Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


Rekomendowane odpowiedzi

<br /> Przykre dla mnie jest to ,ze ,,FACHOWCY" z prasy nie mieli na tyle odwagi i uczciwosci by napisac na ich temat prawde. Recenzja na lamach Hifi i M. to wstyd i zwykly obciach dla tej redakcji.<br />

 

Albo testowali z niewłaściwymi sprzętami albo po prostu NIE POZNALI SIĘ ( nie czytałem )

 

Zresztą byłoby nie do pomyślenia aby produkt niszowy i nikomu bliżej nieznany miałby poustawiać w szeregu

większość kablarskich brandów :-)

Waldku ,przeczytaj i potem mi powiedz ze tak powinna wygladac recenzja ? W oczy bije olewatorskie podejscie do tematu i zero profesjonalizmu tak jak zero konkretow tylko lawirowanie z sformulowaniami w taki sposob by za wiele nie napisac . tak zle jak i dobrze. Po przeczytaniu tych wypocin doszedlem do dwoch wnioskow. Albo panowie nie przetestowali tych kabli albo maja uszkodzony sluch. Jest jeszcze jedna mozliwosc ale staram sie jej nie dopuszczac do mysli. I pomyslec ze kupowalem ten magazyn przez 20 lat! Boli mnie to strasznie bo oczekuje od fachowej prasy i recenzentow fachowego i rzetelnego podejscia do tematu a tu widze dyletanctwo i zero profesjonalizmu. Cala ta recenzja to jeden wielki gniot,od poczatku do konca. Boli tym bardziej ,ze takie rzeczy robi sie z rodzimą marką i wyrobem ktory gdyby byl ubrany w swiecidelka i nosil logo renomowanej firmy kosztowalby 10 razy wiecej a i tak dostalby swietna ocene. Jestem zaskoczony ze takie gnioty krzywdzace dane produkty Stryjecki firmuje i dopuszcza do druku.

Kabelki obronia sie oczywiscie same a dwoch panow ktorzy popelnili ta kompromitacje ,zapraszam do siebie na weryfikacje tego co napisali i slyszeli. Moze zawiodly uszy ,moze system do dupy albo jedno i drugie.

 

Zrobie panom porownanie sieciowego Wile za 2 tys z haczykiem z topowym Furutechem Ps 950 ktorego mam na stanie . To sieciowka za 10 tys wiec przekonaja sie panowie co wart jest Moc 5 .Nie mam nawet wersji 5.1 ktora jest jeszcze troche lepsza ;) Glosnikowy skonfrontujemy z Albedo Metamorphosis ,ktory ma kolega . Jedynie Xlr nie mam aktualnie z czym porownac ale prosze sie nie krepowac i zabrac jakies najlepsze kabelki do ....powiedzmy 15 tys. Zapraszam ,moze sie czegos panowie dowiedza ,nauczą.

I tyle w temacie.Zgadzam się z recenzją w 100 procentach.Ja już po kilku minutach grania tego wzmacniacza w moim systemie wiedziałem,że chcę go mieć.Później system zmieniałem a Jazz zostawał i już pewnie zostanie na amen.Ten wzmak wszystko co robi,robi albo bardzo dobrze,albo znakomicie.Czy można lepiej?Pewnie trochę tak,ale pytanie za jakie pieniądze.Dla mnie Jazz zamyka poszukiwanie alternatywy,bo multimilionerem nie jestem,a wydawanie kwoty 2 czy nawet 3 razy wyższej za coś,co gra niekoniecznie lepiej,a najwyżej inaczej, jest bez sensu.Od technologii hybrydowej i umiejętnego jej połączenia jeszcze nic lepszego na świecie nie wymyślono, a Jazz gra jak esencja tego co dobre w tych technologiach.

Edytowane przez WIOSNA

Dokladnie takie samo odczucie i mnie ogarnelo Marcinie i po pol godzinnym odsluchu wiedzialem ,ze musze go miec a kazda kolejna godzina tylko to potwierdzala i wzmacniala to przekonanie.

To samo przychodzi mi na mysl gdy mysle o ewentualnej alternatywie dla Jazza. Porownanie go z jakimkolwiek innym wzmacniaczem w podobnej cenie wydaje mi sie zartem;)

Moje uszy mowia mi ,ze ewentualnego konkurenta mozemy znalezc w okolicach 50 tys a i to ewentualny wybor bedzie bardziej uzalezniony raczej od naszych preferencji i charakterow obu maszyn niz od oczekiwanej przewagi jednej nad drugą.

