Zawartość basu w basie :-)

[Przemysław_51508]

Tylko że z tych ponad 100 dB skuteczności jaką dysponują pozostaje 84 dB. Jak myślisz dlaczego ?

Obudowa a raczej jej brak, no i pewnie zwrotnica pasywna robią swoje.

[przemak]

Sprecyzujmy : temat dotyczy słuchania w salonie z kolumn na kanapie.

 

Czyli zestawy typu "monitor" nie powinny być w ogóle brane pod uwagę, tak samo, jak nie są brane pod uwagę grające słuchawki leżące na stoliku

[Lech36]

Trza zamontować w kolumnie 500 takich głośniczków i będzie mega bas, bo przecież w sumie będą pompować tyle samo powietrza co jeden duży głośnik, o ile fala dźwiękowa zmieści się w pokoju, w przeciwnym razie trzeba wyburzyć ścianę. Litości!

Jak to skorygujesz odpowiednio to kto wie ? Mógłbyś być mocno zdziwiony.

Uczestniczyłem kiedyś w porównaniu kolumn Yamaha NS1000M (30 cm bas na kolumnę) z Bose 901 (dużo małych głośników z korekcją elektroniczną), pomieszczenie 35 m² . Nie było wrażenia nawet przez ułamek sekundy że z tych Bose jest coś nie w porządku z basem albo że jest go za mało.

[szymon1977]

Czyli zestawy typu "monitor" nie powinny być w ogóle brane pod uwagę...

Nie łap za słówka bo w ten sposób nie pokażesz się jako mądrzejszy niż jesteś, a może stać się nawet zupełnie przeciwnie. Bo "monitor" to kolumna tylko podstawkowa :-)

[sylwon38]

Powiem tak. To, że uważam, że większy głośnik to lepszy głośnik nie oznacza, że zaraz muszę mieć monobloki, czy jak to tam się zwie. Miałem 2X5", było jak dla mnie, w moim pokoju trochę chudo. Teraz mam 2X6,5, i jestem prawie happy. Myślę, że 2X8" (o ile nie grały by gorzej niż obecne), byłyby w sam raz dla moich wymagań. Podobały mi się wasze ostatnie rozważania i wnioski. Odpowiednia ilość basu to nie równanie matematyczne. Zależy kto czego oczekuje. Dla jednych silnik 70 KM w zupełności wystarczy, żeby mieć przyjemność z jazdy, ktoś inny potrzebuje min. 200 kucy, bo musi mieć odejście. Kiepski komfort z jazdy po kiepskiej nawierzchni nie jest taka istotny, ważne żeby samochód miał kopa.

[szymon1977]

Ja jak mam 70KM to szybciej pojadę niż większość co mają 200KM. Tylko, że mój 70KM silnik będzie pracował na maksa, a ten 200KM na luziku. Coś w tym Twoim porównaniu jest, bo moje 130mm czasem brzmi jakby się zaraz rozerwać na strzępy miało

 

PS. Osobiście od spokojnego bulgotu V8 wolę kręcące się na 7500obr/min R4, ale na dziedzinę audio to się nie przekłada.

[sylwon38]

Jak to skorygujesz odpowiednio to kto wie ? Mógłbyś być mocno zdziwiony.

Możliwe, wszystko przede mną :) Chciałem tylko zwrócić uwagę, że wielu konstrukcję kolumn traktuje jak pompki do kół. Więcej głośników=więcej pompowanego powietrza=niższy bas.

[Lech36]

To, że uważam, że większy głośnik to lepszy głośnik nie oznacza,

To dwa różne zagadnienia "lepszy"/gorszy i "większy"/mniejszy. Nie koniecznie muszą iść w parze. Większy nie musi być lepszy, oczywiście o głośnikach piszę ;-).

[J.Jerry]

Bez obaw! Ze wszystkich tu dyskutujących najmniejsze głośniki posiadam (chyba?) ja 130mm i cały czas podkreślam, nie tylko że to nie wystarcza, ale nawet wymaga załatania dziury na basie za pomocą korektora. Problemem jest określenie ile jest potrzebne i tak naprawdę do czego to jest potrzebne, bo z suchych danych technicznych wynika, że i moje 130 mm powinno wystarczyć (55hz/-3db).

 

Mnie wystarcza 2 cale, więc teoretycznie 130mm mógłbyś słuchać z większej odległości niż parę cm i mieć dobre zejście itd.

