Skocz do zawartości
IGNORED

Zawartość basu w basie :-)


sylwon38

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Tak zrobione nagranie będzie brzmiało tak samo na każdym sprzęcie, bo wraz z obcinaniem pasma nie ujawni się nic niepotrzebnego albo dziwnego,

 

Mała poprawka: tak zrobione zabrzmi dobrze dla odniorcynmadowego słuchające z np. IPhonow.

Stad na sprzęcie pełno pasmowych gra kiepsko- pomijam wpływ akustyki

Dołki i górki w kolumnach to albo efekt uboczny albo działanie zmierzające do większego basu. Generalnie to zwykle jest kwestia zestrojenia, dobrze skonstruowane obudowy bass-reflex nie mają górki przed spadkiem.

No może pomijając tak mocno budżetowe konstrukcję jak moje m1, w których to co poniżej 60Hz zniknęło starano się nadrobić tym w okolicy 100Hz.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Mała poprawka: tak zrobione zabrzmi dobrze dla odniorcynmadowego słuchające z np. IPhonow.

Stad na sprzęcie pełno pasmowych gra kiepsko- pomijam wpływ akustyki

 

Na sprzęcie pełnopasmowym słabo brzmią współczesne nagrania sprasowane poza granice ;) a ja piszę o dobrze zrealizowanych nagraniach niekoniecznie sprasowanych, niekoniecznie z ostatnich 20 lat. Nie wiem, może Michael Jackson albo coś takiego.

 

No może pomijając tak mocno budżetowe konstrukcję jak moje m1, w których to co poniżej 60Hz zniknęło starano się nadrobić tym w okolicy 100Hz.

 

Może tak być.

nagrywamy.com

Ale to zależy chyba od pomieszczenia?? Przynajmniej 90%

A ponieważ pomieszczeniem nie jest komora bezechowa tylko salon umeblowany przez Żonę, a Żona wyeliminowaniem odbić raczej się nie przejmowała, to kolumny tak się projektuje, żeby grały dobrze razem z odbiciami, bo kolumny grające dobrze bez odbić w salonie, który odbija raczej dobrze nie zagrają. Pomyśl chłopie zamiast się motać!

 

Nie wiem, może Michael Jackson albo coś takiego.

Można nie lubić MJ, ale jakością realizacji można się delektować. Mam takiego kumpla, do którego jak raz na kilka lat jak wpadnę to zawsze zapuszcza MJ z czarnej płyty.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Jak to jak? Normalnie! Nie zrozumiałeś metafory.

 

Ogólnie to jak Wam się spać jeszcze nie chce, to zamiast pisać weźcie się lepiej za czytanie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Chłopie, oraz "oszołomie" jak to nie raz nazywałeś forumowiczów. Jak Ty chcesz usłyszeć dobry bas w pomieszczeniu umeblowanym przez żonę??

 

W tym przypadku nie zgodzę się z Tobą. Teraz ustawione jest według mojej żony i jest Super.:-)

kurde, gdzie taką żonę znalazłeś bo ja szukałem i za żadne skarby

 

 

Znasz porzekadło o ślepej kurze.?... chyba dlatego.:-)

 

Na dokładkę znosi winyle.

 

Do domu oczywiście.

Od pomieszczenia zależy tylko jaka to będzie interakcja, a że głośnik nie gra wiązka wycelowaną w środek Twojego ucha to ta interakcja zawsze jakaś będzie

 

Tylko że (piszę to drugi raz) zależy to od pomieszczenia a nie od głośnika.

 

A wątek nie dotyczy kolumny ustawionych w komorze bezechowej, a w salonie umeblowanym we współpracy z Żoną.