Jazz wydaje mi sie niezwykle dopracowanym urzadzeniem i w brzmieniu nie znajduje kompletnie zadnych uchybien nawet gdyby jego cena byla o 20 tys wyzsza. To brzmienie najwyzszej klasy jesli chodzi o integry. Jeden z kolegow ktory byl u mnie ,mial w domu przez pewien czas M.Levinsona 585,najnowsza integre tej marki. To co powiedzial wiele osob mogloby wyprowadzic z rownowagi wiec wole nie przytaczac tych slow;)

Zastanawiam sie jaki efekt uzyskalbym gdyby w moim systemie graly kolumny za 2-3 razy wieksze pieniadze? ;)

Mimo to Paradigmy w tym towarzystwie pokazuja potencjal i niewatpliwa klase ,ktorej tak wielu jej im odmawia.

A ja Rafał jestem ostatnią osobą,która będzie podważać jakość Twoich Paradigmów, bo po pierwsze ich nie słyszałem, a po drugie, jeśli kolumny kosztują 16.000 zł,to już raczej coś sobą reprezentują.Z drugiej strony wiadomo,że za produkt luksusowy znanych firm trzeba płacić dodatkowy haracz. (im droższe-tym większy).Nie mam zbyt dużego doświadczenia,jeśli chodzi o kolumny wolnostojące,ale mogę napisać tak.Miałem w swoich systemach Harbethy 5 i 6,miałem jakieś Spendory i Tannoye (wszystkie monitory na dobrych stendach).U kumpla słuchałem Wilsonów Cub. Ogólnie słuchałem kilku modeli monitorów od 10.000 zł w górę i konkluzję mam taką.Kiedy pewnego dnia p.Witkowski przywiózł mi go odsłuchu swój produkt, który zmiótł moje Harbethy tak, jak Jazz zmiótł poprzednie wzmacniacze.Wygląd-szału nie ma, ale też nie jest źle.Dźwięk (co dla mnie najistotniejsze) - dla mnie super- przede wszystkim bardzo liniowy,świetny barwowo,przejrzysty,dynamiczny i nic się nie rozłazi. Wiem też ,że przeprowadzono kiedyś test porównawczy tych kolumn z Dynaudio C4 i podobno były aspekty dla jednych i drugich na plus.Nawet jeśli te Dynaudio okazały się w ogólnym rozrachunku ciut lepsze od Wile,to było to ciut.Przypominam,że c4 kosztują 75.000 zł.Reasumując polecam kiedyś wytestowanie u siebie kolumn od p.Witkowskiego.Nawet tak bez zobowiązań.

Edytowane przez WIOSNA

Jesli chodzi o moje Sygnature Reference 6v3 to dla mnie po pierwsze pieknie pasują brzmieniowo u mnie ,a Levinson z Jazzem na okablowaniu Wile wyciagaja z nich zaskakujace rezerwy jakie w nich drzemią. Maja kilka rzeczy ktore sa na naprawde wysokim poziomie np zakres wysokotonowy,przestrzennosc,detalicznosc ale i wyrafinowanie tego zakresu. Do tego swietna dynamika ,konkretny bas i zakres sredniotonowy,dobre zroznicowanie w calym pasmie,ladne oddanie barw. Jednak najwieksza ich zaleta dla mnie jest fakt ,ze nie maja slabych punktow ,ze sa doskonale zrownowazone i niezwykle kulturalne. Udana konstrukcja pod kazdym wzgledem ,do tego uniwersalna.

Dynaudio ,zwlaszcza drozsze modele to zdecydowanie konstrukcje godne polecenia . Mialem kiedys mozliwosc posluchania podlogowych dynek za okolo 60 tys w drogim systemie Audioneta. Gralo ok ale szalu nie bylo a za te pieniadze łaski nikt przeciez nie robi. W mojej ocenie ,tak ja Harbeth ,kolumny dla wielbicieli marki i firmowego brzmienia.

Wracajac do Paradigmow ,najwyzsza seria postrzegana jest przez pryzmat marki i tanszych serii oraz firmowego brzmienia co jest jednak duzym bledem bo szczytowe modele to inna bajka. Przy cenie 32 tys zl S6v3 broni sie na tle konkurencji bez wiekszych problemow a w kilku aspektach ustawia poprzeczke znacznie wyzej.

Oczywiscie chetnie posluchalbym u siebie konstrukcji Wile i moze kiedys znajdzie sie ku temu okazja.

Dzis nawet nie pomyslalbym o ich wymianie bo spelniaja moje oczekiwania z duza nawiazką. Tak jak okablowanie Wile ,tak i one ,pozwalaja na to by przesiadka z Krella 400xi na Jazza byla brzmieniowo spektakularna. Co wiecej ,calosc z nowym wzmacniaczem prezentuje sie niezwykle spojnie ,wrecz perfekcyjnie.Fakt ten swiadczy rowniez ,ze system ten zostal niezwykle trafnie dobrany.

