Audio mity

[robert1]

Bardzo słuszny pogląd. W Polsce nienawidzi się majętnych ale bez nich biedy i bezrobocia byłoby 4x więcej. O tym się już nie pamięta. Zawistnicy tej świadomości nie mają.

 

Sprowadzanie wszystkiego do nienawiści, zawiści i kasy jest dowodem myślenia pozbawionego głębi lub zupełnego braku tegoż. To wszystko nie jest takie proste jak sie małemu Kaziowi wydaje. Znam kilka majetnych osób i żadna z nich nie zachowuje sie tak jak ty. Przede wszystkim nie zajmuje się pisaniną na forach internetowych. Ale to jest stara szkoła, niestety obecnie w zaniku. Teraz dominują osoby usiłujące mieć klasę, a rezultat tego jest taki jaki można było zobaczyć na pewnym obrazku pewnego portalu audio, który podobno, cytuję: "jest serwisem internetowym skierowanym do odbiorcy charakteryzującego się wysoką kulturą osobistą i ceniącego elegancki styl życia."

 

tzn jakie bzdury? Co uważasz za bzdurę?

 

Bzdur jest mnóstwo. Ale najbardziej charakterystyczne jest to, że jest to często przez ciebie używane słowo. I najczęściej bezpodstawnie.

[Gość kizol666]

Przede wszystkim nie zajmuje się pisaniną na forach internetowych

Możesz to rozwinąć bo nie za bardzo skumałem o co chodzi? To znaczy że jak ma się kasę to nie można pisać na forum czy jak?

[arkadowski]

Panowie nie generalizujmy z tymi poglądami, że każdy zamożny = snob. Zresztą ciężko w dzisiejszych czasach jednoznacznie uznać tak naprawdę kto posiada bo posiada, a kto posiada dla faktu posiadania.

Powód jest taki, że jak sam ktoś nie chce by coś ludzie wywlekli na światło dzienne to i tak to wywleką w najmniej oczekiwanym momencie. A z drugiej strony pełno chwalców posiadania…

Pytanie tylko takie, czy fakt, że ktoś jeździ drogim autem to chwalenie się? Ja uważam, że nie…ale sporo na światłach zawistnych spojrzeń w stronę tych, co mają "lepsze".

Niestety teoria, że wszyscy przyszlismy na ten świat z równymi szansami już dawno odeszła do lamusa.

Dziś idioci stają się gwiazdami, a prawdziwe gwiazdy umierają w ubóstwie.

Posiadanie nie jest złe, wręcz jest wskazane. Dorabianie się w pewnych kulturach świata jest wręcz uznane za pozytywną cechę, nie za "grzech".

Niestety w Polandii pokutuje chore często przeświadczenie, że jak posiada to na pewno: a)ukradł i kradnie, b)dostał od bogatych rodziców i takiemu się dobrze zyje oraz w przypadku b punkt c)rodzice kradli.

W kulturze chrześcijańskiej majętność jest uznana za grzech, co jest chore.

Jednak wazne, by z faktu posiadania nie robić sobie pokazówki własnego "ja". Pieniądze lub spokój Panowie.

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[robert1]

Możesz to rozwinąć bo nie za bardzo skumałem o co chodzi? To znaczy że jak ma się kasę to nie można pisać na forum czy jak?

 

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że sa osoby, którym zdaje się, że maja klasę a naprawdę jest to tylko złudzenie.

 

Proszę oto obrazek ze wspomnianego portalu. Mam nadzieję, że nikt nie poprosi o komentarz, bo obrazek mówi wystarczająco dużo.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

P.S.

 

Kiedys funkcjonowało takie powiedzenie - Dżentelmeni o pieniadzach nie rozmawiają. Teraz dżentelmenów juz nie ma. A kto jest, to już każdy powinien sobie sam powiedzieć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daris666]

Niestety w Polandii pokutuje chore często przeświadczenie, że jak posiada to na pewno: a)ukradł i kradnie, b)dostał od bogatych rodziców i takiemu się dobrze zyje oraz w przypadku b punkt c)rodzice kradli.

 

Pokolenia, dwa i problem zapewne minie. O ile stopa życiowa się nie pogorszy. Takie przeświadczenia to efekt naszej nieodległej historii.

