Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Kasjel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

Z całym szacunkiem - mój wpis był odniesieniem się do wpisu, który zacytowałem. (z dużym przymrużeniem oka)

 

A zupełnie serio - uważam, że w obecnym świecie nieznajomość angielskiego naprawdę jest "kalectwem" tzn. bardzo utrudnia funkcjonowanie, ale dopóki j. angielski nie jest obowiązkowym przedmiotem nauki we wszystkich szkołach, nie można od nikogo jej wymagać - i jeśli ktoś nie zna angielskiego - odsyłanie do instrukcji która, jeśli dostępna, jest w dowolnym języku ale nie polskim, raczej nie pomoże.

...

 

Jeśli posiadacz magnetofonu kasetowego, nie jest wstanie samodzielnie domyśleć się znaczenia klawiszy opisanych I, II i IV, to powinien się go pozbyć. Nie wymagam od nikogo znajomości czegokolwiek, ale mając sprzęt na biurku można samodzielnie dojść do wniosku co i jak. Trzeba tylko chcieć i nie bać się naciskania klawiszy. Pytanie o takie rzeczy jest po prostu mało śmieszne.

Translatory internetowe istnieją i mają się dobrze.

I żeby nie było, że instrukcja nie pomoże, podaję fragment pierwszej z brzegu ściągniętej z sieci.

Ostatnia pozycja jest opisana nota bene błędnie, bo powinno być EX(I).

GM

post-3254-0-50909300-1325966983_thumb.jpg

Edytowane przez G.Mark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest opisana błędnie! Nakamichi stosowało oznaczenie EX II jako drugiej (lepszej) WERSJI kasety EX, a nie jako Typu IEC II. To bardzo mylący ruch ze strony Nakamichi, bo EX II jest taśmą Typu I, a nie Typu II. Nie mam pewności, ale prawdopodobnie EX II jest taśmą AD-X, być może w odróżnieniu od EX, która chyba jest taśmą AD. W każdym razie z całą pewnością EX II to taśma typu I.

Podobnie przypuszczam, że SX to SA, a SX II to być może SA-X.

Niestety, nie mam żadnych kaset firmowanych przez Nakamichi (moje przypuszczenia co do odpowiedniości TDK => Nak piszę na podstawie widzianych zdjęć i tego, co tu i ówdzie czytałem); może jakiś ich posiadacz może to zweryfikować.

 

Można to zobaczyć np. tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MaciejLK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość G.Mark

(Konto usunięte)

Nie jest opisana błędnie! Nakamichi stosowało oznaczenie EX II jako drugiej (lepszej) WERSJI kasety EX, a nie jako Typu IEC II. To bardzo mylący ruch ze strony Nakamichi, bo EX II jest taśmą Typu I, a nie Typu II. Nie mam pewności, ale prawdopodobnie EX II jest taśmą AD-X, być może w odróżnieniu od EX, która chyba jest taśmą AD. W każdym razie z całą pewnością EX II to taśma typu I.

...

 

Pięknie dziękuję za wyjaśnienia. Przez moment, zanim napisałem tego "kaczana", zastanawiałem się dlaczego do RX-505 dodawano jako wyposażenie opcjonalne kasetę typu EX(II), skoro na przednim panelu magnetofonu jest przycisk oznaczony EX(I) i doszedłem do błędnego wniosku, że w instrukcji jest pomyłka. Teraz wiem o co chodzi i, że się pomyliłem.

 

GM

Edytowane przez G.Mark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuje!!!!

