Audio mity

[bum1234]

 

 

A Twoje mataczenie, że kabel nie ma wpływu na brzmienie, a innym razem, że kabel to tylko może popsuć dźwięk to jak nazwać?

 

 

 

To nie mataczenie. Wpływ kabla w większości przypadków to tylko złudzenie. Czy ci się to pooba czy nie.

[Gość LTD12]

... i od razu zleciało się "stado wron". ;)

[Bunk]

 

 

A Twoje mataczenie, że kabel nie ma wpływu na brzmienie, a innym razem, że kabel to tylko może popsuć dźwięk to jak nazwać?

 

Żart, czy jednak brak jednoznacznego zdania?

A może brak dostatecznej wiedzy?

Kolego, zakłócenia i zniekształcenia oczywiście mają wpływ na brzmienie. O tym nigdy nie dyskutowaliśmy, nie bądź taki cwany. Dyskutujemy o kwiecistych opisach zmiany brzmienia a nie o brumach, trzaskach, gwizdach czy przydźwiękach.

 

... i od razu zleciało się "stado wron". ;)

Jak tam objazdowe pokazy, sprzedałeś coś w końcu?

[bum1234]

... i od razu zleciało się "stado wron". ;)

 

Stwierdziła jedna z nich.

[soundchaser]

Kolego, zakłócenia i zniekształcenia oczywiście mają wpływ na brzmienie. O tym nigdy nie dyskutowaliśmy, nie bądź taki cwany. Dyskutujemy o kwiecistych opisach zmiany brzmienia a nie o brumach, trzaskach, gwizdach czy przydźwiękach.

 

Widzę, że jesteś bezkrytyczny w stosunku do siebie.

Jeszcze nie tak dawno pisałeś pełne sprzeczności teksty o kablach, które nawet cytowałem, jako kwintesencję Twojej "wiarygodności",

a teraz wykręcasz się sianem.

Na szczęście nie jestem jedynym czytelnikiem tego forum. ;-)

 

To nie mataczenie

 

A jak nazwać pisanie, że raz kabel nie wpływa na brzmienie, a innym razem że psuje brzmienie?

 

Może po prostu bełkotem. ;-)

[Bunk]

 

 

Widzę, że jesteś bezkrytyczny w stosunku do siebie.

Jeszcze nie tak dawno pisałeś pełne sprzeczności teksty o kablach, które nawet cytowałem, jako kwintesencję Twojej "wiarygodności",

a teraz wykręcasz się sianem.

Na szczęście nie jestem jedynym czytelnikiem tego forum. ;-)

Zacytuj jeszcze raz, nie przypominam sobie a z wątkiem jest na bieżąco.

[soundchaser]

Postaram się znaleźć, choć to trudne będzie...tu codziennie przybywa tyle stron. ;-)

[Bunk]

Postaram się znaleźć, choć to trudne będzie...tu codziennie przybywa tyle stron. ;-)

To chyba dobrze. Nie ma nic gorszego niż nudny wątek.

No i Edit. Sound. Przecież nikt nie kwestionuje możliwości słabego ekranowania np. które to powoduje jakieś niepożądane zakłócenia w postaci np. gwizdów. Wiesz, że nie o tym piszemy. Nie chcesz przecież, żebym przypomniał o co chodzi? Wystarczy wejść w wątek o bezpiecznikach sieciowych, o autostradach, o magnetycznym obrazie przewodu, o lutowiu. Cieszę się, że koniec końców zauważyłeś, że zakłócenia to niepożądane efekty słabego przewodu. A co wniósł twój bezpiecznik, bo zapomniałem? Nie jestem złośłiwy, zlikwidował przydźwięk?

Edytowane 10 Listopada 2017 przez Bunk

[szymon1977]

A jak nazwać pisanie, że raz kabel nie wpływa na brzmienie, a innym razem że psuje brzmienie?

Trzeźwym spojrzeniem an sprawę. Bo skoro będąc świadomym konsumentem rynku audio unika się kabli zniekształcających sygnał (np. nie kupując interkonektów w sklepie "Wszystko za 4zł" ani tych za "milion dolców"), to do czynienia ma się tylko z tymi kablami, które na brzmienie w żaden sposób nie wpływają.

