Audio mity

[szymon1977]

28 minut temu, slawek.xm napisał:

naprawdę większość ma gdzieś technikę i podkreśla , że liczy się tylko to co słyszą

podobie jak jedeb z nich tlumaczyl , ze do jazdy samochodem nie musi znać jego budowy

Żeby jechać samochodem nawet PJ nie potrzeba, ale sama umiejętność ruszenia nie czyni z nikogo samochodofila. Wśród miłośników motoryzacji... bardzo dużo miłośników motoryzacji, ale wiedza niektórych bywa ujemna, bo mieć sprzeczne z faktami przekonania to gorzej niż nic nie wiedzieć.

[J.Jerry]

23 godziny temu, Lech36 napisał:

To że ktoś preferuje sposób grania reprezentowany przez konstrukcje lampowe to nie jest dowód na to że te konstrukcje są lepsze od półprzewodnikowych pod względem techniki. Trafiają tylko w gust pewnej grupy hobbystów, którzy np. tolerują wysoki poziom śmieci intermodulacyjnych i zniekształceń harmonicznych a wręcz im się taka prezentacja podoba, jest wysokie wypełnienie "dźwiękiem" (dodanym) 😉.

Genialnie ująłeś w tylko 2 zdaniach esencje no...dlaczego nic nie rozumiesz (nie rozumiecie).

Z punktu widzenia audiofila lepsze jest to, co gra lepiej i nie musi być dobre w pomiarach.

Z punktu widzenia pomiarofila lepsze jest to co wypada lepiej w pomiarach i to musi grać lepiej.

Zabawne jak można argumentować na swoją niekorzyść, ale nadal to bardzo dobry post.

Wypełnienie zniekształceniami, to nie jest to wypełnienie...

[Piopio]

10 godzin temu, szymon1977 napisał:

Jest oczywiście wielu audiofilów, którzy zasługują na najwyższy szacunek za wiedzę, doświadczenie i pasję. Ale ktoś o zerowej wiedzy nt hi-fi, kto z premedytacją neguje wszystko, co mu się z widzimisię rozmija, a odstawia guru tekstami typu "ja słyszałem to wiem, a Wy nie wiecie bo nie słyszeliście" to nie żadna elita elit, a dwunożna żenada, która nie zasługuje na więcej niż "a po moim ogródku biegają unicorny, a Ty nie zobaczysz bo Cię na grilla nie zaproszę"

Ale wiesz już, że połączenie optyczne pomiędzy sprzętami jest technicznie najgorsze ? No i brzmieniowo 😉 

Edytowane 19 Października 2022 przez Piopio

[gerwazek]

15 godzin temu, kangie napisał:

Przegiąłem pałę. Obrażaniem kogoś tylko pokazuję jakim ch*jem sam jestem.

Nie było tematu. Wycofuję zeznania.

Nie zgadzam się kangie. Jesteś w porządku. Napisałeś to co myślisz i z prawdą niewiele się rozminąłeś. Bufonada aż się wylewa na tym forum. Znawców i fachowców zatrzęsienie. Jeden mądrzejszy od drugiego. Jednak nie to jest najbardziej żałosne. Każdy lubi trochę się przechwalać. Najgorsi są Ci, którzy faktycznie jak wynika z komentarzy posiadają mizerną wiedzę na temat muzyki, rożnego rodzaju sprzętu oraz zasad ich działania. Nawet podstawowych wielkości elektrycznych nie rozumieją i nie odróżniają, ale wjeżdżają w różne wątki jak dzik w żołędzie i bezczelnie próbują negować czyjeś komentarze i głosić zaczerpnięte skądś ale nierozumiane swoje teorie. Wyższość i pogarda wobec innych, bo długi staż i 1000 lajeczków. Podobno z tego powodu wielu opuściło to forum, a można byłoby wiele jeden od drugiego się nauczyć, bo nikt alfą i omegą nie jest. Na wiele umysłów rozłożona jest wiedza. 🙂

[Piopio]

16 minut temu, gerwazek napisał:

Nie zgadzam się kangie. Jesteś w porządku. Napisałeś to co myślisz i z prawdą niewiele się rozminąłeś. Bufonada aż się wylewa na tym forum. Znawców i fachowców zatrzęsienie. Jeden mądrzejszy od drugiego. Jednak nie to jest najbardziej żałosne. Każdy lubi trochę się przechwalać. Najgorsi są Ci, którzy faktycznie jak wynika z komentarzy posiadają mizerną wiedzę na temat muzyki, rożnego rodzaju sprzętu oraz zasad ich działania. Nawet podstawowych wielkości elektrycznych nie rozumieją i nie odróżniają, ale wjeżdżają w różne wątki jak dzik w żołędzie i bezczelnie próbują negować czyjeś komentarze i głosić zaczerpnięte skądś ale nierozumiane swoje teorie. Wyższość i pogarda wobec innych, bo długi staż i 1000 lajeczków. Podobno z tego powodu wielu opuściło to forum, a można byłoby wiele jeden od drugiego się nauczyć, bo nikt alfą i omegą nie jest. Na wiele umysłów rozłożona jest wiedza. 🙂

A kable USB słyszysz ? 😉

[gerwazek]

6 minut temu, Piopio napisał:

A kable USB słyszysz ? 😉

A jakże. Nawet mój pies podczas wspólnego słuchania muzyki przekręca łepkiem na boki i wsłuchuje się w jego brzmienie 😉

[rafa]

11 godzin temu, slawek.xm napisał:

dziś zobaczyłem kolumny w których widać wysoki status materialny właściciela i komplety brak pomysłu na dobry dźwięk

Chyba myslimy o tym samym tworze...😵

17 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

To nie ma bodźca 😁

I to jest wlasnie cos co tylko wydaje ci sie ze wiesz 

51 minut temu, J.Jerry napisał:

Z punktu widzenia pomiarofila lepsze jest to co wypada lepiej w pomiarach i to musi grać lepiej.

W punkt! To jest ta ich wiara i mantra... ktora probuja wmowic audiofilom.

[rafa]

10 godzin temu, szymon1977 napisał:

Ale to się nie wyklucza - wprost przeciwnie, prawdziwy audiofil powinien znać, rozumieć i szanować wiedzę naukową nt audio. Jak ktoś tu się z własnym widzimisię ponad wiedzą naukową unosić próbuje, to pi.da nie audiofil, zwykły dyletant, który drogie hi-fi kupił... czasem nawet nie kupił a tylko gdzieś tam, coś tam, kiedyś tam podsłuchał i kozaka teraz odstawia. Nie znoszę pozerów!

Ogolnie rozumiem co chciales przekazac (wykazuje dobra wole checi zrozumienia) i w z grubsza sie z tym zgadzam ale z drugiej strony Szymku - za kogo sie uwazasz mowiac innym co powinni? 😄 To ich osobiste prywatne hobby przeca.

[gerwazek]

12 godzin temu, slawek.xm napisał:

dziś zobaczyłem kolumny w których widać wysoki status materialny właściciela i komplety brak pomysłu na dobry dźwięk

Również widziałem kolumny za milion bo stać było milionera, żeby je kupić. Wstawione, wciśnięte na styk między piękny dębowy mebel za milion i ścianę wyklejoną złotą tapetą. 

[Kalasanty Ciaputko]

8 minut temu, rafa napisał:

I to jest wlasnie cos co tylko wydaje ci sie ze wiesz 

Widzisz... Twój wpis od razu sugeruje Twoją wyższość.
80% ludzi myśli, iż jest inteligentniejsza od 80% ludzi.

I to jest właśnie to co tylko wydaje Ci się że wiesz...

Wiem, że nic nie wiem... 😉
 

[Lech36]

40 minut temu, J.Jerry napisał:

Genialnie ująłeś w tylko 2 zdaniach esencje no...dlaczego nic nie rozumiesz (nie rozumiecie).

Rozumiem że dla audiofila jakość techniczna jest drugorzędną kwestią, liczy się tylko "ja słyszę" i "mi się podoba". Myślisz że to właściwe podejście? A nie powinno się zacząć od sprawdzenia parametrów urządzenia a potem mówić co się słyszy? Po co walczysz o jak najlepsze parametry?

47 minut temu, J.Jerry napisał:

Z punktu widzenia pomiarofila lepsze jest to co wypada lepiej w pomiarach i to musi grać lepiej.