 

nie przypuszczałem takiej reakcji na mój wpis !!!!dlaczego zadałem takie pytanie ponieważ używałem tych funkcji na taśmie maxell Xl-S90,TDK SA-X i nie zauważyłem jakiś różnicy w nagrywaniu.Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze jak jest z kasowaniem taśm silnym polem magnetycznym zewnętrznym. Jak tak robię z używanymi zakupionymi taśmami i kasetami. Po takim "czyszczeniu" szum jest wyraźnie mniejszy przy odtwarzaniu. Gdzieś czytałem, że takie zmienne pole układa domeny magnetyczne całkowicie chaotycznie co powoduje, że odczyt takiej taśmy jest właściwie bez sygnału. Czy to dobry pomysł ? Pomijam oczywisty fakt, że taśmy nagrane przy innym ustawieniu głowic niż nasz magnetofon nie do końca można skasować a ten sposób zapewnia to.

Pozdrawiam

Wojtek

 

Kasowanie głowicą kasującą polega na oddziaływaniu na taśmę pola magnetycznego, wytworzonego przez płynący w uzwojeniu prąd zmienny. To pole w trakcie przesuwania się taśmy przed szczeliną powoduje wielokrotne przemagnesowanie taśmy wzdłuż granicznej pętli histerezy. W miarę oddalania się taśmy od szczeliny natężenie pola łagodnie maleje, kolejne cykle przemagnesowania są coraz bliższe zera, aż zanikają całkowicie. Szczelina głowicy kasującej jest szeroka, a prąd kasowania ma częstotliwość co najmniej 50 kHz (zwykle więcej), więc tych cykli jest wiele. Dodatkowo stosuje się głowice dwuszczelinowe, co poprawia efekt kasowania, bo im więcej cykli przemagnesowania, tym mniej magnetyzmu zostanie na końcu. Najważniejsze w tym procesie jest powolne zanikanie cykli przemagnesowania, bo właśnie to gwarantuje usunięcie magnetyzmu z taśmy. Głowica zapisująca właściwie działa tak samo, ale jej szczelina jest znacznie węższa, dzięki czemu ślad magnetyczny pozostaje na taśmie, bo pole nagle się urywa.

 

Wszelkie elektryczne demagnetyzery działają na podobnej zasadzie, tylko w innej skali: elektromagnes, zasilany zwykle prądem zmiennym 50 Hz, generuje zmienne pole magnetyczne. Instrukcje takich urządzeń zalecają włączenie i wyłączenie w pewnej odległości (bo to generuje impuls elektromagnetyczny) oraz powolne zbliżanie i oddalanie od demagnetyzowanego obiektu ruchami kolistymi. W tym wszystkim chodzi właśnie o wielokrotne, cykliczne przemagnesowanie domen magnetycznych, a następnie łagodne osłabienie pola aż do zera. Taki sposób czyszczenia taśm z zapisu jest jak najbardziej godny polecenia, zwłaszcza dla taśm zapisanych na innym magnetofonie, w innym systemie (2 ścieżki vs. 4 - to w szpulowcach). O ile nie mamy całościeżkowej głowicy kasującej, to tylko w ten sposób można usunąć zapis spomiędzy ścieżek. Demagnetyzery do głowic są zwykle zbyt małe, żeby poradzić sobie z taśmą, zwłaszcza w kasecie. Generowane przez nie pole jest dość słabe. Porządne urządzenia zaczynają się od 1 kW mocy...

 

Na koniec zostawiłem magnesy stałe, a także aparaty, dedykowane do magnetycznych nośników cyfrowych (komputerowych). Nadają się tylko do usuwania zapisu z tych nośników, jeśli zależy nam, by nikt ich nie odczytał, ale pozostawiają po sobie bardzo silnie namagnesowane domeny - objawia się to znacznym szumem w zakresie niskich częstotliwości, a nawet buczeniem. Głowica kasująca nie poradzi sobie z usunięciem magnetyzmu spomiędzy ścieżek, co może spowodować dwa efekty - po pierwsze, głowica odczytująca może częściowo "zbierać" te szumy, po drugie, przy nierównym ułożeniu zwojów na szpulce szumy mogą się kopiować na ścieżki dźwiękowe. W przypadku kaset jest jeszcze jedno: magnesem stałym świetnie sobie przy okazji magnesujemy śrubki w kasecie i blaszkę ekranującą, co raczej nie pomaga.

