Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


Rekomendowane odpowiedzi

<br /> patrząc na np. ASR Emitter już od pierwszego "wejrzenia" sugeruje co stanie się po jego przebudzeniu.

<br />

 

Nic wielkiego nie stanie się po przebudzeniu ASR Emitter - będzie ziewał zamiast grać.

Ale ten Jazz brzydki.Wygląda jak "zrób to sam" z małego majsterka przy pomocy dłuta i młota-składany w szopie przez Heńka:).Myślę ,że Krell'a 400 można już bardziej bardziej porównywać z Rockiem,choć to jednak inna filozofia grania.Czekamy na szczegóły i opinię Dyzmana. Nie wiem czy przełożenie ilości zawartości środka wzmacniacza na jego jakość to zawsze jest zależność,ale ASR Emiter na zdjęciach w porównaniu do wnętrzności Jazza wygląda jak ubogi krewny.Może kiedyś jak go rozbiorę-wstawię zdjęcia zawartości.Jedno jest pewne.Obudowa mniejsza być nie może,bo każdy centymetr jest zagospodarowany.Co do kabli srebro czy rod do wielu systemów może być zbawienne.Pisałem już o tym,że miałem kable Wile o tej samej konstrukcji normalne,pozłacane,posrebrzane i rodowane i te 2 ostatnie robiły doskonałą robotę w poprzednich konfiguracjach sprzętowych.Obecnie przy pełnym systemie Wile- rod czy srebro nie są wskazane.

Edytowane przez WIOSNA

 

 

Nie spodziewałem się bardziej złożonej odpowiedzi :-)

 

No widzisz, ale żeby było jeszcze ciekawiej to powiem Ci że posiadam na stanie ASR Emittera z okresu gdzie dokonano

największych zmian w tym wzmacniaczu. Produkcja po 2004 roku - lepsze trafa,kondy,zasilanie bateryjne itd, itd .

Jednak pomimo tych ulepszeń nie wiem czy Emitter poradzi sobie z Jazzem. Urządzenia mocowo są zbliżone do siebie

ale dźwiękowo to może już NIE - należałoby porównać.

 

Julian czy masz jakieś ' organoleptyczne ' i nauszne doświadczenia z ASR Emitter lub z Jazzem ?

 

Jeśli tak (?) to podaj konkretne przykłady doświadczeń dźwiękowych na plus i minus obydwu urządzeń.

Edytowane przez Magnepan

...Ciekawe o ile zmniejszyłaby się wielkość obudowy Jazza gdyby podobnie jak w ASR szczelnie wypełnić obudowę oraz odseparować zasilanie...

 

Wnętrze najnowszej wersji Jazza wygląda tak:

 

post-27091-0-50589200-1480165544_thumb.jpg

 

post-27091-0-31723000-1480165558_thumb.jpg

 

post-27091-0-37886100-1480165576_thumb.jpg

 

post-27091-0-80394400-1480165586_thumb.jpg

<br />Wnętrze najnowszej wersji Jazza wygląda tak:<br /><br />

 

Dzięki za fajne foty Jazz'a.

 

Jestem ciekaw co kol.Julian będzie miał do powiedzenia w sferze dźwięku pomiędzy urządzeniami.

 

No widzisz, ale żeby było jeszcze ciekawiej to powiem Ci że posiadam na stanie ASR Emittera z okresu gdzie dokonano

największych zmian w tym wzmacniaczu. Produkcja po 2004 roku - lepsze trafa,kondy,zasilanie bateryjne itd, itd .

Jednak pomimo tych ulepszeń nie wiem czy Emitter poradzi sobie z Jazzem. Urządzenia mocowo są zbliżone do siebie

ale dźwiękowo to może już NIE - należałoby porównać.

 

Julian czy masz jakieś ' organoleptyczne ' i nauszne doświadczenia z ASR Emitter lub z Jazzem ?

 

Jeśli tak (?) to podaj konkretne przykłady doświadczeń dźwiękowych na plus i minus obydwu urządzeń.

 

Z Jazzem w moim domu nie mam doświadczeń "dźwiękowych" w związku z tym na ten temat nie zajmowałem głosu.

Z ASR II v. Exclusive owszem ale na temat dźwięku nie napisałem również ani słowa więc nie bardzo rozumiem pretensje szanownego Kolegi , które nie dodają Koledze ani splendoru ani powagi.

Nie bardzo wiem czemu ma służyć inkwizytorska postawa i ton wymiany zdań , chyba że to według szanownego Kolegi sposób na podkreślenie "nestorskiej" pozycji do której upoważnia data założenia konta na AS w roku 2005.