[Gość kizol666]

W takim razie co dla kogo znaczy mieć kasę? Dla Mietka mieć kasę znaczy 100zł a dla Bronka 100 000zł będzie śmieszne i wyda na przewody głośnikowe. Każdy porusza się w kręgach które mu odpowiadają i celebruje swoją majętność w inny sposób. Niektórzy mają kasę i wyglądają jak ci z twojej wizualizacji ale są też tacy którzy nie potrzebują sprzątaczki polewaczki i się ze swoją majętnością nie obnoszą. Właściwie nie rozumiem o co Ci chodzi.

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez kizol666

[arkadowski]

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że sa osoby, którym zdaje się, że maja klasę a naprawdę jest to tylko złudzenie.

 

Proszę oto obrazek ze wspomnianego portalu. Mam nadzieję, że nikt nie poprosi o komentarz, bo obrazek mówi wystarczająco dużo.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

P.S.

 

Kiedys funkcjonowało takie powiedzenie - Dżentelmeni o pieniadzach nie rozmawiają. Teraz dżentelmenów juz nie ma. A kto jest, to już każdy powinien sobie sam powiedzieć.

 

Powaznie i bez obrazy, ale ja tam w tym obrazku aż takich strasznych rzeczy nie dostrzegam. Ot - "sztuka", graficzna prezentacja, wręcz przerysowanie pewnej sytuacji.

Ale skoro tak "bijemy się" o to by nie chwalić się co kto posiada…to po co te wszystkie tematy "pokaż nam co masz"?

Taka chora już natura internetu, w sieci okazuje się więcej "wypada" niż w realu…czy na pewno? Ja jestem konserwa w tych sprawach i uważam, że mozna napisac co sie ma (po łebkach) , jakie z tym idą doświadczenia itd.

Ale potem okazuje się, że pisząc wybiórczo jak ja kiedyś, że mam Arcam'a i mn. B&W zostałem przez "towarzystwo" rozjechany, że gówno wiem i się nie znam skoro łącze te 2 firmy ze sobą.

I przez kilka stron do nikogo nie docierało, że wpis nie miał nic wspólnego z połaczeniem w dany "set", ale kogo to interesuje? Wieść gminna poszła i już.

dlatego sporo osób chyba dla świętego spokoju by nie wyjść na wielbłąda, że konfabuluje i by nie zrobić z siebie idioty, że się nie zna - pstryka foty i sle w sieci gdzie sie da.

Bo taki to swiat, gdzie jak kazdy nie zobaczy co ma drugi w domu, to nie uwierzy.

Zatracamy Panowie najwazniejszą cechę odbioru życia, nie liczy się co masz, tylko jaki jesteś w zyciu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daris666]

W życiu liczą się tylko zdrowie, kasa i laski :) reszta to dodatki ...

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez daris666

[arkadowski]

Właściwie nie rozumiem o co Ci chodzi.

Z tego obrazka nic nie wynika, przerysowana sytuacja. Wyolbrzymione i takie miało być, co zapewne znawcy grafiki potwierdzą patrząc na formę i kolorystykę.

Specjalnie podkreslone rysy twarzy, kolorystyka mająca nam juz góry wskazać "właściwy i jedynie słuszny odbiór".

Cenic nalezy ludzi zaradnych, przepraszam jesli kogos urażę bo nie to mam na celu w ostatnim zdaniu - ale nie moga wszyscy stanąć w kolejce po zasiłek.

 

Moja mała propozycja - wróćmy do tematu audio, bo niebezpiecznie zbliżamy się do polityki i podziałów klasowych - a to temat w naszym społeczeństwie bardzo zapalny.

[robert1]

Powaznie i bez obrazy, ale ja tam w tym obrazku aż takich strasznych rzeczy nie dostrzegam.

 

To oczywiscie kwestia gustu, ale moim skromnym zdaniem obrazek ten i sformułowanie "charakteryzującego się wysoką kulturą osobistą i ceniącego elegancki styl życia" zupełnie do siebie nie pasują. I forma i treść obrazka to przecież straszny kicz.

 

Pasuje mi to do zdania "Zatracamy Panowie najwazniejszą cechę odbioru życia: "nie liczy się co masz, tylko jaki jesteś w zyciu.""

[Axolotl]

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że sa osoby, którym zdaje się, że maja klasę a naprawdę jest to tylko złudzenie.

 

P.S.

