Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  189 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Mikelas76 napisał:

Gdy się ma problem z, jak to nazwałeś, bumpem, takie zatkanie bassreflexu ma jak najbardziej sens. Ja akurat nie mam takiego problemu.

? Wszyscy mają. Można adaptację akustyczną mieć na dobrym poziomie ale rezonanse pomieszczenia występują u każdego. W zależności od wymiarów pomieszczenia zmienia się jedynie ich rozkład na skali częstotliwości. Jedyny skuteczny sposób na walkę z nimi to aplikowanie filtrów korekcyjnych poprzez DSP.

Wszelkie absorbery, dyfuzory itp. pomagają jedynie okiełznać pogłos, a co za tym idzie tzw. "clarity" czyli mocno upraszczając jakość poprzez lepszą czytelność, detaliczność, separację. 

W jednym z poprzednich postów wspomniałem o lepszej odpowiedzi impulsowej kolumny z zamkniętą tylną szczeliną. Na zrzucie step response kolumn LiP BMN z miejsca odsłuchu. Przerywana linia przedstawia odpowiedź z otwartym portem. Niby poprawa niewielka ale w pomiarze widoczna 😉 

 

BMN SR BR closed (Medium).jpg

5 godzin temu, MariuszZ. napisał:

Wszyscy mają

Zgadza się. Ja mam na około 60hz chociaż u mnie jest to bardzo zredukowane właściwym ustawieniem kolumn i miejsca odsluchowego. Udało się w ten sposób takze "zasypać" dziure pomiędzy 80-160hz. Ja DSP traktuje jako ostateczność, gdy pokoj stwarza na tyle duży problem, że nic nie daje rady. Masz racje w przypadku absorberów i mniejszych basstrapow, to dziala przede wszystkim na poglos. Choć kolega sam przerabia teraz różne wersje pułapek strojonych i daje to ciekawe rezultaty. Na spl-u udaje mu się w ten sposób ugrać 5-10db na podbiciach. Tyle ze to jest troche walka z wiatrakami. Na 50hz obetniesz o 8-10db to ci podskoczy gdzieś dalej na wykresie o kilka db. 

5 godzin temu, MariuszZ. napisał:

W jednym z poprzednich postów wspomniałem o lepszej odpowiedzi impulsowej kolumny z zamkniętą tylną szczeliną

Ok. A co praktycznie daje zatkanie tej szczeliny oprócz mniejszego odczucia basu? Pytam bo ja za duzo niskich tonow nie mam. Jest dobrze, w sam raz powiedzialbym. Poprawa samego wykresu nie dopinguje raczej do zabawy 😉

Edytowane przez Mikelas76

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Ściągnąłem ten programik. Podpowiesz jak sprawdzic wartość pogłosu w moim pomieszczeniu?

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

1 godzinę temu, Mikelas76 napisał:

Ściągnąłem ten programik. Podpowiesz jak sprawdzic wartość pogłosu w moim pomieszczeniu?

Zakładam, że wykorzystasz pomiar REW. Można mierzyć z wykorzystaniem Acourate ale to dodatkowy wysiłek organizacyjny. Zatem wracając do pomiaru REW robisz co zobrazowano na screenach:

1. Eksportujesz pomiar REW w postaci "impulse response as wav" jako plik mono 32 bit PCM z odptaszkowanymi okienkami jak na screenie.

2. Otwierasz wyeksportowany plik programem Acourate.

3. Przechodzisz do zakładki TD-function i włączasz RT60 Reverberation time.

4. Z lewej strony wybierasz normę jaka Cię interesuje ale wcześniej wklepujesz wymiary pomieszczenia w metrach lub stopach i klikasz "volume" celem wykonania ob;liczeń. Zobrazowanie pogłosu to linia ciągła. Przerywane linie to tolerancja dla wybranej normy uwzględniającej kubaturę pomieszczenia. 

Pozdrawiam.

 

01 (Custom).jpg

02 (Custom).jpg

1 (Custom).jpg

2 (Custom).jpg

3 (Custom).jpg

1 godzinę temu, MariuszZ. napisał:

Zakładam, że wykorzystasz pomiar REW

Tak. 

Dziekuje bardzo, napewno w ciągu tygodnia postaram się to zrobić 👍

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Ja jak kiedyś zatkałem tylny BR to bas miał słabe zejscie ze słuchać się tego nie chciało. Kolumny zaczęły grać jak małe monitory. 

?👈

BMNy vs BR vs Akustyka vs sprzęt vs kabelki vs … vs pomiary vs ucho…

     Poruszyliście ciekawy temat o pomiarach, ale nie piszecie nic, czy coś słyszalnie poprawiło wybrzmienia instrumentów i poprawę słuchanej muzyki. W związku z tym zachęciliście mnie do najprostszego eksperymentu na dziś, tj. pozatykania BR w Bergesach 3 i dostawieniu mat wytłumiających i jak to u mnie zagrało… Muszę jeszcze dodać, że mam nowe kabelki RCA Eclipse 8, które mają za sobą około 150-160 godzin grania, więc nie traktuję ich jeszcze na 100%. (tak wiem, wiem..) 🙂 

     Najpierw posłuchałem kilku utworów tak, jak na co dzień ich słucham na BMNach, następnie zatkałem tylny BR, potem zatkałem tylko przedni BR i powróciłem do normalnych, nie zatkanych BR, następnie przytargałem z piwnicy wypełnienie, którego użyłem w obrazach i najpierw ustawiłem te maty za kolumnami, a w następnej kolejności na pierwsze odbicia już przy nie zatkanych BR. Otóż różnice były słyszalne, jednak za każdym razem była słyszalna degradacja wybrzmień instrumentów – mniej lokalizacji, może troszkę przestrzeni – ale najbardziej ucierpiał właściwy bas, jego górne pasmo i także dolna średnica. Najlepsze efekty grania z BMNów uzyskałem z matami za kolumnami, różnice w wybrzmieniach instrumentów były minimalne i pogłos na średnicy troszkę zmalał. Ustawienia mat na pierwsze odbicia także wnosiły delikatne zmiany w wybrzmieniach, ale akustyka pomieszczenia była słabsza, niż z matami za BMNami. Nawiązała się ciekawa dyskusja/pisanina pomiędzy dwoma kolegami, więc czytam z zaciekawieniem... Także inni forumowicze mający obecnie, tudzież kiedyś BMNy niech opiszą swoje spostrzeżenia, jak wybrzmienia i odbiór muzyki zmienił się za pomocą prostych eksperymentów, tj. zatkania BR, zmiany ustawienia BMNów, przestawienia mebli, zmiany kabelków, sprzętu i innych różnistych ?!?!?