[soundchaser]

Trzeźwym spojrzeniem an sprawę. Bo skoro będąc świadomym konsumentem rynku audio unika się kabli zniekształcających sygnał (np. nie kupując interkonektów w sklepie "Wszystko za 4zł" ani tych za "milion dolców"), to do czynienia ma się tylko z tymi kablami, które na brzmienie w żaden sposób nie wpływają.

 

Trzeźwe to jest zdecydowanie się: albo kabel ma wpływ na brzmienie, albo nie ma.

A sceptyk Bunk pisze raz tak, raz tak...coś tu chyba nie gra.

Omamów wzrokowych jeszcze nie mam.

[Bunk]

 

 

Trzeźwe to jest zdecydowanie się: albo kabel ma wpływ na brzmienie, albo nie ma.

A sceptyk Bunk pisze raz tak, raz tak...coś tu chyba nie gra.

Omamów wzrokowych jeszcze nie mam.

Nie, po prostu nie. Ta gra ci się nie uda. Między zakłóceniami (dźwięk przychodzącej rozmowy) a "głębszym basem" jest różnica, nie sądzisz? Operuj faktami, cytuj. Nikt ze złotouchych nie pisze o zakłóceniach tylko o "czarniejszej ciszy". Nie tędy droga, drogi (:-)) kolego.

[szymon1977]

...albo kabel ma wpływ na brzmienie, albo nie ma.

Nie rozumiesz. Kabel analogowy oczywiście może mieć wpływ na przesyłany sygnał. Ale ponieważ każda różnica pomiędzy sygnałem na wyjściu w stosunku do sygnału na wejściu jest po prostu zniekształceniem sygnału nie jest możliwe, aby kabel sygnał poprawił. Ich choć teoretycznie na kabel wpływający na brzmienie czyli zniekształcający sygnał możemy trafić, to ponieważ nie ma problemu, aby zakupić kabel przesyłający sygnał bez (słyszalnych) zniekształceń a więc nie wpływający na brzmienie, to w praktyce można powiedzieć, że kable analogowe na brzmienie nie wpływają.

 

Nikt ze złotouchych nie pisze o zakłóceniach tylko o "czarniejszej ciszy".

Kiedyś często była mowa o "czarnej dupie", ale zastąpił ją "bełkot".

[Bunk]

Nie rozumiesz. Kabel analogowy oczywiście może mieć wpływ na przesyłany sygnał. Ale ponieważ każda różnica pomiędzy sygnałem na wyjściu w stosunku do sygnału na wejściu jest po prostu zniekształceniem sygnału nie jest możliwe, aby kabel sygnał poprawił. Ich choć teoretycznie na kabel wpływający na brzmienie czyli zniekształcający sygnał możemy trafić, to ponieważ nie ma problemu, aby zakupić kabel przesyłający sygnał bez (słyszalnych) zniekształceń a więc nie wpływający na brzmienie, to w praktyce można powiedzieć, że kable analogowe na brzmienie nie wpływają.

 

 

Kiedyś często była mowa o "czarnej dupie", ale zastąpił ją "bełkot".

No tak, heh. Jest tu użytkownik, którego skojarzenia zawsze kończyły się na czarnej d... Ale nie sądzę, żeby przyczyny leżały np. w gniazdku sieciowym.

Edytowane 10 Listopada 2017 przez Bunk

[soundchaser]

Tutaj próbki Twojej radosnej twórczości - o tym, że kable wpływają na brzmienie:

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 18:37 napisał

Oczywiście, że złe przewody połączeniowe mogą wpływać na dźwięk

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 19:56 napisał

porządne przewody połączeniowe nie zaburzają prądu elektrycznego

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 20:10 napisał

Więc jesli wasze kable cokolwiek zmieniają (brzmienie ?!) to niestety, macie słabe kable

 

Chyba nie muszę szukać Twoich wpisów, w których twierdzisz, że kable jednak nie mają wpływu,

bo to oczywisty przecież fakt u każdego sceptyka Twojego pokroju.