 

Kiedys funkcjonowało takie powiedzenie - Dżentelmeni o pieniadzach nie rozmawiają. Teraz dżentelmenów juz nie ma. A kto jest, to już każdy powinien sobie sam powiedzieć.

 

Powinieneś rozgraniczyć ludzi majętnych, którzy dorobili się swoją ciężka pracą i szanują pieniądze - to żaden wstyd a wręcz jak dla mnie zaleta od ludzi tzw. dorobkiewiczów, którzy doszli do majątku przez cwaniactwo , układy czy pospolite złodziejstwo i szastają pieniędzmi na prawo i lewo na pokaz.

Nie należy wrzucać wszystkich do tego samego wora.

Inteligencja i pieniądze nie zawsze idą w parze ale też nie zawsze czlowiek majętny to idiota i szpaner.

 

P.S.

 

Za ew. błędy przepraszam bo piszę na tablecie.

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez Axolotl

[arkadowski]

To oczywiscie kwestia gustu, ale moim skromnym zdaniem obrazek ten i sformułowanie "charakteryzującego się wysoką kulturą osobistą i ceniącego elegancki styl życia" zupełnie do siebie nie pasują. I forma i treść obrazka to przecież straszny kicz.

 

Pasuje mi to do zdania "Zatracamy Panowie najwazniejszą cechę odbioru życia: "nie liczy się co masz, tylko jaki jesteś w zyciu.""

Tylko takie obrazki nakręcają spiralę poróżnień miedzy ludzmi. To prawda, żyjemy w czasach chorej gonitwy za posiadaniem wszystkiego by mieć powód do chwalenia. Ale to, że tak robi jaiś spory %, nie oznacza tego, że robia to wszyscy.

Naprawdę są ludzie bardzo majętni, którzy swoim zyciem pokazują ciut więcej niż tylko to, za co tak łatwo im mozna dla zasady przypiąc jakąś łatkę.

Jestem daleki od generalizowania, ale zgadzam się z piętnowaniem wszelkich oznak skrajnego przechwalania "bo ja mam".

Tyle tylko, że w sieci mało co się znamy z realnego naszego zycia - jacy jestesmy na co dzień i po kilku wpisach cięzko kogoś oceniać, wręcz niewskazane.

Ja kilka stron temu ( no juz kilkadziesiąt) napisałem coś świadomie i możecie się nie zgodzić z moim zdaniem. Byłem mocno porózniony ze Sly. Skłamałbym gdybym napisał, że dziś nagle zgadzam się z nim i z jego sporej cześci poglądami.

Ale miałem przyjemność wymiany kilku długich PW o typowo życiowych sprawach i Panowie jedno pewne, facet wcale nie jest taki zły jak go chcemy tutaj pokazać.

Ma swój styl bycia i wypowiadania się. Lubi drażnić innych (dzięki PW wiem tez dlaczego tak się dzieje).

I na pewno nie bronię go ani nie jestem jego adwokatem - ale trzeba czasem przełamac się i po prostu do kogoś "zagadać" tak po ludzku.

Okazuje się, że ze skóry diabła wychodzi konkretny facet, z zasadami czasem dla nas irytującymi ale ogólnie to równy gośc, potrafiący nawet napisac rzeczy o jakie bysmy go nie podejrzewali.

I wtedy odchodzi nam ochota na chamskie dowalanie dla zasady dowalania, bo wręcz nie wypada.

Dlatego nie generalizujmy bo to sieć i nie zawsze mamy 100% racji, a to powoduje, że daleko nam do prawdy i nie mamy prawa do krytyki - pustej krytyki innych osób.

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[robert1]

nie zawsze czlowiek majętny to idiota i szpaner.

 

 

 

 

Oczywiście. Nigdy nie stawiałem takiego znaku równości, bo to jest nieprawda.

[arkadowski]

Oczywiście. Nigdy nie stawiałem takiego znaku równości, bo to jest nieprawda.

:) :)

[robert1]

Dlatego nie generalizujmy bo to sieć i nie zawsze mamy 100% racji, a to powoduje, że daleko nam do prawdy i nie mamy prawa do krytyki - pustej krytyki innych osób.

 

Owszem, ale to powinno działać w obie strony, a w tym konkretnym przypadku tak niestety nie jest.

[daris666]

Czyli ta rozmowa tyczy się Sly ? Może naprawdę pogadać o audio mitach ???

