Co po PiSie?

[xetras]

paranoja

czyli urojenia

albo mania prześladowcza

 

demoniczna dominacja

(po PiSie)*

 

Albo korupcja albo fanatyzm ideowo-rewolucyjny.

To motory zakładanego a priori postępu - do wyboru.

 

* ten styl propagandowej destrukcji zaczął się kiedy Tusk w 2005 roku nie został prezydentem.

A właściwie znacznie wcześniej - kiedy Mazowiecki przegrał ze Stanem Tymińskim.

[Jaro_747]

1. Czyli wg Ciebie reszta partii politycznych dotrzymuje obietnic ?? I tak np Rostowski zamiast obniżyć podatki na stawki 3x 15% faktycznie je podniósł a Tusk go nie usunął z rządu mimo wcześniejszych zapowiedzi . Moim zdaniem dobrze wiedzieli że w praktyce nie da się obniżyć podatków a jednak kłamali po to aby wygrać wybory.

Dlatego nie pisz mi tu że tak się tłumaczy tylko PIS.....

 

Piszę jak komu mądremu, ale może się mylę - PiS z kłamstwa uczynił swoją podstawową strategię.

Rostowskiemu nikt nie mówił, że to, co proponuje jest niemożliwe, a on nie szedł w zaparte.

Po raz n-ty powtarzam to, co widzieli wszyscy łącznie z tobą - ekonomiści pukali się w głowę, a PiS twierdził, że pieniądze są, tylko PO chowa je przed ludźmi.

[arkadowski]

 

 

Jakieś konkrety? Dowody?

 

Osobiście uważam, że cała "elita" post-1989 jest do wymiany i chyba tutaj się zgadzamy.

 

Tak, są daty nazwiska, kwoty. Znane od lat i w żadnym przypadku Kaczyński nie straszył nikogo sądem o zniesławienie.

Natomiast zawsze robił sie nerwowy i kończył wszelkie wywiady oraz dyskusje gdy padały pytania o Telegraf, Srebrna, Ruch i kilkanaście innych.

Sędziowie którzy umorzyli postępowania wobec Kaczysnkiegk do dziś pomimo faktu, ze są umoczeni w komunistyczne bagienko żyją dobrze i działają w strukturach lub blisko PiS.

 

Cześciowo opisałem to na poprzednich stronach. Prawdy nie da sie zakrzyczeć i nie da sie jej zakryć kolejnymi miesiecznicami oraz bzdurami wyssanymi z Kaczyńskiego palca.

Ale jak pisze, dla mnie cały okres po przemianach to jedno wielkie kolesiostwo cwaniaków.

[Gość discomaniac71]

Marginalizacja TK jest zmianą ustroju podziału władzy z tzw. trójpodziału.

Nie bądź śmieszny, ze nie widzisz tego co zrobiło PiS z TK.

Oczywiście pierwsze akcje z TK zaczęło PO. Niepotrzebnie grzebano przy wyborze dodatkowych sędziów, a potem gdy do władzy dorwała się banda Kaczyńskiego poszło dalej o kilka kroków.

 

Zmiana ustroju nie musi być oficjalnie ogłoszono w dzienniku ustaw, nie musi być zatwierdzona nowymi wyborami.

To może dziać się po cichu przy pomocy pewnych mechanizmów demokratycznych niedociągnięć.

 

Sądownictwo zaczęło mocno burzyć się na to co robi z TK obecna władza. W efekcie mamy pomysł na pacyfikacje KRS, potem idę o zakład - skupia się na Sądzie Najwyższym, który zadarł z Kaczyńskim i Ziobro informując, ze działania PiS w temacie ustaw obejmujących prace TK są niezgodne z obowiązującym prawem.

Postępującej zmiany łamią przyjęty ład prawny, często i tak już naciągany przez różne ośrodki władzy i różne wpływy.