 

O...i jeszcze taka próbka Twoich przemyśleń:

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 19:04 napisał

idealny przewód przesyła dokładnie to, co wysyła nadajnik. Jeśli wysyła zakłócenia to przewód idealnie te zakłócenia przesyła do odbiornika

 

Pytałem kilkakrotnie jak rozpoznasz ten "idealny przewód", ale odpowiedzi nie otrzymałem...za trudne widocznie do wytłumaczenia, ale tezy to można sobie stawiać dowolne...zwłaszcza w tym wątku, bo to prawdziwy Hyde Park. ;-)

[Bunk]

Tutaj próbki Twojej radosnej twórczości - o tym, że kable wpływają na brzmienie:

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 18:37 napisał

Oczywiście, że złe przewody połączeniowe mogą wpływać na dźwięk

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 19:56 napisał

porządne przewody połączeniowe nie zaburzają prądu elektrycznego

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 20:10 napisał

Więc jesli wasze kable cokolwiek zmieniają (brzmienie ?!) to niestety, macie słabe kable

 

Chyba nie muszę szukać Twoich wpisów, w których twierdzisz, że kable jednak nie mają wpływu,

bo to oczywisty przecież fakt u każdego sceptyka Twojego pokroju.

 

O...i jeszcze taka próbka Twoich przemyśleń:

 

Wyświetl postUżytkownik Bunk dnia 01.11.2017 - 19:04 napisał

idealny przewód przesyła dokładnie to, co wysyła nadajnik. Jeśli wysyła zakłócenia to przewód idealnie te zakłócenia przesyła do odbiornika

 

Pytałem kilkakrotnie jak rozpoznasz ten "idealny przewód", ale odpowiedzi nie otrzymałem...za trudne widocznie do wytłumaczenia, ale tezy to można sobie stawiać dowolne...zwłaszcza w tym wątku, bo to prawdziwy Hyde Park. ;-)

Każda z moich wypowiedzi to truizm. Które kwestionujesz?

[soundchaser]

Zgadzam się z Tobą Bunk, że kable mają wpływ na brzmienie.

To dokładnie wynika z Twoich wypowiedzi, więc nie pisz już więcej, że kable tylko przesyłają prąd, a brzmienia nie zmieniają, OK? ;-)

[Bunk]

Zgadzam się z Tobą Bunk, że kable mają wpływ na brzmienie.

To dokładnie wynika z Twoich wypowiedzi, więc nie pisz już więcej, że kable tylko przesyłają prąd, a brzmienia nie zmieniają, OK? ;-)

Znowu raczysz żartować. Nic nie zrozumiałeś z tego co wkleiłeś, nie mówiąc już o postach innych osób. Nie wpędzisz mnie do narożnika bo naprawdę takie słowne wygibasy na poziomie licealisty nie robią na mnie wrażenia. Usilnie brniesz w to bagno, nie moja sprawa. Lubię cię jako internetowego śmieszka. Ja mogę byc dla ciebie głupkiem, ale ciągle tylko internetowym. Póki zostaniemy znajomymi na tym poziomie, nie mam z tym problemu.

[soundchaser]

Zaprzeczasz swojemu słowu pisanemu, a tu czarno na białym widać co napisałeś.

 

Nie można Cię traktować poważnie Bunk...przykro mi - nie jesteś wcale wiarygodny.

Należy Cię traktować jak internetowego trolla, ale nie przejmuj się - nie jesteś przecież odosobniony.

[Gość LTD12]

 

 

Stwierdziła jedna z nich.

 

E nie.. :)

 

ja mam swoje zdanie, nie należę do "stada kraczących tak samo" ( patrz ostatnie posty, chociażby).

[Bunk]

Zaprzeczasz swojemu słowu pisanemu, a tu czarno na białym widać co napisałeś.

 

Nie można Cię traktować poważnie Bunk...przykro mi - nie jesteś wcale wiarygodny.

Należy Cię traktować jak internetowego trolla, ale nie przejmuj się - nie jesteś przecież odosobniony.

Wkleiłeś truizmy. Nie porównałeś żadnych z moich wypowiedzi. Cieszę się, że to wkleiłeś, z przyjemnością poczytałem co tam pisałem kilka dni temu. I nie znalazłem żadnej sprzeczności. Czy ty ją znalazłeś? Pokaż.

 

E nie.. :)

 

ja mam swoje zdanie, nie należę do "stada kraczących tak samo" ( patrz ostatnie posty, chociażby).

