Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Ajothe napisał:

Czyli charakterystyka kolumn może być prawie taka sama, a brzmienie inne. 

Hit czy kit? 

To zależy tylko i wyłącznie kto będzie "na nich grać".
😁

16 minut temu, kangie napisał:

No tak, ale jak już kupi się akustyka, to drewno ciężko już w nim wymienić. 😉

Jimmi H nie miał problemów z wymianą, po prostu gitary podpalał🤫

11 minut temu, Ajothe napisał:

Czyli charakterystyka kolumn może być prawie taka sama, a brzmienie inne. 

Hit czy kit? 

Dokładnie, wystarczy wymienić w kolumnie przetworniki na lepsze

 

Bas przestaje się snuć, sybilantów zaczyna nam brakować i takie tam pierdoły że mimo że już nie drą ryja to słychać więcej…

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

5 godzin temu, Kostucha napisał:

Gdybyś jeszcze nie zaskoczył, a nie zanosi się na to, jest to parodia komentarzy słyszących kable posługujących się absurdem. Pomyliłeś się równo o 180 stopni. Nie ja przywołuję ptaszki, osłuchania, zgodności kablowo-systemowe, wysokiej jakości miedź, fizykę, która jeszcze wiele przed nami kryje, oraz najważniejsze, długoletnie obcowanie 😁 z wieloma różnymi kablami jako podstawy słyszenia ich.

A na wykwit nowego talentu jaki Ty z kolei posiadasz, ja nie liczę. Taki geniusz nie pojawi się raczej prędko. 

Widzę, że jesteś z tych, co to po opowiedzeniu dowcipu mają nieprzepartą potrzebę wyjaśnienia towarzystwu pointy.

Ale mimo to uważam, że jesteś cennym uzupełnieniem grona kablosceptyków. Będę z niecierpliwością czekał na Twoje dalsze barwne analogie i urocze facecje.

1 minutę temu, spokojnie napisał:

Widzę

Przez internet widzisz. Druciki słyszysz. Jakimi darami paranormalnymi zostałeś jeszcze obdarzony. Łyżeczki siłą woli również zginasz? Przestań już się kompromitować 🥱

OK, spokojnie. Może już wystarczy tego kabaretu. Nigdy nie zaprzeczyłem, czy ktoś słyszy kable czy nie. Pisałem wielokrotnie o tym we wcześniejszych komentarzach. Zacząłem naigrywać się dopiero po tych absurdalnych argumentach rodem z jakiegoś czwartego wymiaru 😉

8 godzin temu, przemak napisał:

Piszesz w wątku, w którym odróżnia się kierunek wpięcia bezpiecznika

Gdyby zmazać te strzałki i napisy sami by się zmotali jak ten bezpiecznik siedział na początku i "kierunkowość"uleciałby jak poranny pierd  🙂

Gość

(Konto usunięte)
8 godzin temu, kangie napisał:

No tak, ale jak już kupi się akustyka, to drewno ciężko już w nim wymienić. 😉

Tu to pikuś. W organach piszczalkowyh to się dopiero wymienia, no i są lżejsze od fortepianu . Kilka tysięcy rurek cynkowo-cynowo-omawianych, piszsczalek z drewna do zestrojenia i wymiany. Ale to wersja Oliwa-NOSPR-Opera Podlaska oraz filcharmonie. W Licheniu też jest malenstwo. Nam maluczkim pozostaje hauptwerk wsam raz dla nas audiofili ze wzgledu na dac powszechny w naszych systemach . Temat był to go olano całkiem niedawno. No i jakieś 10 głosowe organy do willi za cenę 500 tysięcy do zapłaty jeśli mają być nowe . Opcja awaryjna to fisharmonia. Dla klasykow elektroniki pozostaje elektromechaniczny Hammond. Tyle z mojej strony. Acha w piszcalkowych są jeszcze miechy poza wentylatorem do powietrza i trzeba je dociazyc ceglami do nabycia w hipermarkecie budowlanym. Wentylator taki to tylko 10 tysi zlotych.