Ale to co robi PiS nie odważył się zrobić nikt inny. Tyle tylko, ze Kaczyński znany jest od lat z zachowania takiego właśnie, ze każdy kto raz stanie mu na przeciw staje się jego dożywotnim wrogiem.

To mściwy człowieczek i w jego przypadku nie można pisać o jakimkolwiek innym postępowaniu jak tylko wciąganiu Polski w marazm, bo prezes ma wizje zniszczenia wszystkiego, co stoi w sprzeczności z jego pojmowaniem świata.

 

Nie widzę, może dlatego. że znam konstytucję.

 

Mniej więcej od 1975 roku zaczął się powolny proces oddawania władzy a właściwie dzielenia się władzą usankcjonowany przez komunę. Wtedy na konferencji KBWE przyjęto "pakiet praw człowieka" który został podpisany przez kraje komunistyczne. Potem wyścig zbrojeń nabrał tempa a przede wszystkim przeniesienie tych zbrojeń w kosmos i niesamowicie kosztowne użycie lasera. To wygenerowało ogromne koszty na które gnębiony kryzysem ZSRR nie było stać. W Polsce oddawanie władzy rozpoczęto jeszcze w stanie wojennym poprzez tworzenie spółek polonijnych. Na czele spółki-matki nadzorującej ich funkcjonowanie i koordynującej działania z władzami partii i państwa (Inter Polkom) stanął Jan Kulczyk. W tym czasie spółki zakładało wielu najbogatszych obecnie Polaków. Był to element oddawania części majątku w ręce prywatne i miał niejako poprzedzać oddanie całości władzy. Decyzję taką w obliczu narastającego kryzysu podjął Kreml a szeroko pisali i mówili o tym agenci KGB zbiegli na zachód. To stąd wycofanie się ZSRR z wyścigu zbrojeń. Gorbaczow i pieriestrojka. Wałęsa wiedział o tym już w 1986 roku i próbował samodzielnie dogadać się z komuną ale powstrzymali go koledzy ze związku.

 

Jaruzelski i Kiszczak nieprzypadkowo wybrali sobie osoby z którymi chcieli rozmawiać. Lewica laicka składała się z byłych członków PZPR, stalinowców, członków "czerwonego harcerstwa" i innej hołoty (sorry jak czytam Mazowieckiego z 1952 roku to nie mam innych słów). I ta lewica laicka stworzyła potem w dużej części UD, UW a na końcu PO (sam Mazowiecki był przewodniczącym Rady Politycznej PO).

 

Podobna była geneza powstania Trybunału Konstytucyjnego. Miał legitymizować poczynania PZPR. Był częścią czegoś co Dubczek a u nas między innymi Rakowski nazywali socjalizmem z ludzką twarzą. Powstał w połowie lat 80-tych.

 

Do ponownego upolitycznienia TK doprowadziła PO. Trybunał miał być pewnego rodzaju wentylem bezpieczeństwa gdyby PiS wygrał wybory. Osobiście dziwię się, że sędzia Rzepliński będący kolejnym politykiem PO dotąd nie poniósł odpowiedzialności. Konstytucja nakazuje apolityczność sędziów TK.

 

Zawód sędziego czy adwokata przechodzi z pokolenia na pokolenie. Sędziowie to swego rodzaju kasta. Śledząc ich poczynania i obserwując to co mówią widać, że nie są apolityczni. Wielu z nich jest zaangażowanych we współpracę z tajnymi służbami za czasów komuny bo byli ważną częścią tamtego systemu. Obecna władza potępia taką działalność więc siłą rzeczy nie będą jej popierać. Jednocześnie boją się, że wielu z nich podzieli los Wałęsy bo nikt obowiązkowej lustracji nie wyklucza. Zresztą powinna ona być dawno przeprowadzona.