Jazz kolejny dzien zaskakuje mnie i utwierdza w przekonaniu ,ze o to mam przed sobą urzadzenie wybitne ,fantastyczne brzmieniowo,niezwykle w tym aspekcie wyrafinowane,kompletne i pozbawione nawet drobnych niedociagniec. Autentycznie nie jestem w stanie wymienic chocby jednej rzeczy ,ktora by mi sie nie podobala,ktora odstawalaby poziomem od reszty . Wzmacniacz bez wad? Tak ,z cala pewnoscia to ten rzadki przypadek. Piekne szlachetne brzmienie na najwyzszym poziomie.

Oczywiscie nie mam tu na mysli urzadzen w skali absolutnej a wiec konstrukcji oderwanych od rzeczywistosci ,kosztujacych zawrotne pieniadze. Jednak jestem pewien ,ze brzmieniowo Jazz piatej generacji bez problemu wytrzyma porownania z najlepszymi integrami za dwa razy wieksze pieniadze.

Moim zdaniem to jeden z najlepszych wzmacniaczy zintegrowanych jakie mozna kupic na tej planecie. Fantastyczny brzmieniowo . Kazdy kto szuka amplifikacji do powiedzmy 50 tys ,a moze i wiecej,powinien Jazza wpisac na liste jako obowiazkowy temat do przesluchania. Moim zdaniem cena 30 tys zl ,choc na nasze polskie warunki ,wysoka,powinna byc traktowana jako promocja. Jednym slowem przepadlem juz. Milosc od pierwszego wej.....przesluchania ;)

Edytowane przez dyzman69

Nie pamietam ale zdaje sie troche ponad 2 tys. Wlasnie porownywalem moje stare Moc 5 z furutechem ps 950 ktory kosztuje 9990 zl. 5 razy drozszy dwa razy slabszy ;)

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Jesli chodzi o moje Sygnature Reference 6v3 to dla mnie po pierwsze pieknie pasują brzmieniowo

Wymień sobie te polipropyleny w zwrotnicy na jakieś Mudorfy i te cewki po parę złotych to zobaczysz jakie będziesz miał zmiany ;))

Wtedy nawet kable Wile nie będą potrzebne .

 

Nie pamietam ale zdaje sie troche ponad 2 tys. Wlasnie porownywalem moje stare Moc 5 z furutechem ps 950 ktory kosztuje 9990 zl. 5 razy drozszy dwa razy slabszy ;)

Przy takich komponentach w głośnikach to faktycznie masz na czym testować te Furutechy ....:((

post-59766-0-01971400-1481034470_thumb.jpg

Od kilku tyg w moim systemie gosci najnowszy model wzmacniacza Wile Jazz.

To , ze Wile robi ciekawe i dobre urzadzenia , o kabelkach i standach nie wspominajac, wiedzialem od dawna . Kilka ich urzadzen goscilem u siebie i zawsze nawet najtansze wynalazki reprezenowaly poziom jakosci brzmienia zdecydowanie wyzszy niżby wskazywala na to cena. Tak bylo z DAC i odtwarzaczem Cd ktorego o maly wlos nie kupilem.

Od dluzszego juz czasu zastanawialem sie nad zmianą amplifikacji a wiec wymianą mojego poczciwego Krella 400xi na cos co godnie bedzie uzupelniac i wspierac Levinsona 390s ktory od prawie roku umila mi czas.

Zastanawialem sie nad konstrukcjami dzielonymi ale niestety budzet napiety dosc mocno a w takim przypadku trzeba doliczyc koszty dodatkowego okablowania i za jakis czas dobrego Pre. Oczywiscie ML 390s ma swietnie rozwiazaną regulacje glosnosci i moznaby przez dlugi czas bazowac wlasnie na nim ale zawsze to jest jakis kompromis i nic nie zastapi dobrego pre.

Z tego powodu zdecydowalem skupic sie na integrach . Jakis czas temu goscilem u siebie Moon-a z serii 600 a wiec do niedawna najwyzszy model zintegrowany tej marki w cenie 34 tys. 600-tka zagrala oczywiscie bardzo dobrze ale posiadany przeze mnie Krell 400xi wcale nie zagral gorzej a co wiecej , zagral dzwiekiem bardziej zrownowazonym.

Zaczalem szukac jakis interesujacych urzadzen na rynku wtórnym . Zainteresowalem sie Levinsonem 383 i aktualnym modelem Krella S550i . W gre wchodzilo jeszcze pare innych modeli ale pierwsze skrzypce graly akurat te dwie konstrukcje.

