Skocz do zawartości
IGNORED

Genesis Abacab PEWEX

polska9999

Przez polska9999 ,
w Bocznica

Tematy

Rekomendowane odpowiedzi

ayran Kompan

ayran

Opublikowano
Opublikowano

kod kreskowy jak przy drogim wydaniu,

a płyta jak przy tanim

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Krak_oN Wschodząca gwiazda

Krak_oN

Opublikowano
Opublikowano

Ja tam chyba bym zostawił tą płytę na pamiątkę, no chyba że nie jesteś z tamtych czasów a płytę po prostu dostałeś, więc wtedy nie masz do niej jakiś specjalnych sentymentów. U mnie z ostatnich czasów pewexów został chyba tylko zepsuty tuner Sony z niskiej półki.

 

EDIT:

 

Ale za to mam jeszcze dość sporo katalogów audio video (w tym te słynne niemieckie otto) ale ich nie sprzedam, część kiedyś wywaliłem i żałuję.

ayran Kompan

ayran

Opublikowano
Opublikowano

na pewno ta płyta wykorzystuje możliwości standardu CD i ma dobrą dynamikę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

dziś za wydawania płyt zabrali się ludzie z poważnym niedosłuchem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

trebliG Entuzjasta

trebliG

Opublikowano
Opublikowano

Ale za to mam jeszcze dość sporo katalogów audio video (w tym te słynne niemieckie otto) ale ich nie sprzedam, część kiedyś wywaliłem i żałuję.

 

Ostatnio szukając czegoś na strychu u rodziców trafiłem na kilka starych katalogów OTTO i Neckermanna z początku lat 90. Te Sharpy, te Pioneery, te Sanyo, Sony i Technicsy - pięknie sfotografowane i skrzące się odblaskami mnóstwa światełek, diodek, hebelków i wskaźników - obiekt marzeń nastolatka, aż łza się w oku kreci. Z pewexowskich czasów został mi tylko radiomagnetofon Sony, ma ze trzydzieści lat i nadal działa bez zarzutu.

Lech36 Arcymistrz

Lech36

Opublikowano
Opublikowano

Płyty niechciałem sprzedawac mimo mlodego wieku sam sluchal takiej muzyki lecz chcialem sie oniej cos dowiedziec

Może tu coś znajdziesz:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dodam tylko że to jedna ze słabszych płyt tej grupy. Oczywiście to tylko moja opinia, choć podobne często można usłyszeć od znawców tematu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Krak_oN Wschodząca gwiazda

Krak_oN

Opublikowano
Opublikowano

Ostatnio szukając czegoś na strychu u rodziców trafiłem na kilka starych katalogów OTTO i Neckermanna z początku lat 90. Te Sharpy, te Pioneery, te Sanyo, Sony i Technicsy - pięknie sfotografowane i skrzące się odblaskami mnóstwa światełek, diodek, hebelków i wskaźników - obiekt marzeń nastolatka, aż łza się w oku kreci.

 

Mam też kilka takich małych wąskich Polskich katalogów z ofertami Pewexu, przy okazji znalazłem taką stronkę (są różne działy ale za dużo to tam nie ma) :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

EDIT:

 

OTTO

''Katalog gruby niczym książka telefoniczna był w latach 80. najważniejszą księgą w domu. Godzinami oglądali go zarówno najstarsi, jak i najmłodsi w rodzinie, często po kilka razy dziennie''

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Lech36 Arcymistrz

Lech36

Opublikowano
Opublikowano

No przestań.

Też lubię ten zespół i jego twórczość, ale tego zdania wyżej nie zmienię ;-). To tylko moje zdanie. Przez lata byłem wielkim fanem Genesis. Zresztą dalej jestem mimo że zainteresowania muzyczne trochę ewoluowały.

 

Znawcy tematu...

Znawcy mogą się mylić ;-). To się zdarza zwłaszcza w tak słabo wymiernych dziedzinach jak muzyka. Decyduje gust słuchacza. Kiedyś musiałem się ciężko bronić (nie fizycznie) przed fanami Disco-Polo.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Grzegorz7 Mentor

Grzegorz7

Opublikowano
Opublikowano

Nie lubię wartościowania muzyki konkretnego zespołu.