 

I tutaj doszliśmy do sedna. Gdyby Polska tuż po zmianie systemu wprowadziła obowiązkową lustrację mielibyśmy w miarę stabilne rządy i święty spokój a gnidy trzymałyby się z daleka od polityki. Nikt nie hołubiłby Baumana a Mazguła nie miałby szans na swoje wystąpienia. Tylko, że w tamtej rzeczywistości kiedy to komuna faktycznie rozdawała karty było to niemożliwe.

 

 

 

arkadowski bardzo proste i powierzchowne są te Twoje wizje. W większości przypadków zawierają bardzo pobieżną analizę. Bez refleksji historycznej i raczej bez znajomości prawa. To są wizje wyłącznie polityczne. Można je znaleźć w prasie. Z całym szacunkiem. Ja nie mam ochoty na dyskusję na tym poziomie. Na poziomie sloganów.

 

Wiele mi się w obecnych rządach nie podoba ale raczej są to kwestie z punktu widzenia zwykłego obywatela. Tego jak żyje mi się w Polsce dnia dzisiejszego a żyje się źle. Nie lepiej niż przez minione 8 lat. To nie jest dobra zmiana. Polityka to za mało.

 

Ale jak pisze, dla mnie cały okres po przemianach to jedno wielkie kolesiostwo cwaniaków.

 

Trzeba znaleźć coś wspólnego. Tutaj zgadzam się z Tobą.

[Jaro_747]

Pieprzysz disco jak stary dziadek, siedzisz w przeszłości po uszy, przeszłością żyjesz i wszystko do niej odnosisz. Jaruzelski nie żyje, Kiszczak nie żyje, Wałęsa jest jedynie symbolem bez realnego wpływu na politykę.

 

Brandzlujesz się pseudoreformami PiS a jedyne, co mają zmienić to "grupę trzymającą władzę".

Nibyreforma sądownictwa Pana Zbyszka w niczym oprócz instytucji Sędziego Pokoju nie usprawnia systemu,ma na celu jedynie podporządkowanie sądów władzy. Trybunał Konstytucyjny to samo. Ile było rozpraw po przejęciu go przez PiS?

Podatki? Jedyny postęp to bat na przedsiębiorców, bo wbrew zapowiedziom ściągalności VAT nie poprawiono.

Kolesiostwo?

Praktycznie zlikwidowano konkursy (jakie by nie były), po co się męczyć! PiSowcom nawet nie chce sie udawać, leją cienkim siurem na wszystko i wszystkich.

O to chodziło? To jest ta dobra zmiana?

 

Aha - zanim coś odpiszesz odczekaj z godzinę i chwilę pomyśl.

[Gość discomaniac71]

Pieprzysz disco jak stary dziadek, siedzisz w przeszłości po uszy, przeszłością żyjesz i wszystko do niej odnosisz. Jaruzelski nie żyje, Kiszczak nie żyje, Wałęsa jest jedynie symbolem bez realnego wpływu na politykę.

 

Brandzlujesz się pseudoreformami PiS a jedyne, co mają zmienić to "grupę trzymającą władzę".

Nibyreforma sądownictwa Pana Zbyszka w niczym oprócz instytucji Sędziego Pokoju nie usprawnia systemu,ma na celu jedynie podporządkowanie sądów władzy. Trybunał Konstytucyjny to samo. Ile było rozpraw po przejęciu go przez PiS?

Podatki? Jedyny postęp to bat na przedsiębiorców, bo wbrew zapowiedziom ściągalności VAT nie poprawiono.

Kolesiostwo?

Praktycznie zlikwidowano konkursy (jakie by nie były), po co się męczyć! PiSowcom nawet nie chce sie udawać, leją cienkim siurem na wszystko i wszystkich.

O to chodziło? To jest ta dobra zmiana?

 

Aha - zanim coś odpiszesz odczekaj z godzinę i chwilę pomyśl.

 

Przestań obrażać ludzi. Nie bardzo mam ochotę równać do twojego poziomu tak że wybacz. Od lat wiadomo kim jesteś.

