Skocz do zawartości
IGNORED

WILE (Sound Art) Klub Miłośników.


Rekomendowane odpowiedzi

I to wszystko za jedyne 48 tys. zł.

 

Dla porównania, Musical Fidelity M6 500i za 20 tys. zł.

 

Petrick MF M6 500i wygląda w środku faktycznie wzorcowo, tylko jest taki mały mezalians, że porównujesz koncern który ma ogromne środki na rozwój projektu, do manufaktury która w trzyosobowym składzie przez miesiąc składa takiego Louisa. Produkcja seryjna jest zawsze tańsza, Podejrzewam że w tydzień tych wzmacniaczy sprzedaje się wiece niż przez ostatnie 20 lat sprzedało się Louisów. Patrząc na zdjęcia z recenzji można się przyczepić tylko do połączeń kablowych, aczkolwiek mimo że wygląda to średnio może jest to lepsze niż drukowanie wszystkiego na płytkach, nie wiem...

Pytanie ważniejsze jest takie czy ten MF gra lepiej od Louisa? Jakie Integry z nim porównywałeś skoro podajesz go za wzorzec? Wilusia pewnie nie porównywałeś ?

 

Najpierw robie adaptację akustyczną którą wielu audiofili pomija co jest niepoważne,ale to inna para kaloszy. Pozdrawiam

Dobra droga, dla mnie akustyka pomieszczenia to też podstawa. Z wypożyczeniem Jazza jeśli tylko będziesz chciał nie ma żadnego problemu... do Warszawy nie ma sensu jechać lepiej posłuchać u siebie w domu. Co do jakości wykonania każdy musi sam rozważyć czy warto kupować takie zabawki. Sprawa się klaruje jak poznasz Panów pasjonatów...

 

MF M6 500i wygląda w środku faktycznie wzorcowo, tylko jest taki mały mezalians, że porównujesz koncern który ma ogromne środki na rozwój projektu, do manufaktury która w trzyosobowym składzie przez miesiąc składa takiego Louisa.

 

Ile?!

Dla trzech osób, to jest góra dzień roboty z przerwami na kawę.

 

Pytanie ważniejsze jest takie czy ten MF gra lepiej od Louisa? Jakie Integry z nim porównywałeś skoro podajesz go za wzorzec? Wilusia pewnie nie porównywałeś ?

 

W którym sklepie w Glasgow mogę posłuchać?

Panowie,jskiekolwiek argumenty przetocze ,i tak waszych nie przeskocze. Niczym oboz dzisiejszej wladzy ,wiecie wszystko najlepiej. Jedyna sluszna racja to Wasza racja. Polemizowac z tym nie bede. Dla mnie widok plataniny kabli wewnatrz urzadzenia nie jest miernikiem jakosci choc uczono mnie ze im mniej i krocej tym lepiej ale znam szereg firm ktore iloscia kabelkow we wnetrzu swoich urzadzen sie nie przejmuja i robia to co potrafia najlepiej ,buduja dobrze brzmiace urzadzenia. Bardziej newralgicznym punktem sa miejsca lutowan i ich jakosc. Tu tez nie mam obiekcji. Wszystko jest zrobione solidnie i dokladnie. Czy mozna lepiej? Nie wiem ,pewnie tak bo nigdy nie jest tak dobrze by nie moglo byc lepiej ,zwlaszcza gdy lutuja automaty. Tu mamy reczna robote i czesto montaz punkt w punkt. Takie cuda nigdy nie beda na oko wygladac tak czysciutko i pieknie jak tasmowa robota z montazem przewlekanym. Fotka Musicala choc faktycznie ladnie wyglada nie jest wykladnikiem jakosci tego urzadzenia a juz tym bardziej tego co reprezentuje brzmieniowo. Poza tym stopien skomlikowania budowy wew Louisa czy Jazza jest zdecydowanie wiekszy niz MF. Zeby tego bylo malo ,znam dobrze kilka urzadzen tej marki ,od tanszych serii skonczywszy na wysokiej seri Nu. Poprawne,dobre granie z kilkoma mankamentami . Szalu nie ma .

Jazz produkowany jest od dwoch dekad i powiem szczerze ,ze to slychac. Dzwiek niezwykle dopracowany w kazdym najdrobniejszym szczegole o jakosci jakiej próżno szukac u konkurencji z przedzialu 30 tys. Mowie o ostatniej wersji tego wzmacniacza bo taka gra u mnie. Najwspanialsze w tym wszystkim jest to ,ze jak zwykle najwiecej do powiedzenia w temacie maja ci ktorych kontakt z danym urzadzeniem polegal na wklejeniu jego fotki i ewentualnym jej ogladnieciu ;)

 

Tak patrick, jakby sie sprezyli to moze i w 8 godz sie wyrobia. Po co Ty w ogole tu zagladasz? Mam znajomego elektronika ktory nacodzien zajmuje sie taką robota. Rozmawialem z nim na ten temat i wiem jak czasochonna jest to robota jesli wszystko robione jest recznie. Do tego wszystko jest na wielu etapach sprawdzane pomiarowo . Zreszta szkoda gadac. Wez choc raz posluchaj czegos o czym gadasz. Bedzie z tego wiecej pozytku. Tak dla Ciebie jak i innych.

