Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

22 minuty temu, bum1234 napisał:

Nie inaczej jest z sektą audio-voodoo

Rzecz rozbija się o granice tego co to audio-voodoo, a co nie. To, że Ty nie słyszy wplywy żadnych interkonektow na dźwięk, nie oznacza, że ktoś kto słyszy, ulega złudzeniu i nie ma umysłu dość elelastycznego, by to przyznać. 

17 minut temu, audioburak napisał:

Audio znaczy słyszeć, ale są wśród nas tacy, co z uporem maniaka ( sekty 😉 )

twierdzą, że to znaczy mierzyć ...

Nie.

Słyszeć, ale biorąc pod uwagę wszyskie aspekty skomplikowanego wbrew pozorom procesu, jakim jest słyszenie.

Pomiary służą do czego innego. Nikt nie twierdzi, że słyszeć znaczy mierzyć.

1 minutę temu, Assassin napisał:

Rzecz rozbija się o granice tego co to audio-voodoo, a co nie. To, że Ty nie słyszy wplywy żadnych interkonektow na dźwięk, nie oznacza, że ktoś kto słyszy, ulega złudzeniu i nie ma umysłu dość elelastycznego, by to przyznać. 

Przekręcasz znaczenie tego co jest napisane w artykule naginając to do twoich przekonań.

Typowe. Właśnie (między innymi) o tym jest ten artykuł.

31 minut temu, audioburak napisał:

Pewnie mowa o sekcie elektryków, co tylko przez pomyłkę trafili na forum audio.

Audio znaczy słyszeć, ale są wśród nas tacy, co z uporem maniaka ( sekty 😉 )

twierdzą, że to znaczy mierzyć ...

Odłącz zasilanie od swojego systemu audio, a przekonasz się co usłyszysz 😉 

18 minut temu, bum1234 napisał:

Istnienia Boga nie da się udowodnić.

2 minuty temu, expert napisał:

Nieistnienia również 🙂

Kabel to nie Bóg... a może jednak, albo chociaż bożek?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

29 minut temu, audioburak napisał:

Audio znaczy słyszeć, ale są wśród nas tacy, co z uporem maniaka ( sekty 😉 )

twierdzą, że to znaczy mierzyć ...

Test różnicowy może polegać na słyszeniu różnicy i odpowiada jednoznacznie czy słychać czy nie. Dodatkową jego zaletą jest to że możemy podglądać na analizatorze widma różnicę w sygnale do najniższych poziomów. Nie da się po czymś takim nawijać "makaronu" na uszy audiofilskimi opowieściami z "mchu i paproci" 😉.   

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

13 minut temu, bum1234 napisał:

Nikt nie twierdzi, że słyszeć znaczy mierzyć.

Z mojego punktu widzenia znając Twoją narrację ja audiofil przyznaję Ci audiofilskiego honorowego Nobla. 🙂 To stwierdzenie jest nawet poprawne politycznie bo ilość interpretacji tego zdania może przerazić nawet autora.

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

Kabel to nie Bóg... a może jednak, albo chociaż bożek?

Oj, niejeden ołtarzyk z kabli z pewnością byś tu znalazł.

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

Kabel to nie Bóg... a może jednak, albo chociaż bożek?

Wielokrotnie tak bywa zwłaszcza gdy kabel kosztuje więcej niż reszta systemu 🙂

I to jest chore. Nie o pieniądze tu chodzi. Tylko o bezsens takiego postępowania.

Chyba, że ktoś robi to z przyczyn wizualno estetycznych lub jest kolekcjonerem audiofilskiej biżuterii.

5 minut temu, expert napisał:

Z mojego punktu widzenia znając Twoją narrację ja audiofil przyznaję Ci audiofilskiego honorowego Nobla. 🙂 To stwierdzenie jest nawet poprawne politycznie bo ilość interpretacji tego zdania może przerazić nawet autora.

Język niestety nie jest jednoznaczny i nic z tym nie da się zrobić.

Przytoczony przeze mnie artykuł do tyczy również tej kwestii.

3 minuty temu, expert napisał:

Wielokrotnie tak bywa zwłaszcza gdy kabel kosztuje więcej niż reszta systemu

I do tego znajdują się chętni którzy go kupią za takie pieniądze. Siła wiary jest niezbadana. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ciąg dalszy mojego poprzedniego wpisu:

W związku z tym pewne wnioski wyprowadzane z czyichś wypowiedzi mogą być błędne.

Edytowane przez bum1234
Teraz, bum1234 napisał:

I to jest chore. Nie o pieniądze tu chodzi. Tylko o bezsens takiego postępowania.

Chyba, że ktoś robi to z przyczyn wizualno estetycznych lub jest kolekcjonerem audiofilskiej biżuterii.

