Audio mity

[J.Jerry]

7 godzin temu, przemak napisał:

Przesunięcie czasowe nie "przenosi się" tak łatwo na pasmo, jakby wynikało z prostych przeliczeń. Te mikrosekundy są możliwe w paśmie do 20kHz. 

Chodziło autorowi o porównanie rozdzielczości ucha przy dwu metodach słyszenia, a te przeliczenie mikroS miało pokazać skalę i skomplikowanie mechanizmu słyszenia ludziom na forum nadmiernie wszystko upraszczającym w stylu miernik w porównaniu do ucha jest lepszy, bo robi jedną rzecz na raz lepiej.

Jeśli chodzi o zrozumienie jak działa ludzku słuch, to zanim się zacznie upraszczać powinno się wszystko o nim  wiedzieć, a przynajmniej uczyć się z niego korzystać, nauczyć się słuchać, co oznacza, że jedni potrafią więcej - inni mniej...to kolejna rzecz dla wielu niezrozumiała.

Tak że słyszenie jest skomplikowane, używanie słuchu mniej, ale trzeba ćwiczyć słuch, uczyć się słuchać, skupiać.

[Lech36]

13 godzin temu, J.Jerry napisał:

Tak że słyszenie jest skomplikowane,

Nikt tego nie neguje, również słyszenie jest zmienne, problem w tym że niektórzy hobbyści uważają że wzmacnianie sygnałów m.cz. jest wyjątkowo skomplikowane i nauka jeszcze z nie wszystkimi problemami sobie poradziła. Wielu hobbystów nawet nie zna progów percepcji ludzkiego słuchu w szczególności swojego oraz nie zna zjawisk akustycznych wpływających na brzmienie a niezwiązanych z pracą sprzętu.

Edytowane 30 Października 2022 przez Lech36

[J.Jerry]

18 minut temu, Lech36 napisał:

nauka

Nauka to hiend.

[Lech36]

6 minut temu, J.Jerry napisał:

Nauka to hiend.

Też. Inne "endy" też.

[Kalasanty Ciaputko]

8 minut temu, J.Jerry napisał:

Nauka to hiend.

Na odwrót ...

Hi End to nauka. 🙂

[J.Jerry]

Jak coś ma się kojarzyć z nauką jest to hiend.

[Kalasanty Ciaputko]

To Hi End pokazuje nauce, że jeszcze nie wszystko potrafi opisać, wyliczyć zmierzyć, itd.
To nauka powinna chylić czoła przed Hi Endem 😉

[J.Jerry]

Hiend jest miejscem nowych dokonań...jak najbardziej jest miejscem nauki.

[szymon1977]

13 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

To Hi End pokazuje nauce, że jeszcze nie wszystko potrafi opisać, wyliczyć zmierzyć, itd.
To nauka powinna chylić czoła przed Hi Endem 😉

Zwłaszcza przed tymi, co po usłyszeniu kabla tytyłują się audiofilami. A jak któryś z niefirmowego wzmacniacza wypełnienie usłyszał, to już kozak nad kozaki i największy szacunek mu się należy.

Jednym słowem? Piaskownica.

Edytowane 30 Października 2022 przez szymon1977

[Grzegorz7]

20 minut temu, J.Jerry napisał:

Hiend jest miejscem nowych dokonań...jak najbardziej jest miejscem nauki.

Dlatego nie wchodzę do zakładki Hi-End bo tam sami naukowcy...

[szymon1977]

17 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Dlatego nie wchodzę do zakładki Hi-End bo tam sami naukowcy...

Ja kilka razy tam wlazłem i tak sobie myślę, że dla dobra ludzkości dostęp do działu Hi-End nie powinien być publiczny.

Edytowane 30 Października 2022 przez szymon1977

[szpakowski]

Godzinę temu, J.Jerry napisał:

Hiend jest miejscem nowych dokonań...jak najbardziej jest miejscem nauki.

Nie neguję jakiś pojedynczych nowych rozwiązań, jednak moim zdaniem w dużej mierze Hiend jest czystą szarlatanerią, nastawioną na dojenie kasy a nie dążenie do rozwoju ... 

[szymon1977]

1 godzinę temu, szpakowski napisał:

...moim zdaniem w dużej mierze Hiend jest czystą szarlatanerią, nastawioną na dojenie kasy a nie dążenie do rozwoju ... 

Hi-End nie, choć na takie tory usiłują go sprowadzić podobni Tobie dyletanci uważający się za audiofili.

 

[przemak]

18 godzin temu, J.Jerry napisał:

przeliczenie mikroS miało pokazać skalę i skomplikowanie mechanizmu słyszenia

Pokazuje jednak chęć matactwa. Rozdzielczość czasowa nie przelicza się w żaden prosty sposób na pasmo ani w mechanizmie słyszenia ani w elektronice. 

 

18 godzin temu, J.Jerry napisał:

Jeśli chodzi o zrozumienie jak działa ludzku słuch, to zanim się zacznie upraszczać powinno się wszystko o nim  wiedzieć

Ty upraszczasz, czyli co - wszystko wiesz? 