[arkadowski]

discomaniac zarzut o nieznajomość prawa czy zapisów konstytucji jest co najmniej nietrafiona.

Ale oczywiście z moich wypowiedzi wynika powierzchowność tematu bo to Forum o audio, temat tez nie obejmuje opisywania wszystkich faktów od A do Z. Ale najważniejsze co płynie z naszych wniosków to wspólna ocena co do braku przeprowadzonej dekomunizacji. Czesi sie z tym uporali i maja spokój.

[Gość discomaniac71]

Brandzlujesz się pseudoreformami PiS a jedyne, co mają zmienić to "grupę trzymającą władzę".

 

Wiele mi się w obecnych rządach nie podoba ale raczej są to kwestie z punktu widzenia zwykłego obywatela. Tego jak żyje mi się w Polsce dnia dzisiejszego a żyje się źle. Nie lepiej niż przez minione 8 lat. To nie jest dobra zmiana. Polityka to za mało.

 

Jak każdy propagandysta czytasz raczej wybiórczo. Nie zwracając uwagi na meritum którego często nie rozumiesz. Dla mnie koniec dyskusji.

[arkadowski]

I na koniec najważniejsze ludzie nie muszą wnikać w zapisy konstytucji by wiedzieć jak im sie dziś żyje, a jest gorzej i by widzieć co obecnie robi władza z naszym życiem.

Do tego nie potrzeba konstytucji tylko świadomości dnia dzisiejszego. A ta co dziennie przynosi nam zaskakujące rzeczy do tego coraz gorsze dla przeciętnego arkadowskiego

[Gość discomaniac71]

Ale najważniejsze co płynie z naszych wniosków to wspólna ocena co do braku przeprowadzonej dekomunizacji. Czesi sie z tym uporali i maja spokój.

 

Masz rację - to temat na dłuższą dyskusję. Najważniejsza jest wspólna konkluzja.

[Jaro_747]

Teraz będziecie robić dekomunizację? Chcecie zniszczyć partię rządzącą? A co z wolą suwerena?

[Gość discomaniac71]

I na koniec najważniejsze ludzie nie muszą wnikać w zapisy konstytucji by wiedzieć jak im sie dziś żyje, a jest gorzej i by widzieć co obecnie robi władza z naszym życiem.

Do tego nie potrzeba konstytucji tylko świadomości dnia dzisiejszego. A ta co dziennie przynosi nam zaskakujące rzeczy do tego coraz gorsze dla przeciętnego arkadowskiego

 

Tutaj się nie zgodzę. Przy okazji "reform" PiS które były odpowiedzią na działania PO i na ich miejscu PO zrobiłaby dokładnie to samo ludzie dali się zmanipulować mediom ze względu na nieznajomość konstytucji i ustawy o samym trybunale.

 

Dekomunizacja partii rządzącej raczej nie grozi za to takie kreatury jak Balcerowicz, Wałęsa, prof. Staniszkis i dziesiątki prominentnych działaczy PO mają się czego bać. Wynika to pośrednio ze środowiska z jakiego powstała ta partia. Nie mówiąc o uczestnikach marszów KOD i ich sympatykach.

[Jaro_747]

Tutaj się nie zgodzę. Przy okazji "reform" PiS które były odpowiedzią na działania PO i na ich miejscu PO zrobiłaby dokładnie to samo ludzie dali się zmanipulować mediom ze względu na nieznajomość konstytucji i ustawy o samym trybunale.

 

Taaa...

 

Kolejny który udaje "niezależnie myślącego", ale jak co do czego, to wyłania się PiSowska gęba głosząca PiSowskie kłamstwa.

Zupełnie jak iksik.