 

Podsumowując: kasujemy taśmy za pomocą stosownych demagnetyzerów, natomiast wszelkie magnesy stałe trzymamy od nich z daleka!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za obszerny opis!

 

A jak jest z kasowaniem prądem stałym? W wielu prostych magnetofonach dla uproszczenia i potanienia konstrukcji rezygnowano z generatora prądu zmiennego, i stosowano zarówno podkład jak i kasowanie prądem stałym. Miało to dość fatalne skutki dla jakości zapisu - np. odstęp od szumów wynosił zaledwie ok. 30 dB. Ale jak to wyglądało od strony fizyczno-magnetycznej, tzn. jak prąd stały wpływał na namagnesowanie domen w porównaniu do kasowania i podkładu prądem zmiennym? Pewnie wyglądało to podobnie do kasowania magnesem stałym, prawda? (też powszechne w tanich magnetofonach).

 

Zastanawiało mnie też rozwiązanie stosowane w urządzeniach (dyktafony, sekretarki telefoniczne) na mikrokasety - tam w ogóle nie ma głowicy kasującej! Poprzedni zapis jest po prostu kasowany następnym. Ciekaw jestem bardzo, jak to rozwiązano w nielicznych lepszych urządzeniach na mikrokasety: Aiwa robiła takie przenośnie radiomagnetofony dwukasetowe z jedną kasetą Compact a drugą Microcassette, Technics robił taki dwukasetowy magnetofon wieżowy, a JVC - jednokasetowy magnetofon wieżowy na Microcassette. Niestety widziałem je tylko na zdjęciach. Ciekaw jestem, czy w nich też nie zastosowano głowicy kasującej?

 

Pięknie dziękuję za wyjaśnienia. Przez moment, zanim napisałem tego "kaczana", zastanawiałem się dlaczego do RX-505 dodawano jako wyposażenie opcjonalne kasetę typu EX(II), skoro na przednim panelu magnetofonu jest przycisk oznaczony EX(I) i doszedłem do błędnego wniosku, że w instrukcji jest pomyłka. Teraz wiem o co chodzi i, że się pomyliłem.

 

GM

Mnie też zajęło chwilę, zanim się skapnąłem, że EX II wcale nie jest taśmą Typu II, przez to mylące oznaczenie.

Nakamichi zawsze miało "swą własną drogę do socjalizmu". ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za obszerny opis!

 

A jak jest z kasowaniem prądem stałym? W wielu prostych magnetofonach dla uproszczenia i potanienia konstrukcji rezygnowano z generatora prądu zmiennego, i stosowano zarówno podkład jak i kasowanie prądem stałym. Miało to dość fatalne skutki dla jakości zapisu - np. odstęp od szumów wynosił zaledwie ok. 30 dB. Ale jak to wyglądało od strony fizyczno-magnetycznej, tzn. jak prąd stały wpływał na namagnesowanie domen w porównaniu do kasowania i podkładu prądem zmiennym? Pewnie wyglądało to podobnie do kasowania magnesem stałym, prawda? (też powszechne w tanich magnetofonach).

 

Zastanawiało mnie też rozwiązanie stosowane w urządzeniach (dyktafony, sekretarki telefoniczne) na mikrokasety - tam w ogóle nie ma głowicy kasującej! Poprzedni zapis jest po prostu kasowany następnym. Ciekaw jestem bardzo, jak to rozwiązano w nielicznych lepszych urządzeniach na mikrokasety: Aiwa robiła takie przenośnie radiomagnetofony dwukasetowe z jedną kasetą Compact a drugą Microcassette, Technics robił taki dwukasetowy magnetofon wieżowy, a JVC - jednokasetowy magnetofon wieżowy na Microcassette. Niestety widziałem je tylko na zdjęciach. Ciekaw jestem, czy w nich też nie zastosowano głowicy kasującej?