 

Nawiązując do zdjęć zamieszczonych przez Pana Igielskiego moje przypuszczenia okazały się nie pozbawione sensu , gdyby zasilanie Jazza wydzielić do osobnych modułów zasilania to w owej ogromnej obudowie śpiewałby audiofilski wiatr stąd moje porównanie do ASR (również sporych gabarytów urządzenia) , którego spora obudowa jest wypełniona szczelnie i przy nim postrach wszelkich zintegrowanych wzmacniaczy za 20.000zł KAV wygląda równie żałośnie.

<br />Z Jazzem w moim domu nie mam doświadczeń "dźwiękowych" w związku z tym na ten temat nie zajmowałem głosu.<br />Z ASR II v. Exclusive owszem ale na temat dźwięku nie napisałem również ani słowa więc nie bardzo rozumiem pretensje szanownego Kolegi <br />

 

W info o sobie piszesz że lubisz konkretną wymianę zdań na temat urządzeń o których rozmawiasz , więc sądzę że na samym

wyglądzie obydwu wzmacniaczy nie poprzestaniesz ( w internecie jest mnóstwo zdjęć obydwu) i napiszesz coś ' bardziej ' konkretnego o samym dźwięku !!!

 

Kiedy kolega Dyzman napisał o Jazzie i pierwszych odsłuchach, nie wiedząc po co i dlaczego wtrąciłeś kilka zdań

wyjętych z kontekstu na temat wyglądu Jazz'a i porównań do ASR Emitter. Tylko co ma piernik do wiatraka ?

 

Dalej jestem ciekaw co masz w takim razie do powiedzenia na temat samego dźwieku ASR Emitter chociaż

to nie ten wątek bo tak naprawdę wielkość , gabaryty i uroda samego urządzenia nie mają większego znaczenia

gdyż na końcu liczy się ZAWSZE dźwięk jaki są w stanie dać z siebie.

 

Czy teraz lepiej rozumiesz moje obawy i sens porównawczy wyglądu do ASR Emitter ?

 

Rozumiem że jesteś nowym ( chyba nowym?rejestracja 2016 ) userem i po omacku jeszcze podchodzisz do zagadnień audio.

Pamiętaj więc Luljanie że najważniejsze jest to jak GRA urządzenie a nie wygląda , chociaż sam wygląd ma też znaczenie.

Edytowane przez Magnepan

Nie chce mi sie nawet odpowiadac na te wydumane zaczepki. Jasne ,przy drogich,powaznych konstrukcjach 400xi wyglada jak zabawka ale pisanie o nim w ten sposob w jakim kolwiek innym kontekscie to naduzycie ,ignorancja a nawet glupota. Nie kazdego stac na sprzet za dziesiatki tys zl a wzmacniacz ten za niewygorowana kwote oferuje naprawde wiele. I nie mowie tu o mocy ktora mamy do dyspozycji ktora jest powazna . Nie znam osobiscie innej konstrukcji kosztujacej podobne pieniadze ktora by mu dorownywala . Dla kazdego kto szuka amplifikacji do 20 tys za nowe urzadzenie Krell 400xi to obowiazkowa pozycja do odsluchania. A szanownemu koledze polecam kilka recenzji w prasie fachowej ,moze w ten sposob dowie sie czegos na jego temat. Przynajmniej poczyta;)

A co zas sie tyczy Jazza to tak szczerze mowiac ,kazdego pasjonata muzyki i dobrego dzwieku najbardziej interesuje jak on gra muzyke a nie co ma w srodku. Dzis wiem ,ze moglby miec w srodku litry czystego powietrza albo koci zwirek z kuwety,byleby tylko tak gral jak gra bo to co od dwoch dni slysze jest zwyczajnie piekne. Fantastyczny sprzet! Jutro napisze cos wiecej na ten temat . Jesli chodzi o wyglad to jak juz napisalem ,sprzet wykonany w bardzo wysokiej jakosci a projekt wzorniczy jak dla mnie mistrzostwo swiata. Strasznie mi sie podoba a zdjecia to tylko mala namiastka

Na tegorocznym Audio Show w pokoju Wile byliśmy z żoną w sobotę. Zabawiliśmy tam chyba najdłużej w stosunku do innych pokoi w Sobieskim. Była miła atmosfera i fajna muzyka, bardzo nam się tam podobało. Pomimo stosunkowo niedrogich kolumn (Audio Physic Tempo VI) dźwięk bardzo dynamiczny, angażujący, wciągający. Grało ze strumieniowca i mieliśmy tam jeszcze wrócić posłuchać z CD ale niestety zabrakło już na to czasu. Cieszę się, że fajne klocki budowane są w Polsce. Tak trzymać Panowie!