Edytowane przez Wojtek 1959
Gość

(Konto usunięte)
8 godzin temu, kangie napisał:

bo gitara akustyczna brzmi inaczej.

Tu też są dwie wersje przy klasycznej pudłówce . Struny stalowe i nylonowe , ale to już właściciel gitary decyduje na jakich strunach będzie grał  . Jest jeszcze gitara stalowa - też akustyczna. 

8 godzin temu, Ajothe napisał:

Czyli charakterystyka kolumn może być prawie taka sama, a brzmienie inne. 

Hit czy kit? 

Nawet jeśli pasmo będzie identyczne, to charakterystyka może być inna, bo są inne mierzalne parametry.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1 godzinę temu, malikali napisał:

Gdyby zmazać te strzałki i napisy sami by się zmotali jak ten bezpiecznik siedział na początku i "kierunkowość"uleciałby jak poranny pierd  🙂

Strzałki na kablach są drwiną ze słyszących. Producent znając doskonale ich opętanie na tym punkcie, śmieje się im w twarz. Widziałeś kiedykolwiek strzałki na kablach od urządzeń nie związanych z audio poza tymi, gdzie dla ułatwienia rozłożenia pęków kabli czy innych przyczyn takowe na kablach umieszczano? No, ale w domowym stereo przecie inne nieznane prawa fizyki obowiązują, 🙂

Edytowane przez Kostucha
Gość

(Konto usunięte)
12 godzin temu, colcolcol napisał:

Poziom świadomości muzycznej dyskutantów od organów, miejsca i kierunku odsłuchu oraz barw instrumentów, wstrząsnął mną 🙂  

Kościół Rzymskokatolicki Sanktuarium Narodowe św. Andrzeja Boboli. Zanim to sanktuarium wybudowali w budynku klasztornym była kaplica zaadoptowana , z czegoś co można na zwać dużą sienią i kawałkiem klatki schodowej . Dobrze nie pamiętam . Takie odniosłem wrażenie. 10 lub 20 głosowe organy były gdzieś w obszarze klatki schodowej i kawałka tej sieni. Brzmiało to fatalnie, jak w betonowym bunkrze i słychać było przy dolnych rejestrach brzęczenie szyb w oknach. Żeby było śmiesznie piszczałki były na wierzchu i świadczyło to o tymczasowości rozwiązania problemu.

Podaję ciekawy przykład wykorzystania midi.

Jeszcze jeden.

Cały kanał jest ciekawy.

Edytowane przez Wojtek 1959
Gość

(Konto usunięte)
26 minut temu, Kostucha napisał:

Strzałki na kablach są drwiną ze słyszących.

A ile kasy ten producent zgarnie !!! Zwłaszcza że wprowadzili kable stalowe pokryte miedzią . Ale w sklepie oznaczeń z czego ten kabel jest defakto zrobiony nie napiszą , Tylko napiszą specjalna miedź nieutleniająca się i tak dalej . 

Edytowane przez Wojtek 1959
4 minuty temu, Wojtek 1959 napisał:

A ile kasy ten producent zgarnie !!! Zwłaszcza że wprowadzili kable stalowe pokryte miedzią . Ale w sklepie oznaczeń z czego ten kabel jest defakto zrobiony nie napiszą , Tylko napiszą specjalna miedź nieutleniająca się i tak dalej . 

Nie chodzi ile zgarnie, co tam wydrukuje na izolacji, czy miedź to 4N, czy 20N. Producent audio kabli już dawno zorientował się jaka siła w nich drzemie.. Ich marka jest rozpoznawalna i choćby trzepali te same kable, zmieniając na nich tylko oznaczenie, słyszący aż drży z podniecenia, że ten z dodatkowym drucikiem zrzuci mu kolejny koc z kolumn. 
Wiesz co jest smutne? Dzieci patrzą ojcu na ręce. Ojciec dla syna jest wzorem do naśladowania. Jego bohaterem. Guru. Nie wypacza dziecku się umysł, kiedy widzi jak tata kable kierunkowe podpina? Potem na fizyce w szkole będzie oświecił nauczyciela, że prąd w przewodniku nie popłynie, jeśli zgodnie ze strzałką go nie wepniesz. 🙄

