Skocz do zawartości
IGNORED

"Na której godzinie" (chodzi oczywiście o pozycję potencjometru) najczęściej słuchacie muzyki?


szpakowski

Jak "mocno" odkręcamy potencjometr  

166 użytkowników zagłosowało

  1. 1. "Na której godzinie" (chodzi oczywiście o pozycję potencjometru w odniesieniu do tarczy zegara) najczęściej słuchacie muzyki?



Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ minął już czas jaki został wyznaczony do zakończenia zbierania danych z ankiety (poniedziałek godz 21.00) należy się uczestnikom

wyjaśnienie jaki był powód i w efekcie cel tej ankiety, nie zapominając przy tym o końcowych wnioskach jakie się z jej wyniku nasuwają.

 

Powód:

Powodem były wątpliwości co niektórych forumowiczów co do zdolności mojego wzmacniacza (przypomnę, że mowa o wzmacniaczu

lampowym na EL84 o maksymalnej mocy wyjściowej 2x6 W) do "napędzenia" kolumn o których wspominałem.

Jak już w swoim wątku wcześniej pisałem robiłem odsłuchy i porównania tego wzmacniacza z różnymi kolumnami w konfrontacji z innymi

wzmacniaczami z półki ewidentnie hi-endowej z których mój obecny wzmacniacz wychodził zdecydowanie zwycięsko (pomijając oczywisty

fakt, że 100W mocy nie da się z niego "wycisnąć" żadną miarą) biorąc pod uwagę wszelkie aspekty brzmieniowe.

Krytycy nie byli w stanie uwierzyć, że wzmacniacz o mocy raptem 6 W na kanał jest w stanie wysterować (pociągnąć)

głośniki takie jak np. Wilson "Sophia3" czy też Dynaudio, które są obecnie na moim celowniku. W związku z czym wpadł mi do głowy pomysł by

przeprowadzić tą ankietę.

 

Cel:

Celem ankiety było zebranie dostatecznie dużej ilości danych na temat jaki jest uśredniony poziom mocy na wyjściu wzmacniacza przy którym

najczęściej słuchacie (bezboleśnie) muzyki.

 

Wyniki:

Wynik będzie z całą pewnością dla Was zaskakujący, otóż okazuje się, że niezależnie od tego jak wielką moc Wasze wzmacniacze są

(teoretycznie) w stanie osiągnąć to i tak maksymalna moc jaką dostarczacie do kolumn w trakcie normalnego, komfortowego słuchania jest

rzędu 0.15 do 0.25 W (to w przypadku kolumn 8 Ohmowych, przy kolumnach 4 Ohmowych mamy odpowiednio 0.3 do 0.5 W) !

Tak, tak Panowie, w "porywach" w trakcie normalnego słuchania moc z jaką idzie drive do kolumn osiąga 1/4 W (słownie: jedna czwarta Wata)

lub 1/2 W (słownie: jedna druga Wata) ! - piszę w porywach gdyż to jest maksymalny poziom mocy jaki występuje na kolumnach podczas gdy

średni poziom jest odpowiednio mniejszy, zdecydowanie mniejszy, żeby nie było niedomówień to można śmiało założyć, że jest pięciokrotnie

niższy czyli mówimy o mocach rzędu 0.1 W i mniej.

 

Metodyka:

Do analizy przyjąłem charakterystykę potencjometru Alps RK27 (jest typowy, znany większości i powszechnie stosowany potencjometr) o

charakterystyce wykładniczej (nie logarytmicznej, bo charakterystykę logarytmiczną ma ludzkie ucho więc aby regulacja była liniowa w funkcji

obrotu gałki to charakterystyka potencjometru powinna być wykładnicza) bądź do wykładniczej ściśle rzecz biorąc zbliżonej.

Odpowiedni rysunek z charakterystyką niebieskiego Alpsa (jest to krzywa 15A) załączam.

