Brzydka i mądra czy ładna i głupia?

[TomekL3]

Nie łódź sie Tomku, ze twoje "wow" pomoże ci wrócić do rzeczywistości:(

Stąd już nie ma powrotu :)

[Bezlitosna Niusia]

To był żarcik oczywiście, jednak z drugiej strony dobra i porządna żona sama powinna wiedzieć kiedy odejść.

Z płytami.

[limono]

A ja wciąż kocham Gośkę z liceum...

Ja tez... , ale znalazla sobie rudego brzydala ,ktory wreszcie kupil jej upragniony domek i zrobil dwojke dzieci w trymiga ...Nie mialem nawet czasu zeby sie dobrze zastanowic co sie dzieje ...he he

[fox733]

Zupełnie nie potrzebnie Tomku. Poco zaglądać w zaświaty za i tak przecież bardzo krótkiego życia?

[limono]

Z płytami.

Oczywiscie , znam tuzin historii w ktorych kobiety nienawidzace audio pasjii meza zadaja jako pierwszej rzeczy podczas rozwodu systemu audio oczywiscie .

A na marginesie milosnikom vinyli polecam filmik "Thick as Thieves (1999)" z Alkiem Baldwinem

[Bezlitosna Niusia]

Miałem podobnie. Tylko mój "szwagier" ze Szwajcarii. Stan wojenny, te sprawy...

 

Po latach okazało się, że ona lata dookoła jeziora, po jaskiniach, tudzież góry po 4800. Wzwyż.

 

A ja - Led Zeppelin i Abba. W domu.

[TomekL3]

Zupełnie nie potrzebnie Tomku. Poco zaglądać w zaświaty za i tak przecież bardzo krótkiego życia?

Nie trzeba nigdzie zaglądać, wszystko jest tu i teraz.

[Bezlitosna Niusia]

Ziemia jest płaska a Hitler żyje.

[fox733]

Owszem, wszystko jest tutaj ale człowiek żyje jak dobrze pójdzie tylko ok 100 lat, wiesz o tym?

[Chicago]

Z płytami.

 

Tak, z płytami DVD. Ale klasykę kina powinna zostawić jak jest ładna. Brzydka to pewnie wszystko zakosi - i klasykę i nowoczesność.

[limono]

A ja - Led Zeppelin i Abba. W domu.

 

Ściskam. Jacek.

 

ja tez Zeppelins i Abba , tylko sie oficjalnie nie przyznaje...i mam pochowane a na polkach -"pulkowniki stojom "

[Bezlitosna Niusia]

Moja była - zabrała te nowe rupiecie, zostawiając mi mściwie(?) starocie...

 

Które, notabene - moja Żona uwielbia. Jak i ja.

 

He! Kiedyś to nawet mej obecnej przedstawiłem Barclay James Harvest i inną Dianę Krall...

 

Właśnie mnie katuje

[limono]

Moja była - zabrała te nowe rupiecie, zostawiając mi mściwie(?) starocie...

 

Które, notabene - moja Żona uwielbia. Jak i ja.

 

He! Kiedyś to nawet mej obecnej przedstawiłem Barclay James Harvest i inną Dianę Krall...

 

Właśnie mnie katuje .

 

A ja juz myslalem , ze tylko ja jeszcze slucham Barclay James Harvest .Cholera Krallowa zajezdza do sasiedniego miasteczka ,a ja jeszcze nie kupilem biletu ,ze tez musiala sie wydac za nie tego Elvisa ...

[Gość papageno]

Głupia? Mądra? One są jakieś inne bez względu na urodę. Całe życie pracuję głównie z kobietami. I jedno co je różni to uroda lub jej brak. Ale fajna dupa pozostaje fajną dupą. I tyle. Ein Weib bleibt nur ein Weib.

[TomekL3]

Owszem, wszystko jest tutaj ale człowiek żyje jak dobrze pójdzie tylko ok 100 lat, wiesz o tym?

Zawsze może tutaj wrócić.

[Bezlitosna Niusia]

Zawsze może tutaj wrócić.

w Mazerszipie M2.

 

Tak się kiedyś super z Tobą gadało, Tomku.

Co się stało? Arton Ci lektury zapodał, czy jak?