Zapewne rozwija się w trakcie istnienia, choć są i odwrotne zjawiska…

Ale słuchacze lubią stwierdzać; 1 była dobra, 2 słaba a 3 najlepsza…

Skąd to wiadomo? Czy teksty są lepsze lub gorsze? Czy kompozycja słabsza lub gorsza? Muzykom palce zesztywniały i robią błędy…?

Nie.

Po prostu komuś raz bardziej a raz mniej podpasowuje.

I tyle.

Mnie oczywiście raz bardziej a raz mniej się podoba. Ale miłość powinna być bezwarunkowa… ;-)

Temper Współtwórca

Temper

Opublikowano
Opublikowano

Zapewne rozwija się w trakcie istnienia, choć są i odwrotne zjawiska…

 

Kora J. - jakość twórczości odwrotnie proporcjonalna do ilości wypalonej marihuany

 

Czy ten wątek to lokowanie produktu przed opyleniem go no alledrogo?

Lech36 Arcymistrz

Lech36

Opublikowano
Opublikowano

Skąd to wiadomo? Czy teksty są lepsze lub gorsze? Czy kompozycja słabsza lub gorsza? Muzykom palce zesztywniały i robią błędy…?

U mnie np. występuje zmęczenie materiałem w trakcie słuchania lub niechęć do ponownego przesłuchania po jakimś czasie. Potem np. mając całą dyskografię zespołu po tą jedną płytę rzadziej sięgam niż po inne a nawet raz zdarzyło się że miałem takiej płyty posłuchać z założenia i to założenie w ostatniej chwili się zmieniło. Oczywiście są różne gusta muzyczne i dla kogoś akurat ta płyta może być najlepsza. Często ludzie się dziwią jak można słuchać wczesnego Genesis tego z Gabrielem a ja uważam że to najlepszy okres w ich twórczości. Później też były bardzo fajne płyty ale jak słucham tych pierwszych to robi się jakoś cieplej. Może to wiąże się ze wspomnieniami i dlatego jest taki efekt ?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Temper Współtwórca

Temper

Opublikowano
Opublikowano

Skąd to wiadomo? Czy teksty są lepsze lub gorsze? Czy kompozycja słabsza lub gorsza? Muzykom palce zesztywniały i robią

 

To się wie po chwili odsłuch. Jeśli ma się trochę wyrobienia to grafomaństwo od sztuki odróżnia się natychmiast.

Grzegorz7 Mentor

Grzegorz7

Opublikowano
Opublikowano

... Często ludzie się dziwią jak można słuchać wczesnego Genesis tego z Gabrielem a ja uważam że to najlepszy okres w ich twórczości. ...

A widzisz; wcale to nie były najbardziej przebojowe kompozycje zespołu.

Rzeczywiście ciekawy okres...

Dodajmy do tego Steve`a Hackett`a.

Miodzio.

Lech36 Arcymistrz

Lech36

Opublikowano
Opublikowano

Rzeczywiście ciekawy okres...

Mieli genialne kompozycje trochę słabo wsparte techniką grania, ale przy takich kompozycjach jak do 1975 roku pewne braki w technice gry można wybaczyć. I tak ciarki na plecach mam pewne.

 

Pamiętam, kiedy Beksiński zapuścił Abacab prezentując dyskografię Genesis byłem bardzo rozczarowany, bo brzmiała raczej popowo . Teraz po latach dostrzegam wartość tej płyty.

Żeby nie było niedomówień, Abacab to nie jest zła płyta ale w mojej opinii chyba najsłabsza w historii grupy.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

xniwax Mentor

xniwax

Opublikowano
Opublikowano

Abacab to ostatnia i najsłabsza płyta Genesis...i zarazem pierwsza najlepsza płyta postGenesis.

 

Przyznać się kto z Was omijał "Who Donnit?" ;))

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


Tematy

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się

  • KONTO PREMIUM

  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.

Ok, wyłączyłem
Nie chcę