie kablami za dziesiątki tysięcy.

Tylko kogo to przekona? Zawsze się znajdzie jakiś Macierewicz.

Ale wyrok, wyrok w imieniu RP - priceless :)

 

Musicie chyba ochłonąć. Po co robić podziały ? W sumie każdy słucha muzyki.

No właśnie chyba jednak nie każdy, wszak sprzętofile słuchają sprzętu.

Następny z kompleksami. Jak nie praca w niedzielę, to bycie Szkotem mu w głowie.

Co bys nie zrobił - to ani Twoje wrzuty typu "so" ani Twoje pseudo Szkockie fascynacje nie zmienią jednego, tam gdzie jesteś nigdy nie byłeś, nie jesteś i nie będziesz tym, kim chciałbyś być.

I cokolwiek napiszesz w swoim stylu jest pewne - na żadne MC nie zasłużysz bez względu na to ile godzin wyrobisz (czy z niedzielami czy bez - nie ma znaczenia).

O reszcie to aż szkoda pisać.

I cóż pozostaje? A pozostaje jedynie wrzucac co jakiś czas "so" i leczyc kompleksy małego polaka na emigracji awatarem "i love Scotland".

 

I powtarzam i podtrzymuję - niektórzy nie muszą udawac kogoś, kim nigdy nie będą - by być szczęsliwymi tu, gdzie zyją. Tylko co Ty o tym możesz wiedzieć? Stawiam dolary na przeciw Twoim guzikom, że niewiele.

I nawet nie będę Ci tłumaczył świata którego nie znasz i nie rozumiesz.

Zresztą ciężko by było tłumaczyć komuś, kto równa zwykłe gadulstwo i rozpowiadanie jakiś bzdur z PW do przestępstwa…a zwykłe donoszenie na ludzi z towarzystwa pochwala i uważa za właściwe postępowanie.

Każdy czas, każde miejsce i każdy ustrój ma swoich donosicieli i szpicli. Zawsze kończyli jednakowo - w niesławie i wytykani palcami.

Dlatego wolę być jak to nazwałes "gangusem" niż kapusiem i donosicielem na ludzi z którymi "spotykam sie" w jakims miejscu i w jakimś celu.

Tylko…co Ty o tym możesz wiedziec? Już pisałem - kompletnie nic.

 

 

Bywaj zdrów.

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

No właśnie chyba jednak nie każdy, wszak sprzętofile słuchają sprzętu.

 

Wszyscy słuchają sprzętu, tylko jedni go słyszą a drudzy nie :) :)

 

MrArkowski ostro pojechałeś. Może spauzujecie ?

Edytowane przez daris666

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Oj tam od razu całe forum to nie, ale takie np. 2 450 000 akcji po cztery grosze, to raptem 98 tys zł, a 9,99% głosów na Walnym jednak jest :)

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kto kupił nie wiadomo ale po strukturze akcjonariatu widać, że nie była to jedna osoba. Czyli to co Fox napisał staje się wielce prawdopodobne.

 

Mój komentarz: Małość ludzka nie zna granic.

 

Akurat Dawida Skrzypczaka znam osobiście, jeszcze z czasów irc'a, gdzie razem całymi dniami i nocami pisaliśmy na kanale #dnbpl :)

Jeden zlot kanału też razem przeżyliśmy :)

Mam nawet kilka zdjęć z tego party robione pierwszymi aparatami cyfrowymi.

Wtedy jeszcze nikt z nas nie miał zielonego pojęcia o hi-fi i high-end, liczyła się tylko i wyłącznie muzyka (głównie drum'n'bass)

Bardzo fajny facet tak prywatnie ;) pamiętam go jako mega pozytywnie zakręconego wariata :D

Ale mniejsza o to.

 

Ale co to ludzie nie robia by wkraść się w łaski "nowych, fajnych kolegów".

Wcześniej lanie wody o tym, że cos słyszy…dzis leje wodę, że czyta dane techniczne i na tej podstawie "słyszy" jak to gra.

 

Dalej podtrzymuję to co napisałem wtedy (odnośnie NFB10-ES3), czy też jeszcze wcześniej lub na początku mojej bytności na forum.

Na całe moje szczęście cały czas piszę całkowitą prawdę co do moich przemyśleń, więc nie muszę udawać kogoś kim nie jestem i tłumaczyć się że pisałem pod wpływem alkoholu czy coś.

Moje pierwsze opisy sprzętu zalatują audiofilską nutką, bo nie rozumiałem co za co odpowiada przy odsłuchach i jak wielu z nas (którzy nie potrafią się do tego przyznać) myślałem, że dobrze jest stosować zasadę "jak wlazłeś między wrony - kracz jak i ony"

W tym czasie dosłownie nie można było napisać tutaj na forum, że po wyrównaniu poziomów głośności większość populacji audiofilskiej wymięka przy odróżnieniu sprzętów po dźwięku.