[Gość discomaniac71]

Moje zastrzeżenia do rządów PiS:

- całkowicie zlekceważony temat służby zdrowia - jak było tak jest, ludzie umierają w kolejkach do lekarzy

- nieprzemyślana i zbyt szybko wprowadzona reforma edukacji (choć potrzebna bo poziom gimnazjalistów jest żałosny)

- rusofobia w sposobie myślenia

- przecenianie roli kościoła w sprawach państwa (do zmiany konkordat ale tego się pewnie nie doczekamy - państwo ma być świeckie)

- brak ostatecznego rozwiązania kwestii Smoleńska - albo przyznajecie, że było jak ustalono albo podajecie bardziej wiarygodną wersję a potem zamykacie sprawę DOŚĆ WAŁKOWANIA TEGO TEMATU !!!

- brak jednolitej, wiarygodnej i spójnej wizji gospodarczej

 

Większość tych zarzutów można przypisać także poprzedniej władzy. Najbardziej śmieszą mnie polityczne teksty o zagarnianiu mediów i stanowisk w spółkach Skarbu Państwa. Chcecie zmiany? Zmieńcie ustawę !!! W Polsce od lat istnieje zasada, że zwycięzca zagarnia wszystko. Naczelną cechą opozycji w Polsce jest hipokryzja. Nie pamięta już jak nocą procedowała ustawy o kompanii węglowej czy OFE.

[toptwenty]

Moje zastrzeżenia do rządów PiS:

A TK, sądownictwo, prokuratura - wszystko wg Ciebie jest OK?

 

W Polsce od lat istnieje zasada, że zwycięzca zagarnia wszystko.

Otęż nie wszystko, takiej zasady jaka jest teraz - nie było.

[Jaro_747]

Chcecie zmiany? Zmieńcie ustawę !!! W Polsce od lat istnieje zasada, że zwycięzca zagarnia wszystko. Naczelną cechą opozycji w Polsce jest hipokryzja. Nie pamięta już jak nocą procedowała ustawy o kompanii węglowej czy OFE.

 

Do kogo to??? Przecież PiS wszystkie niewygodne ustawy wyrzucił do kosza błyskawicznie, a jak były jakieś problemy to je po prostu olał.

Owszem, poprzednio zawłaszczano, wsadzano kolesi, ale jednak nie było tak otwartej pogardy dla prawa, dla zasad, wreszcie dla rozumu.

 

Hipokryzją jest relatywizowanie brutalnego i po chamsku prymitywnego skoku na Państwo, bo czegoś takiego to nawet SLD nie robiło. Nawet postkomuniści mieli więcej wstydu niż ta banda.

[Gość discomaniac71]

Otęż nie wszystko, takiej zasady jaka jest teraz - nie było.

 

Media mówią od zawsze językiem partii rządzącej. Tak było przez 8 lat i jest teraz. Bo jest to zapisane w ustawie.

[toptwenty]

Media mówią od zawsze językiem partii rządzącej

Które media? Czyje media? Jakie media?

 

Mentalnie tkwisz w PRL.

 

A TK, sądownictwo, prokuratura - wszystko wg Ciebie jest OK?

Ten temat sprytnie pominąłeś.

 

Po Ciebie też przyjdą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Ten temat sprytnie pominąłeś.

Do reformy. Tym razem sędzia ukradł element wkrętarki.

 

Kolejny złodziejski skandal z udziałem sędziego – tym razem z wydziału karnego Sądu Okręgowego w Szczecinie. 56-letni sędzia Paweł M. bardzo groźnych przestępców wsadzał za kraty. Jak dowiedział się Fakt, sędzia sam niedługo stanie przed sądem, bo został złapany przez ochroniarzy na kradzieży elementu wkrętarki.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vladomir]

Kradzieże dokonywane przez "wymiar sprawiedliwości" za POprzedniej władzy były tak samo częste, tylko wtedy nikt nie śmiał tego ujawnić, bo marnie by skończył.

 

Wiecie kto najczęściej kradnie książki z BUW-u? Studenci prawa.