Orientujecie się jak wypadają ich kable sieciowe, jak wypadają na tle konkurencji i gdzie je można kupić?

"...dźwięk oceniać dostępnym osobniczo aparatem do tego stworzonym a nie logiczna połówką mózgu." Ś.P. Mamel

Najlepiej wprost od producenta. Wypadaja swietnie i na moje oko ,ucho ,brak konkurencji ktorej trzeba szukac za kikka razy wieksze pieniadze.

Na tegorocznym Audio Show w pokoju Wile byliśmy z żoną w sobotę. Zabawiliśmy tam chyba najdłużej w stosunku do innych pokoi w Sobieskim. Była miła atmosfera i fajna muzyka, bardzo nam się tam podobało. Pomimo stosunkowo niedrogich kolumn (Audio Physic Tempo VI) dźwięk bardzo dynamiczny, angażujący, wciągający. Grało ze strumieniowca i mieliśmy tam jeszcze wrócić posłuchać z CD ale niestety zabrakło już na to czasu. Cieszę się, że fajne klocki budowane są w Polsce. Tak trzymać Panowie!

Tak grało fajnie. Natomiast te Audio Physiki nie wyrabiały przy Jazzie. Trochę szkoda, że to w takich małych pokojach pokazują.

 

 

Orientujecie się jak wypadają ich kable sieciowe, jak wypadają na tle konkurencji i gdzie je można kupić?

 

Za tą kasę raczej nie kupisz nic lepszego. Pożycz od producenta i posłuchaj. Telefon jest na stronie Wile.

Edytowane przez AudioFanG

Za tą kasę raczej nie kupisz nic lepszego. Pożycz od producenta i posłuchaj. Telefon jest na stronie Wile.

 

dzięki, napisałem do nich mejla - najpierw chce zobaczyć ceny :-)

"...dźwięk oceniać dostępnym osobniczo aparatem do tego stworzonym a nie logiczna połówką mózgu." Ś.P. Mamel

Jesli dobrze pamietam to chyba wiecej. Przesiadka z Krella 400xi na Wile Jazz przyniosla duzy przyrost jakosciowy co po raz kolejny pokazuje mozliwosci okablowania Wile . W dalszym ciagu nie stanowia waskiego gardla systemu ukazujac cala palete wnoszonych zmian jakie wprowadza nowe urzadzenie.

głośnikowy chyba ok 2,0k za 2x2,5m

 

najnowszy model 2x2,5m 2800pln , najlepiej zainwestowane pieniądze w okablowanie , temat kabli mam zamkniety

Tak,masz absolutna racje. Te kable moga stanowic uzupelnienie systemow audio bardzo wysokiej klasy . Moga zakonczyc nasze poszukiwania w tej dziedzinie . Tak idywidualnie jak i jako calosc. Sam mam wszystkie kabelki Wile i kazda roszada w systemie widoczna jest jak na dloni. Wpinajac w system Jazza po raz kolejny przekonalem sie jak znakomitym okablowaniem dysponuje. Po raz kolejny okazalo sie ,ze kabelki pozwalaja na duzy przyrost jakosciowy pokazujac to jak bardzo sa transparentne ,jak bardzo sa dopracowane . Po raz kolejny potwierdzily swoja bardzo wysoka klase ,zupelnie nieprzystajacą do cen ,ktore niejednego moga zmylic czy nawet zniechecic. Mimo niskich cen to prawdziwy High End i radze bez uprzedzen porownywac je z przewodami kosztujacymi kilka(nascie) razy wiecej. One sobie w takiej konfrontacji doskonale poradza.

Mam w domu jeszcze inny kabel który gra wybitnie , nie podam firmy no chyba że ktoś bardzo bedzie chciał, to na priv ,kabel kosztował w granicach 70.000pln

Wile spisuje sie jeszcze lepiej :-)

Az z taką konkurencją nie porownywalem ale z doswiadczenia wiem ,ze wszystkie kabelki Wile u mnie ,poczawszy od sieciowych poprzez XLR a skonczywszy na glosnikowych poradzily sobie bez wiekszych problemow z konkurencją za 5-8 a nawet i 10 razy wieksze pieniadze. Komentarz wydaje sie zbędny.

jakiś czas temu S.Witkowskiego zrobił upgrade moich kable sieciowych i IC rca do wersji 5.1

w sieciówkach nie była za duża zmiana ..natomiast w IC zmiana była ogromna

mam pytanie.....czy S.Witkowski robi też upgrade kabli głośnikowych?