 

Mam taki magnetofon, właściwie dyktafon Panasonika na kasety CC, w którym zamiast głowicy kasującej umieszczono mały magnes! Oczywiście dyktafon jest monofoniczny, a pasmo przenoszenia ograniczone do 6.3 kHz, o szumach nawet nie ma co wspominać, no ale do nagrywania głosu się nadaje.

 

Prąd podkładu (zmienny lub stały) ma za zadanie wytworzyć pole magnetyczne, wystarczająco silne do wstępnego namagnesowania taśmy i przygotowania domen do "przyjęcia" sygnału fonicznego, z natury słabego. Stały prąd podkładu powoduje pozostawienie na taśmie pewnego stałego poziomu pozostałości magnetycznej, ale jeśli nałożymy na niego zmienny przebieg elektroakustyczny, to ta pozostałość będzie zmodulowana tymże przebiegiem, czyli mamy zapis dźwięku, tyle że z wysokim poziomem szumów oraz zniekształceń nieliniowych, co w sprzęcie najprostszym nie ma takiego znaczenia.

 

Kasowanie prądem stałym lub wręcz magnesem powoduje po prostu jednokrotne namagnesowanie taśmy aż do nasycenia, po czym taśma, opuszczając obszar działania głowicy, traci w znacznej części magnetyzm, niejako "odebrany" przez słabnące linie stałego pola magnetycznego. Efekt ten jest najsilniejszy przy niskich prędkościach przesuwu, tak do 4.75 cm/s. Naturalnie, zawsze trochę szumu tam pozostaje, stąd ograniczenie tej metody do zapisu dźwięku najniższej jakości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie uproszczenia konstrukcji magnetofonów kasetowych stosowano dość wcześnie - znam model całkiem porządnego i jak na owe czasy dość bogato wyposażonego radiomagnetofonu monofonicznego Sony z ok. 1974-75 roku, w którym zastosowano zmienny prąd podkładu, ale kasowanie magnesem stałym. Jakość zapisu była nawet całkiem porządna.

 

Mój pierwszy magnetofon, przenośny monofoniczny Sanyo też z ok. 75 roku, miał właśnie kasowanie i prąd podkładu DC, i odstęp od szumów 30 dB przy paśmie 100-8k Hz.

Mam też dyktafon Aiwa z lat 90-tych, z prądem podkładu DC i kasowaniem magnesem stałym.

 

Ale w latach 80-tych i 90-tych kasowanie magnesem stałym stało się bardzo powszechne w radiomagnetofonach przenośnych i tańszych wieżach ze sterowaniem mechanicznym - niemal bez wyjątków. Praktycznie niemal wszystkie dostępne w ostatnich latach (radio)magnetofony przenośne i tanie miniwieże (z bardzo nielicznymi wyjątkami) mają kasowanie magnesem stałym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się udało,każde ujęcie to moment zadziałania autostopu kamerowane z różnych stron.Słyszalny stukot na jednym z ujęć to niezidentyfikowana jeszcze przeze mnie jakaś mała usterka - coś ociera.Paseczki mimo wyglądu są w bardzo dobrym stanie :-))

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak się udało :-) Wielkie dzięki musiko ! Teraz będzie mi dużo łatwiej naprawić ten system auto-stop. Jeszcze tylko kupię tą serwisówkę i do roboty !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nikt z naszych..prawda ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A myślałem, że drożej się sprzeda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, że dość tanio poszedł Kenwood. Podoba mi się ten deck, ale myśląc o końcowej cenie, nawet nie startowałem do licytacji, tym bardziej, że byłby problem z naprawą włącznika. Obserwowałem też inną aukcję od czasu, gdy przedmiotowe urządzenie przekroczyło cenę 200,-zł, co było już wtedy mocno zastanawiające. Ale czy efekt końcowy potrafi mi ktoś racjonalnie wytłumaczyć? Tym bardziej, ze egzemplarz nie jest w gabinetowym stanie, co widać na zdjęciach. Zerknijcie w zakładkę oferty kupna...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiało mnie też rozwiązanie stosowane w urządzeniach (dyktafony, sekretarki telefoniczne) na mikrokasety - tam w ogóle nie ma głowicy kasującej! Poprzedni zapis jest po prostu kasowany następnym. Ciekaw jestem bardzo, jak to rozwiązano w nielicznych lepszych urządzeniach na mikrokasety: Aiwa robiła takie przenośnie radiomagnetofony dwukasetowe z jedną kasetą Compact a drugą Microcassette, Technics robił taki dwukasetowy magnetofon wieżowy, a JVC - jednokasetowy magnetofon wieżowy na Microcassette. Niestety widziałem je tylko na zdjęciach. Ciekaw jestem, czy w nich też nie zastosowano głowicy kasującej?