To jakby w McDonaldzie na rurkach do napojów strzałki umieszczać. Ludzie zwyczajnie zrywali by boki, jak knajpa chce klientów rozweselić. Taki żarcik, żeby się pośmiać. W audiofilii, wśród słyszących kierunkowość brana jest już na poważnie. 🙂

Gość

(Konto usunięte)
28 minut temu, Kostucha napisał:

Nie chodzi ile zgarnie, co tam wydrukuje na izolacji, czy miedź to 4N, czy 20N. Producent audio kabli już dawno zorientował się jaka siła w nich drzemie.. Ich marka jest rozpoznawalna i choćby trzepali te same kable, zmieniając na nich tylko oznaczenie, słyszący aż drży z podniecenia, że ten z dodatkowym drucikiem zrzuci mu kolejny koc z kolumn. 
Wiesz co jest smutne? Dzieci patrzą ojcu na ręce. Ojciec dla syna jest wzorem do naśladowania. Jego bohaterem. Guru. Nie wypacza dziecku się umysł, kiedy widzi jak tata kable kierunkowe podpina? Potem na fizyce w szkole będzie oświecił nauczyciela, że prąd w przewodniku nie popłynie, jeśli zgodnie ze strzałką go nie wepniesz. 🙄

W przyszłym roku odchodzę na emeryturę . W zawodzie elektronika pracuję przeszło 40 lat . Tak że w zasadzie nie ma tu o czym pisać . Od kabli to ja już paradontozy dostałem . Robiłem różne jako technik - zwłaszcza pomiarowe i transmisyjne - naosadzałem złącz wszelakiej maści - od bananowych po centronicsy różnej maści . To z czego zrobiona żyła kabla też miało znaczenie , ale nie przesadzajmy . W audio komunikacji i pomiarach ważny jest ekran i oporność kabla pod warunkiem że jest miedziany (jakość miedzi i wykonanie żyły ) a nie stalowy czy aluminiowy. Srebrny to tylko dla snobów i raczej w pomiarach.    Tyle. 

Edytowane przez Wojtek 1959
Gość

(Konto usunięte)
18 minut temu, ASURA napisał:

Liczy się dana aplikacja a nie inne pierdoły o których wspominasz

To znaczy że jakby połączenia robić stalowymi gwoździami w wydaniu audiofilskim też. Pod warunkiem że jest to aplikacja . Temat gwoździ to był tu przerabiany w wątku archiwalnym Naima który brumił . Na bujdy na resorach jestem odporny. Do mitów można zaliczyć ostatnio modne wzmacniacze w klasie D , które są w zasadzie falownikami przemysłowymi służącymi do sterowania silnikami , ale żeby zwiększyć sprawność wzmacniacza do 90 + procent i pozbyć się ciężkiego trafa do zachowania dużej mocy to innej drogi nie ma. Trafo jest tam tylko już do sterownia samą logiką . Końcówka mocy gnana jest bezpośrednio z napięcia zasilania i zrobiona na fetach.

Edytowane przez Wojtek 1959
4 minuty temu, Wojtek 1959 napisał:

W przyszłym roku odchodzę na emeryturę . W zawodzie elektronika pracuję przeszło 40 lat . Tak że w zasadzie nie ma tu o czym pisać . Od kabli to ja już paradontozy dostałem . Robiłem różne jako technik - zwłaszcza pomiarowe i transmisyjne - naosadzałem złącz wszelakiej maści - od bananowych po centronicsy różnej maści . To z czego zrobiona żyła kabla też miało znaczenie , ale nie przesadzajmy . W audio komunikacji i pomiarach ważny jest ekran i oporność kabla pod warunkiem że jest miedziany (jakość miedzi i wykonanie żyły ) a nie stalowy czy aluminiowy. Srebrny to tylko dla snobów i raczej w pomiarach.    Tyle. 