 

Wątek dotyczy basu i większość pytań odnosi się do głośników jakie potrafią go odtwarzać a nie w jakim pomieszczeniu sobie podbijemy dane pasmo, od tego jest dział akustyka... "misiu"

 

to kolumny tak się projektuje, żeby grały dobrze razem z odbiciami

 

Nieprawda, kolumny się projektuje tak, aby miały możliwie najbardziej płaską charakterystykę w najszerszym możliwym paśmie, a to jak wyszło, sprawdza się w komorze bezechowej a nie w "umeblowanym salonie z żoną". Oczywiście jest kilka wyjątków potwierdzających regułę ale nie sądzę że chociaż jedna osoba ma tutaj takie kolumny

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Dlatego też omijamy raczej monitory studyjne przeznaczone do odsłuch w "idealnym" akustycznie pomieszczeniu.

Każde pomijając te skopane projektuje się do dobrych warunków akustycznych bo fatalnych nie da się przewidzieć. Monitory studyjne generalnie niczym się nie różnią od tych domowych i te i tamte służą do odtwarzania dźwięku i powinny przynajmniej wg mnie jak najmniej go zniekształcać.

A producenci nie instruuja gdzie ustawic subwoofer w zaleznosci jak mocno chcemy bas podbic, i zakladaja tez ze bas z otworu bas refleks umieszczonego z tylu nie odbije sie od sciany. Wroccie do czytania Chlopcy.

 

Wątek dotyczy basu i większość pytań odnosi się do głośników jakie potrafią go odtwarzać...

Pomylilo Ci sie, watek nie dotyczy glosnikow zbadanych w komorze bezechowej, a kolumn ustawionych w salonie umeblowanym przez Żone.

 

...powinny przynajmniej wg mnie jak najmniej go zniekształcać.

Niby masz racje - ale chyba nie jest to mozliwe ze wzgledu na roznice w rozchodzeniu sie roznych dzwiekow, zmian charekterystyki ucha, odbic od scian salonu umeblowanego przez Żone... male kolumienki inaczej zagraja niz duze i nie traktuje sie tego jak wade, tylko ich charakter dzwieku traktuje sie jako ceche uzytkowa predysponujaca do uzytkowania np. jako monitor bliskiego pola.

 

No wiec taki monitor bliskiego pola juz w salonie 20m2 zagra do d... Czy to oznacze, ze jest do d...? Nie. A jak do duzej kolumny sie zblizysz bedziesz mial wrazenie jakbys leb wsadzil do studni i wszystko sie rozlezie. I co? Nic, po prostu zbyt malo zglebiliscie teamt.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

No wiec taki monitor bliskiego pola juz w salonie 20m2 zagra do d... Czy to oznacze, ze jest do d...? Nie. A jak do duzej kolumny sie zblizysz bedziesz mial wrazenie jakbys leb wsadzil do studni i wszystko sie rozlezie. I co? Nic, po prostu zbyt malo zglebiliscie teamt.

To powiedz zagłębiony kolego czym wg Ciebie różnią się monitory studyjne bliskiego pola od takich np. twoich m1.

 

A producenci nie instruuja gdzie ustawic subwoofer w zaleznosci jak mocno chcemy bas podbic, i zakladaja tez ze bas z otworu bas refleks umieszczonego z tylu nie odbije sie od sciany. Wroccie do czytania Chlopcy.

A co to ma do rzeczy?

Optymalne granie, każdego po bożemu zaprojektowanego i zbudowanego ZG będzie w optymalnych warunkach akustycznych a nie w umeblowanym przez żonę salonie. To że producent w instrukcji napisze że bas w rogu będzie podbity to ukłon w stronę mniej rozgarniętego klienta, który "zagłębił" się w temat ale nie zna podstaw akustyki.

watek nie dotyczy glosnikow zbadanych w komorze bezechowej

 

Wątek dotyczy głośników/kolumn (jak masz wątpliwości to przeczytaj pierwszy post tego tematu) a te BADA SIĘ w warunkach bezechowych.

To co Ty ostatnio piszesz to jest normalnie fantasmagoria.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

No wiec taki monitor bliskiego pola juz w salonie 20m2 zagra do d...

Wcale nie musi, jeśli będzie się go słuchać tak jak producent przewidział czyli w bliskim polu.

Wcale nie musi, jeśli będzie się go słuchać tak jak producent przewidział czyli w bliskim polu.