Oczywiście że tak, to chyba nie podlega dyskusji, choć spotyka się osoby lansujące sprzęty wypadające słabo a nawet bardzo słabo w pomiarach, to jest trudne do zrozumienia, ale oczywiście to kwestia gustu a z gustem podobno nie należy dyskutować. Ktoś lubi "śmietnik" to jego sprawa. 

55 minut temu, J.Jerry napisał:

Wypełnienie zniekształceniami, to nie jest to wypełnienie...

A skąd wiesz z jakim "wypełnieniem" masz do czynienia w trakcie słuchania muzyki? Ten sygnał wielotonowy znakomicie imituje złożoność sygnału muzycznego, na tym przykładzie dwóch wzmacniaczy który przytoczyłem wcześniej widać czym różni się "wypełnienie" jednego i drugiego, ta "gęstość" to jest efekt intermodulacji, podobno znacznie bardziej dostrzegalnej w trakcie słuchania muzyki niż takie THD.  A jednak ten "gęsty" wzmacniacz znajduje swoich zwolenników którym taka prezentacja się podoba 😉.

[szymon1977]

43 minuty temu, Piopio napisał:

Ale wiesz już, że połączenie optyczne pomiędzy sprzętami jest technicznie najgorsze ? No i brzmieniowo 😉 

Nie, nadal nie wiem i nadal czekam na wyjaśnienie.

-----

5 minut temu, rafa napisał:

Szymku - za kogo sie uwazasz mowiac innym co powinni? 😄 To ich osobiste prywatne hobby przeca.

Za siebie. W hobby nie wnikam, ale zanim ktoś zacznie wywyższać się nad innymi uznając samego siebie za "audiofila", powinien poznać znaczenie tego określania: osoba, która kupiła drogi system bo ma dużo kasy ale zero pojęcia o temacie się nie łapie.

-----

6 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Wiem, że nic nie wiem...

Po tym można poznać człowieka inteligentnego - brawo!

-----

Godzinę temu, J.Jerry napisał:

Z punktu widzenia pomiarofila lepsze jest to co wypada lepiej w pomiarach i to musi grać lepiej.

To jest oczywiste i niepodważalne. Ale każdy ma swój kaprys i nikt nie mówi, że lepszy system musi bardziej się podobać. Ba! osoba swiadoma technicznie jest w stanie nawet pokazać, jak jej kaprys przekłada się na niedoskonałości techniczne. Za to niektórzy mylnie uznając się za audiofili traktują swój kaprys jako wyznacznik wszechrzeczy.

[Piopio]

12 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie, nadal nie wiem i nadal czekam na wyjaśnienie.

Już Ci tłumaczyłem. Ale Ty nie chcesz zrozumieć a uważasz się za takiego pragmatycznego zwolennika techniki.  Coś mi tu hipokryzją zajeżdża ...

Edytowane 19 Października 2022 przez Piopio

[Kalasanty Ciaputko]

W dniu 18.10.2022 o 10:57, Lech36 napisał:

Chcesz podważać wyższość konstrukcji półprzewodnikowych nad lampami? To że ktoś preferuje sposób grania reprezentowany przez konstrukcje lampowe to nie jest dowód na to że te konstrukcje są lepsze od półprzewodnikowych pod względem techniki. Trafiają tylko w gust pewnej grupy hobbystów, którzy np. tolerują wysoki poziom śmieci intermodulacyjnych i zniekształceń harmonicznych a wręcz im się taka prezentacja podoba, jest wysokie wypełnienie "dźwiękiem" (dodanym) 😉. ASR tyko przedstawia te wady poszczególnych konstrukcji, wady w technice klasy D też przedstawia. Nawet wprowadzili rozszerzenie pomiarów dla tej klasy.

Było u mnie dwóch kumpli, posłuchaliśmy, poprzepinaliśmy...
Jeden stwierdził że mu lepiej "gra" hybryda, drugi że full lampa... Oboje noga z elektroniki...
Jak żyć, jak żyć premierze...

Dla mnie to wszystko jedno jakiej technologii słuchamy. Ma cieszyć i tyle.
 

Jeśli ktoś lubi diesla to po co mam go przekonywać do benzyny ale bez LPG bo to kicha...

[Lech36]

2 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Jak żyć, jak żyć premierze...

Najlepiej własnym rytmem nie oglądając się na innych, i oczywiście słuchając dużo muzyki, która podobno łagodzi obyczaje, ale jak zwykle nie u wszystkich 😉.

