Dyskretne wzmacniacze operacyjne Staccato Audio OSC OpAmp

[arturp]

Czy macie doświadczenia ze Staccato OSH w roli aktywnego konwertera do dac-ów ( przetworników cyfrowo-analogowych ) z wyjściem prądowym ? 

[Mariusz03]

1 godzinę temu, arturp napisał:

Staccato OSH

Tak używałem jego kilka lat temu, nie byłem z niego zadowolony powiem delikatnie.  Jak spróbowałem innych, szybko poszedł do ludzi. Moim faworytem od kilku lat jest jest ten z dalekiej Azji. 

 

[arturp]

4 minuty temu, Mariusz03 napisał:

Moim faworytem od kilku lat jest jest ten z dalekiej Azji. 

Słabo się orientuję w tych dyskretnych . Który ci najbardziej odpowiada ? 

Miałem Bursony 6 Vivid ale brakowało mi pazura i konturowości . Takie ,,grzeczne" były choć w większości aspektów lepsze od scalonych opampów , tylko OPA627 mógł konkurować klarownością średnicy .

A podobno Staccato brzmią czysto i konturowo , w porównaniu do innych . Tylko nie wiem czy sprawdzą się w aktywnej konwersji . 

[Mariusz03]

3 godziny temu, arturp napisał:

Słabo się orientuję w tych dyskretnych . Który ci najbardziej odpowiada ? 

Moim zdaniem zwróć uwagę na OPM grają bardzo muzykalne z szeroką sceną, jak podmienisz w nim niektóre rezystory smd na Vishay Ba... To ciężko mu znaleźć konkurenta. Przerobilem wszystko chyba dyskretne.  Zaczynalem od staccato... 

Przy tym jak kupujesz większą ilość można kupić za naprawę nieduże pieniądze. Nieraz pojawiają się na rynku wtórnym. 

Ja mam inną opinię dotyczącą byrsonow, chyba dużo zależy od seta całego. Jesli one Twoim zdaniem grają grzecznie to zwróć uwagę na dyskretne Muzga. Bo może taki dźwięk będzie Ci odpowiadał. 

3 godziny temu, arturp napisał:

Tylko nie wiem czy sprawdzą się w aktywnej konwersji . 

Tu trzeba eksperymentować bo to wielka niewiadomo sam wiesz lepiej, że każda kostka i jej implementacja inaczej się zachowuje. Myślę że złotego grala nie ma. Trzeba trochę samem porząglowac. Jednemu podoba się to innemu co innego. Jeden szuka dokładności, klarownosci przejrzystość inny szuka pobicia pewnych pasm, aby przykryć niedoskonałości wzmaka, streamer itd to dziś najczęściej stosowana technika w większości sprzętu audio. Poza może diy i sprzętu z naprawdę wysokiej półki. 

[Muzg]

Jeżeli ktoś szuka połączenia gęstości lampy z dokładnością i szybkością tranzystora to polecam swoje opampy. 🙂

[arturp]

Staccato OSH-S pograły z godzinkę jako konwertery I/U na wyjściach dac-a NOS na PCM1701P . Układ analogu/konwersji najprostszy z możliwych , po jednym pojedynczym Staccato na kanał , bez kondensatorów na wyjściach . Dźwięk ogólnie odrobinkę mniej zapiaszczony/ziarnisty niż OPA627 , z lepiej kontrolowanym i zróżnicowanym basem , czystszą/bardziej prawdziwą średnicą i ładną/subtelną górą . Spodziewałem się więcej mikro-detali , konturów i rozdzielczości ale pod tymi względami różnice w stosunku do OPA627 są mikroskopijne . Najdziwniejsze jest to , że OPA627 jest trochę bardziej otwarty na średnicy przez co bardziej wciągający . Staccato wypada troszkę misiowato , takie stereotypowe granie tranzystorów w klasie A . Im cieplejszy radiator tym cieplejsze brzmienie .😉

[Mariusz03]

Godzinę temu, arturp napisał:

Staccato wypada troszkę misiowato , takie stereotypowe granie tranzystorów

Sprawdziłeś sam 👍, teraz czas na poważne wzmacniacze dyskretne.