Oczywiscie. Twoje spostrzezenia wynikaja z faktu ze IC i glosnikowe zdecydowanie później wskoczyly na tak wysoki poziom jak reprezentuja obecnie. Sieciowe od dobrych 3-4 lat a moze i jeszcze wczesniej ,bo nie pamietam juz dokladnie,otrzymaly sygnature i jakosc niewiele rozniaca sie od dzisiejszej wersji 5.1 i dlatego tez do dzis wstrzymuje sie przed upgreadem wszystkich trzech sieciowek ,bo mimo tego ,ze byly to jedne z pierwszych powstalych sieciowych Wile w specyfikacji 5 ,to gwarantuja one wspanialą jakosc i spisuja sie u mnie rewelacyjnie. Nie wiem jakie wersje posiadasz tych glosnikowych ?Od okolo dwoch ,trzech chyba lat produkowane saw nowej specyfikacji. Mialem te sprzed kilku lat u siebie i graly na rowni z moimi Albedo Air III co bylo wtedy przy ich cenie nielada osiagnieciem bo AirIII to jeden z lepszych kabelkow do okolo 600 zl za metr. Wile byly zdecydowanie tansze . Gdy dotarly do mnie Wile w nowej specyfikacji ,przecieralem uszy bo skok jakosciowy wzgledem poprzedniej wersji byl ogromny. Kilka klas z pewnoscia. Wytrzymaly porownanie z glosnikowym Albedo Metamophosis ktore kosztuja 10 razy wiecej. Tak wiec jesli posiadasz pierwsza wersje sprzed kilku lat to przygotuj sie na szok ;) Choc charakter maja oczywiście podobny to jakosciowo sa to dwa rozne swiaty.

Edytowane przez dyzman69

Wile (3 sieciówki, głośnikowe i IC rca) kupiłem gdzieś tak + - 2 lata temu

mnie juz nie trzeba zachwalać tych kabli ;-).....zadzwonię za jakiś czas do S.Witkowskiego

i zapytam czy zrobi upgrade głośnikowych

...jeżeli zmiana w brzmieniu głośnikowych będzie tak duża jak w przypadku IC

to nie pozostaje mi nic innego jak chwalić WILE po wszystkich odpustach ;-)

Jesli dobrze pamietam to chyba wiecej. Przesiadka z Krella 400xi na Wile Jazz przyniosla duzy przyrost jakosciowy co po raz kolejny pokazuje mozliwosci okablowania Wile . W dalszym ciagu nie stanowia waskiego gardla systemu ukazujac cala palete wnoszonych zmian jakie wprowadza nowe urzadzenie.

 

Mój Drogi, nawet Ty ani pan Sylwester nie zdajecie sobie sprawy w jakich jakościowo DOBRYCH systemach

(i nie chodzi tutaj o cenę) grają interkonekty i reszta okablowania Wile. Cóż, powiem krótko i podsumuję

że okablowanie Wile w dziedzinie Audio jest absolutnym OBJAWIENIEM. Jednocześnie wyjaśniam że z p.Sylwestrem

znamy się głównie z rozmów telefonicznych a ja nie mam absolutnie żadnego interesu w tym aby propagować te

lub inne produkty Wile i robię to z czystej satysfakcji dzielenia się informacjami o wybitnie dobrych

produktach na skalę światową. Jeszcze raz pragnę ( nie tylko ja ale użytkownicy z mojego kręgu znajomych )

podziękować panu Sylwestrowi tak wspaniałych pomysłów i efektów ciężkiej pracy.

 

Jeszcze jedno , okablowanie Wile może znależć konkurenta w produktach znanych brandów ale kosztujących

minimum 12.000 zł i wzwyż.........Pozdrawiam.

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Wile (3 sieciówki, głośnikowe i IC rca) kupiłem gdzieś tak + - 2 lata temu

mnie juz nie trzeba zachwalać tych kabli ;-).....zadzwonię za jakiś czas do S.Witkowskiego

i zapytam czy zrobi upgrade głośnikowych

...jeżeli zmiana w brzmieniu głośnikowych będzie tak duża jak w przypadku IC

to nie pozostaje mi nic innego jak chwalić WILE po wszystkich odpustach ;-)

 

 

Jak się robi upgrade kabli???

To co piszesz potwierdzaja moje doswiadczenia z bezposrednimi porownaniami kabelkow. Nawet te najdrozsze jakie goscily u mnie - IC 12 tys,sieciowe -11 tys,glosnikowe 25tys ,nie byly lepsze od odpowiednikow Wile a czesto sporo slabsze. Mam swiadomosc ,ze to wyjatkowe kabelki ,nie znam tylko ich pozycji w rankingu ;) Mam ta przyjemnosc bycia tym ,ktory te kable ludziom objawil ale duzo mnie to kosztowalo. Przykre dla mnie jest to ,ze ,,FACHOWCY" z prasy nie mieli na tyle odwagi i uczciwosci by napisac na ich temat prawde. Recenzja na lamach Hifi i M. to wstyd i zwykly obciach dla tej redakcji.

