Skocz do zawartości
IGNORED

Język doświadczonego audiofila


Jaspervanmeer

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Dopóty prym wiedzie branża i wszelkiej maści handlarze oraz "znafcy"...czytaj żonglerzy klockami...to forum takie będzie...audiofill to nie żongler...audiofil słucha, kocha słuchanie muzyki i dźwięków...

 

Błąd audiofil słucha sprzetu, do tego potrzebne mu właśnie ciagle przewalanie tony elektroniki.

I do tego potrzebne mu są dźwięki. Niekoniecznie muzyka.

To o czym piszesz to meloman. On kocha i słucha muzyki. Czy to robi na sprzęcie za 5K czy w innej kwocie, dla niego nie ma znaczenia.

 

Ale masz racje, Forum popsute jest przez wszelkiej maści profesorów i samozwańczych guru, którzy sami okrzyknęli się znawcami wszelkiej materii audio, bo wydali więcej niż inni maja potrzebę, bo zmienili więcej sprzetu niż innym się chciało itd.

 

Na koniec myła zakładki HiFi i High End. W tej pierwszej powinien odnaleźć się każdy meloman, w tej drugiej niekoniecznie. Jednak High End w swej "mundrosci" nawiedza HiFi szerząc mity o wpływie kauczuku na liniowość brzmienia i kierunkowych koszulkach termokurczliwych.

 

 

 

 

 

 

Co do branży to zgoda, ale dzięki tym "znafcom (żonglerom)", z których szydzisz jesteś w stanie dowiedzieć się jaki dane urządzenie ma chociażby charakter brzmienia.

Szukając czegoś i czytając między wierszami opinie czy porównania danych sprzętów wiesz, czy dane urządzenie z góry skreślasz, czy może warto się nim zainteresować i odsłuchać, niekiedy kupić w ciemno.

Szukając jakiejś opinii o danym sprzęcie przy użyciu wyszukiwarki (ja szukam bezpośrednio z google) można trafić na bardzo ciekawe treści pisane również przez głównego bohatera tematu.

 

Taka forma lania wody nie jest normalna. Wybacz, ale wszelkiej maści opisy a'la Pacuła czy Ryka w sieci zastanawiają czy pracują jeszcze lekarze o konkretnej specjalizacji.

I wystarczy na koniec popatrzeć na zdjęcia z pomieszczeń gdzie te persony dokonują testów. Świadomość lania wody maja ogromna, poza tm nic więcej.

Doszło do tego, ze swego czasu przeczytałem tekst jednego z tych nawiedzonych bajkopisarzy jakoby do kina domowego nie potrzeba więcej niż 2 głośników bo...człowiek i tak ma tylko pare uszu.

 

Jeśli Ci ludzie tak pojmują świat dźwięków, zdolności człowieka w zakresie określeń źródeł dźwięku, zdolności umiejscowienia pochodzenia źrodła dzwieku itd. to gratuluje świadomości, wiedzy, obycia itd. Prawdziwi mistrzowie!

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Taka forma lania wody nie jest normalna. Wybacz, ale wszelkiej maści opisy a'la Pacuła czy Ryka w sieci zastanawiają czy pracują jeszcze lekarze o konkretnej specjalizacji.

 

A gdzie ja napisałem, że chodzi o tych Panów?

Nie chodziło mi o prasowych recenzentów, tylko o forumowiczów i ich opisy danych sprzętów.

 

 

A gdzie ja napisałem, że chodzi o tych Panów?

Nie chodziło mi o prasowych recenzentów, tylko o forumowiczów i ich opisy danych sprzętów.

Odniosłem się do Twojego zdania o Google.

Bo niestety w sieci poza sensownymi opisami o których sam wspominasz, reszta to opłacone lanie wody i wciskanie ludziom kitow.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

google służy mi za wyszukiwarkę treści również z tego forum.

 

przykład:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie podważyłem wypowiedzi wszystkich, tylko wskazałem na pewne persony + im podobnych.

Nie neguje poszukiwania treści, tylko krytycznie oceniam niektóre treści jakie mozna znaleźć w sieci. To różnica spora i chyba się ze mną zgodzisz.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

.audiofil słucha, kocha słuchanie muzyki i dźwięków...

 

To nie audiofil a meloman. Audiofil słucha sprzętu dlatego ja nim nie jestem. Zamiast jednego samplera mam na półkach 6000 płyt.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wpaniała kolekcja...

 

To zależy co kto lubi. Rock progresywny (art rock), instrumentalne pejzaże, szeroko pojęta elektronika (także współczesna), trochę klasyki i pop & disco (lata 70-te i 80-te). Ostatnio także jazz. Płyty CD, MD, kasety DAT, kasety CC i winyle. Trochę gęstych plików. Płyta którą kupiłem wczoraj: Koncerty Fortepianowe Beethovena - Deutsche Grammophon (1992)

Gość

(Konto usunięte)

To zależy co kto lubi. Rock progresywny (art rock), instrumentalne pejzaże, szeroko pojęta elektronika (także współczesna), trochę klasyki i pop & disco (lata 70-te i 80-te). Ostatnio także jazz. Płyty CD, MD, kasety DAT, kasety CC i winyle. Trochę gęstych plików. Płyta którą kupiłem wczoraj: Koncerty Fortepianowe Beethovena - Deutsche Grammophon (1992)

 

I bardzo fajnie...słuchasz wszystkiego...ja też...no ja jeszcze ciężkich brzmień...pliki i cd...