 

emfzhpufxcrm.jpg

 

Godzinie 9.00 na tarczy zegara odpowiada 20% obrotu potencjometru co daje tłumienie sygnału wejściowego rzędu 32 dB czyli 40 razy, co

oznacza, że poziom sygnału faktycznie doprowadzony do wejścia wzmacniacza jest równy 2.5 V : 40, co daje 0.0625 V !

Biorąc pod uwagę wzmocnienie napięciowe wzmacniacza rzędu 32 (jest to wartość też uśredniona gdyż tu panuje duża rozbieżność pomiędzy

różnymi producentami, co wynika nie tylko z konieczności, jak to jest w przypadku wzmacniaczy o dużych mocach wyjściowych jak i "wymogów"

marketingowych w przypadku innych (po prostu jak klient "odkręca" potencjometr na powiedzmy godz 11 i kolumny zaczynają podskakiwać

to jest OK), wracając do wyjaśnień, mamy 0.0625 V * 32 co nam daje 2V sygnału na zaciskach głośnikowych a to się przekłada na moc

wydzieloną na obciążeniu 0.25 W w przypadku kolumny 8 Ohmowej i 0.5 W w przypadku 4 Ohmowej, przy tym należy podkreślić iż ta wartość

mocy jest mocą jaką sygnał wyjściowy osiąga w przypadku przyjmowania przez sygnał na wejściu wartości maksymalnej (szczytowej).

 

Wniosek końcowy:

Twórcy niemieckiej normy DIN 45500 w połowie lat 60 ubiegłego wieku dobrze wiedzieli co robią określając minimalną moc wyjściową

wzmacniacza na poziomie 2x6 W by mógł się on zakwalifikować do klasy sprzętu Hi-Fi.

Mówisz - masz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chodziło mi o to że zaraz będzie kolejna nic nie znacząca ankieta z odpowiedziami "często" i nie wyjaśnienie co to znaczy często. Twoja ankieta jest porządku, odpowiedzi są jednoznaczne. Każdy ma dzień o takiej samej długości, w przeciwieństwie do potencjometru.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ponieważ minął już czas jaki został wyznaczony do zakończenia zbierania danych z ankiety (poniedziałek godz 21.00) należy się uczestnikom

wyjaśnienie jaki był powód i w efekcie cel tej ankiety, nie zapominając przy tym o końcowych wnioskach jakie się z jej wyniku nasuwają.

 

Powód:

Powodem były wątpliwości co niektórych forumowiczów co do zdolności mojego wzmacniacza (przypomnę, że mowa o wzmacniaczu

lampowym na EL84 o maksymalnej mocy wyjściowej 2x6 W) do "napędzenia" kolumn o których wspominałem.

Jak już w swoim wątku wcześniej pisałem robiłem odsłuchy i porównania tego wzmacniacza z różnymi kolumnami w konfrontacji z innymi

wzmacniaczami z półki ewidentnie hi-endowej z których mój obecny wzmacniacz wychodził zdecydowanie zwycięsko (pomijając oczywisty

fakt, że 100W mocy nie da się z niego "wycisnąć" żadną miarą) biorąc pod uwagę wszelkie aspekty brzmieniowe.

Krytycy nie byli w stanie uwierzyć, że wzmacniacz o mocy raptem 6 W na kanał jest w stanie wysterować (pociągnąć)

głośniki takie jak np. Wilson "Sophia3" czy też Dynaudio, które są obecnie na moim celowniku. W związku z czym wpadł mi do głowy pomysł by

przeprowadzić tą ankietę.

 

Cel:

Celem ankiety było zebranie dostatecznie dużej ilości danych na temat jaki jest uśredniony poziom mocy na wyjściu wzmacniacza przy którym

najczęściej słuchacie (bezboleśnie) muzyki.