Jazz wciaz na dotarciu. Przepracowal 100-120 godzin a potrzeba okolo 200 by zaprezentowal sie w pelnej krasie. Szczerze powiem ,ze juz nic nie musi sie dopalac,wypelniac,dogrzewac i zmieniac bo juz teraz Jazz prezentuje taka jakosc dzwieku i piekno odtwarzanej muzyki ,ze oderwac sie od sluchania jest niezwykle trudno. Fascynujace urzadzenie. Gra na bardzo wysokim poziomie i jest niezwykle dopracowane brzmieniowo. Hybrydowa konstrukcja wyciaga z obu technik wszystko co najlepsze ,jednoczesnie umiejetnie omija ich ewentualne wady czy niedociagniecia ,ulomnosci. Samo zestrojenie urzadzenia jest bajeczne. Totalna liniowosc wsparta fenomenalną rozdzielczoscią i szczegolowoscia w calym pasmie akustycznym. Roznicowanie jest wyborne w kazdym zakresie. Rowniez barwy. Gora niezwykle dokladna i precyzyjna ale zarazem eteryczna,lsniaca,skrzaca w pozytywnym tego slowa znaczeniu,a mimo to slodka i miekka. Beryl w moich kolumnach tak to pokazuje. Piekne granie. O barwach juz wspominalem. Sa genialne ,naturalne i nieprzeslodzone,prawdziwe.Realizm prawdziwych instrumentów przed słuchaczem jest wyjątkowo sugestywny. Kolejna wyjatkowo piekna rzecz to reprodukcja wokali. Jazz wspomagany przez kolejną wyjatkowa maszyne pod tym wzgledem ,jaka jest niewatpliwie Mark Levinson No390s,tworzy pod tym wzgledem spektakl jaki dlugo zostaje w pamieci,wrecz uzależnia. Magia barw i wokaliz staje sie faktem. Przekaz jest wybitnie emocjonalny i muzykalny. Spojnosc ,gladkosc dzwieku sa wzorowe. Do tego trzeba dolozyc wspaniałą plastycznosc,precyzje,trojwymiarowosc,przestrzennosc,napowietrzenie ,wielowarstwowosc itd itp. Jest w tym graniu wszystko czego moze zyczyc sobie wymagajacy sluchacz. Wszystkie te rzeczy dobrane sa w idealny ,aptekarski wrecz sposob ,razem tworzac niezapomnianą i silnie uzalezniajaca mieszanke. Lapie sie na tym ,ze szukam wrecz kazdej okazji by usiasc w fotelu i posluchac.

Nie wspomniałem jeszcze o zakresie niskotonowy. Jest wyborny bo niezwykle energetyczny ,pelen kontroli ale i zroznicowania,przepieknie wypelniony i oparty na doskonalych barwach instrumentow. Dynamika jest rewelacyjna,w calym pasmie. Tutaj znow polaczenie z ML 390s wydaje sie perfekcyjne. Bas z Levinsona jest jednym z najlepszych jakie w zyciu slyszalem i niewiele maszyn moze pod tym wzgledem z nim sie rownac. Jazz wspaniale pokazuje tutaj potencjal tego zrodla ,przy okazji ukazujac wlasne mozliwosci pod tym kątem.

Jazz to wzmacniacz niezwykly. Rzeklbym wyjatkowy. Slychac ze konstruktorzy wlozyli w jego budowe i zestrojenie brzmieniowe wiele serca i trudu. W mojej opinii wzmacniacz bez wad. Nawet jego wage i gabaryty zaczynam postrzegac juz jako zalety ;)

W przypadku urzadzen Wile zdarza sie czesto ,ze sa krytykowane za wyglad. Na temat gustow sie niedyskutuje ale musze zaznaczyc tu ,ze sporo juz osob go u mnie widzialo i sluchalo i kazda z nich przed odsluchem stwierdzila ,ze Jazz w tym wykonaniu wyglada swietnie. Potwierdzam kazdy z tych glosow. Sprzet jest piekny ,mimo tego ,ze wielgachny i ciezki jak diabli .

Jakosc wykonania jest bardzo wysoka.

Za tydzien sprzet przepracuje wspomniane i wymagane 200godz wiec pokusze sie wtedy o jakies podsumowanie i koncowe wnioski.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.