 

Nie wiem czy to wyjątek ale mam 'automatyczną sekretarkę' i tam jest głowica kasująca... chyba (przynajmniej jak widać na zdjęciu powinna być - od lewej kasująca + uniwersalna + rolka)?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A możesz Macieju rozwinąć zdanie "Poprzedni zapis jest po prostu kasowany następnym" - jak to jest możliwe technicznie? Jak tylko znajdę czas to obiecuję zajrzeć do serwisówki ;)

 

Pozdrawiam,

M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem złamany ten włącznik sieciowy. Ale poradziłem sobie z nim bez konieczności demontażu całego włącznika.

Co do tego radiomagnetofonu, to już dawno zauważyłem że są ludzie pasjonujący się polską elektroniką z czasów PRL-u. Czyli produktami wszystkich zakładów zrzeszonych pod nazwą "Unitra". I to jest rzecz oczywista, o której wy wszyscy wiecie. Ale chciałem tylko powiedzieć, że oni są w stanie wydać naprawdę duże pieniądze na egzemplarze w bardzo dobrym stanie. Mnie to trochę dziwi, bo za taką samą kasę można mieć o wiele lepszy sprzęt.

A wyrażanie swojego patriotyzmu poprzez kupowanie polskiego sprzętu audio jest conajmniej dziwne. A może tu chodzi o sentyment i wspomnienia z młodzieńczych lat ? :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ke-raj, to standard, ja nawet polemizowałem z takim udawaczem , ale szkoda gadać z nimi. Sam podbijał i tyle.

 

Koledzy takie pytanie, szukam decka, który miałby analogowe wskaźniki wychyłowe, ale elektroniczny licznik taśmy. Spotkał się ktoś z czymś takim? Może ktoś podpowie konkretne modele którymi warto się zainteresować.

 

I tak jeszcze gwoli relacji to uruchomiłem Technics-a 630, który był praktycznie martwy mechanicznie i elektronicznie i brudny jak nieboskie stworzenie, a raczej jakby spędził minione 30 lat w palarni :-). Kontakt U i PR, mydło, IPA, papaier ścierny, dużo cierpliwości i deck jak nowy (no nie do końca o czym na końcu :-) ), a jego wielkie wskaźniki są śliczne :-). Czeka mnie jeszcze jedno płukanie listwy, bo niestety jak włącza się record, to cały czas cos tam strzela w głośnikach i lewy kanał odtwarza ciszej , choć to raczej widać na wskaźniku niż słuchać w głośnikach.

 

Zdjęcia wkrótce :-)

 

Jest wiadomo gdzie deck Technics 673, nie wiem dlaczego ale to mój ulubiony model , wielki jak czołg i z poziomym ładowanie kasety, bardzo ładnie gra, mam już dwa egzemplarze, więc może ktoś się nade mną zlituje abym nie miał trzech ;-). Cena zachęcająca :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Robinson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ke-raj, to standard, ja nawet polemizowałem z takim udawaczem , ale szkoda gadać z nimi. Sam podbijał i tyle.