[opteron]

A faza jakaś po tej korekcji jeszcze w ogóle jest? ;)

 

Pytanie czy robiąc korekcje w zakresie 26-20Hz faza to jest coś, czym w ogóle warto sobie zawracać głowę, tym bardziej że jak sam zauważyłeś, niewiele jest gatunków muzycznych gdzie poniżej 30Hz dzieje się coś zamierzonego.

Zresztą procesora z mikrofonem używam raczej do pomiarów i zabawy a muzyki "jakoś" daję rady słuchać z tymi 26Hz/-2dB bez ingerencji w sygnał, górki i dołki też mają swój urok :-)

[szymon1977]

teoretycznie 130mm mógłbyś słuchać z większej odległości niż parę cm

 

Sprecyzujmy : temat dotyczy słuchania w salonie z kolumn na kanapie...

...nie wsadzania łba w otwór bass refleks. OT robisz misiu.

[Gość]

 

 

...górki i dołki też mają swój urok :-)

 

Dokładnie :-)

[Lech36]

Pytanie czy robiąc korekcje w zakresie 26-20Hz faza to jest coś, czym w ogóle warto sobie zawracać głowę,

Nie. W tym zakresie ludzkie ucho jest bardzo słabe. Często widuje się głośniki basowe umieszczone na bocznej ściance a w tych w/w kolumnach Bose 901 większość tych małych głośników umieszczona jest z tyłu o ile dobrze pamiętam.

[Gość]

 

 

...nie wsadzania łba w otwór bass refleks. OT robisz misiu.

 

Szymek...na kanapie ale w jakiej odległości...?To bardzo ważne...

 

U mnie 170 między, odl. do 280...styka żeby słyszeć i czuć...nie w odwrotnej kolejności...pneumatyczny bas jest fajny ale chwilkę...

[szymon1977]

.....

 

...górki i dołki też mają swój urok :-)

Górki i dołki to część tzw. charakteru systemu. Ale w pewnych granicach. Bo dołek moich m1 poniżej 80hz to już raczej nie charakter a wada. Lepiej podbić nieco 55hz i 77hz na foobarowym korektorze, niż katowanie się brakiem basu i uzasadniać audiofilskimi teoriami o fazie i takich tam innych wzniosłych sprawach.

[Lech36]

Zresztą procesora z mikrofonem używam raczej do pomiarów i zabawy a muzyki "jakoś" daję rady słuchać z tymi 26Hz/-2dB bez ingerencji w sygnał, górki i dołki też mają swój urok

Te górki i dołki powodują że audiofil przerzuca klocki szukając układu który będzie mu pasował ;-).

[sylwon38]

To dwa różne zagadnienia "lepszy"/gorszy i "większy"/mniejszy. Nie koniecznie muszą iść w parze. Większy nie musi być lepszy, oczywiście o głośnikach piszę ;-).

Nieprecyzyjnie napisałem. Myślałem o większym dobrym, takim, który będzie schodził nisko, bez wysiłku, bez zniekształceń.

[szymon1977]

...na kanapie ale w jakiej odległości...?

Przyjmijmy taką średnią krajową: salon 15-20m2, kolumny 3-4m od siebie, 2-3m od ucha. Pomieszczenie akustycznie zaadoptowane w granicach możliwych do zaakceptowania bez rozwodu przez Żonę, czyli gruby dywan na podłodze, okno zasłonięte zasłonami, bez audiofilskich cudów. A o tym, kto i co sobie w tych warunkach postawi i jakie tego będą efekty będziemy dyskutować. Może być?

 

PS. Muzyka nieelektroniczna.

[Lech36]

Nieprecyzyjnie napisałem. Myślałem o większym dobrym, takim, który będzie schodził nisko, bez wysiłku, bez zniekształceń.

W wątku o mitach w audio podawałem przykłady dużych (12 cali) hi-endowych z najwyższych poziomów tej klasy z mniejszymi 8 cali, też z hi-endu. Nie było tam widać przewagi tych 12 nad 8. Oczywiście większą powierzchnię lepiej nagłośnią duże. Duży może głośniej ;-), ale też nie zawsze.

[biniek]

wielkość pomieszczenia naprawdę nie ma znaczenia na pasmo przenoszenia - większość z nas słucha muzyki w pomieszczeniach miedzy 12 a 30m2

sprawdzcie poniżej jakie są różnice słyszalne w gitarowych kolumnach na tym samym poziomie głośności i wielkości pomieszczenia

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sylwon38]

W wątku o mitach w audio podawałem przykłady dużych (12 cali) hi-endowych z najwyższych poziomów tej klasy z mniejszymi 8 cali, też z hi-endu. Nie było tam widać przewagi tych 12 nad 8. Oczywiście większą powierzchnię lepiej nagłośnią duże. Duży może głośniej ;-), ale też nie zawsze.