[J.Jerry]

2 godziny temu, szpakowski napisał:

w dużej mierze Hiend jest czystą szarlatanerią

Twoje miejsce jest w audio mitach.

2 godziny temu, szpakowski napisał:

nastawioną na dojenie kasy a nie dążenie do rozwoju ...

To normalne u niektórych.

36 minut temu, przemak napisał:

Pokazuje jednak chęć matactwa. Rozdzielczość czasowa nie przelicza się w żaden prosty sposób na pasmo ani w mechanizmie słyszenia ani w elektronice. 

Ja nie wiem czy pokazuje...rozdzielczość liczona w mikroS można przyrównać do częstotliwości jak ktoś ma ochotę, ale przecież pasmo to jedno, a czas drugie - dwa  sposoby interpretowania dźwięków są, czy nie?

Chodzi o prostą rzecz - pasmo jest eksponowanym parametrem sprzętu, a czas nie. Jaki to jest parametr, powinien być, czy nie?

41 minut temu, przemak napisał:

Ty upraszczasz, czyli co - wszystko wiesz?

Właśnie nie - prosto rozumuje, a to podobno tak trzeba żeby się zamknąć w prostym rozumowaniu.

[przemak]

15 minut temu, J.Jerry napisał:

pokazuje...rozdzielczość liczona w mikroS można przyrównać do częstotliwości

Właśnie o to chodzi że nie można. 

16 minut temu, J.Jerry napisał:

Chodzi o prostą rzecz - pasmo jest eksponowanym parametrem sprzętu, a czas nie. Jaki to jest parametr, powinien być, czy nie?

Powinien być i jest. W domenie częstotliwości to się nazywa faza i jest drugim elementem charakterystyki amplitudowo-fazowej. 

[szpakowski]

16 minut temu, J.Jerry napisał:

Twoje miejsce jest w audio mitach.

Parę lat temu przekonałem się na własnej skórze jaką jakość dźwięku oferuje Hiend ... doświadczenie to przewróciło mój audio-światopogląd do góry nogami, teraz już Hiendowe sprzęty nie robią na mnie najmniejszego wrażenia ...

... Czy uważasz, że to wyznacza moje miejsce na forum? do tego w Audio Mitach?

 

[J.Jerry]

13 minut temu, przemak napisał:

Właśnie o to chodzi że nie można.

Nie można.

16 minut temu, przemak napisał:

Powinien być i jest. W domenie częstotliwości to się nazywa faza i jest drugim elementem charakterystyki amplitudowo-fazowej. 

Jest.

15 minut temu, szpakowski napisał:

Parę lat temu przekonałem się na własnej skórze jaką jakość dźwięku oferuje Hiend ... doświadczenie to przewróciło mój audio-światopogląd do góry nogami, teraz już Hiendowe sprzęty nie robią na mnie najmniejszego wrażenia ...

... Czy uważasz, że to wyznacza moje miejsce na forum? do tego w Audio Mitach?

 

To dobre miejsce na takie poglądy

3 godziny temu, szpakowski napisał:

w dużej mierze Hiend jest czystą szarlatanerią, nastawioną na dojenie kasy a nie dążenie do rozwoju ...

Gdzie będziesz lepiej przyjęty?

[szymon1977]

40 minut temu, J.Jerry napisał:

Twoje miejsce jest w audio mitach.

Z jego wiedzą nawet ten wątek to zbyt wysokie progi.

[J.Jerry]

Głównym zarzutem przeciwko hiend jest mało korzystny stosunek jakość/cena.

[Lech36]

5 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Hi End to nauka.

Niestety często "nauka". 😉 

13 minut temu, J.Jerry napisał:

Głównym zarzutem przeciwko hiend jest mało korzystny stosunek jakość/cena.

Zgadza się, jakość w tym raczej jest choć zależy od poziomu hi-endu. Cena niestety nie odzwierciedla nakładów na rzeczywistą jakość.

32 minuty temu, szpakowski napisał:

Hiendowe sprzęty nie robią na mnie najmniejszego wrażenia ...

Na mnie też.

4 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Dlatego nie wchodzę do zakładki Hi-End bo tam sami naukowcy...

Naprawdę sądzisz że to naukowcy? Chyba tacy od "Mniemanologii stosowanej" 😉.

Edytowane 30 Października 2022 przez Lech36

[szpakowski]

44 minuty temu, J.Jerry napisał:

Gdzie będziesz lepiej przyjęty?

Z takimi poglądami jak moje to raczej nigdzie nie będę dobrze przyjęty, zdaję sobie z tego sprawę. 

35 minut temu, J.Jerry napisał:

Głównym zarzutem przeciwko hiend jest mało korzystny stosunek jakość/cena.