 

Koledzy takie pytanie, szukam decka, który miałby analogowe wskaźniki wychyłowe, ale elektroniczny licznik taśmy. Spotkał się ktoś z czymś takim? Może ktoś podpowie konkretne modele którymi warto się zainteresować.

 

I tak jeszcze gwoli relacji to uruchomiłem Technics-a 630, który był praktycznie martwy mechanicznie i elektronicznie i brudny jak nieboskie stworzenie, a raczej jakby spędził minione 30 lat w palarni :-). Kontakt U i PR, mydło, IPA, papaier ścierny, dużo cierpliwości i deck jak nowy (no nie do końca o czym na końcu :-) ), a jego wielkie wskaźniki są śliczne :-). Czeka mnie jeszcze jedno płukanie listwy, bo niestety jak włącza się record, to cały czas cos tam strzela w głośnikach i lewy kanał odtwarza ciszej , choć to raczej widać na wskaźniku niż słuchać w głośnikach.

 

Zdjęcia wkrótce :-)

 

Jest wiadomo gdzie deck Technics 673, nie wiem dlaczego ale to mój ulubiony model , wielki jak czołg i z poziomym ładowanie kasety, bardzo ładnie gra, mam już dwa egzemplarze, więc może ktoś się nade mną zlituje abym nie miał trzech ;-). Cena zachęcająca :-)

 

Pozdrawiam

He ! Takim deckiem jest np. Siemens RC 555 którego posiadam. Można go często i tanio kupić. Kawał maszyny, ale ma bardzo nietypowy design.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ale chciałem tylko powiedzieć, że oni są w stanie wydać naprawdę duże pieniądze na egzemplarze w bardzo dobrym stanie. Mnie to trochę dziwi, bo za taką samą kasę można mieć o wiele lepszy sprzęt.

A wyrażanie swojego patriotyzmu poprzez kupowanie polskiego sprzętu audio jest conajmniej dziwne. A może tu chodzi o sentyment i wspomnienia z młodzieńczych lat ? :-)

Kasjel, masz sporo racji, bo np. ja też wolałbym mieć w domu rms 404 w świetnym stanie, niż np. jakiegoś sharpa gf coś tam. Ale w tym konkretnym przypadku, doszło albo do przegięcia, albo zwykłej manipulacji. ;-)

 

Robinson - również Optonica wypuściła model z tego typu rozwiązaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasycznym przykładem takiego rozwiązania jest Alpine AL 85. Ale również i Alpine AL 80 ma w rzeczywistości wskaźniki analogowe. Tyle że nie można ich nazwać wychyłowymi.

 

.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alpine piekny , jest cel :-). Co do Siemensa to on chyba ma jakis rodzaj wskaźnika elektronicznego a nie wychyłowe.

 

Kasjelu , a dlaczego nie wychyłowe w tym Alpine, tam nie ma wskazówek? Jak to wygląda z bliska?

 

Acha rozumiem 50 nie ma wychyłowych :-), więc cel 85 ,ale to pewnie nie do dostania :-(.

 

Ke_raj , tak Optonica 3838 , ale tam jest licznik na LCD i problemy z jakimś kółkiem plastikowym opisywane przez GMarka i Kasjela (chyba). Nawet byłem za kupnem tego decka , ale jakoś mi z czasem przeszło, najlepiej jakby mój wymarzony miał licznik taki z prostokącików z LED-ami :-). Ale mam wymagania :-), Alpine AL-85 je spełnia z naddatkiem , ale 850 Euro u Pana co handluje to se tylko mozna obrazki pooglądać :-)

 

Pozdrawiam

Paweł

 

Ka_rej : podobna sytuacja z aukcjami i sprzedającymi :

 

1. Aukcja zakończona :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

2. Nowa aukcja :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wiem , że nie podajemy linków ale to przykład , jak coś co nie sprzedało się za 10 zł , sprzedający ma zamiar sprzedać za 150 :-)

 

Pozdrówki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Robinson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to wyjątek ale mam 'automatyczną sekretarkę' i tam jest głowica kasująca... chyba (przynajmniej jak widać na zdjęciu powinna być - od lewej kasująca + uniwersalna + rolka)?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A możesz Macieju rozwinąć zdanie "Poprzedni zapis jest po prostu kasowany następnym" - jak to jest możliwe technicznie? Jak tylko znajdę czas to obiecuję zajrzeć do serwisówki ;)

 

Pozdrawiam,

M.