[Jaro_747]

Powiedz mi Tomek, co to ma do rzeczy. Ale tak bez PiSowskiego mędzenia, bez wykrętów i udawania idioty.

[asterix1]

Do reformy. Tym razem sędzia ukradł element wkrętarki.

 

Kolejny złodziejski skandal z udziałem sędziego – tym razem z wydziału karnego Sądu Okręgowego w Szczecinie. 56-letni sędzia Paweł M. bardzo groźnych przestępców wsadzał za kraty. Jak dowiedział się Fakt, sędzia sam niedługo stanie przed sądem, bo został złapany przez ochroniarzy na kradzieży elementu wkrętarki.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli winny nie ma przebacz ukarać i koniec

jesli mamy patrzeć na pojedyncze przypadki w takim razie nie ma instytucji której nie należy z reformować nasuwa sie pytanie czy po takiej reformie będzie lepiej?

 

Nie mam za grosz zaufania do tego fircyka co obecnie jest min.pod płaszczykiem reformy (nazwy) chce wprowadzić naczelnikowe pomysły a prawo i instytucje nie powinny chyba byś tworzone żeby sie komuś przypodobało

dla doraźnych interesów...............

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Powiedz mi Tomek, co to ma do rzeczy. Ale tak bez PiSowskiego mędzenia, bez wykrętów i udawania idioty.

Wiesz przecież, że władza i poczucie bezkarności deprawuje. Trzeba to zmienić.

[Jaro_747]

Wiesz przecież, że władza i poczucie bezkarności deprawuje. Trzeba to zmienić.

 

Mimo wyraźnej prośby wypisujesz brednie.

No dobra, drugie podejście - co należy zmienić i jak?

[Adalbert95]

No jak to jak? Wywalić wszystkich sędziów, prokuratorów i adwokatów też. I mianować sobie posłusznych. Ci będą kryształowo uczciwi i nie będą kraść po marketach.

[TomekL3]

Nie jestem specjalistą, nie do mnie to pytanie.

 

 

 

Napewno powinno być apolityczne, jak przytoczył Adalbert.

[toptwenty]

Ale tak bez PiSowskiego mędzenia, bez wykrętów i udawania idioty

Nie licz na to.

[Jaro_747]

Nie mam za grosz zaufania do tego fircyka co obecnie jest min.pod płaszczykiem reformy (nazwy) chce wprowadzić naczelnikowe pomysły a prawo i instytucje nie powinny chyba byś tworzone żeby sie komuś przypodobało

dla doraźnych interesów...............

 

W tej chwili to już nie jest kwestia zaufania, bo projekt jest już znany. Okazuje się, że poza instytucją Sędziego Pokoju który ma się zajmować drobnymi sprawami i odciążyć sądy nie zaproponowano mechanizmów usprawniających pracę sądów.

 

Co ciekawsze mechanizmy takie proponowali sami sędziowie, ale zostało to totalnie olane. Ziobro skupił się na wzięciu sędziów pod politycznego buta.

 

Nie chciało się gnojkowi ruszyć tyłka i pofatygować na posiedzenia KRS, żeby posłuchać sędziów. Chociaż to raczej nie lenistwo, a brak odwagi cywilnej. Pan Zbyszek to mięczak i cykor, silny jest tylko wtedy, gdy chowa się za cudzymi plecami.

[vladomir]

No jak to jak? Wywalić wszystkich sędziów, prokuratorów i adwokatów też. I mianować sobie posłusznych. Ci będą kryształowo uczciwi i nie będą kraść po marketach.

 

Ale najpierw przesłuchać na wariografie.

[Jaro_747]

Nie jestem specjalistą, nie do mnie to pytanie.

 

 

 

Napewno powinno być apolityczne, jak przytoczył Adalbert.

 

Spodziewałem się tego ;-).

 

Co do apolityczności - z pewnością posłuży jej wybieranie członków KRS przez polityków, i to partii rządzącej :-))).