- Kolega @MariuszZ. Napisał, że „zatykając tylną szczelinę moich BMN zmniejszyła się amplituda rezonansowego bumpa występującego na 50Hz. Taki zabieg daje kilka korzyści. Poza wspomnianą poprawą odpowiedzi pomieszczenia w zakresie niskich częstotliwości zyskuję trochę pasma od dołu oraz poprawiłem odpowiedź impulsową kolumn” i dopisał, że „Poprawie uległa również odpowiedź step response kolumn. Taki upgrade jest dużo bardziej efektywny niż jakiekolwiek kombinacje z okablowaniem o którym sporo w tym wątku już napisano. Zachęcam użytkowników do eksperymentowania 😉”.

- Natomiast kolega @Mikelas76 odpisał  „Gdy się ma problem z, jak to nazwałeś, bumpem, takie zatkanie bassreflexu ma jak najbardziej sens. Ja akurat nie mam takiego problemu. Leczenie takich dolegliwości kablami jest.... niezrozumiałe dla mnie. Każdy musi się o tym przekonać osobiście, nie każdy też chce...’’

- Zaś kolega @MariuszZ. odpisał „? Wszyscy mają. Można adaptację akustyczną mieć na dobrym poziomie ale rezonanse pomieszczenia występują u każdego. W zależności od wymiarów pomieszczenia zmienia się jedynie ich rozkład na skali częstotliwości. Jedyny skuteczny sposób na walkę z nimi to aplikowanie filtrów korekcyjnych poprzez DSP […] i dopisał: W jednym z poprzednich postów wspomniałem o lepszej odpowiedzi impulsowej kolumny z zamkniętą tylną szczeliną. Na zrzucie step response kolumn LiP BMN z miejsca odsłuchu. Przerywana linia przedstawia odpowiedź z otwartym portem. Niby poprawa niewielka ale w pomiarze widoczna 😉”.

- I kolejna wymiana spostrzeżeń i zapytań od kolegi @Mikelas76 „Ok. A co praktycznie daje zatkanie tej szczeliny oprócz mniejszego odczucia basu? Pytam bo ja za duzo niskich tonow nie mam. Jest dobrze, w sam raz powiedzialbym. Poprawa samego wykresu nie dopinguje raczej do zabawy 😉

Pomiary – pomiarami, a co na to ucho ???

     Degradacja wybrzmień BMNów poprzez zatkanie BR w kolumnach u mnie była na tyle pogarszająca odsłuch, że mimo kilku aspektów tonalno-akustycznych – mam na myśli zakresy które są na granicy tzw. „bumpa” (czy jest to raczej określenie przemysłowe mające na celu badanie drgań maszyn powodowane dźwiękami ?), czy może poprawniej modów i przesterów tonalnych – była dźwiękowo nie do zaakceptowania. Wprawdzie zmniejszył się trochę pogłos w pokoju dla niskich częstotliwości w miejscu w którym najczęściej słucham muzyki, ale za to owe mody/przestery pojawiły się w miejscu troszkę do przodu i były wyraźniejsze dla średnich i wysokich tonów. Instrumenty perkusyjne, kontrabasy, wiolonczele, gitary, ale także fortepiany, smyczki, trąbki, talerze perkusyjne i inne instrumenty na czele z wokalami zabrzmiały po prostu bez polotu, bardziej płasko, szczuplej, bez wyrazu, nie muzycznie i to niestety nie jest do zaakceptowania przeze mnie. Nastąpił spadek w zakresach basu i dolnej średnicy i niestety to złe rozwiązanie. Dlatego uważam, że zabawy z zatykaniem w BMNach portów BR u mnie zdecydowanie pogorszyły jakość słuchanej muzyki, ale dużo lepsze efekty uzyskałem zmianą kabelków, co tak przez niektórych jest negowane. Mało tego, był u mnie kolega i postanowiłem zrobić eksperyment włączając perkusyjny utwór Steve’a Smitha i Manu Katche, gdzie kolega nie potrafił opisać/pokazać ustawień/lokalizacji instrumentów perkusyjnych, tylko stwierdził, że „no perkusja grała bliżej prawej kolumny, a czasami trochę na środku”. Włączając utwory innych wykonawców grających na różnych instrumentach podobnież nie słyszał różnorodności wybrzmień, a opisywane dźwięki były dla Niego mniej szczegółowe. Doszedłem zatem do stwierdzenia, że wielu z nas nie słyszy różnic w kabelkach, w kolumnach, w sprzęcie i cóż zrobić, jak trafi się na opinie takiej osoby, które są po prostu niemiarodajne/niedokładne ? Są tacy, co lubią  słuchać basu i cykania, z wycofaną średnicą i mnóstwem informacji które ona niesie i to ich jara (nie mam nic do tego, że tak lubią), ale to nie są miarodajne opinie, ponieważ prawie każda kolumna za około 2 tysie to zagra. Mając jednak na uwadze różnorodność wybrzmień instrumentów, czy prezentacji sceny i lokalizacji instrumentów już staje się to problemem dla tych kolumn i dlatego trzeba podwyższyć kwotę do przynajmniej 5-6 tysięcy wzwyż, a i tutaj nie jest kolorowo, bo producenci masowej produkcji zazwyczaj umieszczają w swoich produktach średnie głośniki z kiepską elektroniką, przy w miarę ładnym wyglądzie tychże „paczek” i to także jest mylące… U mnie po zmianie kabelków z Albedo Blue na Wireworldy Eclipse 8 z głośnikowymi Mini Eclipse 8 akustyka pomieszczenia nie uległa takiej różnicy/poprawie na plus, jak w PADach Musaeus RCA i głośnikowym jednocześnie, ale za to „wybrzmienia są bardziej muzykalne” u Wireworlda i to jest słyszalne, a przy tak różnorodnej muzyce, której słucham bardziej mi „przypadło do ucha”... To jest właśnie mój kompromis ! Pożyczę od Konstruktora jakieś droższe kabelki i posłucham, czy „kabelki nie grają”. Uważam, że jeśli jest dobrany poprawnie „cały tor”, gdzie ktoś słyszy różnicę wybrzmień i w lokalizacji, to każda zmiana elementu – włącznie z rozstawem i „kątem kolumn” powinna dać słyszalną różnicę – mniejszą lub większą – włącznie z kabelkiem zasilającym – czego doświadczyłem mając u siebie przerobionego freza i streamera od Lucarto Audio. Mi też nie chciało się wierzyć, ale to usłyszałem na BMNach… a nie mam słuchu nietoperza…  (sic!) Nie mam też listwy zasilającej, ani audiofilskiego gniazdka w ścianie, ale każdy kabelek/element działa i wnosi zmiany, które dobry sprzęt pomiarowy pokarze, a dobre ucho usłyszy... I nic do tego nie ma kabelek z elektrowni i za licznikiem, bo każda zmiana w torze zadziała o ile jest słyszana...