Zapytałem, czy dalej robisz cyrk objazdowy z urządzeniem?

[soundchaser]

Wkleiłeś truizmy. Nie porównałeś żadnych z moich wypowiedzi. Cieszę się, że to wkleiłeś, z przyjemnością poczytałem co tam pisałem kilka dni temu. I nie znalazłem żadnej sprzeczności. Czy ty ją znalazłeś? Pokaż.

 

Wiesz co?

 

Nie chce mi się z Tobą gadać...jak mawiał Boguś Linda.

 

Nic już Ci nie będę pokazywał, bo rozmowa z Tobą to jakaś farsa. Dobrze, że to tylko internet.

 

Pa. ;-)

[Bunk]

Wiesz co?

 

Nie chce mi się z Tobą gadać...jak mawiał Boguś Linda.

 

Nic już Ci nie będę pokazywał, bo rozmowa z Tobą to jakaś farsa. Dobrze, że to tylko internet.

 

Pa. ;-)

Nie znalazłeś jednak sprzeczności? Pa.

[Gość LTD12]

To forum publiczne, każdy może się wypowiadać.

Nie na każdy post musimy odpowiadać.

Wystarczy odrobina kultury osobistej, żeby zrozumieć, że ktoś może nie chcieć "rozmawiać"

[malikali]

 

O quuuurde - to jest dobre! :)

Czasem to dobrze, że widać mądre (inaczej) cytaty.

Ani chybi A-L-I-E-N zupełnie odwrotnie niż u ludzi!

W ten sposób to ja przepraszam - nic dziwnego, że SŁYCHAĆ WYRAŹNIE taki za przeproszeniem - bezpiecznik.

Sound jak coś palnie to klękajcie narody :) No a potem niewygodny wpis to sarkazm, kłamstwo lub żart :)

[soundchaser]

Cały ten spór między słyszącymi a sceptykami jest podobny do wywiadu, który sobie właśnie obejrzałem:

 

 

Tylko proszę nie pytać mnie kto z rozmówców przypomina mi postawę sceptyków. ;-)

[bum1234]

 

 

E nie.. :)

 

ja mam swoje zdanie, nie należę do "stada kraczących tak samo" ( patrz ostatnie posty, chociażby).

 

Należysz, bo wierzysz w QNR, kable iinne voodoo.

[hafis]

W sumie przecież tak trudno jest oszukać zmysły, przecież one są nieomylne:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

... i od razu zleciało się "stado wron"

A Ty kiedy się "zleciałeś" ?

Nie chce mi się z Tobą gadać...jak mawiał Boguś Linda.

Nie masz po prostu argumentów w rozmowie z Kolegą 'Bunk'. To widać nie tylko po tych rozmowach.

Nic już Ci nie będę pokazywał, bo rozmowa z Tobą to jakaś farsa.

Zgadza się, rozmowa z Tobą to farsa. Sam tego doświadczam na forum.

Dobrze, że to tylko internet.

Mówisz że w realu zachowujesz się inaczej ? Jak ?

Tylko proszę nie pytać mnie kto z rozmówców przypomina mi postawę sceptyków.

Mówisz że wiara zwycięży nad nauką ? Polska jedną wielką sektą ? ;-)

Edytowane 11 Listopada 2017 przez Lech36

[Gość LTD12]

 

 

Należysz, bo wierzysz w QNR, kable iinne voodoo.

 

:)

I jest to w takim razie tym bardziej moje osobiste zdanie.

 

Przedstawiłem określone zachowanie "stada", które wspólnie, od razu zareagowało na kogoś, którego uważa za nie swojego.

Twoja próba odwrócenia uwagi stawia ciebie jako członka tego "stada krakających wron" (jeżeli wrony ci nie pasują, mogę zmienić na inne stadne ;)).

Ciekawe, twoja reakcja chyba "wzmacnia" moją wypowiedź.

Może to było twoim celem. (???)

 

 

 

[soundchaser]

Coraz słabszy poziom Twoich ripost Lechu...coraz słabszy.

 

A teraz napisz, że musisz przecież zniżyć się do mojego poziomu - to będzie kolejna "genialna" riposta w Twoim stylu. ;-)