Dokładnie, nawet nie musi to być bliskie pole może być średnie. Moje pierwsze aktywne kolumny, dwudrożne, coś w rodzaju monitorów (bas 8 cali i wysoki w oddzielnej skrzynce 25 mm) grały w pokoju 25 m2 rewelacyjnie. U mojego kolegi u którego teraz one stoją też grają rewelacyjnie.

 

To w jaki sposób głośnik wejdzie w interakcje z pomieszczeniem, zależy od pomieszczenia a nie od głośnika.

Od głośnika a raczej od kolumny też zależy. Ustawienie kolumny w pomieszczeniu ma kluczowy wpływ na brzmienie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Pozbierajcie chlopcy do kupy szczatki wiedzy, ktorymu tutaj bez pojecia szastacie a moze Wam sie troche sprawa wyjasni. Nie chce mi sie tego za Was robic. Powiem Wam tylko, ze Tannoy Mercury M1 jest monitorem bliskiego pola, bo jak bas wydobywajacy sie z glosnika w odleglosci okolo 1-1,5m polaczy sie z tym wydobywajacym sie z tylnego otworu bass refleks i odbitego od sciany, to zejda az do 55hz przy spadku nie wiekszym niz 3db (dane producenta). W komorze bezechowej albo w studio mozecie sobie je co najwyzej zbadac, a grac to one maja w salonie umeblowanym przez Żone. A moze to sa bookshelfy, ktorej maja grac badem odbitym od scianek polki, w ktora zostaly wcisniete?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Pozbierajcie chlopcy do kupy szczatki wiedzy, ktorymu tutaj bez pojecia szastacie a moze Wam sie troche sprawa wyjasni. Nie chce mi sie tego za Was robic. Powiem Wam tylko, ze Tannoy Mercury M1 jest monitorem bliskiego pola, bo jak bas wydobywajacy sie z glosnika w odleglosci okolo 1-1,5m polaczy sie z tym wydobywajacym sie z tylnego otworu bass refleks i odbitego od sciany, to zejda az do 55hz przy spadku nie wiekszym niz 3db (dane producenta). W komorze bezechowej albo w studio mozecie sobie je co najwyzej zbadac, a grac to one maja w salonie umeblowanym przez Żone.

Dobrze że producent zrobił pomiary twojego umeblowanego przez żonkę salonu i specjalnie pod niego skroił m1 ;)

Dopóty dopóki nie przyjmiesz do wiadomości że ZG projektuje, buduje i mierzy pod przewidywalne warunki akustyczne, a takimi są tylko optymalne to będziesz dalej w czarnej dupie ze swoją "wiedzą". Tak salon umeblowany przez twoją żonę, jak i żaden inny nie jest standardem.

To powiedz zagłębiony kolego czym wg Ciebie różnią się monitory studyjne bliskiego pola od takich np. twoich m1.

Przede wszystkim tym, że z niedoskonałości Tannoy Mercury M1 zrobiono cechy charakterystyczne i wciska się je jako konstrukcja przeznaczona do odsłuchu w bliskim polu i to tylko określonych gatunków. Pójdźmy jeszcze dalej. Czy bookshelf zagra dobrze w studio? A monitor studyjny wciśnięty w półkę? Zaczynacie już jarzyć?

 

...ZG projektuje, buduje i mierzy pod przewidywalne warunki akustyczne, a takimi są tylko optymalne...

Obudź się, bo jest wprost przeciwnie. Przewiduje się, że warunki akustyczne nie będę optymalne i nie tylko próbuje się zniwelować niepożądane efekty ale i wykorzystać ich część do zniwelowania niedoskonałości samych głośników i podniesienie jakości efektu końcowego. A na koniec jak okazuje się, że nie bardzo to wyszło wmawia się, że takie Tannoy Mercury M1 ze względu na brak basu i wycofaną górę potrzebują grającego skrajami wzmacniacza, niewielkiej odległości i określonych gatunków muzycznych.