A może wrzucicie Wasze zdjęcia pokoju/sceny odsłuchu?

     Będziemy mogli konstruktywnie wypowiedzieć się - każdy przedstawi swoje spostrzeżenia - co może przynieść korzyści podczas słuchania muzyki ??? Bo tak tylko pomiary i pomiary, a BMNy zasługują by je także pokazać !!!

Zatkanie BR musi mieć jakieś uzasadnienie. W moim przypadku zbieżność częstotliwości rezonansowej obudowy (strojenie BR) 50Hz, wypadkowej charakterystyki amplitudowej kolumn i rezonansu pomieszczenia 50Hz . Można słuchać bez odruchu odrzucenia ale po zmniejszeniu tego bumpa na 50Hz jest lepszy balans tonalny. Wszystko jest kwestią gustu i upodobań. Nie jestem basolubem i mimo, że oryginalnie BMNy S2 nie mają tego niskiego basu to ogólnie dobrze wpisują się w pomieszczenie, a zatkanie tylnej szczeliny BR wnosi w moich warunkach poprawę brzmienia. 

Nie wiem jak są strojone podłogówki BMN ale jest taka możliwość, że zatkanie BR nie poprawi brzmienia, a wręcz pogorszy. Żeby mieć pewność poza wrażeniami ze słuchania należałoby zrobić pomiary co jest raczej mało prawdopodobne, bo mało osób tu piszących jest tym zainteresowana. Sprawy strojenia BR opisałem wcześniej i nie ma co wracać do tematu. Jest jak jest. 

Faktem jest, że z symulacji FR mojego Seasa CA22RNX w 29-cio litrowej obudowie wynika, iż bardziej liniowe pasmo będzie gdy jedna ze szczelin będzie zatkana, a najlepiej gdyby zatkać 2 szczeliny dla tego przetwornika i zrobić obudowę zamkniętą. Widać co się dzieje na załączonym simie.

Otwarte BRy powodują, że średni bas jest podbity do ok. 4dB. Zatkanie tylnej szczeliny to redukcja tego amplitudowego bumpa o ok. 2dB. Całkowite zamknięcie obudowy to wyrównanie amplitudy ale jednoczesne ograniczenie dolnej granicy pasma przenoszenia kolumn. Roll-off w tym przypadku będzie od ok. 100Hz ale przy -6dB dolna granica pasma będzie taka sama jak przy strojeniu BR na 50Hz. 

Wniosek jest taki, że w zależności od rezonansów pomieszczenia wrażenia ze słuchania mogą być skrajnie różne. Oczywiście pomijam w mojej wypowiedzi wpływ na brzmienie zniekształceń czy przebiegu step response kolumn. Przy niezbyt głośnym słuchaniu zakładam, że różnice będą pomijalne, a główny wpływ na to co słyszymy będzie pokłosiem charakterystyki amplitudowej kolumn. 

Jeżeli chodzi o przewody to jestem zdania, że warto eksperymentować. Nie uważam zaś by ich wpływ był krytyczny. Dla mnie to ostatni element audio układanki mający być przysłowiowa wisienką na torcie. Jak torcik smaczny jest to czy wisienka będzie we frużelinie czy bez ma już pomniejsze znaczenie 😉 

porównanie BR.jpg

Ja kiedyś eksperymentowałem z zatykaniem bassreflexow BMNow i skutek był raczej taki jak opisywał Marek. Raczej było gorzej mimo tego że kolumny stały blisko sciany i były podbicia. Był to inny mniejszy pokoj (3x7), sprzęt na dłuższej scianie, były oczywiście jakieś mody ale nie wiem jakie, wtedy nie zajmowałem się akustyka. Teraz mam więcej mozliwosci i jestem duzo bardziej świadomy. 

Generalnie u mnie najwięcej ugrałem ustawiając kolumny i miejsce odsłuchów przy pomocy umika. Fizyki nie przeskoczysz, można tylko próbować do sytuacji się dostosować. Można próbować z pułapkami basowymi ale raczej te strojone. I nie zawsze się uda jak byśmy chcieli. Znam osobiście sytuację gdzie akustyk poległ na 40hz choc podchodził do tematu że dwa razy. I była strojona pułapka. Posiadacz pokoju więcej by osiągnął gdyby miał wiekszy pokoj, można by wtedy pojeździć kolumnami i sofa po podlodze, niestety nie było takiej możliwości i kolega ma mocno wzbudzające się 40hz.

Co do liniowości wykresu spl, to należy to traktować jako wytyczna. Miałem w swoim pokoju kilka innych kolumn w tym jedna wyjątkowa liniową i.... okazała się gorsza od BMNow. Dlaczego? Dlatego że BMNy miały więcej powietrza i przestrzeni. Było po prostu lepiej. Mój obecny wykres SPL też nie jest idealnie liniowy, ale właśnie korzystając z umika, jest bardzo bliski linii przy zachowaniu powietrza, przestrzeni i wybrzmien które mi się właśnie podobają.

Warto czytać też wypowiedzi choćby Bartka Chojnackiego. Można z tego się sporo dowiedzieć i wychwycić tricki jakie on stosuje. Można go lubić lub nie, ale doświadczenie chłop ma. Np. nie zawsze trzeba ustawiac dyfuzory na pierwsze odbicia. Gdy kolumny są blisko scian bocznych lepiej wypadną absorbery. Gdy pokoj jest mały i potrzebne są raczej absorbery, można dyfuzory dac za kolumnami. Ich działanie będzie słabsze niż na bocznych czy tylnych scianach, ale czasami nie można wszystkiego pogodzić. 