Pozdrawiam

Zagadaj tak:

 

Potrzebuję sprzętu dającego duże źródła pozorne, koherentnie i spójnie, bez rozjaśnień, wyostrzeń i utraty rozdzielczości odtwarzającego XVIII wieczne skrzypce. System ma grać gładko, płynnie, nie przesłaniając chropawymi elementami dynamiki i ciepłych barw. Sybilanty nie mogą wyskakiwać, a jeśli już, to w niższym zakresie. Góra ma być lekko zaokrąglona, nie w sensie wycofania a osłodzenia.. Niższy bas ma mieć definicję, musi schodzić nisko, a system ma oddawać w impulsie dużo prądu.

 

I po takim wiście Pan Sprzedawca spojrzy na Ciebie z głębokim szacunkiem, zaproponuje kawę, zaprosi Cię do saloniku dla VIP-ów, pobiegnie do regału i natychmiast zaprezentuje Ci żądane urządzenie.

 

To mi się spodobało. Darmowa kawa ? Muszę to sprawdzić.

 

 

 

To nie audiofil a meloman. Audiofil słucha sprzętu dlatego ja nim nie jestem. Zamiast jednego samplera mam na półkach 6000 płyt.

 

Te ze "świerszczyków" się nie liczą ,)

 

 

I bardzo fajnie...słuchasz wszystkiego...ja też...no ja jeszcze ciężkich brzmień...pliki i cd...

Pozdrawiam

 

Bo w każdym rodzaju muzyki znajdziemy mistrzów. Ja też słucham baaaardzo dużo i baaaardzo rożnej muzy. I tak już około 40 lat. :) wczesnego dzieciństwa nie licząc :)

 

 

 

? ;-)

 

W "swierszczykach" też dawali/dają plyty z tym , że przeważnie to DVD. Ale na regalach z CD nie odróżnisz :)

 

 

 

W warszawskim Nautilusie można dostać, bardzo miła obsługa.

 

Niestety ja z Katowic. Ale w Audio Styl-u też super obsługa. Polecam.

Wracając do rozróżnienia "melomana" od "audiofila"- ten pierwszy ma więcej wartą kolekcję płyt od wartości sprzętu, na którym ich słucha (uwaga: nie dotyczy użytkowników serwisów streamingowych ).

Może i nie dotycxy ale na szczęście w XXI wieku nie każdy meloman będzie musiał mieć tonę płytowego gruzu w chałupie żeby cieszyć się muzyką.

Ufff. I o to chodzi. Kolejny krok w dobra stronę. Wszystko co "dobre" musi kiedyś odejść na rzecz "lepszego". Taka kolej rzeczy.

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

W "swierszczykach" też dawali/dają plyty z tym , że przeważnie to DVD. Ale na regalach z CD nie odróżnisz :)

 

Dobrze że mi powiedziałeś bo bym nie wiedział. Nie używam dvd. Preferuję oryginalne wydawnictwa.

Czy to robi na sprzęcie za 5K czy w innej kwocie, dla niego nie ma znaczenia.

A powinno, skoro słucha i kocha muzykę, bo różnica potrafi być znacząca.

To tak jak z kimś uwielbiającym oglądać filmy. W miarę swoich możliwości będzie dążył do urządzenia specjalnego pokoju do oglądania, projektora, dobrego nagłośnienia, a ten co nie ma pieniędzy ogląda na tym co ma, logiczne, a oboje to kinomani...Czy tez może ten drugi inaczej sie zowie? Oglądacz?:)

Meloman, to audiofil bez kasy.

 

Zamiast jednego samplera mam na półkach 6000 płyt

I kubeł złośliwości...

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

 

 

I kubeł złośliwości...

 

Jeśli to było skierowane do mnie to nie trafiłeś. To co napisałem o "swierszczykach" było żartem. Przykro mi, że odebrałeś to jako złośliwość.

Osobiście mam pełen szacunek do osób z tak dużymi kolekcjami.

A powinno, skoro słucha i kocha muzykę, bo różnica potrafi być znacząca.

To tak jak z kimś uwielbiającym oglądać filmy. W miarę swoich możliwości będzie dążył do urządzenia specjalnego pokoju do oglądania, projektora, dobrego nagłośnienia, a ten co nie ma pieniędzy ogląda na tym co ma, logiczne, a oboje to kinomani...Czy tez może ten drugi inaczej sie zowie? Oglądacz?:)

Meloman, to audiofil bez kasy.

 

 

 

Głupszego stwierdzenia w życiu nie przeczytałem/nie słyszałem.