[arr]

Posiadam opisywane w wątku wzmacniacze dyskretne od audiofeel (koreańskie - 2G OPM3320S SE) - single 2 x wysoka impedancja (w wyjsciu phono) oraz 4 szt średnia impedancja. W razie co posiadam do kazdego tzw. przedłużke. Stary projekt lezy w szafie wiec moze kogos zainteresują. Info na priva. Dodam, że miałem wysokiej klasy opampy, ktore zstapiły bursony, które zastąpiły potem staccato, które finalnie zastapiły te koreańskie.

[LuckyBiBo]

W dniu 19.12.2024 o 12:25, arr napisał:

Posiadam opisywane w wątku wzmacniacze dyskretne od audiofeel (koreańskie - 2G OPM3320S SE) - single 2 x wysoka impedancja (w wyjsciu phono) oraz 4 szt średnia impedancja. W razie co posiadam do kazdego tzw. przedłużke. Stary projekt lezy w szafie wiec moze kogos zainteresują. Info na priva. Dodam, że miałem wysokiej klasy opampy, ktore zstapiły bursony, które zastąpiły potem staccato, które finalnie zastapiły te koreańskie.

Miałeś odpowiedni sprzęt do tych opampów. Na czym teraz słuchasz?

[arr]

52 minuty temu, LuckyBiBo napisał:

Miałeś odpowiedni sprzęt do tych opampów. Na czym teraz słuchasz?

Na początku pre gramofonowe rotela 970 costam, po artykule z prasy zachodniej z lat 90tych przerobił mi go kumpel, zamontował podstawki pod ampy więc moglem eksperymentowac z opami single. I tak ten updajet duzo wniósł w mój tor. Potem bursony dały kolejny progres, lecz jak to one sie po 2 latach spaliły. Na szczescie maja wieczysta gwarancje, jak juz przyszły z Australi to je sprzedałem zastepujac stacatto. Mysle, ze zmiana na plus tak samo duza jak na bursony v5. Z wiekszym wykopem, basem i radiator dawał poczucie, że się nie spalą jak bursony. Dlugo na nich gralem, dluga tez sie wypalają, wtedy raczej nie było za często używek. Na koreańca trafilem po jakiś postach na audiostereo. Znow byl progres, wieksza kultura lecz juz nie tak duża roznica jak poprzednimi razami. Potem zmiana pre na jakis t+a tym razem gralem przez niego ze wszystkich źródeł i mial juz podstawki od nowości a raczej starości. Tylko musialem dokupic wiecej sztuk. Teraz gram z pre klyne i pozostało mi sporo rzeczy po różnych tuningach. 

[LuckyBiBo]

18 minut temu, arr napisał:

Na początku pre gramofonowe rotela 970 costam, po artykule z prasy zachodniej z lat 90tych przerobił mi go kumpel, zamontował podstawki pod ampy więc moglem eksperymentowac z opami single. I tak ten updajet duzo wniósł w mój tor. Potem bursony dały kolejny progres, lecz jak to one sie po 2 latach spaliły. Na szczescie maja wieczysta gwarancje, jak juz przyszły z Australi to je sprzedałem zastepujac stacatto. Mysle, ze zmiana na plus tak samo duza jak na bursony v5. Z wiekszym wykopem, basem i radiator dawał poczucie, że się nie spalą jak bursony. Dlugo na nich gralem, dluga tez sie wypalają, wtedy raczej nie było za często używek. Na koreańca trafilem po jakiś postach na audiostereo. Znow byl progres, wieksza kultura lecz juz nie tak duża roznica jak poprzednimi razami. Potem zmiana pre na jakis t+a tym razem gralem przez niego ze wszystkich źródeł i mial juz podstawki od nowości a raczej starości. Tylko musialem dokupic wiecej sztuk. Teraz gram z pre klyne i pozostało mi sporo rzeczy po różnych tuningach. 