Nie będę więcej pisać o takich przykładach bo już ktoś mi zarzucił ze pisze o sprawach oczywistych. Niby oczywiste, ale nie zawsze zrozumiane. 

2 godziny temu, Marko Polo napisał:

Pomiary – pomiarami, a co na to ucho ???

W moim przypadku kolumny BMN ustawione z umikiem dają slyszalny uchem efekt. Pozytywny efekt. Najlepszy do tej pory. Inaczej już nie slucham. Na podłouedze mam znaczniki gdzie ustawić kolumny i z jakim kątem. Sofa stoi tak ustawiona na stałe że siadam w tym samym miejscu. 

2 godziny temu, Marko Polo napisał:

Doszedłem zatem do stwierdzenia, że wielu z nas nie słyszy różnic w kabelkach, w kolumnach, w sprzęcie i cóż zrobić, jak trafi się na opinie takiej osoby, które są po prostu niemiarodajne/niedokładne ?

Dlatego ja wszystko sprawdzam u siebie, a opinie z netu traktuje tylko jako wytyczne. Każdy ma inne upodobania muzyczne, inny sprzęt i inny pokoj. Tylko sprawdzenie w swoim pokoju jest miarodajne. 

Słuchania z wycofana srednica nie komentuje. Taka osoba tu się marnuje 😉

Godzinę temu, MariuszZ. napisał:

Jeżeli chodzi o przewody to jestem zdania, że warto eksperymentować. Nie uważam zaś by ich wpływ był krytyczny. Dla mnie to ostatni element audio układanki mający być przysłowiowa wisienką na torcie

Tu sie zgadzam z Mariuszem choc nie zawsze nam było po drodze. Takie wyświechtane hasła, a tak prawdziwe. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

W dniu 17.05.2023 o 22:39, Mikelas76 napisał:

Warto czytać też wypowiedzi choćby Bartka Chojnackiego. Można z tego się sporo dowiedzieć i wychwycić tricki jakie on stosuje. Można go lubić lub nie, ale doświadczenie chłop ma. Np. nie zawsze trzeba ustawiac dyfuzory na pierwsze odbicia. Gdy kolumny są blisko scian bocznych lepiej wypadną absorbery. Gdy pokoj jest mały i potrzebne są raczej absorbery, można dyfuzory dac za kolumnami. Ich działanie będzie słabsze niż na bocznych czy tylnych scianach, ale czasami nie można wszystkiego pogodzić. 

Ilu naukowców od akustyki tyle teorii ulepszania dźwięku poprzez stosowanie ustrojów akustycznych. Znam kilku hobbystów, którym za bardzo nie pomógł mimo sporych nakładów na adaptację. Każdy ma inne oczekiwania i niestety głównym kryterium "lepszości" jest nasz gust, który nie zawsze idzie w parze z wynikami pomiarów. 

Osobiście jestem zwolennikiem prawd głoszonych przez dr Floyd`a Toole`a. Na przykład tu jest opisany jego salon gdzie słucha muzy i ogląda TV. Ma dość specyficzne podejście do rozwiązywania akustycznych problemów pomieszczeń. W skrócie: Ścian bocznych nie adaptujemy. Rozpraszanie głównie poprzez zastane umeblowanie. Absorbujemy głównie ścianę za plecami. Najlepiej całą powierzchnię.

Cytat z artykułu: "Toole uważa, że ściana bezpośrednio za słuchaczami powinna być dźwiękochłonna, dlatego draperia w tylnej części sali jest wykonana z grubego weluru. Nad welurowymi zasłonami Toole całkowicie ukrył pięć cali włókna szklanego, które działa jak szerokopasmowy absorber, eliminując wszelkie możliwości odbijania się dźwięku między przednią a tylną częścią pomieszczenia".

Ma to sens ponieważ na tylną ścianę trafia największa dawka energii bezpośrednio z kolumn. Wiadomo, że kierunkowość uwarunkowana jest zakresem częstotliwości - im wyższa f tym kierunkowość większa i odwrotnie. Poniżej 200 Hz kolumny "nadają dookólnie". Uwzględniając, że fala akustyczna między ścianami odbija się wielokrotnie zanim wytraci energię to mniej istotne staje się szukanie punktów pierwszych odbić, a bardziej powierzchnia jaką zaabsorbujemy. 

Ja poszedłem tą drogą. W sumie to zainspirował mnie kolega @LOBO_M, który kiedyś zaprezentował jak można absorberami z gąbki akustycznej całkiem estetycznie ogarnąć ścianę za kolumnami. Idąc zaś za sugestiami Toole`a na ścianę za plecami dałem spore obrazy akustyczne z wełny mineralnej (4x). Pogłos ogarnąłem dość dobrze co widać na wcześniej załączonych obrazkach. Dyfuzorów nie stosuję bo mam strasznie zagracone pomieszczenie i rozpraszanie jest wg mnie ok. Rezonanse pomieszczenia ogarniam tylko jak słucham na Bifrostach. Te kolumny na nieszczęście dla tej kubatury grają mocnym basem i u mnie lepiej wypadają wspomagane filtrami DSP. Zamiennie zaś BMNy grają bez wspomagaczy DSP i do jazzu, spokojnej muzyczki można słuchać godzinami wspaniale się relaksując. Generalnie jestem zadowolony z takiej akustycznej amatorki jaką mam i nie wyobrażam sobie, że można lepiej w tych pieniążkach. 2,6m2 5 cm pianki akustycznej z klejem to koszt ok. 500zł. 4 obrazy akustyczne 6 cm isover PT80 to dodatkowo ok. 1200 zł. Naprawdę warto i zachęcam tych, którym takie zabiegi nie popsują wystroju salonu czy humoru żony 😉 

 

bmn (Large).jpg

obrazy (Large).jpg

53 minuty temu, MariuszZ. napisał:

Znam kilku hobbystów, którym za bardzo nie pomógł mimo sporych nakładów na adaptację.

Ja znam jednego któremu wszystko swietnie ogarnął oprócz rzeczonych 40hz. Czyli w sumie najwiekszego problemu nie rozwiązał 😉. Nie chciałem pisać że to o nim, ponieważ ma sporo zadowolonych klientów 👍

Generalnie uważam że akustycy troche za bardzo obniżają poglos w swoich adaptacjach. Slysze taka adaptację i jest naprawdę świetnie, ale gdy wracam do domu to jednak bardziej mi się podoba mój dzwiek i pogłos. Jest więcej życia i energii. No ale każdy lubi coś innego w muzyce i rozumiem to. 