Faktycznie, brak chęci posiadania czegoś, co z góry oceniamy jako "niepotrzebnym wydatkiem" lub oceniamy pod siebie "nic lepszego w subiektywnym rozumienia odbioru muzyki" = bycie biednym.

Poraża płytkość wyciągania wniosków i wyrażania opinii. Faktycznie, meloman to biedak…

Człowieku nie masz pojęcia o czym piszesz, ale snujesz tak puste teorie w sieci, że aż bola oczy od czytania tego steku bzdur.

Faktycznie, każdy nie posiadający iPhone'a to biedak (to już też znana w sieci teoria), na pewno zazdrośnik i hejter (znana w sieci kolejna "opinia").

Od dziś przyjmujemy, że meloman to audiofil bez kasy.

 

Jak rozumiem producenci sprzedający sprzet za 10K/kolcek okreslający go jako Rferenecja…to bieda dla melomanów - audiofilii bez kasy.

A prawdziwa referencja to jedynie "klocki" za minimum 100K/ sztuka. Wtedy nazywamy to "audiofilskim bytem".

Nie odrobiłeś zadania niestety, nie masz pojęcia czym jest REFERENCJA w świecie audio, kim jest meloman, a kim jest audiofil i czy brak chęci wydania dziesiątek tysięcy na audio sprzęt to bycie "melomanem bez kasy".

Poraża taki poziom wysuwania wniosków i publiczne je szerzenie.

Są ludzie, którzy wydali w swoim zyciu więcej kasy na wszelkiej maści wydarzenia muzyczne niz Ty jesteś w stanie sobie to wyobrazić.

Robią to z zamiłowania do muzki, bo sa melomanami. A w domu zestawik audio wart kilka tysięcy.

Zapomniałem, to nie są melomani - to biedni audiofile.

Idiotyzm…nic więcej.

 

O kinomaniakach nawet nie wspomnę i nie będę dalej rozwijał tego wątku - szkoda klawiatury w przypadku kogos, kto myli pojęcia, miesza jedno z drugim i daje z czapy porównania 2 róznych światów (audio i kina).

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

A powinno, skoro słucha i kocha muzykę, bo różnica potrafi być znacząca.

To tak jak z kimś uwielbiającym oglądać filmy. W miarę swoich możliwości będzie dążył do urządzenia specjalnego pokoju do oglądania, projektora, dobrego nagłośnienia, a ten co nie ma pieniędzy ogląda na tym co ma, logiczne, a oboje to kinomani...Czy tez może ten drugi inaczej sie zowie? Oglądacz?:)

 

I to jest właściwe podsumowanie. Nie wiem, dlaczego dla niektórych słowo audiofil kojarzy się tak negatywnie. Jakaś chora nienawiść nimi kieruje. I to w dodatku na TYM forum!

Niektórzy użytkownicy tego forum uporczywie pracują nad tym, by słowo audiofil kojarzyło sie źle. I to jest główna przyczyna.

Nienawiść jest bardzo dobrą wymówką dla usprawiedliwienia się przed samym sobą.

Może nie dostrzegam nienawiści, za to dostrzegam upajanie się "wyższością" bo "posiadam lepszość" nad tymi, dla których zycie nie zawsze oznacza "lepszość" bo mam sprzet za xxx kwoty.

I te płytkie "upajam się zazdorścią" albo "cieszy mnie wasza zazdrość".

Pytanie czy tak naprawdę jest czego zazdrościc…kawałka elektrozłomu z miesiąca na miesiąc tracacego na wartości?

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

W dyskusji padło porównanie do telefonu, ja mam telefon warty około 400 PLN, czy jest mi dane oceniać innym ze są np. "idiotami" bo wydali na telefon dużo więcej niż ja, bo nadaje na tej samej częstotliwości, pewnie ma lepsza antenę niż te drogie itd. itp.

Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest mi dane oceniać innych bo "ja się zesrałem na gromadę" ?

 

Nie jestem audiofilem i pewnie nigdy nie będę, audiofil wyda na wtyczkę 1500 PLN albo więcej a ja sobie sprawdzianem z Chin za 150 PLN (podróba nie podróba) ale nie staram się na forum obrażać audiofila bo wydal na wtyczkę, jego sprawa i pieniądze, jak zechce to będzie kupował i przez okno wyrzucał, jak kogoś to boli to niech sobie czopek w dupę wsadzi.

Naprawdę niech niektórzy "dyrygenci" ochłoną.

 

Jeszcze jedno, znam ludzi którzy zasługują na miano audiofil, wiec dyskusja jak tu jest obraźliwa dla takich ludzi którzy nie zasłużyli sobie na to.

Tylko po co, jak ktoś jest już fanatykiem to Tobie nie ulży a jego nie zmienisz.

forum jest żeby dyskutować, doradzać, wymieniać poglądy, doświadczenia a tu co drugi temat to audiofil to audiofil tamto.

jesteśmy rozrzuceni po świecie, nawiązać kontakt, spotkać się, pośmiać, pożartować, nie wiem może jestem naiwny

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.