 

Wyniki:

Wynik będzie z całą pewnością dla Was zaskakujący, otóż okazuje się, że niezależnie od tego jak wielką moc Wasze wzmacniacze są

(teoretycznie) w stanie osiągnąć to i tak maksymalna moc jaką dostarczacie do kolumn w trakcie normalnego, komfortowego słuchania jest

rzędu 0.15 do 0.25 W (to w przypadku kolumn 8 Ohmowych, przy kolumnach 4 Ohmowych mamy odpowiednio 0.3 do 0.5 W) !

Tak, tak Panowie, w "porywach" w trakcie normalnego słuchania moc z jaką idzie drive do kolumn osiąga 1/4 W (słownie: jedna czwarta Wata)

lub 1/2 W (słownie: jedna druga Wata) ! - piszę w porywach gdyż to jest maksymalny poziom mocy jaki występuje na kolumnach podczas gdy

średni poziom jest odpowiednio mniejszy, zdecydowanie mniejszy, żeby nie było niedomówień to można śmiało założyć, że jest pięciokrotnie

niższy czyli mówimy o mocach rzędu 0.1 W i mniej.

 

Metodyka:

Do analizy przyjąłem charakterystykę potencjometru Alps RK27 (jest typowy, znany większości i powszechnie stosowany potencjometr) o

charakterystyce wykładniczej (nie logarytmicznej, bo charakterystykę logarytmiczną ma ludzkie ucho więc aby regulacja była liniowa w funkcji

obrotu gałki to charakterystyka potencjometru powinna być wykładnicza) bądź do wykładniczej ściśle rzecz biorąc zbliżonej.

Odpowiedni rysunek z charakterystyką niebieskiego Alpsa (jest to krzywa 15A) załączam.

 

emfzhpufxcrm.jpg

 

Godzinie 9.00 na tarczy zegara odpowiada 20% obrotu potencjometru co daje tłumienie sygnału wejściowego rzędu 32 dB czyli 40 razy, co

oznacza, że poziom sygnału faktycznie doprowadzony do wejścia wzmacniacza jest równy 2.5 V : 40, co daje 0.0625 V !

Biorąc pod uwagę wzmocnienie napięciowe wzmacniacza rzędu 32 (jest to wartość też uśredniona gdyż tu panuje duża rozbieżność pomiędzy

różnymi producentami, co wynika nie tylko z konieczności, jak to jest w przypadku wzmacniaczy o dużych mocach wyjściowych jak i "wymogów"

marketingowych w przypadku innych (po prostu jak klient "odkręca" potencjometr na powiedzmy godz 11 i kolumny zaczynają podskakiwać

to jest OK), wracając do wyjaśnień, mamy 0.0625 V * 32 co nam daje 2V sygnału na zaciskach głośnikowych a to się przekłada na moc

wydzieloną na obciążeniu 0.25 W w przypadku kolumny 8 Ohmowej i 0.5 W w przypadku 4 Ohmowej, przy tym należy podkreślić iż ta wartość

mocy jest mocą jaką sygnał wyjściowy osiąga w przypadku przyjmowania przez sygnał na wejściu wartości maksymalnej (szczytowej).

 

Wniosek końcowy:

Twórcy niemieckiej normy DIN 45500 w połowie lat 60 ubiegłego wieku dobrze wiedzieli co robią określając minimalną moc wyjściową

wzmacniacza na poziomie 2x6 W by mógł się on zakwalifikować do klasy sprzętu Hi-Fi.

 

No ale co zrobisz jak bedziesz chcial troche mocniej kopnac?

Na 9 jest ok, ale czasami podkrecamy na 11.

No ale co zrobisz jak bedziesz chcial troche mocniej kopnac?

Na 9 jest ok, ale czasami podkrecamy na 11.

 

Jak chcę "trochę mocniej kopnąć" to czasami przy moich 4 Ohmowych kolumnach dochodzę do prawie całego wata ;) ... ale długo tak się nie da słuchać.

Jak chcę "trochę mocniej kopnąć" to czasami przy moich 4 Ohmowych kolumnach dochodzę do prawie całego wata ;) ... ale długo tak się nie da słuchać.