Wojtku. Bardzo Ci zazdroszczę. Jednym z moich marzeń było zostać elektronikiem. To o czym napisałeś z pewnością nie jest bez znaczenia. Ja powtórzę po raz ostatni, dla spokojności 😉 głównie, żeby mnie więcej nie cytował. Jest mi zupełnie obojętne czy kable wg słyszących grają czy nie grają, oraz ile planów dzięki niektórym dobranym odpowiednio do swojego stereo się pojawia. Zacząłem drwić sobie dopiero po kilku komentarzach instruktażowych, jakie to warunki muszą zostać spełnione, żeby kable usłyszeć i otwierać inne wymiary w elektroakustyce.

Wiadomo, że kabel musi być dobrany do wykonania swojej "roboty".
Jeśli jego parametry są na tyle "złe" czy "nieodpowiednie" , że wpływają na przesył to niektórzy nazywają ten wpływ ( niepożądany ) "brzmieniem".
Z takiego punktu widzenia tak, kable mogą zmieniać "brzmienie" ale wynika to z ich ułomności ( zamierzonej czy niezamierzonej ).

Wracając nieco @colcolcol :
Nawet na słuchawkach za 100pln wpiętych do laptopa nie trudno usłyszeć różnicę:

 

 

29 minut temu, Wojtek 1959 napisał:

To znaczy że jakby połączenia robić stalowymi gwoździami w wydaniu audiofilskim też. Pod warunkiem że jest to aplikacja . Temat gwoździ to był tu przerabiany w wątku archiwalnym Naima który brumił . Na bujdy na resorach jestem odporny. Do mitów można zaliczyć ostatnio modne wzmacniacze w klasie D , które są w zasadzie falownikami przemysłowymi służącymi do sterowania silnikami , ale żeby zwiększyć sprawność wzmacniacza do 90 + procent i pozbyć się ciężkiego trafa do zachowania dużej mocy to innej drogi nie ma. Trafo jest tam tylko już do sterownia samą logiką . Końcówka mocy gnana jest bezpośrednio z napięcia zasilania i zrobiona na fetach.

To pogrubione to rozumiem taka ars poetica i nasuwa się w związku z tym pewien rysunek Mleczki ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale może jednak traktujmy się poważnie, wiek przedemerytalny jest bardzo stresujący...

No tak z grubsza ładnie opisałeś działanie klasy D ale zapomniałeś o clou programu jak się pozbyć wszystkich syfów z falownika a to ostatnie to jest ból d.. tej technologii. Mam też klasę D i fajnie to zaczyna grać myśląc o kierunku na High End ale po pewnych modyfikacjach w środku i np. przy modernizacji kabli Cinch na zewnątrz robi się coś na prawdę fajnego

 

p.s. nie robię już z 7 lat kabli dla innych tak że STOP niecelnym atakom..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

W dniu 24.04.2023 o 11:10, malikali napisał:

Żona z kuchni usłyszy, ślusarz, piekarz i akrobata takie namacalne i oczywiste, ale jak był milion dolców do wzięcia nie zgłosił się nikt 🙂

 

 

Na szczęście dla wielu hobbystów audio Randi przeniósł się już do krainy "wiecznych łowów". To da jakiś czas na wytchnienie i pomoże w formułowaniu rewelacyjnych odkryć związanych np. z "brzmieniem" kabli 😉.

Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

46 minut temu, Kostucha napisał:

...jakie to warunki muszą zostać spełnione, żeby kable usłyszeć...

Śmieszna sprawa, bo z mojej ankiety wyszło, że aż 85% spełnia wszystkie te elitarne warunki na raz (bardzo dobry słuch, spore doświadczenie i transparentny system). Jak ja się cieszę, że świadomość posiadania kiepskich kabli nie odbiera mi radości obcowania z muzyką.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość

(Konto usunięte)
31 minut temu, ASURA napisał:

No tak z grubsza ładnie opisałeś działanie klasy D ale zapomniałeś o clou programu jak się pozbyć wszystkich syfów z falownika

Jest tam dławik z kondensatorem na wyjściu ( niby proste a problematyczne)  + parę innych rzeczy dla tego nie są to tanie zabawki. Poza tym zwykły użytkownik nie musi tego wiedzieć . Fenomenem natomiast klasy D jest jego proporcja wagi do mocy  Około 6 kilogramów przy kilkuset watach prawdziwej mocy co dla DJ oów to jest zbawienie . Trzeba jeszcze dobrze odbrumić kondensatorami napięcie 230 V po wyprostowaniu . Sam przymierzam się do kupna .