Moim skromnym zdaniem wzmacniacz za 200-300tys czy więcej, to powinien prać, sprzątać i gotować 😉 ... albo przynajmniej chociaż w miarę dobrze grać ... piszę to odnośnie konstrukcji uważanych za Hiendowe, budżetowym ze względu na cenę można wiele wybaczyć ...

38 minut temu, Lech36 napisał:

Na mnie też.

Lechu, na Tobie wrażenie robią chyba tylko testy Amira 😉 

[Lech36]

5 minut temu, szpakowski napisał:

Lechu, na Tobie wrażenie robią chyba tylko testy Amira

Testy robione przy pomocy dobrego sprzętu pomiarowego dają zdecydowanie lepsze wyniki od tych robionych na audiofilskie ucho, a testy Amira takie właśnie są. Nic na to nie poradzisz 😉.

[szpakowski]

4 minuty temu, Lech36 napisał:

Nic na to nie poradzisz 😉.

Tyż prowda 😉

[Grzegorz7]

@Lech36 nie tyle dobrym sprzęcie co właściwą metodą pomiarową.

Bo widuję znakomite sprzęta i złe metody. Albo inaczej; naciąganą rzeczywistość...

 

[Lech36]

11 minut temu, Grzegorz7 napisał:

nie tyle dobrym sprzęcie co właściwą metodą pomiarową.

"Tyż" racja 😉. 

[J.Jerry]

31 minut temu, szpakowski napisał:

budżetowym ze względu na cenę można wiele wybaczyć ...

Tu się możesz dowiedzieć...

 

6 godzin temu, Lech36 napisał:

problem w tym że niektórzy hobbyści uważają że wzmacnianie sygnałów m.cz. jest wyjątkowo skomplikowane i nauka jeszcze z nie wszystkimi problemami sobie poradziła

...w takim razie oczekując błędów w sprzęcie budżetowym i godząc się na nie ze względu na cene idziesz w stronę hiendu, a tego nie uznajesz.

Czy również uważasz, że w konsekwencji odkrycia wszystkiego, co w audio ważne sprzęt budżetowy jest rozsądnym użyciem tej wiedzy i dlatego jest to najlepszy sprzęt.

Wygląda na to, że poza hiend są już tylko audio mity.

Masz prawo być rozczarowany hiend, ale pomyśl, co lepszego dostaniesz w zamian?

[szpakowski]

10 minut temu, J.Jerry napisał:

Masz prawo być rozczarowany hiend

Widzisz ... wszystko zależy od punktu odniesienia. 

15 minut temu, J.Jerry napisał:

ale pomyśl, co lepszego dostaniesz w zamian?

Doskonale wiem co mogę mieć w zamian. 

[Lech36]

14 minut temu, J.Jerry napisał:

w takim razie oczekując błędów w sprzęcie budżetowym i godząc się na nie ze względu na cene idziesz w stronę hiendu, a tego nie uznajesz.

Najpierw trzeba udowodnić że sprzęt budżetowy popełnia błędy, ale to mogą tylko zrobić tacy pomiarowcy jak ci z ASR 😉.

17 minut temu, J.Jerry napisał:

Czy również uważasz, że w konsekwencji odkrycia wszystkiego, co w audio ważne sprzęt budżetowy jest rozsądnym użyciem tej wiedzy i dlatego jest to najlepszy sprzęt.

Czy najlepszy tego nie wiem, bo to szerokie pojęcie, ale sprzęt budżetowy może być moim zdaniem poważnie rozważany jako rozsądny, zwłaszcza w kontekście takiej wiedzy jak kiedyś o wnętrzu pewnego Goldmunda (DVD) w którym opakowany przez tą chyba znaną i cenioną firmę napęd i chyba też elektronika od taniego Pioneera robiła za hi-end (cena). Pewnie rzeczywiście był to hi-end, ale nie zrozumiały dla pewnej grupy odbiorców.   

25 minut temu, J.Jerry napisał:

Wygląda na to, że poza hiend są już tylko audio mity.

Przecież hi-end to tylko cena a cena często generuje mity, nie wiedziałeś o tym?

[J.Jerry]

Oczywiście.

28 minut temu, Lech36 napisał:

Czy najlepszy tego nie wiem, bo to szerokie pojęcie, ale sprzęt budżetowy może być moim zdaniem poważnie rozważany jako rozsądny

A przecież wszystko wiadomo, to ile to ma kosztować?

32 minuty temu, Lech36 napisał:

o wnętrzu pewnego Goldmunda (DVD) w którym opakowany przez tą chyba znaną i cenioną firmę napęd i chyba też elektronika od taniego Pioneera robiła za hi-end (cena).

A potem rzucili się na DVD.

34 minuty temu, Lech36 napisał:

Przecież hi-end to tylko cena a cena często generuje mity, nie wiedziałeś o tym?

Nie. Cena widzę boli, to już wiem.

36 minut temu, szpakowski napisał:

Widzisz ... wszystko zależy od punktu odniesienia. 

Doskonale wiem co mogę mieć w zamian. 

W takim razie nic nie wniosę.