[przemak]

Godzinę temu, Piopio napisał:

Ale wiesz już, że połączenie optyczne pomiędzy sprzętami jest technicznie najgorsze ? No i brzmieniowo 😉 

To jest wątek audio mity i wyższość jednego nad drugim doskonale tu pasuje, bo to jest mit. Zwłaszcza w czasach, gdy ulubiona separacja galwaniczna w spdif jest tylko na papierze. 

[rafa]

22 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Widzisz... Twój wpis od razu sugeruje Twoją wyższość.
80% ludzi myśli, iż jest inteligentniejsza od 80% ludzi.

I to jest właśnie to co tylko wydaje Ci się że wiesz...

Wiem, że nic nie wiem... 😉
 

Nie sugeruje zadnej wyzszosci. Mowi zas wprost o fakcie jakim jest ze tak na prawde nie znasz audiofili.

Nie odniosles sie w zadnym wypadku do mojego pytania ktore bylo w odpowiedzi na twoje wrzutki o graniu ceny.

[Ajothe]

Muzyka łagodzi obyczaje*

 

 

*zależy jaki gatunek...... 🤣

[Kalasanty Ciaputko]

Teraz, Lech36 napisał:

Najlepiej własnym rytmem nie oglądając się na innych, i oczywiście słuchając dużo muzyki, która podobno łagodzi obyczaje, ale jak zwykle nie u wszystkich 😉.

Dokładnie, słuchać muzyki a nie sprzętu...
Ja przyznam, że obecne kolumny czasami potrafią mnie zaskoczyć ale ogólny ich charakter to nie moje granie. Czasami tęsknię za poprzednimi 😕
Za to kumpel był pod ogromnym wrażeniem "brzmienia" harmonijki ustnej.

1 minutę temu, rafa napisał:

Nie sugeruje zadnej wyzszosci. Mowi zas wprost o fakcie jakim jest ze tak na prawde nie znasz audiofili.

Nie odniosles sie w zadnym wypadku do mojego pytania ktore bylo w odpowiedzi na twoje wrzutki o graniu ceny.

To proszę, przypomnij mi gdzie, co i jak bo szczerze nie pamiętam co masz na myśli.
 

[gerwazek]

4 minuty temu, rafa napisał:

za kogo sie uwazasz

A za kogo Ty się uważasz? Ja tak usłyszałem, bo nie pozwoliłem się traktować jak kot w wojsku przez rezerwistę. Ten szymon1977 uważa, że ma prawo pouczać wszystkich i wydaje mu się, że jest tu chyba jakimś autorytetem. A szkoda, bo jest pewien temat z którego on się chce czegoś nauczyć, jak i ja. Kulturalna wymiana zdań, spostrzeżeń przydałaby się nam obojga zapewne. Jeśli jednak ktoś nie potrafi prowadzić dyskusji jak na miłośników wspólnej pasji przystało, więc lepiej sobie odpuścić.

[J.Jerry]

23 minuty temu, Lech36 napisał:

Rozumiem że dla audiofila jakość techniczna jest drugorzędną kwestią, liczy się tylko "ja słyszę" i "mi się podoba". Myślisz że to właściwe podejście? A nie powinno się zacząć od sprawdzenia parametrów urządzenia a potem mówić co się słyszy? Po co walczysz o jak najlepsze parametry?

Rozsądny człowiek mógłby powiedzieć, że kiedy słyszy ideał, to i parametry techniczne są idealne - to dobre podejście.

O takie parametry trzeba walczyć, więc biorę różne urządzenia i staram się dociec, jak odróżnić coś słabego od czegoś dobrego (brzmienie, które mi się podoba).

[rafa]

14 minut temu, szymon1977 napisał:

... osoba, która kupiła drogi system bo ma dużo kasy ale zero pojęcia o temacie się nie łapie.

Z tym sie zgadzam. Ale kilka osob znam z kasa i oni raczej mowia o sobie "nie jestem zadnym audiofilem, chce zeby to gralo jak mnie sie podoba, nawet jak dla innych to jest ujowe" 🙂

[Lech36]

6 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Dla mnie to wszystko jedno jakiej technologii słuchamy. Ma cieszyć i tyle.