 

[TomekL3]

Oj tam Jacku, zawsze lubię z Tobą pogadać :) Co się stało? Poza przebudzeniem nic specjalnego. Spokojnie, nie odbiło mi.

[Shrek777]

Tylko ładna i mądra.

Jak Włodek na pierwszej stronie napisał nie bójcie się ładnych kobiet - fakt podobnie jak sportowe auto są trudniejsze w prowadzeniu, ale jaka frajda..... (feministki mnie zaszlachtują)

 

Brzydkie są jak rzep - dla nich każdy facet może byś ostatnim. A chwila nieuwagi i....... ;P

 

Głupota - poza okresem cielęcym - podstawówka, LO nie spotkałem (ale może podświadomie unikałem) głupich dziewczyn/kobiet. Każda na swój sposób była mądra. Acz nie wszystkie się legitymowały indeksami i wiedzą z Wikipedii. Ale jeśli chodzi o wiedzę o życiu - tu promil facetów dorówna paniom mądrością...

 

I tak żeby wsadzić kij w mrowisko: jestem towarzyskim zwierzęciem i tak jakoś mam iż ludzi z czasem się przy mnie rozgadują bardziej niż w konfesjonale. Otóż przez życie przewinęło mi się mnóstwo znajomych... I tak z perspektywy lat powiem iż może 2,3 na sto małżeństw były sobie wierne. Pozostałe 9x przynajmniej jedna strona wykonała skok w bok...

[Vlado]

Nie bójcie się pięknych kobiet. Dla własnego dobra - nie bójcie się!

Nic w życiu tak żadnego z nas (hetero) nie dowartościowuje, jak piękna kobieta u boku. Dadaja nam skrzydeł, fantazji, odwagi i chęci do życia. Czynią z nas lepszych, wrażliwszych i bardziej tolerancyjnych mężczyzn. Oczywiście również bardziej hojnych i rozrzutnych, ale i ten drobiazg sprawia przyjemność naszym ego :-)))

Brzydula - a kobiety stoją mocniej wsparte o rzeczywistość niż my, niestety kobiecą rzeczywistość - szybko dochodzą do wniosku, ze biorąc je za partnerki uznaliśmy ich nieprzeciętny intelekt (bo cóż innego?), po pewnym czasie kiedy już nie będziecie mieli wspólnie o czym rozmawiać uznają, że to przez znaczne przewyższanie was owym intelektem :-)

A prawda jest taka, że niezależnie ile kobieta popełni w życiu fakultetów, to i tak po 40stce myśli wyłącznie hormonalnie. Pod wpływem tych chemicznych przemyśleń, wiele pójdzie nawet w samo zatracenie, nie bacząc ile i komu krzywdy wyrządzi. A po menopauzie wszystkie niezaspokojone i niedocenione jako kobiety, staja się prof. Pawłowicz :-( Zawistne, podłe, gderliwe, nienawidzące wszystkiego i wszystkich. Szczególnie was i waszych bliskich, oraz innych kobiet.

To pisze do Was, którzy jesteście w wieku kiedy to Wy możecie wybierać. Posłuchajcie rady starego kobieciarza.

 

Włodek.

[23031970]

Nie bójcie się pięknych kobiet. Dla własnego dobra - nie bójcie się!

Nic w życiu tak żadnego z nas (hetero) nie dowartościowuje, jak piękna kobieta u boku. Dadaja nam skrzydeł, fantazji, odwagi i chęci do życia. Czynią z nas lepszych, wrażliwszych i bardziej tolerancyjnych mężczyzn. Oczywiście również bardziej hojnych i rozrzutnych, ale i ten drobiazg sprawia przyjemność naszym ego :-)))

Brzydula - a kobiety stoją mocniej wsparte o rzeczywistość niż my, niestety kobiecą rzeczywistość - szybko dochodzą do wniosku, ze biorąc je za partnerki uznaliśmy ich nieprzeciętny intelekt (bo cóż innego?), po pewnym czasie kiedy już nie będziecie mieli wspólnie o czym rozmawiać uznają, że to przez znaczne przewyższanie was owym intelektem :-)

A prawda jest taka, że niezależnie ile kobieta popełni w życiu fakultetów, to i tak po 40stce myśli wyłącznie hormonalnie. Pod wpływem tych chemicznych przemyśleń, wiele pójdzie nawet w samo zatracenie, nie bacząc ile i komu krzywdy wyrządzi. A po menopauzie wszystkie niezaspokojone i niedocenione jako kobiety, staja się prof. Pawłowicz :-( Zawistne, podłe, gderliwe, nienawidzące wszystkiego i wszystkich. Szczególnie was i waszych bliskich, oraz innych kobiet.