Zawsze wydawało mi się,że w sprzęcie audio najważniejsza jest jakość dźwięku oczywiście ewentualna awaryjność,trwałość sprzętu,dalej wygląd zewnętrzny.Ale,że wygląd wewnętrzny? No cóż.Ciągle się czego można nauczyć:).Co do tego MF-a.Czytałem parę recenzji,obejrzałem budowę i specyfikację,więc pomimo tego,że go nie słuchałem mniej więcej mogę sobie wyobrazić jak on gra.Odnoszę wrażenie,że bęcki to on dostaje od Rocka, a co dopiero od Jazza, ale za to ma takie poukładane i piękne wnętrze:).Co do awaryjności wzmacniacza Jazz.Mam go od 8 lat,wzmacniacz ma w sumie lat 15.Rok temu wymieniono mu 2/3 bebechów, mam też kompakt od Wile i z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć,że nie jest to sprzęt awaryjny.Oczywiście może coś czasem polecieć,jak w każdym innym przypadku w elektronice,ale na pewno nic ponad standard.No i ewentualny serwis -5 albo 10 razy tańszy niż w przypadku zachodnich marek.Wiecie ile sprzedano egzemplarzy Jazza od początku produkcji czyli 2001 r? Kilkadziesiąt.Wiecie ile było ofert sprzedaży w Internecie tego sprzętu w ciągu ostatnich 8 lat- cztery (w tym jedna moja i jedna znanego recenzenta, z których to ofert zarówno on jak i ja finalnie się wycofaliśmy).Czy recenzent trzymałby wzmacniacz przez kilkanaście lat z którym ma problemy z awaryjnością? Czy nie pojawiałoby się zdecydowanie więcej egzemplarzy na rynku wtórnym, gdyby ten sprzęt miał problemy z psuciem się?

Dokladnie Marcin. MF to byc moze solidne urzadzenia w sensie trwalosci. Dzwiekowo srednio i rzeczywiscie niewiele ich konstrukcji moze rywalizowac brzmieniowo z Rockiem . O Jazzie i Louisie nawet nie wspominam bo nigdy nie slyszalem MF ktory gralby na poziomie zblizonym do Jazza. Nawet seria Nu. No ale ladny jest w srodku ;)

Zawsze mozna zamknac cos w magicznej ,blyszczacej puszcze ,np z miedzi ,przykryc trafo jak robi to Accu np i zaraz sprzet wyglada powazniej i ,,czysciej,, . Tak jak w przypadku kabelkow,wystarczy dodac super wtyki i kawalek aluminiowej tulei czy kawalek drewienka itp i kabelek zaraz wyglada na super kabel za 20 tys a nie jak Wile ;) tylko ze Wile gra tak jakby tyle wlasnie kosztowalo a te ktore kosztuja ,juz nie zawsze a wygladac na bizuterie nie musi. Co z tego ,ze Jazz czy Louis wewnatrz to na pierwszy rzut oka elektroniczny chaos,skoro dzwiekowo takiego poziomu jakosci zyczylbym konkurencyjnym urzadzeniom znanych marek .

Wiosna, jeżeli porównujemy sprzedaż z drugiej ręki to bierzmy pod uwage ilość sprzedanego sprzetu przez konkurenta-z tego samego przedziału cenowego,liczby mogą wyjść podobne. Sedno w tym że skoro uważasz Jazza za bardziej zaawansowany technicznie sprzęt od MF tym bardziej należało by go tak wykonać,choćby z powodów serwisu-nie każdy ma miałby możliwość gonić do Warszawy ,a co jesli odpukać konstruktorowi przytrafi się niezdolność do pracy?? Jak tam panowie z quizem, który wcześniej zapodałem, poddajecie się ?:)

W którym sklepie w Glasgow mogę posłuchać?

 

W małym miasteczku jakim jest Glasgow takich rarytasów nie uświadczysz. Tu masz to na co zasługujesz : Nad , Arcam itp.