Dlatego słucham dwóch technologii jeżeli chodzi o wzmacniacze, dobrze zrealizowane nagranie, najlepiej koncert na jednym i drugim wywołują takie same ciarki na plecach. Podobno po tym poznaje się że dźwięk jest w porządku począwszy od wszelkiej obróbki w studiu a skończywszy na głośnikach które wyemitowały docierający do nich sygnał elektryczny i przesłały go do naszych uszu i naszego mózgu. I nie zależ to od tego czy wzmacniacz jest klasy A, AB czy D tylko od tego czy jest dobry czy kiepski.  

[szymon1977]

14 minut temu, Piopio napisał:

Już Ci tłumaczyłem.

Tak jak mój syn odkurzałem - ale nie odkurzyłeś, sory nic nie wytłumaczyłeś.

[J.Jerry]

29 minut temu, Lech36 napisał:

Oczywiście że tak, to chyba nie podlega dyskusji, choć spotyka się osoby lansujące sprzęty wypadające słabo a nawet bardzo słabo w pomiarach, to jest trudne do zrozumienia, ale oczywiście to kwestia gustu a z gustem podobno nie należy dyskutować. Ktoś lubi "śmietnik" to jego sprawa.

Pisałem o tym wcześniej - skoro ktoś lubi, to pomiary mogą pokazać dlaczego to lubi.

[Lech36]

1 minutę temu, J.Jerry napisał:

Rozsądny człowiek mógłby powiedzieć, że kiedy słyszy ideał, to i parametry techniczne są idealne - to dobre podejście.

Wolę nie ryzykować oceniając czy coś jest idealne na ucho czy oko. Oczenie poddaje tylko to o czym wiadomo że jest idealne albo prawie idealne. Pomaga tu lektura portalu ASR.

[rafa]

19 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Bodźcem nie do pominięcia jest też świadomość ile kosztował np. kabel AC czy do ZG wpięty w system 😉 .
 

 

19 godzin temu, rafa napisał:

A co jak nic nie kosztowal?

O ten watek mi chodzi i tylko do niego sie odnosilem. Nic ponadto nie mialem na mysli 🙂

[J.Jerry]

31 minut temu, Lech36 napisał:

A skąd wiesz z jakim "wypełnieniem" masz do czynienia w trakcie słuchania muzyki? Ten sygnał wielotonowy znakomicie imituje złożoność sygnału muzycznego, na tym przykładzie dwóch wzmacniaczy który przytoczyłem wcześniej widać czym różni się "wypełnienie" jednego i drugiego, ta "gęstość" to jest efekt intermodulacji, podobno znacznie bardziej dostrzegalnej w trakcie słuchania muzyki niż takie THD.  A jednak ten "gęsty" wzmacniacz znajduje swoich zwolenników którym taka prezentacja się podoba 😉.

Jak to ktoś powiedział dobre ruchy, ale w złej kolejności. Nie wiesz co może oznaczać jak ktoś mówi o wypełnieniu, to sobie sprawdź. Masz jakąś teorie - sprawdź systemy o dobrym wypełnieniu sygnałem wielotonowym i daj znać, co odkryłeś, a może to nie to - szukaj dalej...to nie jest problem ludzi, którzy twierdzą że lubią dźwięk z wypełnieniem.

[rafa]

5 minut temu, Lech36 napisał:

ciarki na plecach. Podobno po tym poznaje się że dźwięk jest w porządku począwszy od wszelkiej obróbki w studiu a skończywszy na głośnikach które wyemitowały docierający do nich sygnał elektryczny i przesłały go do naszych uszu i naszego mózgu. I nie zależ to od tego czy wzmacniacz jest klasy A, AB czy D tylko od tego czy jest dobry czy kiepski.

O to to, zaczynasz lapac klimat, tylko jak to teraz pomierzysz? 🙂 

[Lech36]

9 minut temu, Ajothe napisał:

Muzyka łagodzi obyczaje*

 

 

*zależy jaki gatunek...... 🤣

Najlepiej odpowiednio dobrany do charakteru słuchacza.

1 minutę temu, rafa napisał:

O to to, zaczynasz lapac klimat, tylko jak to teraz pomierzysz?

Ciarek się nie mierzy, można ewentualnie prowadzić prace naukowe w jakich warunkach przy słuchaniu muzyki do nich dochodzi i jakie warunki musi spełniać sprzęt żeby zaistniało dobre podłoże do wystąpienia "ciarek".