59 minut temu, MariuszZ. napisał:

Osobiście jestem zwolennikiem prawd głoszonych przez dr Floyd`a Toole`a. Na przykład tu jest opisany jego salon gdzie słucha muzy i ogląda TV. Ma dość specyficzne podejście do rozwiązywania akustycznych problemów pomieszczeń. W skrócie: Ścian bocznych nie adaptujemy. Rozpraszanie głównie poprzez zastane umeblowanie. Absorbujemy głównie ścianę za plecami. Najlepiej całą powierzchnię.

No widzisz, ja mam adaptację swoją raczej odwrotnie, gdy dalem absorbery za plecy było słabo, bardzo słabo z dźwiękiem. Kolega który teraz męczy akustyke, ma trochę podobny salon (25m²) i u niego podobnie, absorbery za plecami kometnie nie sprawdziły się. Jak pisalem, wszystko trzeba sprawdzać u siebie w swoich warunkach i upodobaniach. 

Godzinę temu, MariuszZ. napisał:

Generalnie jestem zadowolony z takiej akustycznej amatorki jaką mam i nie wyobrażam sobie, że można lepiej w tych pieniążkach.

U mnie koszt lameli, płyty, welny pianek, dyfuzora, to kwota do 2500zl plus sporo mojej robocizny. Myślę że razem z ostatnimi panelami/pułapkami  i moja  robociznę koszt dotychczasowych ustrojów wyniósłby jakieś 4000zl. Ostatnim elementem który mi chodzi po głowie to https://planetadzwieku.com/vicoustic-multifuser-dc3-panel-akustyczny-czarny.html na boczne odbicia. Choć mam wątpliwości, ponieważ korzystając kiedys z uprzejmości kolegi Jacka ustawiliśmy na boczne odbicia dyfuzory qrd 2d że sklejki i kompletnie się nie sprawdziły na bocznych scianach. Na scianie frontowej w miejsce tv też się nie sprawdziły. Może dlatego za za plecami mam wielki dyfuzor, a może z uwagi na sklejki zamiast licego klocka? 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

     @MariuszZ. u mnie było inaczej z pomiarami. Kiedyś przyszedł do mnie kolo - jak miałem AA Hyperiony IV z Tara Labs głośnikowymi - i czymś tam coś mierzył i wyraźnie to nie wychodziło, po prostu nie ogarniał tematu gubił się, coś z mikrofonem, itp... To tak, jak przychodzi do Ciebie elektryk i mówi, że niebieski przewód to masa... (sic!) Więc dałem sobie spokój i zacząłem troszkę jeździć z kolumnami. Lepsze efekty uzyskałem zamieniając sprzęt, czyli tam, gdzie siedziałem poszedł sprzęt i to już troszkę poprawiło. Potem kupiłem BMNy, dalej kabelki Wireworlda i się zaczęło... Czytając Twoje opisy z pomiarów i oglądając zdjęcia zdaję sobie sprawę, że masz dużą wiedzę, doświadczenie i wiesz, co robisz. W Bydzi nie znam nikogo, kto podobnie - jak Ty - potrafi to ogarnąć i zna temat i wie, co robi i jeszcze potrafi zasugerować, doradzić co i jak pozmieniać...

     @Mikelas76 sam dużo wiedzy zdobył, ale - podobnie, jak ja - nie sugeruje się tylko i wyłącznie pomiarami - i przede wszystkim pomiary zawsze koryguje tym, co słyszy. Ja podobnie wszystko biorę na ucho.

     Ale chętnie bym zaprosił kogoś do mnie, żeby choćby przekonać się, co moje poprawki dały, co na to pomiary i co poprawić, ale to zabawa na cały dzień, może dwa, a płacić za pomiary grubą kasę mi się nie chce. Jest jeszcze kwestia oprogramowania, komputera, mikrofonu, przewodów, ustawienia i to niestety też potrafi mocno zafałszować owe pomiary... Więc ja mam po prostu obawy o te pomiary, a na ucho gra to całkiem przyzwoicie i dalej szukam pomysłów na zmiany...

     I jeszcze kilka zdań odnośnie basów, sopranów i średnicy. Otóż co to znaczy, że ktoś nie lubi basu, czy średnicy, czy sopranów??? Przecież jak muzyk uderza w kocioł, czy w duży bęben, to musi to dać "ten sam efekt"/podobny w domu, co na sali koncertowej, jak kontrabas gra, to niech gra inaczej, niż wiolonczela, czy gitara basowa - to są różne instrumenty. Talerze też powinny brzmieć i plastycznie i metalicznie zarazem, a nie, jakby muzyk uderzał w dno od wiadra ocynkowanego. Czyli instrumenty, które słyszymy u nas w domach powinny jak najbliżej być porównywalne z wybrzmieniami z sal koncertowych. Więc teksty typu "te kolumny są lepsze, bo mają basu w h... i soprany cykają, że szklanki pękają" ni jak mają się do wiernego odtwarzania muzyki, o czym świadczy Hi-Fi, że o Hi-End nie wspomnę... To już są opinie własnych upodobań słuchaczy i ja ich nie słucham i nimi się nie sugeruję. Jak piękniej by się słuchało muzyki z kolumn, które potrafią oddać jak najwięcej wybrzmień i niuansów, czy emocji ze słuchania muzyki w domu, gdyby ludzie myśleli i starali się choć w małym stopniu zgłębić podstawową wiedzę i poeksperymentować, a nie wszystko zawierzać firmom, opiniom, pomiarom i kiepskiemu doradztwu - a wszystko to dla pozornej wygody... (sic!)

     Więc skoro ja słucham muzyki poważnej, jazzu, bluesa, rocka - w tym tego mocnego - dobrego popu, instrumentalnej i radia przede wszystkim, to według upodobań powinienem mieć minimum dwa kompletne zestawy sprzętu, więc musiałem  pójść na kompromis, ale taki, który da mi jak najwięcej z jednego zestawu i doszedłem do wniosku, że w tej cenie firmowe kolumny nie potrafią tyle, co BMNy...