 

Wiosna, jeżeli porównujemy sprzedaż z drugiej ręki to bierzmy pod uwage ilość sprzedanego sprzetu przez konkurenta-z tego samego przedziału cenowego,liczby mogą wyjść podobne. Sedno w tym że skoro uważasz Jazza za bardziej zaawansowany technicznie sprzęt od MF tym bardziej należało by go tak wykonać,choćby z powodów serwisu-nie każdy ma miałby możliwość gonić do Warszawy ,a co jesli odpukać konstruktorowi przytrafi się niezdolność do pracy?? Jak tam panowie z quizem, który wcześniej zapodałem, poddajecie się ?:)

 

Ależ bzdury kolega pisze - na pieszo albo furmanką do Warszawy faktycznie mogłoby być daleko.

 

Dokladnie Marcin. MF to byc moze solidne urzadzenia w sensie trwalosci. Dzwiekowo srednio i rzeczywiscie niewiele ich konstrukcji moze rywalizowac brzmieniowo z Rockiem . O Jazzie i Louisie nawet nie wspominam bo nigdy nie slyszalem MF ktory gralby na poziomie zblizonym do Jazza. Nawet seria Nu. No ale ladny jest w srodku ;)

 

MF istnieje na rynku Audio z 35+ lat, więc nie może być inaczej w środku - jakoś w końcu się nauczyli :-).

Louis i Jazz to świetnie grające urządzenia i TO LICZY SIĘ NAJBARDZIEJ - Dźwięk i tylko dźwięk jest istotą rzeczy w audio.

To może tego Jazz'a wystawić do porównania z Passem INT-250?

Cena podobna, wygląd i wykonanie także wewnątrz wzorowe, brzmienie bardzo dobre.

 

https://www.google.pl/search?q=pass+int-250&client=safari&hl=pl-pl&prmd=imvn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj4hoGlt4jRAhUGdCwKHaP8CwIQ_AUIBygB&biw=1024&bih=672#imgrc=t3aMQhlesIqT4M%3A

Edytowane przez audiofan01

To może tego Jazz'a wystawić do porównania z Passem INT-250?

Cena podobna, wygląd i wykonanie także wewnątrz wzorowe, brzmienie bardzo dobre.

 

https://www.google.p...t3aMQhlesIqT4M:

 

Integra Passa INT 250 jest dwukrotnie droższa od Jazza więc porównanie niezbyt właściwe.

 

 

Integra Passa INT 250 jest dwukrotnie droższa od Jazza więc porównanie niezbyt właściwe.

 

Nie aż taka

 

http://www.q21.pl/wile-jazz.html

 

Nie wiem jak z upustem na Jazza, ale Passa z rabatami można "wyrwać" poniżej 40 tys.

Powiedzmy zatem, że dla Jazza byłoby to wyzwanie.

Edytowane przez audiofan01

Olq.Nie chce mi się już pisać po raz kolejny o tym samym.Podałem argumenty na temat domniemanej awaryjności tego sprzętu i tyle.Dobre audio waży i to niezależnie od firmy,a znając naszych kurierów wolałbym nie wysyłać ciężkiego wzmacniacza w ten sposób (jakiegokolwiek). Pass INT 250.Pomimo tego,że droższy od Jazza oczywiście można go porównać, chociaż nie ma lamp i inna to konstrukcja.Nie sądzę,że jest to półka nieosiągalna dla Jazza.

Edytowane przez WIOSNA

Nie aż taka

 

http://www.q21.pl/wile-jazz.html

 

Nie wiem jak z upustem na Jazza, ale Passa z rabatami można "wyrwać" poniżej 40 tys.

Powiedzmy zatem, że dla Jazza byłoby to wyzwanie.

Jestem spokojny o Jazza w tej konfrontacji choc patrzac na ceny to bardziej pasuje tu Louis . Nie mowmy tu ile mozna wyrwac upustu bo wtedy nie bedzie to mialo najmniejszego sensu. To bardzo elastyczne pojecie. Trzymajmy sie cen detalicznych.

Jestem spokojny o Jazza w tej konfrontacji choc patrzac na ceny to bardziej pasuje tu Louis . Nie mowmy tu ile mozna wyrwac upustu bo wtedy nie bedzie to mialo najmniejszego sensu. To bardzo elastyczne pojecie. Trzymajmy sie cen detalicznych.

 

Ja nie słuchałem żadnego z nich, więc tylko podrzucam pomysł, a na temat Passa polegam na zdaniu znajomego, który go niedawno zakupił, a wybierał spośród wielu zacnych wzmacniaczy. Bez problemu kupił go też sporo taniej niż oficjalna cena. Zresztą sam ostanio kupowałem u tego samego dystrybutora i dostałem od ręki 10% rabatu.

 

Ty słuchałeś może tego Passa, że jesteś spokojny o takie porównanie?