Moim zdaniem nie jest to głowica kasująca, tylko po prostu prowadnica taśmy. Też mam sekretarkę na mikrokasety, a także dwa dyktafony z autorewersem, i w żadnym z nich nie znalazłem niczego co wyglądałoby jak głowica kasująca - choć teraz szukając szybko w Internecie znalazłem tę stronę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) na której są głowice kasujące do mikrokaset. Widocznie w niektórych urządzeniach były one stosowane.

 

Nie pamiętam, gdzie czytałem o tym, że w mikrokasetach zapis kasowany jest nowym zapisem - być może w jakimś czasopiśmie. O mikrokasetach napisano u nas bardzo mało - w latach 70-tych i 80-tych były one u nas wyklętym produktem zgniłego Zachodu, nie były u nas produkowane, więc i niewiele o nich pisano. W książkach Libury czy Iwanickiej nie ma nawet wzmianek. Nic dziwnego, bo w przeciwieństwie do kasety Compact nigdy nie były one produktem hobbystycznym, tylko utylitarnym.

 

Wiem, że ze względu na cieńszą taśmę i jej niższą prędkość w Microcassette stosuje się inny prąd podkładu, i znacznie wyższą stałą korekcji (EQ) rzędu 150-200 mikrosekund. Może te zmienione warunki rejestracji powodują, że poprzedni sygnał łatwiej zamazać nowym?

 

A może piszę bzdury...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robinson - Siemens RC 555 ma najzwyklejsze wskaźniki wychyłowe. Mam ten magnetofon to wiem.

Tyle że wskazówki pracują na tle kolorowej, podświetlanej szybki. I są to NAJBARDZIEJ nieczytelne wskaźniki wysterowania jakie w życiu widziałem. Czarne wskazówki na w większości czarnym tle. Podświetlane są od tyłu, tak aby świeciły się tylko zielone i czerwone linie i cyferki na szybce. A przecież standardowe wskaźniki wychyłowe podświetlane są z góry. I jeśli tło jest białe, to wskazówki czarne...

A co do Alpine AL 80 to już pisałem, że są to najzwyklejsze wskaźniki analogowe. Ale pracują w płaszczyźnie poziomej. A zamiast wskazówek jest jakiś układ optyczny. I na zasadzie rzutnika wyświetla te kreseczki na szybce "ekranu".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA!!!

Ja Wam wiadomo, zakupiłem ostatnio magnetofon cyfrowy Philips DCC730. Sprzedający nadmienił, że odtwarzał na nim tylko kasety analogowe. Na początku było wszystko ok, po przeczyszczeniu toru, nagrałem na nim jedną taśmę i parę razy ją odtworzyłem. Po tych paru razach, niestety, nie ma sygnału z głowicy. Na wyświetlaczu pojawia się napis CLEAN HEAD. Trochę się zdziwiłem, szczególnie, że nie ma tak naprawdę podstaw do tego, by głowica była zabrudzona. Pomyślałem jednak, ktoś mi kiedyś mówił, że te głowice są bardzo delikatne, skoro tak, trzeba ją obejrzeć dokładniej. Wymontowałem ją i pojechałem do znajomego na politechnikę, by ją dokładniej obejrzeć pod mikroskopem. Czoło głowicy jest już ścięte, choć normalnie tego nie widać (dosłownie, wygląda normalnie). Kaset cyfrowych nie da się już na nim nagrać ani odtworzyć. Teraz już po ptokach, dałem się zrobić i tyle. Oczywiście, w cale się nie martwię, będę szukał kolejnego modelu. Wychodzi na to, że z DCC nie było tak prosto i wiem już, czemu tyle magnetofonów przestawało nagle grać po paru latach użytkowania. Kasety analogowe jednak odtwarza i tu jest to, co znowu przemawia za analogiem. Cyfra to nie tylko czystszy, kliniczny dźwięk, ale i niestety, wymogi odnośnie czystości głowic. Po co mi jednak ta cyfra, skoro z analogu nie dość, że lepiej, to jeszcze wystarczy przetrzeć :) Uważajcie na technologie DCC!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie jest to głowica kasująca, tylko po prostu prowadnica taśmy. Też mam sekretarkę na mikrokasety, a także dwa dyktafony z autorewersem, i w żadnym z nich nie znalazłem niczego co wyglądałoby jak głowica kasująca - choć teraz szukając szybko w Internecie znalazłem tę stronę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) na której są głowice kasujące do mikrokaset. Widocznie w niektórych urządzeniach były one stosowane. [...]