Edytowane przez Wojtek 1959
3 minuty temu, Wojtek 1959 napisał:

Jest tam dławik z kondensatorem + parę innych rzeczy dla tego nie są to tanie zabawki.

No a miało być tanio :)))))

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość

(Konto usunięte)
3 minuty temu, ASURA napisał:

No a miało być tanio :)))))

Albo tanio , albo dobrze . 

4 minuty temu, ASURA napisał:

No a miało być tanio :)))))

Cena wzmaka dla DJ w klasie D   to mniej więcej od 15 do 20 tysięcy . Ale QSC Thomanie można już za 5k kupić,

10 godzin temu, Kostucha napisał:

Przez internet widzisz. Druciki słyszysz. Jakimi darami paranormalnymi zostałeś jeszcze obdarzony. Łyżeczki siłą woli również zginasz? Przestań już się kompromitować 🥱

OK, spokojnie. Może już wystarczy tego kabaretu. Nigdy nie zaprzeczyłem, czy ktoś słyszy kable czy nie. Pisałem wielokrotnie o tym we wcześniejszych komentarzach. Zacząłem naigrywać się dopiero po tych absurdalnych argumentach rodem z jakiegoś czwartego wymiaru 😉

Również jestem za tym żeby nie robić kabaretu z interesującej, choć donikąd prowadzącej dyskusji o tym co kto słyszy a czego nie, ale nie ja zacząłem kabaretowe wpisy o kurach, felgach i świeceniu w rurkę, tylko na nie zareagowałem. 

Poprzednio naprawdę z dobrego serca i życzliwie pisałem, że przyda się środowisku kablosceptyków taka osoba jak Ty, która wnosi do powtarzanych ciągle przykładów element humorystyczny. Bo dużo przyjemniej czyta się wpisy, które wywołują uśmiech niż te o porannym pierdzie innego kolegi. 

4 godziny temu, malikali napisał:

 "kierunkowość"uleciałby jak poranny pierd  🙂

I jeśli mogę coś poradzić - nie bierz wszystkiego dosłownie i literalnie, to nie będziesz musiał czepiać się słówek. "Widzę" nie zawsze znaczy tylko to, co podsuwa Ci pierwsze skojarzenie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  

Cytat

 

6. «zdawać sobie z czegoś sprawę»

7. «rozumieć i oceniać coś w określony sposób»

8. «znajdować w kimś lub czymś jakąś cechę»

 

Jak widzisz na tym przykładzie - świat jest dużo bardziej bogaty niż Twoje rozumienie jego wielowymiarowości.

Tym niemniej nadaj będę wyglądał Twoich wpisów jak kania dżdżu, ale powstrzymam się od ich komentowania nawet jakby były nieziemsko urocze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
12 godzin temu, ASURA napisał:

Bas przestaje się snuć, sybilantów zaczyna nam brakować i takie tam pierdoły że mimo że już nie drą ryja to słychać więcej…

W domu wysokie megafony dworcowe z głośniczkami po 8 cm średnicy i sterta wzmacniaczy , bo kolumny niedosterowane , bo producent za mało basu wsadził do pudełka , bo małe głośniczki trą o magnes . No ale kolumna opracowana przez stylistów a nie fachowców i ma się sprzedawać. Trzeba nowy wzmak kupić , tym razem z megafonem w kwiatki , bo kwiatki mają snujący marmoladowy bas . 

Edytowane przez Wojtek 1959
5 minut temu, JK49 napisał:

Świerk z Alaski jest nie do zastąpienia. Wiem bo mam.

Wysoko rosnący, ma mały "przyrost" dzięki temu słoje są blisko siebie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.