Traf chcial , ze na tegorocznym AS mialem okazje posluchac wreszcie wzmacniacza Rock firmy Wile i odsluch ten dosc mocno mnie zaskoczyl. Wzmacniacz kosztujacy 12 tys zl zagral na wystawie na tyle powaznie i dobrze , ze glupotą byloby zlekcewazenie tej marki w poszukiwaniach wysokiej jakosci amplifikacji.

Na wystawie Rock zaprezentowal sie niezwykle dojrzale jak na sprzet w tej cenie co rozbudzilo moja ciekawosc odnosnie wyzszych modeli tej marki. Dogadalem tam wypozyczenie wlasnie wyzszego modelu , legendarnego juz wzmacniacza Jazz. To juz 5 wcielenie tego modelu, 5 generacja.

Z tego co sie dwiedzialem od konstruktorow to obecny Rock gra mniej wiecej na poziomie Jazza pierwszej generacji. Skoro tak to pomyslalem , ze aktualny model Jazza powinien grac znaczaco lepiej od Rocka , ktorego mialem okazje posluchac. I nie pomylilem sie.

Juz raz mialem okazje posluchac Jazza w kompletnym systemie Wile u jednego z kolegow , jednak odsluch z kilku przyczyn nie byl wstanie oddac mozliwosci tego sprzetu. Stwierdzilem wtedy , ze gra to przede wszystkim niezwykle rowno i kulturalnie , na odpowiednio wysokim poziomie.

Teraz Jazz trafil wreszcie do mnie, rozbudzajac moja ciekawosc do granic mozliwosci.

Sprzet mial okolo 100godz pracy za sobą a wiec nie byl jeszcze w 100% wygrzany .Mimo to zagral tak ,,ze po przesluchaniu 3plyt wiedzialem , ze to jest to czego szukam a jakosc dzwieku okazala sie zaskakujaca .

Domyslalem , sie , ze bedzie lepiej ale u mnie wstarczy jeden aspekt brzmienia , ktory nie bedzie mi odpowiadal i takiego sprzetu nie kupie.

Tak bylo z Dac ktory wiele rzeczy mial duzo , duzo lepszych niz moj ówczesny Cec 51xr , wlasciwie wszystko mial lepsze i tylko jedna rzecz , a mianowicie oddanie akustyki nagrania bylo slabsze niz w Cec i tylko ta jedna rzecz spowodowala , ze dac pojechal do producenta i u mnie nie zostal.

Tak wiec wiedzialem , ze bedzie lepiej ale zastanawialem sie czy wszystko bedzie lepsze , czy nie okaze sie tak jak w przypadku Dac bedzie super ale........

Dzis moge napisac , ze moje obawy byly przedwczesne. Jazz zaprezentowal sie zaskakujaco dobrze. Przyznam sie szczerze , ze czegos tak dobrego sie nie spodziewalem. Poziom wyrafinowania dzwieku jest bardzo wysoki i zdecydowanie przewyzsza to co na tym pulapie cenowym do tej pory slyszalem . Gdybym nie znal ceny brzmienie okreslilbym na poziomie z okolic 50tys zl . Jest w tym graniu wszystko a akurat takie bogactwo inwentarza to nie czesty przypadek. Slychac tu fantastyczne polaczenie techniki lampowej z tranzystorową. Samo polaczenie nie jest moze trudne ale sposob w jaki to zrobiono jest mistrzowski . Wyciagnieto z obu technik wszystko co najlepsze omijajac najdrobniejsze chocby podkniecia czy jakies niedociagniecia. Ale to jeszcze nie bylo najtrudniejsze. Wielkie brawa należa sie za to , ze wszystko ze soba polaczono w perfekcyjny wrecz sposob a to juz jest wielka sztuka.

Jazz gra w sposob niezwykle dynamiczny ale nie robi tego bez opamietania. Czuc wielka swobode w tym co robi , czuc moc a dynamika kreslona jest po mistrzowsku w clym swoim zakresie. Nawet najcichsze drobiazgi rysowane na wirtualnej scenie przed sluchaczem , niosa odpowiednia dawke energi . Dzieki temu dzwiek jest zywy i ekscytujacy. Spietrzenia dynamiki z cichych fragmentow do tych wymagajacych natychmiastowego ataku i spietrzenia oddawane sa w mgnieniu oka i z totalną nonszalancją i spokojem co bardziej przypomina odsluch jakies mocnej koncowki czy monoblokow za dwa razy wieksze pieniadze.

Bas, jak zwykle w przypadku tej marki , to element brzmienia , ktory jest spektakularny. Wypelnienie , mięcho , ciezar tego zakresu ale tez zroznicowanie , szybkosc, kontrola ale tez barwy sa zjawiskowo wzorcowe i kompletne. Naturalnosc instrumentow operujacych w tym zakresie jest swietna.