Masz jakieś filmiki do odsłuchu?

[arr]

Nie mam. 

[LuckyBiBo]

23 godziny temu, arr napisał:

Nie mam. 

Znalazłem film na youtube od użytkownika rukamek na opm 401 Masz jakieś doświadczenie w rotelu z tymi opampami?

[slawsim]

18 minut temu, LuckyBiBo napisał:

Znalazłem film na youtube od użytkownika rukamek na opm 401 Masz jakieś doświadczenie w rotelu z tymi opampami?

Czy oglądałeś tabelki i opis na Ebay'u w ofercie ich producenta? Zarówno OPM401 jak i OPM3320 nie nadają się "do wszystkiego". Niektórzy z forumowiczów konsultowali to z producentem. Ja do teraz nie mam pewności, która wersja 3320 może pracować na wyjściu RCA w CD. We wzmaku słuchawkowym grał bardzo fajnie z głęboką przestrzenią, ale zawsze miałem wrażenie, że wszystko za lekką firanką, jakby miał podciętą górę pasma. Z opampów dyskretnych najlepiej grał mi SIL994Enh-Ticha. W głąb nieco płyciej, ale szerzej (takie studyjne granie). Ponoć tylko najnowszy opamp Sparkos Labs SS2590 go pokonał wg opinii z forum Head-fi.org.

Edytowane 3 Stycznia przez slawsim

[LuckyBiBo]

9 minut temu, slawsim napisał:

Czy oglądałeś tabelki i opis na Ebay'u w ofercie ich producenta? Zarówno OPM401 jak i OPM3320 nie nadają się "do wszystkiego". Niektórzy z forumowiczów konsultowali to z producentem. Ja do teraz nie mam pewności, która wersja 3320 może pracować na wyjściu RCA w CD. We wzmaku słuchawkowym grał bardzo fajnie z głęboką przestrzenią, ale zawsze miałem wrażenie, że wszystko za lekką firanką, jakby miał podciętą górę pasma. Z opampów dyskretnych najlepiej grał mi SIL994Enh-Ticha. W głąb nieco płyciej, ale szerzej (takie studyjne granie). Ponoć tylko najnowszy opamp Sparkos Labs go pokonał wg opinii z forum Head-fi.org.

Jak coś jest do wszystkiego to jest do ogólnego dlatego producent określa impeancję.

[slawsim]

7 minut temu, LuckyBiBo napisał:

Jak coś jest do wszystkiego to jest do ogólnego dlatego producent określa impeancję.

OK, tylko trzeba mieć rozeznanie co do zastosowania poszczególnych wersji. Ja się poddałem.

[LuckyBiBo]

5 minut temu, slawsim napisał:

OK, tylko trzeba mieć rozeznanie co do zastosowania poszczególnych wersji. Ja się poddałem.

Ja też się nie znam ale logika podpowiada że praca na niskiej oporności potrafi zasić bardziej wymgający odbiornik bez szkody na uszkodzenie.

[Mariusz03]

Wystarczy zrobić pomiar według instrukcji producenta i po problemie.  Proste jak bułka z masłem. 

[slawsim]

1 godzinę temu, Mariusz03 napisał:

Wystarczy zrobić pomiar według instrukcji producenta i po problemie.  Proste jak bułka z masłem. 

Tak, czytałem ten opis.

[LuckyBiBo]

8 godzin temu, slawsim napisał:

Tak, czytałem ten opis.

Prawie wszystko jest super pisane, testuje ktoś takie opki na lepszym sprzęcie niż słuchawki, można gdzieś tego posłuchać?

[arr]

W wiekszosci aplikacji poleca średnią impedancje, niestety w torze gramofonowym sie nie sprawdzil i stad tam wstawiłem z wysoką. 

[LuckyBiBo]

Igła przetwarza tyle informacji.