 

 

Macie na uspokojenie :)

[arkadowski]

Owszem, ale to powinno działać w obie strony, a w tym konkretnym przypadku tak niestety nie jest.

To szerszy temat. Jak napisałem - są ku temu powody, że na Forum od pewnego czasu dzieje się to, co się dzieje.

I w tym zamęcie wzajemnych ataków już chyba prawie wszyscy zapomnieli o co chodziło i po co tu jestesmy.

To taki audio POPiSowski grajdołek. Bez sensu.

Ale popatrz na to z drugiej strony. Faceci mają kasę i mają niezły FUN z przeznaczenia jej na jakies swoje fanaberie i bzdury. Tworzą temat i chca w spokoju o tym popisac. Co się dzieje? Za kazdym razem atak "drugiej strony", wysmiewanie, udowadnianie im ich głupoty itd.

Wtedy co robią ci "pierwsi"? Stają się "źli" i robią to samo. A nawet więcej. Dla zasady, że skoro im nie wolno - to nikomu innemu tez wolno nie będzie.

Więc tutaj jest przyczyna. Wiecznych wzajemnych ataków. Może warto oddać kazdej stronie pole do własnych poszukiwan na miare własnych idioctw. Jeden kupuje za 1000, drugi wydaje 100 000. Kazdy ma prawo do własnego "szczęscia".

Niestety dla wszystkich - powstają saloniki, miejsca spokoju, gdzie nie biją się wszyscy o wszystko - dla zasady dokopania.

A reszta pozostaje…w wiecznym wirze ataków.

Dlatego bedzie tak bo gdzies komus puściły juz hamulce i …poszło!

Moze warto więc tworzyc hyde park, ale wszystkie bzdury i wzajemne animozje trzymac w hyde parku? I to tez na poziomie, by nie równac sie wzajemnie do poziomu gówna na trawniku przed domem.

Bo pomimo wszystko warto się szanować i resztę tematów zostawić w spokoju?

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[jar1]

Dżentelmen nie musi zmieniać nicka, bo nie ma się czego wstydzić :)

[robert1]

Dlatego bedzie tak bo gdzies komus puściły juz hamulce i …poszło!

 

 

 

Tak, teraz trudno powiedzieć kto był pierwszy. Jednak jeśliby przeanalizować odrobinę statystyk, to okaże się, że wątków o charakterze, nazwijmy to sceptycznym było zaledwie kilka. I albo były one "znikane", albo przenoszone na bocznicę po ataku (z pewnością celowym) strony przeciwnej. Więc mozna tu prawdopodobnie zauważyć, łagodnie mówiąc brak równego traktowania.

 

Poza tym, tu chodzi o zupełnie co innego. W czasach usenetu takie miejsca jak to były zupełnie inne. Po pierwsze ograniczony dostęp był pewnego rodzaju skutecznym filtrem. Po drugie niekomercyjny wówczas charakter takich miejsc przyczyniał się do eliminacji negatywnych zjawisk z jakimi mamy doczynienia tu i teraz. Rynek audio, zwłaszcza tzw. hi-endu jest ze zrozumiałych wzgledów bardzo płytki. Rodzi to sytuację, w której konwencjonalne strategie marketingowe, stosowane dla produktów masowych i półmasowych przestaja działac. Konieczne sa inne i w związku z tym wszelkie zjawiska, które mogą tym innym strategiom szkodzić sa bezpardonowo eliminowane.

 

Dżentelmen nie musi zmieniać nicka, bo nie ma się czego wstydzić :)

 

Owszem nie musi. Ale gorzej, jak grupa antydżentelmenów mu ten nick zablokuje. :)

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez robert1

[arkadowski]

Ja się zgadzam z tym wszystkim co piszesz. Tyle tylko, że do tej pory to wszystko (zamykanie takich tematów) było prewencyjne by nie roznosiło się jak cholera na zamkniętej wyspie - wszędzie gdzie się da.

Jak widac ten temat jeszcze jest, ale warto by może przyjąć zasady o których wspominalismy wczesniej:

- nie atakowaniu siebie wzajemnie i nie cytowaniu innych tematów i opisów innych forumowiczów

- podawaniu wszystkich bzdur swiata audio z sieci (poza Forum AS) z krótką subiektywną opinią.

Tyle tylko, że to jak widac za trudne i w efekcie nawet takie odskocznie lub jak ja to nazywam Hyde Park wyląduje w koszu, bo narosnie fala miedzy ludzmi nienawiści.