Wspomnialem o barwach a te wlasnie Jazz rysuje z piękną naturalnoscią i neutralnoscią. Oczywiscie mozna sprawic ze stana sie jeszcze gestsze , jeszcze cieplejsze tylko ze to juz nie bedzie to . Liniowosc i wlasnie swoista naturalnosc jaką slychac na kazdym kroku w tym graniu jest trudna do uzyskania a Wile robi to jakby od niechcenia . Ci panowie dobrze opanowali tą sztuke bo slychac to praktycznie w kazdym urzadzeniu i kabelku jaki zrobili.

Srednica tego wzmacniacza jest taka jaka byc powinna a wiec bardzo szczegolowa i zroznicowana , dobrze wypelniona i znow liniowa wzgledem reszty. Jest taka jaką mozna sobie wymarzyc. Wokale z tego wzmacniacza sa hipnotyzujace , niezwykle namacalne i moznaby rzec , prawdziwe. Jest po prostu pieknie ale nie kosztem czegos bo mozna upiekszyc brzmienie ale prawie zawsze odbywa sie to kosztem czegos. Tu owo piekno osiagnieto w inny sposob. Jaki? Nie wiem jak sie to udalo ale fakt jest taki , ze brzmienie jest niezwykle muzykalne i wciagajace oparte o naturalne , pelne barwy i ich zroznicowanie.

Brzmienie okraszone jest pelną paletą ich odcieni co pozwala odkrywac wiele nowych szczegolow wybrzmien instrumentow na doskonale znanych nam plytach.

W to wszystko doskonale wpisuje sie gora pasma ktora jest niezwykle szczegolowa i dokladna a zarazem pozbawiona ziarnistosci czy jakiegokolwiek zapiaszczenia. Precyzja i zroznicowanie tego zakresu rowniez jest wyborne. Sa momenty , ze mamy wrazenie odkrywania znanych nam nagran na nowo. Tak wyrafinowany gorny zakres sprawia , ze Jazz kapitalnie oddaje akustyke nagran i z holograficzna precyzją rysuje zdarzenia przed sluchaczem. Pisanie w tym momencie o odewaniu dzwieku od glosnikow , stereofonii czy przestrzennosci jest zbyteczne bo wszystkie te aspekty sa znow na poziomie urzadzen kosztujacych znacznie wiecej.

Niezwykla jest tez plastycznosc dzwieku co sprawia , ze takie granie jawi nam sie jeszcze bardziej prawdziwym , naturalnym.

Calosciowo brzmienie tego wzmacniacza jest niezwykle precyzyjne i szybkie ale z drugiej strony pelne, dociazone i wybarwione a do tego gladkie , niezwykle spojne i muzykalne zarazem. Chcialoby sie rzec , prawdziwe.

Wszystkie wzmacniacze do 30 tys zl jakie w moim dosc dlugim juz zyciu slyszalem , gdziekolwiek to bylo i z czymkolwiek to ralo, nie zblizaly sie nawet do tego poziomu. Wiele konstrukcji dzielonych za dwa razy wieksze pieniadze tez nie moglo sie rownac . Bez bezposredniego porownania trudno rzetelnie ocenic i wycenic to co robi Jazz Wile ale według mnie ten wzmacniacz moglby kosztowac duzo wiecej i bez problemu by sie obronil na tle konkurencji. Na moje ucho za takie granie inni każą sobie placic czesto dwa razy tyle.

Jazz Wile powinien stac sie obowiazkowym punktem zainteresowania u wszystkich tych , ktorzy szukaja amplifikacji na bardzo wysokim poziomie. Nawet jsli ktos ma na ten cel grubo ponad 50tys zl nie powinien go lekcewazyc bo moze byc zaskoczenie.

W pewnych kregach wzmacniacz ten stal sie juz legendaną konstrukcją. Najnowszy model tego wzmacniacza tylko to potwierdza i umacnia go na rynku najwyzszej klasy urzadzen.

Do tego wszystkiego wyglada fantastycznie wiec czego chciec wiecej?

Najstarsze egzemplarze maja okolo 20lat a wiec sprzet dlugowieczny ,byc moze na cale zycie. Fajnie byloby sie z nim zestarzeć . Slucham go i patrze na niego i dochodze do wniosku , ze ludzie ktorzy go zbudowali , wlozyli w niego nie tylko duzo pracy ale tez serce. To slychac a nawet widac.

Jestem pod ogromnym wrazeniem tego dzwieku . Jazz to jeden z najlepszych wzmacniaczy jakie slyszalem. Muszę go miec!

Czy porownywaliscie go z innymi wzmacniaczami na adekwatnym poziomie cenowym i jakosciowym? Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami.

Dzis Jazz pojechal na dwa dni do kolegi Doludzi . Mam nadzieje , ze wspomni cos na ten temat .