 

W każdym teście przeczytasz w jakich warunkach powinny zostać ZG ustawione, jakiego potrzebują wzmacniacza i jaką muzykę najlepiej grają i nigdy nie będzie to komora bezechowa ani studio (wyłączając oczywiście monitory studyjne). Ba! Sprawa zaszła tak daleko, że z niedoskonałości sprzętu audio robi się charakterystyczną dla marki cechę i choć w sensie ścisłym jest to wada wciska się je jako charakter tym, którzy tak po prostu lubią.

 

Małolat zakocha się w dźwięku kręconego do 7000obr/min silnika Hondy, a dziadek powie, że jest za głośno. Rozumiesz? Nie? To podłącz Rotela z B&W.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Czy bookshelf zagra dobrze w studio?

Nigdzie nie zagra optymalnie nawet wciśnięty w półkę gdy ta nie będzie miała tych samych wymiarów jak ta do której ją projektowano.

Zaczyna coś świtać obywatelu?

Nigdzie nie zagra optymalnie nawet wciśnięty w półkę gdy ta nie będzie miała tych samych wymiarów...

Ale z pewnością bookshelf niewciśnięty w półkę zagra do d..., tak samo jak do d... zagra monitor studyjny wciśnięty w półkę jakąkolwiek. Zresztą nie ma czegoś takiego, jak zagranie optymalne bo każdy ma swoje gusta. Mi akurat pasuje, że Tannoy Mercury M1 w 15m2 umeblowanym przez Żonę nie dudnią i nie buczą niskim basem bo go po prostu nie mają.

 

Zaczyna coś świtać obywatelu?

Mam nadzieję, że Tobie. Bo na razie to szastasz bezwiednie jakimiś szczątkami wiedzy teoretyczne oderwanymi od całości zagadnienia.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Optymalne to "granie" założone przez projektanta/producenta ZG. Jeśli warunki akustczne odbiegają od założonych to dźwięk również odbiega od optymalnych. Nie wnikam czy to sie komys podoba czy nie.

Spłonęło olśnienie?

Olśnienie spłynie dopiero jak dotrze do Ciebie, że coś takiego jak granie optymalne to pojęcie występujące tylko czysto teoretycznie a w praktyce właściwie nigdy. Przypominam, że temat kolumn rozpatrujemy tutaj nie od strony konstruowania ich i testowania w komorze bezechowej, a od strony słuchania sobie muzyki w domu.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Panowie... może bezpieczniej będzie, gdy porozmawiamy o wpływie koloru okleiny na brzmienie. Chociaż nie wiem czy nie będzie podobnych emocji.

 

W moim subiektywnym odczuciu są kolumny których brzmienie mi odpowiada lub nie i nie zagłębiam się w teorię. Gdy będę budował studio, pomyślę o teorii i wpływie akustyki pomieszczenia na wrażenia odsłuchowe.

 

Teraz proponuję... włączmy ulubioną płytę/kasetę i posłuchajmy.:-) złe emocje miną.

W moim subiektywnym odczuciu są kolumny których brzmienie mi odpowiada lub nie i nie zagłębiam się w teorię. Gdy będę budował studio, pomyślę o teorii i wpływie akustyki pomieszczenia na wrażenia odsłuchowe.

 

Dokładnie. Dodam tylko, że być może Twoje subiektywne odczucie preferuje cechy kolumn, które z punktu widzenia studia nagraniowego i laboratorium są po prostu wadami.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Oczywiście że optimum jest nie do osiągnięcia ale można się do niego zbliżać lub oddalać. Twoje np. Ustawienie głośników jest dalekie od optimum dlatego nie dajesz im szansy by zagrały tak jak założył ich producent.

Dokładnie. Dodam tylko, że być może Twoje subiektywne odczucie preferuje cechy kolumn, które z punktu widzenia studia nagraniowego i laboratorium są po prostu wadami.

 

 

Może tak być. Dla jednego coś może być wadą, a dla drugiego zaletą. Podobnie jest z kolorami, jedni lubią jaskrawe inni stonowane.