     @MariuszZ. bardzo ładnie to wygląda, ta ściana z obrazami, podobnież mam u siebie... Jednak u mnie jest gęstsza, ale cieńsza mata. Jaka grubość tych obrazów, czy jest tylko jeden rodzaj maty i czy za nimi jest już ściana, czy jeszcze coś? Komodę z moim sprzętem też planuję zrobić - jak Ty masz - że będzie tylko możliwość wysunięcia sprzętu, a nie całego mebla.

Poza tym mam pytanie, jak to jest z pierwszymi odbiciami, bo jest komoda, a dalej za nią i nad jest ściana i którą płaszczyznę brać pod uwagę, bo jest przesunięcie wynikające z głębokości komody, itp. ??? U mnie wytłumienie całej ściany za kolumnami dawało gorszy efekt, a tej za sobą całej nie mam wytłumionej...

     U mnie pokój wygląda tak, że sprzęt jest na dłuższej ścianie, po lewej są okna i balkon, po prawej wejście i szafa, komoda, stół i rowerek do ćwiczeń i nie za bardzo mam możliwości przestawienia, może poza komodą i rowerkiem. Poducha to środek odsłuchu, ale miejsce wynikające z trójkąta równobocznego jest na przednim skraju wersalki i tylko do porónań tak słucham, a na co dzień opieram głowę o poduchę...

DSC06899.thumb.jpg.f8145013ddcd678586908c7c7619ee72.jpgDSC06903.thumb.jpg.5acc030e216a27d8226b3e8f29dbe621.jpg

DSC06910.thumb.jpg.f6ce9cdc6dfe2f69cab81ac5a196feea.jpg

Porobiłem troszkę bałaganu, żeby wyeliminować całkowicie płaską powierzchnię za kolumnami...

DSC06900.thumb.jpg.265466a4b98a0b4c614f319d4b906c44.jpgDSC06902.thumb.jpg.8d677ca29427e31480a5f4ff835fc19a.jpg

No i próby z matami, do których mnie zachęciliście z @Mikelas76 i też trochę @LOBO_M...  🙂 

DSC06906.thumb.jpg.0ed467ba27e4c1a826f306e5686d58d4.jpgDSC06907.thumb.jpg.cf929469cc321264e9c54e5b7e55637c.jpgDSC06908.thumb.jpg.b2ab8c95557b85e35d92a35711ffbf59.jpg

Ktoś ma jakieś sugestje, co mógłbym pozmieniać i sprawdzić na ucho różnicę wybrzmień z BMNów ???

 

35 minut temu, Marko Polo napisał:

Jaka grubość tych obrazów, czy jest tylko jeden rodzaj maty i czy za nimi jest już ściana, czy jeszcze coś?

6 cm wełny wewnątrz obrazu jest zaszyte. Konkretnie to takie kupiłem tylko z innym wzorem. Jeżeli chodzi o Twoje pomieszczenie to ma ono potencjał do adaptacji. Na pewno teraz jest dość "żywe" co może się podobać ale wydaje mi się, że można wyciągnąć więcej z jakości nagrań poprzez adaptację. 

Ogólnie wszyscy wiemy jako to działa ale zachęcam do zapoznania się z krótkim artykułem Ethana Winera, który mimo, że ma zupełnie inne podejście do adaptacji akustycznej niż dr Toole jest moim guru od zrozumienia tych spraw. Jest on zwolennikiem mocnego absorbowania energii fal akustycznych i uważa, że jest to główna droga do poprawy jakości. Wg jego opinii zbyt długi czas pogłosu RT60 naszego pomieszczenia maskuje np. pogłos zaszyty w nagraniu. Zmniejsza czytelność muzycznego przekazu. Niszczy jakość nagrania. Bez okiełznania pogłosu nie wyciągniemy z nagrania tych wszystkich ukrytych smaczków i detali, które są często maskowane pogłosem. 

Jeżeli chodzi o pomiary REWem to jest mnóstwo poradników i przy odrobinie zacięcia można to ogarnąć w kilka dni. Warto zaopatrzyć się w umika i poświęcić kilka godzin na przejrzenie dostępnych tutoriali. Służę pomocą gdybyś się zdecydował. Naprawdę warto. Zyskujesz informację o tym co masz, wgląd w to co poprawić i satysfakcję z podjętych działań. Efekt poprawy jakości muzyki wpisany jest z dużym prawdopodobieństwem w podjęte działania. 

 

Edytowane przez MariuszZ.
lit
2 godziny temu, MariuszZ. napisał:

Widać, że konstruktor wkłada serce i całe doświadczenie jakie zdobył przez szereg lat uprawiania tego rzemiosła co widać i słychać na filmiku YT

To fakt

1 godzinę temu, LOBO_M napisał:

Te cegiełki coś rozpraszają, ale jeżeli jedynym elementem pochłaniającym jest ta wykładzina, to obawiam się że to pomieszczenie ma sporo w tym winy.

A to bezsprzeczny fakt.

Szkoda ze konstruktor nie ma innego pomieszczenia, które by pokazało pełnię możliwości jego kolumn. Mój pokój na pewno nie jest doskonały, ale jest zdecydowanie lepszy i to slychac. Byłem u p. Bogdana kilka razy i slyszalem 3 modele jego kolumn zarówno u niego jak i u siebie.

Niestety najlepsza opcja to zakupić i posluchac u siebie. W innym przypadku klient będzie miał mylne pojęcie o graniu BMNow, a szkoda, bo w tych pieniądzach to jest b. dobry produkt.

A tak poza tym chlopaki to możecie przestać ciągle obrzucać się błotem. Bez sensu sa takie potyczki. 

Bifrostow nie można porównywać do serii EX, a z drugiej strony słabe jest ciągle hejtowanie mających inne zdanie. 

Peace. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

10 godzin temu, Marko Polo napisał:

Poza tym... 

Siedzisz zdecydowanie za blisko tylnej sciany, gdzie wypada wzmocnienie niskich tonow (mod), wstawiłbym tu raczej absorber. 

Dzwiek nie ma gdzie się "rozwinąć" za Twoje plecy. Odsun się od sciany jak mozesz

Żadne ustawianie książek i plyt nie zrobi z nich dyfuzora. Niestety. Sam to przerabialem

Brzydka prawda jest taka, że dopóki nie zrobisz jakiejś rewolucji z pokojem czy nawet z mieszkaniem, to pewnych rzeczy w dzwieku nie usłyszysz. Nie przeskoczysz fizyki po prostu. 