Nie znam tego wzmacniacza i nie wiem czy nadaje się do tej zakładki ale opis to typowy "tekst sponsorowany" i robi być może całkiem udanemu urządzeniu krzywdę na samym starcie. To tak pod rozwagę autora.

Wiem wiem ,juz nie jeden "fachowiec" takie rzeczy mi mowil. Dziekuje za rzeczowa i fachowa opinie . Dla mnie moze byc w srodku zwirek z kuwety kota sasiada ,wazne ze gra pieknie i nie oceniam dzwieku przez pryzmat tego co siedzi w zwrotnicy. Mam inne punkty odniesienia ,troche bardziej rzetelne niz Twoje:)

No oczywiscie. Przeciez nie moze byc inaczej. Zakladka odpowiednia prosze Pana. Trzeba posluchac i wszystko bedzie jasne. A za to co tu napisalem nie biore profitow. Z kabelkami Wile bylo podobnie. Tez zostalem oskarzony wielokrotnie o czerpanie z tego korzysci co jest wyssana z palca bzdurą. Tak jak w przypadku kabli Wile tak i w przypadku Jazza spotkalem sie z bardzo wysoka jakoscia brzmienia ,zupelnie nieadekwatna do ceny. No w przypadku Jazza taka relacja ceny do jakosci jaka oferujowaly kable ,rzecz jasna w tym przypadku jest nieosiagalna ale dzwiekowo wzmacniacz zdecydowanie nalezy do innej ligi nizby to sugerowala cena. Dlaczego chcec napisania o konkretnym urzadzeniu odbierana jest przez niektorych w taki wlasnie sposob jak Twoj? Nie mam pojecia.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Wiem wiem ,juz nie jeden "fachowiec" takie rzeczy mi mowil. Dziekuje za rzeczowa i fachowa opinie . Dla mnie moze byc w srodku zwirek z kuwety kota sasiada ,wazne ze gra pieknie i nie oceniam dzwieku przez pryzmat tego co siedzi w zwrotnicy. Mam inne punkty odniesienia ,troche bardziej rzetelne niz Twoje:)

Nie nastawiaj się " kantem" do takich porad , sam kiedyś uważałem , że kable nie grają ...

Trzeba mieć otwartą głowę i uszy ;))

Wywal te polipropyleny to sam zobaczysz ..;))

Nie nastawiaj się " kantem" do takich porad , sam kiedyś uważałem , że kable nie grają ...

Trzeba mieć otwartą głowę i uszy ;))

Wywal te polipropyleny to sam zobaczysz ..;))

Gdy ja wymienialem elementy zwrotnicy w moich pierwszych ,,prawdziwych''kolumnach i zdalem sobie sprawe z tego , ze kabelki roznia sie miedzy soba brzmieniowo to bardzo prawdopodobne , ze Ciebie nie bylo jeszcze na swiecie ale dziekuje ze sie starasz ;)

 

I na tą chwile nic nie bede wywalał bo to co jest jest ok.

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Gdy ja wymienialem elementy zwrotnicy w moich pierwszych ,,prawdziwych''kolumnach i zdalem sobie sprawe z tego , ze kabelki roznia sie miedzy soba brzmieniowo to bardzo prawdopodobne , ze Ciebie nie bylo jeszcze na swiecie ale dziekuje ze sie starasz ;)

Mogło tak być ;) skończyłem 14 lat ;)

A jaka jest różnica pomiędzy SoundArt-Jazz a Wile-Jazz ?

No wlasnie w nazwie , ktora jakis czas temu zmieniono :) Konstrukcyjnie pewnie tez bo ten egzemplarz ktory do mnie trafil to 5 wcielenie tej maszyny ale szczegolow nie znam.

 

Znowu reklama .....

 

Nachalna ....

Jesli entuzjastyczna opinia użytkownika jest reklamą to w takim razie masz racje ;)

A tak calkiem serio to gdy zaczalem pisac o ich kabelkach , na poczataku tez bylo morze hejtu i bezpodstawnych oskarzen na mnie wylane a potem zbieralem od wielu forumowiczow podziekowania za to , ze zwrocilem na te kable ich uwage . Jakos jest u nas tak dziwnie , ze jak cos czlowiek pochwali , zwlaszcza gdy polskie, to zaraz uwazamy , ze na bank nie robi ten ktos tego zupelnie bezinteresownie. To jeszcze nic, bo zazwyczaj uwaza sie , ze polskie nie moze byc dobre i opluwa sie to z kazdej strony bez wzgledu na to czy mial ktos z tym stycznosc czy nie. To stalo sie juz naszą narodowa specjalnoscia. Doprawdy podle zachowanie godne potepienia.