 

Co do nicka…warto "pogadać" z Moderacją. Tam też są ludzie i moim zdaniem wystarczy znaleźć jakiś kompromis oraz zaakceptować pewne warunki - a wtedy nie ma z tym problemu.

 

Wszystko mozna, tylko trzeba :)

[robert1]

 

Co do nicka…warto "pogadać" z Moderacją.

 

 

Chyba nigdy nie miałes styczności z tutejszą moderacją, a zwłaszcza z jednym jej przedstawicielem. ;)))))

[sly30]

Wszystko mozna, tylko trzeba :)

 

Nie można. Absurdem jest, gdy rżnie dżentelmena koleś, który w chamski sposób ładuje się innym w ich wątki, obraża, atakuje i obśmiewa ludzi po czym gdy, zostaje zbanowany zakłada kolejne 20 klonów i dalej robi to samo. W realu takie frajerskie zachowanie kończy obiciem po mordzie. Ile razy można prosić? Gdy koleś tępy jest jak but, to nie ma innej rady tylko trzeba ścinać łeb hydrze.

 

Co byś zrobił z durniem, który wchodzi przez płot nasrać w Twoim ogródku? Potem wchodzi przez furtkę i dalej sra. Zamkniesz furtkę, to włazi od tyłu domu i dalej sra! I taki kmiot próbuje innych uczyć kindersztuby?....przecież to jaja do kwadratu!

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez sly30

[arkadowski]

Chyba nigdy nie miałes styczności z tutejszą moderacją, a zwłaszcza z jednym jej przedstawicielem. ;)))))

Zaskoczę Cię. Miałem. Prosiłem o kilka rzeczy i bez bólu załatwiłem.

Warto czasem moze zrobic reset tego co było i po męsku postawic na coś. Nie znam sprawy wiec nie napiszę, że zawsze to działa - ale warto spróbowac dogadac się.

 

Nie można. Absurdem jest, gdy rżnie dżentelmena koleś, który w chamski sposób ładuje się innym w ich wątki, obraża, atakuje i obśmiewa ludzi po czym gdy, zostaje zbanowany zakłada kolejne 20 klonów i dalej robi to samo. W realu takie frajerskie zachowanie kończy obiciem po mordzie. Ile razy można prosić? Gdy koleś tępy jest jak but to nie ma innej rady tylko trzeba ścinać łeb hydrze.

 

:) Sly jak zawsze w formie i wprost wali :)

O tym pisałem powyżej, cięzko oczekiwac zrozumienia strony, jesli ta strona jest non stop atakowana.

Gdzies musi byc wolność słowa, ale obydwu stron.

Dlatego jest Hyde Park o "dupie Marynie" i OK. Ale są tez tematy dla ludzi, którzy nie akcpetują takiego zachowania jak lania pomyj na wszystko i wszystkich.

Dlatego mnie to nie dziwi o czym piszesz, o tym zresztą wiem już od jakiegoś czasu i nie jestem zaskoczony tym, co sie tutaj dzieje.

Ale jak widac ciężko niektórym zrozumieć, że nie mozna ciągle wbijac szpilę w zadek byka bez ponoszenia konsekwencji.

 

Mozna się nie zgadzać, ale róbmy to z klasą. Ty bardziej, że tak bardzo zarzuca się drugiej stronie "brak klasy", a samemu jedzie się po wszystkich. A powód? Bo się nie zgadzam z kimś.

 

Panowie polecam Camel Stationary Traveller dla uspokojenia napięcia ;)

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[Gość]

Warto czasem moze zrobic reset tego co było i po męsku postawic na coś. Nie znam sprawy wiec nie napiszę, że zawsze to działa - ale warto spróbowac dogadac się.

za duzo juz zaszłości i wzajemnych animozji , układów i sprzecznych interesów:):) a tam gdzie w gre wchodza interesy nie ma miejsca na dystans , na humor , i wzajemne zrozumienie

[arkadowski]

za duzo juz zaszłości i wzajemnych animozji , układów i sprzecznych interesów:):) a tam gdzie w gre wchodza interesy nie ma miejsca na dystans , na humor , i wzajemne zrozumienie

 

Bez sensu, totalna rozsypka w takim razie.