Czasem naprawdę jest to przerost formy nad treścią, ignorancja lub czysty snobizm ale kategorycznych wniosków nie można stawiać przed próbą odsłuchową. U mnie kable są na końcu jeśli chodzi o system jednak wielu moich kolegów uważa, że tworzenie systemu należy zacząc od kabli i skoro ja dysponując trochę obszerniejszą od nich wiedzą techniczną nie jestem w stanie przekonać ich do swoich racji to raczej nikt  już nie ma szans tego zrobić.

4 minuty temu, bum1234 napisał:

Chyba, że ktoś robi to z przyczyn wizualno estetycznych lub jest kolekcjonerem audiofilskiej biżuterii.

Mam takiego kolegę, wydał ostatnio na sprzęt jakieś astronomiczne pieniądze, ale wiem że przez to nie zbiedniał. Lubi efektowny i dobrze grający sprzęt, co ciekawe główne źródło to gramofon za jakieś koszmarnie duże pieniądze. Bogaty może więcej 😉. Muszę się do niego "zapisać" na odsłuchy. Wstępnie jesteśmy umówieni, ale termin jest jeszcze do ustalenia.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

32 minuty temu, bum1234 napisał:

Nie.

Słyszeć, ale biorąc pod uwagę wszyskie aspekty skomplikowanego wbrew pozorom procesu, jakim jest słyszenie.

Pomiary służą do czego innego. Nikt nie twierdzi, że słyszeć znaczy mierzyć.

Przekręcasz znaczenie tego co jest napisane w artykule naginając to do twoich przekonań.

Typowe. Właśnie (między innymi) o tym jest ten artykuł.

W jaki to niby sposób przekręcam i do jakich przekonań? Przecież odnoszę sie do własnych doświadczeń a nie przekonań. 

11 minut temu, expert napisał:

Czasem naprawdę jest to przerost formy nad treścią, ignorancja lub czysty snobizm ale kategorycznych wniosków nie można stawiać przed próbą odsłuchową. U mnie kable są na końcu jeśli chodzi o system jednak wielu moich kolegów uważa, że tworzenie systemu należy zacząc od kabli i skoro ja dysponując trochę obszerniejszą od nich wiedzą techniczną nie jestem w stanie przekonać ich do swoich racji to raczej nikt  już nie ma szans tego zrobić.

Dla mnie także kable są na końcu, co nie znaczy, źe są zupełnie bez znaczenia. 

Godzinę temu, paww napisał:

To są przekonania, a przekonania są praktycznie równe z wiarą w Boga, idź do kościoła i powiedz z ambony, że nie ma Boga, ile osób Ci uwierzy?

🙂

 

Błogosławieni,  którzy nie widzieli (nie słyszeli) a uwierzyli. W "sekcie kablowej" każdy może kupić (oddać) dotknąć, usłyszeć i ocenić. 

Edytowane przez Adasza

Trzeba się pogodzić z tym, że dla jednego pomiary mają pierwszoplanowe

znaczenie w systemie, a dla drugiego to co może z niego usłyszeć. Tylko tyle.

A że akurat niektórzy doceniają znaczenie kabli i potrafią od nich zaczynać

budowę systemu jakoś mnie to specjalnie nie dziwi.

Są tacy co to bez cykania czy subwoofera się nie obejdą, bo są to

obowiązkowe elementy każdego dobrego studia nagraniowego 😉 

Edytowane przez audioburak

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

1 minutę temu, audioburak napisał:

Trzeba się pogodzić z tym, że dla jednego pomiary mają pierwszoplanowe

znaczenie w systemie, a dla drugiego to co może z niego usłyszeć. Tylko tyle.

Pomiary są odzwierciedleniem tego, co słychać, a nie jakąś niezależną, odseparowaną, alternatywną rzeczywistością.

14 minut temu, Lech36 napisał:

Mam takiego kolegę, wydał ostatnio na sprzęt jakieś astronomiczne pieniądze, ale wiem że przez to nie zbiedniał. Lubi efektowny i dobrze grający sprzęt, co ciekawe główne źródło to gramofon za jakieś koszmarnie duże pieniądze. Bogaty może więcej 😉. Muszę się do niego "zapisać" na odsłuchy. Wstępnie jesteśmy umówieni, ale termin jest jeszcze do ustalenia.

Musisz trochę antyszambrować niestety ale nie upadaj na duchu może to coś da i zaczniesz się wreszcie rozwijać skoro zatrzymałeś się w poprzednim wieku 🙂

14 minut temu, Assassin napisał:

Dla mnie także kable są na końcu, co nie znaczy, źe są zupełnie bez znaczenia. 