No oczywiscie. Przeciez nie moze byc inaczej. Zakladka odpowiednia prosze Pana. Trzeba posluchac i wszystko bedzie jasne. A za to co tu napisalem nie biore profitow. Z kabelkami Wile bylo podobnie. Tez zostalem oskarzony wielokrotnie o czerpanie z tego korzysci co jest wyssana z palca bzdurą. Tak jak w przypadku kabli Wile tak i w przypadku Jazza spotkalem sie z bardzo wysoka jakoscia brzmienia ,zupelnie nieadekwatna do ceny. No w przypadku Jazza taka relacja ceny do jakosci jaka oferujowaly kable ,rzecz jasna w tym przypadku jest nieosiagalna ale dzwiekowo wzmacniacz zdecydowanie nalezy do innej ligi nizby to sugerowala cena. Dlaczego chcec napisania o konkretnym urzadzeniu odbierana jest przez niektorych w taki wlasnie sposob jak Twoj? Nie mam pojecia.

 

Chciej zauważyć, że normalna wzmianka o wzmacniaczu to nie jest esej na kilka stron jak Twoje teksty o produktach Wile. Skrytą reklamę też trzeba umieć uprawiać, Tobie to słabo wychodzi i wykładasz się na starcie przydługimi historyjkami, z wymienianiem niby przy okazji kilku uznanych klocków, które i owszem wychwalasz ale na końcu zawsze Wile górą. Jak pisałem nie znam tego wzmacniacza i pewnie nigdy nie poznam, więc moja uwaga nie odnosi się w żadnym miejscu do jego brzmienia i klasy. Chodzi tylko o Twój sposób pisania, który jest swoistym "pocałunkiem śmierci" dla rzeczy, którą opisujesz.

A to juz Twoje niepisane prawo. Łaski przeciez nikomu nie robisz. Pisac mozna wszystko i wiele napisanych rzeczy to bzdury. Zweryfikowac mozna to tylko w jeden sposob . Nikt tez nie bedzie wyrywal sobie wlosow jesli tego nie zrobisz.

miałem ochotę wypróbować sieciówkę tej firmy, ale większość opinii, postów piszą te same 3-4 osoby. Całkowicie zgadzam się z kolegą audiofan01, posty założyciela wątku brzmią jak nachalna reklama i efekt jest taki, że kabli poszukam gdzieś indziej.

 

Posty są przerysowane do granic absurdu, ale to nie musi mieć związku z rzeczywistością. Taki urok dyzmana. Osoby których opinii powinieneś się "obawiać" mają zazwyczaj nieposzlakowaną opinie i cieszą się ogólną sympatią :) Recenzje dyzmana potraktowałbym jako forumowy folklor nadający kolorytu, wręcz humorystyczny, bo piszę ciągle wg jednego szablonu. Opanował z pewnością zakres materiału, musi się jeszcze nauczyć albo rejestracji klonów, czy zdobyć odpowiednią grupę wsparcia :)

Edytowane przez ROXI

Chciej zauważyć, że normalna wzmianka o wzmacniaczu to nie jest esej na kilka stron jak Twoje teksty o produktach Wile. Skrytą reklamę też trzeba umieć uprawiać, Tobie to słabo wychodzi i wykładasz się na starcie przydługimi historyjkami, z wymienianiem niby przy okazji kilku uznanych klocków, które i owszem wychwalasz ale na końcu zawsze Wile górą. Jak pisałem nie znam tego wzmacniacza i pewnie nigdy nie poznam, więc moja uwaga nie odnosi się w żadnym miejscu do jego brzmienia i klasy. Chodzi tylko o Twój sposób pisania, który jest swoistym "pocałunkiem śmierci" dla rzeczy, którą opisujesz.

Mnie to slabo wychodzi bo nie moze byc inaczej ,gdyz to nie jest reklama a tylko obszerny opis wrazen jaki ten sprzet dostarczyl. Tylko tyle i az tyle. Gdyby bylo tak jak sugerujesz to rownie obszernie i entuzjastycznie pisalbym o calej reszcie urzadzen Wile a tak nie jest. Mialem u siebie ich Dac oraz odtwarzacz a ostatnio przez kilka tyg goscil kondycjoner Mocarz. Poczytaj najpierw zanim zaczniesz oceniac kogos w ten sposob.