 

A to nie jest przypadkiem tak, że przy 1W Twój 5 Watowy wzmacniacz zaczyna się pocić (zniekształcać) i stąd ta niechęć do głośniejszego słuchania muzyki..? Jaką skuteczność mają Twoje kolumny przy 4ohm'ach?

A obecny jest u Ciebie miernik zniekształceń i miernik mocy ? Bez takich zabawek niet !

 

Interesuje mnie też rozkład mocy w funkcji częstotliwości tego wzmacniacza :)

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

 

 

A to nie jest przypadkiem tak, że przy 1W Twój 5 Watowy wzmacniacz zaczyna się pocić (zniekształcać) i stąd ta niechęć do głośniejszego słuchania muzyki..? Jaką skuteczność mają Twoje kolumny przy 4ohm'ach?

 

Kolumny 90dB. Mogę odkręcić na maxa i nic sìę nie poci (zniekształca).

A jak to sprawdziłeś ? do 5% a nawet 10 % ciężko to ocenić :)

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Kolumny 90dB. Mogę odkręcić na maxa i nic sìę nie poci (zniekształca).

 

Szpaku, my tu wszyscy na poważnie, a Ty jaja sobie robisz...:)

Na maxa będzie prawie 99 dB, ale uwzględniając zakres dynamiki nagrań, mniejszą czułość ucha na niższe tony może nie wystarczyć, jednak uwzględniając małą kubaturę pomieszczenia, małą odległość przetworników od uszu oraz to, że kolumny są dwie można osiągnąć ogromne natężenia dźwięku np. 119,3dB z 10 W. W linku kalkulator

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Szpaku, my tu wszyscy na poważnie, a Ty jaja sobie robisz...:)

 

Człowieku małej wiary ...

Piszę cały czas poważnie.

 

 

A obecny jest u Ciebie miernik zniekształceń i miernik mocy ? Bez takich zabawek niet !

 

Interesuje mnie też rozkład mocy w funkcji częstotliwości tego wzmacniacza :)

 

Daris kpisz ciągle ze mnie i jeszcze chcesz żeby spełniać kolejne Twoje zachcianki ... wolne żarty.

Daris kpisz ciągle ze mnie i jeszcze chcesz żeby spełniać kolejne Twoje zachcianki ... wolne żarty.

 

Nie spełniłeś żadnej mojej zachcianki, za to oznajmiłeś że masz najlepszy wzmacniacz na świecie a większa moc niż 6 w jest zbędna.

 

Oczywiście w niektórych przypadkach ( pomieszczenie, kolumny i sposób odsłuchu ) jest to możliwe ale to tylko namiastka normalnego sensownego dynamicznego grania z dobrą podstawą basową.

 

Dlatego się pytałem o wnętrze wzmacniacza, interesują mnie transformatory wyjściowe a dokładniej ich pasmo przenoszenia. Bo to dość ważne w ocenie sprzętu, ba nawet w doborze kolumn.

 

Pozdrawiam

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

oznajmiłeś że masz najlepszy wzmacniacz na świecie

 

Nic takiego nie napisałem, podkreślę nawet, że nie chciałem o nim pisać.

Żałuję również ale nie jest najlepszy :(

 

większa moc niż 6 w jest zbędna.

 

Wystarczająca.

To po co produkuje sie wzmacniacze o mocach 50w i wiecej?

Pytam powaznie, nie jestem elektronikiem i nie rozumiem tego. Wyglada na to, ze gadanie o tej calej mocy, wydajnosci pradowej, trzymaniu glosnikow za morde i kontroli basu przez mocniejsze wzmacniacze to pic na wode.

A jak pytalem o lampe do moich poprzednich kolumn w innym temacie, to otrzymalem odpowiedzi, ze lampa moze ich nie wysterowac.

 

A tutaj 6w i jazda.