Wiesz ze miałem BARDZO podobny pokoj w którym sluchalem muzyki, nawet układ kolumn i sprzętu był niemal identyczny.

 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

1 godzinę temu, MariuszZ. napisał:

To, że masz kolumnę na najrozszej serii przetworników crescendo nie znaczy wcale, że zagra lepiej od kolumny na tańszej, niższej serii głośników

Tak właściwie to zdaje się że ja mam najwyższa i najdrozsza serie. Miałem u siebie w domu bergesy, beszele i obecne kolumny i przyrost jakości zawsze idzie w górę. To chyba dobrze świadczy o konstruktorze co? Każda kolejna wyzsza seria gra lepiej. Cena robi różnicę niestety. Moje bergesy były strojone pod moje ucho trzy razu i osiągnęły swój próg. Nawet najlepiej zestrojone nie przeskoczą Beszeli. Podobnie beszele nie przeskoczą moich obecnych. Tak więc wkład materiałowy Mariuszu robi robote, nie tylko prawidłowe zestrojenie.

Gdyby samo  zestrojenie gwarantowało tak duża poprawę jakości żeby przeskoczyć serię wyżej....

1 godzinę temu, MariuszZ. napisał:

To samo dotyczy tzw. elektroniki. Kolumna nie zagra lepiej jak dasz droższy, większy markowy elektrolit. Zagra lepiej jak dobierzesz prawidłowo częstotliwość podziału, odpowiednie nachylenie zboczy filtra zwrotki, uwzględnisz zgranie w czasie przetworników, zadbasz o odpowiednią impedancję i kąty fazowe

A ja od innego konstruktora dowiedziałem się że po projekcie i wykonaniu tego zgodnie ze sztuką techniczna i tak następuje weryfikacja "na sluch" która jest mimo wszystko nadrzędna. I tu następują korekty. Tak więc nie do końca robi się to pod wykresy i krzywe.

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Witam. Ostatnio Pan Bogdan w moich Beszelach zmienił elektronikę, i przyznam że droższe znaczy lepsze. Dużo zmian wniosła "amerykańska elektronika" co prawda kolumny jeszcze się wygrzewają ale już są słyszalne zmiany. Do Bydgoszczy mam 100 km więc spakowałem również wzmacniacz i strimer aby konstruktor wszystko że sobą zgrał. Jednak Pan Bogdan to człowiek wielu talentów bo i w wzmacniaczu lampowym i strimerze też powymieniał elektronikę.  Wszystko bez wykresów a na tzw słuch (ucho). Fakt że to troszkę trwało ale wkład pracy też był duży bo część kondensatorów nie mieściła się do środka wzmacniacza. Czy opłacało się? Tak, zdecydowanie tak . Dźwięk nabrał przestrzeni, niemal trójwymiarowości. Ile nowych szczegółów, barw. Teraz sprzęt ma duszę. 

35 minut temu, J4Z napisał:

Ciekawe jak jest z powtarzalnością brzmienia w BMN

Faktycznie powtarzalność produktu nie jest idealna. Najważniejsze że klient zadowolony.

Jednakże pierwsze słyszę żeby dostrajać wzmaka i streamer pod kolumny. Nie komentuje

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

A to nie jest tak Panowie, że na siłę szukacie teraz problemów?? Powtarzalność to masz w fabrykch np Dali albo innych tego typu dużych markach, gdzie płacisz 20 procent za jakość produktu, kolejne 20 procent za marketing, kolejne za marżę, kolejne na utrzymanie serwisu, pracowników, grafików etc... kupujesz paczki i do nich poszukujesz wzmacniacz bo jak się okazuje nienze wszystkim grają. I nagle w paczkach za 10 tyś dostajesz brzmienie takich BMN-ów za 2500 ale masz znaczek renomowanej firmy, testy gdzie Pacuła mlaska jak to pięknie gra. Dopisek "best buy" ale produkt klasy C - i weź się domyśl co miał autor na myśli... tyle mlaskania i kwiecistego tekstu a na końcu masz C jak cymbał.... 

W mniejszych manufakturach nie tylko w BMN jest zasada, że sprzęt jest "w pewnym sesnie tworzony dla klienta" - jest jakaś baza ale jak klient zapłaci więcej za lepsze wtyki... albo chce więcej wysokich... to na zwrotnicy można mu te delikatne różnice zafundować. Słowo klucz delikatne. Teraz pytanie - czego oczekujesz?? Powtarzalności?? Znaczka?? Referencji na forum i poklepania po dupce, ze masz taki kozak sprzęt?

Wiadomo nie od dziś, że BMN-y grają więc nie kumam po co takie teraz wytyki i robienie w sumie z czegoś co jest plusem - minusa... albo, że cegła na ścianie albo filmik źle nagrany. Jak by filmik nagrali bracia Russo to zapewne już by Cie nie było stać -  jednego z drugim nawet na modele FX czy inne... a Pacuła by pomlaskal i tak. 

Na moje to i tak 90 procent "audiofili" na tym forum nie ma systemu skończonego... jest masa zmian, które mają doprowadzić do pewnego brzminia ale ostatecznie potem na forum się ludzie przyznają, że jeden ma loudinessa włączonego, drugi dsp na roonie, trzeci plus 3 i plus 4 na niskich i wysokich - a jeszcze 4 nie słyszy różnić miedzy zmianami w systemie bo pewnie już ma tak ten dźwięk "zmielony" ze faktycznie tego nie słyszy i potem hejtuje wtyki, kable etc... nie wspomnę już o akustyce... żeby nie było. Sam też nie mam tego uporządkowanego ale po co się doklejać do płytek na ścianie w pokoju odsłuchowym??? Byłem ostatnio w 3 różnych pokojach odsłuchowych różnych firm sprzedających hi-fi... I szczerze? Tomvo nieraz widziałem... łapałem się za głowę.... ale jak włączyli to serio grało fajnie. I tego należy się trzymać. Że gra. 

-- Audiolab M-PWR -- Audiolab M-Dac -- Dali Menuet -- Rel T-zero -- Głośnikowy: Chord Rumour X --

29 minut temu, gokar83 napisał:

nagle w paczkach za 10 tyś dostajesz brzmienie takich BMN-ów za 2500

Wielokrotnie powtarzana w tym klubie bzdura, na którą sam prawie się kiedyś nabrałem. 

Edytowane przez J4Z

.