To pisze do Was, którzy jesteście w wieku kiedy to Wy możecie wybierać. Posłuchajcie rady starego kobieciarza.

 

Włodek.

 

Ależ Włodku , przecież mężczyźni też mają swoją menopauzę (andropauzę) , że wspomnę takiego Jarosława , tyle tylko , że jedni kryzys wieku średniego przeżywają , uganiajac się za kolejną spódniczką , a drudzy (np.Pawlowicz , czy Jaroslaw) powiększają grono tetrykow i sekutnic -serdeczności.

 

[Wojtek76]

A tam od razu na całe życie... życie jest tylko jedno, a partnerek na całe życie cała fura.

 

Cala fura a stoisz przed dylematem czy ladna i glupia czy brzydka i madra?

[Chicago]

Nie Wojtku76-ty, mylisz się. Ja nie stoję przed dylematem. Tak ci się tylko wydaje, ale wydawanie jest dozwolone, więc nie ma sprawy. A ty kogo byś wybrał? Przypominam, że innej opcji niż ŁG i BM nie ma w wątku.

[Less]

Dylemat ŁG czy BM wydaje mi się nieco sztuczny.

Już prawdziwsze wydaje mi się stwierdzenie, że

Kobieta jest albo piękna albo wierna

Co też należałoby uwzględnić w wyborach

[Chicago]

Kobieta jest albo piękna albo wierna

 

Tak, ale może też być wysoka lub niska, albo gruba lub szczupła. No i są jeszcze takie (te są chyba w większości), które krzyczą, że 'zmarnowałeś mi całe moje życie', albo rzyćie.

[Vlado]

Kobieta jest albo piękna albo wierna

 

To tylko pusty slogan. Jak ten o pięknej a głupiej.

Tylko sytuacje życiowe decydują, czy partnerzy w związku są sobie fizycznie wierni. Bo jeszcze należy rozróżnić zdradę fizyczna, od zdrady związku uczuciowego.

 

W.

 

Ależ Włodku , przecież mężczyźni też mają swoją menopauzę (andropauzę) ,

 

Ależ owszem :-) I taki stojący na samym krańcu godności samca alfa, rzuca się wraz z młodymi samcami na młode łanie, aby się sprawdzić i udowodnić sobie, że on jeszcze wiele może a być może i więcej od młokosów. No i dowiaduje się, że więcej to on może ale portfelem, a najlepszy sex to mu wychodzi ze swoja starą, bo ona go zna w tej robocie i wspiera :-) No i wraca z frontu z postanowieniem, że od tej pory to on będzie pouczał młokosów, bo w czasach kiedy mógł toooo ON!!! :-))))

 

- co niniejszym czynię :-)))

 

serdeczności.

Włodek.

[Wojtek76]

Nie Wojtku76-ty, mylisz się. Ja nie stoję przed dylematem. Tak ci się tylko wydaje, ale wydawanie jest dozwolone, więc nie ma sprawy. A ty kogo byś wybrał? Przypominam, że innej opcji niż ŁG i BM nie ma w wątku.

Dla mnie to jak pytanie czy wole reszte zycia pic brudna wode i czy wdychc brudne powietrze;)

Jestem w posiadaniu pieknej, inteligetnej i wiernej zony;)

Niepyta sie kogos kto jezdzi Ferrari czy woli fiata czy poloneza;)

[Chicago]

Ferrari? Przecież to niewygoda na maxa! I jeszcze potrzebuje toru, żeby pojeżdzić - w realu nieprzydatne, ale fakt, prestiż jest poważny.

[Vlado]

A Propos nazywania swych lubych imieniem luksusowych aut. Mój znajomy swoją woła "Panamera" :-)))

 

W.

[Chicago]

A mieliście Neoplana?

[Vlado]

A mieliście Neoplana?

 

A co on za zwierz???