 

Posty są przerysowane do granic absurdu, ale to nie musi mieć związku z rzeczywistością. Taki urok dyzmana. Osoby których opinii powinieneś się "obawiać" mają zazwyczaj nieposzlakowaną opinie i cieszą się ogólną sympatią :) Recenzje dyzmana potraktowałbym jako forumowy folklor nadający kolorytu, wręcz humorystyczny, bo piszę ciągle wg jednego szablonu. Opanował z pewnością zakres materiału, musi się jeszcze nauczyć albo rejestracji klonów, czy zdobyć odpowiednią grupę wsparcia :)

Ja na Twoim miejscu nie przejmowalbym sie folklorem kogokolwiek . Gdybym chcial cos napisac w danym temacie, posluchalbym najpierw i zweryfikowal czy to bajkopisarstwo , folklor czy moze rzeczywistosc. Ty jednak wolisz zaczac od przytykow personalnych. Ciekawe podejscie do tematu. Co do klonowania to predzej Ty to zrobisz niz ja , zapewniam. A grupa wsparcia nie jest mi potrzebna . Dobre urzadzenia czy kable same sie obronią bez wzgledu na to co o nich napiszesz.

Panowie sceptyczni...czy któryś z Was miał kiedykolwiek w swoim systemie lub słyszał u kogoś produkty Wile?

Jeśli nie to zachowajcie resztki kultury i zamilknijcie. A jeśli tak to opiszcie te systemy, repertuar jakiego słuchaliście oraz wady produktów Wile jakie tam było słychać. Wtedy będzie chociaż najmniejsza podstawa do konstruktywnej rozmowy i wymiany zdań. Sam słuchałem i posiadam produkty Wile i uważam je za bdobry produkt w swojej cenie.

Panowie sceptyczni...czy któryś z Was miał kiedykolwiek w swoim systemie lub słyszał u kogoś produkty Wile?

Jeśli nie to zachowajcie resztki kultury i zamilknijcie. A jeśli tak to opiszcie te systemy, repertuar jakiego słuchaliście oraz wady produktów Wile jakie tam było słychać. Wtedy będzie chociaż najmniejsza podstawa do konstruktywnej rozmowy i wymiany zdań. Sam słuchałem i posiadam produkty Wile i uważam je za bdobry produkt w swojej cenie.

 

Ale ja nie mam nic do produktów Wile wierzę nawet, że ten wzmacniacz jest dobry. Chodzi o sposób pisania kolegi Dyzmana, który stylem, długością i treścią pasuje raczej do blogu, a nie do forum. Tutaj wygląda to po prostu śmiesznie......wiem, wiem nikt nie każe czytać:)

Edytowane przez audiofan01

Ale ja nie mam nic do produktów Wile wierzę nawet, że ten wzmacniacz jest dobry. Chodzi o sposób pisania kolegi Dyzmana, który stylem, długością i treścią pasuje raczej do blogu, a nie do forum. Tutaj wygląda to po prostu śmiesznie......wiem, wiem nikt nie każe czytać:)

Kazdy pisze jak potrafi . Staralem sie opisac to urzadzenie mozliwie dokladnie stad i obszernosc tekstu . Styl....no cóż jesli cos wzbudzi moje emocje a w tym przypadku tak wlasnie jest , to i opis taki byc moze. Nic nie poradze , ze podchodze do tematu emocjonalnie ;) Oczywiscie moglbym napisac wszystko w pieciu zdaniach ale to nie w moim stylu wlasnie. Jesli chcesz sie z tego nabijac , bardzo prosze ale moze nie tutaj .

 

Kilka fotek

post-8400-0-79228200-1481051213_thumb.jpg

post-8400-0-57936600-1481051235_thumb.jpg

post-8400-0-11032400-1481051257_thumb.jpg

post-8400-0-12712200-1481051287_thumb.jpg

Kazdy pisze jak potrafi . Staralem sie opisac to urzadzenie mozliwie dokladnie stad i obszernosc tekstu . Styl....no cóż jesli cos wzbudzi moje emocje a w tym przypadku tak wlasnie jest , to i opis taki byc moze. Nic nie poradze , ze podchodze do tematu emocjonalnie ;) Oczywiscie moglbym napisac wszystko w pieciu zdaniach ale to nie w moim stylu wlasnie. Jesli chcesz sie z tego nabijac , bardzo prosze ale moze nie tutaj .

 

Przepraszam, jeśli uraziłem, w każdym razie nie miałem takiej intencji. Tylko pisz krócej, tak by po kilku zdaniach czytelnik nie rezygnował. Ja bym napisał tak:

 

Jak wiecie jestem od lat fanem marki Wile. Nie wszystko mi się u nich podoba ale przyznaję, że darzę ich produkty sympatią. Teraz próbuję topowego wzmaka. Moim zdaniem best buy w tej cenie. U mnie z kolumnami xxx zagrał świetnie. Zanim coś kupicie za podobne pieniądze spróbujcie tego Jazza. Gra jak kompromis między lampą a tranzystorem, dobry do każdej muzy. Może już ktoś miał okazję posłuchać i podzieli się wrażeniami.

 

Krótko i na temat. Pozdr

Edytowane przez audiofan01
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.