Szok tym bardziej, bo kazda ze stron powołuje sie na "wartości" wyższe, niż rodem z piaskownicy.

Coś o dzentelmenach mowa, a wychodzi na to, że jednak nie.

Jakie zresztą wzajemne interesy stoją na przeszkodzie? Ze ktos sobie kupił kabel czy bezpiecznik za 10 "koła"???

Sorry, nie łapię tego.

Ale jak pisałem, mój świat to muzyka - więc nie ogarniam powodu do wiecznego darcia się za łby dla idei udowadniania jedynie słusznych racji. Tym bardziej, że jedna i druga strona posiada "na stanie" ;) ciekawe osobowości, z którymi warto pogadać.

Można się poróżnić, poszarpać o wszystko i o nic. Ale kiedyś mówi się pass i zamyka co było.

 

Ale swiat nie jest taki prosty. Więc niech palą się domy i mosty ;)

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[Gość]

Ale kiedyś mówi się pass i zamyka co było

tak , ale trzeba byc odpowiedzialnym facetem i wybrac bonum commune a nie egoizm

[arkadowski]

tak , ale trzeba byc odpowiedzialnym facetem i wybrac bonum commune a nie egoizm

Fakt.

 

Co byś zrobił z durniem, który wchodzi przez płot nasrać w Twoim ogródku? Potem wchodzi przez furtkę i dalej sra. Zamkniesz furtkę, to włazi od tyłu domu i dalej sra!

Nie żyjemy w jUeSA, ale…ale. No właśnie ;)

Edytowane 2 Kwietnia 2016 przez MrArkowski

[robert1]

I wyszło jak zawsze. Smutne to ale niestety prawdziwe. Dobrej nocy, mimo wszystko ;)

[TomekL3]

Panowie, warto by było zakończyć wzajemne animozje. To droga do nikąd.

robert1 nie znamy się, a u sly'a miałem przyjemność spędzić na odsłuchu raptem kilka godzin.

To był miło spędzony czas. Nie musiał, nie znał mnie a jednak do siebie zaprosił.

 

Mz ten niepotrzebny spór to trochę rozmowa sytego z głodnym. Z jednej strony podejście bardziej od strony technicznej z drugiej dziesiątki przerzuconych topowych elementów audio.

 

Nie wypowiem się w temacie podstawek pod kable czy platform antywibracyjnych, mit czy nie, nie wiem, nie słyszałem, ale co do kabli i zasilania to moja przysłowiowa ,,żona z kuchni,, wyczuła różnicę w odtwarzanym dźwięku na moim skromnym systemie po wpięciu tap4 i dc-blockera od Tomanka. Co dopiero w systemie sly'a, gdzie wgląd w nagranie, przejrzystość jest na niesamowitym wręcz poziomie i bez cienia kompresji.

[notoryczny]

Naprawdę nie chciałem nikogo urazić, nie wiem dlaczego niektórzy wzięli to do siebie ;)( kasa=sprzęt=snobizm). Chciałem jedynie pokazać, że są ludzie dla których posiadanie drogich przedmiotów jest formą wyróżnienia się w tłumie, tudzież w określonym środowisku. To dość częste sposoby zwrócenia uwagi na siebie, ekstrawaganckie ubiory, posiadanie drogich rzeczy, zajmowanie się nietypowym hobby, przykładów można mnożyć.

Nigdzie nie napisałem, że tego typu postawy piętnuję, bo co mnie obchodzi ktoś, kto inaczej nie umie.

 

Miłej niedzieli.

 

P.S.

To może też coś Świetlickiego :)Nigdy nie będzie takiego lata

Nigdy nie będzie takiego lata

Nigdy policja nie będzie taka uprzejma

Nigdy straż pożarna nie będzie tak szybka i sprawna

Nigdy nie będzie takiego lata

 

Nigdy papieros nie będzie tak smaczny

A wódka taka zimna i pożywna

Nigdy nie będzie tak ślicznych dziewcząt

Nigdy nie będzie tak pysznych ciastek

Reprezentacja naszego kraju nie będzie miała takich wyników

Już nigdy, nigdy nie będzie takich wędlin, takiej coca coli

Takiej musztardy i takiego mleka

Nigdy nie będzie takiego lata

Nigdy nie będzie takiego lata

 

Słońce nie będzie nigdy już tak cudnie wschodzić i zachodzić

Księżyc nie będzie tak pięknie wisiał