2 godziny temu, J4Z napisał:

Wielokrotnie powtarzana w tym klubie bzdura

To nie jest bzdura, bmny mają lepszy wkład materiałowy i co za tym idzie lepszy dzwiek. Można krytykować sposób strojenia jeśli się bardzo chce, ale efekt jest naprawdę dobry. Problemem może być nasze pomieszczenie, które napewno jest inne niż ma konstruktor. A wystarczy poświęcić trochę czasu na ich prawidłowe ustawienie i zapewnić choć namiastkę ustrojów akustycznych. To wszystko daje efekt ponad oczekiwania. Takie firmówki w podobnej cenie graja równo, poprawnie, ale brak im powiedzmy życia, szczegółu, oddechu itp. Poza tym są wykonane standard lub dwa nizej. Wiem bo przerabialem temat, nawet chcialem się pożegnać z marka BMN i spróbować czego innego od konkurencji. Posłuchałem, przeliczylem i wróciłem do BMN. Nie zdecydowalem się zapłacić dwa razy tyle za inny dzwiek i za większe, bardziej rozpoznawane logo. 

Tylko tyle i aż tyle w temacie. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

W dniu 20.05.2023 o 20:22, MariuszZ. napisał:

Aktualnie BMNy stoją pod ścianą. Jak trafią się jakieś fajne wysokoskuteczne kolumny to pewnie komuś oddam. Na początek drogi są super ale na kolumny docelowe to im niestety brakuje uniwersalności. 

Te moje mają zalety ale i wady. Nie nadają się za bardzo do rocka, dużych składów, muzyki filharmonicznej. Przy głośniejszym słuchaniu pojawia się odruch odrzucenia. To nie kolumny do wszystkiego i nie dla każdego. Przynajmniej te moje, które dodatkowo trochę "podrasowałem". Możliwe, że te wyższych serii są lepsze i deklasują te moje. To bardzo możliwe jest. Niestety nie słuchałem i tylko gdybam. Mam nadzieję, że tak jest. 

Też mam model BMN 2 II czyli na tych samych przetwornikach ale elektronikę modyfikowaną przez konstruktora na wyższy model. Zaskakujące jest to co napisałeś, ponieważ jednymi z głównych cech, które je charakteryzują wymieniłbym właśnie ich uniwersalność. Słucham różnej muzyki i te kolumny potrafią zagrać świetnie małe składy jak i utwory rokowe i orkiestrę symfoniczną ze ścianą dźwięku i mnóstwem szczegółów. I aż się chce pogłaśniać i przy tym jest kontrola i wszystko na swoim miejscu.

Zależy w dużym stopniu do czego te kolumny są podłączone w jakim zestawie grają. Mnie nieustannie czymś zaskakują bo realizacji ciekawych utworów jest mnóstwo!

 

Godzinę temu, Mikelas76 napisał:

To nie jest bzdura, bmny mają lepszy wkład materiałowy i co za tym idzie lepszy dzwiek. Można krytykować sposób strojenia jeśli się bardzo chce, ale efekt jest naprawdę dobry. Problemem może być nasze pomieszczenie, które napewno jest inne niż ma konstruktor. A wystarczy poświęcić trochę czasu na ich prawidłowe ustawienie i zapewnić choć namiastkę ustrojów akustycznych. To wszystko daje efekt ponad oczekiwania. Takie firmówki w podobnej cenie graja równo, poprawnie, ale brak im powiedzmy życia, szczegółu, oddechu itp. Poza tym są wykonane standard lub dwa nizej. Wiem bo przerabialem temat, nawet chcialem się pożegnać z marka BMN i spróbować czego innego od konkurencji. Posłuchałem, przeliczylem i wróciłem do BMN. Nie zdecydowalem się zapłacić dwa razy tyle za inny dzwiek i za większe, bardziej rozpoznawane logo. 

Tylko tyle i aż tyle w temacie. 

Słuchałem BMN, bardzo fajne granie.  Wątpię żeby zagrały wszystko dobrze, ale żeby konkretnie ocenić musiałbym mieć w domu i pograć z różnym sprzętem. 

Rozmawiałem z ludźmi, którzy porównywali do innych kolumn i nie wybrali BMN.

Akustyka konstruktora? Widać na filmie. Co Ci będę mówił, myślę że bawiłeś się akustyką więcej ode mnie. 

Zwróciłem uwagę jak użytkownik napisał że seryjne za 10k, zagrają jak bmn za 2,5k. Stosunek ceny 4:1, no bzdura totalna. Cena przetworników i innych podzespołów to nie wszystko. 

.

Godzinę temu, Marko Polo napisał:

Jednak ucho dla mnie jest nadrzędne

Marku ja Ciebie zapraszam już kolejny raz. Przyjedz i posłuchaj jak graja BMNy gdy do ustawienia ich oraz do wykonania podstawowej adaptacji wykorzysta się Umika. Wierz mi ze brzmi to lepiej niż ustawienie na ucho. Widząc wykresy SPL oraz RT60 (czyli poglos) można wyciągnąć z pomieszczenia Maxa. Na ucho tego się nie ustawi poprawnie 😉.

27 minut temu, J4Z napisał:

Stosunek ceny 4:1, no bzdura totalna

No może ktoś tu przesadził z tym stosunkiem ceny 🤭.

 

29 minut temu, J4Z napisał:

Rozmawiałem z ludźmi, którzy porównywali do innych kolumn i nie wybrali BMN

No co ty, jak oni mogli 😤😤😤

Żartuję oczywiście 😉. Każdy szuka w dźwięku czegoś innego i każdemu podoba się coś innego. I ja to rozumiem i nie mam z tym najmniejszego problemu.

Mnie na ten przykład BARDZO pociągają kobiece w kształtach brunetki jak Monia Belluci, blondynki jakoś mniej 🤣🤣🤣

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Możecie sobie zrobić prosty test. Gdy wszystko jest dobrze, dobrane, ustawione i gdy akustyka jest w miarę ogarniętą, możecie sluchac muzyki głośniej i głośniej, bez wyostrzeń czy też innych wkur... ych dźwięków. Kiedys w to nie wierzylem, teraz tak mogę sluchac godzinami. Oczywiście tak nie robię, bo jest jeszcze w domu instytucja zwana House Gestapo, która potrafi skutecznie wprowadzić w życie swoje racje, a wolę już nie mieć racji, bo mam za to spokój 🤭

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.