Nie aż taka

 

http://www.q21.pl/wile-jazz.html

 

Nie wiem jak z upustem na Jazza, ale Passa z rabatami można "wyrwać" poniżej 40 tys.

Powiedzmy zatem, że dla Jazza byłoby to wyzwanie.

 

Piszesz nieprawdę o cenie Passa Int 250 - aktualna cena Passa wynosi w granicach 55 tys.zł więc takie porównanie z dwukrotnie tańszym Jazzem jest bez sensu......ale kto wie możliwe że Jazz dołożyłby do pieca integrze Passa ?

Niebawem porownam bezposrednio Jazza z Louisem. Ciekaw jestem roznic pomiedzy obiema konstrukcjami.

 

Oj, zapowiada się ciekawy seans odsłuchowy. Jestem pod wrażeniem wyglądu Louisa - po prostu wzbudza respekt i szacunek.

Ciekawie czy będzie podobnie z dźwiękiem jaki prezentuje. Czekam z niecierpliwością na pierwsze opisy.

Pass int 250 budzi respekt....jakbym miał wybierać integrę (tranzystor) to na pewno w pierwszej kolejności

byłby to Krell FBI a następnie Pass int 250 ;-)

Może to kwestia drożejącego dolara, na pewno było można Passa dostać w ok. 40 tys. Po Świętach sprawdzę z ciekawości ile obecnie wołają.

 

W USA 12 tys. $ więc mogło być taniej jak dolar był znacznie tańszy niż teraz ale dobra już się nie wpie.....m z tym Passem.

Ile to obecnie kosztuje ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Cena detaliczna 48 tys. Sprzet na zdjecia ze strony Wile,zwyczajnie nie wyglada. Na zywo wyglada swietnie a jesli ktos go odpali chocby w lekkim polmroku wyglada bajecznie. I Jazz i Louis sa inne niz wszystko i moim zdaniem to tez nalezy dopisac do ich atutow .

Tego Paska nie ale slyszalem dwie koncowki . A jestem spokojny bo troche w zyciu slyszalem i wiem czego oczekiwac od wzmacniacza za 10 tys ,20 ,40 . Na moje ucho Jazz gra lepiej niz sugeruje to cena tego urzadzenia . Jego atutem jest niezwykla liniowosc i wszystko na takim samym poziomie co sprawia ,ze trudno mu wytknac nawet nie wady czy niedociagniecia ale chocby uchybienia. Od miesiaca przerzucam plyty,poznaje je na nowo . Jazz swietnie ukazuje charakter nagran ale nie robi tego bezlitosnie ,rzucajac wszystko na twarz. Zrecznie ukazuje nam sposob realizacji i jej jakosc a zarazem pozwala cieszyc sie sluchaniem takze slabszych realizacji.

48 tysi to sporo talarów,pewnie od ceny półkowej jest spory rabat jak ktoś jest z gotówką,ale to nadal sporo jak na produkt lokalny. Jak jest zbudowany Louis? topologia?użyte części?lampy(jeśli są)

48 tysi to sporo talarów,pewnie od ceny półkowej jest spory rabat jak ktoś jest z gotówką,ale to nadal sporo jak na produkt lokalny. Jak jest zbudowany Louis? topologia?użyte części?lampy(jeśli są)

 

Lampy są , dobre części też ale najważniejsze jak GRA.

 

Witaj Jamówię - chyba z dobre 2 lata nie byłeś na AS ? Jak inne fora, podobny poziom wypowiedzi ?

To ile i który Wile kosztuje dokładnie, bo się gubię:

 

To z innego wątku:

 

Użytkownicy

1075 postów

Rejestracja: 02.07.2005

Napisano dziś, 00:46

Cena detaliczna 48 tys. Sprzet na zdjecia ze strony Wile,zwyczajnie nie wyglada. Na zywo wyglada swietnie a jesli ktos go odpali chocby w lekkim polmroku wyglada bajecznie. I Jazz i Louis sa inne niz wszystko i moim zdaniem to tez nalezy dopisac do ich atutow

 

 

Lampy są , dobre części też ale najważniejsze jak GRA.

 

Witaj Jamówię - chyba z dobre 2 lata nie byłeś na AS ? Jak inne fora, podobny poziom wypowiedzi ?

 

 

Z forów to tylko Audiomaniacy. Świetna atmosfera,kapitalni i życzliwi ludzie,bardzo wysoki poziom kompetencji w obszarze analogu. Właściwie,jeśli chodzi o analog,to tam jest wszystko to,czego tu już nie ma :)

Witaj Waldek,zniknął problem,to się człowiek ponownie zameldował,widzę że dużo się tu wydarzyło :))

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.