Nie można było, bo w tym wirtualnym miejscu panowała całkowita swawola złotouchych i ich niemiarodajnych relacji z odsłuchów.

Ale to było wtedy, mniej więcej 3 lata temu.

Wówczas pewnie brakowało by mi odwagi, aby podważyć argumenty takie jak Twoje, bo mimo sprzeczności z moją logiką - zatkałbyś mi usta zwykłym "jak przerzucisz trochę sprzętów, to pogadamy"

Otóż minęło trochę czasu, swoje wydałem i swoje straciłem (pieniądze) - przerzuciłem trochę sprzętów.

Których sprzętów i ile na to wydałem, można się doszukać np. w tym wątku.

Jak chcesz to sobie znajdziesz.

W tym momencie całkowicie ignoruję, czy ilość sprzętu jaki przeszła przez moje ręce i ilość pieniędzy jaki na niego wydałem jest dla Ciebie mała czy duża.

Dla mnie jest wystarczająca, żeby mieć pewność że treść Twoich postów łączy się w logiczną całość: kompletna nieświadomość technicznych zagadnień w połączeniu z kompletnie chaotyczną procedurą odsłuchową dają zwyczajną fantazję we wnioskach z odsłuchów.

Wystarczy, że nie byłeś w stanie ustosunkować się do jakiegokolwiek mojego technicznego argumentu.

Twoja reakcja była zawsze taka sama: nerw, foch, i jakieś tam filozofie bóg wie o czym - byle nie na temat mojego pytania.

Lub całkowite zbagatelizowanie pytania.

Możesz się denerwować, unosić, szydzić ze mnie i tak dalej, a ja potrafiłbym w jednym spotkaniu ze mną udowodnić Ci jak łatwo sprawić żeby Twoje magiczne moce odsłuchowe straciły swoją moc.

Nawet nie będę musiał trzymać w tajemnicy co wystarczy wykonać, abyś stał się "głuchy"

Jeżeli masz jaja i naprawdę chcesz ze mną o tym porozmawiać na ten temat, zapraszam do rozmowy telefonicznej :)

Numer do mnie: 508-190-358

W przypadku gdybyś nie miał darmowych połączeń - puść strzałkę i oddzwonię.

 

MrArkowski, jeżeli dobrze zrozumiałem to Ty twierdzisz że moje obecne poglądy co do sprzętu audio, poparte odsłuchami sprzętu, spotkaniami u kolegów, weryfikowanie zaczytanych technicznych i naukowych zagadnień co ma słyszalny wpływ na dźwięk dla ludzkiego narządu słuchu, jest podyktowane modą, aby być kolegą bum1234, Lech36, patrick.mc, Przemysław_51508, fox733, malikali, oraz kilku innych osób które miałem okazje poznać osobiście?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez BeatX

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Mojej zony kuzyn z zona mieszkają w Szkocji, w pobliżu zamieszkania znajduje się zamek gdzie pędzą Whisky, ograniczona ilość i tylko tam do kupienia, chwalił ze miód,

królowa podobno tez odwiedza te rejony, bo takie piękne.

 

Balmoral Castle w Aberdeenshire.

MrArkowski ostro pojechałeś.

To żadna potwarz, nie ma szans by jakikolwiek dorobkiewicz w Szkocji dorobił sie statusu Mac'.

To nie jest realne i nie ma mozliwości. Bycie Szkotem to jak bycie białym lub czarnym, albo żółtym.

To żadne "pojechanie" to stwierdzenie faktu.

Szkoci na tym punkcie mają fioła gdyby im wmawiać, że jakis przyjezdny chce być równoprawnym członkiem ich klanu/rodziny. Tego nie da sie wypracowac czy kupić.

Kazdy rodowity Szkot ma w swoim rodowodzie przynalezność do określonego klanu. I nie ma mozliwości by ktoś spoza został uznany za równo prawnego.

Dlatego stwierdzenie, że będac w górach i ubierając się w strój góralski nie stajesz się góralem nie jest obrażaniem, a stwierdzeniem faktu.

Szkoci cenią w dużej mierze Polaków u siebie, ale nie przyjęliby i nie zaakceptowali w swojej świadomości, że przyjezdny na dorobku obcokrajowiec jest im równy Szkotem.

I jakakolwiek fascynacja Szkocją czy innym krajem na świecie nie zmienia tego, że zawsze będąc w świecie jesteś tylko u kogoś, nie u siebie.

 

 

I aby było jasne:

nie jest to atak ad personam wobec kogokolwiek. Mam sporą cześć rodziny OD ZAWSZE, od kilkunastu pokoleń mieszkającą we Francji i Niemczech.

Byłem w wielu miejscach na świecie (w Szkocji także, turystycznie - dość długo) i doskonale znam realia tego jak to wygląda, jakie są opinie i podejście do przyjezdnych, emigracji czy w ogóle tego, co dziś tak ładnie nazywamy "otwartą Unią dla wszystkich" lub "Unią bez granic".

Edytowane przez MrArkowski

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.