A ja świadomie i z premedytacją oddaliłem się od optimum i kolumny... kolumienki grają nie tak jak zakładał producent, a jak zakładałem ja. I jest git. Tylko co to ma wspólnego z tematem wątku? Znów ktoś chce wciskać, ze małe monitory mają bas choć u mnie w salonie umeblowanym przez Żonę go nie ma?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gdy będę budował studio, pomyślę o teorii i wpływie akustyki pomieszczenia na wrażenia odsłuchowe.

W studiu ma być maksymalnie prawidłowo a nie pod czyjeś wrażenia odsłuchowe, choć tego elementu nie uda się uniknąć bo za całość masteringu odpowiedzialni są ludzie a ci jak wiadomo mają swój gust i swoje właściwości słuchu i dysponują jakimiś monitorami o jakiejś charekterystyce. To będzie odznaczać się piętnem na realizacji.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Może zacznę od początku. Dlaczego "zawartość basu w basie". Trzeba ustalić, w jakiej skali częstotliwości mieści się bas. Może bardziej pasuje tu słowo "podłoże basowe, które znajduje się w większości gatunków muzyki, poza jakimś wykonaniami np. samotnej wokalistki z gitarą akustyczną. Przyjmijmy, że niech to będzie 150Hz w dół. Wyrzucam z repertuaru jakiś rap, czy techno w którym to nagraniu zawarty jest bardzo niski bas, i gra on tam pierwsze skrzypce. Potrzeba jakiegoś suba, albo potężnego woofera, żeby było łup, łup.

Kolega przemak, napisał kiedyś (przepraszam przemak jeśli coś pokręciłem), że ten bas w materiale muzycznym znajduje się poniżej 100Hz, z czego w skali poniżej 40Hz już mało jest informacji. Budowa moich kolumn składa się z dwóch 6,5" przetworników (oszuści, przecież kosze nie grają) :-). Koledzy na forum spierają się, czy 2X6,5" wystarczy do muzyki rozrywkowej, czy min to 2X8". Druga sprawa, czy potrzebujemy głośności 90dB dla 30Hz, żeby przenieść organy piszczałkowe, z katedry do pokoju. Cały czas mam chrapkę na dobre kolumny z min 2X8", ale jeśli włączę sobie cover "Call Me the Breeze" w wykonaniu Erica Claptona, słyszę przyjemne pulsowanie basu (nie wnikając, czy jest naturalny, czy podkoloryzowany), istotne że nawet na 2X6,5" słucha się go przyjemnie. Teraz coś troszeczkę cięższego dla przykładu Avenged Sevenfold "Shepherd of Fire". Perkusista wali po tomach wespół z dość chyba "niską" stopą, i też jest miodzio na 2X6,5".

Włączyłem analizator, amatorski, ale coś tam pokazuje, i ta zawartość basu w tej umownej skali, to okolice 50-60Hz. Reszta jest już dość mocno stłumiona. Nie wiem, czy przez realizatora, czy instrumenty grające w tych kawałkach nie schodzą niżej.

W każdym razie bas przyjemny dla ucha znajduje się w okolicach 50-60Hz, a tę sztukę potrafi, przy rozsądnych głośnościach, bez większych zniekształceń wykonać kolumna 2X6,5".

 

Czy potrzebuje więc min 2X8", jeśli nie potrzebuję umcy umcy, żeby aż sąsiad zza miedzy był szczęśliwy. Dołączę dwa zrzuty z "Call Me the Breeze" W drugim stłumiłem co nieco, i nie ubyło tego przyjemnego basiku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

post-59127-0-42763600-1487941341_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W studiu ma być maksymalnie prawidłowo a nie pod czyjeś wrażenia odsłuchowe, choć tego elementu nie uda się uniknąć bo za całość masteringu odpowiedzialni są ludzie a ci jak wiadomo mają swój gust i swoje właściwości słuchu. To będzie odznaczać się piętnem na realizacji.

 

 

Do tego nawiązałem, a teraz cieszmy się tym co płynie z naszych głośników. To jest chyba dla nas najważniejsze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.