[bum1234]

Zadziwiająca jest pewność siebie konstruktorów tych "dyskretnych" opampów.

Zupełnie nie rozumiem skąd bierze się przekonanie, że takie konstrukcje są w stanie dorównać, a nawet przewyższyć ( 😄 ) wersje scalone.

Przypomina mi się książka "nowoczesne zabawki" w której można było znaleźć takie zdanie. Cytuję z pamięci, ale sens będzie oddany:

tranzystory P401 mają co prawda gorsze parametry, ale są inne okoliczności powodujące, że dorównują, a nawet przewyższają elementy zachodnie.

Dla niezorientowanych dodam, że P401 to były tranzystory produkcji radzieckiej, a książka ukazała się w latach 70tych ubiegłego wieku.

Moim skromnym zdaniem podobna sytuacja ma miejsce, gdy chodzi o "dyskretne" pampy, "grające" kondensatory, rezystory, super topologie itd.

Z rzetelną techniką nie ma to wiele wspólnego.  

[Mariusz03]

Każdy ma swoje zdanie, wszystko zależy gdzie i z jakimi komponentami obok wstawiamy dyskretny czy opa. 

Ani jedne ani drugie nie są gorsze jednak wszystko zależy od miejsca i pieniążków. 

 

[LuckyBiBo]

3 godziny temu, bum1234 napisał:

Zadziwiająca jest pewność siebie konstruktorów tych "dyskretnych" opampów.

Zupełnie nie rozumiem skąd bierze się przekonanie, że takie konstrukcje są w stanie dorównać, a nawet przewyższyć ( 😄 ) wersje scalone.

Przypomina mi się książka "nowoczesne zabawki" w której można było znaleźć takie zdanie. Cytuję z pamięci, ale sens będzie oddany:

tranzystory P401 mają co prawda gorsze parametry, ale są inne okoliczności powodujące, że dorównują, a nawet przewyższają elementy zachodnie.

Dla niezorientowanych dodam, że P401 to były tranzystory produkcji radzieckiej, a książka ukazała się w latach 70tych ubiegłego wieku.

Moim skromnym zdaniem podobna sytuacja ma miejsce, gdy chodzi o "dyskretne" pampy, "grające" kondensatory, rezystory, super topologie itd.

Z rzetelną techniką nie ma to wiele wspólnego.  

Wersja scalona jest z góry ustalona.

[bum1234]

42 minuty temu, LuckyBiBo napisał:

Wersja scalona jest z góry ustalona.

I co z tego wynika?

[Grzegorz7]

2 godziny temu, Mariusz03 napisał:

wszystko zależy od miejsca i pieniążków.

Miejsce to prosta decyzja. Nie ma ona nic współnego w fantasmagoriami głoszonymi tu przez laików.

Cena owszem ma znaczenia. Ale da się dobrać wystarczające za akceptowalne  pieniądze.

[LuckyBiBo]

16 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Miejsce to prosta decyzja. Nie ma ona nic współnego w fantasmagoriami głoszonymi tu przez laików.

Cena owszem ma znaczenia. Ale da się dobrać wystarczające za akceptowalne  pieniądze.

100% racji, cena = doświadczenie i może powstać odpowiednia konfiguracja.

[payong]

Mnie nie interesuje czy opamp jest scalony czy dyskretny, w swoim układzie zostawiłem taki, który mi najbardziej odpowiadał. Przerzuciłem kilkanaście typów i został akurat tytułowy wątku. Nie twierdze, że jest najlepszy technicznie, parametrami itd, po prostu najbardziej mi pasuje dźwiękowo.

Edytowane 6 Stycznia przez payong

[Mariusz03]

23 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Miejsce to prosta decyzja.

Jeśli tak uważasz to super. Ja mam inne zdanie na ten temat bo nie ma uniwersalnego OPA czy dyskretnego aby pasował wszędzie i w każde miejsce, to wypadkowa wielu zmiennych. Czym lepszy set tym ciężej znaleźć złotego grala.