To po co produkuje sie wzmacniacze o mocach 50w i wiecej?

Pytam powaznie, nie jestem elektronikiem i nie rozumiem tego. Wyglada na to, ze gadanie o tej calej mocy, wydajnosci pradowej, trzymaniu glosnikow za morde i kontroli basu przez mocniejsze wzmacniacze to pic na wode.

A jak pytalem o lampe do moich poprzednich kolumn w innym temacie, to otrzymalem odpowiedzi, ze lampa moze ich nie wysterowac.

 

A tutaj 6w i jazda.

 

Nie 6W tylko 0.15W I jest jazda... A moze to o ampy chodzi? Ile ten Twoj wzmak ich daje?

Wieza STEREO Technics :)

Według obliczeń kalkulatora z linku z 0.15W, czyli 150 mW można osiągnąć z odległości 3 feetów 88,5 dB. Z podobną głośnością słucham na słuchawkach podłączając 1-2 mW.

To by się nawet zgadzało.

Mój ma 150W/8 i 300W/4, a słucham zazwyczaj -30dB do -20dB na kolumnach 8 om.

 

Miłego.

Irek.N.

Kolumny 90dB. Mogę odkręcić na maxa i nic sìę nie poci (zniekształca).

Szpaku jak ja lubię Ciebie czytać....

De gustibus non est disputandum

To by się nawet zgadzało.

Mój ma 150W/8 i 300W/4, a słucham zazwyczaj -30dB do -20dB na kolumnach 8 om.

 

Miłego.

Irek.N.

 

To po co Ci tyle tej mocy?

Może się przyda (kalkulator ciśnienia akustycznego) może ktoś powie jak to się liczy przy lampowych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To po co Ci tyle tej mocy?

 

Nie mam pojęcia, nigdy nie grałem głośniej niż -10dB. Producent tak sprzęt zrobił i ciężko z nim negocjować żeby dla mnie zrobił mniej ;)

 

Miłego.

Irek.N.

ja mam 600W i słucham na -35db a i tak sie sąsiedzi skarżą

jako ciekawostke powiem ze ustawiam go na 180 - wtedy steruje kolumnami az miło

sprawdzałem jak zachowuje się ustawiony np na 20W i jest lipa (ciągnie sie bas a blachy rozjeżdzają) to by się nie pokrywało z wnioskami z ankiety na nieszczęście kolegi szpakowskiego

Jak dobrze liczę, to -35 dB z 600W będzie ok. 10W.

 

 

jest lipa (ciągnie sie bas a blachy rozjeżdzają)

 

... i z tego co biniek pisze zniekształcenia się chyba zaczynają pojawiać ...

Nie mam pojęcia, nigdy nie grałem głośniej niż -10dB. Producent tak sprzęt zrobił i ciężko z nim negocjować żeby dla mnie zrobił mniej ;)

 

Miłego.

Irek.N.

 

A kupil bys ten wzmacniacz jeszcze raz, gdyby mial w danych technicznych napisane 20W?

Sądzę że tak, przecież nie wykorzystuję nawet takiej mocy.

Dla mnie znaczenie miały inne czynniki.

 

Miłego.

Irek.N.

Uzupełnienie:

Na konwerterze C/A przed wzmacniaczem zmniejszyłem do połowy sygnał a na gałce mocowej wtedy do 12- 13 ej doszedłem.

Gładsza obwiednia wtedy wychodzi- tak to nausznie mi brzmi.

Czy lepiej - nie wiem ale mniej ostro, co czasami jest wadą.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W moim przypadku wzmacniacz nie ma tradycyjnego potencjometru i nie można zastosować tego sposobu wyliczeń.

Nadmienię jednak, że przy głośnikach 90dB i 4 Ohm przy najczęstszym wychyleniu potencjometru osiągam zawrotną wartość 0,06 W.

Robiąc w domu salę koncertową (długo nie da się tak głośno słuchać) wartość ta rośnie do około 0,35 W.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.