 

Myślę że jest to głowica kasująca. Nie rozbierałem urządzenia więc ciężko jest ją sfotografować ale widać, że na czole coś ma - szczelinę?

 

post-18580-0-93751100-1326138357_thumb.jpgpost-18580-0-68110600-1326138382_thumb.jpgpost-18580-0-14220200-1326138443_thumb.jpg

 

M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im bardziej cyfrowo i nowocześnie, tym bardziej nie naprawialnie :-))

Jak się zepsuje to wypier.... i po sprawie !

Przyszłe pokolenie już nie będzie miało czego kolekcjonować/restaurować z dziesiejszych czasów. Tym bardziej powinno nam zależeć, aby nasze zabawki zachować w jak najlepszym stanie. Właśnie dla przyszłych pokoleń.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jest to głowica kasująca. Nie rozbierałem urządzenia więc ciężko jest ją sfotografować ale widać, że na czole coś ma - szczelinę?

 

M.

 

Przyszły mi do głowy trzy sposoby sprawdzenia, czy to magnes, czy głowica kasująca:

1. Do głowicy muszą dochodzić jakieś kabelki.

2. Magnes może być dosuwany do taśmy tylko w czasie nagrywania, więc musi być na oddzielnym ramieniu, innym, niż głowica uniwersalna.

3. Przytknij do tego fragment luźnej taśmy, jeśli się "przyklei", to będzie wiadomo...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jest to głowica kasująca. Nie rozbierałem urządzenia więc ciężko jest ją sfotografować ale widać, że na czole coś ma - szczelinę?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-18580-0-68110600-1326138382_thumb.jpgpost-18580-0-14220200-1326138443_thumb.jpg

 

M.

 

Oh, teraz to dobrze widać - oczywiście masz rację, jest to głowica kasująca. Jednak w mojej sekretarce ani w moich dyktafonach naprawdę nie ma niczego, co wyglądałoby jak głowica kasująca.

post-16389-0-24780500-1326145731_thumb.jpg

post-16389-0-70294700-1326145786_thumb.jpg

post-16389-0-20284200-1326145829_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MaciejLK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh, teraz to dobrze widać - oczywiście masz rację, jest to głowica kasująca. Jednak w mojej sekretarce ani w moich dyktafonach naprawdę nie ma niczego, co wyglądałoby jak głowica kasująca.

na pierwszym zdjęciu widać szczeliny głowicy. i widać także, że jest ona po lewej stronie szersza a po lewej węższa. zaryzykowałbym stwierdzenie, że głowica kasująca jest wbudowana w głowicę rec/pb. chociaż to była by pierwsza tego rodzaju jaką widzę w życiu. wiele by wyjaśniło sprawdzenie ile konkretnie wychodzi z niej kabli i gdzie idą na PCB. Jeżeli to dyktafon mono a wychodzą 3/4 żyły lub 5/6 przy stereo to by się zgadzało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez m00nr4k3r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.