Hmm. Oczywiście zaprzeczać nie będę. Swoją znikomą wiedzę na temat audio, zawdzięczam główne Wam, koledzy.

[Lech36]

wielkość pomieszczenia naprawdę nie ma znaczenia na pasmo przenoszenia - większość z nas słucha muzyki w pomieszczeniach miedzy 12 a 30m2

sprawdzcie poniżej jakie są różnice słyszalne w gitarowych kolumnach na tym samym poziomie głośności i wielkości pomieszczenia

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy w związku z tym pokazem należy szukać systemu, który te różne brzmienia koncertowe wyrówna ? ;-)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Przyjmijmy taką średnią krajową: salon 15-20m2, kolumny 3-4m od siebie, 2-3m od ucha. Pomieszczenie akustycznie zaadoptowane w granicach możliwych do zaakceptowania bez rozwodu przez Żonę, czyli gruby dywan na podłodze, okno zasłonięte zasłonami, bez audiofilskich cudów. A o tym, kto i co sobie w tych warunkach postawi i jakie tego będą efekty będziemy dyskutować. Może być?

 

PS. Muzyka nieelektroniczna.

 

A w jakim ustawieniu te co masz dają radę?

[biniek]

nie po prostu należy przyjąć że im większa średnica membran tym dzwiek wydobywa się swobodniej z mniejszą kompresją i większym dzwiekiem co w efekcie odczuwamy jako przyjemniejszym do słuchania

pomieszczenie nie ma znaczenia bo zarówno w 12 jak i w 50 różnice będą tak samo słyszalne

[Lech36]

Hmm. Oczywiście zaprzeczać nie będę. Swoją znikomą wiedzę na temat audio, zawdzięczam główne Wam, koledzy.

Tylko że zejście w dół to nie wszystko. Są jeszcze inne parametry. Trzeba do tematu podchodzić z rozsądkiem a nie tylko z przekonaniem że jak duży to na pewno może niżej.

 

nie po prostu należy przyjąć że im większa średnica membran tym dzwiek wydobywa się swobodniej z mniejszą kompresją i większym dzwiekiem co w efekcie odczuwamy jako przyjemniejszym do słuchania

pomieszczenie nie ma znaczenia bo zarówno w 12 jak i w 50 różnice będą tak samo słyszalne

To chyba kolumny aktywne ze wzmacniaczami lampowymi - jednodrożne. Nie sprowadzaj różnic tylko do średnicy membrany bo to za mało. W muzyce obowiązują trochę inne kryteria niż w audio.

[szymon1977]

A w jakim ustawieniu te co masz dają radę?

Zwiększ aktywność w czytaniu dyskusji, zmniejsz w pisaniu. Przecież cały czas piszę, że wbrew danym fabrycznym moje 130mm nie tylko nie dają rady, ale wymagają nawet załataniu dziury na basie korektorem, a mam tylko 15m2.

[biniek]

pasywne i zasada działania oraz zależności te same co w audio ;)

 

tak działa fizyka i nic z tym nie zrobimy - zwykle w przyrodzie większy więcej może :)

[szymon1977]

Takie pytanko: czy ten kawałek Antimatter - Fighting For A Lost Cause może dobrze zabrzmieć bez dużych głośników basowych?

 

[Gość]

 

Przyjmijmy taką średnią krajową: salon 15-20m2, kolumny 3-4m od siebie, 2-3m od ucha. Pomieszczenie akustycznie zaadoptowane w granicach możliwych do zaakceptowania bez rozwodu przez Żonę, czyli gruby dywan na podłodze, okno zasłonięte zasłonami, bez audiofilskich cudów. A o tym, kto i co sobie w tych warunkach postawi i jakie tego będą efekty będziemy dyskutować. Może być?

 

PS. Muzyka nieelektroniczna.

 

Po co 3-4 m...ja mam zaadaptowaną część salonu z ok 40 m i 170/280 jest idealnie...

[J.Jerry]

Zwiększ aktywność w czytaniu dyskusji, zmniejsz w pisaniu. Przecież cały czas piszę, że wbrew danym fabrycznym moje 130mm nie tylko nie dają rady, ale wymagają nawet załataniu dziury na basie korektorem, a mam tylko 15m2.

 

No dobra...to jak rozumiesz te dane fabryczne?