Technicznie są najczęściej bez znaczenia, co innego w audio propagandzie 😉.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

4 minuty temu, audioburak napisał:

Trzeba się pogodzić z tym, że dla jednego pomiary mają pierwszoplanowe

znaczenie w systemie, a dla drugiego to co może z niego usłyszeć. Tylko tyle.

To nie jest takie proste. Pomiary w konstruowaniu systemu doceniają tylko ci, którzy potrafią je interpretować a więc mają wiedzę techniczną. System i to dobry można też złożyć bez znajomości pomiarów jednak w drugim przypadku trzeba niestety sporo kasy.

@Kyle

Pewnie bym się zgodził, ale identyczne pomiary DAC czy wzmacniaczy jakoś niewielu

przekonują do zakupu, bo zarówno skraje pasma, jak inne aspekty mogą się różnić

i to diametralnie. Brak basu czy przerysowana góra lub jej niedobór jakoś rzadko

daje się "odkryć" już na dB czy wykresach, niestety.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

2 godziny temu, raiwan napisał:

to oznacza, że kable o większej lub mniejszej oporności itd., nawet minimalnie wpływające na sygnał, mają wpływ na dźwięk 😉

A tak mają, ale tylko w przypadku sygnałów z gramofonu...1000 razy słabszych od reszty wejściowych sygnałow w audio.

Teraz, Lech36 napisał:

Technicznie są najczęściej bez znaczenia, co innego w audio propagandzie 😉.

To jest tylko akt wiary nic więcej. Jak będziesz na oczekiwanym odsłuchu poproś o zmianę kabli np głośnikowych.

4 minuty temu, expert napisał:

Musisz trochę antyszambrować niestety ale nie upadaj na duchu może to coś da i zaczniesz się wreszcie rozwijać skoro zatrzymałeś się w poprzednim wieku

Startowałem w poprzednim wieku a to może świadczyć o doświadczeniu. Nie zatrzymałem się w poprzednim wieku, ale jak zwykle wnioski w Kolegi wykonaniu od czapy. Ten kolega którego zakupy opisywałem wyżej też startował w ubiegłym wieku a że jest bogaty i nie ma audio hamulców to kupuje i chwała mu za to bo będę mógł posłuchać wypasionego systemu którego nie zamierzam krytykować cokolwiek bym usłyszał 😉. Ja mam audio hamulce oparte o rozsądek i wiedzę co może system a czego nie da się z żadnego systemu wycisnąć. 

11 minut temu, expert napisał:

To jest tylko akt wiary nic więcej. Jak będziesz na oczekiwanym odsłuchu poproś o zmianę kabli np głośnikowych.

Po co?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 minutę temu, Lech36 napisał:

będę mógł posłuchać wypasionego systemu którego nie zamierzam krytykować cokolwiek bym usłyszał 😉

Jest to jeden z głębszych problemów. Jak powiedzieć komuś kto kocha swój system bardziej niż żonę/partnerkę/dzieci, który ugościł a nawet przenocował i odwiózł , że się nie podobało albo, że taki sam efekt można osiągnąć za np połowę kasy?

A skoro w oczy nie można powiedzieć to czy nie jest hipokryzją pisać o tym na forum?

22 minuty temu, audioburak napisał:

Trzeba się pogodzić z tym, że dla jednego pomiary mają pierwszoplanowe

znaczenie w systemie, a dla drugiego to co może z niego usłyszeć.

Cały czas nie o to chodzi. 

Chodzi tylko o to, że to co można usłyszeć z systemu nie jest obiektywne. Opis powstaje na podstawie wrażeń słuchającego, a te powstają nie tylko przez interpretację docierających do uszu fal dźwiękowych.

Czy to tak trudno zrozumieć?

19 minut temu, expert napisał:

Musisz trochę antyszambrować niestety ale nie upadaj na duchu może to coś da i zaczniesz się wreszcie rozwijać skoro zatrzymałeś się w poprzednim wieku

Tak się zastanawiam od czego Kolega jest ekspertem? Z wypowiedzi trudno się domyślić.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

17 minut temu, audioburak napisał:

Pewnie bym się zgodził, ale identyczne pomiary DAC czy wzmacniaczy jakoś niewielu

przekonują do zakupu, bo zarówno skraje pasma, jak inne aspekty mogą się różnić

i to diametralnie. Brak basu czy przerysowana góra lub jej niedobór jakoś rzadko

daje się "odkryć" już na dB czy wykresach, niestety.

To ciekawa teoria, bo rzeczy o których piszesz można bez problemu dostrzec na wykresach.

35 minut temu, Assassin napisał:

W jaki to niby sposób przekręcam i do jakich przekonań? Przecież odnoszę sie do własnych doświadczeń a nie przekonań. 

Ręce opadają.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.